Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady

[siarka40]

Napisane przez rousse

oki, a za przesyłkę do nich też mi zwrócą? Bo myślę, czy by nie wysłać za potwierdzeniem odbioru, żebym miała pewnosć, że doszło...

rousse, powinni zwrocic, ale wiesz - z gardla im tych pieniedzy nie wyciagniesz^^. choc ja bym ostro sprawe postawila, ze towar jest niezgodny z umowa i odstepujesz od umowy, w zwiazku z czym naleza Ci sie WSZYSTKIE koszty. jesli sie nie zgodza, zawsze zostanie droga sadowa, mozesz im o tym przypomniec...

[rousse]

Napisałam im pismo , m.in. że przedmiot niezgodny z opisem, i że proszę o przysłanie produktu ze zdjęcia w aukcji, zgodnego z tytułem i opisem, lub zwrot całej kwoty im wpłaconej z kosztami wysyłki włącznie. O koszty przesylki do nich juz nie dbam do sądu nie pójdę, bo sie nie opłaca, ale na policje, jeśli to coś da to owszem nie lubie bezczelnych oszustów
Formularza zwrotu z ich strony nie wysłałam im, bo tam było, " oświadczam, że akceptuję regualmin", (czyli , mi.in. że nie zwracają kosztów wysyłki) a także nie było możliwości podania powodu: "towar niezgodny z opisem "
chyba polskie prawo stoi ponad ich regulaminem.

[siarka40]

Napisane przez rousse

do sądu nie pójdę, bo sie nie opłaca, ale na policje, jeśli to coś da to owszem nie lubie bezczelnych oszustów

nic nie da, bo to nie jest oszustwo w rozumieniu przepisow prawa karnego . mozesz wylacznie na droge cywilna wystapic.

[rousse]

Napisane przez siarka40

nic nie da, bo to nie jest oszustwo w rozumieniu przepisow prawa karnego . mozesz wylacznie na droge cywilna wystapic.

Czemu nie oszustwo

[siarka40]

Napisane przez rousse

Czemu nie oszustwo

Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania

a jestes w stanie wskazac wypelnienie znamion z powyzszego przepisu?

to, co Ci sie zdarzylo, to klasyczna niezgodnosc towaru z umowa.

[rousse]

Napisane przez siarka40

a jestes w stanie wskazac wypelnienie znamion z powyzszego przepisu?

to, co Ci sie zdarzylo, to klasyczna niezgodnosc towaru z umowa.

Kurczę, niby tak, wydaje mi się, że wprowadzili mnie w błąd, bo nigdy bym nie kliknęła śmiecia, który mi chcieli wcisnąć... Byłam przekonana, ze płacę za cos innego. Cóż, odesłałam im towar, poczekam co zrobią..

[Trzy_Ryby]

Bardzo proszę o pomoc- 02.07 kupiłam fakon na Allegro u sprzedającego Irenek777, opłaciłam przez Płacę z Allegro i przesyłkę priorytetową.
Perfum nie dostałam do tej pory, sprzedający nie odpowiada na maile, numer telefonu w danych jest nieaktualny. Okazuje się że nie tylko ja dałam się oszukać, teraz na tego sprzedającego sypie się stos komentarzy negatywnych a jego konto zostało zawieszone.
A ja się zastanawiam co dalej- iść na Policję? Rozpoczęłam spór transakcyjny na Allegro ale sprzedający jeszcze nie raczył odpowiedzieć.
Czekać? Zbierać namiary innych oszukanych?
Jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją i nie mam pojęcia jak odzyskać pieniądze. Pomóżcie proszę radą.

