Panny Młode - Kielce cz. I

[asiulka84]

Napisane przez -agniesia-

Na Paderewskiego w takim nowym budynku przy parku. Patrząc od ronda z Żytnią to chyba jakoś pierwszy albo jeden z pierwszych budynków po prawej stronie.

dzieki za odpowiedz a ile wynosi ta oplata?

[-agniesia-]

Napisane przez asiulka84

dzieki za odpowiedz a ile wynosi ta oplata?

To zależy od liczby gości. Tam mają jakieś przedziały cenowe. Mi doradzano, żeby powiedzieć, że było do 100 osób, ale ile zapłaciłam to już dokładnie nie pamiętam, bo to było w zeszłym roku.

[Modliszka86]

Napisane przez mimezis

Ameliówką się nie załamuj, bo moim gościom się podobało, siostra zachwalala szybką obslugę, inni wyglad wnętrza i ładne okolice, jedynie duchota na sali była straszna, zwłaszcza na antresoli, bo całe ciepło szło do góry, ale Ty może doczekasz się klimatyzacji. Najważniejsze to bądź czujna, nie daj się zwodzić obietnicom, wszystko bierz na piśmie i walcz o swoje. Moje rady to:
1. spisz umowę jak najprędzej, bo kierowniczka nam odwlekala umowę, a potem podniosła ceny noclegów bo hotel jest teraz po remoncie
2. każ dopisać w umowie, że masz mieć klimatyzacje, a jak nie to...., bo mnie obiecali że na bank już będzie, a potem że niestety niezdążyli i trudno
3. jeśli rezerwujesz też noclegi - każ dopisać w umowie, że płacisz za rzeczywistą ilość gości lub liczbę zgłoszoną na tydzień przed weselem, a nie rezerwację na rok wcześniej!
4. jeśli chcesz szykować się do ślubu w hotelu, od razu ustal godzinę o której Wasz pokój ma być gotowy do odebrania i ustal konsekwencje, jeśli się spóźnią, bo w moim przypadku mieli jakichś gości i oddali mi pokój za późno, tłumacząc się że przecież dali pokój zastępczy (ciasny i bez dobrego oświetlenia!)
5. każ też sprawdzić prysznice i wyegzekwować niższą cenę jeśli będą usterki, bo w naszym apartamencie i pokoju świadków woda nie ściekała!
6. jeśli zamawiasz dodatkowo grilla, co u mnie było dobrym pomysłem, bo ludzi aż garnęło na zewnątrz, to od razu każ wpisać, że ma być grill a nie ognisko i pamiętaj że kobieta przy wyliczeniu doliczy Ci 150zł za obsługe
7. wszystko co ustalisz skonsultuj z kuchnią, bo przekaz informacji jest marny.. mnie podali posilki w innej kolejnosci niz ustalilam z hotelem, i wydrukowalam w menu, jesli chodzi o wpadke z grillem to tez kuchnia sie tlumaczyla że oni nie wiedzieli ze to ma byc grill, a kierowniczka umywala rece i kazala klocic sie z kuchnia
8. nie wierz kierowniczce ze wszyscy muzycy opłacają zaiks, bo moja kapela nie opłacała i kazali mi płacić, wiec lepiej sama sie upewnij jak jest w przypadku twojej kapeli czy dj'a
9. nie wpychaj na sale wiecej niz 130 osob, bo nie bedziesz miala gdzie tanczyc. Max na dole to 100osob plus 30 na atresoli. Nie zgadzaj się na zadne tańce w przełęczy między stołami, tylko każ zostawić caly wolny parkiet.

i to chyba tyle. Wczoraj dowiedzialam sie jeszcze, niestety, że na stole mojej kumpeli podali niedogotowane kluski ślaskie.. i na jej talerzu było znacznie mniej klusek do rosołu niż obok :/

Jeśli chodzi o katedre, to przygotuj się że będziesz musiala przejsc sie tam kilka razy.. Slub wyszedl ladnie ze wzgledu na ks Roberta, ale niestety nie możesz sama wybrać sobie księdza, ani czytań i dopiero na 15 min przed slubem dowiesz sie wszystkiego - choc slyszalam od ludzi ze mozna skombinowac telefon do konkretnego ksiedza i ladnie go poprosic zeby wybral Wasz slub Upewnij sie ze fotograf ma papier ukonczenia kursu robienia zdjec podczas slubow. Za wszelkie dodatkowe granie organisty płacisz mu dodatkowo.

