Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

[evelle]

Napisane przez pin3ska

hm.. a ja nadal czekam... telefonu nikt nie odbiera, na maila tez brak odzewu...

Obyło sie bez interwencji Allegro? Jakis spor zakladałas?


edit:
no dodzwoniłam sie wszystko ok w piątek Pani wszystkie wysyłki bedzie robic

nie martw się, przesyłke dostaniesz tylko z opóźnieniem...i najprawdopodobniej kurierem 7 ja dziś zakonczyłam sprór i zastanawiam sie kiedy jej konto odwieszą...na allegro kupiłam teź super włoski płaszczyk, kobita nie miała negatywów, wszystkie wysyłki błyskawica a tu patrze też konto zawieszone

[Emiks]

Napisane przez itaka

Dokładnie myślę tak jak Ty , tylko pewnie w słowa tego ubrać odpowiednio nie potraiłam
No niestety, tak to wygląda, że tu pomyłki nie było, wręcz było coś innego, co nazwałabym *bezczelną próbą wciśnięcia "głupiemu " (w jego mniemaniu )klientowi kitu.* ...

Bardzo trafnie to ujęłaś, ja również tak myślę.

Napisane przez itaka

A może....może za jakiś czas jednak facet się obudzi i stwierdzi, że to on stracił dobre imię i należałoby je zachować traktując klienta jako tego, z którego pieniędzy on ma to co ma, czyli swój wątpliwej teraz jakości biznesik.
Nie jest jednak łatwo rozkręcić taki biznes dzisiaj, wiec może się zacznie liczyć z tym, że taki start - falstart może go kosztować pójście na dzień dobry w minusy i złą opinię.

Tu prawdopodobnie już taką ma.... może się sprawa jednak pozytywnie zakończy , czego Ci życzę

No cóż, po otwarciu perfum okazało się, że numer seryjny na spodzie kartonika został całkowicie wycięty a dopiero później zaklejony taśmą, żeby nie było dziury i przed otwarciem nie było tego widać. Natomiast pozostałe numery i kody zostały wycięte jakby z tą zewnętrzną, błyszczącą powłoką kartonika, a w środkowej części tekturka nie jest uszkodzona. Oczywiście z naklejki na spodzie flakonika numer seryjny również został wycięty
Swoją drogą ktoś się bardzo napracował. Numery usunięte z chirurgiczną precyzją.
Nasza strata to <400zł, reputacja – bezcenna.

Napisane przez itaka

No i radości z używania tych drugich perfumek, z tego drugiego kartonika Pozdrawiam

Mam już swoje własne, nowe 75ml w identycznym kartoniku, z minimalnym ubytkiem, więc tego drugiego nie będę używać, a ten „wadliwy” posłuży mi jako odświeżacz toalet

Chyba podświadomie nie zrealizowałam jeszcze swojego bonu urodzinowego, tak więc zaraz po świętach wybiorę się do perfumerii po swój wymarzony zapach


Dziękuje bardzo za wsparcie i również serdecznie pozdrawiam

[anka_res]

Z tego co się przewijało, usuwanie nrów to częsty zabieg w perfumeriach internetowych...

Moze nie znaczy to z automatu, że perfumy są niezdatne do użytku?

[Twitter]

Napisane przez anka_res

Z tego co się przewijało, usuwanie nrów to częsty zabieg w perfumeriach internetowych...

Moze nie znaczy to z automatu, że perfumy są niezdatne do użytku?

W outletach usuwają metki firmowe z ubrań, może to coś na ten kształt, tylko że z perfumami?

[pin3ska]

Chyba dzis bedzie u mnie Serge Noir spodziewałam sie w poniedziałek, ale dopiero sie zorientowałam, ze komunikat o przesyłce kurierskiej z siódemki nie moze byc od ptissota od on wysyła UPS-em Wiec to musi byc Lutek

Jesu... dobrze ze sie zorientowałam, bo dzis spłukałam sie na paczke i byłam bez gotówki. Posłałam teraz tżta na szybko do bankomatu

Trzymac kciuki zeby serż cały i zdrowy do mnie zawitał

edit: a jednak ptissot zmienił kuriera Zatem serge dopiero w poniedziałek

[Emiks]

Napisane przez anka_res

Z tego co się przewijało, usuwanie nrów to częsty zabieg w perfumeriach internetowych...

