Amnestia dla maturzystów???

[mrufka]

Echh, wiem, że życie różnie się toczy, w tej sytuacji są na pewno nie tylko ćwierćinteligenci, ale też ludzie, których zjadł stres, no ale... Matura to matura.
Dziś rano mało nie spadłam z krzesła czytając o tym, ale z drugiej strony - czego miałam się spodziewać po Giertychu. Zyskuje sympatyków, obniży jeszcze poziom wykształcenia - i tak głosy na LPR czy Samoobronę zwykle mają z najmniej wykształconych grup, ktorymi najłatwiej im manipulować. Tylko nawet jeśli już Romek wprowadza swoje nowości, to lepiej byłoby wiedzieć o nich odrobinę wcześniej, nie po skończonych maturach i w połowie rekrutacji. Dla uczelni to też niezłe zamieszanie.

[Aeterna]

Napisane przez jennuś

ja nie mówię że to super że tylu ludzi się prześlizgnęło że im sięudało, ale macie podany przykłąd na hasmin, dokłądnie to miałam na myśli, nie uważam że to sprawiedliwe dla tych któzy sobie sprawę olewali, ale sprawiedliwe dla tych którzy naprawde się uczą ale przez stres czu inne czynniki nie zdali. Mam koleżankę która nic innego nie rrobiłą tylko sięuczyła, przychodzila z eskzoly siadała do książek i jedyna przerwa jaka miała to na obiad i tak do wieczora. I co z tego miała? Zdała ale ledwo. Nie każdy kto się dużo uczy, ma zapewnioną maturę na wysokie noty. Jest to jak najbardziej sprawiedliwe dla takich przypadków, a nie dla kogoś kto olewqał sobie cały rok. Ale przecieżnikt nie wyjdzie na środek i nie pwoie ty ni dostaniesz świadectwa bo nie uczyłeś a ty dostaniesz bo się yuczyłeś mimo ze nie zdales. Ci, którzy zdali to wiedzą że mają to swoją zasługą, ale bądźcie ludźmi i postawcie się w sytuacji tych, którym mimo wszystko nie udało się.

Dobrze rozumiałam co miałaś na myśli i bardzo łatwo mi sobie wyobrazić stanowisko takich osób jak Hasmin.
A życie sprawiedliwe nie jest, niech się cieszą zatem, mają z czego i ja też bym się ucieszyła.

Nie mniej takie zagrania to kpina z edukacji i nic więcej.

A prawda jest też i taka, że ludzie, którzy poświęcają nauce tyle czasu ile, jak napisałaś, poświęca Twoja koleżanka a potem mają wyniki ''ledwo ledwo'' - nie nadają się do zgłębiania wiedzy.
(Stres też nie jest usprawiedliwieniem, to ''każdy'' ma takie coś, co nakazuje na tego człowieka spojrzeć z większą pobłażliwością).
To bardzo szeroki temat, ja go traktuję bardzo powierzchownie.
Małysz jest świetnym sportowcem a był kiepski w szkole i został dekarzem, no nie czarujmy się, że nie ma różnic pomiędzy ludźmi i że nie są one istotne.
Ale jak powiedziałam kwestia sprawiedliwości to bardzo długi temat, bo jest i druga a i brzydka strona tego medalu, więc się nie zagłębiam.

A łatwość/trudność matury to już pozostawiam bez komentarza.

[feVer87]

Ale się wkurzylam.. Jedna wielka żenada w polskiej edukacji!!!! to nie moze byc prawda!!!!!!!!!!! przeciez to psychiczne rozwiązanie!!! Ale to juz zostalo przeglosowane??? Przykro mi,ze ktos nie zdal..ale wszyscy, ktorym się noga podwinęla mogli się bardziej przylozyc.. nie rozumiem polskiej oswiaty!!

