Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Kiciuss18

Mam pytanko...jak długo są plamienia po tabletkach ??

Sprawa indywidualna. Ale do 3ech pierwszych opakowań mogą się pojawiać i nie są jeszcze powodem do niepokoju.

[Alice in Wonderland]

Ehhhs... wiecie co kobitki?
jestem szczerze zawiodziona yasminelle
tzn. jestem w trakcie pierwszego opakowania-koncowka /a od dluzszego czasu nie bralam zadnych tabsow/- , ale tyle efektow ubocznych .. poprostu WOW

wczesniej bralam logest, ale po czasie zmienila mi na novynette - skutki uboczne? BRAK jedyne co to moze po czasie na psyche zaczely wlazic,

aktualnie nowy partner wiec postanowilismy w ten sposob sie zabezpieczac, nie bralam chyba z ponad 2-3l gin dala mi owe i normalnie padam ;(

nawet nie wiedzialam ze skutkiem ubocznym moze byc cos tak glupiego jak BOL GARDLA!!! serio!!! ja myslalam ze to przeziebienia, a wczoraj wzielam z ciekawosci ulotke i az szok,
zaczelo sie od tego iz dziwnie sie czulam, szybszy oddech po stosunku, jak poszlam do sklepu to czulam sie jak na mega kacu ;/ bol brzucha, nudnosci, sciskanie zoladka, brak energii, nawet mrowienia jak sie budze rano w ramionach, dloniach, a pare godzinek temu nawet serduszko mnie zabolalo, aaaa no i plamienia, a nigdy takowych nie mialam jak zaczynalam brac tabsy, wszystko sie bardziej nasililo teraz pod koniec pierwszego opakowania chcialabym sie pokochac, ale przestalam miec sily, masakra! najgorsze to owe uczucie, iz chce mi sie wymiotowac, zmeczenie i rozbicie, dochodzi do tego ze jade autobusem i mi slabo, a jedyne o czym marze to polozyc sie tragedia!

nie wiem czy w takim wypadku brac po przerwie kolejne opakowanie, czy odrazu pojsc po inne, np. novynette... w jednej chwili z energicznej babeczki stalam sie flakiem...

[Seeensi]

alicjo z krainy czarów,koniecznie idź po zmianę! ja po cilest zaczęłam się czuć tak okropnie,że nawet 3 opakowania nie wzięłam do końca .Nie ma co,nie po to się trujemy żeby jeszcze znosić tak skutki uboczne

[BrigitteBardot]

Alice in Wonderland, ja też myślę, że powinnaś je odstawić i szukać czegoś lepszego. Nie ma sensu sobie tak utrudniać normalnego funkcjonowania.

Trzymam kciuki za powrót do formy

[Seeensi]

Napisane przez annan_

o tak, Polska to kraj lekarz i prawników - wszyscy się na tym znają.

Jak już, to przepisów karnych Prawa farmaceutycznego. A Kodeks karny pisze się przez K.

żeś poleciała....
nie jestem prawnikiem,tym bardziej lekarzem ale chciałam uświadomić dziewczynie,że to złamanie prawa (przepisów),i nie ważne czy farmaceutycznego czy konstytucyjnego.I pisze się lekarzy,nie lekarz.

[annan_]

Napisane przez Seeensi

żeś poleciała....
nie jestem prawnikiem,tym bardziej lekarzem ale chciałam uświadomić dziewczynie,że to złamanie prawa (przepisów),i nie ważne czy farmaceutycznego czy konstytucyjnego.I pisze się lekarzy,nie lekarz.

a, dobra, nic nie stracę, to wyjaśnię: prawo konstytucyjne to prawo ustalające ustrój państwa, zawarte w ustawie zasadniczej, czyli Konstytucji. Takie rzeczy to chyba na wosie teraz w szkołach są, czy jak to się nazywa. Nie trzeba być prawnikiem, żeby to wiedzieć.

