|
Notka |
|
Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1051 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
cześć. jestem nowa, przejrzałam trochę wątek. mam dla Was trochę takich nieopowiadań, ale widziałam, że wrzucacie podobne rzeczy.
![]() ![]() `..każdy pragnie miłości absolutnej, a takiej miłości nie trzeba szukać w innych, lecz w sobie. ona drzemie w nas i tylko my możemy ją w sobie rozbudzić. ale do tego potrzeba nam drugiego człowieka. życie ma sens tylko wtedy, gdy mamy u swego boku kogoś, kto odwzajemnia uczucia. `a o miłości można mówić wtedy, kiedy brak ci tchu, kiedy jest bezrozumna, kiedy odczuwasz brak, kiedy jest pięknie chociaż nic się nie rymuje, kiedy jest szał, kiedy już na samą myśl, że mogłabyś Go ujrzeć u boku innej, przesadziłabyś cały ocean, rozszarpując po drodze wszystko co popadnie. `uświadomiła sobie, że istnieją dwa powody, które nie pozwalają ludziom spełnić swoich marzeń. najczęściej po prostu uważają je za nierealne. a czasem na skutek nagłej zmiany losu pojmują, że spełnienie marzeń staje się możliwe w chwili, gdy się tego najmniej spodziewają. wtedy jednak budzi się w nich strach przed wejściem na ścieżkę, która prowadzi w nieznane, strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania, strach przed utratą na zawsze tego, do czego przywykli. ludzie tęsknią za całkowitą odmianą, a jednocześnie pragną, by wszystko pozostało takie jak dawniej. [ Paulo Coehlo ] ` nieśmiało się uśmiecham, boję się własnego szczęścia. wstydzę się tego, że cała się trzęsę gdy tonę w tych dużych, czekoladowych oczach. Twój język, mój język, Twój oddech, mój oddech. karmiłam się twoim zapachem, słowami, śliną. karmiłam się tobą. i gdy kuliłam się obok ciebie to mnie tak mocno, najmocniej tuliłeś i byłam bezpieczna, spokojna. było mi ciepło i słyszałam szybkie bicie Twojego serca. mam tego jeszcze, dużo, dużo więcej, liczę, że przypadną Wam do gustu.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1052 | |
Raczkowanie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cytat:
![]()
__________________
2013--> dietetyk ![]() Z pasji do gotowania ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1053 |
Rozeznanie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Hej. Ja też jestem nowa, a wątek strasznie mi się podoba. Ostatnio zaczęłam nawet pisać melodramat o miłości, a zresztą moje życie to też ma coś z filmu xd Mogę wam coś napisać też
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1054 |
Przyczajenie
|
![]()
Była to bardzo wspaniała dziewczyna
często powtarzał: Ty moja jedyna bała się najgorszego, że kiedyś ją porzuci Nie będzie chciał jej znać - ich czas nigdy nie wróci... Wiedziała, że wtedy życia by nie miała Nie dałaby rady... Za mocno kochała Po jakimś czasie nie tak samo było... Zero jego wyznań... Coś się w nim zmieniło... Coraz rzadziej się z nią spotykał Gdy mówił: Kocham, wzroku jej unikał Czuła jakby była z obcą osobą Czegoś się bała, nie była sobą Przytuliła go mocno, Mówiła: Kochanie... Nie sądziła, że dziś nastąpi ich pożegnanie... Zaczął mówić coś...: Wiesz, mam Cię dość Ona milczała, tylko łza cichutko Po jej policzku spływała Mówił, że pokochał inną już Nie wiedział, że dziewczynie Właśnie wbijał w serce nóż Siedziała sama myśląc o tym co się stało Nie mogła uwierzyć... tak ją to zabolało Do domu wracać nie chciała... Poszła na skarpę... miejsce które tak bardzo lubiła... Miejsce... Gdzie wszystkie swe smutki i żale wylewała... Myślała czy teraz jest z tą dziewczyną... Czy do niej też mówi: jesteś tą jedyną Zranił tak bardzo jej małe serce... Przyrzekła, że nie da się zranić nikomu więcej... Następnego dnia jego ujrzała Uśmiechniętego z nią idącego i nagle się zaśmiała Wszystkie wspomnienia szybko wracały... I znowu do oczu jej łezki napływały... Poszła do domu Sięgnęła do szafki z lekarstwami... Wzięła wszystkie tabletki I uciekła trzaskając drzwiami Chciała umrzeć w miejscu Gdzie kiedyś z nim była... Poszła na skarpę i własnym oczom nie wierzyła... Słyszała jego piękne wyznania Płakała i była już bliska skonania... Mówił: jej naprawdę nigdy nie kochałem... To na Ciebie jedyną całe życie czekałem... Tak ją te słowo mocno zabolało Upadła na ziemię, nie wiedząc co się stało Wyrzucała sobie swoją naiwność... Wierzyła gdy mówił: to musi być miłość... Otworzyła oczy i zobaczyła ją... Patrzyła na nią i pomyślała Że to ta sama dziewczyna Która jej ukochanego odebrała... Zerwała się nagle i biegła przed siebie Krzyczała: nienawidzę Cię! Nie wybaczę Ci tego! Zabrałaś mi wszystko... mojego kochanego! Więcej powiedzieć nie zdołała Wyjęła tabletki... I jedna za drugą łykała... Krzyknęła tylko: Boże wiesz jakie jest moje marzenie... posiedzę, poczekam na jego spełnienie... Poczuła się senna... co chwilę upadała... Zobaczyła tego, któremu cała się oddała... Próbował wziąć ją na ręce... Mówiła: nie dotykaj mnie nigdy więcej! Oczy jej się zamykały... Tylko usta te same słowa powtarzały... Nigdy mnie nie kochałeś... Zbędne nadzieje mi dawałeś... I coraz ciszej i wolniej mówiła... Bo swoje ziemskie życie właśnie kończyła... Patrząc na niego powiedziała: Nie zapomnij mnie... I tak kocham Cię... Mimo że mnie skrzywdziłeś i życie moje w piekło zmieniłeś... I on zapłakał nagle... słysząc jej wyznanie... Odchodziła powoli... nie wiedząc co się stanie... Czekała na chwilę... W której jej serce bić przestanie... On chodził niespokojny, wyrzucając z siebie... Że to przez niego ona chce być teraz w niebie Opadło jej ciało... serce bić przestało... On gdy to ujrzał rozpędził się, i skacząc ze skarpy zawołał: Kocham Cię! A z jej martwego ciała, po policzku ostatnia łza poleciała... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1055 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 19
|
![]() /tO dwa rÓżne światy istniejące ObOk siebie.. więc nie wchOdź.. On jest tylkO dla NiegO! /tO miłOść emanuje z nas ![]() `kOcham<3
![]() ![]() Edytowane przez niedOkupieniax3 Czas edycji: 2009-04-03 o 16:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1056 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 120
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Za późno otwieramy oczy. Kiedy coś jest już za nami. Z zamkniętymi oczami niszczymy więzi i uczucia. A one potrzebują światła, wody i powietrza.
