Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[_Emi_]

Napisane przez babcia andzia

Kobietki mam do Was jeszcze takie pytanko czy przy kazdym opakowaniu zawsze bierzecie o tej samej godzinie czy sobie zieniacie godziny w zaleznosci od tego jak wam pasuje np. jedno opakowania o 20.00 nastepne opakowanie 16.00? czy nie zostanie zachwiana ciagłoaśc przy takiej zmianie?

Przy takiej zmienie jest ok. Wazne zeby nie robic tej roznicy duzej.

[Hilda1988]

Napisane przez pani ćma

to moj TŻ jest chyba jaksi wyjatkowy
wprawdzie nie czytal ulotki, ale wie co i jak. nigdy mnie nie namawial na tabletki, ja sama to zaproponowalam, a on jeszcze mowil, zebym sie zastanowila.
jak sie na poczatku zle czulam [kolatanie serca i jego bol przez cala dobe! mowie wam, co ja wtedy przezylam ] chcial wyrzucic je do smieci i zabronic mi brania. na szczescie na drugi dzien bol serca minal zawsze jak cos sie dzieje, to mowi, ze jak cos to moge odstawic.
jezdzi ze mna zawsze do ginekologa i cierpliwie czeka. jak mamy infekcje, to bez marudzenia sie leczy

to moj tez chyba jakis "wyjątkowy" nawet ma ulotke w domu i to on pierwszy jak cos mine boli to pyta "a to moze od tych tabletek". chyba go lekko przerazily te skótki uboczne...

a ja tak wogole jestem w trakcie 4 opakowania i wszystko caly czas od samego poczatku jest jak najbardziej ŚWIETNIE
tttfffuuu tttfffuu zeby nie zapeszyc

[Magic Girl]

Napisane przez Hilda1988

a ja tak wogole jestem w trakcie 4 opakowania i wszystko caly czas od samego poczatku jest jak najbardziej ŚWIETNIE
tttfffuuu tttfffuu zeby nie zapeszyc

zazdroszczę Ci ja mam teraz 7 dni przerwy i zaczynam brać 3 opakowanie i te krosty mnie dobijają

wcześniej miałam podskórne ale zeszły, a teraz normalne pewnie na @ ale to takie wkurzające.. bo wcześniej wyciskałam i leczę rany po głupocie i co mi się wyleczy to jakiś pryszcz jest echh

[babcia andzia]

[quote=wdowa_po_leninie;10 823821]ja zawsze biorę o tej samej bo tak mi wygodnie
ale jeśli Ty będziesz tak zmienić godzinę rozpoczecia nowego opakowania to nic sie nie stanie- grunt to by nie wydluzyc tej przerwy!! wczesniej zawsze mozesz zaczac


ja dzisiaj byłam u przypadkowego gina i zapytałam se co on mysli nie ufaam bo nie znam a do tego co chodze nie było juz zapisów bo prywatnie tylko przyjmuje a nabawiłam sie infekcji. Tobie jadnnak wierze. baba wystraszyła mnie ze nie nalezy zmieniac godziny bo zachwiałam równowage i zebym sie nie zdziwiła jak zobacze na jakims usg fasoeczki.... i tak spanikowałam ze musiałam sie Was zapytac

[pani ćma]

Napisane przez wdowa_po_leninie

ja zawsze biorę o tej samej bo tak mi wygodnie
ale jeśli Ty będziesz tak zmienić godzinę rozpoczecia nowego opakowania to nic sie nie stanie- grunt to by nie wydluzyc tej przerwy!! wczesniej zawsze mozesz zaczac

jakbym czytała o swoim TŻcie

dokladnie tak, jak pisze wdowa, chociaz ja zazwyczaj biore yasminelle miedzy godzina 20 a 22.

