Polecamy:

SoLovely · 2012-01-22, 17:23

http://twitter.com/AnonymousIRC
Wiadomości z tego twittera były cytowane na onet.pl, ale nie mam pojęcia, który jest właściwy jeśli w ogóle któryś jest.

Mitsukki · 2012-01-22, 17:35

Anonymous mają być anonymous, więc :P
To każdy i nikt tak jak ktoś powiedział

Każdy może być Anonymous.

Anonimowość polega na tym, że nie wiadomo kto i jak

kasia_1402 · 2012-01-22, 17:38

Nie mam siły na cały wątek, nie wiem czy widziałyście:

makelifeeasier

zhackowane

WhiteCherry · 2012-01-22, 17:38

kasia_1402 - blog Kasi Tusk ma się dalej b.dobrze, strona makelifeasier.pl to strona o słuchawkach bezprzewodowych

biedacy ;-)

Nealinne · 2012-01-22, 17:41

Dziwne, że jeszcze nie ogarnęli, że shackowali złą stronę

Mitsukki · 2012-01-22, 17:41

Dokładnie, Kasia Tusk dalej działa

Leii · 2012-01-22, 17:43

Jutro Tusk ma wydać wyrok. Zabierajcie się zatem za kasowanie pirackich plików i zaopatrzcie się w 2 styropianowe kubeczki i sznurek.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2012-01-22, 17:45

Cytat:

Napisane przez whitecherry

kasia_1402 - blog kasi tusk ma się dalej b.dobrze, strona makelifeasier.pl to strona o słuchawkach bezprzewodowych

Biedacy ;-)

:d

Shee'naz · 2012-01-22, 17:48

Jak juz jestesmy przy Tusku, to podrzucam cos nie bezpodsrednio o ACTA, ale daje do myslenia jak cholera
http://www.youtube.com/watch?v=Cc_sy...eature=related

Ten brytyjski polityk miazdzy Tuska w Parlamencie UE, po sztampowym przemowieniu premiera. Tego nie zobaczymy w TV. Wstyd....

agniesikk · 2012-01-22, 17:55

Cytat:

Napisane przez Shee'naz

Jak juz jestesmy przy Tusku, to podrzucam cos nie bezpodsrednio o ACTA, ale daje do myslenia jak cholera
http://www.youtube.com/watch?v=Cc_sy...eature=related

Ten brytyjski polityk miazdzy Tuska w Parlamencie UE, po sztampowym przemowieniu premiera. Tego nie zobaczymy w TV. Wstyd....

Też jestem zaskoczona. Mina Tuska- bezcenna.

SoLovely · 2012-01-22, 18:00

Z onet.pl :
MKiDN: ACTA gwarantuje wolność słowa i prawo do prywatności

ACTA zawiera przepisy gwarantujące, że jej stosowanie nie naruszy wolności słowa i prawa do prywatności, ma za zadanie zapewnić skuteczniejszą ochronę praw własności intelektualnej - informuje w komunikacie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

"Wbrew pojawiającym się wątpliwościom, ACTA zawiera szereg przepisów gwarantujących, że jej stosowanie nie będzie prowadzić do naruszania praw podstawowych, w tym prawa do prywatności i wolności słowa" - podało ministerstwo.

Według resortu w tekście umowy nie można odnaleźć przepisów, które tworzyłyby wspomniane zagrożenia.

Jeśli większość polityków będzie tego samego zdania, to nie ma co marzyć, że ACTA nie zostanie podpisanie, w końcu jej stosowanie nie naruszy wolności słowa i prawa do prywatności.
Zastanawiam się czy osoby, ktore shakowały stronę makelifeasier zauważą błąd i go naprawią (czyt. shakują właściwą stronę). Całkiem śmiesznie to wyszło

Shee'naz · 2012-01-22, 18:13

Cytat:

Napisane przez agniesikk

Też jestem zaskoczona. Mina Tuska- bezcenna.

Dokładnie

Dzięki internetowi, możemy bez problemu do takich materiałów dotrzec. Ale jak ACTA zadziałą pełną parą, to mozna sie pozegnac z alternatywnym zrodłem informacji...

dawidowskasia · 2012-01-22, 18:18

nie przeczytałam wszystkiego, ale chciałoby się rzec " A nie mówiłam"

PO pod płaszczykiem wolności i tolerancji chce stworzyć państwo niemal
totalitarne*
Wszystko oczywiście po cichutku, za zamkniętymi drzwiami....

* wg mnie

kotnaplocie · 2012-01-22, 18:19

Moim zdaniem to jest jakiś kompletnie nieprzemyślany projekt, który zresztą wcale nie będzie godził w takich prawdziwych, "zawodowych" piratów, tylko w przeciętnego użytkownika intermetu któremu powinie się noga.

Po pierwsze, zdaje sobie sprawę, że są ludzie, którzy z piractwa żyją. I wcale mi się to nie podoba. Widziałam płyty DVD z filmami na ulicy na dwa tygodnie przed światową premierą i coś takiego uważam akurat za skandal. Tylko, że to nie twórca takich płyt wpadnie dzięki AKTA. Wpadnie za to na pewno jakaś radosna ośmiolatka, prowadząca sobie stronę pod nazwą, no, na przykład "tygryski". Dane skopiowane z wikipedii, obrazki wzięte z sieci a dookoła pełno "sweet komci" jej koleżanek z klasy, jakie te tygryski są śliczne i że one zostaną weterynarzami albo będą pracować w cyrku. Afera, strona zablokowana, rodzina odcięta od internetu. Wpadnie też koleżanka tej dziewczyny, prowadząca blog o czarodziejkach Witch, bo na sto procent zamieści miliardy obrazków z komiksów. Kolejny wielki przestępca.

