Polecamy:

pin3ska · 2012-02-15, 07:51

Cytat:

Napisane przez halcia211

Tak to ja miałam taki sam problem - pytałam mailem czy to na pewno produkt ze zdjęcia i czy na pewno z tym kodem, podałam nr. aukcji i Pani mi odpisała że tak to te same perfumy . No i kuku - dostałam nową wersję a Pani próbowała ze mnie zrobić głupka pisząc mi że chyba coś źle zrozumiałam. Grzecznie odpisałam Pani , że to ona coś źle zrozumiała skoro jej podałam nr. konkretnej aukcji i napisałam ze nie interesuje mnie nowa wersja w kartoniku całym żółtym tylko dokładnie wersja jak na foto z czarnym paskiem na pudełku. Przytoczyłam nasze maile, napisałm że mnie celowo wprowadziła w błąd i czy liczyła na to że nie bedzie mi się chciało bawić w odsyłanie perfum. Dostałam formularz zwrotu, odesłałam go z DV, kasę szybciutko oddali . Widzę że dalej pogrywają w kulki.

no właśnie, skoro wiedza, ze wersje sie róznią i sa z tego tytułu nieporozumienia, to dlaczego nie zmienia tego zdjęcia?

VI4 · 2012-02-15, 08:12

Cytat:

Napisane przez magda s.

niestety, ale firmy (nawet te polecane) maja 'opracowany swoj szablon' na dany zapach i nie zmieniaja zdjec sprzedawanych flaszek (to jest w sumie logiczne, bo gdyby mieli obfocic kazda wychodzaca flaszke, to raczej by nie dali rady

), stad inny kod, a czasem i szata graficzna...

ja szukalam kiedys MDC, ale wiedzac o zmianach, zadzwonilam przed zakupem i okazalo sie, ze to nie jest wersja, ktora chce

choc bez watpienia oferowali oryginalna flaszke

no tak - ale wystarczyłoby zdjęcie samego pudełka, generowałoby to mniej nieporozumień. Dla mnie - skoro ktoś pisze, że pokazuje zdjęcie sprzedawanego produktu, żeby można było zweryfikować, to jest jasne, że to właśnie sprzedawany konkretny produkt (ew np seria o tym samym kodzie).

sylwiaaaaa83 · 2012-02-16, 16:54

Mam do Was pytanie

Jak to wygląda z punktu widzenia sprzedającego, kiedy ja, jako kupujący rozpoczynam spór? Ten sprzedający widzi ze jest spór w ogóle, czy musi zajrzeć w odpowiednią zakładkę? Bo osoba loguje się na all ale na spór nie odpowiada

I tak się zastanawiam czy ona widzi że ja mam zastrzeżenia.

Asiuuuuula · 2012-02-16, 17:12

Chyba dostaje maila z all jak rozpoczęłaś spór i widzi jaki powód podałaś

sylwiaaaaa83 · 2012-02-16, 17:15

Cytat:

Napisane przez Asiuuuuula

Chyba dostaje maila z all jak rozpoczęłaś spór i widzi jaki powód podałaś

aha, czyli nie ma szans że się odniesie jakoś

do mnie ani razu nie odpisała

golgie · 2012-02-17, 08:56

no ja też czuję ,żę zaczyna mi się jazda ze sprzedającym-ponad tydzień czekam na Chloe Intense,wszystko byłoby w miarę ok, ale wysłałam maila z zapytaniem kiedy paczka została wysłana i zero odpowiedzi

Sprzedający loguje się na allegro codziennie,teraz nic nie sprzedaje....czuję przez skórę, że trzeba się będzie użerać:/

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Cytat:

Napisane przez sylwiaaaaa83

aha, czyli nie ma szans że się odniesie jakoś

do mnie ani razu nie odpisała

widzi ,ze jest spór założony właśnie w mailu,a to czy się w ogóle do niego jakoś odniesie, to już inna kwestia-oby wszystko skończyło się ok

sawusia49 · 2012-02-18, 10:12

Cytat:

Napisane przez sylwiaaaaa83

:roza:
aha, czyli nie ma szans że się odniesie jakoś :mur: do mnie ani razu nie odpisała

Ja przeżyłam taki spór,który zakończyłam,ale pozostał nierozstrzygnięty.Osoba z którą prowadzisz spór otrzymuje e-maila z allegro
z taką informacją,Ty jak ona coś Ci odpowie również dostajesz e-maila i oczywiście odwrotnie.

katja_24 · 2012-02-18, 13:58

Dziewczyny, bardzo prosze o pomoc, sprawa co prawda nie dotyczy perfum...
Otoz kupilam na Allegro lokowke. Sprzet kupiony na licytacji, wystawiony jako nowy, ale bez pudelka. Brak real foto. Po otrzymaniu paczki (lokowka zapakowana tylko w koperte babelkowa, bez dodatkowych zabezpieczen)okazalo sie, ze jest w srodku brudna, co jakby przypalonego, dodatkowo wgnieciona z boku i peknieta w jednym miejscu. Napisalam o tym sprzedawcy. Chcialam odeslac towar oraz odzyskac swoja kase. Oto odpowiedz:
"Witam,
Falownica nie była używana, była czyszczona z kurzu, również nie było na niej żadnych wgnieceń, jest dokładnie taka jak w opisie.
Należało paczkę sprawdzić w obecności dostawcy, tym bardziej, że widniała informacja, iż jest bez pudełka.
Wysłaliśmy sprawną i zgodną z opisem falownicę.
Błąd leży po Pani stronie, że nie sprawdziła Pani paczki wiedząc jak są traktowane przez pocztę."
Szlag mnie trafil. Odpisalam co nastepuje:
"Prosze Pana, nie ma opcji sprawdzenia paczki w obecnosci listonosza. Chyba, ze zostanie ona oplacona przez nadawce. Koperta byla w stanie nienaruszonym. Lokowka jest oblepiona jakas substancja w drodku, z wierzchu zreszta tez nie jest czysta. Dogadamy sie, czy mam zlosic sprawe do Allegro? Widze, ze ma Pan sporo takich historii na swoim koncie. Jedynym moim bledem jest to, ze nie sprawidzilam komentarzy przed licytacja.I jeszcze jedno: to Pan jako sprzedajacy ma obowiazek odpowiednio zabezpieczyc przesylke. Zwlaszcza wiedzac, ze moze ulec uszkodzeniu. Ja nie mam obiwazku sprawdzic jej przy listonoszu. Chyba, ze opakowanie byloby uszkodzone. A nie jest. Na szczescie mam ta koperte. W razie potrzeby sluze zdjeciami."
Jestem idiotka, ze nie sprawdzilam komentow PRZED. Zawsze to robie, bylam pewna ze i tym razem tez jes sprawdzilam. Jestem wsciekla, facet to zwykly oszust, ma komentarze mowiace o tym, ze sprzedaje zniszczone rzeczy jako nowe. Co moge zrobic, zeby odzyskac kase? Prosze o pomoc.

sylwiaaaaa83 · 2012-02-18, 16:02

Cytat:

Napisane przez golgie

widzi ,ze jest spór założony właśnie w mailu,a to czy się w ogóle do niego jakoś odniesie, to już inna kwestia-oby wszystko skończyło się ok

Cytat:

Napisane przez sawusia49

Ja przeżyłam taki spór,który zakończyłam,ale pozostał nierozstrzygnięty.Osoba z którą prowadzisz spór otrzymuje e-maila z allegro
z taką informacją,Ty jak ona coś Ci odpowie również dostajesz e-maila i oczywiście odwrotnie.