Dzieki Mimezis

My zamówiliśmy tą mniejszą sale (która się dopiero buduje) więc mam nadzieje że klimatyzacja już będzie. Martwimy się tylko tym że opóźniają termin rozpoczęcia rozbudowy, ale obiecują że w styczniu sala będzie już gotowa. No zobaczymy. Dobrze że chciaż goście byli zadowoleni. Dziękujemy za rady, weźmiemy je po uwagę. A od kogo moge wziąć numer do tego księdza Roberta? a jeszcze powiedz mi jak to wygląda przed kosciolem Bo para mloda wychodzi sypia na nia rozne rzeczy ryz pieniazki itd. a tu przeciez czeka druga para Nie pzeszkadza sie sobie?

[gazelcia]

Mam pytanie do Wizażanek, które kupowały suknię w Paryżance - ile przed ślubem miałyście pierwszą przymiarkę??
Ja już powoli zaczynam świrować - ślub 2 sierpnia, a sukni jeszcze nie ma. Panie mówią, że nie ma się czym martwić... a mi się jedna wydaje, że jest... i co mam zrobić

[agunia82]

Nie chcę Cie martwić gazelcia, ale czytałam kiedyś że dziewczyny czasem miały przejscia z paryżanką- właśnie z powodu tego, że suknia nie przychodziła na czas. Nie masz na co czekać, idź tam zapytać co z suknią, jak będą się wymigiwać od odpowiedzi, a nawet podadzą za ile będzie, to i tak zażądaj żeby przy Tobie zadzwoniły do dostawcy i się dokładnie dopytały. O ile dobrze pamiętam to jedną dziewczynę też tak zwodzili że nie ma się czym martwić a potem na kilka dni rzed ślubem biegała za inną suknią bo ponoć dostawca nawalił. Sobie lepiej zaoszczędź tych stresów.

Chociaż z drugiej strony kalex miała suknię z Paryżanki i chyba obyło się bez problemów

[gazelcia]

Napisane przez agunia82

Nie chcę Cie martwić gazelcia, ale czytałam kiedyś że dziewczyny czasem miały przejscia z paryżanką- właśnie z powodu tego, że suknia nie przychodziła na czas. Nie masz na co czekać, idź tam zapytać co z suknią, jak będą się wymigiwać od odpowiedzi, a nawet podadzą za ile będzie, to i tak zażądaj żeby przy Tobie zadzwoniły do dostawcy i się dokładnie dopytały. O ile dobrze pamiętam to jedną dziewczynę też tak zwodzili że nie ma się czym martwić a potem na kilka dni rzed ślubem biegała za inną suknią bo ponoć dostawca nawalił. Sobie lepiej zaoszczędź tych stresów.

Chociaż z drugiej strony kalex miała suknię z Paryżanki i chyba obyło się bez problemów

Ja suknię zamawiałam 24 stycznia !!! Przecież to 5 miesięcy temu, a miała być po 3,5 maksymalnie 4 miesiącach... ja tam chodzę co kilka dni i się pytam kiedy będzie - słyszę tylko "jeszcze jest czas, proszę się nie denerwować - 2 tygodnie przed ślubem powinna być"... Do tej pory nie zaprzątałam sobie głowy tematem sukni, ale teraz zaczynam świrować... z zamówionego rozmiaru 38 zrobi się 36, jak tak dalej pójdzie.

A z tego co kojarzę, to Kalex miała pierwszą przymiarkę dobry miesiąc przed ślubem.

[agunia82]

Swoją drogą to ja nie rozumiem jak tak można olewać i zwodzić klientów. Przecież wiadomo że suknia ślubna to jedna z ważniejszych rzeczy, bo w końcu w czymś trzeba do tego ołtarza iść. I jest to stresujące jak się okazuje że cokolwiek jest nie tak. A już to, że suknia ma być na 2 tyg przed ślubem to przegięcie, tylko nerwów się człowiek przez to naje. Poza tym jest sezon ślubny a tu jeszcze poprawki muszą zrobić.