Padną wszystkie nieautoryzowane strony fanowskie. Co akurat nie przyniesie popularności autorom książek, którym sa poświęcone. Weżmy takie dwa hity ostaniej dekady - "Pottera" i "Zmierzch" - to są w zasadzie skończone projekty, niby jeszcze chyba jeden film został przed nami, ale autorki już chyba nad tym nie pracują. A serie nie tracą popularności dzięki setkom fanfiction, rysunkom fanowskim, komiksom, stronkom, z których można się dwoiedzieć, jaką grupę krwi ma który bohater "Pottera" i jaką grupę krwi preferuje dany wampir ze "Zmierzchu"

, galerie zdjęć z filmów. I to nakręca w tej chwili całą machinę. Opłaca się wydawać albumy, tworzyć serie kosmetyków, naklejek, długopisy itp itd z bohaterami, bo miliony ludzi tym żyją na codzień i później chętnie to kupią. Czy te serie byłyby tak samo popularne, gdyby zamknąc te wszystkie strony, blogi, usunąć fora, zakazać pisania fanfiction, rysowania itd - nie sądzę. Nie byłoby codziennie nowośći, ludzie straciliby zainteresowanie i przestaliby śledzić oficjalne wydarzenia. Więc nie opłacałoby się tak w niej inwestować.

Kolejną sprawą są fora tematyczne, poświęcone np. konkretnym musicalom. To też są prywatne strony fanowskie, z galeriami, plikami dźwiękowymi, nagraniami fanów śpiewających do wersji karaoke - według AKTA absolutnie nielegalnie. Tylko, zastanawiam się, czy istnienie tego typu stron rzeczywiście godzi w artystów? Weżmy taki chyba najdłużej na świecie grany musical, czyli weberowskiego "Upiora w operze". Leroux ( autor powieści) nieżyje od lat, jemu już i tak wszystko jedno ( zresztą, jeżeliby chciał kogoś dorwać, to stawiam, że Schumachera, a nie fanów

). Andrew Lloyd Weber zarabia na tym od ponad dwudziestu lat, tak samo, jak teatr Majectic, a takie fora tylko podnoszą im zyski, bo trwają dyskusje, kto co i kiedy widział, jaka obsada była, która lepsza. Pojawia się wprawdzie sporo nagrań artystów i ci pewnie mogliby mieć pretensje, ale... Większość z nich nie miała możliwości nagrać tego na płytę ( chyba tylko pierwszej obsadzie z każdego kraju się udało), wielu w ogóle później gdzieś znikło. Myslę, że wielu z tych ludzi jest bardzo zadowolonych, że ktoś odgrzebuje ich nagrania, słucha, podziwia, komentuje. Nie widziałam na żadnym takim forum, żeby ktoś się logował i żadał usunięcia filmu.

Kolejna sprawa: seriale. Seriale, które paradoksalnie dopiero dzięki internetowi straciły status brzydkiej siostry Kopciuszka ( filmu ) i zaczęły aspirować do miana dzieła kinematografii. Bo ja, a poza mna zapewne parę milionów ludzi, nie mam warunków, żeby co tydzień o konkretnej godzinie usiąść przed telewizorem i obejrzeć serial. Bo to a praca, a nauka, a wdomu akurat spora zajęć, a na wakacjach jestem, a to w domu mnie nie ma itd. Już nie mówiąc o tym, że jeżeliby się chciało oglądać dwa czy trzy seriale, każdy mający po jednym odcinku w tygodniu, to już sobie rokład dnia można według telewizora planować. Nie, dziekuje bardzo. Nieregularność w oglądaniu nie przeszkadzała jeszcze od biedy "Przyjaciółach" , ale "Prison Break" czy "Lost" to w ogóle nie warto było zaczynać ze świadomością, że połowy odcinków się nie zobaczy.

Druga sprawa przy serialach tego typu to ich brak w polskiej telewizji ( najwcześniej można je zobaczyć rok po emisji amerykańskiej ), a DVD, na które czekam w tej sytuacji ja, wychodzi zazwyczaj wtedy, kiedy w USA kończy się trzecia seria. Jeżeli się nie jest w miarę na bieżąco, to i tak się człwoiek dowie, że mordercą w pierwszym sezonie jest ogrodnik, druga seria jest beznadziejna, a w trzeciej X i Y są razem i jest wielka niespodzianka, bo ona jest w ciąży. To już się wtedy nawet zaczynać oglądać nie chce.

Poza tym: czy te dostępne ( do obejrzenia, nie do załadowania) seriale tak wpływają na zakup DVD? Przeglądam domową płytoteczkę, mamy dwa pierwsze sezony Prison Break, trzy pierwsze Lost, całych Przyjaciół, trzy pierwsze True Blood, jeden Pamiętniki Wampirów ( ale to akurat nietrafiony prezent), Fast Forward, dwa sezony Rzymu, trzy Buffy, pierwszy Glee. No chyba nie jest tak źle i licząc, że każdy taki zbiór płyt kosztuje ponad 200zł, wytwórnia naprawdę nieźle na nas zarabia. I zarabiałaby dalej, ale... Nie będę miała możliwośc obejrzenia chociaż odcinka w sieci, nie kupię później DVD za 250zł, bo to jest jednak spore ryzyko. Więc... Juz chyba na mnie dużo więcej nie zarobią. Nie ze złośliwości, po prostu przy filmie pełnometrażowym ryzykuję 19 do 69zł,a przy serialu znacznie więcej. A zawsze może się zdarzyć, że po jednym odcinku zrezygnuję.

I to pewnie byłby problem, gdyby nie to, że tu się od razu nasuwa ileś rozwiązań. Po pierwsze, można zastosować to samo rozwiązania, które zdaje egzamin w przypadku filmów kinowych - premiera w tym samym tygodniu lub tydzień, dwa później. Tyle każdy człowiek wytrzyma i jakoś nigdy nie czułam potrzeby obejrzenia filmu fabularnego w internecie. Ciekawe...