Zaś jak chce się już coś więcej komuś wyjaśniać, lepiej wypowiadać się tylko wtedy, kiedy wie się na pewno, a nie tylko ze słyszenia (coś słyszałam, ale nie pamiętam, więc wymyślę). Inaczej tylko szkodzisz... I nie tyczy się to tylko twojego przypadku z przepisami, ale wszystkich dziedzin życia.

Zaś moja literówka nie spowodowała, że wypowiedź nie była czytelna, więc nie udawaj mądrzejszej.

[Seeensi]

Napisane przez annan_

a, dobra, nic nie stracę, to wyjaśnię: prawo konstytucyjne to prawo ustalające ustrój państwa, zawarte w ustawie zasadniczej, czyli Konstytucji. Takie rzeczy to chyba na wosie teraz w szkołach są, czy jak to się nazywa. Nie trzeba być prawnikiem, żeby to wiedzieć.

Zaś jak chce się już coś więcej komuś wyjaśniać, lepiej wypowiadać się tylko wtedy, kiedy wie się na pewno, a nie tylko ze słyszenia (coś słyszałam, ale nie pamiętam, więc wymyślę). Inaczej tylko szkodzisz... I nie tyczy się to tylko twojego przypadku z przepisami, ale wszystkich dziedzin życia.

Zaś moja literówka nie spowodowała, że wypowiedź nie była czytelna, więc nie udawaj mądrzejszej.

mój brak caps locka też nie spowodował,że moja wypowiedź nie była czytelna.
Tak,uświadomiłaś mi już,że podtrzymuje stereotyp polaka-prawnika,polaka-lekarza.Gratuluje

[annan_]

Napisane przez Seeensi

mój brak caps locka też nie spowodował,że moja wypowiedź nie była czytelna.
Tak,uświadomiłaś mi już,że podtrzymuje stereotyp polaka-prawnika,polaka-lekarza.Gratuluje

nie wpadłaś na to, że ja jestem prawnikiem i nie mogę słuchać takich bzdur, jakie ty wypisujesz i wprowadzasz innych w błąd? Przykro mi, że trzeba ci mówić pewne rzeczy wprost, bo inaczej się nie domyślisz.

Aha, dużą literę pisze się wciskając SHIFT + litera.... Po co zaraz CAPS LOCK.

[Seeensi]

ja wiem,że moja wiedza informatyczna ogranicza się do resetu komputera jak wyskoczy błąd,ale wiem jak można inaczej zrobić dużą litere,dzięki

pani prawnik wybaczy

[_lato]

Dziewczyny to wątek o Yasminelle

[Seeensi]

racja,przepraszam

[_lato]

Nie szkodzi

[Gatita]

dziękuję za Wasze opinie...
chyba rzeczywiście nie zdecyduje się na tak niepewne źródło...

a jeszcze mam pytanko - czym tak naprawdę różnią się od Yasminelle tabletki Yaz?

[a_m_o_r_e_k]

Napisane przez milka77

Cześć dziewczyny. Mam pytanie. Czy któraś z Was brała tabletki Yasminelle?
Dzisiaj powinnam wziąść 1 tabletkę jednak zastanawia mnie czy jak wezmę dzisiaj tabletkę to miesiączka się przedłuży czy skróci ?

Cześć! Brałam te tabletki dłuższy czas... co do nich to jeśli chodzi o samopoczucie nie miałam żadnych ale, okres występował dwa dni po zakończeniu opakowania, pierwsze dwa dni obfitrze, potem coraz mniej, 5 6 dni okresu...ale po Yasminelle przytyłam jakieś 13kg, które przed stosowaniem zrzuciłam z wielkim trudem Do tej pory walczę z kg, a biorę teraz Harmonet i po nich stoję z wagą na szczęście... Moja lekarka była bardzo ździwiona, że przytyłam i zmieniłyśmy tabletki... No była przekonana, że jeśli uważam na wagę to one będą świetne, tak nie było... Oczywiście na każdego wszystko działa inaczej pozdrawiam

[_lato]

Kobietki czy mogę odstawić tabletki w połowie blistra? Bardzo prosze o odpowiedz.