Ja się zdecydowałam na całe szczęście na suknię z manekina i przymiarkę pierwszą i zdjęcie miary mam właśnie na 2 tyg przed ślubem. Ale ja już wiem że ta suknia fizycznie tam jest i tylko trzeba ją troszkę zwęzić i skrócić.

Swoją drogą właśnie między innymi ze względu na takie (pojedyncze bo pojedyncze, ale zawsze) opinie ominęłam paryżankę szerokim łukiem.

[mimezis]

Napisane przez Modliszka86

Dzieki Mimezis

My zamówiliśmy tą mniejszą sale (która się dopiero buduje) więc mam nadzieje że klimatyzacja już będzie. Martwimy się tylko tym że opóźniają termin rozpoczęcia rozbudowy, ale obiecują że w styczniu sala będzie już gotowa. No zobaczymy. Dobrze że chciaż goście byli zadowoleni. Dziękujemy za rady, weźmiemy je po uwagę. A od kogo moge wziąć numer do tego księdza Roberta? a jeszcze powiedz mi jak to wygląda przed kosciolem Bo para mloda wychodzi sypia na nia rozne rzeczy ryz pieniazki itd. a tu przeciez czeka druga para Nie pzeszkadza sie sobie?

Przygotuj sie że małej sali może nie być i może być taka ewentualność że przeniosą Cie do innej sali - oczywiście mam nadzieje że będzie po Twojej myśli, ale lepiej być przygotowanym na najgorsze... Kobieta mi też obiecała na bank, że będzie klima, że na 100 a nawet 200% i dupa. Ja niestety nie mam nr do ksiedza Roberta ale jedna z wizażanek chyba go miała. Mój ślub trwał zaledwie 35minut, wiec spoko wyrobiliśmy się przed drugim ślubem, zresztą ksiądz na spotkaniu przed ślubem mówi, żeby się odsunąć na życzenia z boku kościoła - tam placu jest duuużo.

[oniaczeq]

Gazelcia dobrze dziewczyny mówią idź tam jeszcze raz i nie daj sie zbyć tym ze masz sie nie denerwować bo ze wszystkim zdarza...rozumiem przymiarke 2 tygodnie przed slubem , sama ze swoja suknia tak mam ale Twojej jeszcze w ogole nie ma...zaplacilas pewnie nie male pieniadze wiec masz prawa byc zdenerowana i wymagac...


Dziewczyny nareszcie mam samochod do slubu , taki nie typowy ale co tam nam sie podoba i to jest najwazniesze tyle ze mialam do tej pory wybrany stroik na samochod ale wydaje mi sie ze na ten kompletnie nie pasuje, byl delikatny i mam wrazenie ze tutaj zginie ale znowu nie chce nackac tego wszystkiego bo dla mnie samochod sam w sobie juz jest strojny wiec nie mam pojecia co do niego pasuje macie moze jakies pomysly?

[agunia82]

oniaczeq samochód genialny, no z pewnością zrobicie sensację podjeżdżając pod kościół takim autkiem

Co do dekoracji, to gdzieś mi się kiedyś przewinęła taka ala z gałęzi jarzębiny, jak znajdę jakiś fotki to wkleję. Myślę, że mogłaby pasować.

EDIT: Jarzębiny nie znalazłam, ale natknęłam się na coś takiego (ostatnią dekorację można kupić na allegro w różnych kolorach):

[gazelcia]

Napisane przez oniaczeq

Dziewczyny nareszcie mam samochod do slubu , taki nie typowy ale co tam nam sie podoba i to jest najwazniesze tyle ze mialam do tej pory wybrany stroik na samochod ale wydaje mi sie ze na ten kompletnie nie pasuje, byl delikatny i mam wrazenie ze tutaj zginie ale znowu nie chce nackac tego wszystkiego bo dla mnie samochod sam w sobie juz jest strojny wiec nie mam pojecia co do niego pasuje macie moze jakies pomysly?