[Aeterna]

To bardzo dobrze, że dostęp do edukacji na dzień dzisiejszy (wciąż jeszcze) ma każdy, ale wypaczeniem tego systemu jest to właściwie to wina rynku pracy), że zbyt wielu ludzi idzie na studia, zbyt wielu takich, którzy się z różnych względów do tego nie nadają - i to owocuje (ponieważ uczelnie chcą trwać i przyjmują ludzi) tym, że poziom kształcenia jedzie w dół.

Spora ilość ludzi nie ma predyspozycji umysłowych aby np. studiować, a kończą uczelnie, i trzeba do nich mimo wszystko dostosować program. Każdy wykładowca powie, że to, czego uczy dziś to jest 1/2 lub 1/3 tego co kiedyś (na szczęscie nie każdej uczelni to dotyczy, wiadomo).

A studentowi się wydaje, że ''coś osiągnął'' - ''bo się napracował na tych iluś semestrach''. To samo uczniowi.
Niekoniecznie.

Poza tym, wiedza jest dobrem które kosztuje tak samo, jak każde inne, a ludzie i to olewają - ''należy im się''.

I ta matura to kolejne dwa kroki do tyłu. Ekstra.
A za 20 lat będzie mnie leczył lekarz, który miał amnestię na LEP-ie.Że ja przesadzam? Nie wątpię.
A kto by 20 lat wpadł na taki pomysł, aby wszem i wobec zaliczać oblany egzamin..?

[Aeterna]

I to biadolenie, że 20 % oblało ale było wiadomo, że tak będzie - bo w tym roku nową ''pisały także technika i licea zawodowe''.
Dżizaasss....

[Pomadka]

Ja mature mam za sobą (na szczęście ), ale nie podoba mi się decyzja [o zgrozo] Ministra Edukacji. To coś jak na zawodach sportowych - wszyscy mają medal bez względu na wyniki. Matura to egzamin, a egzamin albo się zdaje albo nie!

Moim zdaniem jest to chęć przypodobania się młodzieży, która w większości go nie popiera.

[Aeterna]

Napisane przez Pomadka

Ja mature mam za sobą (na szczęście ), ale nie podoba mi się decyzja [o zgrozo] Ministra Edukacji. To coś jak na zawodach sportowych - wszyscy mają medal bez względu na wyniki. Matura to egzamin, a egzamin albo się zdaje albo nie!

Moim zdaniem jest to chęć przypodobania się młodzieży, która w większości go nie popiera.

Tylko, i to mnie ciekawi - że tym 80 % to on się jeszcze bardziej nie przypodoba

Ale co racja to racja, z tej 20 jakiś odsetek już go lubi i uważa za super ministra a to i tak więcej poparcia niż żadne, które miał

[Amanda:)]

Widać że Romek chce się podlizać . Ale dla mnie to bez sensu.
W tym roku jeśli nie zdałeś/aś matury z jednego przedmiotu to cię przepuścimy ale za rok już tak fajnie nie będzie-i gdzie tu sprawiedliwość?
Jeśli ktoś nie zdał może pisać za rok. Będzie miał więcej czasu żeby powtórzyć materiał

[Pomadka]

Napisane przez Aeterna

Tylko, i to mnie ciekawi - że tym 80 % to on się jeszcze bardziej nie przypodoba

Ale co racja to racja, z tej 20 jakiś odsetek już go lubi i uważa za super ministra a to i tak więcej poparcia niż żadne, które miał

No, ale jak się nie ma żadnego poklasku to dobre i te 20% w jego [ciężkim i nieuleczalnym] przypadku! Mam nadzieję, że to 80% mu zmyję łeb za tę niesprawiedliwą decyzję.

[natuska17]

Napisane przez Aeterna

I to biadolenie, że 20 % oblało ale było wiadomo, że tak będzie - bo w tym roku nową ''pisały także technika i licea zawodowe''.
Dżizaasss....

Też mnie to denerwuje. Jakby uczniowie będący w tego typu szkołach byli kimś gorszym. Tak naprawdę wszędzie znajdą się tacy, którym się nie udało. Nie ma co uogólniać

A co do Giertycha to mam te same odczucia co Pomadka - chęć przypodobania się uczniom. Reforma za reformą, ciekawe czy coś tym wskóra

[paula007]

Napisane przez Pomadka

No, ale jak się nie ma żadnego poklasku to dobre i te 20% w jego [ciężkim i nieuleczalnym] przypadku! Mam nadzieję, że to 80% mu zmyję łeb za tę niesprawiedliwą decyzję.