[Alice in Wonderland]

Napisane przez Seeensi

alicjo z krainy czarów,koniecznie idź po zmianę! ja po cilest zaczęłam się czuć tak okropnie,że nawet 3 opakowania nie wzięłam do końca .Nie ma co,nie po to się trujemy żeby jeszcze znosić tak skutki uboczne

Napisane przez BrigitteBardot

Alice in Wonderland, ja też myślę, że powinnaś je odstawić i szukać czegoś lepszego. Nie ma sensu sobie tak utrudniać normalnego funkcjonowania.

Trzymam kciuki za powrót do formy

Dziękie za odpowiedzi i chyba tak zrobię, bowiem dodatkowo wkurza mnie fakt, takych naglych mdlosci, oraz ze ochota na seks spadla
tzn. chodzi o to, ze wczesniej nie potrzebowalam az takiej zachety, chwila moment i bylam podniecona, i wlansie o to mi chodzi kompletnie brakuje mi owego podniecenia, bo nawet jezeli jest seks, to nie czuje tego, dziwne uczucie, partner mnie dotknal i juz zaczynalam miec ochotkę, albo we mnie samej powstawala na zasadzie "wez mnie tu i teraz, bo zaraz zwariuje, a w dole, az pulsowalam", a teraz nie dosc, ze tego nie mam, to nawet o seksie jakos tak nie mysle kocham się, ale mecze się /przez brak podniecenia/

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez _lato

Kobietki czy mogę odstawić tabletki w połowie blistra? Bardzo prosze o odpowiedz.

sadze, ze lepiej byloby do konca, aby to organizm nie mial dziwnych zawirowan

[karl]

Witam! Mam takie pytanie, a raczej może prośbę o radę. Yasminelle biorę prawie rok. Niedawno zakończył się mój dłuższy związek, więc przestały mi być potrzebne, ale postanowiłam wybrać wszystkie tabletki, na które mam jeszcze receptę, a potem zobaczyć co dalej. Zdecydowałam tak dlatego,że uznałam,że zdecydowanie lepiej się po nich czuję, nie mam takich bolesnych i obfitych okresów( w sensie krwawień z odstawienia). No i teraz nie wiem co dalej. Problem jest zwiazany z tym,że we wrześniu wyjeżdżam na rok za granicę i nie wiem czy w międzyczasie w ogóle wrócę do Polski. Trochę przeraża mnie fakt odstawienia tych tabletek właśnie przed wyjazdem - rozregulowany cykl, bolesne okresy itp. Ale z drugiej strony skoro wyjeżdżam, musiałabym zakupić tabletki przed wyjazdem. Ale niezbyt uśmiecha mi się wydawać na nie 400 zł naraz...I nie wiem...może zmienić tabletki na tańsze...ale to znowu ryzyko,że nie będę się dobrze czuła. Nie wiem co zrobić do końca. Co byście zrobiły na moim miejscu?

[201611241302]

Napisane przez karl

Witam! Mam takie pytanie, a raczej może prośbę o radę. Yasminelle biorę prawie rok. Niedawno zakończył się mój dłuższy związek, więc przestały mi być potrzebne, ale postanowiłam wybrać wszystkie tabletki, na które mam jeszcze receptę, a potem zobaczyć co dalej. Zdecydowałam tak dlatego,że uznałam,że zdecydowanie lepiej się po nich czuję, nie mam takich bolesnych i obfitych okresów( w sensie krwawień z odstawienia). No i teraz nie wiem co dalej. Problem jest zwiazany z tym,że we wrześniu wyjeżdżam na rok za granicę i nie wiem czy w międzyczasie w ogóle wrócę do Polski. Trochę przeraża mnie fakt odstawienia tych tabletek właśnie przed wyjazdem - rozregulowany cykl, bolesne okresy itp. Ale z drugiej strony skoro wyjeżdżam, musiałabym zakupić tabletki przed wyjazdem. Ale niezbyt uśmiecha mi się wydawać na nie 400 zł naraz...I nie wiem...może zmienić tabletki na tańsze...ale to znowu ryzyko,że nie będę się dobrze czuła. Nie wiem co zrobić do końca. Co byście zrobiły na moim miejscu?