Moze nie znaczy to z automatu, że perfumy są niezdatne do użytku?

Anka_res, czy Ty chcesz powiedzieć, że należy się do tego przyzwyczaić i zaakceptować?
W końcu jeśli płacę za pełnowartościowy produkt i to niemałe pieniądze, a otrzymuję od sprzedawcy jakiś spreparowany staroć niewiadomego pochodzenia, to uważam, że mam prawo czuć się oszukana i nie zamierzam biegać po perfumeriach, sprawdzając, czy zapach jest identyczny jak w sieciówkach, trwały, czy się dobrze rozwija, albo bawić się w odsyłanie paczki do Ameryki Poza tym jaką mam pewność, że za kilka miesięcy zapach nie zacznie mi się psuć, zmieniać koloru…
Przyznam szczerze, że nie kupiłabym nawet za połowę ceny perfum z powycinanymi numerami, ponieważ nie leży w mojej naturze finansowanie czyjejś nieuczciwości, a tym samym dawanie przyzwolenia na uprawianie takiego procederu.
Reasumując, dla mnie taki sprzedawca, a tym samym perfumeria, nie zasługuje na miano ani uczciwego, ani wiarygodnego. i nigdy bym jej nie poleciła znajomym, czy rodzinie.

[anka_res]

Napisane przez Emiks

Anka_res, czy Ty chcesz powiedzieć, że należy się do tego przyzwyczaić i zaakceptować?
.

Zjawisko jako takie jest mi obojętne i nigdy się nad tym nie zastanawiałam, bo tez i nigdy nie "udało" mi się kupić takich perfum. Niemniej temat pojawiał się tutaj w kontekście bodajże Dolce (?) i generalny konsensus forum wydawał się zmierzać w kierunku, że żadna to tragedia i że jakieś tam uzasadnione przyczyny (nie udało mi się dotrzeć, ale może ktoś wie) po temu istnieją. Czy należy to zaakceptować - to już kwestia indywidualna. Myślę, że w perfumeriach typu Sephora z tego typu problemem się nie spotkasz, więc może, w miarę dostępności zapachu, kupuj tam.

[pin3ska]

I ja dzis dostałam lutka

Trzeba sie zapytac kiedy mozemy liczyc na wznowienie lutkowej działalności

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

dziewczyny, wiecie może jak zakończyć spór na allegro?
sprzedająca się nie odezwała, ale przesyłka w końcu doszła i nie mam tej funkcji "zakończ spór" bo ona się pojawia jak kontrahent się odezwie podczas trwania sporu...

[Asiuuuuula]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;23384942]dziewczyny, wiecie może jak zakończyć spór na allegro?
sprzedająca się nie odezwała, ale przesyłka w końcu doszła i nie mam tej funkcji "zakończ spór" bo ona się pojawia jak kontrahent się odezwie podczas trwania sporu...[/QUOTE]
Kurcze, jakoś można, ja kończyłam... tylko musi minąć ileś dni od założenia, 10 chyba ale głowy nie dam .

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez Asiuuuuula

Kurcze, jakoś można, ja kończyłam... tylko musi minąć ileś dni od założenia, 10 chyba ale głowy nie dam .

aaa to dobrze, to mi dopiero 6 minęło, więc ok
dziękuję

[kroliczek190]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;23384942]dziewczyny, wiecie może jak zakończyć spór na allegro?
sprzedająca się nie odezwała, ale przesyłka w końcu doszła i nie mam tej funkcji "zakończ spór" bo ona się pojawia jak kontrahent się odezwie podczas trwania sporu...[/QUOTE]

Właśnie kończę taki spór - po 7 dniach, bo wtedy już można, niezależnie czy kontrahent się odzywał...

