Pomoc dla początkujących!!!

[Asiuniak]

Cześć dziewczyny. Ja dopiero raczkuję na tym forum i mam nadzieję, że będziecie wyrozumiałe Do tej pory tylko przeglądałam wątki, ale teraz mam konkretne pytanie. Paznokciami żelowymi zajmuję sie od 2 lat a teraz chcę zacząć akryle. Przede mną trudne zadanie.... moja siostra wychodzi za mąż a jej pazurki wołają o pomste do nieba Moje pytanie brzmi: Czy mogę akryl kamuflage położyc bezpośrednio na skórę ( naturalne pazurki łamią jej sie po skosie więc bedzie problem z nałożeniem tipsa). Proszę o pomoc bo dużo czasu mi nie zostało.

Dziękuje

[iwonka p]

Napisane przez Asiuniak

Cześć dziewczyny. Ja dopiero raczkuję na tym forum i mam nadzieję, że będziecie wyrozumiałe Do tej pory tylko przeglądałam wątki, ale teraz mam konkretne pytanie. Paznokciami żelowymi zajmuję sie od 2 lat a teraz chcę zacząć akryle. Przede mną trudne zadanie.... moja siostra wychodzi za mąż a jej pazurki wołają o pomste do nieba Moje pytanie brzmi: Czy mogę akryl kamuflage położyc bezpośrednio na skórę ( naturalne pazurki łamią jej sie po skosie więc bedzie problem z nałożeniem tipsa). Proszę o pomoc bo dużo czasu mi nie zostało.

Dziękuje

na tzw. mięsko możesz położyć kamuflaż, nie możesz tylko przesadzić z długościa pazurków

[Asiuniak]

Dziękuję A "mięsko" smarować primerem???

[iwonka p]

mięsko odtłuszczamy, nie traktujemy primerem. primerek tylko na pazurek

[Albertyna]

"Mięska" niczym nie odtłuszczamy, ani tym bardziej nie stosujemy primera.
Porponowałbym podłożenie szablonu- wtedy powinno byc łatwiej

[iwonka p]

tak jak pisze albertynka
podłożyć szablon pod to co się da, jak będzie jakaś luka ,,mięsko "
położyć żel i działać dalej.
nie kładziemy dehydrylatora na opuszek, chodziło mi o to że to mięsko,
nie powinno być zabrudzone. wcześniej po prostu musimy zdezynfekować łapki , odpylić itd.
albo zrobić zaczepkę, ale według mnie to strata czasu.

[Asiuniak]

Diekuję za pomoc mam nadzieję, że dam radę

[weraa11]

Hej dziewczyny, jest to moj pierwsz watek, od dosc dlugiego czasu sledze rozne tematy dotyczace paznokci... I domyslam sie ze nie bedziecie ze mnie do konca dumne ale mimo wszystko mam nadzieje ;p
Niedlugo otrzymam swoj zestaw startowy do zakladania zeli... Na razie chce sporobowac czy starczy mi do tego cierpliwosci i jak mi pojdzie...bede cwiczyc na sobie i na sztucznym palcu A jak mi sie spodoba to ide na kurs...
Czy sa tu jakies dziewczyny ktore tez tak zaczynaly??

[Veela1]

Ale ja nie rozumiem, czego od nas oczekujesz i czemu ma służyć ten wątek.

A jakiej firmy żele dostaniesz?

[weraa11]

Myslalam ze moze znajdzie sie ktos tutaj na takim samym etapie co ja i bedziemy mogly sie na biezaco wymieniac swoimi spostrzezeniami..co do firmy to nie ma sie czym chwalic bo chyba nie ma za bardzo czym :P jest to starter z allegro...jakis czas szukalam i ten mi sie wydaje najodpowiedniejszy...choc iaz ta lampa mi cos podpada :P Te zarowki zawsze tak wystaja??
http://allegro.pl/item725502017_a_n_...lko_169zl.html

Wiadomo ze te 5ml zelu na dlugo mi nie starczy ale przynajmniej zobacze jak to jest i czy mam jakis talent w tym kierunku ktory potem moglabym ewentualnie rozwinac...

[Veela1]

Allepaznokcie...
Wybrałas najgorsze badziewie z najgorszego badziewia ever.
Ciężko Ci będzie....

Szkoda tych dwóch stówek wyrzuconych w błoto.

[Vanessita]

Powiem Ci od razu, że żele tej firmy nie są dobre nawet do nauki. Zaczynałam kiedyś tak jak Ty i zaczęłam właśnie od najtańszych żeli. Koniec był taki, że dwie próby i zawsze zapowietrzone i to nie była wina zalanych skórek. Żele leżą w szafie i nie są używane. Także ze swojego doświadczenia wiem, że lepiej zainwestować w ciut droższe, ale użyteczne...
Życzę powodzenia i wytrwałości...

