Panny Młode - Kielce cz. I

[oniaczeq]

Napisane przez tiffi1

Już bardzo dużo o tym pisaliśmy - prześledź najpierw wątki, bo ostatnio toczyły sie dyskusje na temat kamerzystów, fotografów i zespołów, oraz dj

Dokładnie, ja wiem ze tego jest strasznie dużo i może sie nie chcieć ale pisać w kolko o tym samym to troszkę bezsensu..

[joasiatko]

Napisane przez katalinka17

Rzeczywiście co do zakupów internetowych, to jest ryzyko, że przyjdą butki za małe/ za duże.Ale niech lepiejw ypowiedzą się dziewczyny, które mają w tym doświadczenie.

Ja kupowałam swoje buciki ślubne na allegro - przyleciały do mnie z USA - i pasują na szczęście jak ulał jednak nawet jakby były za duże lub za małe, to przed dokonaniem zakupu spytałam się sprzedawczyni, czy będę mogła wymienić na inny rozmiar - i nie było żadnych problemów (jedynie trzeba by było zapłacić z własnych pieniędzy za przesyłkę). Kolejne buciki na zmianę również kupiłam przez internet - i pasują na mnie i nie wierzę w żadne przesądy z tym związane - i nawet nie zamierzam w bucie mieć żadnych pieniedzy.

Nie martwcie się takimi zakupami przez sieć - ponieważ kupując butki zawsze podaje się długość wkładki wewnętrznej - więc jest niewielkie ryzyko, że nie traficie z rozmiarem. Długość wkładki wew. możecie sprawdzić w następujący sposób: bierzecie kartkę A4, rysujecie na dole linię poziomą, przykładacie na równi z nią stopę (piętę) i rysujecie drugą linię równo z palcami. Odległość między dolną a górną linią to właśnie długość wkładki wew.

[katalinka17]

Joasiatko, pochwal się koniecznie fotką tych butków
Ciekawa jestem bardzo co tam za oceanem mają ciekawego..

Witam Nitko_mp , co do dj'a to prześledź wątek dokładnie, pełno postów o djach i orkiestrach

[karusia070707]

Hej,

Ja jestem z oceanem i powiem Ci szczerze ze nic szczegonego nie znalazlam. Juz nawet przestalam szukac i kupie buty jak przyjade do PL.

[joasiatko]

Aukcja z tymi butkami już dawno wygasła - więc nie mam jak pokazać tych butków - po ślubie wkleję fotki. Dla mnie są boskie, oryginalne nio i w moim stylu - bo to co można znaleźć w Kielcach to koszmar... nic nie ma dla mnie.

Napisane przez Karothinka85

hej dziewczyny! poszukuje firmy ktora wypozycza pokrowce na krzesla lub sama je udekoruje. wesele mamy w okolicach kielc. jesli ktoras z was ma namiary to bardzo prosze. z gory dziekuje. pozdrawiam

Na allegro wpisz pokrowce i znajdziesz kilka firm, które na zamówienie je wykonują - trzeba podać jedynie dokładne wymiary krzeseł - a koszt to ok. 50zł za 1 krzesło (+ przesyłka).

Ja na samym początku miałam właśnie je zamawiać przez net, ale moja mama z TŻ dziwili się, że chcę wydawać 200zł na same pokrowce - skoro mogłabym wypożyczyć w restauracji w której organizujemy wesele...

I tak też u mnie będzie - właściciele sali zgodzili się pożyczyć do Kościoła 4 pokrowce Musiałam jedynie zmierzyć jeszcze krzesła w kościele - po mszy mój TŻ poprosił kościelnego i bez problemu zmierzyliśmy Teraz musimy z powrotem jechać do restauracji i zobaczyć czy ich krzesła mają podobne wymiary - oby tylko nie większe Może nam się poszczęści, a jak nie - to do krzeseł przywiąże wielkie kokardy z materiału i już...

A propos dekoracji - to mogę Wam polecić wspaniałą hurtownię/sklep z wszelakimi ozdobami na komunie, śluby itp. na ul.Rolnej 2. Mają tam wiele fajnych rzeczy - niedawno tam byłam i żałowałam, że niektóre z artykułów które tam były - ja zamówiłam przez allegro drożej...

Napisane przez dagunia24

Asienka 28 ja myślę że możesz wziąść ślub i na pewno teść nie chciałby żebyście z jego powodu odwoływali ślub. Mój kolega miał kiedyś taka sytuacje tata mu umarł 3 mce wcześniej i ksiądz właśnie tak powiedział parze młodej, że na pewno chciałby, żeby wszyscy się dobrze bawili i nie odwoływali ślubu zjego powodu. Wesele było na 120 osób i wszyscy się bawili nie było żałoby.

