Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[pani_smith]

Napisane przez Rebelious

Ja skonsultowałam się z dwiema koleżankami, które biorą tabletki anty i zauważyłyśmy u siebie pewną prawidłowość - okres przychodzi 4dnia przerwy Wiadomo nawet dokładnie o której godzinie. Tak regularnego cyklu to jeszcze nigdy nie miałam

jeśli faktycznie regularnie bierzesz, w okolicach tej samej godziny, to i krwawienie nastąpi o tej samej godz
a moich obserwacji wynika, że 4 dzień to babki najczęściej mają właśnie

[N4TI]

a ja tabletki biore o 18 a krwawienie dostałam o godz. 9-00 ;>

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Rebelious

Ja skonsultowałam się z dwiema koleżankami, które biorą tabletki anty i zauważyłyśmy u siebie pewną prawidłowość - okres przychodzi 4dnia przerwy Wiadomo nawet dokładnie o której godzinie. Tak regularnego cyklu to jeszcze nigdy nie miałam

u mnie tak samo, zawsze 4ty dzień z samego rana
kiedyś był 3ego dnia, ale po 5 miesiącach jakoś się przesunął

[ouuGlamour]

eyhm, w takim razie narazie nie ma się czym martwic
w takim razie czekam.. na 4ty dzień

[N4TI]

a jezeli ja nie dostałam o tej samej porze co zazywam tabletki to wszystko jest ok?;>

[pani ćma]

ja przyjmuje tabletki zawsze wieczorem, wczesniej to bylo miedzy godzina 20 a 21, a ostatnio zmienilam i przyjmuje miedzy 17 a 18, bo tak mi wygodniej
a okres zawsze [przed przesunieciem godziny na wczesniejsza] dostawalam 6 dnia rano, miedzy godzina 9 a 10
ciekawe czy to przesuniecie godziny wplynie na godzine [czas] dostania krwawienia. mam okazje sie przekonac, bo dzis wlasnie 1. dzien przerwy.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez N4TI

a jezeli ja nie dostałam o tej samej porze co zazywam tabletki to wszystko jest ok?;>

oczywiście, a czy jest gdzieś napisane że tak musi być?
ja tabletki biorę zawsze wieczorem, a krwawienie mam rano- więc reguły nie ma

[kamila2006]

ja mam krwawienie juz 2 dnia. pod wieczor tab tez biore na wieczor. od 6 miesiecy wszystko idealnie zgodnie co do zegarka

[ouuGlamour]

pani ćma, znów się spotykamy

to jak wygląda to Twoje plamienie, skoro dostajesz 6 dnia?
trwa 2 dni? aaale fajnie

[pani ćma]

Napisane przez kamila2006

ja mam krwawienie juz 2 dnia. pod wieczor tab tez biore na wieczor. od 6 miesiecy wszystko idealnie zgodnie co do zegarka

zazdroszcze, bo pewnie konczy ci sie krwawienie wraz z koncem przerwy.

Napisane przez ouuGlamour

pani ćma, znów się spotykamy

to jak wygląda to Twoje plamienie, skoro dostajesz 6 dnia?
trwa 2 dni? aaale fajnie

)))
niestety, nie jest tak kolorowo - krwawienie trwa sobie normalnie, od 5 do 7 dni i przez 3-4 dni jest bardzo obfite, wiec zazwyczaj moge sie kochac najwczesniej przy 3 tabletce z opakowania [nie lubie sie kochac przy krwawieniu] przez co trace te 3-5 pierwszych dni z tabletkami eh

[pani_smith]

Napisane przez N4TI

a jezeli ja nie dostałam o tej samej porze co zazywam tabletki to wszystko jest ok?;>

nikt nie powiedział, że krwawienie wystepuje dokładnie o tej porze, co zażywanie tabletek. jeśli natomiast wszystkie bierzesz o tej samej porze, np. o 8, i się tego pilnie trzymasz, to jeśli krwawienie następuje po 4 dniach o 15 - jest duże prawdopodobieństwo że zawsze zacznie się po 4 koło 15.

[Rebelious]

Napisane przez pani_smith

jeśli faktycznie regularnie bierzesz, w okolicach tej samej godziny, to i krwawienie nastąpi o tej samej godz
a moich obserwacji wynika, że 4 dzień to babki najczęściej mają właśnie

No tak zauważyłam właśnie.
A godzin póki co trzymam się wzorowo, raz mi się zdarzyło spóźnić o jakieś 30min, ale generalnie dzwoni alarm w telefonie i od razu lecę po pigułę

Tabletki biorę o 21, a krwawienie się zaczyna 17-18. Także spokojnie N4TI, wszystko jest ok.