[skarbiatko]

Czy mi się zdaje czy to może byc kolejne konto Pani od Lutensów?

http://allegro.onet.pl/show_user.php?uid=20055212
albo to,chociaż lokalizacja się nie zgadza :
http://allegro.onet.pl/show_user_auc...p?uid=20204611

[Figarro]

Napisane przez skarbiatko

Czy mi się zdaje czy to może byc kolejne konto Pani od Lutensów?

(...)
albo to,chociaż lokalizacja się nie zgadza :
http://allegro.onet.pl/show_user_auc...p?uid=20204611

Też o tym pomyślałam

[pin3ska]

Napisane przez skarbiatko

Czy mi się zdaje czy to może byc kolejne konto Pani od Lutensów?

http://allegro.onet.pl/show_user.php?uid=20055212
albo to,chociaż lokalizacja się nie zgadza :
http://allegro.onet.pl/show_user_auc...p?uid=20204611

Telefon tez jest inny.

ale ja bym tam kupiła jakby miala inne konto szlo wolno, ale przeciez doszło

[Twitter]

Napisane przez emmalove

Moja kolezanka znalazla tanią perfumerie w sieci i jest bardzo zadowolona z zakupów tam. Teraz nawet jest jakas promocja. Zamieszczam link:

No, no, w świetnym wątku umieściłaś reklamę Idealnie pasuje!

[itaka]

Znaczy - tę perfumerię omijamy z daleka

[Antilia]

No to nadszedł czas abym opisała wam tu mój problem

Jakiś czas temu kupiłam u polecanego sprzedawcy Euphorie, przyszła z wyciętymi kodami - sprzedawca powiedział, że zazwyczaj ludzie tego nie reklamują ale żebym przetestowała zapach i jeśli mi nie odpowiada to odeśle a on wróci pieniądze razem z kosztami powrotnej przesyłki.
Zapach w moim odczuciu lekko odbiegał a same perfumy zmieniły kolor, 22.11 poinformowałam sprzedawce o chęci zwrotu i następnego dnia wysłałam paczkę zgodnie z jego zaleceniami a on napisał mi, że postara się załatwić całą reklamację razem ze zwrotem kasy w ciągu 7 dni. Po tygodniu pieniędzy wciąż nie było, wysłałam maila a pan odpisał, że ma "jakieś opóźnienia z firmy w Warszawie" nie wiem o co chodzi bo nie wysyłałam paczki do Warszawy ale napisał też, że kasę wyśle najpóźniej w czwartek.
Jak się domyślacie dziś jeszcze kasy na koncie nie ma, a ja nie wiem czy powinnam się niepokoić i co w takiej sytuacji zrobić?

[zania]

Napisane przez Antilia

No to nadszedł czas abym opisała wam tu mój problem

Jakiś czas temu kupiłam u polecanego sprzedawcy Euphorie, przyszła z wyciętymi kodami - sprzedawca powiedział, że zazwyczaj ludzie tego nie reklamują ale żebym przetestowała zapach i jeśli mi nie odpowiada to odeśle a on wróci pieniądze razem z kosztami powrotnej przesyłki.
Zapach w moim odczuciu lekko odbiegał a same perfumy zmieniły kolor, 22.11 poinformowałam sprzedawce o chęci zwrotu i następnego dnia wysłałam paczkę zgodnie z jego zaleceniami a on napisał mi, że postara się załatwić całą reklamację razem ze zwrotem kasy w ciągu 7 dni. Po tygodniu pieniędzy wciąż nie było, wysłałam maila a pan odpisał, że ma "jakieś opóźnienia z firmy w Warszawie" nie wiem o co chodzi bo nie wysyłałam paczki do Warszawy ale napisał też, że kasę wyśle najpóźniej w czwartek.
Jak się domyślacie dziś jeszcze kasy na koncie nie ma, a ja nie wiem czy powinnam się niepokoić i co w takiej sytuacji zrobić?