Po drodze zaniedbujemy i zapominamy. Ale to dotyczy wszystkiego. Bo niczego nie mamy. Nie istnieją sklepiki z marzeniami. Nie odstawiamy ludzi na półkę zeby sięgnąć po nich wtedy kiedy będziemy tego potrzebować. Nie ma pół-miłości ani pół-przyjaźni. Słowa nie wystarczą. Jak można mówić "ZAWSZE" jesli chodzi o uczucia??? "ZAWSZE" może przestać nim być w następnej minucie. Nie chcę myśleć, że coś mam na zawsze. Nie mogę tak myśleć. Bo wtedy przestanę walczyć... Słowa kaleczą i kłamią. Konkretne słowa. Szczególnie jeśli mówią o uczuciu, którego dawno już nie ma. W tym przypadku są tylko abstrakcją. A przyjaźnie umierają często drogą naturalną. I nie wiem czym to wytłumaczyć. Często dzieje się tak, że kiedy dwie osoby otwierają oczy, tylko jedna zaczyna płakać.
__________________
"- A gdzie miłość?- z jej ust, razem z obłokiem dymu,wydostaje się pytanie(...) -Znaczy, nie kochali się? - nie wierzy mu.
-Mogli. - Chwila zamyślenia. - Wiesz, bardzo. Nawet na deszczu mokli razem. Tak się kochali." ______ ulubione cos: trzymanie cie za reke, chociaz nie wiesz, ze to robie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1057 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 19
|
![]() /a miłOść? jeszcze jeden nałÓg młOdOści, ryzykOwne gry, Oszałamiające stany nieważkOści.. /kOcham Cię;* ![]() ![]() `stO prOcent serca.. ! czasami trzeba usiąść ObOk i czyjąś dłOń zamknąć w swOjej dłOni, wtedy nawet łzy będą smakOwać jak szczęście.. <3 /serce nigdy nie ma zmarszczek.. OnO ma blizny../ `marzę O cOfnięciu czasu.. chciałabym wrÓcić na pewne rOzstaje drÓg w swOim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drOgOwskazach i pÓjść w innym kierunku.. człOwiek jest OdpOwiedzialny nie tylkO za uczucia,
ktÓre ma dla innych, ale i za te, ktÓre w innych budzi.. /marzenia trzeba spełniać.. samemu? nie wiem .. ale gdyby .. tO pOmOżesz? /nie istnieją sklepiki z marzeniami.. / |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1058 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Jeśli coś kochasz
-puść to wolno…niech leci... Jeśli wróci -jest twoje… Jeśli nie -nigdy twoje nie było... On... Jeśli ubierzesz się ładnie - nazwie Cię cnotką... Jeśli ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką, Jeśli do niego zadzwonisz - uzna, że się narzucasz... Jeśli to on do Ciebie zadzwoni - uzna, że powinnaś być zaszczycona, Jeśli go nie kochasz - będzie robił wszystko by Cię zdobyć... Jeśli go kochasz - zostawi Cię, Jeśli się z nim kłócisz - mówi, że jesteś uparta... Jeśli siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania, Jeśli się z nim nie prześpisz - uzna, że go nie kochasz... Jeśli to zrobisz - uzna, że jesteś łatwa, Jeśli powiesz mu o swoich problemach - pomyśli, że jesteś słaba... Jeśli mu nie powiesz - pomyśli, że mu nie ufasz, Jeśli będziesz mu robić wymówki - powie, że nie jesteś jego matką... Jeśli to on będzie Ci robił wymówki - powie, że 'dba' o Ciebie, Jeśli nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie... Jeśli to on złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie, Jeśli go zdradzisz - powie, że to koniec... Jeśli to on zdradzi - powie, że każdy zasługuje na drugą szansę...........
__________________
... a ja wytnę sobie serce , włożę do pudełka po butach i wyniosę na strych , żeby już więcej nie kochać . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1059 |
Rozeznanie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Uciekaj stąd i zabierz wszystkie nasze dni
Obrazy wspomnień, na których razem ja i Ty Wyblakłe kalendarze i daty naszych marzeń I powiedz jej, by zawsze dbała o wszystko co kochałam Uciekaj już i powiedz, że to moja wina Gdy cały czas jak Anioł Stróż przy Tobie byłam Ty byłeś z nią myślami, Wy tak bardzo zakochani Więc powiedz jej, by zawsze dbała o wszystko co kochałam Bądź szczęśliwy z nią dla siebie Bądź szczęśliwy z nią Bądź szczęśliwy z nią dla siebie I prosto w serce zadaj cios Zadaj cios, zadaj cios, zadaj cios Tak minął rok, widuje jeszcze was czasami Nie powiem już, że byliście tak zakochani Zmęczone są jej dłonie i smutne są jej oczy Wspominasz wciąż myślami, jak było między nami Za oknem noc, przede mną same dobre dni Gdieś morze łez, po którym pewnie płyniesz Ty Samotny kapitanie, pamiętasz jak błagałam Byś nigdy nie zabierał, wszystkiego co kochałam Bądź szczęśliwy z nią dla siebie Bądź szczęśliwy z nią Więc bądź szczęśliwy z nią dla siebie Okrutny czasem bywa los Bądź szczęśliwy z nią dla siebie Bądź szczęśliwy z nią Bądź szczęśliwy z nią dla siebie I prosto w serce zadaj cios Zadaj cios |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1060 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Spotkałam raz MIŁOŚĆ, siedziała na kamieniu,