Tylko, że to dalej nie rozwiązuje problemu braku czasu o danej godzinie. I to też można by było jakoś rozwiązać. Na przykład zostawiając seriale w sieci i pozwalając na obejrzenie ich w siecie za symboliczną opłatę ( poniżej jednego dolara) lub pobranie i wykorzytywanie za nieco większą ( ale też bez szaleństw, to jeden odcinek, a nie dvd, z płytą, okładką i dodatkami). Tylko, żeby to rzeczywiście działało, trzeba by wprowadzić ogromną ilość sposobów płatności, żeby każdy coś dla siebie znalazł - Paypal, ogromna ilośc kart, przelwy bankowe, pocztowe itd.

Żeby tak nie komplikować i skoro ACTA i tak zamierza używać firm dostarczająch internet, można by te strony z serialami czy youtube dopisywać do rachunku za internet ( ja tak mam dołacząny internet do rachunku za komórkę). Czy jakiś stały abonament, czy ile obejrzysz, za tyle płacisz. Z tym, że nadal, to muszą być raczej symboliczne opłaty. Tylko, że to się wytwórniom nadal opłaca, teraz nie dostają nic, a nie każdy kupi płytę. A tak pewnie 70% komputerów by miało taki dodatek wykupiony.

Co do zdjęć i obrazków, no właśnie, jeśli AKTA wejdzie, po prostu znikną z sieci. Swój awatar wziełam ze strony z darmowymi, ale... przecież nie mam pojęcia, jak na nia trafił. Może można by było w każde takie zdjęcie wpisać na stałe imię i nazwisko ( tudzież pseudonim ) autora. Tak sie go promuje w internecie.

Co do książek - jestem za umieszczaniem w internecie wszystkich, których już nia ma w sklepach, antykwariatach i których dodruku się nie planuje. Zwłaszcza książek naukowych, których autorzy ( autorzy, nie wydawca, bo to tu jest problem) wyrażą zgodę. Owszem, są dziedziny, gdzie poszczególne zespoły ze sobą współzawodniczą i nikt się na to nie zgodzi, ale są też takie, gdzie wszyscy by na takie rozwiązanie poszli.

No i wracając do samego AKTA - niestety, wprowadzeni teg paktu w takiej formie, w jakiej on teraz jest, zablokuje internet całkowicie. Kto da na Facebook zdjęcie ze swoją rodzina przed hotelem, złamie prawa autorskie architekta. Nawet wielki zwolennik tej ustawy w Stanach się wyłożył, fotografując się na tle jakiegoś obrazu - złamał prawa autorskie. Awatar z filmu - łamie prawo. Czyjść rysunek - jeśli autor nieznany i nie można do niego dotrzeć - też nie wolno go użyć. Strony takie jak demotywatory - całkowicie nielegalne.

Poza tym, jeśli chodzi o blokowanie nielegalnych treści - coś podejrzewam, że najpierw zniknie dostęp do strony WomanOnWeb, a dopiero znacznie później stronka "dobrego pedofila Misiaczka".

A co do handlu podróbkami : mam ( prawdziwe) jedne designerskie buty i torebkę. Kupione kilka lat temu. Nie ma juz paragonów. Zabiorą mi na ulicy i wyślą do producenta, żeby ocenił, czy to oryginały? I ja mam do domu zasuwać boso? Po tym, co się działo we Włoszech kilka lat temu, wierzę już we wszystko...

Owszem, dyskusja na temat praw autorskich w internecie jest potrzebna - ale dyskusja i podejmowania racjonalnych decyzji. A tu chyba bardziej niż twórców ktoś się ratuje przed sytuacją, w której do sici dostałyby się utajnione na pięćdziesiąt czy sto lat dokumenty i trzeba by je było szybko usunąć.

dawidowskasia · 2012-01-22, 18:19

Cytat:

Napisane przez Shee'naz

Jak juz jestesmy przy Tusku, to podrzucam cos nie bezpodsrednio o ACTA, ale daje do myslenia jak cholera
http://www.youtube.com/watch?v=Cc_sy...eature=related

Ten brytyjski polityk miazdzy Tuska w Parlamencie UE, po sztampowym przemowieniu premiera. Tego nie zobaczymy w TV. Wstyd....

no, niestety na tvn24 tego nie pokażą

verda · 2012-01-22, 18:20

Cytat:

Napisane przez Shee'naz

Dokładnie

Dzięki internetowi, możemy bez problemu do takich materiałów dotrzec. Ale jak ACTA zadziałą pełną parą, to mozna sie pozegnac z alternatywnym zrodłem informacji...

W zasadzie, jeżeli rząd zacznie kontrolować internet to nie będzie już istniało żadne obiektywne źródło informacji. Podejrzewam, że wtedy będzie musiała pojawić się jakaś alternatywa, nie można od tak wrócić do epoki przedkomputerowej, ludzie na to nie pozwolą.

kasia_1402 · 2012-01-22, 18:28

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

kasia_1402 - blog Kasi Tusk ma się dalej b.dobrze, strona makelifeasier.pl to strona o słuchawkach bezprzewodowych

biedacy ;-)

no tak, jak też dałam bez dwóch "e"

Madia · 2012-01-22, 18:49

Cytat:

Napisane przez dawidowskasia

nie przeczytałam wszystkiego, ale chciałoby się rzec " A nie mówiłam"

PO pod płaszczykiem wolności i tolerancji chce stworzyć państwo niemal
totalitarne*
Wszystko oczywiście po cichutku, za zamkniętymi drzwiami....

* wg mnie

Ale, że ma aż taką władzę, że od razu szaleje na terenie UE i poza nią no, no ...szacun. Rusz głową, serio.

SoLovely · 2012-01-22, 18:50

Anonymous się postarali, z ich twittera (https://twitter.com/AnonymousWiki):
TANGO DOWN - sejm.gov.pl
TANGO DOWN - premier.gov.pl ANTI-ACTA
TANGO DOWN - ms.gov.pl ANTI-ACTA
TANGO DOWN - policja.pl
TANGO DOWN - mf.gov.pl
TANGO DOWN - bor.gov.pl Operation ANTI-ACTA. If it comes back up, we will take it back down >

TANGO DOWN - platforma.org/pl/platforma/ may come back online, but we'll take it down again

TANGO DOWN - platforma.org/pl/platforma/
We just took down tusk.pl & cbs.policja.pl WHICH ARE STILL DOWN.
TANGO DOWN - tusk.pl
TANGO DOWN - cbs.policja.pl

Wszystko w ok. 50 minut.

