perfumowe zakupy na allegro

[mulier]

Napisane przez Amarantus

Dzięki mulier za słowa otuchy!Od razu tak zrobiłam, ale zostałam wyśmiana jak wogóle śmiem kwestionować jakość perfum.Sprzedająca napisała,że to ona może mnie oskarżyć o szkalowanie dobrej opinii a jeśli przyślę jej zdjęcie takich perfum(o tej samej pojemności! bo moje własne są mniejsze i nie uważa że można je porównywać!) sprzedawanych w perfumerii to może rozważy czy mam rację.

masz prawo zwrócić perfumy nawet bez podawania przyczyny zwrotu, to reguła wynikająca z obowiązujących przepisów prawa, to dotyczy sprzedaży internetowej (a z taką mamy do czynienia na allegro), jest to uzasadnione przede wszystkim brakiem kontroli świadczenia drugiej strony w chwili zawarcia umowy. Masz prawo w ciągu 10 dni od chwili wydania rzeczy (odbiór na poczcie) odstapic od umowy (wynika to bezposrenio z prawa polskiego jak i z prawa wspólnotowego). Ta reguła dotyczy również wszelkich umów zawieranych poza siedzibą przedsiębiorstwa, ale to juz zupełnie inna bajka. Nie mozna pominąć tu faktu, ze sprzedaż nieoryginalnych produktów sama w sobie jest sprzeczna z prawem. Trzymam kciuki , nie daj się zastraszyć!!!

[Amarantus]

Pewnie,że się nie poddam! Nie cierpię oszustów! Allegro zareagowało błyskawicznie i zaraz po mojej skardze zawiesiło panience konto.Może to niezbyt dużo ale chociaż inni się nie nabiorą.

[Angelika]

a oto mój najnowszy pachnący zakup na allegro

http://www.allegro.pl/item104233881_...od_bartka.html

[kaemka]

Napisane przez mulier

masz prawo zwrócić perfumy nawet bez podawania przyczyny zwrotu, to reguła wynikająca z obowiązujących przepisów prawa, to dotyczy sprzedaży internetowej (a z taką mamy do czynienia na allegro), jest to uzasadnione przede wszystkim brakiem kontroli świadczenia drugiej strony w chwili zawarcia umowy. Masz prawo w ciągu 10 dni od chwili wydania rzeczy (odbiór na poczcie) odstapic od umowy (wynika to bezposrenio z prawa polskiego jak i z prawa wspólnotowego). Ta reguła dotyczy również wszelkich umów zawieranych poza siedzibą przedsiębiorstwa, ale to juz zupełnie inna bajka. Nie mozna pominąć tu faktu, ze sprzedaż nieoryginalnych produktów sama w sobie jest sprzeczna z prawem. Trzymam kciuki , nie daj się zastraszyć!!!

Również zachęcam do walki o słuszną sprawę . Niestety przepisy, o których pisze mulier, dotyczą tylko transakcji między przedsiębiorcą a konsumentem. Jeśli osoba, od której kupiłaś perfumy, ma zarejestrowaną działalność gospodarczą, to oczywiście możesz w terminie 10 odstąpić od umowy. Ale jeśli jest to osoba, która na aukcji internetowej pozbywa się niepotrzebnych rzeczy (jak spora część osób na Allegro), to niestety nie można się powołać na te przepisy. Można jednak spróbować z innej strony: jak słusznie zauważyła mulier, handel podróbkami (nieważne: jednorazowy czy hurtowy) jest niezgodny z prawem i może należy uświadomić sprzedawczyni, że masz jej dane i zawiadomisz o popełnieniu przestępstwa. Ewentualnie zainteresować się (po jej dotychczasowych aukcjach), czy zajmuje się sprzedażą na szerszą skalę i czy działalność ta jest zarejestrowana i są odprowadzane od niej podatki. Wierz mi, Urząd Skarbowy z pewnością sprawdzi Twoje informacje. I będzie pewnie skuteczniejszy niż Policja. Choć mam nadzieję, że nie dojdzie aż do tego i sprawa zostanie załatwiona pomyślnie dla Ciebie.