[ouuGlamour]

Napisane przez pani ćma

zazdroszcze, bo pewnie konczy ci sie krwawienie wraz z koncem przerwy.



)))
niestety, nie jest tak kolorowo - krwawienie trwa sobie normalnie, od 5 do 7 dni i przez 3-4 dni jest bardzo obfite, wiec zazwyczaj moge sie kochac najwczesniej przy 3 tabletce z opakowania [nie lubie sie kochac przy krwawieniu] przez co trace te 3-5 pierwszych dni z tabletkami eh

hmm.. dziwacznie.
ja liczę, że dostanę niedługo i zacznę bezproblemowo drugie opakowanie yasminellek..
ale dobrze, że istnieje takie forum! ufff..

[pani ćma]

Napisane przez ouuGlamour

hmm.. dziwacznie.

hm, czy dziwacznie? grunt ze dostaje w przerwie, tak jak trzeba i grunt, ze zawsze wiem, kiedy sie go spodziewac
biore yasminelle prawie 14 miesiecy i ZAWSZE dostaje 6 dnia krwawienie i zawsze trwa ono mniej wiecej tyle samo i wyglada tak samo, bez wzgledu na to, czy bralam antybiotyki, leki, czy sie stresowalam, czy bralam 19 tabletek czy czasem nawet 24 tabletki [tak tez kombinowalam ]

wiec raczej nie jest to dziwaczne, ale fakt faktem wolalabym dostawac np. w 3 dniu przerwy, zeby do konca przerwy sie praktycznie skonczylo.
moze znacie jakies sposoby jak je przyspieszyc, to poprobuje bo wlasnie mam dzis 1 dzien przerwy.

[P-o-n-y]

ja tam dostaje dnia czwartego (zawsze czwartek :P) CZASAMI zdarza sie piatego. i dnia siodmego potwor znika

[pani ćma]

Napisane przez P-o-n-y

ja tam dostaje dnia czwartego (zawsze czwartek :P) CZASAMI zdarza sie piatego. i dnia siodmego potwor znika

zazdroszcze! tez tak chce krotko i zeby sie skonczylo najpozniej w dniu wziecia pierwszej tabletki

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez pani ćma

zazdroszcze! tez tak chce krotko i zeby sie skonczylo najpozniej w dniu wziecia pierwszej tabletki

współczuję w sumie.. <przytul>
dziwne, że krwawienie nie zanika jak bierzesz tabletkę tzn dziwne bo u mnie np zanika, jak sobie chcę skrócić przerwę i krwawienie ;p no ale fakt, każdy organizm jest inny
u mnie 4ego dnia krwawienie się dopiero rozkręca, 5ego i 6ego leje się jak nie wiem dwa najgorsze dni.. a 7ego już końcówka, zwykłe plamienie więc nie narzekam ;>

[pani ćma]

Napisane przez wdowa_po_leninie

współczuję w sumie.. <przytul>
dziwne, że krwawienie nie zanika jak bierzesz tabletkę tzn dziwne bo u mnie np zanika, jak sobie chcę skrócić przerwę i krwawienie ;p no ale fakt, każdy organizm jest inny
u mnie 4ego dnia krwawienie się dopiero rozkręca, 5ego i 6ego leje się jak nie wiem dwa najgorsze dni.. a 7ego już końcówka, zwykłe plamienie więc nie narzekam ;>

u mnie wlasnie 6 dnia, ktorego dostaje krwawienie, jest obficie, to samo 7 dnia i caly 8 dzien, dopoki nie wezme tabletki. pozniej krwawienie slabnie i to duzo, ale jeszcze trwa ok. 2 dni. chyba zapytam o to moja pania doktor ale przy kazdej wizycie jej mowie, ze to 6 dzien i mowila, ze wszystko ok

ale fakt, przez to uciekaja mi pierwsze dni brania tabletek.
moze jakos przyspieszyc je, np. biorac nospe? czy cos?

