Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[noseknosek]

Napisane przez zuni

w okolicach 17 zaczne brać yasminelle to też moje pierwsze ..
Ile płacicie za swoje? Ja dzisiaj 40zł za opakowanie dałam O.o

ja płaciłam 36zł.
w aptekach internetowych jest trochę taniej

[Serenite_]

Napisane przez wdowa_po_leninie

nie wchodzi, spokojnie, hehe
a może pomóc- spróbować nie zaszkodzi

Napisane przez moooniaaaa

Nie wchodzi, ja popijam dosyć często miętę,ale dla smaku

Napisane przez dzasminka

Nigdy nie była tragiczna, ale na czole zdarzały się wypryski, a odkąd biorę cera jest prawie idealna, zrezygnowałam z podkładu

Mnie się poprawia pomału

Napisane przez pani ćma

ja tak mialam (z tego co pamietam to przy 5,6,7 opakowaniu, wiec dlugo mnie trzymalo) wiec wiem, jak to potrafi meczyc. ja sobie nie umialam z tym dac rady, nic nie pomagalo (mieta, tabletki na zgage ani nic), musialam przeczekac te 4h i pozniej spokoj. od kilku opakowan juz tego nie mam, wiec jest nadzieja, ze minie

To prawda, że wyjątkowo męczące są te objawy...

[N4TI]

Napisane przez zuni

w okolicach 17 zaczne brać yasminelle to też moje pierwsze ..
Ile płacicie za swoje? Ja dzisiaj 40zł za opakowanie dałam O.o

ja place 42 z groszami..

[leilala]

a ja zaplacilam 42 :/

[Paati89]

Ja daje 48 zł

[karoolaaa]

ja kupuje za ok.36 zl

[N4TI]

widze ze ceny są różne ja tam w sumie nie narzekam bo zawsze z wyplaty sobie odloze bo tabletki to dla mnie rzecz najwazniejsza dzis ostatnia tabletka 3 opakowania i przerwa.. ) jak leci ten czas

[otojaola]

Witajcie.
Właśnie zaczynam z Yasminelle i przeraziła mnie różnorodność cen. Dziewczyny z Łodzi może podzielicie się wiedzą w jakich aptekach jest najtaniej i czy robią odpisy. ja na razie pytałam w jednej aptece na Retkini - 41 zł ale tu nie zapytałam o odpis i na Sierakowskiego 37,50 z tym, że nie robią odpisów. Chyba wolałabym zapłacić trochę drożej i dostac odpis. Choć teraz nie jest to jeszcze takie ważne, bo moja gin. przepisała mi tylko 2 opakowania, by zobaczyć jak mój organizm zareaguje.
pozdrawiam

[kubuku86]

cena 35,49 zł- warunek zamówienie przez net i odbiór w aptece
www.☠☠☠☠☠☠☠ w Łodzi jest na pewno jak nie składasz zamówienia przez net to cena jest ok 45 zł...
aaaa... no i normalnie robią odpisy

[kamila2006]

Napisane przez kubuku86

cena 35,49 zł- warunek zamówienie przez net i odbiór w aptece
www.☠☠☠☠☠☠☠ w Łodzi jest na pewno jak nie składasz zamówienia przez net to cena jest ok 45 zł...
aaaa... no i normalnie robią odpisy

tez 35 płaciłam wlasnie przez doz zawsze na drugi dzien po zamowieniu tab sa w paczce w aptece i mam pewnosc ze zawsze beda

[201611241302]

Też polecam zamawianie leków przez doz Dużo oszczędzam dzięki temu.

[Kiniolek91]

Ja co prawda nie z Łodzi, ale też wypowiem się na temat cen... Kiedyś kupowałam Yasminelle w szpitalnej aptece tuż po wizycie u gina i tam ze zniżką płaciłam 44,95 zł za opakowanie (a niby ceny miały być bardo niskie w niej). Jednak ostatnio dostałam receptę na 6 opakowań i na jeden raz byłaby do bardo duża kwota, więc postanowiłam rozłożyć receptę na raty, ale juz nie w tej aptece w szpitalu, bo mam do niej około 20 km. Kupiłam Yasminellki w mojej miejscowości i bardzo zdziwiłam się ceną - 37 z groszami. Tylko martwi mnie pewna sprawa, bo kupiłam teraz dwa opakowania i receptę zostawiłam w aptece i nie dostałam żadnego odpisu czy pokwitowania, że wykupiłam już dwa opakowania. Pani powiedziała, że kiedy będzie mi wygodnie mam przyjść i odebrać kolejne opakowania. A wy piszecie o jakiś odpisach... =/