[Pomadka]

A ja chyba będę mieć problemy.
Kupiłam tydzień temu dla mojej mamy prezent, wpłaciłam kasę na drugi dzień. PIeniądzę w środę były na koncie sprzedającego, miał je wysłać zaraz w czwartek... aby na weekend do mnie doszły.
NIestety weekend minął, perfum zero i wczoraj zadzwoniłam do niego, z zapytaniem kiedy i jak mi wysłał te perfumy, czy jakimś listem poleconym, zwykłym,
paczką? Jak? Usłyszałam odp., że wysłał je w piątek, to mu mówię, że go BARDZO (!) prosiłam aby wysłał natychmiast od otrzymania kasy... A on mi, a tak wyszło.
Powiedziałam mu, że jeśli dziś perfum nie otrzymam, to będę go zmuszona poprosić o skan dowodu nadania. Oczywiście zapewnił mnie, że nie będzie z tym najmniejszego problemu...
A dziś dzwoniłam do niego 2 razy i nie odbiera telefonu. Za chwile spróbuje ponownie zadzwonić.

Sprzedawca nie był zaawansowanym sprzedawcą perfum, jednak miał komentarzy coś koło setki i same pozytywy...
Kurcze nie wiem co mam mysleć, w sumie na razie jestem zawieszona w próżni i muszę czekać, ale odczuwam niepokój, oby to był fałszywy znak! Nie wiem...

[mulier]

Napisane przez kaemka

Również zachęcam do walki o słuszną sprawę . Niestety przepisy, o których pisze mulier, dotyczą tylko transakcji między przedsiębiorcą a konsumentem. Jeśli osoba, od której kupiłaś perfumy, ma zarejestrowaną działalność gospodarczą, to oczywiście możesz w terminie 10 odstąpić od umowy. Ale jeśli jest to osoba, która na aukcji internetowej pozbywa się niepotrzebnych rzeczy (jak spora część osób na Allegro), to niestety nie można się powołać na te przepisy. Można jednak spróbować z innej strony: jak słusznie zauważyła mulier, handel podróbkami (nieważne: jednorazowy czy hurtowy) jest niezgodny z prawem i może należy uświadomić sprzedawczyni, że masz jej dane i zawiadomisz o popełnieniu przestępstwa. Ewentualnie zainteresować się (po jej dotychczasowych aukcjach), czy zajmuje się sprzedażą na szerszą skalę i czy działalność ta jest zarejestrowana i są odprowadzane od niej podatki. Wierz mi, Urząd Skarbowy z pewnością sprawdzi Twoje informacje. I będzie pewnie skuteczniejszy niż Policja. Choć mam nadzieję, że nie dojdzie aż do tego i sprawa zostanie załatwiona pomyślnie dla Ciebie.

dokładnie tak, kaemka doskonale to doprecyzowała!!!

Pomadko, nooo jak ja nie lubię takich sytuacji

[magdziaS]

Napisane przez Pomadka

A ja chyba będę mieć problemy.
Kupiłam tydzień temu dla mojej mamy prezent, wpłaciłam kasę na drugi dzień. PIeniądzę w środę były na koncie sprzedającego, miał je wysłać zaraz w czwartek... aby na weekend do mnie doszły.
NIestety weekend minął, perfum zero i wczoraj zadzwoniłam do niego, z zapytaniem kiedy i jak mi wysłał te perfumy, czy jakimś listem poleconym, zwykłym,
paczką? Jak? Usłyszałam odp., że wysłał je w piątek, to mu mówię, że go BARDZO (!) prosiłam aby wysłał natychmiast od otrzymania kasy... A on mi, a tak wyszło.
Powiedziałam mu, że jeśli dziś perfum nie otrzymam, to będę go zmuszona poprosić o skan dowodu nadania. Oczywiście zapewnił mnie, że nie będzie z tym najmniejszego problemu...
A dziś dzwoniłam do niego 2 razy i nie odbiera telefonu. Za chwile spróbuje ponownie zadzwonić.

