Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVIII

[kliwia]

martucha nie chodzilo mi o to ze ja w ogole pijesz, tylko ze na dzieciaka jako srodek wychwawczy zastosowalas. A jak Cie zgielo w pol, to wywnioskowalam ze moze tez w kregoslupie Cie bolalo jak mnie, a to wtedy nozkami by musial nerw kulszowy w plecach uciskac skoroglowke mial w zoladku
Ale jakmowisz ze to Cie zgielo od bolu narzzadow to juz nic nie mowie

[india83]

Napisane przez Ana***

A za wytyczenie budynku nie płaciliście? parter już macie? wow to kiedy fundamenty laliście??

p:

no właśnie nic takiego nie było, więc z tymi wytycznymi nie wiem o co chodzi widocznie u nas to jakos inaczej przebiega fundamenty były wylane jakos na początku kwietnia. na razie budowa stoi do przyszłego piatku, bo strop był wylewany i trzeba odczekac.
Niestety domem juz jestem mniej zachwycona niz na poczatku, bo mi słonko z salonu "znikneło" i jakos pomuro sie zrobiło. murarz uspokaja, ze to przez te stemple, ale zobaczymy jaki bedzie efekt koncowy
wrzucam fotki z środy

[kliwia]

kocham ten efekt lasu w salonie

[martucha84]

Napisane przez kliwia

martucha nie chodzilo mi o to ze ja w ogole pijesz, tylko ze na dzieciaka jako srodek wychwawczy zastosowalas. A jak Cie zgielo w pol, to wywnioskowalam ze moze tez w kregoslupie Cie bolalo jak mnie, a to wtedy nozkami by musial nerw kulszowy w plecach uciskac skoroglowke mial w zoladku
Ale jakmowisz ze to Cie zgielo od bolu narzzadow to juz nic nie mowie

to jeszcze raz zgielo mnie wpol bo dzidzis wypchnol swoja glowke przez moj pok kolo kosci biodrowych.. i uciskal na cos co sprawilo ze cholernie bolalo nie moglam sie ruszyc ani nic a kola go potraktowalam bo slodka a po slodkim maluchy sie bardziej ruszaja wiec chcialam zeby przez ruch sie przesunal a kola pozatym swietnie dziala na zwykle odbicie sie gdy mlody lezy na zoladku
teraz juz chyba sie rozumiemy
bo obie w ciazy i obie opacznie piszemy

[kliwia]

no to ci nerw kulszowy ucisnal.

[Corii]

Napisane przez martucha84

Corii
ale ci fajnie... my w przyszlym tygodniu zaczynamy - od malego pokoju - bo najszybciej bedzie potem przedpokoj bo tylko pomalowac no i na koniec w czerwcu duzy pokoj bo bedzie najwiecej roboty
a lepiej widziec juz efekty zeby sie nie lamac

Martaaa, no jakie dobrze, przecież nawet półmetku z malowaniem jeszcze nie mamy Dopiero 2 pomieszczenia

[zaaaabcia]

Napisane przez Daysy85

Chyba 10 razy próbowałam załadować zdjęcia... ale udało się tylko to czarno białe...

sliczny brzuchol

[india83]

Rzeczywiscie dzisiaj forum świeci pustkami.
Moj mężul poszedł juz do pracy, a ja siedze sama i nie mam co robic

[Daysy85]

Napisane przez india83

Rzeczywiscie dzisiaj forum świeci pustkami.
Moj mężul poszedł juz do pracy, a ja siedze sama i nie mam co robic

Możemy podać sobie ręce mój właśnie poszedł na nockę. Ja po raz tysięczny zaczęłam oglądać "Gruby i chudszy"i wcinam kisiel malinowy bo mi się coś słodkiego chciało już od dłuższego czasu... tylko nie miałam pomysłu na co mam ochotę a że nie chciało mi się po nic iść do sklepu to zrobiłam sobie kisielek Winiary według mnie mają najlepsze produkty

[mikakrolikowa]

Cześć dziewczynki dawno mnie nie było mój Tż juz spi wcześniej dwa mecze oglądał a ja sie nudzę ale zaraz chyba tez do łóżeczka wskoczę