[weraa11]

tylko ze mi chodzi przede wszystkim o ta lampe...zele pozniej bede kupowac z lepszych firm...
teraz mnie troche zdolowalyscie

[DobraDusza88]

Moim zdaniem nie wszystko nadaje się do wyrzucenia... Lampa na sam początek może być. Mam podobną, kupioną u Dobrej Rady. Oliwka, płatki, ozdoby, zmywacz i może pilniki możesz sobie też zostawić. Jednak koniecznie kup inne żele. Nawet tylko do ćwiczeń! Zaopatrz się u Dobrej Rady- dziewczyny bardzo chwaliły jej żele. Ja nie wiem, bo na nich nie pracuję, ale spróbować możesz. Niestety ale żele czy tipsy z Allepaznokcie nie nadają się do niczego:/

[dobrarada]

ale jakie masz zastrzeżenia do tej lampy - przecież jest ok, normalna tradycyjna lampa - nic nie widzę odstajacego
normalna - lampa jak lampa. na pewno jest ok.

[weraa11]

ok dzieki
z tymi zelami to na pewno macie racje ale mi na tych pierwszych paznokciach az tak nie zalezy pod wzgledem jakosci (nawet jakby mialy odpasc na drugi dzien-przynjamniej sobie pocwicze zakladajac drugi raz) bo chodzi o to ze chce zobaczyc czy dam rade chociaz to wsyztsko zalozyc zeby sie trzymalo jakos :P
Jak juz dostane zestaw i cos zrobie to przesle fotki :P przynajmniej wypelnie album o 'pseudostylistkach' :P
A myslicie ze na tej lampie jest licznik? bo widze jakis czerwony guzik (pewnie wlaczenie) i cos tam obok...mialam nadzieje ze tamto obok to wasnie licznik gdzie bede widziec ile jeszcze :P

[wrozkaaanka]

tez "zaczynalam" na tych zelach.... ale jakos dalam rade ;]

[misiu235]

A ja znowu napiszę, że nie ma co samemu testować, czy się będzie miało dryg do tego, czy nie, bo pewnie stwierdzisz, że tak... na kurs będzie Ci szkoda kasy, bo za tą cenę można przecież kupić tylke fajnych żelków, ozdóbek itp.
Ja też tak na moje nieszczęście zaczynałam i jak już wkońcu zdecydowałam się na kurs strasznie ciężko mi było eliminować błędy i złe nawyki z czasów bezkursowych...
Z żeli polecam Ci szczególnie jednofazówkę od dobrejrady - nadaje się nawet do mega-trudnej płytki i jest do tego tania

[Veela1]

Dorba dusza - pilniki stanowczo nie. Nie zniechęciłoby Cię, gdybyś piłowała godzine jednego paznokcia, a dodatkowo pojawiałyby się na nim małe, czarne kropeczki? I zmywacz też radze wymienić. A oliwka z alle śmierdzi.

A licznika się nie spodziewaj, ale możesz kupić sobie stoper - przydatny, np kiedy utwardzasz gloss (średnio 3 minuty), albo bonder (ten z IBD potrzebuje tylko minutki)

[byliczka]

wera, jeśli Twoja wiedza o stylizacji paznokci wygląda tak jak wiedza o sprzęcie do stylizacji (chodzi o fragment: "bo widze jakis czerwony guzik (pewnie wlaczenie) " ) to troche pracy przed Tobą.
Kolejna sprawa: z podejściem takim jak w Twoich postach, że wypełnisz album pseudo, raczej szału nie będzie.. Przykre że chcesz równać w dół. Lepiej dążyć do kogoś kto robi mistrzowskie paznokcie, mimo że nawet NIGDY się takiego poziomi nie osiągnie, niż cieszyć się że się robi lepsze paznokcie niż jakaś tam iksińska..

Jesli chodzi o samą stylizacje, wracając do meritum, to najpierw poczytaj forum i pooglądaj chociaż jak powinny wyglądać poprawnie przedłużone paznokcie.

[DobraDusza88]

Napisane przez Veela1

Dorba dusza - pilniki stanowczo nie. Nie zniechęciłoby Cię, gdybyś piłowała godzine jednego paznokcia, a dodatkowo pojawiałyby się na nim małe, czarne kropeczki? I zmywacz też radze wymienić. A oliwka z alle śmierdzi.