Sprzedawca nie był zaawansowanym sprzedawcą perfum, jednak miał komentarzy coś koło setki i same pozytywy...
Kurcze nie wiem co mam mysleć, w sumie na razie jestem zawieszona w próżni i muszę czekać, ale odczuwam niepokój, oby to był fałszywy znak! Nie wiem...

Olu, musisz uzbroic sie w cierpliosc i troche oddychnąć bo byc moze troche na perfumy poczekasz, a moze okaze sie ze jednak przyjda jutro ? A o dowod nadania to musisz walczyc Probuj dzwonic, moze sie wreszcie odezwie, albo sprobuj zadzwonic z innego numeru niz ten z ktorego dzwonilas poprzednio, bo byc moze wie, ze to Ty dzwonisz i specjalnie nie odbiera Ale musisz byc dobrej mysli
Szczerze mowiac, nigyd nie zaplacilam jeszcze za perfumy na konto - mimo, ze biore zawsze u tego samego sprzedacy, chyba to dla mnie jednka za duza kasa na takie ryzyko

P.S - Olek, super nowy avatarek

[Pomadka]

Eh Mulier jak ja nienawidzę niesłownych ludzi!
Błagałam go, aby mi wysłał szybko te perfumy, bo to na prezent. Nieważne, że prezentu nie wręczyłam, w końcu to mama wybaczy(ła) mi opóźnienia. Ale u licha po co mi kłamał, że perfumy wysłał w czwartek, jak (rzekomo) dopiero wyszły w piątek?

Zaczynają mnie nachodzić coraz gorsze przeczucia...

Napisane przez magdziaS

Olu, musisz uzbroic sie w cierpliosc i troche oddychnąć bo byc moze troche na perfumy poczekasz, a moze okaze sie ze jednak przyjda jutro ? A o dowod nadania to musisz walczyc Probuj dzwonic, moze sie wreszcie odezwie, albo sprobuj zadzwonic z innego numeru niz ten z ktorego dzwonilas poprzednio, bo byc moze wie, ze to Ty dzwonisz i specjalnie nie odbiera Ale musisz byc dobrej mysli
Szczerze mowiac, nigyd nie zaplacilam jeszcze za perfumy na konto - mimo, ze biore zawsze u tego samego sprzedacy, chyba to dla mnie jednka za duza kasa na takie ryzyko

Wiem MadziaSz, że muszę się uzbroić w cierpliwość, ale ostatnimi dniami słabo funkcjonuję w ogóle [napiszę CI w @], a takie akcje mnie dodatkowo wyprowadzają z równowagi!

Właśnie do niego próbowałam się dodzwonić-niestety nie odbiera.
Na maila, którego mu wysłałam w piątek też mi nie odpowiedział.

P.S - Olek, super nowy avatarek

Dzięki Madzia, av zmieniony, bo mam ochotę zamienić się w Czarną Mambe i wysieć wszystkich złych ludzi w koło. Potrzebuję tylko samurajski miecz!

[magdziaS]

Napisane przez Pomadka

Eh Mulier jak ja nienawidzę niesłownych ludzi!
Błagałam go, aby mi wysłał szybko te perfumy, bo to na prezent. Nieważne, że prezentu nie wręczyłam, w końcu to mama wybaczy(ła) mi opóźnienia. Ale u licha po co mi kłamał, że perfumy wysłał w czwartek, jak (rzekomo) dopiero wyszły w piątek?

Zaczynają mnie nachodzić coraz gorsze przeczucia...

Wiem MadziaSz, że muszę się uzbroić w cierpliwość, ale ostatnimi dniami słabo funkcjonuję w ogóle [napiszę CI w @], a takie akcje mnie dodatkowo wyprowadzają z równowagi!

Właśnie do niego próbowałam się dodzwonić-niestety nie odbiera.
Na maila, którego mu wysłałam w piątek też mi nie odpowiedział.

Dzięki Madzia, av zmieniony, bo mam ochotę zamienić się w Czarną Mambe i wysieć wszystkich złych ludzi w koło. Potrzebuję tylko samurajski miecz!