[india83]

Napisane przez Daysy85

Możemy podać sobie ręce mój właśnie poszedł na nockę. Ja po raz tysięczny zaczęłam oglądać "Gruby i chudszy"i wcinam kisiel malinowy bo mi się coś słodkiego chciało już od dłuższego czasu... tylko nie miałam pomysłu na co mam ochotę a że nie chciało mi się po nic iść do sklepu to zrobiłam sobie kisielek Winiary według mnie mają najlepsze produkty

no moj poszedł na 21, nie lubie jak chodzi na nocki ale przynajmniej mam czas zeby pobuszowac w necie tak w ogole to siedze przy kompie i pije sobie piwko

[kliwia]

laski potrzebuje kilku klikow

ja sobie chyba poszukam uchwytow do mebli kuchennych.

[Daysy85]

Kliwia kliknęłam kilka razy... ale czy przybyło Ci kilka głosów czy jeden???

[kliwia]

daysy liczy sie tylko jeden, ale czasem system nalicza podwojnie

Dziekuje

[mikakrolikowa]

Kliwa kliknięte
Ja z nudów przegladam allegro a obiecałam ze juz nic sobie nie kupie zobaczymy czy nie trafi sie jakaś okazja

[Daysy85]

Napisane przez mikakrolikowa

Kliwa kliknięte
Ja z nudów przegladam allegro a obiecałam ze juz nic sobie nie kupie zobaczymy czy nie trafi sie jakaś okazja

A na co tak polujesz??? Ciuchy , buty??? czy coś innego?

[kliwia]

kurde juz nie wiem jaki uchwyty mi sie podobaja

[mikakrolikowa]

Napisane przez Daysy85

A na co tak polujesz??? Ciuchy , buty??? czy coś innego?

Jakis ciuszek do pracy by sie przydał sama nie wiem jak mam sie tam ubierac moze jakaś koszula lub sukienka
Problem w tym ze do tej pory chodziłam głownie dzinsy adidasy jakaś koszulka i sweterek ale teraz nie bardzo mi wypada i musze troche zmienic garderobe tylko nie bardzo umiem

[kliwia]

mikro miozesz chodzic w dzinsach nadal, do tego pantofle, gladki top i np sweterek rozpinany bransoletka kolczyki i gotowe
duzo jest kombinacji

[mikakrolikowa]

Napisane przez kliwia

mikro miozesz chodzic w dzinsach nadal, do tego pantofle, gladki top i np sweterek rozpinany bransoletka kolczyki i gotowe
duzo jest kombinacji

Własnie tak sie staram ubierac bo wiecie dla niektórych nie wygladam na swoje lata - wiem powinna sie cieszyć ale tez nie zawsze poważnie mnie traktują
a w szafie kilka bluz z kapturem lezy co juz całkiem odpadaja tylko na popołudnie sie nadaja a teraz trzeba uzupełnic garderobe w powazne ubrania

[india83]

Napisane przez kliwia

daysy liczy sie tylko jeden, ale czasem system nalicza podwojnie

Dziekuje

ja tez kilka razy nie wiem ile zaliczyło

Napisane przez kliwia

mikro miozesz chodzic w dzinsach nadal, do tego pantofle, gladki top i np sweterek rozpinany bransoletka kolczyki i gotowe
duzo jest kombinacji

dokładnie

[kliwia]

mikro na pewno masz kilka rezcy ktore sa 'stosowne do wieku' i ktore mozna ze soba laczyc
a jak ze spodnicami?
a co Ty w ogole robisz ?

[mikakrolikowa]

Napisane przez kliwia

mikro na pewno masz kilka rezcy ktore sa 'stosowne do wieku' i ktore mozna ze soba laczyc
a jak ze spodnicami?
a co Ty w ogole robisz ?

