Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[okej01]

Cześć dziewczyny. Właśnie dostałam okres, tabletki mam brać od 2 dnia cyklu. Tylko moje pytanie-czy pora dnia ma jakieś znaczenie? Rano, wieczór? Ważne że regularnie czy jednak któraś pora lepsza? Lekarz nie wspomniał.

[201701251209]

Napisane przez okej01

Cześć dziewczyny. Właśnie dostałam okres, tabletki mam brać od 2 dnia cyklu. Tylko moje pytanie-czy pora dnia ma jakieś znaczenie? Rano, wieczór? Ważne że regularnie czy jednak któraś pora lepsza? Lekarz nie wspomniał.

Pora nie ma znaczenia. Bierz o tej, o której Ci wygodnie

[sokosita]

Hej, pisalam kilka postów temu, że dołączam do was jak tylko przyjdize okres i przyszedł niestety wczoraj dopiero o 20 i tak sobie mysle, mam 24h zeby zaczac brac Y, czyli jak wezme dzisiaj o 16 to bedzie nadal pierwszy dzien cyklu? dobrze mysle? potrzebuje potwierdzenia, tak dla pewnosci

[P-o-n-y]

Napisane przez sokosita

Hej, pisalam kilka postów temu, że dołączam do was jak tylko przyjdize okres i przyszedł niestety wczoraj dopiero o 20 i tak sobie mysle, mam 24h zeby zaczac brac Y, czyli jak wezme dzisiaj o 16 to bedzie nadal pierwszy dzien cyklu? dobrze mysle? potrzebuje potwierdzenia, tak dla pewnosci

mysle, ze tak

[sokosita]

to dobrze, bo jednak 16 to taka pora dla mnie akurat nie za pozno a i jeszcez ma sie czas gdyby sie zapomnialo i jak sie za duzo wypije wieczorem to nie ma obawy a wy kobitki o jakich godzinach bierzecie?

[pani ćma]

ja biore ok. 18 (mam przypomnienie o 18:10), to idealna dla mnie pora.
Jak ide na impreze, to tabletke biore o 16 lub najpozniej o 17.

[okej01]

Ja o 18 Przypomnienie w telefonie dobra rzecz. Dzisiaj dopiero 2 tabletka będzie

[noseknosek]

ja biorę o 14 w razie czego jest jeszcze dużo czasu w ciągu dnia, żeby sobie przypomnieć

[Neciak89]

Ja zazwyczaj o 21, ale zdarzają się spóźnienia do 24 ;p

[rysienka]

ja póki co biorę od środy i codziennie punktualnie co do minuty o 16.

[Neciak89]

Napisane przez rysienka

ja póki co biorę od środy i codziennie punktualnie co do minuty o 16.

Ale pamiętaj błagam Cię, że jak się spóźnisz 4 godziny to nic się nie dzieje ;p

[rysienka]

Napisane przez Neciak89

Ale pamiętaj błagam Cię, że jak się spóźnisz 4 godziny to nic się nie dzieje ;p

tak wiem. ale póki co jestem jeszcze "podekscytowana" braniem tych tabletek dlatego robię to z taką punktualnością. później będzie już tylko gorzej, znając mnie.

[sokosita]

najlepiej na poczatku nauczyć sie o dokładnie jednej godzinie tak mi się wydaje bo potem wchodzi w nawyk, patrzysz na zegarek która godzina widzisz, że to ta i sama pamietasz
jeszcze jeden plus to taki, że to uczy systematycznosci? i uporzadkowania chociaz troszeczke troszeczke

[Neciak89]

Napisane przez sokosita

najlepiej na poczatku nauczyć sie o dokładnie jednej godzinie tak mi się wydaje bo potem wchodzi w nawyk, patrzysz na zegarek która godzina widzisz, że to ta i sama pamietasz
jeszcze jeden plus to taki, że to uczy systematycznosci? i uporzadkowania chociaz troszeczke troszeczke

Niby tak, ale ja mam zawsze przypomnienie ustawione, a mimo tego potrafię zapomnieć. Ciapa jestem i tyle ;p

[sokosita]

Powiem Ci, że ja też tak mam dlatego też posiłkuje się przypomnieniem i jeszcze mój A mi przypomina i pilnuje żebym nie zapomniała;P ale licze na to, że za jakis czas to samo mi wejdzie w krew

[rysienka]

Napisane przez sokosita

Powiem Ci, że ja też tak mam dlatego też posiłkuje się przypomnieniem i jeszcze mój A mi przypomina i pilnuje żebym nie zapomniała;P ale licze na to, że za jakis czas to samo mi wejdzie w krew

dokładnie, mój TŻ zawsze po 16 mi pisze "wziełaś ;>"

[Neciak89]

Jak jestem z chłopakiem codziennie, to on też mi przypomina ;p sam torebkę przynosi itp