I w sumie nie tylko te 80% maturzystów, ale większość obywateli naszego jakże wspaniałego kraju, których przeraża to, co się dzieje z tą całą edukacją.
Boję się sama o siebie. I jestem zła.

[kamuha]

Uważam, że jest to niesprawiedliwe. Ok, wśród tych, którzy nie zdali są osoby, którym jak to się mówi "powinęła się noga", sama je znam-wszystko pozdawali b.dobrze, a nie zdali polskiego. Ale z drugiej strony...skoro sa tacy dobrzy, to ten polski, też mogli zdać Wszystko to doprowadzi do tego, że uczniowie będą myśleć: "po co mam się do tego uczyć, skoro nawet jak nie będzie 30% to zdam". W takim wypadku, może w ogóle znieść w maturze kwestię zdane/niezdane i mocno zaostrzyć kryteria przyjęć na studia, bo inaczej rewelacyjnych wyników z matur na pewno nie będzie.
Jeszcze jedno do tych, którzy nie zdali. Ci, którym "powinęła się noga" jakoś by sobie przez ten rok poradzili, maturę poprawili i spokój. Wiadomo rok w plecy, ale teraz też będą mieli ograniczone możliwości. Gdy dostaną świadectwo większość uczelni już zakończy swoją rekrutację. A całą reszta co nie zdała...hmm wg nich ta matura pewnie wcale nie jest im potrzebna...

[sabotażystka]

Dramat albo komedia- nic innego nie przychodiz mi do głowy. Jakbym była na stanowisku ministra edukacji nieźle musiałabym sie nagłówkować by cos takiego wymślić. "Amnestia" ? z jakiej racji? To dla mnie czarna magia.
Chyba skrobne liścik do ministerstwa edukacji i zobacze co mi odpowiedzą. Ja jestem oburzona.

[Aeterna]

Napisane przez paula007

I w sumie nie tylko te 80% maturzystów, ale większość obywateli naszego jakże wspaniałego kraju, których przeraża to, co się dzieje z tą całą edukacją.
Boję się sama o siebie. I jestem zła.

No co Ty, nie bój się, nasz Żuczku
Maturę już masz, właściwie, to już ją możesz wpisywać sobie do CV

[Lexie]

Napisane przez jennuś

oj proszę nie przesadzajcie, a co jeśli ktoś powiedzmy zdawał 4 przedmioty, 3 mu poszły bardzo dobrze bo się przyłozyl i wiedział ze mu się przyda to na studia a 4 przedmiot musiał zdawać bo nie mial wyjśćia ale noga mu siępowinęła to co ma zrobić, przez ten jeden przedmiot nie studiować, jeżeli np. z tych co mu zależało poszło mu na powiedzmy 90%

Tak się składa, że przedmioty wybieramy sobie sami i przynajmniej tych wybranych przedmiotów można się nauczyć. Zwyczajnie nauczyć, do cholery. Jeśli ktoś jest w stanie nauczyć się do 3 przedmiotów, a do 4 już nie, to po jakie licho bierze ten 4 przedmiot do zdawania? Nikt nie każe przecież?

"Królikiem doświadczalnym" to byłam ja i rocznik 86, a nie tegoroczni maturzyści. Nam jakoś nikt bzdurnej amnestii nie dawał. Jak ktoś nie zdał, to nie zdał. I koniec. Poprawka w styczniu (wtedy jeszcze była) albo za rok, do wyboru do koloru.
Niby co takiego nowego wprowadzono na maturze? Wiedza i myślenie. Podstawy.

30%. 30%!
Te 30% to jest żałośnie mało, żeby zdać maturę. Egzamin dość ważny, nieprawdaż? 30%. Tyle może mieć większość osób, które parę razy ksiażkę przejrzą. Ci, którzy nie mają tyle, chociaż się uczyli - przykro mi, na studia się niezbyt nadają. Na studiach nie zaliczają egzaminów na 30% progach .