[siarka40]

Napisane przez rousse

Kurczę, niby tak, wydaje mi się, że wprowadzili mnie w błąd, bo nigdy bym nie kliknęła śmiecia, który mi chcieli wcisnąć... Byłam przekonana, ze płacę za cos innego. Cóż, odesłałam im towar, poczekam co zrobią..

nie wiem dlaczego, ale mialam przeswiadczenie, ze dostalas towar podobny, jeno z wadami badz bez jakiejs cechy deklarowanej w opisie aukcji <mysli>. to moze tak: co zamawialas dokladnie i co przyszlo?
jakos na dniach na Plotkowym dziewczyna miala problem, ze rzecz nie miala jakichs tam wlasciwosci, opisywanych w aukcji, moze sie tym zasugerowalam. teraz przeczytalam jeszcze raz Twojego pierwszego posta na ten temat i cos czuje, ze moglam go niewlasciwie wczesniej zinterpretowac^^.

Napisane przez Trzy_Ryby

Bardzo proszę o pomoc- 02.07 kupiłam fakon na Allegro u sprzedającego Irenek777, opłaciłam przez Płacę z Allegro i przesyłkę priorytetową.
Perfum nie dostałam do tej pory, sprzedający nie odpowiada na maile, numer telefonu w danych jest nieaktualny. Okazuje się że nie tylko ja dałam się oszukać, teraz na tego sprzedającego sypie się stos komentarzy negatywnych a jego konto zostało zawieszone.
A ja się zastanawiam co dalej- iść na Policję? Rozpoczęłam spór transakcyjny na Allegro ale sprzedający jeszcze nie raczył odpowiedzieć.
Czekać? Zbierać namiary innych oszukanych?
Jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją i nie mam pojęcia jak odzyskać pieniądze. Pomóżcie proszę radą.

mozesz isc sama na policje, nie ma potrzeby zbierania danych innych osob oszukanych, acz oczywiscie, mozesz nawiazac z kims kontakt i sie na to powolac na policji.

[rousse]

Napisane przez siarka40

nie wiem dlaczego, ale mialam przeswiadczenie, ze dostalas towar podobny, jeno z wadami badz bez jakiejs cechy deklarowanej w opisie aukcji <mysli>. to moze tak: co zamawialas dokladnie i co przyszlo?
jakos na dniach na Plotkowym dziewczyna miala problem, ze rzecz nie miala jakichs tam wlasciwosci, opisywanych w aukcji, moze sie tym zasugerowalam. teraz przeczytalam jeszcze raz Twojego pierwszego posta na ten temat i cos czuje, ze moglam go niewlasciwie wczesniej zinterpretowac^^.

To może ja bo też na jakimś innym podforum o radę w tej sprawie pytałam, tylko nawet już nie pamietam gdzie był ten wątek... Ale tu najszybciej i najlepiej można się dowiedzieć bo w All macie największe doświadczenie. Nie chcę tu już robić offtopu

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

Napisane przez Trzy_Ryby

Bardzo proszę o pomoc- 02.07 kupiłam fakon na Allegro u sprzedającego Irenek777, opłaciłam przez Płacę z Allegro i przesyłkę priorytetową.
Perfum nie dostałam do tej pory, sprzedający nie odpowiada na maile, numer telefonu w danych jest nieaktualny. Okazuje się że nie tylko ja dałam się oszukać, teraz na tego sprzedającego sypie się stos komentarzy negatywnych a jego konto zostało zawieszone.
A ja się zastanawiam co dalej- iść na Policję? Rozpoczęłam spór transakcyjny na Allegro ale sprzedający jeszcze nie raczył odpowiedzieć.
Czekać? Zbierać namiary innych oszukanych?
Jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją i nie mam pojęcia jak odzyskać pieniądze. Pomóżcie proszę radą.

bardzo podejrzanie ta sprawa wygląda, zajżałam na ten profil i ma konto od marca 2011. W najlepszym wypadku pojechał sobie na wakacje lejąc na klientów, ale obstawiam, że ten user już się na all nie pojawi, żeby zwrócić ludziom kasę

[siarka40]

rousse, alez nie offtopujesz.
i jesli faktycznie dostalas rzecz zupelnie inna (wygladowo, materialowo itepe) od tej z aukcji, to rzeczywiscie, oszustwo to by bylo. w zwiazku z czym Cie przepraszam, ze tak kategorycznie twierdzilam, ze na policje nie ma co isc - jesli dostalas towar naprawde tak duzo tanszy, gorszy i w ogole niepodobny do tego, ktory mialas dostac, to Cie faktycznie oszukano.
jakos wczesniej sie zasugerowalam tamtym postem z Plotkowego (to nie bylas Ty).