ps. szczesciary z nas

Napisane przez Magic Girl

zazdroszczę Ci ja mam teraz 7 dni przerwy i zaczynam brać 3 opakowanie i te krosty mnie dobijają

wcześniej miałam podskórne ale zeszły, a teraz normalne pewnie na @ ale to takie wkurzające.. bo wcześniej wyciskałam i leczę rany po głupocie i co mi się wyleczy to jakiś pryszcz jest echh

wybacz Magic Girl, ale nie moge juz czytac o tych twoich krostach, wciaz jedno i to samo... rozumiem, ze to dla ciebie problem, ale kurcze, nie moge juz patrzec na twoje kolejne posty.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez babcia andzia

ja dzisiaj byłam u przypadkowego gina i zapytałam se co on mysli nie ufaam bo nie znam a do tego co chodze nie było juz zapisów bo prywatnie tylko przyjmuje a nabawiłam sie infekcji. Tobie jadnnak wierze. baba wystraszyła mnie ze nie nalezy zmieniac godziny bo zachwiałam równowage i zebym sie nie zdziwiła jak zobacze na jakims usg fasoeczki.... i tak spanikowałam ze musiałam sie Was zapytac

spokojnie.. jeśli np ostatnie opakowanie konczyłaś o godzinie 20ej - to nowe możesz zacząć albo wcześniej (kilka godzin wcześniej, dzień wcześniej, dwa dni wcześniej.. itd ) aolbo możesz też zacząć o 20ej, 21ej itd ale nie później niż 12ście godzin od tej wyjściowej godziny (czyli od 20ej ) mam nadzieję, że wyjaśniłam jasno, bo troszkę ciężko to tak przez neta tłumaczyć

Napisane przez pani ćma

dokladnie tak, jak pisze wdowa, chociaz ja zazwyczaj biore yasminelle miedzy godzina 20 a 22.

ps. szczesciary z nas

ja biorę między 23cią a 1wszą

ojjj i to jakie

[ouuGlamour]

zgadzam się z ćmą.

[Magic Girl]

Napisane przez pani ćma

wybacz Magic Girl, ale nie moge juz czytac o tych twoich krostach, wciaz jedno i to samo... rozumiem, ze to dla ciebie problem, ale kurcze, nie moge juz patrzec na twoje kolejne posty.

no powtarzam się i piszę o tym ciąglę bo jestem juz taka. Ale spoko nie będę zaśmiecać już wątku.

Ale i tak ciężko mi może i też tak miałaś kiedyś że ci ciągle wychodziło.. nic mnie już nie cieszy.. bo jak patzre na siebie to echh..

odezwę się po 3 opakowaniu co u mnie się zmieniło lub nie..

[pani ćma]

Napisane przez Magic Girl

odezwę się po 3 opakowaniu co u mnie się zmieniło lub nie..

nie chodzi o to, zebys sie w ogole nie odzywala. tylko piszesz codziennie kilka razy to samo i to jest dosc meczace. rozumiem, ze jest ci trudno, ale pewnie sie uspokoi niedlugo ta sytuacja i bedzie ok.
my ci juz nic na ten temat nie pomozemy, po prostu musisz uzbroic sie w cierpliwosc i w dobry korektor do twarzy i jakos to przeczekac. badz dobrej wiary.

[Magic Girl]

Napisane przez pani ćma

nie chodzi o to, zebys sie w ogole nie odzywala. tylko piszesz codziennie kilka razy to samo i to jest dosc meczace. rozumiem, ze jest ci trudno, ale pewnie sie uspokoi niedlugo ta sytuacja i bedzie ok.
my ci juz nic na ten temat nie pomozemy, po prostu musisz uzbroic sie w cierpliwosc i w dobry korektor do twarzy i jakos to przeczekac. badz dobrej wiary.

no próbuje ale czasami naprawdę mam takie dni, że normalnie szkoda gadać. Ale co wyszło musio zejść także będę silna

a jak czytałam po 3 opakowaniu nby się polepsza i tym bardziej w to wierzę.