Ol, widze, ze nastroje w obozie nie sa za dobre Czekam zatem na meila wyjasniajacego I dodaje odrobine cierpliowsci i zeby sie szybko sprawa rozwiazala

[Pomadka]

Napisane przez magdziaS

Ol, widze, ze nastroje w obozie nie sa za dobre Czekam zatem na meila wyjasniajacego I dodaje odrobine cierpliowsci i zeby sie szybko sprawa rozwiazala

Napiszę @ jak mnie napadnie dobra myśl, na razie cienko...

Cierpliwości przybywaj!! Bo jak nie to idę na Allegro zakupić miecz...

[mulier]

Pomadko współczuję, naprawdę. I ta złośc , która w człowieku rośnie, tu człowiek uczciwie podchodzi do sprawy, rzetelnie z transakcji sie wywiązuje a za wpłacone uczciwie pieniądze chce tylko jednego...tego za co zapłacił i już, bez nie wiadomo jakich wymagań!!! I cała radośc z zakupu (mam nadzieję, że jednak dojdzie do skutku i wszystko będzie ok) gdzieś znika i tylko taki niesmak pozostaje, oj

[Pomadka]

Napisane przez mulier

Pomadko współczuję, naprawdę. I ta złośc , która w człowieku rośnie, tu człowiek uczciwie podchodzi do sprawy, rzetelnie z transakcji sie wywiązuje a za wpłacone uczciwie pieniądze chce tylko jednego...tego za co zapłacił i już, bez nie wiadomo jakich wymagań!!! I cała radośc z zakupu (mam nadzieję, że jednak dojdzie do skutku i wszystko będzie ok) gdzieś znika i tylko taki niesmak pozostaje, oj

Dokładnie [zawsze] było z mojej strony rzetelnie, ale na razie nie mogę tego powiedzieć o drugiej stronie... Bardzo chciałabym, aby ten prezent [spóźniony] przyszedł, bo mam takie zawirowania w życiu, a TU jeszcze mi Allegro płata figla. Po prostu miałabym jedne problem mniej, a tak nastąpiła kumulacja... NO co za podły los...

Teraz to już nie wiem, czy ON nie wysłał perfum, czy poczta mi je zapierniczyła? NO nie wiem... jutro nie będę mogła nic zrobić, bo dość wcześniej wyjeżdżam, wrócę późnym wieczorem. MOże dopiero coś w środę ustalę?

[Pomadka]

Dziewczyny jestem.

Dostałam w końcu przed chwilą tę przesyłke. Pan Sprzedawca mnie kłamał, bo paczka została nadana dopiero w sobotę... A nie jak mi próbował wciskać. Zresztą rano próbowałam do niego zadzwonić i też nie odbierał...
Martwiłam się niepotrzebnie, ale naprawdę nigdy nie czekałam na paczki z Allegro dłużej niż 2 dni. Podejrzewam, że gdyby mi powiedział prawdę, ochłonęłabym i spokojnie czekała...
Na szczęście kończy się akcja pozytywnie, a komentarz jeśli zdecyduję mu się wysatwić, to tylko z uwzględnieniem w/w sytuacji.

[evee]

u mnie byla inna sytacja ktora wyjasnila sie calkiem przypadkowo- a mianowicie sprzedawca poinformowal mnie ze wyslal paczke grubo ponad tydzien temu priorytetem ,ale ona do mnie jakos nie mogla dojsc.Bylam na poczcie interweniowac(bo roznie to z tymi awizo bywa)ale nie bylo do mnie zadnej paczki.
Wreszcie wczoraj- czekalam na inna paczke-a ze pozno wrocilam z pracy udalam sie od razu na poczte.Tam jednak nie bylo nic, na szczescie spotkalam konwojenta ,ktory poinformowal mnie ,ze byla paczka do mnie ale jego kolega mial ten rejon i byl na tyle uprzejmy ,ze zadzwonil do niego.Okazalo sie ,ze tamtem zostawil paczke w ochronie osiedla.
Wiec odwiedzilam milych panow ochroniarzy i co okazalo sie- ze moja druga zaginiona paczka lezy tez u nich (juz dobre pare dni) tylko,ze oni mysleli ze tam jest 102 a nie 108 w nr mieszkania..no i dzwonili pod 102 a tam nikogo ciagle nie bylo.
Nasuwa mi sie pare wnioskow ,ale moze to przemilcze bo ciesze sie ,ze sprawa sie wyjasnila.