oniaczeq samochód świetny Na pewno będziesz miała dużo miejsca w środku i zwrócisz uwagę podjeżdżając pod kościół. A co do dekoracji, to ja bym dała coś na bokach - bo pchanie dekoracji na maskę dość dużego samochodu, to tak za dużo

[alkali]

z sharmu i hurghady do kairu jest taka sama droga.jezdze do egiptu co rok nurkowac jesli macie jakies pytania o ten kierunek chetnie wam pomoge.bylam w obydwu tych kurortach.akurat teraz jestem swiezo po powrocie z sharm wiec jak sa pytania to piszcie smiało pozdrawiam

[oniaczeq]

Napisane przez gazelcia

oniaczeq samochód świetny Na pewno będziesz miała dużo miejsca w środku i zwrócisz uwagę podjeżdżając pod kościół. A co do dekoracji, to ja bym dała coś na bokach - bo pchanie dekoracji na maskę dość dużego samochodu, to tak za dużo

Dziekuje dziewczyny za mile slowa i za sugestie
No wlasnie tez o tym myslalam, ze jak wezme po bokach plus jeszcze na maske to tego bedzie za duzo...musze znowu poszperac po necie albo pojsc do kwiaciarni bo jak narazie nieczego konkretnego nie znalazlam... chociaz myslalam o czym takim

[agunia82]

No znalazłam tą jarzębinkę w końcu

[oniaczeq]

Napisane przez agunia82

No znalazłam tą jarzębinkę w końcu

tez ciekawa..właśnie myślę o czymś czerwonym wiec albo wezmę tylko coś na boczne drzwi albo to co wkleiłam wyżej9chociaz nie powiem ta jarzębina tez mi sie podoba)



Gazelcia Ty masz w świętej Jadwidze prawda? widziałaś jakie będziemy mieli przybranie kościoła? katastrofa...tylko jakieś 2 wazony kwiatów , siedzenia w ogolę nie przybrane,,,i ten szary brudny dywan po ktorym bedziemy stąpac i podobno siostra ktora sie tym zajmuje jest tak uparta ze nic nie da jej sie przetlumaczyc...

[Puchatek M.]

Wczoraj byliśmy w Sobkowie ustalić menu, będzie pyszne jedzonko Niestety cena wzrosła Na umowie mamy 130zł/os., a musimy zapłacić 140zł, a za poprawiny 75zł/os.

Na zaproszeniach mamy, żeby potwierdzać do 6 lipca, a jeszcze ani jedna osoba nie zadzwoniła

Jutro 2 lekcja tańca

[Kocurski]

Napisane przez asiulka84

dziewczyny mam pytanka i licze na wasza niezastapiona pomoc:
1- czy za tort u braci Janusz placiliscie cos oprocz zaliczki przed weselem, chodzi mi o kaucje za patere bo kolezanka mi mowila ze trzeba ale w cukierni nikt mi nic nie mowil i zastanawiam sie czy to ja zle zrozumialam tego pana czy on zapomnial wspomniec czy kolezanka sie myli
2- czy zaiksowi placi sie przed slubem czy po? bo juz obie wersje slyszalam i od czego zalezy czy place ja czy zespol?
prosze o pomoc!

Za tort u braci Janusz płaci się tylko zaliczkę, żadnej kaucji. Resztę rozliczałam we wtorek, oddawałam też wtedy paterę.

[Beatka10]

Gazelcia Ty masz w świętej Jadwidze prawda? widziałaś jakie będziemy mieli przybranie kościoła? katastrofa...tylko jakieś 2 wazony kwiatów , siedzenia w ogolę nie przybrane,,,i ten szary brudny dywan po ktorym bedziemy stąpac i podobno siostra ktora sie tym zajmuje jest tak uparta ze nic nie da jej sie przetlumaczyc...[/quote]


Ja też w przyszłym roku będę miała ślub w Jadwidze bo należę do tej parafii, ale pamiętam, ze jak moja siostra 2 lata temu brała tam ślub kościół byl skromnie przybrany- rzeczywiście 2 wazony stały i to wszytsko.Proboszcz nie pozwala na przystrojenie kościoła, nie wiem w czym mu to przeszkadza? Można sie zapytać, czy zezwoli na skromne przystrojenie np ławek- ale na pewno musza byc to żywe kwiaty, bo ztego co wiem to też nie toleruje sztucznych

