Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

[Twitter]

Strasznie niemiła sytuacja
Na pewno ta koperta jest Twoja? Z Twoim charakterem pisma i numerem nadania?
A jeśli miałaby policja się do tego włączyć, to, czy oni nie mogliby "obejrzeć" flaszki na obecność Twoich odcisków palców, których na flaszce nie będzie? Nie możliwe żeby się wszystkie zamazały. Prawdopodobnie będą odciski tej pani, która odebrała i tej, która wsadziła flaszkę do koperty? ale to pewnie za skomplikowane jak na nasz zapracowany wymiar sprawiedliwości...
Kurka, kijowszczyzna, mam nadzieję, że się coś uda z tym zrobić.

[jowisz]

o rany Asia co za kicha

jedyne co mi przyszło do głowy to to,że jeśli to kradzież na poczcie to na twojej. ktoś z pracowników zauważył,że często wysyłasz, może zorientował się co przede wszystkim (wiadomo ludzie gadają) i zrobił to z premedytacją.

[anka_res]

Właśnie ze względu na takie sytuacje wszystkie UP na Podkarpaciu od dawna już przyjmują wyłącznie listy polecone wartościowe (zwykłymi poleconymi można przesłać jedynie dokumenty).

Jak się okazuje, jakiś sens w tym jest...

[evelle]

podłość ludzka nie zna granic

sprawdziłam na swoich potwiedzeniach, ze w listach wagi nie wpisują jedynie masz cenę przedziału wagowego...ale ja na Twoim miejscu i tak kazałabym kupujacej dokładnie zważyc otrzymana przesyłkę, moze sie bardzo różnia i jej przesyłka byłaby drozsza czy tańsza, wtedy bedziesz miała dowód na swoją niewinność, 3maj sie i daj sie sie zrobic w balona

[anka_res]

Napisane przez evelle

podłość ludzka nie zna granic

sprawdziłam na swoich potwiedzeniach, ze w listach wagi nie wpisują jedynie masz cenę przedziału wagowego..

Na zwykłych nie, na wartościowych tak.

[Twitter]

Napisane przez evelle

podłość ludzka nie zna granic

sprawdziłam na swoich potwiedzeniach, ze w listach wagi nie wpisują jedynie masz cenę przedziału wagowego...ale ja na Twoim miejscu i tak kazałabym kupujacej dokładnie zważyc otrzymana przesyłkę, moze sie bardzo różnia i jej przesyłka byłaby drozsza czy tańsza, wtedy bedziesz miała dowód na swoją niewinność, 3maj sie i daj sie sie zrobic w balona

U mnie na niektórych potwierdzeniach nadania jest waga a na niektórych jest zaznaczone tylko okienko z gabarytem A lub B.
Może trzeba by zwracać uwagę paniom na poczcie żeby wpisywały zawsze wagę? A nie tylko rodzaj gabarytu?
Raz pani pocztowianka zapomniała wpisać numeru nadania, ale, że sprawdzam kwity, to ją poprosiłam o uzupełnienie, oczywiście się oburzyła

[Pchlaczek]

Napisane przez anka_res

Właśnie ze względu na takie sytuacje wszystkie UP na Podkarpaciu od dawna już przyjmują wyłącznie listy polecone wartościowe (zwykłymi poleconymi można przesłać jedynie dokumenty).

Jak się okazuje, jakiś sens w tym jest...

Coś w tym musi być, także w Krakowie

Właśnie uświadomiłam sobie, że w niektórych urzędach pocztowych za każdym razem, gdy nadaję grube listy o nieregularnych kształtach (tzn. z odlewkami lub flaszkami) pytają się, czy przesyłka ma być ubezpieczona.

[evelle]

tylko że nie każdy chce pałcic za drozsza przesyłkę...dziś mnie np jeden ktoś wkurzył, nie dość ze czekałam na wpłate prawie tydzień to zamiast przelac mi kwotę ustaloną w aukcji, przelał inną i oświadczył abym zrobiła tańsza wysyłkę...rozumiem żeby najpierw spytał...ludzie nie rozumieją, ze doliczam jeszcze za koperte i mój cenny czas w kolejce na poczcie

[anka_res]

Droższa o 1-2 zł, naprawdę duża różnica?