Ślicznie dziękuję za odpowiedzi

, nigdy z taką sytuacją nie miałam do czynienia
Sprawa nie wygląda dobrze, sprzedajaca nadal mnie olewa, loguje się na all a na spór nie odpowiada. Poczekam parę dni (chociaz nie wiem czy to coś da) i przejdę sie na policję, bo widzę że czasem tylko to rozwiazanie pomaga

szabeli · 2012-02-19, 17:23

Tez przez ostatni miesiąc walczyłam z jednym babonem. Kupiłam buty. Zostały wysłane do mnie po raz pierwszy (tzn tak mi napisano) - nie dotarły. Okazało się, że jednak nie zostały wysłane, zatem dzień później już niby do mnie leciały. Nie doleciały. Babon zaczął kręcić, potem przestał odpisywać w ogóle. Konto na all jej zawiesili. No to ja zaczęłam dzwonienie. Oczywiście nie odbierała. No to smsami zaczęłam "atakować". Powiadomiłam allegro. Tydzień później przyszedł do mnie sms: Buty zostały wysłane. Na moje pytanie, o datę wysłania, otrzymałam rozbrajającą odp: Wczoraj. I tak towar zakupiony i opłacony 6stycznia dotarł do mnie 16 lutego. Buty były luzem wrzucone w kopertę bąbelkową. Jakoś przestały mi się już podobać

golgie · 2012-02-20, 11:49

Cytat:

Napisane przez golgie

no ja też czuję ,żę zaczyna mi się jazda ze sprzedającym-ponad tydzień czekam na Chloe Intense,wszystko byłoby w miarę ok, ale wysłałam maila z zapytaniem kiedy paczka została wysłana i zero odpowiedzi

Sprzedający loguje się na allegro codziennie,teraz nic nie sprzedaje....czuję przez skórę, że trzeba się będzie użerać:/

no i wykrakałam, niestety dobrze czułam-zero odpowiedzi na maile, sms-y i dzwoniłam też na dwa podane numery-na jednym odpowiada poczta, a drugi nieaktualny-świetnie

Założyłam spór na allegro, pożyjemy, zobaczymy,ale baba pożałuje tak czy inaczej

Małgosia791 · 2012-02-20, 12:59

Cytat:

Napisane przez golgie

no i wykrakałam, niestety dobrze czułam-zero odpowiedzi na maile, sms-y i dzwoniłam też na dwa podane numery-na jednym odpowiada poczta, a drugi nieaktualny-świetnie

Założyłam spór na allegro, pożyjemy, zobaczymy,ale baba pożałuje tak czy inaczej

Współczuję

nie daj się, trzymam kciuki, żeby szybko sie wyjaśniło, nie popuszczaj

, a na drugi raz słuchaj intuicji

golgie · 2012-02-20, 15:14

niech to cholera weźmie-przed chwilą dostałam paczkę, mam Chloe Intense i to w dodatku oryginalne,ale nie rozumiem braku jakiegokolwiek kontaktu ze sprzedającym, no i nie zdarzyło mi się tak długo czekać na paczkę, a kupuję na all już nie pierwszy raz:/
Następnym razem najwyżej zapłacę parę groszy więcej i kupię u kogoś u kogo kupowałam lub kogoś polecanego, ale będę miała spokojną głowę:/

Asiuuuuula · 2012-02-20, 16:13

Totalnie olewactwo i w d..piemanie ale grunt, że woda doszła

golgie · 2012-02-20, 16:20

Cytat:

Napisane przez Asiuuuuula

Totalnie olewactwo i w d..piemanie ale grunt, że woda doszła

no właśnie i tego nigdy nie zrozumiem

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

tzn. olewacta i ,,wdupiemania", bo to ,że doszła, to rozumiem i się cieszę ,bo już myślłam,że będzie:
A/nic
B/cegła
C/podróba

podejście sprzedającego do transakcji nie wróżyło najlepiej

VI4 · 2012-02-20, 16:40

Ja swoją nietrafioną DV odesłałam w czwartek, elegancko zapakowaną w pudełko i zabezpieczoną bąblami i chrupkami - poleconym prio z zadeklarowaną zawartością. Sama dostałam perfumy w brudnym worku kurierskim byle jak owinięte folią bąbelkową - nawet taśmą nie była sklejona.