Na studiach następuje nagle szok, bo okazuje się, że trzeba mieć np 70% żeby egzamin zdać (tak, wiem, nie wszędzie. Ale dość często takie progi się zdarzają, u mnie nawet 80%. Tego taki biedny maturzysta, który do tej pory miał do przeskoczenia 30-stkę - chyba nie przeżyje .)


W tym roku zdawały zawodówki i technika. Litości, czy ktoś się spodziewał, że wynki będą lepsze niż w zeszłym roku?? I to nie jest uogólnienie, to są fakty... bo licea jakoś się trzymają, a technika leżą i to tam nie zdaje ogromny odseten uczniów.
Wiecie co? Ja patrzę na mojego barta i wiem, ze on NIE ZASŁUGUJE na maturę. Nic nie wie, niczego się nie uczy, niczym się nie interesuje. Jeśli on będzie miał maturę, to ja chyba będe się z tego do końca życia śmiać.
Czy matura jest czymś, co każdy musi mieć? Co jest gwarantowane przez pana ministra?
Maturzyści ponoszą koszta nowej matury? Tak nas ta nowa matura skrzywdziła? Ja tam wolę nową niż starą . Spójrzmy prawdzie w oczy, jest łatwiejsza. Nowa forma? Owszem. Ale przecież wiemy o tej formie od jakiegoś czasu. Rocznik 86 przeżył maturę i jakoś nic jej kosztem nie stracił, a rocznik 87 nagle taki biedny, pokrzywdzony, 21% nie zdało... Więc przepuśćmy 40 tysięcy tych, co się nie nauczyli. Będzie lepiej w statystykach wyglądać . Podliżemy się nieco uczniom. Zapamiętają sobie Romana - dobrego wujka, który im maturę załatwił

Poziom edukacji w tym kraju spada na łeb. Te 30% i gimnazja to był początek upadku, mam wrażenie. Teraz idziemy dalej, dajmy świadectwa tym, którzy mają średnią powyżej 30%. Śmiać się czy płakać?


Co z tego, że nie dostaną się na studia?
Matura już NIC nie znaczy. Nic. Świstek bez wartości. Nędzne 30% wiedzy. Co to jest, zdać 30% z geografii? Zna się 1/3 kuli ziemskiej, ale nie wie gdzie leży Australia, bo nie zmieściła się w tych 30%, nie odróżnia Pacyfiku od Atlantyku...?

Na usta cisną mi się głównie słowa "żałość"i "żenada".

[isa666]

Lexie podpisuję się pod twoją wypowiedzią obiema łapkami
Zgadzam się z twoimi słowami, bo i ja jestem z rocznika "doświadczalnego", czyli `86

I nam nikt nie dawał żadnej amnestii, a mieliśmy gorzej - pierwsi w gimnazjum(i egzamin gimnazjalny), i pierwsi zdawaliśmy Nową Maturę
I ulg żadnych nie było

['Priscilla']

Aha i jeszcze jedno: szanowny pan minister chyba zapomniał o jednym - matura obowiazkowa nie jest. Więc jeżeli ktoś nie jest w stanie nauczyć się ( albo mu sie nie chce ) aby zdac na 30%, to przecież świat się nie zawali. Po prostu musi sobie jakoś poradzić, zanaleźć pracę bez tego papierka . I już. Mało jest takich ludzi? Poza tym watpię czy taki maturzysta ,,z odzysku" będzie w stanie dostac się na studia i się na nich utrzymać. Więc po co to wszystko? Rozdawanie matur po to, aby statystyki lepiej wygladały . Aby zwiększyć samoocenę mlodych ludzi, ,,no bo przeciez mam maturę" . Moim zdaniem to po prostu zwykła chęć pozyskania zwolenników szybkim, prostym sposobem. No bo wiadomo latwiej rozdawać matury na prawo i lewo, niz przeprowadzić jakieś konkretne reformy .