[magdziaS]

Napisane przez Pomadka

Dziewczyny jestem.

Dostałam w końcu przed chwilą tę przesyłke. Pan Sprzedawca mnie kłamał, bo paczka została nadana dopiero w sobotę... A nie jak mi próbował wciskać. Zresztą rano próbowałam do niego zadzwonić i też nie odbierał...
Martwiłam się niepotrzebnie, ale naprawdę nigdy nie czekałam na paczki z Allegro dłużej niż 2 dni. Podejrzewam, że gdyby mi powiedział prawdę, ochłonęłabym i spokojnie czekała...
Na szczęście kończy się akcja pozytywnie, a komentarz jeśli zdecyduję mu się wysatwić, to tylko z uwzględnieniem w/w sytuacji.

Olek ciesze sie, ze sprawa sie wyjasnila i wszytsko masz juz za soba

[Angelika]

dzewczyny jestem załamana ;(

Dostałam ten zestaw J'adore i tak: kosmetyczka jest pzresliczna, co do oryginalnosci mini produktów se nie wypowiadam bo sie nie znam, ale perfum.... podejrzewam że to podróbka Miałam już J'adory ale 30 ml a ten co dostałam to 100 ml.

Pierwsze co mnie zdziwiło to, że w kosmetyczce perfum poprostu był otwarty korek leżał gdzie indziej) - no, ale w transporcie wszystko sie może zdarzyć.
Potem, perfum bardzo mocno psika (wylewa sie duzo perfumu), zapach bardzo nietrwały w porównianiu z tym co miałam. I zdaje mi się, że czuć alkohol Nie wiem co sądzić o naklejce na dnie ( jeden z moich 30 ml kupionych u mateusza też miał naklejkę, ale był oryginalny). Zapach nie ma ogona, nie czuć go po kilku godzinach.
Samo opakowanie nie budzi zastrzeżeń, przepiekny kartonik, w środku kosmetyczki papier z logo DIOR, kosmetyczka, gwiazdka opakowane w folię.... Naprawdę to wszytko wyglądało na oryginalne... oprócz zapachu

Może któraś z was miałą d czynienia z 100 ml Jadora EDP?
Może jestem jakąś paranoiczką, Napisałam już do sprzedawcy, mam nadzieje ze jakos mi to wyjaśni.

[.shilla.]

Dziewczyny jesli chcecie kupic oryginalne perfumy na Allegro to polecam MarioF. Sama sprawdziłam i jestem bardzo zadowolona.
Prawdziwy profesjonalista !
Aha i jeszcze jedno, nie kupujcie tego badziewia za ok. 60zł bo te "perfumy" pachna jak odswierzacz do toalety - niestety sama sie kiedys nabralam.

[Eenax]

Na 100% powinno sie wyjasnić.
Bartek jest raczej osobą której mona zaufac i zdziwiło by mnie gdyby z jego towarem było coś nie tak. Niesadze ze by mu sie opłacało raz na 1000 aukcji wciskac bubla.

Niemniej jednak ja bym porozmawiała ale spokojnie I starała sie delikatnie i polubownie załatwić tę sprawe.
Juz kilka razy zdarzały mi sie takie problemy ale zawsze spokojną romowa dalo sie dojść do porozumienia. (np. sprawa peknietego korka - został wymieniony lub zaproponowano mi spuszczenie z wartości i odesłanie nadpłaty na konto,
raz mi miniaturka doszła całkiem rozlana to sprzedawca po rozmowach i otrzymaniu mailem skanu protokołu przesłał mi próbki w celu zapełnienia flakonu (bo miałam do wyboru to lub odesłac pustą miniaturę na jego koszt) gdzie flakon miał 4 ml a próbek dostałam 5 po 1,5ml).