[Kocurski]

Oniaczeq, w Nemezji spokojnie doradzą Ci przybranie samochodu, to małżeństwo ma niesamowicie dużo inwencji twórczej. Powiesz im, jaki macie samochód i pokażą Wam katalogi z przybraniami do takich samochodów. Głowa do góry, wybraliście bardzo fajną kwiaciarnię

[gazelcia]

Napisane przez oniaczeq

Gazelcia Ty masz w świętej Jadwidze prawda? widziałaś jakie będziemy mieli przybranie kościoła? katastrofa...tylko jakieś 2 wazony kwiatów , siedzenia w ogolę nie przybrane,,,i ten szary brudny dywan po ktorym bedziemy stąpac i podobno siostra ktora sie tym zajmuje jest tak uparta ze nic nie da jej sie przetlumaczyc...

Tak mam w św. Jadwidze... Dywan to jest po prostu brak słów - ja to bym chciała, żeby go w ogóle zwinęli jeśli jest taka możliwość - bo wygląda wstrętnie... Ja jeszcze nie miałam przyjemności spotkać się z rzeczoną siostrą zakonną - nie wiesz gdzie można ją złapać i jak się nazywa?? Bo może jak się ją odpowiednio podejdzie, to można coś załatwić
A kiedy Ty ślubujesz ??

Ostatnio w kościele wymienili cały skład księży - tak słyszałam - ciekawe

Napisane przez Puchatek M.

Wczoraj byliśmy w Sobkowie ustalić menu, będzie pyszne jedzonko Niestety cena wzrosła Na umowie mamy 130zł/os., a musimy zapłacić 140zł, a za poprawiny 75zł/os.

Na zaproszeniach mamy, żeby potwierdzać do 6 lipca, a jeszcze ani jedna osoba nie zadzwoniła

Jutro 2 lekcja tańca

A macie jakiś dopisek odnośnie wzrostu ceny?? Wiem, że u mnie na umowie mam, że może wzrosnąć jedynie w przypadku podwyżki VATu na żywność do 22%, co nie nastąpiło z tego co mi wiadomo... Także moim zdaniem nie powinnaś się zgodzić na coś takiego - przeczytaj dokładnie umowę na początek.

Co do potwierdzeń, to ja do większości osób sama dzwoniłam, bo część uznała, że to oczywiste, że przyjdą, a druga zapomniała także życzę powodzenia w telefonowaniu.

[Puchatek M.]

Napisane przez gazelcia

A macie jakiś dopisek odnośnie wzrostu ceny?? Wiem, że u mnie na umowie mam, że może wzrosnąć jedynie w przypadku podwyżki VATu na żywność do 22%, co nie nastąpiło z tego co mi wiadomo... Także moim zdaniem nie powinnaś się zgodzić na coś takiego - przeczytaj dokładnie umowę na początek.

Co do potwierdzeń, to ja do większości osób sama dzwoniłam, bo część uznała, że to oczywiste, że przyjdą, a druga zapomniała także życzę powodzenia w telefonowaniu.

Od razu przy podpisywaniu umowy szefowa mówiła, że przez te 2 lata cena może wzrosnąć Tak, więc niestety można było się tego spodziewać Ale to nic, bo nawet jakby jeszcze więcej wzrosła cena to i tak byśmy tam zrobili

To mnie podłamałaś Czy nie łatwiej każdemu gościowi wykonać 1 telefon niż nam kilkadziesiąt ?
Na szczęście moje koleżanki od razu przy rozdawaniu zaproszeń mówiły czy będą, więc obdzwonić musimy tylko jego rodzinę.

[kwiatuszek26]

Polecam nowo otwarta sale weselna w Hoteliku w Bilczy niedaleko Kielc. Bawilam sie tam ostatnio na weselu i bylo super. Fajna klimatyzowana sala , smaczne jedzenie.

[Puchatek M.]