Maqda · 2012-01-22, 18:57

Cytat:

Napisane przez SoLovely

Anonymous się postarali, z ich twittera (https://twitter.com/AnonymousWiki):
TANGO DOWN - sejm.gov.pl
TANGO DOWN - premier.gov.pl ANTI-ACTA
TANGO DOWN - ms.gov.pl ANTI-ACTA
TANGO DOWN - policja.pl
TANGO DOWN - mf.gov.pl
TANGO DOWN - bor.gov.pl Operation ANTI-ACTA. If it comes back up, we will take it back down >

TANGO DOWN - platforma.org/pl/platforma/ may come back online, but we'll take it down again

TANGO DOWN - platforma.org/pl/platforma/
We just took down tusk.pl & cbs.policja.pl WHICH ARE STILL DOWN.
TANGO DOWN - tusk.pl
TANGO DOWN - cbs.policja.pl

Wszystko w ok. 50 minut.

I do kompletu - https://twitter.com/#!/AnonymousWiki...59648395804672

Mitsukki · 2012-01-22, 18:57

Lol, nieźle lecą.

Cytat:

We have dox files and leaked documentations on many Poland officials, if ACTA is passed, we will release these documents.

Nie widzi mi się to prawdą xDDDDD

camillie · 2012-01-22, 19:01

A mnie śmieszy to że ludzie podpisuja petycje online , spamują skrzynki ''osób wpływowych w państwie'' , dołaczaja do wydarzeń na fejsie <= to walka z wiatrakami ... prawda jest taka że od nas nic nie zalezy. Nie zalezy nawet od Tuska, Kaczyńskiego, Palikota...od nikogo! Bo swiatem rzadzi ktos potezniejszy na kogo nie podziałają zadne nasze petycje ani to czy ''Acta'' bedzie podpisane czy nie ... Moim zdaniem ta cała afera wokół ograniczania Internetu jest tylko po to zeby odwrócic uwage ''głupiutkiego społeczeństwa'' od tego że non stop jestesmy inwigilowani, kontrowani od najwczesniejszych lat-przymusowej edukacji która robi nas trybiki które nie maja o niczym pojecia, po rzekomy wybór przy podejmowaniu pracy która tylko wspieramy naszych władców

. I tak naprawde zadne zrodło informacji nie jest w 100% obiektywne. A sama sprawa z ACTA to kropla w morzu i to czy wejdzie w zycie czy nie nic tak naprawde sie nie zmieni

Dlatego lepiej przecedzać wszystko co sie słyszy i widzi przez baaardzo grube sito...

Ale co ja tam wiem ... troche jestem zła megauploadem itp , no ale najwyzej jak mnie przypili zaczne chodzic do kina i kupowac orygialne filmy...aa zablokowanie kwejków i innych takich ( choc je lubie ) wyjdzie nam tylko na dobre - bo to mega odmóżdzacze

A poza tym staram sie troche dokształcic w tej dziecinie i polecam (dpoki mozna ogladac) filmiki na yt o naszym niewolnictwie

łatwo mozna dojsc do wniosku ze nie nigdy nie bylismy i nie bedziemy wolni i ze w dalszym ciagu coraz bardziej beda ograniczane nasze ''prawa'' (ktorych i tak naprawde mamy barrdzo niewiele) czy to actą,pipą,sopą czy czymkolwiek innym

Shee'naz · 2012-01-22, 19:02

Cytat:

Napisane przez Madia

Ale, że ma aż taką władzę, że od razu szaleje na terenie UE i poza nią no, no ...szacun. Rusz głową, serio.

Nie było to co prawda do mnie, ale odpisze

Tusk jest jak wiemy za malutki, choc pewnie duzo by chcial i wladze na wlasnym podworku baardzo lubi

Moze sobie tylko płynac po prostu z pradem UE , co skwapliwie robi bo mu to na reke

qeres · 2012-01-22, 19:08

Cytat:

Napisane przez SoLovely

Anonymous się postarali, z ich twittera (https://twitter.com/AnonymousWiki):
TANGO DOWN - sejm.gov.pl
TANGO DOWN - premier.gov.pl ANTI-ACTA
TANGO DOWN - ms.gov.pl ANTI-ACTA
TANGO DOWN - policja.pl
TANGO DOWN - mf.gov.pl
TANGO DOWN - bor.gov.pl Operation ANTI-ACTA. If it comes back up, we will take it back down >

TANGO DOWN - platforma.org/pl/platforma/ may come back online, but we'll take it down again

TANGO DOWN - platforma.org/pl/platforma/
We just took down tusk.pl & cbs.policja.pl WHICH ARE STILL DOWN.
TANGO DOWN - tusk.pl
TANGO DOWN - cbs.policja.pl

Wszystko w ok. 50 minut.

ewka1987 · 2012-01-22, 19:09

Cytat:

Napisane przez SoLovely

Anonymous się postarali, z ich twittera (https://twitter.com/AnonymousWiki):
TANGO DOWN - sejm.gov.pl
TANGO DOWN - premier.gov.pl ANTI-ACTA
TANGO DOWN - ms.gov.pl ANTI-ACTA
TANGO DOWN - policja.pl
TANGO DOWN - mf.gov.pl
TANGO DOWN - bor.gov.pl Operation ANTI-ACTA. If it comes back up, we will take it back down >

TANGO DOWN - platforma.org/pl/platforma/ may come back online, but we'll take it down again

TANGO DOWN - platforma.org/pl/platforma/
We just took down tusk.pl & cbs.policja.pl WHICH ARE STILL DOWN.
TANGO DOWN - tusk.pl
TANGO DOWN - cbs.policja.pl

Wszystko w ok. 50 minut.

a mnie wszystkie te strony działają

więc jakoś kiepsko się za to zabrali...