[rousse]

Będę się trzymać wersji, że niezgodny po prostu dla mnie to wszystko jedno

[siarka40]

Napisane przez rousse

Będę się trzymać wersji, że niezgodny po prostu dla mnie to wszystko jedno

ale mysle, ze dla sprzedajacego nie jest wszystko jedno - i o ile sie pewnie nie boi, ze mu wytoczysz proces cywilny, to jednak Twoja wizyta na policji na pewno w smak by mu nie byla^^. tak ze jakby jeszcze podskakiwal, to poinformuj go o tej wycieczce ewentualnej, na komisariat.

[Trzy_Ryby]

Dziękuję

[_carlajna_]

Napisane przez Trzy_Ryby

Bardzo proszę o pomoc- 02.07 kupiłam fakon na Allegro u sprzedającego Irenek777, opłaciłam przez Płacę z Allegro i przesyłkę priorytetową.
Perfum nie dostałam do tej pory, sprzedający nie odpowiada na maile, numer telefonu w danych jest nieaktualny. Okazuje się że nie tylko ja dałam się oszukać, teraz na tego sprzedającego sypie się stos komentarzy negatywnych a jego konto zostało zawieszone.
A ja się zastanawiam co dalej- iść na Policję? Rozpoczęłam spór transakcyjny na Allegro ale sprzedający jeszcze nie raczył odpowiedzieć.
Czekać? Zbierać namiary innych oszukanych?
Jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją i nie mam pojęcia jak odzyskać pieniądze. Pomóżcie proszę radą.

Ja miałam podobną sytuację na All, tylko kupowałam zabawkę. W momencie zakupu sprzedający miał kilka negatywów i neutrali, ale dotyczących spóźnionych wysyłek, więc zaryzykowałam. Potem okazało się że to wprawny naciągacz, sprawa do tej pory jest w toku. Skorzystałam z POK (program ochrony kupujących) i odzyskałam pieniądze, oczywiście najpierw musiałam zgłosić sprawę na policję.
cierpliwie czekałam ok 2tygodnie na jakiś znak życia od sprzedającego, dzwoniłam, mailowałam, wytoczyłam spór a gdy nic nie pomogło zgłosiłam na policję, potem Allegro zwróciło mi pieniądze, łącznie z kosztami wysyłki, bo płaciłam korzystając z PzA. Tak że nie czekaj tylko zgłoś najpierw na policję, potem do programu ochrony, bo tez mi wygląda na to że towaru nie odstaniesz

[Trzy_Ryby]

Dziękuję Ci bardzo, tak zrobię
jak tylko znajdę chwilę

[darla13]

Słuchajcie, pewna sprzedająca na Allegro(osoba prywatna, nie sklep) zastrzega sobie, że kupujący nie ma prawa zwrotu towaru. Wiem, że istnieje ustawa, która mówi o tym, że zakupiony towar można zwrócić w stanie nienaruszonym bez podawania przyczyny w ciągu 10 dni. Kiedy jej to napisałam, ona stwierdziła, że jej te reguły nie dotyczą, bo jest osobą prywatną. Oczywiście przeglądałam strony internetowe w poszukiwaniu odpowiedzi, niestety jednoznacznej nigdzie nie znalazłam - niektóre źródła podają, że zarówno osoby fizyczne, jak i sklep mają obowiązek przyjąć zwrot i oddać kupującemu pieniądze, a inne, że taki obowiązek mają tylko zarejestrowane działalności gospodarcze. Jak to w końcu funkcjonuje?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że sprzedająca ma obowiązek oddać pieniądze, niezależnie od tego, czy jest osobą fizyczną, czy firmą, w przypadku, gdy towar będzie niezgodny z opisem. Ale tu również wszystko zależy od uczciwości sprzedającego, bo nie wiadomo, czy przyzna się do tego, że towar jest bublem/podróbką, albo jest np. zniszczony.