Ogólnie jestem po 4 opakowaniu i oprócz strasznych migren przed krwawieniem, nie mam żadnych skutków ubocznych... W sumie to jestem bardzo zadowolona z Yasminellków =) (odpukać)

[Valentino]

Napisane przez Kiniolek91

Ja co prawda nie z Łodzi, ale też wypowiem się na temat cen... Kiedyś kupowałam Yasminelle w szpitalnej aptece tuż po wizycie u gina i tam ze zniżką płaciłam 44,95 zł za opakowanie (a niby ceny miały być bardo niskie w niej). Jednak ostatnio dostałam receptę na 6 opakowań i na jeden raz byłaby do bardo duża kwota, więc postanowiłam rozłożyć receptę na raty, ale juz nie w tej aptece w szpitalu, bo mam do niej około 20 km. Kupiłam Yasminellki w mojej miejscowości i bardzo zdziwiłam się ceną - 37 z groszami. Tylko martwi mnie pewna sprawa, bo kupiłam teraz dwa opakowania i receptę zostawiłam w aptece i nie dostałam żadnego odpisu czy pokwitowania, że wykupiłam już dwa opakowania. Pani powiedziała, że kiedy będzie mi wygodnie mam przyjść i odebrać kolejne opakowania. A wy piszecie o jakiś odpisach... =/

Ogólnie jestem po 4 opakowaniu i oprócz strasznych migren przed krwawieniem, nie mam żadnych skutków ubocznych... W sumie to jestem bardzo zadowolona z Yasminellków =) (odpukać)

Jeśli zostawiłaś recepte w aptece to nic się nie martw. Pani ekspedientka na pewno zapisała na recepcie ile już wykupiłaś. Następnym razem tylko przyjdziesz i powiesz na co masz recepte i swoje nazwisko i ona Ci sprzeda kolejne opakowania ja tak zawsze robie zeby przypadkiem recepty nie zgubić.
Jest tez możliwość zrobienia odpisu... wtedy drukują Ci paragon i przyczepiają do recepty zszywaczem i mozesz ja wziac do domu, a potem wykupić pozostałe opakowania w innej aptece

[otojaola]

Dzięki za odpowiedzi. Znalazłam aptekę na Retkini gdzie zapłaciłam 37 zł. i bez problemu dostałam odpis. Najśmieszniejsze jest to że jest to ta sama sieć aptek DOZ właśnie, w której pytałam wczoraj na Julianowie i powiedzieli mi, że odpisu nie robią.

[Petit_Papillon]

Napisane przez noseknosek

ja płaciłam 36zł.
w aptekach internetowych jest trochę taniej

Ja też płaciłam 36 zł. W Warszawie są z tego co mi powiedziała ginekolog trzy apteki, gdzie Y są tańsze.
Ja teraz dostałam receptę od razu na 3 opakowania, ale narazie wykupię tylko jedno i resztę powiem, żeby pani mi odpisała. One są ważne pół roku tak? Tzn recepta?

[Kropkaa]

Ja w Lublinie płacę 36 zł.Wcześniej niczym znalazłam tańszą aptekę to płaciłam 40 zł.Widać ta różnorodność cen w poszczególnych aptekach

[inc0rrect]

Wiecie może czy przy tabletlkach anty (tez biore yasminelle) można się opalać??

czy jest jakieś większe prawdopodobienstwo przebarwien??

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez inc0rrect

Wiecie może czy przy tabletlkach anty (tez biore yasminelle) można się opalać??

czy jest jakieś większe prawdopodobienstwo przebarwien??

jeśli użyjesz odpowiednich filtrów to będzie ok.

ja w wakacje leżałam na ogródku bez żadnych filtrów to miałam czerwone plamy na dekolcie, ale zeszły jakoś po 3 dniach
natomiast, później byłam w tunezji, używałam odpowiednich do tamtego słońca filtrów i wróciłam pięknie opalona bez żadnych plam

ale to też sprawa indywidualna, ja mam bardzo wrażliwą skórę na słońce

[inc0rrect]

Napisane przez wdowa_po_leninie

jeśli użyjesz odpowiednich filtrów to będzie ok.

ja w wakacje leżałam na ogródku bez żadnych filtrów to miałam czerwone plamy na dekolcie, ale zeszły jakoś po 3 dniach
natomiast, później byłam w tunezji, używałam odpowiednich do tamtego słońca filtrów i wróciłam pięknie opalona bez żadnych plam

ale to też sprawa indywidualna, ja mam bardzo wrażliwą skórę na słońce

czyli mam rozumiec, ryzyko pojawienia się przebarwien jest większe przy braniu tych tabletek??