[sokosita]

no nie każdy ma takie szczęście, że sie z nim jest codziennie zazdroszcze! ale na szczęśćie istnieje telefon

[Neciak89]

Napisane przez sokosita

no nie każdy ma takie szczęście, że sie z nim jest codziennie zazdroszcze! ale na szczęśćie istnieje telefon

Tak.. no właśnie teraz takiego szczęścia nie mam, jest 300km ode mnie a we wrześniu ląduje we Lwowie. Nic tylko się zamknąć w sobie

[sokosita]

cicho cicho będzie dobrze! tęsknota potęguje radość następnego spotkania

[Neciak89]

Napisane przez sokosita

cicho cicho będzie dobrze! tęsknota potęguje radość następnego spotkania

Chyba, że się jest osobą u której odległoś powoduje frustrację (biedny R...)
Przepraszam za OT ;p

[sokosita]

o faktycznie troche odbiegłyśmy od tematu

a wracając do tabletek, przeszukiwalam internet i nie moge pojąć działania od strony biologicznej, wyczytalam coś takiego
" przede wszystkim wzrost i uwalnianie komórki jajowej z jajnika. Dodatkowo przyjmowane hormony powodują zagęszczenie śluzu szyjkowego (który staje się nieprzepuszczalny dla plemników), zmianę budowy błony śluzowej macicy (endometrium) która przez to nie może przyjąć zapłodnionej komórki jajowej (o ile w ogóle dojdzie do zapłodnienia" a ktoś mógłby mi powiedziec co sie dzieje w ciągu tych 7 dni przerwy? nagle jest jajeczkowanie itd w takim tępie szybcutkim wszystko sie dzieje czy jak ? wybaczcie ze takie dziecinne pytanie ale mnie to nurtuje bardzo ;P

[ojejka89]

nie.
podczas brania tabletek nie ma ani jajeczkowania ani miesiaczki. nawet w 7 dniowej przerwie. to co masz w przerwie to krwawienie wystepujace w wyniku odstawienia hormonow.

[chilligirl]

Jestem przy drugim opakowaniu i mam pytanie....po tych tabletkach bardzo często siusiam....czy któraś z Was też tak ma? wiem, że dzięki temu pozbywam się wody itp. ale jeszcze nigdy tak często nie siusialam jak przy tych tabletkach...nie mam zadnego zapalenia pecherza, zadnych dolegliwosci itp.

[pani ćma]

Napisane przez chilligirl

Jestem przy drugim opakowaniu i mam pytanie....po tych tabletkach bardzo często siusiam....czy któraś z Was też tak ma? wiem, że dzięki temu pozbywam się wody itp. ale jeszcze nigdy tak często nie siusialam jak przy tych tabletkach...nie mam zadnego zapalenia pecherza, zadnych dolegliwosci itp.

to normalne, ja tak mam od kiedy biore yasminelle (ponad 2 lata) i wciaz tak jest nawet robilam badania moczu kilka razy ale wszytsko jest ok.

[Neciak89]

Ja nie wiem czy mam to od tabletek, ale też to mam. A te tabletki mają niezatrzymywać wody.

[david87]

witam mam takie pytanie, o tuż dziewczyna bierze tab yasminelle, brała dwa opakowania bez 7 dniowej przerwy... jak skończyła brać drugie opakowanie zrobiła 7 dniową przerwę w 3 dniu dostała okres ale trwał tylko jeden dzień czy to normalne???? proszę o odpowiedz.. pozdrawiam

[gorzka prawda]

Napisane przez chilligirl

Jestem przy drugim opakowaniu i mam pytanie....po tych tabletkach bardzo często siusiam....czy któraś z Was też tak ma? wiem, że dzięki temu pozbywam się wody itp. ale jeszcze nigdy tak często nie siusialam jak przy tych tabletkach...nie mam zadnego zapalenia pecherza, zadnych dolegliwosci itp.

Ja tak miałam jak brałam yasminelle, ale jednocześnie pigułki wpływały u mnie na wzmożone pragnienie, ciągle chciało mi się pić. Więc częstsze oddawanie moczu było bezpośrednio spowodowane przyjmowaniem dużej ilości płynów.

[sokosita]

ojejka89 dziekuje za odpowiedz, mimo to i tak nie moge sobie tego wyobrazic swoim małym rozumkiem ;d krwawienie w wyniku odstawienia hormonów a jednak te hormony nadal w nas działaja bo w 7 dniowej przerwie nadal jesteśmy chronione..

[ojejka89]

dzialaja na tej zasadzie ze 7 dni przerwy po calym opakowaniu to zbyt krotko zeby doszlo do owulacji... ;p troche to zagmatwane, ale coz. trzeba sie z tym pogodzic;p
jakby doszlo do tej owulacji w przerwie tak jak na poczatku myslalas to nie bylybysmy wtedy chronione;p