[Pchlaczek]

A jak ktoś chce zaoszczędzić, to można z priorytetu zrezygnować

[anka_res]

No właśnie, i już 1 zł pokryte

[evelle]

oj dziewczyny, niekórzy to o każdą złotówkę będą żebrać, a ja to najchetniej i lotniczym był wysyłała gdyby chcieli za to zaplacić

[Asiuuuuula]

Ja czasami piszę sobie na kwitku drobnym maczkiem co danej osobie wysyłam (przy pakowaniu żeby mi się nie pomyliło) i tu miałam drobniutko napisane "Prada L'eau" i przyszło mi nawet do głowy, że dziewczyna w okienku looknęła i jakoś sobie odłożyła tę przesyłkę, żeby potem coś zrobić, ale to już takie kombinowane...
Poproszę, żeby zważyła to wszystko ta kobita chociaż po to, żeby udowodnić jej, że ja wysłałam coś cięższego, pod warunkiem, że to będzie na tyle lżejsze, złapało się na niższe widełki i niższą opłatę .
Generalnie kiszka... Odlewki na jutro zakleiłam i zakrzyżykowałam, z tyłu dodatkowo nakleiłam "priorytet" na taśmie.

[anka_res]

Napisane przez evelle

oj dziewczyny, niekórzy to o każdą złotówkę będą żebrać, a ja to najchetniej i lotniczym był wysyłała gdyby chcieli za to zaplacić

Z pełnym szacunkiem dla cudzych poglądów, ale myślę, że trochę szukasz na siłę problemu. Jeśli ktoś ma problemy z zapłatą 7 zł za wysyłkę, to pewnie i 6 zł nie zapłaci

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez Asiuuuuula

Ja czasami piszę sobie na kwitku drobnym maczkiem co danej osobie wysyłam (przy pakowaniu żeby mi się nie pomyliło) i tu miałam drobniutko napisane "Prada L'eau" i przyszło mi nawet do głowy, że dziewczyna w okienku looknęła i jakoś sobie odłożyła tę przesyłkę, żeby potem coś zrobić, ale to już takie kombinowane...
Poproszę, żeby zważyła to wszystko ta kobita chociaż po to, żeby udowodnić jej, że ja wysłałam coś cięższego, pod warunkiem, że to będzie na tyle lżejsze, złapało się na niższe widełki i niższą opłatę .
Generalnie kiszka... Odlewki na jutro zakleiłam i zakrzyżykowałam, z tyłu dodatkowo nakleiłam "priorytet" na taśmie.

Tym bardziej, i z przykrością to piszę, muszę zrozumieć kupującą ...

Ja się wycwaniłam i o ile owszem, oznaczam koperty czasem, to stosuję skróty typu CD na Diora itp

[Hawa]

Wydaje mi sie, ze opcje są dwie:
1. Babka probuje wyłudzić kasę i to ona sama podmieniła perfumy. Cała sprawa jest spreparowana przez nią. Wczesniej mogla by uczciwa, stad brak negatywów. Mozliwe, że to niestety Ty bedziesz pierwsza oszukaną...
2. Podmienił ktoś na poczcie i był na tyle "uczciwy", ze nie wyslal dalej pustej koperty, tylko wrzucił inną flaszkę. No ale jak to zrobił? Upatrzył sobie tą paczkę, zamiast ją wysłać dalej to przetrzymał ją na poczcie czy w sortowni, poszedł do domu, przyniósł swoje perfumy, zaszył się gdzieś w kącie i podmienił? Tyle zachodu? Nie łatwiej by bylo wsadzic nawet troche papierow, butelke, cokolwiek, byle tylko nie slac pustej koperty? Po co zlodziej by sie tak staral? Jak juz ukradl, to powinno mu byc obojetne co odbiorca paczki dostanie w srodku. Czemu mialaby sluzyc podmianka? Próbuje wczuć się w takiego zlodzieja, ale to nadal nie trzyma mi sie kupy..

[anka_res]

Może nie chciał wzbudzać czujności odbierającego paczkę?...