Spódnice to osobny temat zakładam raz na pól roku i to na okazje ostatnio ubrałam na rozdanie dyplomów wiem ze musze sie przekonac i czesciej nosic
wcześniej pracowałam w marketingu a od maja jestem kierownikiem laboratorium i jestem najmłodsza kieruje paniami tak w przedziale 30-60 lat
Teraz czesto bede spotykac sie z kierownikami innych działow prezesem zarzade itd. wiec musze jakos wygladac

[kliwia]

mika zainwestuj w klasyke, bo jest latwa do laczenia ze soba

a spodnice toooo wiesz, mozna robic szal, fajnie mozna modelowac sylwetke i byle bluska super spudnica obcasy i jest szał

[iwka28]

Prezenty na komunię to jakaś paranoja, już o tym wspominałam ale powtórzę – w Holandii nie ma takiego cyrku, to przeżycie religijne, żadnych mini sukni ślubnych, mini wesel i listy prezentów – ew. coś symbolicznego. To co się u nas dzieje to paranoja – a kupienie quada dziecku uważam za czystą głupotę rodziców. I podpisuję się obiema rękami pod projektem ustawy, wprowadzającej wiek min. 16 lat.


Anika – skąd masz mojego Dextera!!!!!!!!!!???????? ??????? I też w czerwonej doniczce??????? My go też kupiliśmy, żeby zżerał owady latające i jest naprawdę skuteczny Moskitiera u nas odpada, w salonie mam okno zamiast ściany i 1/3 tego okna się otwiera przesuwając jak drzwi – dzięki czemu można wyjść na taras.


Madzialenka – myślałam o cisie, w następny weekendzik wybieramy się do centrum ogrodniczego i mam zamiar coś przytargać. A coś innego?



Stokrotka 24 – posadziłam bazylię – 3 rodzaje (dwie zielone i jedną czerwoną), rozmaryn, tymianek, majeranek i oregano. Trochę czekałam aż wzejdą, ale teraz za to rosną jak szalone.


Aguś – nie martw się że nie dostałaś dotacji, zawsze to jakieś doświadczenie, a biznesplan poprawisz i wykorzystasz przy następnej okazji.


Monarika – ja robiłam studia podyplomowe 2 lata temu. Zajęcia przez rok, co 2 tygodnie, w piątki od 16 do 20-21, w sobotę od 8 do 17-19 (róznie). Dwie sesje, zimowa i letnia oraz praca końcowa (tak jak licencjat) do obrony w czerwcu. I egzamin zewnętrzny na certyfikat. Miło wspominam. A zajęcia były w piątki, bo tak grupa zadecydował, mogły być też sobota – niedziela, ale nie chcieliśmy.


Kliwa – bardzo mi się podoba ten blat arabeska – sama mam bardzo ciemno-szary, w sumie grafit. I choć na początku byłam bardzo sceptyczna, to teraz bardzo mi się podoba. Do tego mam jaśniutkie szare szafki
Aguś – każdy blat czy kuchenkę po pracy trzeba posprzątać, mnie z kolei szlag trafia że nie mam indukcyjnej albo elektrycznej tylko gazową – tamtą przejechałam gąbką gładką powierzchnię i spokój (na bardzo tłuste rzeczy używałam plynu do mycia szyb z alkoholem ) a tu ściagaj te kratki, palniki, na pewno u siebie nie chcę gazowej.


Kashier – fajnie że Wam się układa, Dominik rośnie jak na drożdżach.



Neska – spokojnie, w końcu i Wasze mieszkanko będzie gotowe.


Atomufka - nie zauważyłam jakiejś sporej różnicy w rachunkach po przejściu z gazowej na elektryczną, teraz mam kombinację – gazową kuchenkę, piekarnik elektryczny. Na elektrycznej było fajnie, bo pod koniec gotowania wyłączałam prąd i potrawa “dochodzi” sama, poza tym jak masz dobrze dopasowane garnki to nie tracisz ciepła.


Domiks - z zapewnianiem gościom noclegu/dojazdu to chyba jest tak, jak się w rodzinie przyjeło. Byłam na weselach, gdzie sama płaciłam za hotel i sama dojeżdżałam, byłam tak gdzie mnie wożono i dano miejsce do spania, na swoim zamówiliśmy miejsce do spania dla przyjezdnych w hotelu nad restauracją, rodzina z okolicy pojechała spać do siebie. Autokaru nie zamawialiśmy, choć mieliśmy zarezerwowany, ponieważ każdy miał transport.