Kochane w co świadkowie będą zbierali pięniądze w zabawie na wózek? Kupujecie jakieś koszyczki?

[karothka]

Napisane przez Puchatek M.

Od razu przy podpisywaniu umowy szefowa mówiła, że przez te 2 lata cena może wzrosnąć

U mnie w umowie tez jest taka klauzula, ze ceny moga ulec zmianie. Niestety wszystkie jestesmy na to narazone zamawiajac sale tak dlugi okres czasu przed weselem. Sytuacja gospodarcza moze sie diametralnie zmienic na gorsze.

[gazelcia]

Napisane przez Puchatek M.

Kochane w co świadkowie będą zbierali pięniądze w zabawie na wózek? Kupujecie jakieś koszyczki?

Ja będe miała dwa wiklinowe koszyczki przyozdobione jeden błękitnymi a drugi różowymi dodatkami. Bo jak widzę zbieranie pieniążków "na wózek" do talerzy, to mnie strzela

Napisane przez karothka

U mnie w umowie tez jest taka klauzula, ze ceny moga ulec zmianie. Niestety wszystkie jestesmy na to narazone zamawiajac sale tak dlugi okres czasu przed weselem. Sytuacja gospodarcza moze sie diametralnie zmienic na gorsze.

No dobrze, ale podwyżka cen musi być od czegoś uzalezniona. Przeciez nie może być zapisu - ceny mogą ulec zmianie i kropka... Bo to jest lekko niezgodne z prawem - gdyż w takiej sytuacji właściciel może sobie dowolnie je zmieniać...

[agulla.@]

Ja w umowie mam zapis, że cena moze ulec zmianie z uwagi na wzrost cen zywnosci czy gazu, jednak nie pozniej niz 5 miesiecy przed weselem. Wydaje mi sie, ze jest to bardzo rozsadny zapis i nie stawia nas w podbramkowej sytuacji na miesiac przed weselem. Dlatego od kwietnia spie spokojnie

[gazelcia]

Napisane przez agulla.@

Ja w umowie mam zapis, że cena moze ulec zmianie z uwagi na wzrost cen zywnosci czy gazu, jednak nie pozniej niz 5 miesiecy przed weselem. Wydaje mi sie, ze jest to bardzo rozsadny zapis i nie stawia nas w podbramkowej sytuacji na miesiac przed weselem. Dlatego od kwietnia spie spokojnie

No i taki zapis jest jak najbardziej w porządku - bo nie dowiadujesz się 2 tygodnie przed ślubem, że nagle masz płacic 100 zł więcej za osobę.
Ja mam w umowie zmianę ceny uzaleznioną od podwyżku VATu na zywność - także dzisiaj siedziałam i szukałam czy się podniósł czy nie. No i na szczęście cena pozostanie bez zmian...

[oniaczeq]

Napisane przez gazelcia

Tak mam w św. Jadwidze... Dywan to jest po prostu brak słów - ja to bym chciała, żeby go w ogóle zwinęli jeśli jest taka możliwość - bo wygląda wstrętnie... Ja jeszcze nie miałam przyjemności spotkać się z rzeczoną siostrą zakonną - nie wiesz gdzie można ją złapać i jak się nazywa?? Bo może jak się ją odpowiednio podejdzie, to można coś załatwić
A kiedy Ty ślubujesz ??

Ostatnio w kościele wymienili cały skład księży - tak słyszałam - ciekawe



A macie jakiś dopisek odnośnie wzrostu ceny?? Wiem, że u mnie na umowie mam, że może wzrosnąć jedynie w przypadku podwyżki VATu na żywność do 22%, co nie nastąpiło z tego co mi wiadomo... Także moim zdaniem nie powinnaś się zgodzić na coś takiego - przeczytaj dokładnie umowę na początek.

Co do potwierdzeń, to ja do większości osób sama dzwoniłam, bo część uznała, że to oczywiste, że przyjdą, a druga zapomniała także życzę powodzenia w telefonowaniu.