Ciężko powiedzieć, ale chyba bym odstawiła. Też odstawiałam po roku bo nie była mi potrzebna antykoncepcja więc w sumie nie było sensu brać. U mnie odstawienie w sumie spoko przeszło, oprócz faktu, że wrócił bardzo nieregularny okres co utrudniało plany. Ale z drugiej strony zależy jak bardzo bolesne miesiączki miałaś. Zrób liste za i przeciw

[Alice in Wonderland]

karl, spokojnie jesli mialyby sie pojawic jakies skutki, po odstawieniu, to na pewno nie na poczatku - tak bylo u mnie, dopiero po ok 8-9 miesiacach zaczelo byc dziwnie, misieczki mniej regularne, mialam tez wysyp tradziku bu, ale jest to indywidualna sprawa, ja tez mialam wtedy stresy przez ex faceta

[kamila2006]

Napisane przez karl

Witam! Mam takie pytanie, a raczej może prośbę o radę. Yasminelle biorę prawie rok. Niedawno zakończył się mój dłuższy związek, więc przestały mi być potrzebne, ale postanowiłam wybrać wszystkie tabletki, na które mam jeszcze receptę, a potem zobaczyć co dalej. Zdecydowałam tak dlatego,że uznałam,że zdecydowanie lepiej się po nich czuję, nie mam takich bolesnych i obfitych okresów( w sensie krwawień z odstawienia). No i teraz nie wiem co dalej. Problem jest zwiazany z tym,że we wrześniu wyjeżdżam na rok za granicę i nie wiem czy w międzyczasie w ogóle wrócę do Polski. Trochę przeraża mnie fakt odstawienia tych tabletek właśnie przed wyjazdem - rozregulowany cykl, bolesne okresy itp. Ale z drugiej strony skoro wyjeżdżam, musiałabym zakupić tabletki przed wyjazdem. Ale niezbyt uśmiecha mi się wydawać na nie 400 zł naraz...I nie wiem...może zmienić tabletki na tańsze...ale to znowu ryzyko,że nie będę się dobrze czuła. Nie wiem co zrobić do końca. Co byście zrobiły na moim miejscu?

nie znam ginekologa (a kilku poznalam) ktory wypisalby recepty az na cały rok przeciez lekarz musi cie systematycznie dogladac, robic badania, no raz na pol roku- nie oszukujmy sie.

Co bym zrobila? odstawilabym tabletki. nie masz partnera, teoretycznie nie beda ci potrzebne. Co do bolesnych okresow szukalabym innego rozwiazania, kiedys tabletki przeciez odstawisz, staraj sie poszukac jakis lekow przecibolowych, ktore moglyby ci pomoc (tu swietnie cie rozumiem, gdy nie bralam tabletek 1 dzien okresu byl dla mnie koszmarem, a teraz nawet nie wiem ze mam okres, tak wszystko bezbolesnie przebiega).

Jesli kogos poznasz, uznasz ze tabletki sa ci potrzbne, to w obcym kraju przeciez tez dostaniesz.

[aluniaa007]

Napisane przez karl

Witam! Mam takie pytanie, a raczej może prośbę o radę. Yasminelle biorę prawie rok. Niedawno zakończył się mój dłuższy związek, więc przestały mi być potrzebne, ale postanowiłam wybrać wszystkie tabletki, na które mam jeszcze receptę, a potem zobaczyć co dalej. Zdecydowałam tak dlatego,że uznałam,że zdecydowanie lepiej się po nich czuję, nie mam takich bolesnych i obfitych okresów( w sensie krwawień z odstawienia). No i teraz nie wiem co dalej. Problem jest zwiazany z tym,że we wrześniu wyjeżdżam na rok za granicę i nie wiem czy w międzyczasie w ogóle wrócę do Polski. Trochę przeraża mnie fakt odstawienia tych tabletek właśnie przed wyjazdem - rozregulowany cykl, bolesne okresy itp. Ale z drugiej strony skoro wyjeżdżam, musiałabym zakupić tabletki przed wyjazdem. Ale niezbyt uśmiecha mi się wydawać na nie 400 zł naraz...I nie wiem...może zmienić tabletki na tańsze...ale to znowu ryzyko,że nie będę się dobrze czuła. Nie wiem co zrobić do końca. Co byście zrobiły na moim miejscu?

ja bym odstawila,po skonczeniu biezacego opakowania.a na bolesne miesiaczki to slyszalam o aulin na recepte.sa tabl i proszek do picia,ktory szybciej dziala od tabl.