patrzyła na mnie na CIEBIE i na nią. Ciebie połączyła z nią, a mnie kazała odejść w nieznane. Ale czy kiedykolwiek kochać Cię przestanę? Zawsze będę kochała tylko Ciebie KOCHANIE. Moje serce biło i bije tylko dla Ciebie. KOCHAM CIĘ WIECZNIE {już nie mój ![]() ![]() Chciałabym Ci powiedzieć W sekrecie, Że jesteś dla mnie tym Najważniejszym na świecie, Tobie ofiarowałam serce swoje, Oddając tym samym życie moje. Pragnę być z Tobą całe dnie, Bez Ciebie wciąż płakać mi się chce. Zasypiać zawsze u Twego boku To moje marzenie czekające Na rychłe spełnienie. Kocham Cię! Dlaczego mi to zrobiłeś? Dlaczego odszedłeś bez słowa? Co dzień z tęsknoty, me serce rozpada się od nowa! Tak pięknie do mnie mówiłeś..." ISKIERKĄ "swą nazywałeś A teraz od wielu dni milczysz, znaku żadnego nie dajesz Nie wiem co mam dalej robić? Ty byłeś mym światłem w mroku A teraz nie umiem bez ciebie żyć, nie umiem już złapać kroku W pamięci wciąż słowa twe mam, prosiłeś " daj nam szansę" Tak bardzo chciałam UFAĆ ci... a teraz uczucie me tłamszę, Może kiedyś przypadkiem ten wiersz twe oczy odnajdą Przypomnisz sobie pytanie me "mogę ci zaufać?, i twoją odpowiedz" TAK!, TAK BARDZO TEGO CHCE! to było wszystko co mi powiedziałeś i słowa nie dotrzymałeś! Nie mogę napisać choć bardzo pragnę, nie mogę zadzwonić choć bardzo pragnę, chcę być z Tobą tego właśnie pragnę. chcę Cię kochać i być a Tobą do końca, tak bardzo tego pragnę że gubię się czy nadal mnie kochasz? czy będziemy razem szczęśliwi i tak radośni jak wtedy? wiem tylko jedno gdy Cię nie ma smutam się bardzo a wtedy siadam i piszę a ty nie odpisujesz dlaczego? Ty jesteś daleko za górą, za rzeką, A mi tu tak smutno i źle. Wypatruję Ciebie aż oczy pieką Wieczorna szarość otacza mnie. Czas wlecze się bardzo powoli, I zegar tyka ze smutku cichutko, On wie, że czekanie strasznie boli I popędza wskazówki wolniutko. Tęsknota jest teraz mą siostrą I ze smutkiem za pan brat Lecz gdy zobaczę Ciebie radosną Znów piękny stanie się świat! Wróć jak najszybciej do mnie I ulecz rany tęsknotą zadane! Pocałunek sprawi że zapomnę Te wieki za Tobą wypłakane... ---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ---------- "-Czy chociaż wiesz, że ona ma sześć różnych uśmiechów? -Ma sześć uśmiechów? -Tak. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy Go widzi..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1061 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Mówiłeś bądź żoną mą,
Ja powiedziałam jasne… i to był błąd… Teraz żałuje tego jak nikt w świecie, Ludzie mówią nam- małżeństwem będziecie... Lecz ja nie wierzę w to, Bo to jak jedno wielkie lotto, Wygram czy nie? I to wciąż zastanawia mnie… Jesteś jak każdy inny chłopak… Umiesz ranić a nie kochać.. Mówisz znam Cię jak nikt.. Ale nie wiesz o mnie prawie nic… Każdy mówi kochasz go, Lecz to nie jest to… Ja nie kocham Cię, Ty nie kochasz mnie… Pewnie nie mylę się… I właśnie tego chcę… Jesteś jak człowiek bez serca, Jak każdy morderca… Niszczysz każdą od środka… I mówisz, że jest słodka… Ja się na to nie nabrałam I dlatego jestem dama… Inne oszukałeś… I serca im połamałeś Niektóre mi się wyżalały I wiele historyjek naopowiadały… Jedne dobre, drugie złe… Lecz wszystkie były mdłe… Nie wiem, komu wierzyć mam… Tobie, sobie, nam… Tyle mam do powiedzenia.. Wytłumaczysz czy dowidzenia?
__________________
... a ja wytnę sobie serce , włożę do pudełka po butach i wyniosę na strych , żeby już więcej nie kochać . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1062 |
Rozeznanie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Kochasz?
Haha ej i myslisz, że to coś zmienia? Twoje kłamstwa nie mają już znaczenia ! Spytasz co do Ciebie czuje? Nienawidzę Cię … Eh sama siebie oszukuje ! ****aa ! Nadal nie umiem bez Ciebie żyć, Wciąż cię kocham…, co tu kryć. Na twarzy uśmiech miałam, Dopóki cię nie poznałam. Gdy byłam z Tobą ogarnęło mnie szczęście, Byłam z kimś, kogo kocham ,wreszcie ! A teraz, gdy jestem sama, Przed Bogiem padam na kolana… Bo ja nie istnieje bez Ciebie, Chociaż Cię to ***ie… Pisząc ten wiersz płakała, Na środku pokoju siedziała. Miala dość życia, Wzięła żyletkę z ukrycia. Pociągnęła kilka razy, Tyle miala odwagi ! Zamykając oczy, Usłyszała telefonu dźwięk… Nie odbierała, Ogarnął go lęk. Brakowało mu jej oczu niebieskich… Słów tak lekkich … Tęsknił za tamtymi chwilami, Przecież byli tacy sami ! Rozumieli się bez słow ! Myslal o niej znów… Kochał ją, naprawdę, Nie zmienią tego już niebeiskie oczy żadne ! Moje <3333333333 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1063 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 19
|
![]() OpOwiem Ci histOrię ambitnej miłOści..