[renua]

Napisane przez pani ćma

to moj TŻ jest chyba jaksi wyjatkowy
wprawdzie nie czytal ulotki, ale wie co i jak. nigdy mnie nie namawial na tabletki, ja sama to zaproponowalam, a on jeszcze mowil, zebym sie zastanowila.
jak sie na poczatku zle czulam [kolatanie serca i jego bol przez cala dobe! mowie wam, co ja wtedy przezylam ] chcial wyrzucic je do smieci i zabronic mi brania. na szczescie na drugi dzien bol serca minal zawsze jak cos sie dzieje, to mowi, ze jak cos to moge odstawic.
jezdzi ze mna zawsze do ginekologa i cierpliwie czeka. jak mamy infekcje, to bez marudzenia sie leczy

Wczoraj to niesprawiedliwa byłam dla mojego Misia-trza to odkręcic...
Więc my tak razem tak od 6-ciu lat i on ani razu nawet tabsów nie zaproponował.
Zawsze na pytanie "moze powinnam zacząc brac?" odpowiadał:" A po co?".
Także Pan Wygodnicki to on nie jest...
To ja mam parcie na ulepszanie różnych rzeczy, a pozatym teraz serio nie chcę wpaśc przynajmniej przez najbliższe dwa lata...
I w sumie to dyskutowaliśmy o tabsach, on był sceptyczny,ale wiecie...
argumenty te sprawy i powiedział to spróbuj, najwyżej odstawisz.
Czasami jestem zbyt wymagająca i wczoraj się tak doczepiłam,że ulotki nie przeczytał A POWINIEN PRZECIEŻ NO NIE?

a w ogóle to nawet zalogował się na nasze forum....
ale go skrzyczałam,że to damskie sprawy i posłusznie zniknął
więc wcale taki zły nie jest...tylko ja złośnica

Ale głowa mnie bolała,więc same rozumiecie...
Bolała tak sobie całą noc...raz mocniej,raz lżej,aż w końcu
jak się obudziłam to jakbym kołek z jednej strony miała wbity w głowę...
Tak więc iburpom max stał się niezbędny i Miś potuptał do apteki...
Teraz już jest ok.
Zobaczymy jutro...

To tyle z dziennika początkującej yasminellki

P.S uswiadomijcie mnie...TŻ to skrót od czego?
ten na całe życie czy jak?bo główkuje i tak jakoś nie wiem

Pozdra

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez renua

P.S uswiadomijcie mnie...TŻ to skrót od czego?
ten na całe życie czy jak?bo główkuje i tak jakoś nie wiem

Pozdra

Towarzysz Życia

[ChokoGirl]

Napisane przez renua

P.S uswiadomijcie mnie...TŻ to skrót od czego?
ten na całe życie czy jak?bo główkuje i tak jakoś nie wiem

Pozdra

Towarzysz Życia

hmm teraz próbuje dojśc do tego jak sie post usuwa

chyba nie mam takiej władzy

[babcia andzia]

to wątpliwości rozwiane...
Ale gdzie to taki ginekolog... tak mnie nastraszył ze zadzwoniłam z przerazeniem do TŻ w nadziei, ze mnie uspokoi chociaz troche.
Yasminelle to moje pierwsze tabsy, które stosuje w konkretnym celu... poprzednie brałam jak mi się przypomniało jak się zapomniało to sie zapomniało nic sie nie działo ale teraz to pilnuje tego starannie... a ze sesja zaliczona i wieczorami nie ma mnie w domu to bardziej mi pasuje wczesniejsza godzina
W trakcie drugiego opakowania czuje sie swietnie - nic mi nie dolega oprócz tej infekcji - jakiegos stanu zapalnego jako to ginekolozka stwierdziła jakis mało wazny.... tylko jakies robione leki przepisała... heh lekarze. ;/

[aaggnniieesszzkkaa]

DZIEWCZYNY BŁAGAM O ODPOWIEDŹ!!!, mam bardzo wazne pytanie BARDZO PROSZĘ O POMOC! Przyjmuje tabletki antykoncepcyjne yasminelle od ok roku. W ubiegłym tygodniu zachorowałam na anginę, lekarz przepisał mi summamed (3tabl) a po skończeniu kuracji od razu ospen 12tabl->6 dni gdyż summamed mnie nie wyleczył. Przyjmując antybiotyki i yasminelle naraz 7 dni przed zakończeniem blistra dostałam plamienia później następnego dnia mocniejszego i kiedy zostało mi piec tabletek do końca przyjmowania opakowania - okres. Przestraszyłam się, a ponieważ oczywiście jak to zwykle bywa nie miałam dostępu do swojego ginekologa poradziłam się pediatry, który zalecił odstawienie tabletek i rozpoczęcie nowego blistra bez tygodnia przerwy. Natomiast nie wiem co mi się dlaczego ale stwierdziłam ze skoro mam plamienie od środy to już od ok poniedziałku w moim organizmie nie ma śladu tabletki w związku z tym wyliczyłam ok7 8 dni tzw. tygodnia przerwy od czasu gdy teoretycznie nie miałam w sobie tabletek czyli od poniedziałku i ósmego dnia czyli w następny poniedziałek przyjęłam tabletkę z nowego blistra. W związku z tym mam jeden dzień zupełnie bez tabletki. Nie przyjęłam również zwiększonej dawki następnego dnia.