Powiem ci, ze moje euphorie (bo kupuje na biezaco) tez roznie pachnialy. Tzn "nowki" tak jak maja pachniec, a te juz dluzej uzytkowane robily sie jakies kwasne w pierwszej nucie. Jesli chodzi o kolor...to tez nie ma tu nic dziwnego. Z fioletowego robia sie sine...a potem moga stac sie prawie przezroczyste

[Antilia]

Napisane przez zania

Powiem ci, ze moje euphorie (bo kupuje na biezaco) tez roznie pachnialy. Tzn "nowki" tak jak maja pachniec, a te juz dluzej uzytkowane robily sie jakies kwasne w pierwszej nucie. Jesli chodzi o kolor...to tez nie ma tu nic dziwnego. Z fioletowego robia sie sine...a potem moga stac sie prawie przezroczyste

Wiem o tym dlatego je zwróciłam, kupowałam z zamiarem posiadania nowych a nie starych perfum.

[pin3ska]

Napisane przez Antilia

Wiem o tym dlatego je zwróciłam, kupowałam z zamiarem posiadania nowych a nie starych perfum.

A zdradzisz gdzie kupowałas?

[Antilia]

Napisane przez pin3ska

A zdradzisz gdzie kupowałas?

Sprzedawca jak do tej pory był uczciwy i cieszy się zaufaniem wizażanek ale niestety ociąga się ze zwrotem pieniędzy, nie chce go pochopnie oczerniać dlatego chciałabym uzyskać poradę doświadczonych dziewczyn czy mam powody do niepokoju. Nick sprzedawcy podam jeśli sprawa nabierze nieciekawych obrotów.

[Brylujaca Pani]

Antilia, nie uważasz, że sprawa już nabrała nieciekawych obrotów?
Osobiście uważam, że sprzedawanie - żeby nie powiedzieć świadome wciskanie - klientowi starych perfum z usuniętymi numerami, jest wręcz brakiem uczciwości i według mnie taki sprzedawca nie zasługuje ani na miano zaufanego, ani też polecanego sprzedawcy.

Sama niedawno otrzymałam Addict edp z powycinanymi numerami, tylko o moim nie mogę powiedzieć, że zapach delikatnie odbiega, bo on po prostu śmierdzi

[Antilia]

Napisane przez Brylujaca Pani

Antilia, nie uważasz, że sprawa już nabrała nieciekawych obrotów?
Osobiście uważam, że sprzedawanie - żeby nie powiedzieć świadome wciskanie - klientowi starych perfum z usuniętymi numerami, jest wręcz brakiem uczciwości i według mnie taki sprzedawca nie zasługuje ani na miano zaufanego, ani też polecanego sprzedawcy.

Sama niedawno otrzymałam Addict edp z powycinanymi numerami, tylko o moim nie mogę powiedzieć, że zapach delikatnie odbiega, bo on po prostu śmierdzi

No cóż jak tylko zainterweniowałam u sprzedawcy o te usunięte kody to bez problemu zaoferował zwrot pieniędzy i nie tłumaczył się głupio cłem czy innymi pierdołami. Mówił, że sam ma z tym problem od 2 lat ale że ludzie zazwyczaj tego nie reklamują.
Jedynie martwi mnie to zwlekanie z oddaniem mi moich pieniędzy i obawiam się, że jeżeli nie zobaczę ich na koncie w poniedziałek to będę musiała podjąć jakieś konkretne działania.
Napisałam dziś maila do sprzedawcy czy wysłał wczoraj przelew ale on odpisuje zawsze późnym wieczorem, więc będę pewnie wiedzieć dopiero jutro.

[pin3ska]

Mi nie tyle chodzi o nieuczciwosc, co o mozliwosc kupienia nieswiadomie podstarzałych perfum. Ja czesto biore zupełnie w ciemno nie znając zapachu i informacja gdzie ewentualnie moze mi sie to zdarzyc jest dla mnie cenna bo jesli zapach znam, to wiadomo, nie ma problemu.

