art clay instrukcje

[lubomirka]

http://images.google.pl/imgres?imgur...KdSJ_gb7yuCODw ciekawy link do biżutków z metal clay. Czym myślicie wupelniane są te elementy po wklejeniu obrazka?? Bo mam ochote na taką bransoletkę z Merlin Monroe.

[viktorej]

Ostatnio widziałam w którymś sklepie pojemnik do wypiekania art clay w mikrofalówce ? Możecie mi wyjaśnić, jak mikrofale mogą wypalić AC i czy jest to możliwe bez tego specjalnego pojemniczka?

[smoczek]

he? Pierwsze słyszę, ale jeśli tak to ciekawe, choć, hmm prawdę mówiąc nie bardzo to sobie wyobrażam. Do wypalania AC potrzebna jest temp niewiele poniżej temp topnienia srebra - nie wydaje mi się żeby w mikrofalówce taką dało się osiągnąć... Jedyne pojemniczki o jakich wiem to do wypalania brązu w profeszynalnym piecu.

[lubomirka]

Napisane przez viktorej

Ostatnio widziałam w którymś sklepie pojemnik do wypiekania art clay w mikrofalówce ? Możecie mi wyjaśnić, jak mikrofale mogą wypalić AC i czy jest to możliwe bez tego specjalnego pojemniczka?

Tak są takie pojemniki jest to kolejne odkrycie by AC był jak najbardziej prostą dziedziną. Ja nie próbowałam czy działa, ale o tym słyszałam. Bez pojemnika się nie uda. Ale lepiej jest zainwestować w Palnik niż pojemnik. Nawet może być kuchenka Turystyczna i wio.

[viktorej]

To jest ten pojemniczek http://www.planetart.pl/sklep/shoppi...rge.php?id=290
I mam jeszcze pytania. Ile czasu zajmuje wypalenie AC palnikiem? I co zrobić z biżutką? Na czym ją położyć?
I czy można wypiekać w elektrycznym piekarniku?

[lubomirka]

http://www.planetart.pl/sklep/shoppi...rge.php?id=280 - na początek proponuję Ci ten palniczek, czas wypalania wyrobu palikiem to około 2 min zależy od wielkości,
wpalić możesz na tym http://www.planetart.pl/sklep/shoppi...arge.php?id=77 lub na materiale który sie nazywa skamoleks ktory jest ognioodporny, dostępny w sklepach dla jubilerów.
Możesz również zakupić butlę z gazem i palnikiem - turystyczną i wypalać na specjalnej siatce: http://www.planetart.pl/sklep/shoppi...arge.php?id=73
a tu masz link który przyblizy Ci wypalanie http://www.planetart.pl/index.php?go...enie-wypalanie. Proscizna przejrzyj sobie nie jest to trudne. Nie możesz wypalać w piekarniku bo temperatura w piecu musi wynosić 650 stopni, potrzebny jet Ci piec.

[viktorej]

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Zaraz się zabieram za zakupy .
Przejrzę jeszcze dokładnie planetart, bo widzę, że tam jest wszystko, a nie chcę o każdą pierdułkę zawracać wam głowy .

[smoczek]

ale bajer... bardzo jestem ciekawa jak to działa, tak od strony fizycznej. Co prawda mikrofalówki i tak nie mam, ale brzmi intrygująco.

[viktorej]

Dziewczyny, co mi polecicie na początek? Blok slow dry czy zwykły? Chyba wolałabym to pierwsze. I chciałabym kupić strzykawkę, ale w niej chyba pasta nie jest wolnoschnąca, więc jak będzie wyglądało suszenie i wypalanie dwóch różnych materiałów? I czy przyda mi się włókno ognioodporne?
Wybaczcie, ale nie mam na temat AC zielonego pojęcia, a chciałabym zacząć, tylko nie wiem od czego .

A z tą mikrofalówką to bardzo kuszące rozwiązanie, ale na początek to chyba aż tak nie będę inwestować .

[lubomirka]

Włókno Ci się nie przyda, bo to do utrzymania kształtu np jak wypalasz w Piecu. Blok slow dry będzie ok. Artykułów takich jak pasta, strzykawka czy blok możesz używać jednocześnie w jednej pracy, one się kleją do siebie jak np ciasto nie wiem czy to dobre porównanie. Musisz jednak pamiętać, że przed wypaleniem należy wysuszyć AC na elektrycznej kuchence lub suszarką, dla pewności przed wypałem zostaw do wyschnięcia na 24h. Zakup kilka rzeczy do modelowania wałek, papier scierny polernik to chyba są przydatne rzeczy na początek.