[evelle]

Napisane przez anka_res

Z pełnym szacunkiem dla cudzych poglądów, ale myślę, że trochę szukasz na siłę problemu. Jeśli ktoś ma problemy z zapłatą 7 zł za wysyłkę, to pewnie i 6 zł nie zapłaci

zaraz wyjdzie na to, ze to ja jestem złotówą ale jak pisałam wyzej miałam dziś taka sytuację, ze ktos mial problem z zapłata ustalona przeze mnie a zapłacił tyle ile mu sie spodobało a róznica duza nie była. ja mam zasadę: jak mnie nie stac to nie kupuję co najwyzej wczesniej sie targuje

[anka_res]

Nie miałam na myśli ze Ty tylko naprawdę nie uważam, by 1 zł robiło komukolwiek różnice, co innego gdyby chodziło o narzuconą formę paczki, 12 zł na przykład. Zresztą na All panuje wolnoamerykanka w kwestii kosztów wysyłki i 1 zł różnicy jest nie do zauważania.

A że niektórzy mają problem z zapłaceniem 10 zł za towar to osobna bajka.

[itaka]

Napisane przez Asiuuuuula

No nic, jutro jeszcze wyślę to co mam do wysłania jak do tej pory tylko zakleję zamknięcie koperty a potem już tylko przesyłki wartościowe. A jakby wysyłać paczką to wtedy też byłoby OK? Też jest tam wpisywana waga, z tym, że teoretycznie do paczki nieubezpieczonej też można się łatwo dostać . Trza wszystko słać ubezpiecoznymi z tego wniosek .

Zaproponuję jej zwrot połowy kosztów, zobaczę co ona na to.

Dzięki dziewczynki .

Asieńko, strasznie przykre to co Cię spotkało

Niestety pocztowcy mają czasem lepkie ręce a to z powodów takich, że imiennie nie da się tam nikogo złapać jesli wysyłamy przesyłkę zwykłym poleconym.

Albo trzeba wysyłać ubezpieczonym tzw. "wartościowym" i wtedy dla poczty to przesyłka na tzw. "warunkach szczególnych" - na każdej placówce jest parafowane w specjalnym raporcie kto wydał, kto przyjął, jaka zmiana, godzina itd. Wiem , bo pracuję w instytucji, gdzie wysyła się bardzo dużo poczty, niekiedy ponad 1000 dziennie, jedne zwykłe, inne polecone, jeszcze inne pol-prior, pol-prior-zpo no i wartościowe.

Dla poczty przesyłka wartościowa to jak jajko - nie ma prawa zaginąć, ponieważ osoba, na której szunurek przyjęcia się skończył odpowiada protokolarnie za zniszczenie bądź przywłaszczenie/zgubienie takiej prxesyłki. Wtedy jest sprawa dla tzw. 'kontroli dokumentów" a to już ciężka sprawa dla pracowników poczty. " ja niechcący uszkodziłem " nawet przy odrywaniu tzw zwrotki przy przesyłce wartośtiowej = PROTOKÓŁ USZKODZENIA.
Nie będę pisać jak to wygląda - ale dla poczty to wtedy wszelkie kontrole i trzęsawka gaciami.

Można tak, czyli: nie oklejamy taśmą, nie parafujemy, koperta albo pudełko czyste - pracownica poczty okleja kanty, otwory i powierzchnię płaską specjalnymi znaczkami. Dopłata = 1 zł za każde rozpoczęte 50 zł ubezpieczenia przesyłki. Jesli nie daj Boże coś jej się stanie to ....napisałam wyżej

A można i tak co ja czasem robię, ale to wymaga pamiętania o tym i troszkę czasu :

1. Okleić mocno przesyłkę taśmami, pod spodem pod taśmą oparafować, na górze dodatkowo na taśmie oparafować.
2. zaraz po wysłaniiu wysyłam info do kupującego albo jak tu - wizażanki, że wysłałam i przesyłka jest : oklejona taśmą kolorową, oparafowana itd. Jesli odbierając pzresyłkę zauważy inną w kolorze taśmę albo brak paraf albo....no co tam damy to ma nie przyjmować nawet tylko od razu spisywać protokół uszkodzenia/odmowy odbioru.