[Brylujaca Pani]

Napisane przez Antilia

No cóż jak tylko zainterweniowałam u sprzedawcy o te usunięte kody to bez problemu zaoferował zwrot pieniędzy i nie tłumaczył się głupio cłem czy innymi pierdołami. Mówił, że sam ma z tym problem od 2 lat ale że ludzie zazwyczaj tego nie reklamują.
Jedynie martwi mnie to zwlekanie z oddaniem mi moich pieniędzy i obawiam się, że jeżeli nie zobaczę ich na koncie w poniedziałek to będę musiała podjąć jakieś konkretne działania.
Napisałam dziś maila do sprzedawcy czy wysłał wczoraj przelew ale on odpisuje zawsze późnym wieczorem, więc będę pewnie wiedzieć dopiero jutro.

Być może jeśli zapach nie jest zmieniony, to nie reklamują, ale też z drugiej strony, to czy sprzedawca przyzna się do takich reklamacji Tak czy inaczej uważam, że wysyłanie takich perfum nie świadczy o profesjonalnym podejściu do klienta

Oczywiście życzę pomyślnego zakończenia sprawy

[czarnazuzia1]

temat wycietych kodow ,bylo juz wiele razy wałkowany na Forum zostalo wytlumaczone dlaczego,warto poszukac.
Wyciete kody nie swiadcza o tym ,ze perfumy sa nieoryginalne .
Wiele outletow sprzedajacych firmowa odziez ma wyciete /lub przeciete metki

[Antilia]

Napisane przez czarnazuzia1

temat wycietych kodow ,bylo juz wiele razy wałkowany na Forum zostalo wytlumaczone dlaczego,warto poszukac.
Wyciete kody nie swiadcza o tym ,ze perfumy sa nieoryginalne .
Wiele outletow sprzedajacych firmowa odziez ma wyciete /lub przeciete metki

A czy ktoś tu teraz pisał, że są nieoryginalne?

[Emiks]

Napisane przez czarnazuzia1

temat wycietych kodow ,bylo juz wiele razy wałkowany na Forum zostalo wytlumaczone dlaczego,warto poszukac.
Wyciete kody nie swiadcza o tym ,ze perfumy sa nieoryginalne .
Wiele outletow sprzedajacych firmowa odziez ma wyciete /lub przeciete metki

Uważasz, że wycięte /lub przecięte metki z bluzki to to samo, co usunięte numery z perfum, będące informacją o dacie produkcji???

Chyba niezbyt uważnie przeczytałaś, bo w powyższych postach jest mowa o starych, a nie nieoryginalnych perfumach

[Antilia]

Napisane przez Antilia

No to nadszedł czas abym opisała wam tu mój problem

Jakiś czas temu kupiłam u polecanego sprzedawcy Euphorie, przyszła z wyciętymi kodami - sprzedawca powiedział, że zazwyczaj ludzie tego nie reklamują ale żebym przetestowała zapach i jeśli mi nie odpowiada to odeśle a on wróci pieniądze razem z kosztami powrotnej przesyłki.
Zapach w moim odczuciu lekko odbiegał a same perfumy zmieniły kolor, 22.11 poinformowałam sprzedawce o chęci zwrotu i następnego dnia wysłałam paczkę zgodnie z jego zaleceniami a on napisał mi, że postara się załatwić całą reklamację razem ze zwrotem kasy w ciągu 7 dni. Po tygodniu pieniędzy wciąż nie było, wysłałam maila a pan odpisał, że ma "jakieś opóźnienia z firmy w Warszawie" nie wiem o co chodzi bo nie wysyłałam paczki do Warszawy ale napisał też, że kasę wyśle najpóźniej w czwartek.
Jak się domyślacie dziś jeszcze kasy na koncie nie ma, a ja nie wiem czy powinnam się niepokoić i co w takiej sytuacji zrobić?

Po zapytaniu czy przelał kase w czwartek odpisał mi, że przelał, ale w piątek. Mam nadzieje, że w poniedziałek już będzie na koncie