dawnO dawnO temu była sObie dziewczyna.. zwyczajna, nOrmalna nastOlatka.. pewnegO dnia na jej drOdze pOjawił się On.. miał w sObie tO cOś.. cOś, cO ją przyciągałO dO niegO.. zaprzyjaźnili się.. spędzali ze sObą każdą wOlną chwilę.. wszystkie smutki i radOści dzielili razem.. zawsze mOgła na niegO liczyć, a On na nią.. byli ze sObą na dObre i złe.. taka przyjaźń na zabÓj.. niemOżliwe? a jednak.. wiadOmO- raz byłO lepiej, raz gOrzej.. ale zawsze mieli siebie.. ale pewnegO dnia jej serce mOcniej zabiłO.. zakOchała się, mimO że nie chciała, że wiedziała, że nie ma u niegO szans.. mimO, że On kOchał inną.. a Ona się starała O tO, żeby był szczęśliwy z tamtą.. udałO się.. byli razem i On był szczęśliwy z tamtą.. a Ona cieszyła się jegO szczęściem, nO bO przecież na tym pOlega miłOść.. pO jakimś czasie się OkazałO, że On też ją kOcha.. ale długO jej O tym nie mÓwił.. nigdy nie zdążyli być razem.. a teraz? On ma swOje życie i pOdejrzewam, że nie ma w nim dla niej miejsca.. a Ona? zakOchana, szczęśliwa.. ale brakuje jej gO.. brakuje jej jegO przyjaźni.. wsparcia.. rOzmÓw.. chciałaby, żeby tamte czasy chOć pO części wrÓciły.. żeby ta przyjaźń w jakiś spOsÓb trwała.. ale czy On tegO chce? pOzOstały piękne wspOmnienia.. wspOmnienia, ktÓrych nikt jej nie Odbierze.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1064 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
ŻE..ciepła jesteś
..ogrzewasz serce które inni lodem skuli ŻE..oczy Twoje błyszczą jak ..nowonarodzone gwiazdy ŻE..skóra Twoja jak kawa ..mlekiem zabielana ŻE..dotyk masz niczym ..muśnięcie skrzydeł motyla ŻE..głos Twój zawsze dzwięczy ..w moich uszach ŻE..zapach Twoich włosów ..usypia mnie do snu ŻE..Aniołem dla mnie jesteś.. Gdybyś była obok Co byś powiedziała.. ŻE..słowa Twoje stały sie kluczem ..do serca mego ŻE..wyjątkowość Twoja ..siłą mi jest ŻE..ramiona Twoje są moją tarczą ..i orężem moim ŻE..kocham zasypiać i budzić sie ..wtulona w Ciebie ŻE..uwielbiam wśród ciszy ..gdy sen pod powieką ..szept Twój słyszeć ..jak ciało mnie oplata ..jak wrasta we mnie ..do serca dociera ŻE..gdy obok jesteś ..świat barw nabiera ŻE..oczy Twoje spokojne blaskiem swoim ..pięknie mówią szeptem o miłości ŻE..usta Twoje tak pełne,satynowe ..budzą mnie do życia ŻE..drugie życie mi dałeś ŻE..Aniołem dla mnie jesteś Gdy będziecie obok siebie.. Co powiecie... Kocham Cię...Aniołku ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() _________________________ _________________________ _________ Moje serce .. Chcesz? To bierz.. proszę bardzo.. Jesteś pewny? Tylko ostrożnie.. to ze szkła.. Pragniesz tego? Musisz uważać.. na wszystko co robisz.. Kochasz? Tylko nie upuść.. potłucze się.. Na czym Ci zależy? A więc dobrze.. ale nie stłucz. _________________________ _________________________ __________ ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Spójrz w moje oczy - zobaczysz w nich jak wiele dla mnie znaczysz przeszukaj swoje serce - swoja duszę a gdy mnie znajdziesz tam, nie szukaj wiecej. nie mow mi "nie ma sensu probować" nie mozesz powiedziec "to nie warte umierania" Znasz prawdę wszystko, co robię - robię dla Ciebie. Spójrz w moje serce - odkryjesz, ze tam nie ma nic do ukrycia weź mnie jakim jestem - weź życie me. Chciałbym dać Ci wszysko, co tylko mogę ofiarować. Nie mow mi , że nie ma o co walczyć, nic na to nie poradzę, że nie ma niczego - czego pragnąłbym bardziej... wiesz ze to prawda wszystko co robię - robię dla Ciebie. Żadna miłość - jak twoja i żadna - nie może dać wiecej milosci, gdziekolwiek, byle z Tobą. Przez cały czas, całą "drogę" Nie mow mi "to nie jest warte starań" nie poradzę,że nie ma nic, czego pragne bardziej chce walczyc dla ciebie, chce umrzec dla Ciebie przejść po cienkiej linie dla Ciebie - tak chcę umrzec dla Ciebie wiesz ze to prawda... wszystko co robie...robię dla Ciebie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
... a ja wytnę sobie serce , włożę do pudełka po butach i wyniosę na strych , żeby już więcej nie kochać . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1065 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 19
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
/a teraz pOsłuchaj mnie uważnie, bO nie będę pOwtarzać.. zabieraj swOje klOcki i wyp******aj z mOjej piaskOwnicy! zrOzumiałeś?! nie? tO nie mÓj prOblem.. nie będziesz mną dyrygOwał! nie będę dla ciebie tym, kim chcesz żebym była! tO, że byłam kiedyś 'twOja' tO już przeszłOść.. pOgÓdź się z tym w kOńcu.. czasu nie cOfniesz.. byłO wcześniej myśleć! i przestań katOwać bO już tegO nie wytrzymuje! lecz się człOwieku bO masz cOś z głOwą.. mOże kiedyś wychOdziłO ci: 'pO trupach dO celu', ale ze mną ci się tO nie uda[; nie jestem szmacianą lalką, ktÓrą mOżna sterOwać.. i przede wszystkim nie jestem i nigdy nie byłam TwOją własnOścią.. nas już nie ma mOmentami chyba nawet nigdy nie byłO mimO tak długiegO czasu.. nO ale cÓż.. twOje kłamstwa, wkręty i Oszustwa zrObiły swOje.. masz tO, na cO zasłużyłeś.. ---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ---------- jakie tO uczucie kiedy bOisz się zaufać.. ? nie wiesz.. ? tO ja Ci pOwiem chętnie.. słuchaj.. naprawdę beznadziejne, szybki rachunek sumienia i jednO pytanie: 'czy tO ze mną jest cOś nie tak.. ?' czy tO przez tych ludzi.. [jakhienybezwzględne] nieprzemyślane czyny.. nieprzemyślane słOwa.. i.. ? +fałsz dOOkOła.. ---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ---------- /dlaczegO mam zatem słuchać serca.. ? bO nie uciszysz gO nigdy.. i nawet gdybyś udawała, że nie słyszysz, O czym mÓwi, nadal będzie biłO w TwOjej piersi i nie przestanie pOwtarzać tegO, cO myśli O życiu i O świecie.. ![]() glupia OsiemnastOlatka nie wiedząca jeszcze nic O życiu.. bawiąca się w 'dOrOsłą'.. czasem przesadzała.. wyOlbrzymiała.. za bardzO ufała.. naiwnOśc yhmm.. a pOtem.. ? pOtem tylkO łzy.. ale tO dla niej nie była nOwOść.. dO pÓki nie pOjawił się On.. a Od kiedy już jest.. wszystkO jest inaczej.. <3 /On mÓwi.. Ona rOzkOjarzOna, nawet kiedy tuli ją w ramiOnach.. ![]() najbardziej Cię kOcham, kiedy jesteś w głOwie.. kiedy siedzisz w myślach i nikt mi Ciebie zabrać nie mOże.. i żadna inna nie zdOła wyrwać.. nie zdOła pOrwać.. bO jesteś u mnie.. w mej głOwie TY.. w mej głOwie MY.. <3 kOcham Cię.. za cO? za nic.. pO prOstu.. a pO czym pOznajesz? bO serce mOcniej bije.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1066 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Błyszczące oczy