Poinformowałam sprzedającego o wysyłce, podałam numer - i zapytałam, kiedy otrzymam zwrot przelewu. I cisza. Dziś system pocztowy pokazuje mi - awizo, nie zastano adresata (odesłałam, zgodnie z info od sprzedawcy, na adres sklepu). Z trudem się do sklepu dodzwoniłam - jedyny numer podany na allegro - a tam panienka mi mówi, że nie wie o awizo, może właściciel wziął...Dzwonię do właściciela, wyłączony telefon - od kilku godzin.

Nie podoba mi się taki sposób załatwiania sprawy. Nie lubię, jak ktoś nie olewa i nie odpisuje na maile, kiedy ja załatwiam wszystko poprawnie...

VI4 · 2012-02-21, 12:31

Przygody ciąg dalszy. Postanowiłam się dowiedzieć, dlaczego mój zwrot został awizowany, skoro był wysłany na adres sklepu, który jest w tygodniu otwarty. Po kilku telefonach okazało się, że do przesyłki został sporządzony protokół - "przesyłka źle zabezpieczona" - w związku z tym odbiorca musi się po nią zgłosić osobiście. Miła pani z poczty, z którą rozmawiałam, powiedziała, że widziała przesyłkę i nie widziała powodu do sporządzenia protokołu - nie wiadomo więc, co tak naprawdę paczce dolega. Dodam, że zapakowałam perfumy w kartonowe pudełko, zabezpieczyłam na maxa folią bąbelkową i chrupkami, a samo pudełko obficie okleiłam na rogach taśmą do pakowania. Nie mam pojęcia, jak mogłabym je lepiej zabezpieczyć...Jedyne co mi przychodzi do głowy, to celowe działanie, bo listonoszowi nie chciało się nieść sporego pudełka - które powinien dostarczyć jako list polecony.

Asiuuuuula · 2012-02-21, 12:36

Oby nikt do niej po drodze się nie dostał...

W przypadku ubezpieczonej to tak robią jak nawet nie zgadza się waga o 0,02 kg (pomimo braku śladów otwierania) ale tu?

siarka40 · 2012-02-21, 12:42

Cytat:

Napisane przez VI4

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to celowe działanie, bo listonoszowi nie chciało się nieść sporego pudełka - które powinien dostarczyć jako list polecony.

hm, nie bardzo chce mi sie w to wierzyc. dziwne to wszystko

.

czarnazuzia1 · 2012-02-21, 12:44

Cytat:

Napisane przez Asiuuuuula

Oby nikt do niej po drodze się nie dostał...

W przypadku ubezpieczonej to tak robią jak nawet nie zgadza się waga o 0,02 kg (pomimo braku śladów otwierania) ale tu?

dokladnie tak

,nawet jak lekko gdzies papier naderwany lub tasma odklejona ... ,to nie wydadza paczki tylko pisza protokół i trzeba osobiscie odebrac z poczty

VI4 · 2012-02-21, 12:44

Cytat:

Napisane przez Asiuuuuula

Oby nikt do niej po drodze się nie dostał...

W przypadku ubezpieczonej to tak robią jak nawet nie zgadza się waga o 0,02 kg (pomimo braku śladów otwierania) ale tu?

była ubezpieczona na 200 pln - ale ważyła ją kobitka z poczty, kiedy nadawałam paczkę, sama nie wpisywałam wagi. Poza tym - osoba z którą rozmawiałam powiedziała, że waga się zgadza, i nikt się do środka nie dostał...

Poza tym - jeśli się waga nie zgadza, to co dalej? Odbiorca musi dopłacić? I kto za to odpowiada - przecież nadawca płaci taką kwotę, jaką mu podczas nadawania podadzą, nie wg swojego widzimisię...

Asiuuuuula · 2012-02-21, 12:52

Cytat:

Napisane przez VI4

była ubezpieczona na 200 pln - ale ważyła ją kobitka z poczty, kiedy nadawałam paczkę, sama nie wpisywałam wagi. Poza tym - osoba z którą rozmawiałam powiedziała, że waga się zgadza, i nikt się do środka nie dostał...

Poza tym - jeśli się waga nie zgadza, to co dalej? Odbiorca musi dopłacić? I kto za to odpowiada - przecież nadawca płaci taką kwotę, jaką mu podczas nadawania podadzą, nie wg swojego widzimisię...