ja sie na sloncu nie moge opalic, chce isc do solarium,a tam sie filtrem nie ochronie...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez inc0rrect

czyli mam rozumiec, ryzyko pojawienia się przebarwien jest większe przy braniu tych tabletek??

ja sie na sloncu nie moge opalic, chce isc do solarium,a tam sie filtrem nie ochronie...

przy tabletkach ogólnie może wzrosnąć ryzyko przebarwień (ostudy), ale nie jest to pewne, trzeba samemu chyba się przekonać, bo to też zależy od naszej skóry

hmm jak na solarium to tak spokojnie na początek, żeby sprawdzić czy faktycznie wystąpią jakieś przebarwienia czy też nie

ja pamiętam swoją jedną przygodę właśnie z solarium.. przed braniem tabletek chodziłam na 10min, później znów na 10min i kolejny raz na 15min - wtedy dopiero delikatnie zmieniał mi się kolor skóry i widać było lekką opaleniznę.. zaczęłam brać tabletki, poszłam na 10min, później znów na 10min i spać nie mogłam :P byłam tak spalona że hoho, na szczęście żadnych plam nie było

[kamila2006]

ja natomiast biorąc cilet 3 lata temu po wyjsciu na slonce (jednorazowe) zauwazylam na rekach plamy :/ nie rzucalo sie to w oczy ale bylo widac ciemniejsze plamy... zeszło cilet bralam dalej. obecnie prz Y niedlugo wybieram sie na solarke zobaczymy jak bedzie

[inc0rrect]

Aa to o takie przebarwienia chodzi... O plamy?? Wsumie to da sie przezyc, jak one tylko ja jakis czas wyskakują.

Ja myslalam o czyms innym, o takich pieprzykach na ciele... Wplywa na pojawienie się tych pieprzykow? niestety nie mozna tego na bierzaco zaopserwowac, bo one pojawiaja się po pewnym czasie i to dlugim,
ja opalalam brzuch bardzo mocno w tamtym roku latem, pieprzyki mi wyszly dopiero w zimie

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez inc0rrect

Aa to o takie przebarwienia chodzi... O plamy?? Wsumie to da sie przezyc, jak one tylko ja jakis czas wyskakują.

Ja myslalam o czyms innym, o takich pieprzykach na ciele... Wplywa na pojawienie się tych pieprzykow? niestety nie mozna tego na bierzaco zaopserwowac, bo one pojawiaja się po pewnym czasie i to dlugim,
ja opalalam brzuch bardzo mocno w tamtym roku latem, pieprzyki mi wyszly dopiero w zimie

nie zauważyłam żeby wyskakiwały mi jakieś pieprzyki, tabletki biorę 1,5 roku, jedno lato mam już za sobą więc na pewno bym zaobserwowała
wydaje mi się, że na to ma wpływ ilość barwnika w skórze (czy coś w ten deseń) bo mój tż tak ma - za dużo na słońcu i zaraz ma mnóstwo pieprzyków nowych :P (a tabletek przecież nie bierze)

[Marwari]

Napisane przez wdowa_po_leninie

nie zauważyłam żeby wyskakiwały mi jakieś pieprzyki, tabletki biorę 1,5 roku, jedno lato mam już za sobą więc na pewno bym zaobserwowała
wydaje mi się, że na to ma wpływ ilość barwnika w skórze (czy coś w ten deseń) bo mój tż tak ma - za dużo na słońcu i zaraz ma mnóstwo pieprzyków nowych :P (a tabletek przecież nie bierze)

a skąd wiesz?

[inc0rrect]

Napisane przez wdowa_po_leninie

nie zauważyłam żeby wyskakiwały mi jakieś pieprzyki, tabletki biorę 1,5 roku, jedno lato mam już za sobą więc na pewno bym zaobserwowała

Napisane przez wdowa_po_leninie

wydaje mi się, że na to ma wpływ ilość barwnika w skórze (czy coś w ten deseń) bo mój tż tak ma - za dużo na słońcu i zaraz ma mnóstwo pieprzyków nowych :P (a tabletek przecież nie bierze)

czyli Twoj TŻ ma ciemna karnacje czy jasna??

no mi nigdy nie wyskakiwaly, mialam pare na ciele, ale ich liczba sie nie powiekszala przez kolejne lata...a tej zimy takie bummm, i moj brzuch ktory nie mial zandego pieprzyka teraz ma z 10 i szczerze wstydze sie go komukolwiek pokazac;/
a wlasnie bralam tetralsal
sorry za dziwne pisanie ale nie wiem czemu od praweij strony mi pisze