[viktorej]

Przejrzałam ofertę planetart i wybrałam pastę dry slow, strzykawkę z 3 końcówkami, 2 metalowe szczoteczki - do połysku i do matowienia, wałek, skalpele, pastę do polerowania, palnik, no i mówisz o papierze ściernym, to jeszcze ten papier. Uff, to chyba tyle .

[viktorej]

Hello, to znowu ja . Wpadłam w szał zakupowy i nie umiem się z tego wykaraskać. Zamawiam w końcu z dwóch sklepów, no bo jeden oczywiście to za mało .
Lubomirko . Mam pytanie o ten palnik, który mi poleciłaś. Czy jego się nabija, czy musi być podłączony do butli w czasie pracy? Nie ma na stronie informacji. A jeżeli się nabija, to wiesz może jak? Czy muszę się zaopatrzyć w jakieś specjalne "nabijarki"?

Edit: ups, sorry za post pod postem. Myślałam, że wizaż połączy.

[lubomirka]

Napisane przez viktorej

Hello, to znowu ja . Wpadłam w szał zakupowy i nie umiem się z tego wykaraskać. Zamawiam w końcu z dwóch sklepów, no bo jeden oczywiście to za mało .
Lubomirko . Mam pytanie o ten palnik, który mi poleciłaś. Czy jego się nabija, czy musi być podłączony do butli w czasie pracy? Nie ma na stronie informacji. A jeżeli się nabija, to wiesz może jak? Czy muszę się zaopatrzyć w jakieś specjalne "nabijarki"?

Edit: ups, sorry za post pod postem. Myślałam, że wizaż połączy.

Ja osobiście mam Dramela ze sklepu z narzędziami i nabija się go od dołu tak jak zapalniczki, ten nie wiem czy nie jest do butli bo z opisu to jakoś dziwacznie. Napisz do Planetart szybciutko odpowiadają na maile. Co ty tam kobito nakupowałaś nie rozpędzaj się tak wiele rzeczy możesz wykorzystać tych co są w domu, lepiej zaoszczędzic na sam materiał. I osobiście polecam kupić sobie blok, paste i strzykawkę jednocześnie.

[viktorej]

Dzięki . Napiszę do nich w takim razie.
Zakupy, te główne, czyli AC i palnik, no i jeszcze jakieś drobiazgi (szczoteczki, wałek, skalpele), robię w planetarcie. Natomiast w antidotum kupuję same bzdurki, ale ich nie ma planetart, czyli blachę, pastę polerską, papier ścierny (no bo nie wiem, czy to jakiś specjalny, czy normalny, więc zamówię od nich ), cyrkonie markizy, pilniki i podkład do wałkowania. Niby nic, a zakupy za ponad 300 stówy . A ty jeszcze mówisz, żeby pastę kupić ! Koniec świata. Jeszcze trochę, i się rozmyślę .

Edit: już nie wiem, gdzie pisać. Tu .. czy może w wątku o lutowaniu ? Upatrzyłam sobie takie dwa palniki-lutownice http://allegro.pl/item821557014_luto...nik_1300c.html i http://allegro.pl/item817449172_luto...ni_palnik.html. Czy one się nadają do AC? Może są lepsze od tego z planetart, bo bardziej poręczne i drugi ma różne dodatkowe dysze. Co mi poradzicie?

[lubomirka]

Jesli chodzi o pierdoły z Antidotum, mocno przepłacisz straszne tam ceny za produkty są. Jesli chodzi o papier ścierny polecam market budowlany arkusz A4 kosztuje tam 1 zł, gramatura 350, 400 do wygladzenia samej powierzchni można użyć chusteczek dla dzieci. Zdarzarza się że maja nawet na gąbkach. Nadaja sie papierowe pilniki do paznokci, czasem nawet są lepsze bo można nimi zajrzec gdzieniegdzie . Temat Cyrkoni testowałam już kilka rodzajów i powiem szczerze, że z tą klasą AA to lekka przesada zawsze testuję cyrkonie przed wypałem, ale nie zdażyła mi się jeszcze taka której nie mogłabym wypalić. Wydaje mi się, że te palniczki Ci wystarczą mają temperaturę płomienia 1300 st, natomast nie są to palniki do wypalania niewiadomo jakich wielkich rzeczy.