[karl]

Dziewczyny, dzięki za wszystkie odpowiedzi. Chyba faktycznie zdecyduję się póki co odstawić,może nawet już teraz, chociaż mam receptę na jeszcze jedno opakowanie. Bo może jeśli pojawią się jakieś problemy i bolesne okresy, to może jeszcze przed wyjazdem zaopatrzę się w coś przeciwbólowego.

[martynulka_m]

Cześć wszystkim
Mam mały problem, z racji że jestem z małej miejscowości i mam tylko jedną aptekę czekam za tabletkami(bo akurat nie mieli i musieli zamówić) będą dopiero jutro. Po moich obliczeniach wszystko byłoby ok ale wczoraj niespodziewanie dostałam okres (powinnam dostać w sobotę, sama nie wiem dlaczego teraz się pojawił) czyli to powinien być dzień w którym powinnam wziąć pierwszą tabletkę ale ja ich nie mam mój Gin pojechał sobie a wakacje i nie mam z nim kontaktu dlatego pytam Was czy skoro jutro odbiorę tabletki to mogłabym wziąć pierwszą tabletkę w 3 dniu okresu? To jest dla mnie bardzo ważne ponieważ nie chcę znowu czekać całego miesiąca.
Czy jeżeli ją wezmę to powinnam się dodatkowo zabezpieczać?
Bardzo proszę o odpowiedź

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez martynulka_m

Cześć wszystkim
Mam mały problem, z racji że jestem z małej miejscowości i mam tylko jedną aptekę czekam za tabletkami(bo akurat nie mieli i musieli zamówić) będą dopiero jutro. Po moich obliczeniach wszystko byłoby ok ale wczoraj niespodziewanie dostałam okres (powinnam dostać w sobotę, sama nie wiem dlaczego teraz się pojawił) czyli to powinien być dzień w którym powinnam wziąć pierwszą tabletkę ale ja ich nie mam mój Gin pojechał sobie a wakacje i nie mam z nim kontaktu dlatego pytam Was czy skoro jutro odbiorę tabletki to mogłabym wziąć pierwszą tabletkę w 3 dniu okresu? To jest dla mnie bardzo ważne ponieważ nie chcę znowu czekać całego miesiąca.
Czy jeżeli ją wezmę to powinnam się dodatkowo zabezpieczać?
Bardzo proszę o odpowiedź

Możesz wziąć w 3 dniu cyklu ale będzie Cię obowiązywać dodatkowe zabezpieczenie przez pierwsze 7 tabletek.

[martynulka_m]

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź

[lucille91]

Witam
Jestem nowa na tym forum, dopiero zaczynam moja przygodę z tabletkami. Właśnie dzisiaj wieczorem kończę pierwsze opakowanie i będę czekać na okres w najbliższych dniach. Mam jednak taką wątpliwość - może jestem przewrażliwiona, to w sumie u mnie normalne czy te tabletki działają u mnie na 100%. Wiem, że podobno podczas pierwszego cyklu skuteczność może być mniejsza niż normalnie po kilku miesiącach stosowania, dlatego nawet nie myślałam żeby je od razu wypróbowywać Tyle tylko, że zaobserwowałam u siebie niepokojące objawy...
Przede wszystkim zawsze w okolicach owulacji miałam tzw, bóle owulacyjne, bolał mnie jeden jajnik, zazwyczaj prawy, i to dosyć mocno. I niestety teraz, w trakcie brania pierwszego opakowania też tak miałam... Co prawda znacznie słabiej niż zwykle i nie dokładnie wtedy kiedy bym się spodziewała, ale jednak lekki ból był. Czy to może oznaczać, że yasminelle nie działają i miałam normalną owulację?? Dodam też, że w tym samym czasie miałam typowe subiektywne odczucie że ładniej wyglądam; lepsza cera, jakby złagodnienie rysów twarzy itp... Typowe okołoowulcyjne objawy. Więc już sama nie wiem co o tym myśleć
A w dodatku dzisiaj, mimo że na normalny okres za wcześniej mam jakby normalne, tylko trochę słabsze objawy pmsu. Nie mam co prawda złego nastroju jak zwykle, ale za to standardowo zawroty głowy, lekkie pobolewanie ud i podbrzusza (zwykle boli dość poważnie) i zmienione wypróżnienia... Tak jak przed normalną miesiączką. Nie wiem, może przesadzam, ale czy to możliwe ze tabsy nie zadziałały??
Będę wdzięczna za szybką odpowiedź