koloru czekolady, którą tak lubię. W ich głębi się gubię… Szczery uśmiech szeroki niczym morze, którego błękit co roku widzieć muszę, rozświetla mą duszę… Głęboki głos dźwięczny jak muzyka, która tak cudnie przerywa ciszę, w mej głowie ciągle słyszę… Dlaczego więc jedno me spojrzenie oczom tym blask zabiera? Czemu jednym grymasem na mojej twarzy sprawiam, że uśmiech ten zamiera? Czemu me słowa, ostre niczym stal powodują, że głosu tego nie słyszę więcej? I dlaczego czuję wtedy okropny ból, jak gdyby cierń przeszywał moje serce? Fałszywy przyjaciel: nazywa Twoich rodziców pan/pani, prawdziwy przyjaciel: nazywa Twoich rodziców mamo/tato. Fałszywy przyjaciel: nigdy nie widział jak płaczesz, prawdziwy przyjaciel: płacze razem z Tobą. Fałszywy przyjaciel: pożycza Twoje rzeczy i po chwili oddaje, prawdziwy przyjaciel: pożycza Twoje rzeczy i zapomina, że w ogóle są Twoje. Fałszywy przyjaciel: wie o Tobie parę rzeczy, prawdziwy przyjaciel: mógłby napisać o Tobie książkę z Twoimi dokładnymi cytatami. Fałszywy przyjaciel: zostawi Cię, jeśli zrobi to reszta, prawdziwy przyjaciel: skopie reszcie tyłki za zostawienie Ciebie. Fałszywy przyjaciel: zapuka do Twoich drzwi, prawdziwy przyjaciel: wejdzie do Twojego domu z okrzykiem "JUŻ JESTEM". Fałszywy przyjaciel: jest na tylko chwilę, prawdziwy przyjaciel: na całe życie! Fałszywy przyjaciel: będzie obgadywał Ciebie z osobami, które Cię obgadują, prawdziwy przyjaciel: walnie osobę, która Cię obgaduje... Jak łatwo być przyjacielem, gdy ten nie ma problemu, jak łatwo razem tańczyć, bawić się i śmiać, lecz gdy pojawi się kłopot ,nie wiadomo czemu, nie ma kto z Tobą słonych łez lać. Kiedy Go przykrość dotknie, przyjaciel przy nim stoi, pociesza i współczuje, czy to w dzień czy w nocy, lecz gdy Ty się smucisz, to w Nim nie masz ostoi i choć bardzo Tego potrzebujesz, nie otrzymasz pomocy. Jak łatwo być przyjacielem tylko na dobre czasy, jak łatwo przy drugiej osobie z korzyścią dla siebie stać, lecz trudniej, gdy trzeba znosić jego grymasy i także w złej porze cierpliwie przy nim trwać. Kiedy ktoś Go zrani i On gorzkie łzy leje, ze zrozumieniem Jego żali wysłuchujesz, lecz kiedy to Ty płaczesz, On z Ciebie się śmieje, nie pomoże Ci, choć Go najbardziej teraz potrzebujesz. Przyjaźń to nie jest jakaś gra, w której się oszukuje i kłamie. Przyjaźń swoje prawa ma, największym zdrajcą jest ten, kto je łamie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1067 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Miłość - to jej uśmiech, westchnienie szczęścia, dotyk jej włosów na moich ustach...To pauza między pocałunkami i jej lekko rozchylone usta, zapach i smak jej warg...To życie tętniące w jej ustach, ciepło jej ciała gdy je przytulam...Miłość to drżenie moich rąk gdy nie ma jej akurat przy mnie, to tęsknota, oglądanie jej jednego zdjęcia przez godzinę...To szczęście, ciepło i spełnienie wszystkich marzeń, Nasza miłość to poznanie miejsc, chwil, i czasu którego nikt prócz nas nie pozna...To radość i wyjątkowość jak poznanie wszechświata...
/Selfkillaz/ _________________________ _____________________ __________________ _________________________ _____________________ Faceci są jak... - Koty-pokazują się tylko wtedy, gdy postawisz jedzenie... -Batonik-słodki i pierwsze co robi, to dobiera ci się do bioder... -Horoskop-codziennie dyktuje ci co masz zrobić i zawsze się myli... -Strumyk-miło popatrzec, ale trzeba pamietać, że nie każdy jest odpowiednio bystry... -Pogoda-trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić aby ich zmienić... -Kosiarka-jak go osobiście nie popchniesz, to nic z jego funkcji... -Gwoździe-stuknięci... -Szuflady-jak nie trzaśniesz to się nie zamkną... -Burak cukrowy-słodki, ale to nadal burak... - Zepsute radio-nadają dopóki nie walniesz... -Kosmici-nigdy ich nie zrozumiesz... No i jak tu ich nie kochac ;]
__________________
... a ja wytnę sobie serce , włożę do pudełka po butach i wyniosę na strych , żeby już więcej nie kochać . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1068 |
Rozeznanie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
'' - Wytrzymasz ze mną?
-Nie wytrzymam bez Ciebie !'' <333 _______________________ Popatrzył na nią i spytał: Kim ja dla ciebie jestem? Odpowiedziała: Jesteś jak nocne niebo, rozświetlone tysiącem gwiazd. Wszystko to, co w tobie kocham, jest jak te gwiazdy, jest w nich. Uśmiechnął się lekko i zauważył: Przecież niebo może być zachmurzone. Nie ma wtedy gwiazd. Złapała go za rękę. Gwiazdy zawsze są. Za chmurami również. Wiem, że one tam są, i to wystarcza. Popatrzył uważnie. Ale jeśli gwiazda umrze? Jeśli spadnie? Podeszli do okna. Jeśli jedna spadnie, wypowiem życzenie, by wróciła znów. Ale jeśli spadnie ta, która jest twoim sercem, wtedy wszystkie inne stracą dla mnie sens. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1069 |
Przyczajenie
|
![]()
Zapraszam na mojego bloga:
www.o-przyjazni-i-milosci.blog.onet.pl |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1070 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 22 611
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1071 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 19
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
'mur baz bram.. ja tu, Ty tam..'