Ale najlepiej - ubezpieczać. Wtedy poczta przy uszkodzeniu albo zagubieniu ma horror - imiennie ....a To już podstawa dobra nawet i dla policji/sądu/prokuratora .
Jeśli mimo to czyli ubezpieczysz przesyłkę i ktoś powie , że odebrał feler - masz 100% pewności, że to kłamstwo.

Jeszcze jedno Asiu....przytoczę treść pewnego artykułu, ważne

(...)
"Przewoźnik ponosi odpowiedzialność za utratę, ubytek lub uszkodzenie przesyłki powstałe od przyjęcia jej do przewozu aż do jej wydania oraz za opóźnienie w przewozie przesyłki. Dla przedsiębiorców wysyłających towary ta ogólna zasada wyrażona w prawie przewozowym wydaje się na tyle pojemna i atrakcyjna, że niezbyt często sami dodatkowo przesyłki ubezpieczają. Niekiedy warto to zrobić.

Przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje bowiem wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:

1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego,

2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika,

3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,

4) szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.

Żeby móc skierować sprawę do sądu, należy bezskutecznie wyczerpać drogę reklamacji."
(...)

To jest ważne, adresat ma 7 dni na zgłoszenie na pocztę wg punktu 4.

Jesli jej się nie chce - znaczy nie jest do końca szczera. Skoro uważa, że została poszkodowana to powinna zadziałać , bo to jest rónież w jej interesie. Jeśli wyczerpie wszystkie drogi dochodzenia swoich praw to wtedy zwrócić powinnaś jej kase. Jeśli dostała feler i nie chce jej się chodzić i zgłaszać a Ty wysłałać produkt dobry, to już jej sprawa. Tak jak klient - reklamuje bo mu zależy. Zależy, bo stracił pieniądze, dla odzyskania ich sam też musi pewne warunki spełnić.

Ona jest w tej chwili niewiarygodna, Asiu, a nie TY.

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

ja może z innej beczki, ale związane z tematem.
czy spotkałyście się z tym, że przy zaklejeniu koperty taśmą byłyście proszone (kazano Wam) napisać na kopercie, że to Wy zakleiłyście kopertę? dla mnie to troszkę niepoważne bo kiedy ja napiszę i się podpiszę, że zaklejałam kopertę dodatkowo taśmą, to każdy może ją otworzyć, przegrzebać i zakleić znowu... a miałam taką sytuację, na szczęście przesyłka doszła cała

[anka_res]

Owszem.

Żeby nie było, że pracownik poczty otworzył i dla niepoznaki zalepił.

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez anka_res

Owszem.

Żeby nie było, że pracownik poczty otworzył i dla niepoznaki zalepił.

no tak, tylko chodzi mi o to, że jak już jest napisane, że to "ja Anna" zakleiłam, to każda Zosia i Krysia może to odkleić pogrzebać i zakleić znowu i nikt nie udowodni Zosi i Krysi, że majstrowały przy przesyłce, bo przecież to Anna zaklejała taśmą

[Asiuuuuula]

Napisane przez Hawa

Wydaje mi sie, ze opcje są dwie:
1. Babka probuje wyłudzić kasę i to ona sama podmieniła perfumy. Cała sprawa jest spreparowana przez nią. Wczesniej mogla by uczciwa, stad brak negatywów. Mozliwe, że to niestety Ty bedziesz pierwsza oszukaną...
2. Podmienił ktoś na poczcie i był na tyle "uczciwy", ze nie wyslal dalej pustej koperty, tylko wrzucił inną flaszkę. No ale jak to zrobił? Upatrzył sobie tą paczkę, zamiast ją wysłać dalej to przetrzymał ją na poczcie czy w sortowni, poszedł do domu, przyniósł swoje perfumy, zaszył się gdzieś w kącie i podmienił? Tyle zachodu? Nie łatwiej by bylo wsadzic nawet troche papierow, butelke, cokolwiek, byle tylko nie slac pustej koperty? Po co zlodziej by sie tak staral? Jak juz ukradl, to powinno mu byc obojetne co odbiorca paczki dostanie w srodku. Czemu mialaby sluzyc podmianka? Próbuje wczuć się w takiego zlodzieja, ale to nadal nie trzyma mi sie kupy..