17 tabletek wziętych w tym ostatnie 3-4 w okresie - 1 dzień bez tabletki następnego dnia nie uzupełniłam - nowy blister.
W tym momencie zdaje sobie sprawę, że krwawienie nie nastąpiło z powodu braku tabletki ale naturalnej reakcji organizmu. czy w związku z pominiętą tabletką powinnam chronić się dodatkowym zabezpieczeniem przez tydzień czy znacznie dłużej? czy może zupełnie przerwać stosowanie yasminelle i nowy blister rozpocząć za miesiąc. Przez cały ten czas zabezpieczaliśmy się z partnerem metodą mechaniczną więc nie istnieje możliwość iż jestem w ciąży. Proszę o odpowiedź.

[aaggnniieesszzkkaa]

właściwie to was błagam bo juz sie czuje jak w jakims bagnie

[kamila2006]

poniewaz jest wczesnie rano wybacz ze moja odpowiedz moze byc nie na temat postaram sie jednak pomoc. z tego co zrozumialam wzielas 17 tabletek 18 dnia nie wziełas i pytasz co zrobic. ciaze wykluczamy gdzyz stosowałas metody mechaniczne(a jestesmy ludzmi co racjonalnie mysla) powinnas rozpoczac teraz 7 dniowa przerwe i 8 dnia wziac tabletke ( patrz pominiecie tab w 3 tygodniu stosowania)

niepokoi mnie tylko sprawa tego krwawienia...moze to bylo po prostu plamienie? poczekaj na odpowiedz posaiadajacyhc znacznie wieksza wiedze niz ja

[Finlora]

Napisane przez Kiniolek91

Mam pytanie - to Twoje tycie jest spowodowane tak bez nizcego czy dlatego, że zwiększył Ci się apetyt?

Jestem wściekła, bo od kilku dni ciągle bym jadła. Nawet nie muszę być głoda; po prostu muszę coś zjeść i tyle. I się nie mogę powstrzymać jeśli wiem, że coś jest dobrego w domu . Nawet jak ktoś zacznie mówić o jedzeniu to czuję, że muszę coś "wrzucić na ruszt"... Ooo, nawet teraz pisząc o jedzeniu zrobiłam się głoda, ale nie pójdę nic zjeść! Nie i koniec! A najgorsze jest to, że jestem na siebie prze to tak wściekła, że się wyładowuję na innych (czyt. głownie na TŻ)... Masakra

Chyba przez zwiększony apetyt
W ogóle odkąd biorę tabletki mam straszną chcicę na budyń, mogłabym go jeść codziennie, a to pewnie nie jest zbyt dietetyczne danie

Od miesiąca biorę też Letrox na tarczycę, kiedyś jak go brałam to nie tyłam, jak przestałam to w ciągu półtora roku przytyłam 15 kilo... Mam nadzieję, ze przestanę tyć bo jeszcze trochę i się załamię

[hanulka xxx]

Dziewczyny zaczynam dzisiaj 3 opakowanie trzymajcie kciuki,żeby minął mój problem z wagą i inne mniejsze też hihi
A co tam u Was wszystkich słychać???
Rzadko zaglądam bo z tym moim urwisem to na nic nie mam czasu

[Magic Girl]

Napisane przez hanulka xxx

Dziewczyny zaczynam dzisiaj 3 opakowanie trzymajcie kciuki,żeby minął mój problem z wagą i inne mniejsze też hihi
A co tam u Was wszystkich słychać???
Rzadko zaglądam bo z tym moim urwisem to na nic nie mam czasu

będzie dobrze zobaczysz ja też zacznę 3 opakowanie po 7 dniowej przerwie. ale trzymam kciuki w razie czego

[serduszkowa]

ja zaczynam też trzecie opakowanie już jutro..
Ostatnio dermatolog mi powiedziała, że jednoczesne przyjmowanie yasminelle i tetralysalu współgra ze sobą i jeszcze lepiej pomaga w wyleczeniu trądziku.. hm... do tej pory myślałam, że te dwa leki działają obok siebie...