[tamonita]

Dziś zmieniłam Cilest na Yasminelle. Powód? Brak ochoty na seks spowodowany Cilestem Poszłam do lekarza, powiedziałam w czym problem i poprosiłam o przepisanie mi innych, nowszych tabletek. Podsunęłam mu pomysł Yasminelli (gdyż bierze je moja siostra i jest zadowolona.), choć w sumie nie musiałam, bo on sam chciał mi je zaproponować. Mam nadzieję, że te tabletki wrócą mi ochotę na seks, poza tym mam też nadzieję, że tak jak przy okazji Cilestu nie zaobserwuje po nich żadnych negatywnych skutków. I że nie przytyje Jeśli ochota na miłość mi nie wróci lub przytyje, to odstawiam tabletki definitywnie

Cena: w jednej aptece 49 zł , a w kolejnej (na tej samej ulicy) 42 zł (dostałam nawet dwa batoniki gratis ).. niezła różnica..

[qczelo]

Napisane przez tamonita

Dziś zmieniłam Cilest na Yasminelle. Powód? Brak ochoty na seks spowodowany Cilestem Poszłam do lekarza, powiedziałam w czym problem i poprosiłam o przepisanie mi innych, nowszych tabletek. Podsunęłam mu pomysł Yasminelli (gdyż bierze je moja siostra i jest zadowolona.), choć w sumie nie musiałam, bo on sam chciał mi je zaproponować. Mam nadzieję, że te tabletki wrócą mi ochotę na seks, poza tym mam też nadzieję, że tak jak przy okazji Cilestu nie zaobserwuje po nich żadnych negatywnych skutków. I że nie przytyje Jeśli ochota na miłość mi nie wróci lub przytyje, to odstawiam tabletki definitywnie

Cena: w jednej aptece 49 zł , a w kolejnej (na tej samej ulicy) 42 zł (dostałam nawet dwa batoniki gratis ).. niezła różnica..

ja w sieci aptek euroapteka płacę 36

[mia17str]

Hej
Ja mam takie pytanie: otóż chcę przedłużyć sobie mile wakacje więc chciałam wziąć drugie opakowanie bez przerwy. Ale czy mogłabym zorbić tak, że z tego drugiego opakowania wzięłabym tylko kilka tabletek? Czy lepiej nie kombinować? Czytałam ulotkę ale tam chyba raczej mówią o całym opakowaniu...

[Alice in Wonderland]

Napisane przez mia17str

Hej
Ja mam takie pytanie: otóż chcę przedłużyć sobie mile wakacje więc chciałam wziąć drugie opakowanie bez przerwy. Ale czy mogłabym zorbić tak, że z tego drugiego opakowania wzięłabym tylko kilka tabletek? Czy lepiej nie kombinować? Czytałam ulotkę ale tam chyba raczej mówią o całym opakowaniu...

Robiłam tak w ważnych sytuacjach, le z innymi tabletkami, wszystko bylo okay, jak brac to juz cale, bowiem co potem zrobisz z tabletkami? przeczytac ulotke, ale mnie sie wydaje ze całe, nigdy nie skracalam brania tabletek