[viktorej]

Lubomirko, strasznie ci dziękuję za pomoc i że taka cierpliwa jesteś . Ograniczę w takim razie troszkę moje zakupy, a palnik wezmę pewnie ten z końcówkami.

[skladsznurowadel]

szczerze, na twoim miejscu to bym kupiła tylko zestaw startowy
http://www.planetart.pl/sklep/shoppi...arge.php?id=98
masz tam wszystko żeby spróbować, problem z AC jest taki, że zachowanie się gliny w rzeczywistości jest dalekie od tego jak sobie na ogół ludzie wyobrażają -
jeżeli tylko masz kuchenkę gazową w domu to palnik na razie sobie odpuść.
jak ci się spodoba to powoli będziesz kompletowała sobie warsztat

[viktorej]

No to już całkowicie się zamotałam . Dałaś mi do myślenia . Tylko że ja zazwyczaj jak się na coś decyduję, to chcę, żeby wszystko było jak trzeba i te 7g bloku chyba mnie nie zadowoli, a i strzykawki nie ma, więc będę musiała dokupić, bo się napaliłam na robienie wzorków , więc chyba na jedno mi wyjdzie. A i nie mam niestety kuchenki gazowej, to i palnik muszę kupić ... ufff, nie macie pojęcia jak mi ciężko . Przez to zamówienie nie robię żadnych biżutków, bo wymyślam, co to tam ulepię i wszystko inne jakoś straciło znaczenie .

[Reverie1]

victorey te palniczki wydaja mi się nieco za małe...ja mam jeden taki długopisowy i jeden większy-i AC tym większym wypalam bo ten długopisowy daje bardzo skondensowany i stosunkowo mały płomień i nawet lutowanie nim (choć nieco bardziej precyzyjne niz większym płomieniem) trwa dłużej...nawet nie próbowałabym nim wypalać elementu z AC większego niż 1 cm No i pamietaj o żaroodpornym podkładzie do wypalania skoro kuchenki gazowej nie masz ( u mnie tez tylko elektryczne )

[clementinne]

Napisane przez lubomirka

Musisz jednak pamiętać, że przed wypaleniem należy wysuszyć AC na elektrycznej kuchence lub suszarką, dla pewności przed wypałem zostaw do wyschnięcia na 24h. Zakup kilka rzeczy do modelowania wałek, papier scierny polernik to chyba są przydatne rzeczy na początek.

A takie pytanie z cyklu "Pytania Żółtodzioba": czy można AC "przesuszyć" czyli wysuszyć za mocno (zrobi się zbyt kruche etc.) czy nie ma takiej opcji?

Wybaczcie, jezeli takie pytanie już gdzieś było, ale najwidoczniej mi umknęło...albo tylko ja mam takie wątpliwości ;P

Podpisano,
AC Żółtodziób

[smoczek]

Dobre pytanie, bo się da. Jak np wysuszysz za bardzo, tzn. w za dużej temperaturze, to hmm tak jakby się częściowo AC już utwardza i np. jak chcesz potem wywiercić w wyschniętym, ale nie wypalonym dziurkę, albo coś tam poskrobać, to człowieka może szlag trafić. Kilka razy mi się zdarzyło. Tyle, że to nie chodzi o długość suszenia tylko o temp. Zdaje się nie powinno się suszyć w temp wyższej niż 200ileśtam.

[lubomirka]

Prawidłowa temperatura suszenia to 150 stopni około 10 min, olejo-pasty 100 przez 30 min. Wiadomości podręcznikowe, ja nie przesuszyłam jeszcze AC, ale jeśli temp będzie zbyt wysoka to faktycznie może się zdarzyć że stwardnieje. Z ciekawostek AC papier nie wymaga suszenia, ART CLAY Slow Dry należy suszyc dłużej 150-180 stopni okolo 20 min.

[clementinne]

Napisane przez smoczek

Dobre pytanie, bo się da. Jak np wysuszysz za bardzo, tzn. w za dużej temperaturze, to hmm tak jakby się częściowo AC już utwardza i np. jak chcesz potem wywiercić w wyschniętym, ale nie wypalonym dziurkę, albo coś tam poskrobać, to człowieka może szlag trafić. Kilka razy mi się zdarzyło. Tyle, że to nie chodzi o długość suszenia tylko o temp. Zdaje się nie powinno się suszyć w temp wyższej niż 200ileśtam.