Też z jednej strony to dla mnie grubymi nićmi szyte ale jestem w stanie i w to uwierzyć...

Napisane przez anka_res

Może nie chciał wzbudzać czujności odbierającego paczkę?...

No właśnie, jak ktoś się spodziewa butli perfum to przy wzięciu lekkiej koperty mógły się kapnąć .

itako, bardzo cenne informacje, dziękuję bardzo .

[anka_res]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;22898985]no tak, tylko chodzi mi o to, że jak już jest napisane, że to "ja Anna" zakleiłam, to każda Zosia i Krysia może to odkleić pogrzebać i zakleić znowu i nikt nie udowodni Zosi i Krysi, że majstrowały przy przesyłce, bo przecież to Anna zaklejała taśmą [/QUOTE]

Ja to rozumiem, tylko że im chodzi o krycie własnych siedzeń bardziej, niż że ktoś może Tobie pogrzebać w przesyłce

[itaka]

Nie ma za co


Nie podoba mi się przede wszystkim podejście klientki do sprawy skoro czuje się poszkodowana. Ona nie ma czasu na pójście na pocztę? Przecież to jej pieniądze, prawda? Gdyby przez pomyłkę banku tak się stało to też by im w ten sposób odpowiedziała? A tam dopiero protokoły, pisma itd...... biegałaby do nich jak ze sr......ką, prawda?

Można by wiele pisać......jej się nie chce, nie ma czasu....bo pieniążki szybciutko mają się znaleźć na jej koncie.

No niestety - to nie brzmi wiarygodnie.

Czasem trzeba się gdzieś pofatygować jeśli się zostało "pokrzywdzonym", bo od siebie podejrzenia równiez odsunąć trzeba....

Życzę powodzenia w rozwiązaniu sprawy - jeśli chcesz poznać moje zdanie to według mie Ty jesteś czysta w tej sprawie jak łza.

[magda s.]

Asiu, wspolczuje stresu...

Napisane przez Asiuuuuula

Ja czasami piszę sobie na kwitku drobnym maczkiem co danej osobie wysyłam (przy pakowaniu żeby mi się nie pomyliło) i tu miałam drobniutko napisane "Prada L'eau" i przyszło mi nawet do głowy, że dziewczyna w okienku looknęła i jakoś sobie odłożyła tę przesyłkę, żeby potem coś zrobić, ale to już takie kombinowane...
Poproszę, żeby zważyła to wszystko ta kobita chociaż po to, żeby udowodnić jej, że ja wysłałam coś cięższego, pod warunkiem, że to będzie na tyle lżejsze, złapało się na niższe widełki i niższą opłatę .
Generalnie kiszka... Odlewki na jutro zakleiłam i zakrzyżykowałam, z tyłu dodatkowo nakleiłam "priorytet" na taśmie.

ja robie dokladnie to samo, opisy na nadaniu (z tylu), koperte podpisuje na zaklejeniu i zaklejam ten napis tasma (jak zostanie zerwana, to podpis bedzie 'poszarpany')

co do wagi na potwierdzeniu (az poszlam sprawdzic kwity), na wiekszosci mam wpisana dokladna gramature przesylki...

czasami wysylam tez przesylki wartosciowe (czyli ubezpieczone) i takie dostaje, ale traktuje je tak samo (kleje i znacze) i nie spotkalam sie z odmowa przyjecia ich w takiej postaci...choc przyznaje, ze juz od kilku miesiecy takiej nie slalam i moze cos sie zmienilo...

rowniez uwazam, ze to odbiorca powinien zareklamowac zawartosc/uszkodzenie przesylki, bo Ty wyslalas dobrze zabezpieczona i winy twojej tu nie ma ani grama...

trzymam kciuki za dobre rozwiazanie sprawy...