[paula007]

Napisane przez Aeterna

No co Ty, nie bój się, nasz Żuczku
Maturę już masz, właściwie, to już ją możesz wpisywać sobie do CV

Ale Aete, coś mi się tak zdaje, że jak Roman posiedzi jeszcze 2-3 lata na tym swoim ministerskim stołku, to jednak mam się czego bać.
Kto wie, co on jeszcze wymyśli...
Może maturę zaliczy każdemu, kto skończy szkołę średnią. A może i od razu indeks na studia da.
Paranoja

Boże, przecież 30% to nie jest tak dużo. (wiem, wiem, łatwo mi mówić ale mimow szystko!) Niech najpierw zatroszczą się o to, aby w szkołach pracowali nauczyciele, którzy potrafią uczyć, a nie Ci, którzy mają więcej papierków.

[Justin Timberlake]

Pozwole sobie wyrazić moje skromne zdanie i powiem, że panu Giertychowi calkowicie padło na mózg...Mam tylko nadzieje, że to nie przejdzie...(nie żebym była jakąś egoistką, ale jak bedzie ta amnestia, to po co w ogóle były matury??).

Poza tym tez jestem '86 i zgadzam sie z Isa, Lexie i Priscillą ..

ps. Mam fajną fotostory o naszym "rządzie", ale dużo w niej przekleństw, więc jak ktos chce to prześle na maila

ps. II. Lexie, to teraz juz nie będzie mozna zdawać w sesji zimowej? Nawet jak jestem z tego rocznika co mógł zdawać?? I co ja teraz zrobie, chciałam poprawiać chemie i fizyke a tu kapa

[paula007]

Napisane przez Justin Timberlake

Pozwole sobie wyrazić moje skromne zdanie i powiem, że panu Giertychowi calkowicie padło na mózg...Mam tylko nadzieje, że to nie przejdzie...(nie żebym była jakąś egoistką, ale jak bedzie ta amnestia, to po co w ogóle były matury??).

Poza tym tez jestem '86 i zgadzam sie z Isa, Lexie i Priscillą ..

ps. Mam fajną fotostory o naszym "rządzie", ale dużo w niej przekleństw, więc jak ktos chce to prześle na maila

Wychodzi na to, że tylko po to, aby szanowny pan Roman zyskał sobie sympatię 20% maturzystów.

[natuska17]

Napisane przez Justin Timberlake

Pozwole sobie wyrazić moje skromne zdanie i powiem, że panu Giertychowi calkowicie padło na mózg...Mam tylko nadzieje, że to nie przejdzie...(nie żebym była jakąś egoistką, ale jak bedzie ta amnestia, to po co w ogóle były matury??).

Poza tym tez jestem '86 i zgadzam sie z Isa, Lexie i Priscillą ..

ps. Mam fajną fotostory o naszym "rządzie", ale dużo w niej przekleństw, więc jak ktos chce to prześle na maila

hehe pokaż n.a.t.a.s.h.a@wp.pl

[rzastin]

Tiaaa, najpierw amnestia od matury, potem od egzaminów gimnazjalnych, testów dla szóstoklasistów, sprawdzianów, kartkówek, na końcu od myślenia... Ludzie, ręce mi opadają, jak czytam o takich bzdurnych pomysłach!
Czekam na amnestię od sesji, potem od egzaminów na aplikację, znajomi z Akademii Medycznej pewnie ucieszą się z amnestii od testów, dzięki którym będą mogli pracowac jako lekarze...

Dajmy od razu wszystkim tytuł magistra, co się będziemy szczypać, szybciej będzie, a kraj nagle taki wykształcony się zrobi.

Ave Ministrze!