No wiem, że nie Ty wpisywałaś wagę

Ale przy ubezpieczonej jest tak ja napisała czarnazuzia, wystarczy kawałek odlejonej taśmy, różnica minimalna w wadze i już spisują protokół

.
U mnie jakiś czas temu tak było, przesyłka na mojej poczcie ważyła 0,02 kg więcej i już ją zatrzymali... nie było żadnych śladów otwierania, po prostu na pocztach nie mają identycznych wag (zzawsze jest jakaś granica błędu przecież) i tak wychodzi.
Pewnie i tu tak był, coś się komuś nie podobało i tyle

, pechowo cały czas z tą wodą

VI4 · 2012-02-21, 12:56

Cytat:

Napisane przez Asiuuuuula

No wiem, że nie Ty wpisywałaś wagę

Ale przy ubezpieczonej jest tak ja napisała czarnazuzia, wystarczy kawałek odlejonej taśmy, różnica minimalna w wadze i już spisują protokół

.
U mnie jakiś czas temu tak było, przesyłka na mojej poczcie ważyła 0,02 kg więcej i już ją zatrzymali... nie było żadnych śladów otwierania, po prostu na pocztach nie mają identycznych wag (zzawsze jest jakaś granica błędu przecież) i tak wychodzi.
Pewnie i tu tak był, coś się komuś nie podobało i tyle

, pechowo cały czas z tą wodą

mam nadzieję - chociaż uważam, że powinno być wyraźnie napisane, co jest nie tak, tym bardziej w mało ewidentnych przypadkach...

Oj pechowo, mam nadzieję, że kasę dostanę - 250 pln to nie pikuś

Asiuuuuula · 2012-02-21, 12:58

Cytat:

Napisane przez VI4

mam nadzieję - chociaż uważam, że powinno być wyraźnie napisane, co jest nie tak, tym bardziej w mało ewidentnych przypadkach...

Oj pechowo, mam nadzieję, że kasę dostanę - 250 pln to nie pikuś

Dokładnie to musi być w protokole napisane

sawusia49 · 2012-02-21, 16:23

No to tak w sprawie moich włosków.Policja mnie olała.Sprawę umorzono.
Zostałam z ręką w nocniku tzn.z g.....nianymi włoskami.Osoba sprzedająca ma chyba już jakieś doświadczenie w tym temacie,że nic jej nie zrobią.W jednym miesiącu ma cztery negatywne komentarze i allegro pozwala jej dalej handlować.To wszystko jest jakieś chore.Może macie jeszcze jakiś pomysł
na odzyskanie kaski?

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Sprawy ciąg dalszy.Otóż moja pańcia ma kilka kont,więc jest kuta na cztery nogi,jedno konto to:wlosymonika, a drugie jakby któraś pomogła mi znalesć bo w mowie to wygląda tak; bądż piękna dziś-wiem że ma takie konto,ale nie wiem jak je znależć.Ale się wpakowałam i nie wiem jak z tego wybrnąć.Poradzcie proooooszę.

pin3ska · 2012-02-21, 18:26

Cytat:

Napisane przez sawusia49

No to tak w sprawie moich włosków.Policja mnie olała.Sprawę umorzono.
Zostałam z ręką w nocniku tzn.z g.....nianymi włoskami.Osoba sprzedająca ma chyba już jakieś doświadczenie w tym temacie,że nic jej nie zrobią.W jednym miesiącu ma cztery negatywne komentarze i allegro pozwala jej dalej handlować.To wszystko jest jakieś chore.Może macie jeszcze jakiś pomysł
na odzyskanie kaski?

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Sprawy ciąg dalszy.Otóż moja pańcia ma kilka kont,więc jest kuta na cztery nogi,jedno konto to:wlosymonika, a drugie jakby któraś pomogła mi znalesć bo w mowie to wygląda tak; bądż piękna dziś-wiem że ma takie konto,ale nie wiem jak je znależć.Ale się wpakowałam i nie wiem jak z tego wybrnąć.Poradzcie proooooszę.