Ana*** - super projekt- życzę Wam jak najszybszego zamieszkania w nim.


Daisy – śliczny brzusio.


India – fajnie patrzeć jak dom Wam "rośnie", stemple zabierają i słońce i powierzchnię, wszystko wróci jak Ci ten las wytną


Mikakrólikowa – ja teraz odświerzałam garderobę – w pracy nie mogę chodzić w jeansach - tylko w piątki. A do tej pory jeansy plus sweterek to był mój strój bojowy (plus czasami kalosze w terenie). Jak zaczęłam tu pracowac to się kurczę musiałam przestawić. I zakupiłam:
- dwie pary spodni (szare i brązowe)
- dwa sweterki rozpinane
- sukienkę biurową (pod spód zakładam koszulę)
- 2 koszule eleganckie
- spódnicę.
Miałam parę sweterków i koszul z wcześniej.

Do tego najczęsciej kozaki w zimie i baleriny lub buty na obcasie w lecie. W sumie się cieszę, bo sama nie zaczęłabym się tak ubierać, a tak chociaż poważniej wyglądam
Najważniejsze to kupić bazę dobrej jakości, a resztę można zmieniać.

[Daysy85]

Kurde dziewczyny ale się narobiło...
Tż jak pisałam miał iść do pracy na nockę ale tu mamy takich znajomych co mieszkają 2 ulice dalej i Tż się spotkał z tym chłopakiem żeby sobie pogadać przed pracą.
Ja sobie siedzę tu na wizażu a Tż miał być w pracy na 22.
Była 22:10 a słyszę klucz w zamku trochę się wystraszyłam i od razu drę się czy to on. tu on i ta dziewczyna przyszła, moja koleżanka żona tego chłopaka co Tż się z nim spotkał... i ona mówi mi , że jakiś koleś ich pobił!!!! Jakaś taka osiedlowa patologia szła jeden koleś pijany w moim wieku z jakąś babką i młodą dziewczyną one też narąbane. Tamten zaczął się coś do Tż przyczepiać wziął go za bluzę i mu rozerwał !!! To ten kolega podbiegł do tego kolsie i tam zaczął go szrpać i uderzył a tern koleś jakiś szał dostał i tak zaczął bić tego kolegę że ma mega limo pod okiem, czoło rozwalone i krew mu leciała chyba z warki. Tż w tym czasie zaczął bić tego napastnika , Tż też dostał. Tamtego kolegę zamroczyło...
Ta dzieczyna młoda doskoczyła do tego napastnika i chciała go odciągnąć a on ją tak w twarz wywalił jak bokser na rongu!!! No i tak się tam z 5 mkinut szrpali. Tż bardzo nie pobity na twarzy nawet teraz nie było tak bardzo widać z tym , że poleczek od środka ma rozwalony i krew mu leciała.
Tż pojechał taxówką do pracy...
Gadałam z tą dziewczyną to mówi , że no patalogia starszna ...
Tz gadał z taksiarzem , który telefonie , że zamawia taksę to był pod blokiem za 2 minuty i mówił , że jak tu jechał to Ciche ( policja na patrolu bez oznaczenia) zgarniała tą babę pijaną i tego kolesia coś tam się jeszcza chyba z nim szarpali.
Musiał ktoś zadzwonić po tą policję bo ta szrpanina trwała 5 mint. Darli się podobno jak nie wiem więc pewnie ktoś poinformował policję.
Z tym , że może się wywinie ten koleś i go puszczą. Mam nadzieje że go na izbę wytrzeźwień wezmą i puszczą za 24godziny.
Jejku dziewczyny najadłam się strachu! I o tego kolege też bo on jakoś bardziej poturbowany.
Boże ja mam nadzieje jak najszybciej się stąd wyprowadzić bo to osiedle to jest poprostu tragiczne !!!