}i{ jestem jak mOtyl.. łatwO mnie skrzywdzić.. ![]() [...] OdniOsła wrażenie [...] że dali jej Odczuć, a byłO tO Odczucie arcyniemiłe, iż nigdy, przenigdy nie należy mÓwić, cO się myśli.. `nie należy Oblekać niektÓrych uczuć w słOwa, bO mÓwienie O nich tO.. [prOfanacja] jeśli a Oznacza szczęście,
tO a=x+y+z, gdzie x - praca, y - rOzrywki, z - umiejętnOść trzymania języka za zębami.. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- /niepOprawna marzycielka.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1072 | |
Przyczajenie
|
Co to jest miłośc.?
Powiedz,albo nic nie mów ja chce Cię miec przy sobie i nie wiem czemu.. ![]() ---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ---------- -Gdzie mieszka miłośc.? -Nie wiem może w uśmiechu,czasem ją słychac w śpiewie, a czasem w echu.. ---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ---------- Co to jest miłośc.? Nie wiem,ale to miłe.że chcę go miec dla siebie na nie wiem ile.. ---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ---------- Cytat:
toż to cudne jest.. ![]() ---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ---------- ..a My naprzeciw. ..a My z nadzieją. ..a My jak dzieci. ..niech Nas wysmieją. ![]()
__________________
.lenistwo to nic więcej, jak zwyczajne odpoczywanie nim się zmęczysz
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1073 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Witam drogie panie, i panów w mniejszości...szukając opowiadań o miłości trafiłem właśnie tutaj, i czytając niektóre z nich, łezka z oka spływa...
opowiadania, i niezwykły nastrój, natchnęły mnie jak nigdy, i postanowiłem cosik napisać, prosząc o wyrozumiałość, jako że jestem tu w znacznej mniejszości, no i jako że to środek nocy, chciałem zaprezentować wam moje skromne "2 zdania": Lato nie dawno się rozpoczęło, jest noc, spokojna, ciepła, cicha, mimo że jeszcze kilka godzin temu miało tu miejsce oberwanie chmury, gwałtowna wichura i głośna burza...ale to już niema znaczenia, jeszcze nigdy nie spoglądałem na niebo tak jak dziś...jest wyjątkowo pięknie, mimo że niebo przykryte jest niemal w całości całunem ciemnych chmur i tylko nieliczne gwiazdy i złote lampy pięknie rozświetlają okolice...panuje niemal całkowita cisza, towarzyszy jej tylko cichy szum pracującej w oddali huty, co jakiś czas można usłyszeć skowytania psów, wołających do gwiazd, a słyszących tylko cichą odpowiedź spadających kropel deszczu...jest wyjątkowo miło, powietrze przesycone jest świeżością, i zapachami kwitnących roślin.pogrążony myślami o samotności, nie mogłem się powstrzymać żeby nie wyjść i popatrzyć choć chwile na gwiazdy, i mimo że jest środek nocy, udałem się na spacer, pod przykrywką nagłego wyjścia z psem...cicho wyszedłem, i nie mogłem nacieszyć widokiem gwiazd, rozświetlającymi mroki nieba, uwielbiam to robić, dlatego wieczorny spacer z moim jedynym przyjacielem zawsze przedłużam, chodząc z głową uniesioną wysoko do góry, nieraz towarzyszy nam księżyc, dzisiaj go zabrakło, mimo to przepełnia mnie masa pozytywnych odczuć, nie wiem skąd,znalazłem siłę, i cierpliwość, wiem że trzeba czekać, a kiedyś ją znajdę, w całej jej okazałości...nigdy jej nie doznałem, jednak już za nią tęsknie, i nie mogę se jej doczekać...chociaż rodzice pewnie śpią, nie powinienem pozostawać zbyt długo,z żalem w sercu muszę wrócić do domu, do wszystkich problemów, do codzienności, jednak świadomość, że kiedyś znajdę drugą połowę napełnia mnie siłą...a teraz czas pożegnać złote gwiazdy i miłą noc, i obudzić się...chociaż tak bardzo nie chce... no, to by było na tyle, pozdrawiam... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1074 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: okolice Słupska ;]
Wiadomości: 80
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
"Czas minął, a wykrzykniętych słów nie cofniesz,
One stoją jak rysa na szkle, kiedy to pojmiesz? Więc zastanów się może, zanim coś *******niesz, Bo dużo gadasz, mnie nie ma, potem zabawa w tłumacza ... Uważaj, są rzeczy, których się nie wybacza ... O których się nie mówi, ale pamięta się te hasła ... Zapamiętaj, ziarno po raz drugi nie wyrasta ... Czas minął, a twoje słowa w myśli nie giną ... !" ---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ---------- ' .. żadna wielkia miłość nie umiera do końca . Mozemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc . Ale ona jest sprytniejsza - wie jak przeżyć . Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zakoskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw .. '
__________________
O+K= Julianek
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1075 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Cztery świece spokojnie płonęły. Było tak cicho, że słychać było jak ze sobą rozmawiały.
Pierwsza powiedziała: - Ja jestem POKÓJ. Niestety, ludzie nie potrafią mnie chronić. Myślę, że nie pozostaje mi nic innego jak tylko zgasnąć. I płomień tej świecy zgasł. Druga: Ja jestem WIARA. Niestety nie jestem nikomu potrzebna. Ludzie nie chcą o mnie wiedzieć, nie ma sensu, żebym dalej płonęła. Ledwie to powiedziała, lekki powiew wiatru zgasił ją. Trzecia: Ja jestem MIŁOŚĆ. Nie mam już siły płonąć. Ludziom nie zależy na mnie i nie chcą mnie rozumieć. Nienawidzą najbardziej tych, których kochają - swoich bliskich. I nie czekając długo i ta świeca zgasła. Nagle do pokoju weszło dziecko i zobaczyło trzy zgasłe świece. Przestraszone zawołało: Co robicie? Musicie płonąć! Boję się ciemności! I zapłakało. Wzruszona czwarta świeca powiedziała: Nie bój się! Dopóki ja płonę zawsze możemy zapalić tamte świece. Ja jestem NADZIEJA. Z błyszczącymi i pełnymi łez oczyma, dziecko wzięło świecę i zapaliło pozostałe świece. Niech nigdy w naszych sercach nie gaśnie Nadzieja i każdy z nas jak to dziecko, niech będzie narzędziem, gotowym swoją Nadzieją zawsze rozpalić Wiarę, Pokój i Miłość.