Dlatego napisałam, że "może pilniki". Nigdy nie miałam z tymi produktami do czynienia, więc nie wiem jak bardzo straszne one są

Generalnie do autorki wątku- szkoda tej Twojej kasy, bo paznokci tym nie zrobisz. Liczę jednak na to, że kiedyś to zrozumiesz i zainwestujesz w lepsze produkty.
Aha i nie ma czegoś takiego: "zobaczę czy się uda, nawet jakby miały po 1 dniu odpaść". Nie sądzę, żeby choć na ten 1 dzień się udało. Jeśli już chcesz zaczynać bez kursu (nie ważne z jakiego powodu) to wypadało by się na tyle interesować tematem, aby wiedzieć co nieco nt budowy paznokcia,higieny pracy, produktów (np, że Allepaznokcie nie są najszczęśliwszym wyborem), sprzętu itd...

Nikt tu oczywiście nie mówi, że nie masz talentu czy że sobie nie poradzisz. Jest wiele samouczków (na wizażu również), które popełniają naprawdę śliczne pazurki. Ale do tego trzeba podejść z pasją i zaangażowaniem Życzę powodzenia!

[weraa11]

No i sie pojawily negatywne komentarze :P
Chcialabym tylko lekko sprostowac moja sytuacje...to nie jest tak ze pewnego dnia sobie pomyslalam ze bede zakladac paznokcie i juz musze miec ten zestaw... Sama kiedys czesto chodzilam na paznokcie..widzialam jak to robily stylistki po kursie ale tez widzialam jak to robily samouki i ogolnie bylam z kazdego zadowolona... Od zawsze lubilam grzebac przy paznokciach wiec nawet jak mialam je zrobione przez kogos to i tak po kilku dniach wciaz je pilowalam, zmienialam wzorki (za pomoca lakieru) itd. duzo tez czytalam (to ze zadaje jedno pytanie dotyczace sprzetu to nie jest to kwestia jakiejs niewiedzy tylko tego ze sa rozne lampy i akurat nie kazdy po zdjeciu zczai jaki guzik do czego)

"Kolejna sprawa: z podejściem takim jak w Twoich postach, że wypełnisz album pseudo, raczej szału nie będzie.. "
To byl zart...wiadomo ze nie chce do tego dzialu trafic ale na pewno moje pierwsze paznokcie nie beda idealne i pewnie bedzie duzo pracy przede mna... Chyba dobrze ze podchodze do tego z pewnym dystansem..gorzej gdybym uwazala ze od razu bede robic wszytsko idealnie

Mam nadzieje ze mimo niektorych niegatywnych komentarzy uda mi sie cos na tym 'sprzecie' wykombinowac, jesli bede czula ze to jest to to na pewno zainwestuje bardziej...na razie chce sie po porstu przekonac

[DobraDusza88]

Widzę, że nikt Cię tutaj nie przekona, że taki zestaw to nie jest najlepszy sposób na start a szkoda, bo dziewczyny z własnych doświadczeń coś o tym wiedzą i chciały Ci poradzić...

[paula211]

Przede wszystkim jak zaczniesz sama grzebać bez żadnego kursu to nabierzesz nawyków które potem Ci będzie ciężko wyeliminować a które np wydłużają czas pracy (trzymanie pilnika, techniki piłowania itp), poza tym jak zabierzesz się za to bez kursu to może być ciężko z racji tego że żel będzie Ci wszędzie spływał będziesz się denerwować i po prostu to odstawisz. Takie jest moje zdanie. Po kursie jest naprawdę dużo łatwiej. I nie polecam gotowych zestawów startowych chociażby z racji tego że połowa rzeczy na dzień dobry idzie do kosza a lampę kupisz u DR za bodajże 150zł dołożysz 100 zł i masz co nieco na początek. W każdym razie życzę powodzenia i wytrwałości.

[PinUp]

co prawda dawno temu tez zaczynalam na allegrowym zestawie aczkolwiek byl on ponad 2 razy drozszy nie bylo tylu"bajerow" 2-3 ozdoby 2-3 pilniki ale za to zele 15... i mysle, ze wybierajac drozszy zestaw dobrze zrobilam bo nie byla to az taka straszna porazka jaka dostaly kolezanki zaopatrzone na allegro o polowe taniej np. taki Twoj zestaw. Wiec jesli juz proponuje neco drozszy zestawik np kidys byly z firmyy Gabrielle(?) wiem, ze te zele nie sa takie zle ( oczywiscie jak na swoja cene) Zestaw kosztowal okolo 200 zlotych . Oczywiscie nie bylo w nim takich bajerow jak ozdoby plyty cd itp, ale mysle, ze na poczatek warto kupic cos takiego niz jakies alle paznokcie, a patrzac juz na drastycznosc tej ceny postawilas na ilosc i to zdecydowanie )

A tak w ogole to najlepiej samemu sobie zrobic zestawik a najlepiej to isc najpierw na kurs

[weraa11]

no fakt...w tym zestawie akurat jest dosc sporo tego wszytskiego...ale i tak uwazam ze wszytsko sie przyda...nawet te kiepskie zele (jesli faktycznie sa takie zle)..szkoda by mi bylo jakies 100zl zeby uczyc sie na slabych zelach...szczegolnieten pierwszy raz

A slyszalam tez ze dosc dobre zele ma jaapee...to prawda?