Mitsukki · 2012-01-22, 19:10

Cytat:

Napisane przez camillie

A mnie śmieszy to że ludzie podpisuja petycje online , spamują skrzynki ''osób wpływowych w państwie'' , dołaczaja do wydarzeń na fejsie <= to walka z wiatrakami ... prawda jest taka że od nas nic nie zalezy. Nie zalezy nawet od Tuska, Kaczyńskiego, Palikota...od nikogo! Bo swiatem rzadzi ktos potezniejszy na kogo nie podziałają zadne nasze petycje ani to czy ''Acta'' bedzie podpisane czy nie ... Moim zdaniem ta cała afera wokół ograniczania Internetu jest tylko po to zeby odwrócic uwage ''głupiutkiego społeczeństwa'' od tego że non stop jestesmy inwigilowani, kontrowani od najwczesniejszych lat-przymusowej edukacji która robi nas trybiki które nie maja o niczym pojecia, po rzekomy wybór przy podejmowaniu pracy która tylko wspieramy naszych władców

.

A poza tym staram sie troche dokształcic w tej dziecinie i polecam (dpoki mozna ogladac) filmiki na yt o naszym niewolnictwie

łatwo mozna dojsc do wniosku ze nie nigdy nie bylismy i nie bedziemy wolni i ze w dalszym ciagu coraz bardziej beda ograniczane nasze ''prawa'' (ktorych i tak naprawde mamy barrdzo niewiele) czy to actą,pipą,sopą czy czymkolwiek innym

Matrix has you...

Przepraszam, ale widziałam trochę takich filmików z gatunku "nasze niewolnictwo". Wrzuca je często taka moja znajoma. Wierzy też w chemitrails i inne radosne zabawne rzeczy.

Jasne, są rzeczy o których szary tłum nie wie. Nie mówię nie. Spoko, może i tam jesteśmy inwigilowani.
Jednak to zdanie mnie przerosło: "przymusowej edukacji która robi nas trybiki które nie maja o niczym pojecia, po rzekomy wybór przy podejmowaniu pracy która tylko wspieramy naszych władców"
Co to niby znaczy? Bo ja się zagubiłam w kwiecistości wypowiedzi :P
Czyżbym obliczając X na matematyce w podstawówce nieświadomie karmiła wyższego Boga, który nic sobie nie robi z petycji, czy co?

Madia · 2012-01-22, 19:16

Cytat:

Napisane przez Shee'naz

Nie było to co prawda do mnie, ale odpisze

Tusk jest jak wiemy za malutki, choc pewnie duzo by chcial i wladze na wlasnym podworku baardzo lubi

Moze sobie tylko płynac po prostu z pradem UE , co skwapliwie robi bo mu to na reke

No więc właśnie. Ale nie podoba mi się wykorzystywanie sytuacji do malutkich wewnętrznych politycznych potyczek, bo to również zakrawa na manipulację. W końcu ustawę widziało nie tylko PO (albo nie tylko Tusk, jak kto woli) i jakoś nikt wcześniej nie protestował. Ale teraz to niektórzy się obudzili i są mądrzy i dobrzy jejciu, jejciu.

Shee'naz · 2012-01-22, 19:17

Cytat:

Napisane przez camillie

A sama sprawa z ACTA to kropla w morzu i to czy wejdzie w zycie czy nie nic tak naprawde sie nie zmieni [...]

"Ale co ja tam wiem ... troche jestem zła megauploadem itp , no ale łatwo mozna dojsc do wniosku ze nie nigdy nie bylismy i nie bedziemy wolni i ze w dalszym ciagu coraz bardziej beda ograniczane nasze ''prawa'' (ktorych i tak naprawde mamy barrdzo niewiele) czy to actą,pipą,sopą czy czymkolwiek innym

" [...]

Wiec powinnismy byc oportunistami, którzy maja to gdzies bo nic sie nie da zrobic

?
Ludzie powinni zrozumiec swoja potege, swoja wspaniałosc i indywidualnosc, nie jestsmy marnym pyłem mozemy zdziałac wiele w naszej kazdej sprawie

Mam jedno zycie i chce je przezyc ze swiadomoscia i wolnoscia wyboru
Zycze Tobie i wszystkim tego samego

Madia dlatego z przerazeniem zauwazylam ze w pewnym momencie na tym watku zrobilo sie cos ala Tusk vs KAczynski. Nie w tym problem. Spojrzmy na sprawe szerzej.

diploma · 2012-01-22, 19:24

Cytat:

Napisane przez Madia

No więc właśnie. Ale nie podoba mi się wykorzystywanie sytuacji do malutkich wewnętrznych politycznych potyczek, bo to również zakrawa na manipulację. W końcu ustawę widziało nie tylko PO (albo nie tylko Tusk, jak kto woli) i jakoś nikt wcześniej nie protestował. Ale teraz to niektórzy się obudzili i są mądrzy i dobrzy jejciu, jejciu.

I co z tego że inni ja widzieli, jak to PO ma władze w postaci jej wprowadzenia (podpisania)w Polsce

camillie · 2012-01-22, 19:26

chociazby pisanie matury ''pod klucz'', uczenie schematycznego myslenia - zatraca sie przez to myslenie jednostki...

w kazdym razie , jestem młoda, dobrze mi tak jak jest(narazie...) i nie mam zamiaru z niczym walczyc ani wirtualnie ani broń Boze w jakis walkach jesli przybierze ( a pewnie tak sie stanie) to duze rozmiary

aa te filmiki zaczełam ogladac głownie dzis ,zeby nie wpasc w wir manifestacjom przeciwko acta i innym takim rzeczom bo troche mnie to smieszy ( i tak samo jak wierze na pół gwizdka w iluminatów itp...no ale cos w tym jest

)

i prosze na mnie nie najezdzać

2012-01-22, 17:23	#421
SoLovely Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 84	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci http://twitter.com/AnonymousIRC Wiadomości z tego twittera były cytowane na onet.pl, ale nie mam pojęcia, który jest właściwy jeśli w ogóle któryś jest.