Tak ze dprozmawiac spokojnie i grzecznie z bartkiem i wyjasnić watpliwości bedzie njalepszym rozwiazaniem.

[Eenax]

Napisane przez .shilla.

Dziewczyny jesli chcecie kupic oryginalne perfumy na Allegro to polecam MarioF. Sama sprawdziłam i jestem bardzo zadowolona.
Prawdziwy profesjonalista !
Aha i jeszcze jedno, nie kupujcie tego badziewia za ok. 60zł bo te "perfumy" pachna jak odswierzacz do toalety - niestety sama sie kiedys nabralam.

Lista polecanych allegrowiczów jest juz dośc długa i MarioF jest na niej juz od dłuzszego czasu.

A o Allegro i podróbkach było duzo tematów.

Witamy na forum nowa uzytkowniczke i zyczymy miłego na nim pobytu.

[Pomadka]

Napisane przez magdziaS

Olek ciesze sie, ze sprawa sie wyjasnila i wszytsko masz juz za soba

Eh MadziaSz, ja się też strasznie cieszę z tego, że to dotarło do mnie, wreszcie!

W końcu otrzymałam odpowiedź na maila. Pan mi wyjaśnia, że zostawił sobie telefon komórkowy w pracy i dlatego nie odbierał, poza tym piszę, że na pewno wysłał paczkę [to prawda], i że jeśli zginęła to oddaję mi pieniądzę, a on sobie wystąpi z reklamacją przesyłki. Uspokaja mnie itp.
Zaraz mu odpiszę, aby już nic nie załatwiał i nie szukał, bo mam przesyłkę.

Napisane przez Angelika

Pierwsze co mnie zdziwiło to, że w kosmetyczce perfum poprostu był otwarty korek leżał gdzie indziej) - no, ale w transporcie wszystko sie może zdarzyć.
Potem, perfum bardzo mocno psika (wylewa sie duzo perfumu), zapach bardzo nietrwały w porównianiu z tym co miałam. I zdaje mi się, że czuć alkohol Nie wiem co sądzić o naklejce na dnie ( jeden z moich 30 ml kupionych u mateusza też miał naklejkę, ale był oryginalny). Zapach nie ma ogona, nie czuć go po kilku godzinach.
Samo opakowanie nie budzi zastrzeżeń, przepiekny kartonik, w środku kosmetyczki papier z logo DIOR, kosmetyczka, gwiazdka opakowane w folię.... Naprawdę to wszytko wyglądało na oryginalne... oprócz zapachu

Hmm nie miałam nigdy J'adore, ale może spanikowałaś tak jak ja? Może perfumy są w porządku, tylko człowieka ogarnia taka obsesja i sobie zaczyna szukać podejrzanych rzeczy...?
Ja też każdą paczkę otwieram z niecierpliwością i dokładnie oglądam każdy szczegół, badam czy aby nie ma jakiś uchybień.
A najgorsze dla mnie jest to jak perfumy, które powinny być trwałe są w danym momencie/dniu ulotne, wtedy to mam czarny scenariusz!

Angeliko pogadaj ze sprzedawcą, na pewno będzie chciał jakoś wyjaśnić tę sytuację. Spokojnie, nie martw się.
Ponad to może możesz zrobić dokładne zdjęcia flakonu, może my coś wspólnie osądzimy?

[sisna]

witam

tu nowa

nie mam zdyt dużego doświadczenie w kupowaniu perfum na allegro, ale wiem, że redo81 sprzedaje oryginały - sprawdzałyśmy to z koleżanką, która naprawdę jest specem w tym kierunku (kierownik dobrej perfumerii)

mi już też udało się kupić podróbę - 5th Avenue - butelka miała nawierconą dziurkę i zaklejona silikonem bodajże, prawie niewidoczne ale fachowe oko znajdzie wszystkie usterki

pozdrawiam i mam nadzieję, że czasami mogę się tu pojawić ?