Ja bym skontaktowała sie z pozostałymi osobami. Wtedy kwota wzrasta, a tym samym powinno tez wzrosnać zainteresowanie policji

Asiuuuuula · 2012-02-21, 18:45

Ale przecież Policja ma obowiązek przyjąć sprawę bez względu na kwotę. Tu jest problem bo sprzedająca wysłała towar, to, że niezgodny z opisem to inna sprawa... nie potrawię poradzić co dalej...

_carlajna_ · 2012-02-21, 18:55

Cytat:

Napisane przez sawusia49

No to tak w sprawie moich włosków.Policja mnie olała.Sprawę umorzono.
Zostałam z ręką w nocniku tzn.z g.....nianymi włoskami.Osoba sprzedająca ma chyba już jakieś doświadczenie w tym temacie,że nic jej nie zrobią.W jednym miesiącu ma cztery negatywne komentarze i allegro pozwala jej dalej handlować.To wszystko jest jakieś chore.Może macie jeszcze jakiś pomysł
na odzyskanie kaski?

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Sprawy ciąg dalszy.Otóż moja pańcia ma kilka kont,więc jest kuta na cztery nogi,jedno konto to:wlosymonika, a drugie jakby któraś pomogła mi znalesć bo w mowie to wygląda tak; bądż piękna dziś-wiem że ma takie konto,ale nie wiem jak je znależć.Ale się wpakowałam i nie wiem jak z tego wybrnąć.Poradzcie proooooszę.

A korzystałaś z Programu Ochrony Kupujących - Allegro?

I drugie pytanie - czy policja wszczęła i umorzyła śledztwo, czy odmówiła wszczęcia postępowania?
Nie jestem pewna jak podchodzi do tego All, ale nie przysługuje Ci zwrot chyba tylko jeśli policja odmówiła wszczęcia, nie jestem pewna jak jest z umorzonymi sprawami. Zresztą poczytaj sama klikając w odnośnik.

siarka40 · 2012-02-21, 20:11

Cytat:

Napisane przez Asiuuuuula

Ale przecież Policja ma obowiązek przyjąć sprawę bez względu na kwotę. Tu jest problem bo sprzedająca wysłała towar, to, że niezgodny z opisem to inna sprawa... nie potrawię poradzić co dalej...

ja bym tu widziala klasyczna reklamacje towaru niezgodnego z opisem. ale wtedy niestety trzeba isc samemu do sadu cywilnego z pozwem...

Asiuuuuula · 2012-02-21, 20:16

Cytat:

Napisane przez siarka40

ja bym tu widziala klasyczna reklamacje towaru niezgodnego z opisem. ale wtedy niestety trzeba isc samemu do sadu cywilnego z pozwem...

No fłaśnie, Pani macenas siarka dobszsz prawi

2012-02-16, 16:54	#1263
sylwiaaaaa83 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: Warmia i UK Wiadomości: 2 515	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady Mam do Was pytanie Jak to wygląda z punktu widzenia sprzedającego, kiedy ja, jako kupujący rozpoczynam spór? Ten sprzedający widzi ze jest spór w ogóle, czy musi zajrzeć w odpowiednią zakładkę? Bo osoba loguje się na all ale na spór nie odpowiada I tak się zastanawiam czy ona widzi że ja mam zastrzeżenia. __________________ W planach: ...chyba nic, bo znikam

2012-02-16, 17:12	#1264
Asiuuuuula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 24 108	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady Chyba dostaje maila z all jak rozpoczęłaś spór i widzi jaki powód podałaś