__________________
są tacy ludzie, takie zdarzenia i takie słowa, o których nigdy nie zapomnisz. Marika (*) Gloria (*) On. Dla mnie nie ma innej definicji szczęścia. Łukasz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1076 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: krakówww:):*
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
to i ja moze cos wkleje, nie zdołałam przeczytac wszystkiego, wiec jesli sie powtórzy - przepraszam
![]() może tak na prawdę nigdy cie nie kochałam. moze te nasze wspolne noce istniały tylko dlatego, ze nie potrafiłam odmawiać. nie proś o to bym do ciebie wrociła. nie zrobię tego. oddasz za mnie zycie? czy ktos ci kaze? nie chce twojego zycia,nie potrzebne mi. tesknisz? za czym tesknisz? za ciagłymi kłotniami, za zazdrością, ciągłym sprawdzaniem, za zdradą? za tym tęsknisz? co powiedziałeś? a ktoż wie co dzis znacza te dwa słowa! moze tak naprawde znacza tyle co te kilkanaście lat spedzonych z tobą. nic. moze znacza tyle co moje łzy kiedy wyjeżdzałes. tyle co nasza młodośc. nie kocham cię... a o wszystkim dowiedziała się trzy miesiące później . i może trochę się zawiodła . i wcale w to nie wierzyła - choć próbowała . Przecież go znam myślała - nie zrobiłby tego . A jednak byłyśmy dwie . Tego nie da się pogodzić powtarzała. mija trzecia nad ranem, dobija czwarta. pielęgniarka chce podać tlen, bo przecież bez Ciebie nie mam jak oddychać. odrzucam, przyjmuję jedynie psychotropy, wydaję psychodeliczne, niezrozumiane nawet dla mnie dźwięki. drapię się po głowie, spoglądam w niebo; nie widzę gwiazd - znikły. ale ty musisz wiedzieć, że możesz na mnie polegać. I cały świat nie powinien miec do nas dostępu. To o czym rozmawiamy i to, co roimy nikogo nie powinno obchodzić. Wiesz, że ze mna możesz rozmawiac o wszystkim. I ja także proszę, żeby mi było wolno szczerze ci mówic co czuję. Ujawniać najskrytsze mysli. Wiedzieć, że przyjmiesz moje zwierzenia z zyczliwością i przed nikim nie zdradzisz. To najlepsze, co dwoje ludzi może sobie dać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1077 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj dziś. Od zawsze chciałam znaleźć kogoś , kto by mógł zrozumieć, tak dawno już wiedziałam, że to jesteś Ty. Tak dobrze czuję się, gdy jesteś obok (przy mnie) , tak ważna czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz? Tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne i, to jest tak silne, że znów tak mocno tego chce i nie chcę już myśleć, to wszystko jest tak dziwne, ten kraj, to miejsce, miało być przecież inne. Gdy patrzę w Twoje oczy może wciąż jestem naiwna, lecz gdy patrzę w nie czuję, że minie wszystko co jest złe, lecz nic nie zostało z moich marzeń z moich planów zobacz, mam dosyć iść tak gdzieś bez planów wciąż od nowa, zaczynać coś, nie kończyć - pomyśl o nas. Naprawdę ciężko będzie nam się nie rozłączyć.
zamykam oczy by Ciebie sobie wyobrażić. otwieram okno by poczuć Twój zapach. tule telefon wyobrażając sobie, że to Ty. spoglądam na gwiazdy wyobrażając sobie, że to oczy Twoje. zasypiam, by w śnię Ciebie odnależć. budzę się, by znów Ciebie ujrzeć. gdy odszedłeś myślałam że nie mam po co żyć. mój świat zawalił się w jednej malutkiej minucie. kochałam Cię jak idiotka. i nie widziałam świata poza Tobą. a teraz ? gdy pytają mnie o Ciebie. udaję że nie słyszałam pytania. i jestem najszczęśliwszym singlem na świecie. Kiedy ktoś kogo kochasz, z kim łączyło Cię tak wiele powie, że chce być dla Ciebie przyjacielem, powiedz mu, że może nim być, jeśli z Twojego serca wymaże każdy dotyk, przytulenie, próby pocałunku.. Powiedz mu, że może nim być, jeśli z Twojego serca wyrzuci tę miłość, która zdążyła się już narodzić.. Inaczej to nie będzie przyjaźń.. Za każdym podaniem ręki, przyjacielskim obięciem będzie stało wspomnienie. Wszystko będzie nim podparte, nim i nadzieją na to, że może kiedyś jeszcze coś z tego będzie.. A kiedy on powie, że nie potrafi, powiedz: 'trudno bracie, przyszedł kres..' I odwracając się od niego - odejdź. Niech Cię już nie nęka.. Czasem myślę co by było gdyby. Gdybyśmy wtedy się nie spotkali zapewne nie byłoby tylu wylanych przez Ciebie łez, tylu nieprzespanych nocy i tylu wyimaginowanych w mojej głowie historii. Pewnie byłabym teraz weselsza, być może przytulałabym kogoś zupełnie innego. Ale gdyby nie Ty nie mogłabym teraz wspominać najpiękniejszego momentu w moim życiu, Twoich wielkich oczu i najsłodszych ust. Nie żałuję, że Cię spotkałam. Żałuję, że pokochałam.
__________________
Nigdy nie byłeś , i nigdy nie będziesz częścią mojego świata ... jesteś jego całością Tomek:* http://www.facebook.com/profile.php?id=100000553001805 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1078 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
- Kim ona jest?
* To zdolna kobieta. Przedstawić was sobie? - Sama jest? * Tak. - Hetero? * Tak. - Po przejściach? * Nie. - Pracoholiczka? * Z tego co wiem, to bez przesady. - To co z nią nie tak? * Wierzy w miłość...