[Angelika]

dziękuje dziewczyny za pomoc....

niestety tym bardziej jestem juz przekonana, że to podróbka. Napisałam o swoich spostrzezeniach do osoby, która też kupiła ten zestaw i odpisała ze ma tak samo.

Zrobiłam kilka zdjęć, nie wiem czy to coś pomoże... Zauważcie na zdjęciu gdzie stoją 3 flakoniki: ten po prawej kupiłam w perfumerii (wprawdzie nie w Polsce tylko na jednej z wysp) - ma całkiem inny atomizer niż oba pozostałe (od lewej kupiłam u nie u mateusza tylko u szylla!) i nie ma naklejki tylko wygrawerowany napis na dnie. Kupiłam go jakieś 6 lat temu a butelka nadal pachnie (po co ja trzymam te butelki!! ). Ten od szylla był raczej oryginalny, pachniał długoo i buteleczka nadal pachnie.
Pewnie jestem paranoiczką... ale wydaje mi sie że ta złota obroża jest w tej setce bardziej żółta

Wogóle to wczoraj przed spaniem poperfumowałam nadgarstk i rano kompletnie nic nie było czuć, dziś rano tez się wypsikałam i teraz nic nie czuć To nie jest mój ukochany J'adore ;(

Napisałam już rano do tego sprzedawcy.... ale mimo że sie logował, to nie odpisuje Chyba nawet nie chce juz od niego nowego perfumu, tylko zabiore kasę ....
Dziewczyny co robić

[evee]

witamy
kiedy tylko chcesz pojawiaj sie , zapraszamy
bedzie Nam wszystkim niezmiernie milo

[evee]

Angeliko nie wiem co Ci poradzic- ja mam J'adore w 3 wersjach -letniej,EDP i parfum.Ogolnie koreczki sie roznia, oczywiscie letnia jest jasniejsza.Z zloconej szyjki w perfumach nawet troszke odrapala sie farba,ale to wszystko sa 100% oryginaly.Sprawdze w domu jeszcze jak wyglada korek i dno bo nie pamietam.
Na mnie ten zapach nie jest wyjatkowo trwaly, chyba ,ze uzyje perfum ,ale to indywidualna sprawa.

[Pomadka]

Angeliko nie wiem co ci napisać, nie miałam nigdy tych perfum. Jak patrzę na zdjęcia, które załączyłaś to zestaw "na oko" wygląda ok., ale jak piszesz, że jest kiepski to sama nie wiem...

Tak przegladam aukcję J'ador na Allegro i tutaj jest ten sam zestaw
http://www.allegro.pl/item103795370_...perfmania.html
Może poproś ją o dodatkowe zdjęcia i porównaj ze swoim zestawem? MOże to CIe jakoś naprowadzi? CHolera nie wiem...

[Angelika]

żeby mi ten cały Bartek odpisał to by czegoś się dowiedziała

Właśnie żałuje, że nie kupiłam tego zestawu od perfumani, mimo, że jest droższy to miałabym gwarancję zwrotu pieniędzy. Wydaje mi sie, że zrobili błąd w aukcji, gdyż te miniaturki mają po 50 ml a nie po 100 ml.

Pomadko dziekuje za podtrzymanie na duchu i Tobie evee również. Na oko ja byłam zachwycona... ale na nos juz nie bardzo
Aha, a EDP to chyba to samo co parfum?! Ja się odezwie sprzedawca to dam znac, ale chyba sama do niego zadzwonie... Swoją drogą, pzred zakupem odpisywał na maila od razu a w takiej sytuacji sie nie odzywa :[

[mulier]

Napisane przez sisna

witam

tu nowa

nie mam zdyt dużego doświadczenie w kupowaniu perfum na allegro, ale wiem, że redo81 sprzedaje oryginały - sprawdzałyśmy to z koleżanką, która naprawdę jest specem w tym kierunku (kierownik dobrej perfumerii)

mi już też udało się kupić podróbę - 5th Avenue - butelka miała nawierconą dziurkę i zaklejona silikonem bodajże, prawie niewidoczne ale fachowe oko znajdzie wszystkie usterki

pozdrawiam i mam nadzieję, że czasami mogę się tu pojawić ?