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;22898736]ja może z innej beczki, ale związane z tematem.
czy spotkałyście się z tym, że przy zaklejeniu koperty taśmą byłyście proszone (kazano Wam) napisać na kopercie, że to Wy zakleiłyście kopertę? dla mnie to troszkę niepoważne bo kiedy ja napiszę i się podpiszę, że zaklejałam kopertę dodatkowo taśmą, to każdy może ją otworzyć, przegrzebać i zakleić znowu... a miałam taką sytuację, na szczęście przesyłka doszła cała [/QUOTE]

tak, zdarzylo mi sie to na jednej poczcie...bylam zdziwiona, ale pani wytlumaczyla, ze to tylko po to, aby np. jej nie posadzili o otwarcie i zaklejenie przesylki...

[Wronia3]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;22898985]no tak, tylko chodzi mi o to, że jak już jest napisane, że to "ja Anna" zakleiłam, to każda Zosia i Krysia może to odkleić pogrzebać i zakleić znowu i nikt nie udowodni Zosi i Krysi, że majstrowały przy przesyłce, bo przecież to Anna zaklejała taśmą [/QUOTE]

mnie panie na poczcie nauczyły że jak oklejam taśmą kopertę to mam strzelić parafkę że tak powiem "pół na pół" tzn. żeby tak się podpisać żeby góra była na kopercie a dół na taśmie [kurczę nie umiem tego wyjaśnić ale mam nadzieję że ktoś wie o co mi chodzi i wyjaśni jaśniej]

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez Wronia3

mnie panie na poczcie nauczyły że jak oklejam taśmą kopertę to mam strzelić parafkę że tak powiem "pół na pół" tzn. żeby tak się podpisać żeby góra była na kopercie a dół na taśmie [kurczę nie umiem tego wyjaśnić ale mam nadzieję że ktoś wie o co mi chodzi i wyjaśni jaśniej]

ooo i to jest dobre, zrozumiałam oczywiście

[rena63]

Asiuuula trzymam nie daj się babie jej też powinno zależeć ,jeśli nie chce jej się to na pewno coś kręci.Ja też zawsze dodatkowo zaklejam kopertę szarą taśmą,a to z parafką "pół na pół"też trzeba będzie stosować

[Soso]

Napisane przez Hawa

Wydaje mi sie, ze opcje są dwie:
1. Babka probuje wyłudzić kasę i to ona sama podmieniła perfumy. Cała sprawa jest spreparowana przez nią. Wczesniej mogla by uczciwa, stad brak negatywów. Mozliwe, że to niestety Ty bedziesz pierwsza oszukaną...
2. Podmienił ktoś na poczcie i był na tyle "uczciwy", ze nie wyslal dalej pustej koperty, tylko wrzucił inną flaszkę. No ale jak to zrobił? Upatrzył sobie tą paczkę, zamiast ją wysłać dalej to przetrzymał ją na poczcie czy w sortowni, poszedł do domu, przyniósł swoje perfumy, zaszył się gdzieś w kącie i podmienił? Tyle zachodu? Nie łatwiej by bylo wsadzic nawet troche papierow, butelke, cokolwiek, byle tylko nie slac pustej koperty? Po co zlodziej by sie tak staral? Jak juz ukradl, to powinno mu byc obojetne co odbiorca paczki dostanie w srodku. Czemu mialaby sluzyc podmianka? Próbuje wczuć się w takiego zlodzieja, ale to nadal nie trzyma mi sie kupy..

Podobny problem swego czasu miały Jamestown i Irsin na Targowisku, perfumy najprawdopodobniej zostały podmienione na poczcie Strach się bać

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;22898736]ja może z innej beczki, ale związane z tematem.
czy spotkałyście się z tym, że przy zaklejeniu koperty taśmą byłyście proszone (kazano Wam) napisać na kopercie, że to Wy zakleiłyście kopertę? dla mnie to troszkę niepoważne bo kiedy ja napiszę i się podpiszę, że zaklejałam kopertę dodatkowo taśmą, to każdy może ją otworzyć, przegrzebać i zakleić znowu... a miałam taką sytuację, na szczęście przesyłka doszła cała [/QUOTE]

Zawsze piszę: oklejone przez nadawcę i podpisuję się pod tym