2012-01-22, 17:38	#423
kasia_1402 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 868	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci Nie mam siły na cały wątek, nie wiem czy widziałyście: makelifeeasier zhackowane __________________ Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie migdałowy zapach ma i smak

2012-01-22, 17:38	#424
WhiteCherry Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 19 328	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci kasia_1402 - blog Kasi Tusk ma się dalej b.dobrze, strona makelifeasier.pl to strona o słuchawkach bezprzewodowych biedacy ;-) __________________ sun goes down

2012-01-22, 17:41	#425
Nealinne Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Płd. Wiadomości: 12 956	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci Dziwne, że jeszcze nie ogarnęli, że shackowali złą stronę __________________ "Przepraszam wszystko, że nie mogę być wszędzie. Przepraszam wszystkich, że nie umiem być każdym i każdą."

2012-01-22, 17:43	#427
Leii Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 29	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci Jutro Tusk ma wydać wyrok. Zabierajcie się zatem za kasowanie pirackich plików i zaopatrzcie się w 2 styropianowe kubeczki i sznurek.

2012-01-22, 17:48	#429
Shee'naz Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: zachodniopomorskie Wiadomości: 2 138	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci Jak juz jestesmy przy Tusku, to podrzucam cos nie bezpodsrednio o ACTA, ale daje do myslenia jak cholera http://www.youtube.com/watch?v=Cc_sy...eature=related Ten brytyjski polityk miazdzy Tuska w Parlamencie UE, po sztampowym przemowieniu premiera. Tego nie zobaczymy w TV. Wstyd.... __________________ Petycja przeciw żywności GMO Postęp w powrocie do naturalnych włosów

2012-01-22, 18:00	#431
SoLovely Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 84	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci Z onet.pl : MKiDN: ACTA gwarantuje wolność słowa i prawo do prywatności ACTA zawiera przepisy gwarantujące, że jej stosowanie nie naruszy wolności słowa i prawa do prywatności, ma za zadanie zapewnić skuteczniejszą ochronę praw własności intelektualnej - informuje w komunikacie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. "Wbrew pojawiającym się wątpliwościom, ACTA zawiera szereg przepisów gwarantujących, że jej stosowanie nie będzie prowadzić do naruszania praw podstawowych, w tym prawa do prywatności i wolności słowa" - podało ministerstwo. Według resortu w tekście umowy nie można odnaleźć przepisów, które tworzyłyby wspomniane zagrożenia. Jeśli większość polityków będzie tego samego zdania, to nie ma co marzyć, że ACTA nie zostanie podpisanie, w końcu jej stosowanie nie naruszy wolności słowa i prawa do prywatności. Zastanawiam się czy osoby, ktore shakowały stronę makelifeasier zauważą błąd i go naprawią (czyt. shakują właściwą stronę). Całkiem śmiesznie to wyszło Edytowane przez SoLovely Czas edycji: 2012-01-22 o 18:02