witamy serdecznie i zaparaszamy tak czesto jak tylko czas na to pozwoli

[Amarantus]

Witam ponownie!
W spawie kupionych przeze mnie podróbek to osiągnęłam tylko taki efekt ,że wystawiłam dwa słone negatywy poprzedzone kilkakrotną wymianą mało przyjemnych wiadomości między nami.Dostałam dzięki nim kilka wiadomości od byłych klientów magdy_msh,którzy tak samo dali się wrobić w podróbki.Aż się wierzyć nie chce ,że allegro pozwala sobie na takie sytuacje.Na razie ma zawieszone konto.Nie wiem z jakiej przyczyny i na jak długo ale się zastanawiam ile osób uda jej się oszukać jeśli je odwieszą.Zresztą co tu daleko szukać naiwniaków ,którzy nabijają takim osobom kieszeń i pozwalają na zbieranie pozytywnych komentarzy-oto dosłowny cytat z pozytywnego komentarza jednego z jej klientów"
perfumy coprawda nie takie dokładnie jak na obrazku -bo tam pokazane orginalne-ale spoko. doszły szybko ".Ludzie po prostu ręcę opadają! Klient jest zadowolony,że wydał 130 zł.kupując podróbkę!Ważne ,że szybko doszła!

[Marsiglia]

Napisane przez Angelika

dziękuje dziewczyny za pomoc....

niestety tym bardziej jestem juz przekonana, że to podróbka. Napisałam o swoich spostrzezeniach do osoby, która też kupiła ten zestaw i odpisała ze ma tak samo.

Zrobiłam kilka zdjęć, nie wiem czy to coś pomoże... Zauważcie na zdjęciu gdzie stoją 3 flakoniki: ten po prawej kupiłam w perfumerii (wprawdzie nie w Polsce tylko na jednej z wysp) - ma całkiem inny atomizer niż oba pozostałe (od lewej kupiłam u nie u mateusza tylko u szylla!) i nie ma naklejki tylko wygrawerowany napis na dnie. Kupiłam go jakieś 6 lat temu a butelka nadal pachnie (po co ja trzymam te butelki!! ). Ten od szylla był raczej oryginalny, pachniał długoo i buteleczka nadal pachnie.
Pewnie jestem paranoiczką... ale wydaje mi sie że ta złota obroża jest w tej setce bardziej żółta

Wogóle to wczoraj przed spaniem poperfumowałam nadgarstk i rano kompletnie nic nie było czuć, dziś rano tez się wypsikałam i teraz nic nie czuć To nie jest mój ukochany J'adore ;(

Napisałam już rano do tego sprzedawcy.... ale mimo że sie logował, to nie odpisuje Chyba nawet nie chce juz od niego nowego perfumu, tylko zabiore kasę ....
Dziewczyny co robić

mi to wyglada solidnie, nie wyglada mi na podrobke

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Amarantus

.Na razie ma zawieszone konto.Nie wiem z jakiej przyczyny i na jak długo ale się zastanawiam ile osób uda jej się oszukać jeśli je odwieszą.Zresztą co tu daleko szukać naiwniaków ,którzy nabijają takim osobom kieszeń i pozwalają na zbieranie pozytywnych komentarzy-oto dosłowny cytat z pozytywnego komentarza jednego z jej klientów"
perfumy coprawda nie takie dokładnie jak na obrazku -bo tam pokazane orginalne-ale spoko. doszły szybko ".Ludzie po prostu ręcę opadają! Klient jest zadowolony,że wydał 130 zł.kupując podróbkę!Ważne ,że szybko doszła!

Ja nie sądzę aby klient był zadowolony, ostatecznie wystawił "negatywnego" pozytywa, ostrzegająć kupujących( ja bym już po takim pozytywie nie kupowała ) ale nie zarobił negatywa Czasem o to chodzi.