__________________
są tacy ludzie, takie zdarzenia i takie słowa, o których nigdy nie zapomnisz. Marika (*) Gloria (*) On. Dla mnie nie ma innej definicji szczęścia. Łukasz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1079 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
1.
On rozpina nad Tobą baldachim podniecenia i wszystko przestaje być ważne - od świadomości, że ktoś aż tak mocno cię pożąda, mieszają Ci się obrazy i dźwięki, i tak samo pragniesz jego, jak on Ciebie. Potem pamiętasz tylko jak przez mgłę chłód ściany na piersiach, kajdanki jego dłoni krępujące twoje wyciągnięte w górę ręce i wężowy ruch spódnicy, gwałtownie wspinającej się w górę bioder... I jeszcze tylko ugryzienie w kark, a potem już głęboki tunel orgazmu. Powiem Ci jedno, czasem to jedyne powitanie, jakiego pragnę. 2. Serce: Nie pomyślałam. Bo ja nie myślę. Ja czuję. Ty wyłącznie myślisz, biedaku. Rozumek: Ty się, Serce, nie wywyższaj. Ty się, Serce, mylisz.(...) My jesteśmy oboje , dokładnie tak, w trakcie reakcji chemicznej. Tak jest, Serce! My jesteśmy tylko chemią. Twoja reakcja jest po prostu inna. Ja to neurony, dendryty podwzgórze, środmózgowie i ciało migdałowe. Ty to głównie neuroprzekaźniki: fenyloetyloamina, dopamina i katecholamina. Obojętnie, jak to się nazywa. Nas można będzie kiedyś zarejestrować w jakimś banku danych reakcji chemicznych. Zobaczysz. Twoja reakcja się skończy prędej niż moja. Może potrwa do końca. Ty masz za duże ciepło reakcji. Za dużo potrzebujesz i za dużo pobierasz. Tego nie wytrzyma nawet piec hutniczy. Wypalisz się. Poza tym dokładasz do jednego pieca. Ty Serce, uważaj, bo ten drugi Ci gaśnie. Ale jeszcze się żarzy. Jeszcze nie jest za późno. Ciągle możesz rozdmuchać tam płomienie. Serce: Rozum, Ty nawet mówisz rozumnie. Ale Ty się nie znasz. Są takie rzeczy, których Ty nigdy nie pojmiesz. Rozumek: Dobra, dobra. Ja wiem, Serce. Ja wiem, o co chodzi. Chodzi Ci o miłość. Ale pamiętaj o jednym: ze wszystkich wiecznych rzeczy miłość trwa najkrócej. Więc Ty się nie nastawiaj na wieczność. Ty Serce, nie jesteś czasoprzestrzeń. Serce: Mówisz tak, bo nienawidzisz miłości. Wiem, że tak jest. Nawet Cię rozumiem. Bo gdy ona przychodzi, wyłączają Cię. Oboje Cię wyłączają. Przenoszą cię do piwnicy, jak narty po zimie, która minęła. Masz tam przeczekać do nastęnego sezonu. Nie potrzebuję Cię teraz. Przeszkadzasz im. Zrozum to. Ty jesteś Rozum, więc łatwo Ci coś zrozumieć. Po co im Ty? Pogódź się z tym.
__________________
Nigdy nie byłeś , i nigdy nie będziesz częścią mojego świata ... jesteś jego całością Tomek:* http://www.facebook.com/profile.php?id=100000553001805 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1080 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 19
|
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk
nOc była błOgO ciepła, jak tO letnie nOce.. pOd namiOtem chłOpak z dziewczyną, leżeli pOd kOcem.. On całOwał Oczy jej, Oczy zapłakane, tak jakby pOwÓdź.. tak były zalane.. ukOić bÓl mOgły tylkO pOcałunki.. nie pOmagały żadne tabletki czy trunki.. nic dla niegO nie było ważniejsze, tylkO jej biedne pOdkrążOne Oczy, chciał ugasić cierpienie, ale nie miał jak.. jednO.. kOlejne westchnienie, tchu brak. zakrwawiOne jej serce mÓwiłO, nic nie będzie takie same.. serce jej ma wielką ranę.. zraniOne, szybkO się nie zagOi.. lecz mOże jej chłOpak częściOwO bÓl ukOi.. dziewczynę zgwałcił drań, nad pObliską rzeką.. teraz tylkO płacz, szczęście jest dalekO.. ! pOmyślała O pOciągu.. na niegO zaczeka przy OpuszczOnym szlabanie szczęścia dOczeka byłO słychać w Oddali jak jegO pasażerOwie się radOwali niecierpliwie z nOgi na nOgę przestawała z pOdniecenia cała już drżała -jedzie! jedzie! już widzę! nie chcąc zapeszyć w myślach się uśmiechała pOczuła zimny wiatr na buzi, ktÓry jej nadzieje Ostudził.. na rOzkładzie nie zauważyła, że tO był pOśpieszny.. z wybranymi stacjami.. _________________________ ___________________ ![]() /ich hierhin, du hin.. bezmyślna małOlata z pieniążkami tatusia..
nie znająca życia i nie umiejąca żyć.. uświadOm sObie- nie jesteś księżniczką.. jesteś zwyczajną gÓwniarą, ktÓrej się wydaje, że świat należy dO niej.. a tymczasem jest całkiem inaczej.. nie znaczysz w tym świecie nic dziewczynO... bO cO ma znaczyć ktOś, ktO wymaga szacunku dO siebie nie szanując nikOgO? bO k***a mać, ale cO ma znaczyć ktOś, ktO Oczekuje wiernOści dając dupy przy pierwszej lepszej Okazji? ktO wymaga miłOści, nie umiejąc kOchać.. zacznij żyć nOrmalnie dziewczynO.. bO uwierz, że z takim pOdejściem ty zginiesz kiedyś w tym świecie.. i dla ciebie w tym miejscu nawet bez pOważania.. na ktÓre też trzeba zasłużyć.. pOzOstaje mi tylkO wyrazić nadzieję, że kiedyś życie da ci takiegO kOpa, że nauczysz się dOceniać tO, cO masz.. nauczyć się szanOwac ludzi i ich pOtrzeby, nie tylkO swOje.. że zObaczysz cOś wiecej niż czubek własnegO nOsa.. że zObaczysz cO tO prawdziwe życie księżniczkO.. ![]() Edytowane przez niedOkupieniax3 Czas edycji: 2009-06-29 o 13:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:58.