2012-01-22, 18:19	#434
kotnaplocie Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Mondello Wiadomości: 324	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci Moim zdaniem to jest jakiś kompletnie nieprzemyślany projekt, który zresztą wcale nie będzie godził w takich prawdziwych, "zawodowych" piratów, tylko w przeciętnego użytkownika intermetu któremu powinie się noga. Po pierwsze, zdaje sobie sprawę, że są ludzie, którzy z piractwa żyją. I wcale mi się to nie podoba. Widziałam płyty DVD z filmami na ulicy na dwa tygodnie przed światową premierą i coś takiego uważam akurat za skandal. Tylko, że to nie twórca takich płyt wpadnie dzięki AKTA. Wpadnie za to na pewno jakaś radosna ośmiolatka, prowadząca sobie stronę pod nazwą, no, na przykład "tygryski". Dane skopiowane z wikipedii, obrazki wzięte z sieci a dookoła pełno "sweet komci" jej koleżanek z klasy, jakie te tygryski są śliczne i że one zostaną weterynarzami albo będą pracować w cyrku. Afera, strona zablokowana, rodzina odcięta od internetu. Wpadnie też koleżanka tej dziewczyny, prowadząca blog o czarodziejkach Witch, bo na sto procent zamieści miliardy obrazków z komiksów. Kolejny wielki przestępca. Padną wszystkie nieautoryzowane strony fanowskie. Co akurat nie przyniesie popularności autorom książek, którym sa poświęcone. Weżmy takie dwa hity ostaniej dekady - "Pottera" i "Zmierzch" - to są w zasadzie skończone projekty, niby jeszcze chyba jeden film został przed nami, ale autorki już chyba nad tym nie pracują. A serie nie tracą popularności dzięki setkom fanfiction, rysunkom fanowskim, komiksom, stronkom, z których można się dwoiedzieć, jaką grupę krwi ma który bohater "Pottera" i jaką grupę krwi preferuje dany wampir ze "Zmierzchu", galerie zdjęć z filmów. I to nakręca w tej chwili całą machinę. Opłaca się wydawać albumy, tworzyć serie kosmetyków, naklejek, długopisy itp itd z bohaterami, bo miliony ludzi tym żyją na codzień i później chętnie to kupią. Czy te serie byłyby tak samo popularne, gdyby zamknąc te wszystkie strony, blogi, usunąć fora, zakazać pisania fanfiction, rysowania itd - nie sądzę. Nie byłoby codziennie nowośći, ludzie straciliby zainteresowanie i przestaliby śledzić oficjalne wydarzenia. Więc nie opłacałoby się tak w niej inwestować. Kolejną sprawą są fora tematyczne, poświęcone np. konkretnym musicalom. To też są prywatne strony fanowskie, z galeriami, plikami dźwiękowymi, nagraniami fanów śpiewających do wersji karaoke - według AKTA absolutnie nielegalnie. Tylko, zastanawiam się, czy istnienie tego typu stron rzeczywiście godzi w artystów? Weżmy taki chyba najdłużej na świecie grany musical, czyli weberowskiego "Upiora w operze". Leroux ( autor powieści) nieżyje od lat, jemu już i tak wszystko jedno ( zresztą, jeżeliby chciał kogoś dorwać, to stawiam, że Schumachera, a nie fanów). Andrew Lloyd Weber zarabia na tym od ponad dwudziestu lat, tak samo, jak teatr Majectic, a takie fora tylko podnoszą im zyski, bo trwają dyskusje, kto co i kiedy widział, jaka obsada była, która lepsza. Pojawia się wprawdzie sporo nagrań artystów i ci pewnie mogliby mieć pretensje, ale... Większość z nich nie miała możliwości nagrać tego na płytę ( chyba tylko pierwszej obsadzie z każdego kraju się udało), wielu w ogóle później gdzieś znikło. Myslę, że wielu z tych ludzi jest bardzo zadowolonych, że ktoś odgrzebuje ich nagrania, słucha, podziwia, komentuje. Nie widziałam na żadnym takim forum, żeby ktoś się logował i żadał usunięcia filmu. Kolejna sprawa: seriale. Seriale, które paradoksalnie dopiero dzięki internetowi straciły status brzydkiej siostry Kopciuszka ( filmu ) i zaczęły aspirować do miana dzieła kinematografii. Bo ja, a poza mna zapewne parę milionów ludzi, nie mam warunków, żeby co tydzień o konkretnej godzinie usiąść przed telewizorem i obejrzeć serial. Bo to a praca, a nauka, a wdomu akurat spora zajęć, a na wakacjach jestem, a to w domu mnie nie ma itd. Już nie mówiąc o tym, że jeżeliby się chciało oglądać dwa czy trzy seriale, każdy mający po jednym odcinku w tygodniu, to już sobie rokład dnia można według telewizora planować. Nie, dziekuje bardzo. Nieregularność w oglądaniu nie przeszkadzała jeszcze od biedy "Przyjaciółach" , ale "Prison Break" czy "Lost" to w ogóle nie warto było zaczynać ze świadomością, że połowy odcinków się nie zobaczy. Druga sprawa przy serialach tego typu to ich brak w polskiej telewizji ( najwcześniej można je zobaczyć rok po emisji amerykańskiej ), a DVD, na które czekam w tej sytuacji ja, wychodzi zazwyczaj wtedy, kiedy w USA kończy się trzecia seria. Jeżeli się nie jest w miarę na bieżąco, to i tak się człwoiek dowie, że mordercą w pierwszym sezonie jest ogrodnik, druga seria jest beznadziejna, a w trzeciej X i Y są razem i jest wielka niespodzianka, bo ona jest w ciąży. To już się wtedy nawet zaczynać oglądać nie chce. Poza tym: czy te dostępne ( do obejrzenia, nie do załadowania) seriale tak wpływają na zakup DVD? Przeglądam domową płytoteczkę, mamy dwa pierwsze sezony Prison Break, trzy pierwsze Lost, całych Przyjaciół, trzy pierwsze True Blood, jeden Pamiętniki Wampirów ( ale to akurat nietrafiony prezent), Fast Forward, dwa sezony Rzymu, trzy Buffy, pierwszy Glee. No chyba nie jest tak źle i licząc, że każdy taki zbiór płyt kosztuje ponad 200zł, wytwórnia naprawdę nieźle na nas zarabia. I zarabiałaby dalej, ale... Nie będę miała możliwośc obejrzenia chociaż odcinka w sieci, nie kupię później DVD za 250zł, bo to jest jednak spore ryzyko. Więc... Juz chyba na mnie dużo więcej nie zarobią. Nie ze złośliwości, po prostu przy filmie pełnometrażowym ryzykuję 19 do 69zł,a przy serialu znacznie więcej. A zawsze może się zdarzyć, że po jednym odcinku zrezygnuję. I to pewnie byłby problem, gdyby nie to, że tu się od razu nasuwa ileś rozwiązań. Po pierwsze, można zastosować to samo rozwiązania, które zdaje egzamin w przypadku filmów kinowych - premiera w tym samym tygodniu lub tydzień, dwa później. Tyle każdy człowiek wytrzyma i jakoś nigdy nie czułam potrzeby obejrzenia filmu fabularnego w internecie. Ciekawe... Tylko, że to dalej nie rozwiązuje problemu braku czasu o danej godzinie. I to też można by było jakoś rozwiązać. Na przykład zostawiając seriale w sieci i pozwalając na obejrzenie ich w siecie za symboliczną opłatę ( poniżej jednego dolara) lub pobranie i wykorzytywanie za nieco większą ( ale też bez szaleństw, to jeden odcinek, a nie dvd, z płytą, okładką i dodatkami). Tylko, żeby to rzeczywiście działało, trzeba by wprowadzić ogromną ilość sposobów płatności, żeby każdy coś dla siebie znalazł - Paypal, ogromna ilośc kart, przelwy bankowe, pocztowe itd. Żeby tak nie komplikować i skoro ACTA i tak zamierza używać firm dostarczająch internet, można by te strony z serialami czy youtube dopisywać do rachunku za internet ( ja tak mam dołacząny internet do rachunku za komórkę). Czy jakiś stały abonament, czy ile obejrzysz, za tyle płacisz. Z tym, że nadal, to muszą być raczej symboliczne opłaty. Tylko, że to się wytwórniom nadal opłaca, teraz nie dostają nic, a nie każdy kupi płytę. A tak pewnie 70% komputerów by miało taki dodatek wykupiony. Co do zdjęć i obrazków, no właśnie, jeśli AKTA wejdzie, po prostu znikną z sieci. Swój awatar wziełam ze strony z darmowymi, ale... przecież nie mam pojęcia, jak na nia trafił. Może można by było w każde takie zdjęcie wpisać na stałe imię i nazwisko ( tudzież pseudonim ) autora. Tak sie go promuje w internecie. Co do książek - jestem za umieszczaniem w internecie wszystkich, których już nia ma w sklepach, antykwariatach i których dodruku się nie planuje. Zwłaszcza książek naukowych, których autorzy ( autorzy, nie wydawca, bo to tu jest problem) wyrażą zgodę. Owszem, są dziedziny, gdzie poszczególne zespoły ze sobą współzawodniczą i nikt się na to nie zgodzi, ale są też takie, gdzie wszyscy by na takie rozwiązanie poszli. No i wracając do samego AKTA - niestety, wprowadzeni teg paktu w takiej formie, w jakiej on teraz jest, zablokuje internet całkowicie. Kto da na Facebook zdjęcie ze swoją rodzina przed hotelem, złamie prawa autorskie architekta. Nawet wielki zwolennik tej ustawy w Stanach się wyłożył, fotografując się na tle jakiegoś obrazu - złamał prawa autorskie. Awatar z filmu - łamie prawo. Czyjść rysunek - jeśli autor nieznany i nie można do niego dotrzeć - też nie wolno go użyć. Strony takie jak demotywatory - całkowicie nielegalne. Poza tym, jeśli chodzi o blokowanie nielegalnych treści - coś podejrzewam, że najpierw zniknie dostęp do strony WomanOnWeb, a dopiero znacznie później stronka "dobrego pedofila Misiaczka". A co do handlu podróbkami : mam ( prawdziwe) jedne designerskie buty i torebkę. Kupione kilka lat temu. Nie ma juz paragonów. Zabiorą mi na ulicy i wyślą do producenta, żeby ocenił, czy to oryginały? I ja mam do domu zasuwać boso? Po tym, co się działo we Włoszech kilka lat temu, wierzę już we wszystko... Owszem, dyskusja na temat praw autorskich w internecie jest potrzebna - ale dyskusja i podejmowania racjonalnych decyzji. A tu chyba bardziej niż twórców ktoś się ratuje przed sytuacją, w której do sici dostałyby się utajnione na pięćdziesiąt czy sto lat dokumenty i trzeba by je było szybko usunąć.