2012-02-18, 13:58	#1268
katja_24 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Zachodniopomorskie Wiadomości: 9 637	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady Dziewczyny, bardzo prosze o pomoc, sprawa co prawda nie dotyczy perfum... Otoz kupilam na Allegro lokowke. Sprzet kupiony na licytacji, wystawiony jako nowy, ale bez pudelka. Brak real foto. Po otrzymaniu paczki (lokowka zapakowana tylko w koperte babelkowa, bez dodatkowych zabezpieczen)okazalo sie, ze jest w srodku brudna, co jakby przypalonego, dodatkowo wgnieciona z boku i peknieta w jednym miejscu. Napisalam o tym sprzedawcy. Chcialam odeslac towar oraz odzyskac swoja kase. Oto odpowiedz: "Witam, Falownica nie była używana, była czyszczona z kurzu, również nie było na niej żadnych wgnieceń, jest dokładnie taka jak w opisie. Należało paczkę sprawdzić w obecności dostawcy, tym bardziej, że widniała informacja, iż jest bez pudełka. Wysłaliśmy sprawną i zgodną z opisem falownicę. Błąd leży po Pani stronie, że nie sprawdziła Pani paczki wiedząc jak są traktowane przez pocztę." Szlag mnie trafil. Odpisalam co nastepuje: "Prosze Pana, nie ma opcji sprawdzenia paczki w obecnosci listonosza. Chyba, ze zostanie ona oplacona przez nadawce. Koperta byla w stanie nienaruszonym. Lokowka jest oblepiona jakas substancja w drodku, z wierzchu zreszta tez nie jest czysta. Dogadamy sie, czy mam zlosic sprawe do Allegro? Widze, ze ma Pan sporo takich historii na swoim koncie. Jedynym moim bledem jest to, ze nie sprawidzilam komentarzy przed licytacja.I jeszcze jedno: to Pan jako sprzedajacy ma obowiazek odpowiednio zabezpieczyc przesylke. Zwlaszcza wiedzac, ze moze ulec uszkodzeniu. Ja nie mam obiwazku sprawdzic jej przy listonoszu. Chyba, ze opakowanie byloby uszkodzone. A nie jest. Na szczescie mam ta koperte. W razie potrzeby sluze zdjeciami." Jestem idiotka, ze nie sprawdzilam komentow PRZED. Zawsze to robie, bylam pewna ze i tym razem tez jes sprawdzilam. Jestem wsciekla, facet to zwykly oszust, ma komentarze mowiace o tym, ze sprzedaje zniszczone rzeczy jako nowe. Co moge zrobic, zeby odzyskac kase? Prosze o pomoc. __________________ Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki Moje blogowe wypociny BodyUnderConstruction

2012-02-19, 17:23	#1270
szabeli Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: kujawsko-pomorskie Wiadomości: 234	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady Tez przez ostatni miesiąc walczyłam z jednym babonem. Kupiłam buty. Zostały wysłane do mnie po raz pierwszy (tzn tak mi napisano) - nie dotarły. Okazało się, że jednak nie zostały wysłane, zatem dzień później już niby do mnie leciały. Nie doleciały. Babon zaczął kręcić, potem przestał odpisywać w ogóle. Konto na all jej zawiesili. No to ja zaczęłam dzwonienie. Oczywiście nie odbierała. No to smsami zaczęłam "atakować". Powiadomiłam allegro. Tydzień później przyszedł do mnie sms: Buty zostały wysłane. Na moje pytanie, o datę wysłania, otrzymałam rozbrajającą odp: Wczoraj. I tak towar zakupiony i opłacony 6stycznia dotarł do mnie 16 lutego. Buty były luzem wrzucone w kopertę bąbelkową. Jakoś przestały mi się już podobać __________________ Bazgroły moje https://www.facebook.com/szabeliart?fref=photo

2012-02-20, 15:14	#1273
golgie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Wroclaw Wiadomości: 11 148	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady niech to cholera weźmie-przed chwilą dostałam paczkę, mam Chloe Intense i to w dodatku oryginalne,ale nie rozumiem braku jakiegokolwiek kontaktu ze sprzedającym, no i nie zdarzyło mi się tak długo czekać na paczkę, a kupuję na all już nie pierwszy raz:/ Następnym razem najwyżej zapłacę parę groszy więcej i kupię u kogoś u kogo kupowałam lub kogoś polecanego, ale będę miała spokojną głowę:/ __________________ teraz szczęścia mam(y) dwa: JULIA MARCIN Moja fragrantica WYMIANA