[hathayoga]

Napisane przez darla13

Słuchajcie, pewna sprzedająca na Allegro(osoba prywatna, nie sklep) zastrzega sobie, że kupujący nie ma prawa zwrotu towaru. Wiem, że istnieje ustawa, która mówi o tym, że zakupiony towar można zwrócić w stanie nienaruszonym bez podawania przyczyny w ciągu 10 dni. Kiedy jej to napisałam, ona stwierdziła, że jej te reguły nie dotyczą, bo jest osobą prywatną. Oczywiście przeglądałam strony internetowe w poszukiwaniu odpowiedzi, niestety jednoznacznej nigdzie nie znalazłam - niektóre źródła podają, że zarówno osoby fizyczne, jak i sklep mają obowiązek przyjąć zwrot i oddać kupującemu pieniądze, a inne, że taki obowiązek mają tylko zarejestrowane działalności gospodarcze. Jak to w końcu funkcjonuje?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że sprzedająca ma obowiązek oddać pieniądze, niezależnie od tego, czy jest osobą fizyczną, czy firmą, w przypadku, gdy towar będzie niezgodny z opisem. Ale tu również wszystko zależy od uczciwości sprzedającego, bo nie wiadomo, czy przyzna się do tego, że towar jest bublem/podróbką, albo jest np. zniszczony.

Z tego co wiem (jeśli się mylę, niech mnie ktoś uprzejmie oświeci ) zwrot musi przyjąć każdy sprzedający, niezależnie od tego, czy jest podmiotem gospodarczym, czy osobą prywatną. Ale to dotyczy tylko opcji Kup Teraz, a nie aukcji.

[Miskaa78]

Napisane przez hathayoga

Z tego co wiem (jeśli się mylę, niech mnie ktoś uprzejmie oświeci ) zwrot musi przyjąć każdy sprzedający, niezależnie od tego, czy jest podmiotem gospodarczym, czy osobą prywatną. Ale to dotyczy tylko opcji Kup Teraz, a nie aukcji.

oj chyba nie..
W przypadku osoby prywatnej nie mają zastosowania przepisy o umowie zawartej na odległość i nie ma podstaw prawnych do zwrotu towaru. Mają natomiast przepisy KC o rękojmi, jesli towar ma wadę, albo nie jest towarem, który zamówiłaś.

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykul...o_zwrocic.html

[darla13]

Napisane przez Miskaa78

oj chyba nie..
W przypadku osoby prywatnej nie mają zastosowania przepisy o umowie zawartej na odległość i nie ma podstaw prawnych do zwrotu towaru. Mają natomiast przepisy KC o rękojmi, jesli towar ma wadę, albo nie jest towarem, który zamówiłaś.

No właśnie są dwa stanowiska odnośnie tej kwestii(można zwrócić, nie można) i już nie wiem co myśleć.
Misko - link nie działa

[Asiuuuuula]

Zwrot bez podania przyczyny tylko w przypadku firmy , rekalmować można u każdego

[Miskaa78]

Napisane przez darla13

No właśnie są dwa stanowiska odnośnie tej kwestii(można zwrócić, nie można) i już nie wiem co myśleć.
Misko - link nie działa

już wrzuciłam inny

zwrot tylko przy zakupach od 'przedsiębiorstwa"

[darla13]

Ok, dziękuję Dziewczyny.

Doświadczenie mnie nauczyło, że nawet jeśli towar jest niezgodny z opisem, to i tak ciężko odzyskać pieniądze, niezależnie od tego, czy to firma, czy osoba prywatna. Mam wrażenie, że zakupy od firmy są lepiej uregulowanie pod względem prawnym...

[nalezedociebie]

Nie wiem gdzie zamieścić moje pytanie.. Moja mama zamówiła krem na allegro i z tyłu jest napis Mfg 01/2009. To oznacza że wtedy był wyprodukowany ? I czy termin ważności już minął? 2 lata to jednak długo..