Czyli jednak miałam dobre wrażenie, że jednak jest tu coś na co trzeba uważać

Dziękuję

[viktorej]

Ja właśnie dlatego się zastanawiam, jak suszyć slow dry połączone ze strzykawką, bo czas suszenia pierwszego w piekarniku to 45 min. drugiego 10 . A i przy slow dry nie poleca się suszenia w temp. pokojowej. I co z tym fantem?

[smoczek]

Mimo wszystko trochę za bardzo kombinujecie. Ja suszę wszystko razem, byle nie za gorąco i nic się nie dzieje. Jak posuszysz dłużej to nic się nie stanie - nie czas a temperatura jest ważna. Oczywiście jak za krótko to źle, bo ac się podeformuje, mogą się porobić bąble z pary wodnej w środku i takie tam, ale jak posuszysz dłużej to nic się nie stanie. Ja suszę wszystko pod lampką z tradycyjną żarówką 60 wat. Te nieenergooszczędne mają to do siebie, że właśnie więcej energii dają chyba w postaci ciepła niż światła. Wszystko suszy się szybko i tylko trzeba uważać, żeby nie przesadzić z bliskością żarówki, może być zbyt gorąco. No i najlepiej suszyć na czymś ażurowym, bo wtedy ciepłe powietrze swobodnie dochodzi z każdej strony projektu i para wodna od spodu może sobie również swobodnie uciekać, a nie tylko z góry.

[skladsznurowadel]

dokładnie, nie ma co się szczypać z suszeniem, piekarnik na 100 c - suszarka, grzejnik albo po prostu parapet. Generalnie osoby które zaczynają przygodę z AC mają problem że za szybko schnie niż za wolno. Ja mam w pojemniku niekiedy rzeczy niewypalone które sobie czekają parę tygodniu na swoją kolej

[lubomirka]

No właśnie nie należy się spinać u mnie też czasem coś czeka na wypalenie, bo szkoda pieca załączyć.

[CheColada]

Dziewczyny powiedzcie mi jakie kamienie można wypalać z AC? Wiem, że niektóre z was tak robią, więc ja też spróbowałam, zrobiłam wisior z opalem, i jak tylko zaczęłam wypaląc kamień zaczął czernieć i popękał. Na początku wygładał tak jak na zdjęciu, teraz jest jakiś taki ciemno brązowy z odpryskami. Niestety nie mam jeszcze zdjęcia i nie wiem czy do czegoś się jeszcze ten wisior nada...

Może jakieś wskazówki, cobym następnego nie zepsuła?

[smoczek]

prawda jest taka, że metodą prób i błędów, bo z każdym kamieniem może być różnie - czysta fizyka - jak są inkluzje albo jakieś pasma innych wtrąceń to może popękać, bo nie będzie się jednolicie rozszerzał pod wpływem ciepła. Są kamienie, które raczej wytrzymują wypalanie (ja je wyczajałam po tabelach, które można bez problemu znaleźć w necie... więc radzę pogooglać po prostu). Pewne kamienie to np. granaty (ALE ciemnieją podczas wypalania - robią się nieco bardziej rdzawe, jeśli były winne, a czasami nawet czarne jeśli były b ciemne), oliwiny też dają radę, diopsydy chromowe (ale ciemnieją trochę), wszelkie korundy (pod warunkiem, że nie trafi się na jakieś wredne inkluzje), dają radę też hematyty. A prawda jest taka, że najpewniej użyć cyrkonii takich jak ma np. Planetart albo nauczyć się oprawiać kamienie normalnie. No i ja żadnej gwarancji nie dam, bo KAŻDY kamień może pęknąć pod wpływem wysokiej temperatury. Ogólnie rzeczy z kamieniami wypalanymi razem lepiej wypalać w piecu, bo ten ma łagodniejsze zmiany temp i nie ma otwartego ognia. Kuchenka albo palnik to zawsze ryzyko.
A, i zawsze warto sprawdzić najpierw jak sam kamień reaguje na ciepło, żeby potem właśnie nie było, że kupa pięknego srebra zmarnowana, bo się w nim kamień upiekł na skwarek i nie ma jak go wyjąć i włożyć innego.

[CheColada]

Dzięki smoczku. No cóż, następnym razem napewno sprawdze kamień zanim wpakuję go w AC, człowiek uczy się na błędach- szkoda tylko, że własnych. Wypale do końca i zobacze jak to wygląda. może uda mi się coś uratować.