[Albertyna]

Podobnie, jak poprzedniczki odradzam samodzielne uczenie sie na tanim badziewiu.
Po pierwsze- nabierzesz złych nawyków, a pozbycie sie ich trwa dłużej i jest duzo trudniejsze, niz od razu nauczenie się poprawnie. I pisze to jako instruktorka z kilkuletnim doświadczeniem.
Po drugie- tanie- nie znaczy dobre- możesz nie popełniac błedów, a paznokcie będa sie gorzej trzymały, czy żółkły "nie wiadomo czemu"
Po trzecie- na badziewiu trudniej sie pracuje- gorzej nakłada, czy opiłowuje itp...
A po ostatnie To, ze lampa wygląda tak samo, jak dobre lampy, nie znaczy, ze jest dobra Było już o tym wielokrotnie pisane- dziewczynki kupowały tanie lampy domżelu, były zacwycone, robiły "interes życia"... do momentu zmiany żarówek, bo wtedy wychodziła na jaw smutna prawda- do lampy firmyXpasowały li i jedynie kiepawe żarówki firmy X, a lampa to jedynie "opakowanie na żarówki" i te muszą byc the best.

[Vanessita]

Napisane przez Albertyna

Podobnie, jak poprzedniczki odradzam samodzielne uczenie sie na tanim badziewiu.
Po pierwsze- nabierzesz złych nawyków, a pozbycie sie ich trwa dłużej i jest duzo trudniejsze, niz od razu nauczenie się poprawnie. I pisze to jako instruktorka z kilkuletnim doświadczeniem.
Po drugie- tanie- nie znaczy dobre- możesz nie popełniac błedów, a paznokcie będa sie gorzej trzymały, czy żółkły "nie wiadomo czemu"
Po trzecie- na badziewiu trudniej sie pracuje- gorzej nakłada, czy opiłowuje itp...
A po ostatnie To, ze lampa wygląda tak samo, jak dobre lampy, nie znaczy, ze jest dobra Było już o tym wielokrotnie pisane- dziewczynki kupowały tanie lampy domżelu, były zacwycone, robiły "interes życia"... do momentu zmiany żarówek, bo wtedy wychodziła na jaw smutna prawda- do lampy firmyXpasowały li i jedynie kiepawe żarówki firmy X, a lampa to jedynie "opakowanie na żarówki" i te muszą byc the best.

i wszystko na temat
a jeśli już zaczynasz wątek i pytasz co o tym sądzimy to wydaje mi się, że robisz to po to by właśnie w jakąś pułapkę nie wpaść. Masz tu odpowiedzi mnóstwo na swoje pyt.
Zestaw jest do bani, a rady jak najbardziej z serca płynące

[Madaleinee]

Napisane przez weraa11

no fakt...w tym zestawie akurat jest dosc sporo tego wszytskiego...ale i tak uwazam ze wszytsko sie przyda...nawet te kiepskie zele (jesli faktycznie sa takie zle)..szkoda by mi bylo jakies 100zl zeby uczyc sie na slabych zelach...szczegolnieten pierwszy raz

A slyszalam tez ze dosc dobre zele ma jaapee...to prawda?

jaapee ma żele basica o ile się nie mylę.

[asterr]

Napisane przez misiu235

A ja znowu napiszę, że nie ma co samemu testować, czy się będzie miało dryg do tego, czy nie, bo pewnie stwierdzisz, że tak... na kurs będzie Ci szkoda kasy, bo za tą cenę można przecież kupić tylke fajnych żelków, ozdóbek itp.
Ja też tak na moje nieszczęście zaczynałam i jak już wkońcu zdecydowałam się na kurs strasznie ciężko mi było eliminować błędy i złe nawyki z czasów bezkursowych...
Z żeli polecam Ci szczególnie jednofazówkę od dobrejrady - nadaje się nawet do mega-trudnej płytki i jest do tego tania

Witam
Zgadzam się z Tobą
Ja jestem instruktorką i dość często zdarza mi się szkolić osoby które same zaczęły robić paznokcie, poczytały w necie i robiły. Bardzo ciężko tym dziewczynom wyeliminowac błędy w technice stylizacji...Proponuje na sam początek iśc na kurs z jednej metody-żel
Pozdrawiam Cieplutko