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Marwari

a skąd wiesz?

haha
no dobra, mała poprawka: mam nadzieję że nie upadł jeszcze na głowę i nie bierze

Napisane przez inc0rrect

czyli Twoj TŻ ma ciemna karnacje czy jasna??

no mi nigdy nie wyskakiwaly, mialam pare na ciele, ale ich liczba sie nie powiekszala przez kolejne lata...a tej zimy takie bummm, i moj brzuch ktory nie mial zandego pieprzyka teraz ma z 10 i szczerze wstydze sie go komukolwiek pokazac;/
a wlasnie bralam tetralsal
sorry za dziwne pisanie ale nie wiem czemu od praweij strony mi pisze

po pierwsze: u góry Ci się chyba przestawiło wyrównanie do prawej:P
po drugie: hmm karnację raczej ma taką zwykłą.. nie jest blady, ale nie jest też mulatem.. ciężko mi określić :P ale ma za dużo jakiegoś barwnika bo ma mnóstwo pieprzyków
po trzecie: możliwe, że to ten tetralysal wywołał u Ciebie taką reakcję organizmu ale nie wiem, nie miałam z nim styczności

[Burbery]

Dziewczyny mam do Was pytanie.

Po mój pierwszy raz z tabletkami, ginekolog przepisała mi na recepcie 3 opakowania. Wtedy nie wiedziałam ile to będzie kosztować, myślałam że z 16 zł. W sumie zapłaciłam 120 zł + wizyta u ginekologa. Był to dla mnie cios finansowy. Teraz znowu chciałabym iść na wizytę. Czy istnieje taka możliwość, by ginekolog przepisała mi np 4 opakowania, które mogłabym kupować co miesiąc, a nie za jedną receptą? Wolałabym rozłożyć sobie koszty na co miesiąc, a nie jednorazowo pustoszyć budżet, szczególnie że jestem studentką. Jak jest u Was?

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Burbery

Dziewczyny mam do Was pytanie.

Po mój pierwszy raz z tabletkami, ginekolog przepisała mi na recepcie 3 opakowania. Wtedy nie wiedziałam ile to będzie kosztować, myślałam że z 16 zł. W sumie zapłaciłam 120 zł + wizyta u ginekologa. Był to dla mnie cios finansowy. Teraz znowu chciałabym iść na wizytę. Czy istnieje taka możliwość, by ginekolog przepisała mi np 4 opakowania, które mogłabym kupować co miesiąc, a nie za jedną receptą? Wolałabym rozłożyć sobie koszty na co miesiąc, a nie jednorazowo pustoszyć budżet, szczególnie że jestem studentką. Jak jest u Was?

wydaje mi się, że w każdej aptece( a przynajmniej w większości, bo faktycznie zdarzają się dziwne apteki:P) robią odpis, tak że nie musisz wykupować 3 opakowań na raz - toż to faktycznie idzie zbankrutować
wystarczy następnym razem zapytać się w aptece czy jest możliwość wykupienia tylko jednego opakowania, a za miesiąc drugiego etc. - w większości aptek nie jest to problemem

co do recept i wizyt u ginekologa po nie- możesz zapytać się czy nie dałoby rady dostać 2 recept - jedna na 3 opakowania (już z datą) i druga na 3 opakowania (bez daty, sama ją dopiszesz) - w ten sposób wizyty wychodzą raz na pół roku

[P-o-n-y]

dokladnie. ja dostaje recepte na 3 opakowania, wykupuje CZASAMI wszystkie naraz, jednak przewaznie co miesiac jedno opakowanie, nie ma problemu fakt faktem, ze panie aptekarki znaja mnie i moja rodzine "od zawsze" :P

ah, do ginekologa tez nie chodze tylko po recepte. Ide do rodzinnego lekarza i w rejestracji zostawiam karteczke z potrzebnymi lekami ;]

Burbery, popytaj, moze da rade tak robic ;]

[kasiek1122]

ja za 3 dni kończę 6 opakowanie i mówię bye bye Yasminelle

na razie robię sobie przerwę od pigułek, ale do tych raczej nie wrócę, czułam się po nich normalnie, okres nie boli, niby wszystko ok, gdyby nie ta twarz.. wyglądam okropnie ;( całe prawe policzko w plamach, guzkach, grudkach, brązowych bliznach. Coś strasznego, a wszystko zaczęło się od pierwszego opakowania, myślałam, że przejdzie, ale jest coraz gorzej.

Ciekawa jestem co teraz mi Pani przepisze.. pewnie hormonet..