[pin3ska]

Napisane przez nalezedociebie

Nie wiem gdzie zamieścić moje pytanie.. Moja mama zamówiła krem na allegro i z tyłu jest napis Mfg 01/2009. To oznacza że wtedy był wyprodukowany ? I czy termin ważności już minął? 2 lata to jednak długo..

z tego co sie orientuje mfg to data produkcji (manufacturing )

[nalezedociebie]

Napisane przez pin3ska

z tego co sie orientuje mfg to data produkcji (manufacturing )

dzięki, ale czy on nie jest już przeterminowany ? dwa lata to chyba długo jak na krem

[anka_res]

Jeśli nie było otwierany, to może być OK. Jest z tyłu symbol słoiczka i przy nim liczba? Takie oznaczenie to okres ważności od otwarcia słoiczka.

[nalezedociebie]

Napisane przez anka_res

Jeśli nie było otwierany, to może być OK. Jest z tyłu symbol słoiczka i przy nim liczba? Takie oznaczenie to okres ważności od otwarcia słoiczka.

tak jest. 6M dziękuję za odpowiedź

[Goldlight]

Napisane przez nalezedociebie

tak jest. 6M dziękuję za odpowiedź

6M to 6 miesiecy

[pin3ska]

Nie wiedziałam za bardzo gdzie moglabymz tym uderzyc, wiec napisze tutaj, bo najbardziej mi pasuje.

Sprzedając na Allegro ustawiłam, ze mozliwy jest odbiór osobisty po przedpłacie (zeby z kasą do banku nie latac i nie wpłacac). Dwie osoby juz tak wybrały.

No i teraz zastanawiam sie jak załatwic taki odbiór który juz wczesniej został przez daną Allegrowiczkę opłacony na moje konto.

Jak uważacie? Tak mysle, ze przy odbiorze okazanie dowodu tożsamości i pokwitowanie, ze sie odebrało to, za co sie wczesniej zapłaciło. Bo w sumie w innym wypadku gdyby ktoś okazał się świnią, to potem mogłby powiedziec, ze przeciez on dowód wpłaty ma, a ja dowodu wydania przedmiotu nie.

co uważacie? Bedzie tak dobrze?

[lcfkaaa]

Witam,

chciałam nie-polecić stronę http://www.e-perfumy.com/ . Co prawda zamawiałam u nich już jakiś czas temu, jednak po wpłacie pieniędzy na konto, po tygodniu (zamawiałam paczkę pocztą) zaczęłam szukać kontaktu do nich... bo nie dostałam żadnego potwierdzenia, czy paczka została wysłana, czy nie. Oczywiście na stronie nie mogłam znaleźć numeru telefonu, na maila nikt nie odpowiadał... nie pamiętam już jakim cudem dotarłam do numeru telefonu firmy pana-posiadacza stronki (jakaś firma budowlana - wth?) - dzwoniłam łącznie 5 razy przez następny tydzień (!), pani sekretarka za każdym razem obiecywała, że szef oddzwoni, aż w końcu właściciel raczył się zjawić i odebrać (5 minut przed zamknięciem), w ogóle nie wiedział o co mi chodzi, poszedł sprawdzić, czy mają (!!!) w magazynie ten zestaw, który zamawiałam, po czym wysłał mi paczkę kurierem (! - na szczęście, nie musiałam dopłacać; jednak na moje protesty, że paczkę zamawiałam normalnie, pocztą, nie uzyskałam odpowiedzi; o ile pamiętam, przeprosin też nie, aczkolwiek pan nie był też nieuprzejmy). W rezultacie paczka dotarła do mnie po około 3 tygodniach od zamówienia. Oryginalne perfumy, wszystko ok, gdyby nie to, że taki bajzel... i stres, że pieniążki już są nie do odratowania.

Nie bardzo wiedziałam, w jaki wątek to zakwalifikować, bo jak wspomniałam, perfumy były oryginalne... Tylko sprzedawca wydawał się być cokolwiek niezainteresowany swoją działalnością internetową. Odniosłam wrażenie, że bardziej był zainteresowany drugą firmą, którą prowadził, a perfumy sprzedaje "z doskoku".

Pozdrawiam