[Magic Girl]

Napisane przez serduszkowa

ja zaczynam też trzecie opakowanie już jutro..
Ostatnio dermatolog mi powiedziała, że jednoczesne przyjmowanie yasminelle i tetralysalu współgra ze sobą i jeszcze lepiej pomaga w wyleczeniu trądziku.. hm... do tej pory myślałam, że te dwa leki działają obok siebie...

tylko, że jak się bierze tetrasyl to trzeba się dodatkowo zabezpieczać..

[serduszkowa]

Napisane przez Magic Girl

tylko, że jak się bierze tetrasyl to trzeba się dodatkowo zabezpieczać..

tak, o tym wiem, ale myślałam, że działania przeciktrądzikowe mają każde z osobna, a nie jakoś łącząc się (wchodząc w jakąś reakcje?) działają jeszcze lepiej..

[Magic Girl]

A słuchajcie mam takie pytanie jak skończę brać 3 opakowanie to mogę nie robić przerwy i zacząć brać 4 bo akurat mam taki ważny dzień w marcu i nie chcę mieć @

??

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Magic Girl

A słuchajcie mam takie pytanie jak skończę brać 3 opakowanie to mogę nie robić przerwy i zacząć brać 4 bo akurat mam taki ważny dzień w marcu i nie chcę mieć @

??

no tak, a czemu nie? przecież ulotka daje nam taką możliwość

[Magic Girl]

Napisane przez wdowa_po_leninie

no tak, a czemu nie? przecież ulotka daje nam taką możliwość

wolałam sie upewnić. Bo dopiero zaczęłam je brać. Dziękuje

[puchatkowa]

Napisane przez Magic Girl

tylko, że jak się bierze tetrasyl to trzeba się dodatkowo zabezpieczać..

Mam nadzieję, że to się tyczy tylko tego tetrasylu, bo ja stosuję differin i nic nie wyczytałam w jego ulotce żebym się musiała dodatkowo zabezpieczać. Jest napisane tylko tak:
"Nie należy stosować leku differin u kobiet w wieku rozrodczym, o ile nie stosują skutecznej antykoncepcji".

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez puchatkowa

Mam nadzieję, że to się tyczy tylko tego tetrasylu, bo ja stosuję differin i nic nie wyczytałam w jego ulotce żebym się musiała dodatkowo zabezpieczać. Jest napisane tylko tak:
"Nie należy stosować leku differin u kobiet w wieku rozrodczym, o ile nie stosują skutecznej antykoncepcji".

Twój lek nie ma wpływu na antykoncepcję
a ta informacja jest po to by nie stosować w ciąży- owy lek może powodować wady płodu

[puchatkowa]

Napisane przez wdowa_po_leninie

Twój lek nie ma wpływu na antykoncepcję
a ta informacja jest po to by nie stosować w ciąży- owy lek może powodować wady płodu

Tak też myślałam, bo napisane, że absolutnie nie stosować w ciąży, ale wolałam się upewnić - dzięki

[aaggnniieesszzkkaa]

Napisane przez kamila2006

poniewaz jest wczesnie rano wybacz ze moja odpowiedz moze byc nie na temat postaram sie jednak pomoc. z tego co zrozumialam wzielas 17 tabletek 18 dnia nie wziełas i pytasz co zrobic. ciaze wykluczamy gdzyz stosowałas metody mechaniczne(a jestesmy ludzmi co racjonalnie mysla) powinnas rozpoczac teraz 7 dniowa przerwe i 8 dnia wziac tabletke ( patrz pominiecie tab w 3 tygodniu stosowania)

niepokoi mnie tylko sprawa tego krwawienia...moze to bylo po prostu plamienie? poczekaj na odpowiedz posaiadajacyhc znacznie wieksza wiedze niz ja

Dzięki za odp