[magratka]

Napisane przez pani ćma

u mnie wlasnie 6 dnia, ktorego dostaje krwawienie, jest obficie, to samo 7 dnia i caly 8 dzien, dopoki nie wezme tabletki. pozniej krwawienie slabnie i to duzo, ale jeszcze trwa ok. 2 dni. chyba zapytam o to moja pania doktor ale przy kazdej wizycie jej mowie, ze to 6 dzien i mowila, ze wszystko ok

ale fakt, przez to uciekaja mi pierwsze dni brania tabletek.
moze jakos przyspieszyc je, np. biorac nospe? czy cos?

to ja Wam wszystkim zazdroszcze bo u mnie krwawienie zaczyna się 4. dnia (prawie zawsze tak mialam, wiec to norma), ale od kilku cykli po wzieciu pierwszej tabletki zamienia się w plamienie, ktore trwa ponad tydzien ginekolog wykombinowala zmiane tabletek, mam nadzieje, ze to cos da, bo w pierwszyc dniach mam najwieksze libido i nie lubie go tracic przez plamienie

[Finlora]

U mnie od samego poczatku krwawienie pojawia się piątego dnia
I dlatego czasami się boję, że zacznie mi się przesuwać do przodu i co będzie jak będe musiała zacząć kolejne opakowanie a krwawienia nie będzie.
Tabletki biorę o 21.30 a krwawienie pojawia się najczęściej po południu

[N4TI]

dziś 5 dzien @ a jutro zaczynam drugie opakowanie mam nadzieje ze okres juz sie skonczy :/

[Finlora]

U mnie, odkąd biorę tabletki, @ trwa 3-4 dni, 5 to juz max. I w ogóle leje się ze mnie mniej niż wczesniej. No i do braku bólu przyzwyczaić się nie mogę

[karoolaaa]

Napisane przez wdowa_po_leninie

tutaj masz wirtualną ulotkę yasminelle - www.yasminelle.pl
pisze w niej tak:

Zmiana z innego złożonego hormonalnego środka antykoncepcyjnego lub złożonego antykoncepcyjnego krążka pochwowego lub plastra.
Można rozpocząć przyjmowanie Yasminelle w dniu po zakończeniu okresu bez tabletek poprzedniego preparatu antykoncepcyjnego (lub po ostatniej tabletce poprzedniego preparatu antykoncepcyjnego nie zawierającej substancji czynnych).

czyli moge zrobic przerwe ? bo nie wiem czy dobrze zrozumialam ..

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez karoolaaa

czyli moge zrobic przerwe ? bo nie wiem czy dobrze zrozumialam ..

no jeśli wierzyć ulotce to tak :P
choć krążą poglądy, że jak się zmienia tabletki na słabsze to przerwy robić się nie powinno (regulon jest mocniejszy niż yasminelle)
no ale ulotka to podstawa i ja bym zrobiła tak jak jest w niej napisane

[kamila2006]

Napisane przez pani ćma

zazdroszcze, bo pewnie konczy ci sie krwawienie wraz z koncem przerwy.

dokladnie zaczyna sie 2 a 6-7 to juz koniec. w ogole krwawienei mam tak minimalne ze prawie jak w koncowce u zwyklego okresu no i zadnego bolu co przy zwyklym okresie bylo nie do pomyslenia

[ouuGlamour]

Napisane przez kamila2006

okresu no i zadnego bolu co przy zwyklym okresie bylo nie do pomyslenia

a to normalne, że ja narazie nie odczuwam ŻADNEGO bólu? a czekam na okres..
bez tabeltek umierałam co okres, a teraz .. nic.;/ (1opak.)

[pani ćma]

Napisane przez ouuGlamour

a to normalne, że ja narazie nie odczuwam ŻADNEGO bólu? a czekam na okres..
bez tabeltek umierałam co okres, a teraz .. nic.;/ (1opak.)

tak, to normalne.
ja przed braniem tabletek juz tydzien wczesniej przed okresem odczuwalam jego nadejscie - bol brzucha, piersi, krzyza, ogolnie PMS, humorki. a teraz nic

[karoolaaa]

Napisane przez wdowa_po_leninie

no jeśli wierzyć ulotce to tak :P
choć krążą poglądy, że jak się zmienia tabletki na słabsze to przerwy robić się nie powinno (regulon jest mocniejszy niż yasminelle)
no ale ulotka to podstawa i ja bym zrobiła tak jak jest w niej napisane

no w sumie tez prawda Moja gin powiedziala,ze moge bez problem,u zrobic przerwe ,ale ja wole sie 10 razy upewnic

[P-o-n-y]

a ja tam czuje delikatny bol brzuszka jeszcze tak tydzien przed przerwą miedzy opakowaniami. iiiii wlasnie czekam na wybuch wulkanu

[Saweczka]

hej dziewczyny!
ja od ponad pół roku biorę yasminelle, nie jestem pewna czy to efekt ich zażywania. ale przytyłam kilka kilogramów. zastanawiam sie nad zmianą ale nie wiem na jakie bo to moje jedyne tabletki. boję się trochę że moja ginekolog zapisze mi coś, co jej podpasuje, a nie żeby mi pomóc. może Wy mi coś podpowiecie? do tej pory widze raczej pozytywne opinie o yasminelle...
licze na Was

pozdrawiam!