Ja ślubuje 18 października także jeszcze mam trochę czasu, ale byłam ostatnio dowiedzieć sie co i jak...no i jedna z wizazanek miala slub w Jadwidze wiec od niej dowiedzialam sie sporo...
Co do dywaniu watpie ze zechca go zwinac...ale zawsze mozna sprobowac bo jest fatalny, lawki nie sa w ogole przystrojone no z tego co widzialam na zdjeciach nie za fajnie:/
Siostra ma na imie Beata jesli dobrze kojarze, a zlapac mozna ja po mszy na zachrystii
Co do ksiedza slyszalam ze ksiadz Adam jest fenomenalny ale niestety nie wiem nawet jak wyglada ale z tego co wiem mozna sobie wybrac ksiedza ktory bedzie odprawial Twoj slub...

[fenomenka84]

dziewczyny, szczególnie te które maja DJ czy dajecie mu listę utworów jakie chcecie na weselu, czy na przykład mówicie mu ogólnie jaki rodzaj muzyki chcecie a jakiej nie, bo nie wiem czy robić listę piosenek, nasz DJ powiedział że czasami listy się nie sprawdzają, bo przeważnie każda impreza jest inna i w trakcie wszytko wychodzi, jak sie ludzie bawią i w ogóle jaka atmosfera jest i wtedy można na bieżąco kontrolować co i jak

Mam jeszcze prośbę o radę w sprawie winietek, otóż zaprosiłam kilka gości z osobami towarzyszącymi ale nie wiem czy z nimi przybędą czy nie i tak naprawdę to nie znam ich z imienia i nazwiska, winietki muszę już zamówić i teraz nie mam pojęcia jak na nich napisać. Załóżmy ze Jan Kowalski przyjdzie z os. towarzyszącą której nie znam no i nie wiem czy mogę zrobić dla nich dwie winietki Jan Kowalski, nie wiem jak to rozwiązać, bo normalnie zamówiłabym Jan Kowalski z Os. towarzysząca, ale jak Jan Kowalski nie przyjdzie z osobą towarzyszącą to co wtedy przecież nie będę zamawiać winietek w tylu opcjach

[tiffi1]

Napisane przez fenomenka84

dziewczyny, szczególnie te które maja DJ czy dajecie mu listę utworów jakie chcecie na weselu, czy na przykład mówicie mu ogólnie jaki rodzaj muzyki chcecie a jakiej nie, bo nie wiem czy robić listę piosenek, nasz DJ powiedział że czasami listy się nie sprawdzają, bo przeważnie każda impreza jest inna i w trakcie wszytko wychodzi, jak sie ludzie bawią i w ogóle jaka atmosfera jest i wtedy można na bieżąco kontrolować co i jak

Mam jeszcze prośbę o radę w sprawie winietek, otóż zaprosiłam kilka gości z osobami towarzyszącymi ale nie wiem czy z nimi przybędą czy nie i tak naprawdę to nie znam ich z imienia i nazwiska, winietki muszę już zamówić i teraz nie mam pojęcia jak na nich napisać. Załóżmy ze Jan Kowalski przyjdzie z os. towarzyszącą której nie znam no i nie wiem czy mogę zrobić dla nich dwie winietki Jan Kowalski, nie wiem jak to rozwiązać, bo normalnie zamówiłabym Jan Kowalski z Os. towarzysząca, ale jak Jan Kowalski nie przyjdzie z osobą towarzyszącą to co wtedy przecież nie będę zamawiać winietek w tylu opcjach

Ja robiłam tak:
Zanim wysłałam zaproszenia pytałam czy mam wypisać zaproszenie z kimś konkretnym (to znaczy pytałam jak osoba towarzysząca ma na imię). Niektórzy mówili np Jan Kowalski "przyjdę z Zofia Jabłonek" i tak wpisywałam. niektórzy prosili bym wpisała z osobą towarzyszącą, bo nie wiedzieli jeszcze kim przyjdą. Potem przed winietkami dzwoniłam i pytałam, czy wiedzą z kim przyjdą bo chcę zrobić winietki i wszyscy powiedzieli. Siostra nie była pewna więc napisałam dwa razy winietkę z jej imieniem i nazwiskiem, potem okazało się, że nie przyjdzie z os. towarzyszącą, wiec tej nie rozkładałam