2012-02-20, 16:13	#1274
Asiuuuuula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 24 108	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady Totalnie olewactwo i w d..piemanie ale grunt, że woda doszła

2012-02-20, 16:40	#1276
VI4 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza Wiadomości: 11 168	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady Ja swoją nietrafioną DV odesłałam w czwartek, elegancko zapakowaną w pudełko i zabezpieczoną bąblami i chrupkami - poleconym prio z zadeklarowaną zawartością. Sama dostałam perfumy w brudnym worku kurierskim byle jak owinięte folią bąbelkową - nawet taśmą nie była sklejona. Poinformowałam sprzedającego o wysyłce, podałam numer - i zapytałam, kiedy otrzymam zwrot przelewu. I cisza. Dziś system pocztowy pokazuje mi - awizo, nie zastano adresata (odesłałam, zgodnie z info od sprzedawcy, na adres sklepu). Z trudem się do sklepu dodzwoniłam - jedyny numer podany na allegro - a tam panienka mi mówi, że nie wie o awizo, może właściciel wziął...Dzwonię do właściciela, wyłączony telefon - od kilku godzin. Nie podoba mi się taki sposób załatwiania sprawy. Nie lubię, jak ktoś nie olewa i nie odpisuje na maile, kiedy ja załatwiam wszystko poprawnie...

2012-02-21, 12:31	#1277
VI4 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza Wiadomości: 11 168	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady Przygody ciąg dalszy. Postanowiłam się dowiedzieć, dlaczego mój zwrot został awizowany, skoro był wysłany na adres sklepu, który jest w tygodniu otwarty. Po kilku telefonach okazało się, że do przesyłki został sporządzony protokół - "przesyłka źle zabezpieczona" - w związku z tym odbiorca musi się po nią zgłosić osobiście. Miła pani z poczty, z którą rozmawiałam, powiedziała, że widziała przesyłkę i nie widziała powodu do sporządzenia protokołu - nie wiadomo więc, co tak naprawdę paczce dolega. Dodam, że zapakowałam perfumy w kartonowe pudełko, zabezpieczyłam na maxa folią bąbelkową i chrupkami, a samo pudełko obficie okleiłam na rogach taśmą do pakowania. Nie mam pojęcia, jak mogłabym je lepiej zabezpieczyć...Jedyne co mi przychodzi do głowy, to celowe działanie, bo listonoszowi nie chciało się nieść sporego pudełka - które powinien dostarczyć jako list polecony.

2012-02-21, 12:36	#1278
Asiuuuuula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 24 108	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady Oby nikt do niej po drodze się nie dostał... W przypadku ubezpieczonej to tak robią jak nawet nie zgadza się waga o 0,02 kg (pomimo braku śladów otwierania) ale tu?

2012-02-21, 16:23	#1285
sawusia49 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Chełm Wiadomości: 145	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady No to tak w sprawie moich włosków.Policja mnie olała.Sprawę umorzono. Zostałam z ręką w nocniku tzn.z g.....nianymi włoskami.Osoba sprzedająca ma chyba już jakieś doświadczenie w tym temacie,że nic jej nie zrobią.W jednym miesiącu ma cztery negatywne komentarze i allegro pozwala jej dalej handlować.To wszystko jest jakieś chore.Może macie jeszcze jakiś pomysł na odzyskanie kaski? ---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ---------- Sprawy ciąg dalszy.Otóż moja pańcia ma kilka kont,więc jest kuta na cztery nogi,jedno konto to:wlosymonika, a drugie jakby któraś pomogła mi znalesć bo w mowie to wygląda tak; bądż piękna dziś-wiem że ma takie konto,ale nie wiem jak je znależć.Ale się wpakowałam i nie wiem jak z tego wybrnąć.Poradzcie proooooszę.

2012-02-21, 18:45	#1287
Asiuuuuula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 24 108	Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady Ale przecież Policja ma obowiązek przyjąć sprawę bez względu na kwotę. Tu jest problem bo sprzedająca wysłała towar, to, że niezgodny z opisem to inna sprawa... nie potrawię poradzić co dalej...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)