[feVer87]

I ja się cieszylam,ze zdalam maturkę a toz to wszyscy zdali.. Wydaje mi się,ze wczesniej rzeczywiscie maturka miala jakąs wartosc..a teraz to tylko nędzne 30% a nawet i nie..jak się nagle okazuje!!! Pozatym naprawdę jestem w szoku.. bo wiadomo,ze nie mozna byc z wszystkiego dobrym..Wiem po sobie, bo choc nie przepadam za polskim i nic w tym kierunku nie robilam, to jednak jakos udalo mi się bez wiekszego wysilku zdac... Darujcie, ale to jest nasz język ojczysty!!! Większej wiedzy nie wymagal jak odrobinę logiki i odpowiedzi na podstawie tekstu..
A takie ..jakie kwiatki osoby powypisywaly, ze
"Iwaszkiewicz był wlascicielem cmentarza i na nim wypoczywal' i inne tego typu...
Takze, absolutnie jestem na nie!! żadnej amnestii!!!
podpisuję się pod wypowiedzią Lexie...

Justin..ja bardzo proszę o fotostory: vanilia21@wp.pl

[Lexie]

Może i ja bym fotostory sobie obejrzała, może jakoś mnie to "rozładuje?

lexie21@wp.pl

Bardzo ładnie proszę

podpisano
Królik Doświadczalny, który nie doświadczył amnestii.

[ciekawa_świata]

UWAGA, będzie OT


Mam jedno pytanie, nie wiem gdzie je zadać, a za osobny wątek pewnie zostaję... no wiecie
Czy jeśli np. jako obowiązkowe przedmioty (3) wybiorę powiedzmy Polski, angielski i historię, a np. nie zdałabym, tzn. nie zaliczyłabym na te 30% części rozszerzonej z tych obowiązkowych przedmiotów, to maturę mam zdaną czy nie? słyszałam gdzieś, że jeśli się decyduję na poziom rozszerzony obowiązkowych przedmiotów, to muszę zaliczyć to rozszerzenie na co najmniej 30% bo inaczej matura niezdana

dodatkowe trzeba zdawać na rozszerzeniu, prawda?
z góry dzięki dobrej duszyczce za odpowiedź


EDIT: Co do tematu wątku, to nie wiem jak się ustosunkować z jednej strony te 30% wydaje się, że to śmiesznie mało, ale żal mi tych maturzystów, którym zabrakło jednego czy dwóch punktów, zresztą tacy i tak nie będą stanowić konkurencji na obleganych uczelniach najchętniej tym co się uczyli dałabym świadectwo, a tym co się obijali nie

['Priscilla']

Napisane przez ciekawa_świata

UWAGA, będzie OT


Mam jedno pytanie, nie wiem gdzie je zadać, a za osobny wątek pewnie zostaję... no wiecie
Czy jeśli np. jako obowiązkowe przedmioty (3) wybiorę powiedzmy Polski, angielski i historię, a np. nie zdałabym, tzn. nie zaliczyłabym na te 30% części rozszerzonej z tych obowiązkowych przedmiotów, to maturę mam zdaną czy nie? słyszałam gdzieś, że jeśli się decyduję na poziom rozszerzony obowiązkowych przedmiotów, to muszę zaliczyć to rozszerzenie na co najmniej 30% bo inaczej matura niezdana

dodatkowe trzeba zdawać na rozszerzeniu, prawda?
z góry dzięki dobrej duszyczce za odpowiedź

Zdajesz . A dodatkowe rzeczywiscie można zdawac tylko na rozszerzonym poziomie .

[ciekawa_świata]

'Priscilla' => ufffff

[nutella.a]

rzastin - podpisuję się pod twoją wypowiedzią!

A poza tym, trzeci przedmiot jest wybierany dobrowolnie i zazwyczaj jest to przedmiot potrzebny na studia lub taki, w którym się dobrze czujemy. I teraz, maturzysta, któremu się "noga podwinie ze stresu" (biedak! ) i nie zdał tego przedmiotu pójdzie na zaoczne albo prywatne i będzie za kilka lat głośno protestował i żądał podwyżki - za co? Za niewiedzę?

['Priscilla']

Napisane przez ciekawa_świata

'Priscilla' => ufffff

nmzc .

[meesha]

to ja tez bym poprosila o fotostory jesli mozna meesha@op.pl