[mikakrolikowa]

Napisane przez kliwia

mika zainwestuj w klasyke, bo jest latwa do laczenia ze soba

a spodnice toooo wiesz, mozna robic szal, fajnie mozna modelowac sylwetke i byle bluska super spudnica obcasy i jest szał

Własnie szukam jakiejs ołowkowej spodniczki zeby talię bylo widac

Napisane przez iwka28

Mikakrólikowa – ja teraz odświerzałam garderobę – w pracy nie mogę chodzić w jeansach - tylko w piątki. A do tej pory jeansy plus sweterek to był mój strój bojowy (plus czasami kalosze w terenie). Jak zaczęłam tu pracowac to się kurczę musiałam przestawić. I zakupiłam:
- dwie pary spodni (szare i brązowe)
- dwa sweterki rozpinane
- sukienkę biurową (pod spód zakładam koszulę)
- 2 koszule eleganckie
- spódnicę.
Miałam parę sweterków i koszul z wcześniej.

Do tego najczęsciej kozaki w zimie i baleriny lub buty na obcasie w lecie. W sumie się cieszę, bo sama nie zaczęłabym się tak ubierać, a tak chociaż poważniej wyglądam
Najważniejsze to kupić bazę dobrej jakości, a resztę można zmieniać.

Mam kilka rzeczy bardziej eleganckich z egzaminów itd musze cos dokupic i poskładać w jakieś zestawy bo ja poprostu nie widze sie w takich ciuchach a trzeba sie przestawić ostatnio przed rozdaniem dyplomów chciałam kupic bluzeczke na targu początkowo mysle biała ale pochodziłam i patrze fajne niebieskie szare mysle sobie po dyplom nie musi byc biała a taka szara do pracy sie przyda później i najlepsze tak mysle na stoisku głośno byłam z Tż czy kupic szra a pani sprzedawczyni mówi do mnie no taka na mature tez sie nada myślałam ze padne nie odpowiedziałam jej ze po dyplom mgr inż. jade a nie mature zdawac ide tak oto powaznie wyglądam

[kliwia]

daysyb boshhh niech tz zglosi sie rano na policie i zlozy doniesienie o przestepstwie skoro go zgarneli to bedzie siedzial na dolku jakies 24h
idz spokojnie do domu to Cie pobija po drodze, zaszlachtuja i masakra

u nas we wtorek brat-15 lat zabil siostre-12 lat
i raczej sam tego nie zrobio tylko z kims, bo miala duzo obrazen

[mikakrolikowa]

Napisane przez Daysy85

Kurde dziewczyny ale się narobiło...
Tż jak pisałam miał iść do pracy na nockę ale tu mamy takich znajomych co mieszkają 2 ulice dalej i Tż się spotkał z tym chłopakiem żeby sobie pogadać przed pracą.
Ja sobie siedzę tu na wizażu a Tż miał być w pracy na 22.
Była 22:10 a słyszę klucz w zamku trochę się wystraszyłam i od razu drę się czy to on. tu on i ta dziewczyna przyszła, moja koleżanka żona tego chłopaka co Tż się z nim spotkał... i ona mówi mi , że jakiś koleś ich pobił!!!! Jakaś taka osiedlowa patologia szła jeden koleś pijany w moim wieku z jakąś babką i młodą dziewczyną one też narąbane. Tamten zaczął się coś do Tż przyczepiać wziął go za bluzę i mu rozerwał !!! To ten kolega podbiegł do tego kolsie i tam zaczął go szrpać i uderzył a tern koleś jakiś szał dostał i tak zaczął bić tego kolegę że ma mega limo pod okiem, czoło rozwalone i krew mu leciała chyba z warki. Tż w tym czasie zaczął bić tego napastnika , Tż też dostał. Tamtego kolegę zamroczyło...
Ta dzieczyna młoda doskoczyła do tego napastnika i chciała go odciągnąć a on ją tak w twarz wywalił jak bokser na rongu!!! No i tak się tam z 5 mkinut szrpali. Tż bardzo nie pobity na twarzy nawet teraz nie było tak bardzo widać z tym , że poleczek od środka ma rozwalony i krew mu leciała.
Tż pojechał taxówką do pracy...
Gadałam z tą dziewczyną to mówi , że no patalogia starszna ...
Tz gadał z taksiarzem , który telefonie , że zamawia taksę to był pod blokiem za 2 minuty i mówił , że jak tu jechał to Ciche ( policja na patrolu bez oznaczenia) zgarniała tą babę pijaną i tego kolesia coś tam się jeszcza chyba z nim szarpali.
Musiał ktoś zadzwonić po tą policję bo ta szrpanina trwała 5 mint. Darli się podobno jak nie wiem więc pewnie ktoś poinformował policję.
Z tym , że może się wywinie ten koleś i go puszczą. Mam nadzieje że go na izbę wytrzeźwień wezmą i puszczą za 24godziny.
Jejku dziewczyny najadłam się strachu! I o tego kolege też bo on jakoś bardziej poturbowany.
Boże ja mam nadzieje jak najszybciej się stąd wyprowadzić bo to osiedle to jest poprostu tragiczne !!!