2012-01-22, 18:50	#439
SoLovely Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 84	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci Anonymous się postarali, z ich twittera (https://twitter.com/AnonymousWiki): TANGO DOWN - sejm.gov.pl TANGO DOWN - premier.gov.pl ANTI-ACTA TANGO DOWN - ms.gov.pl ANTI-ACTA TANGO DOWN - policja.pl TANGO DOWN - mf.gov.pl TANGO DOWN - bor.gov.pl Operation ANTI-ACTA. If it comes back up, we will take it back down > TANGO DOWN - platforma.org/pl/platforma/ may come back online, but we'll take it down again TANGO DOWN - platforma.org/pl/platforma/ We just took down tusk.pl & cbs.policja.pl WHICH ARE STILL DOWN. TANGO DOWN - tusk.pl TANGO DOWN - cbs.policja.pl Wszystko w ok. 50 minut.

2012-01-22, 19:01	#442
camillie Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: jura Wiadomości: 2 137	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci A mnie śmieszy to że ludzie podpisuja petycje online , spamują skrzynki ''osób wpływowych w państwie'' , dołaczaja do wydarzeń na fejsie <= to walka z wiatrakami ... prawda jest taka że od nas nic nie zalezy. Nie zalezy nawet od Tuska, Kaczyńskiego, Palikota...od nikogo! Bo swiatem rzadzi ktos potezniejszy na kogo nie podziałają zadne nasze petycje ani to czy ''Acta'' bedzie podpisane czy nie ... Moim zdaniem ta cała afera wokół ograniczania Internetu jest tylko po to zeby odwrócic uwage ''głupiutkiego społeczeństwa'' od tego że non stop jestesmy inwigilowani, kontrowani od najwczesniejszych lat-przymusowej edukacji która robi nas trybiki które nie maja o niczym pojecia, po rzekomy wybór przy podejmowaniu pracy która tylko wspieramy naszych władców . I tak naprawde zadne zrodło informacji nie jest w 100% obiektywne. A sama sprawa z ACTA to kropla w morzu i to czy wejdzie w zycie czy nie nic tak naprawde sie nie zmieni Dlatego lepiej przecedzać wszystko co sie słyszy i widzi przez baaardzo grube sito... Ale co ja tam wiem ... troche jestem zła megauploadem itp , no ale najwyzej jak mnie przypili zaczne chodzic do kina i kupowac orygialne filmy...aa zablokowanie kwejków i innych takich ( choc je lubie ) wyjdzie nam tylko na dobre - bo to mega odmóżdzacze A poza tym staram sie troche dokształcic w tej dziecinie i polecam (dpoki mozna ogladac) filmiki na yt o naszym niewolnictwie łatwo mozna dojsc do wniosku ze nie nigdy nie bylismy i nie bedziemy wolni i ze w dalszym ciagu coraz bardziej beda ograniczane nasze ''prawa'' (ktorych i tak naprawde mamy barrdzo niewiele) czy to actą,pipą,sopą czy czymkolwiek innym

2012-01-22, 19:26	#450
camillie Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: jura Wiadomości: 2 137	Dot.: Umowa ACTA – ACTA ograniczenie wolności i informacji w sieci chociazby pisanie matury ''pod klucz'', uczenie schematycznego myslenia - zatraca sie przez to myslenie jednostki... w kazdym razie , jestem młoda, dobrze mi tak jak jest(narazie...) i nie mam zamiaru z niczym walczyc ani wirtualnie ani broń Boze w jakis walkach jesli przybierze ( a pewnie tak sie stanie) to duze rozmiary aa te filmiki zaczełam ogladac głownie dzis ,zeby nie wpasc w wir manifestacjom przeciwko acta i innym takim rzeczom bo troche mnie to smieszy ( i tak samo jak wierze na pół gwizdka w iluminatów itp...no ale cos w tym jest ) i prosze na mnie nie najezdzać

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)