To faktycznie historia dobrze ze nic sie poważnego nie stało a okolica faktycznie nieciekawa

[india83]

Napisane przez iwka28

India – fajnie patrzeć jak dom Wam "rośnie", stemple zabierają i słońce i powierzchnię, wszystko wróci jak Ci ten las wytną

.

no mam nadzieje

Napisane przez Daysy85

Kurde dziewczyny ale się narobiło...
Tż jak pisałam miał iść do pracy na nockę ale tu mamy takich znajomych co mieszkają 2 ulice dalej i Tż się spotkał z tym chłopakiem żeby sobie pogadać przed pracą.
Ja sobie siedzę tu na wizażu a Tż miał być w pracy na 22.
Była 22:10 a słyszę klucz w zamku trochę się wystraszyłam i od razu drę się czy to on. tu on i ta dziewczyna przyszła, moja koleżanka żona tego chłopaka co Tż się z nim spotkał... i ona mówi mi , że jakiś koleś ich pobił!!!! Jakaś taka osiedlowa patologia szła jeden koleś pijany w moim wieku z jakąś babką i młodą dziewczyną one też narąbane. Tamten zaczął się coś do Tż przyczepiać wziął go za bluzę i mu rozerwał !!! To ten kolega podbiegł do tego kolsie i tam zaczął go szrpać i uderzył a tern koleś jakiś szał dostał i tak zaczął bić tego kolegę że ma mega limo pod okiem, czoło rozwalone i krew mu leciała chyba z warki. Tż w tym czasie zaczął bić tego napastnika , Tż też dostał. Tamtego kolegę zamroczyło...
Ta dzieczyna młoda doskoczyła do tego napastnika i chciała go odciągnąć a on ją tak w twarz wywalił jak bokser na rongu!!! No i tak się tam z 5 mkinut szrpali. Tż bardzo nie pobity na twarzy nawet teraz nie było tak bardzo widać z tym , że poleczek od środka ma rozwalony i krew mu leciała.
Tż pojechał taxówką do pracy...
Gadałam z tą dziewczyną to mówi , że no patalogia starszna ...
Tz gadał z taksiarzem , który telefonie , że zamawia taksę to był pod blokiem za 2 minuty i mówił , że jak tu jechał to Ciche ( policja na patrolu bez oznaczenia) zgarniała tą babę pijaną i tego kolesia coś tam się jeszcza chyba z nim szarpali.
Musiał ktoś zadzwonić po tą policję bo ta szrpanina trwała 5 mint. Darli się podobno jak nie wiem więc pewnie ktoś poinformował policję.
Z tym , że może się wywinie ten koleś i go puszczą. Mam nadzieje że go na izbę wytrzeźwień wezmą i puszczą za 24godziny.
Jejku dziewczyny najadłam się strachu! I o tego kolege też bo on jakoś bardziej poturbowany.
Boże ja mam nadzieje jak najszybciej się stąd wyprowadzić bo to osiedle to jest poprostu tragiczne !!!

oj to nieciekawie, dobrze, że nic powazniszego się nie stało!!! Niestety taka patologia się rozwija i wszedzie jej pełno - w moim miescie na roznych osiedlach z takim elementem można się zetknąc