Jestem tego samego zdania - ja nie rezygnowałabym z wesela gdybym była na Twoim miejscu.

[mokapodi]

joasiatko podaj linki do twoich bucików prosimy!

[joasiatko]

Ja te butki kupowałam 3 miesiące temu i nie widzę ich na razie... a aukcje w których brałam udział - już wygasły. Za 3 tyg. mam ślub i niedługo po tym czasie umieszczę fotki ale Wam moje buciki nie przypadną do gustu, ponieważ z tego co zauważyłam to podobają się Wam całkiem inne niż mnie ja niskich butów nie znoszę - muszę mieć wysokie.

[zlota rybka]

ja tez uwielbiam wysokie Nie świruj tylko pyknij fotkę i się pochwal

[dagunia24]

ewuniaa i patix
jeszcze nie przymierzałam sukien, mam kilka upatrzonych w których wydaje mi się, że będę wyglądać ok bo będą ukrywać to i owo zobaczymy w trakcie jak to wyjdzie, mam nadzieje, że do wesela uda mi się schudnąć do rozmiaru 38 bo ,aż tak wiele mnie od niego nie dzieli. Tylko przykro iść do sklepu zacząć przymierzać i nie móc sie dopiąć, chcę kupić nową więc komisy odpadają. Takie przykładowe zdjęcia na szybko umieszczam, ale zobaczymy jak zacznę przymierzać.

[joasiatko]

Z tych 3 sukieneczek podoba mi się 3cia, 1wsza też jest ładna - tylko ramiączka bym zmieniła.


Jeśli chodzi o moje butki - to przeszukałam allegro - i znalazłam butki prawie identyczne jak ja mam, oczywiście różnią się kolorem - moje są całe białe (zarówne te na obcasie jak i na koturnie).
Od razu uprzedzam (aby uniknąć komentarzy typu za wysokie na ślub), że ja na co dzień chodzę w bucikach na wyyysokim obcasie - ok.9cm więc ja nie będę miała problemu z takim obcasem w dniu ślubu. Jeśli podczas tańca będzie mi nie wygodnie szaleć na parkiecie to zmienię je na te koturny.

[tiffi1]

To fakt, jak ktoś na codzień chodzi w butach na wysokich obcasach jest łatwiej na weselu tańczyc

[katalinka17]

Joasiatko, nic dziwnego, człowiek się przyzwyczaja i potem nie może żyć bez wysokich obcasów.
A dla mnie nie ma znaczenia czy wysokie czy niskie, mogą mi się i wysokie bardzo podobać I chętnie bym w takich pośmigała, ale do tego też trzeba znać swoje możliwości...

[oniaczeq]

Dagunia pierwsza suknia bardzo fajna, jak cos zakupisz to koniecznie sie pochwal

a co do wysokich obcasów , jeśli sie w takich chodzi na codzien to faktycznie człowiek sie przyzwyczaja (mam koleżankę która w takich szpilach biegnie do autobusu szybciej niż ja w adidasach)

[tiffi1]

Dziewczyny zapomniałam napsiać wczoraj byłam na spisywaniu licencji/protokołu w kancelarii, było bardzo miło. Ksiądz spokojnie zadawał pytania, tłumaczył, ze niektóre mogą wydawać się dziwne, żartował. Także dla wszystkich, którzy są przed spokojnie... dacie radę ;-)

[amia83]

Napisane przez agata.p

Droga amiu 83, na ile osób planujesz wesele w Castorze?? bo ja będę miała tam swoje przyjęcie nieco wcześniej - w maju i liczę na przybycie około 130 osób, i nie wiem czy nie pogubią się oni na tej wielkiej sali......

agata.p planujemy na 220 ale nie wiem jak sie pomiesci tyle osob przy stołach? sama się nad tym zastanawiam. Ale podobno sala jest na 250 osob wiec muszą sie pomieścić. 130 w sam raz. Buzka

Wczoraj byłam w Krakowie w paru salonach, te mi się spodobały:

[joasiatko]

Napisane przez tiffi1

Dziewczyny zapomniałam napsiać wczoraj byłam na spisywaniu licencji/protokołu w kancelarii, było bardzo miło. Ksiądz spokojnie zadawał pytania, tłumaczył, ze niektóre mogą wydawać się dziwne, żartował. Także dla wszystkich, którzy są przed spokojnie... dacie radę ;-)

U mnie podczas spisywania protokołu również była miła i luźna atmosfera.
Tiffi1 - czy udzielaliście odpowiedzi na pytania razem czy osobno?
My udzielaliśmy razem, ale niektóre z moich koleżanek mężatek dziwiły się, bo im ksiądz kazał osobno - najpierw narzeczona potem narzeczony...

[oniaczeq]

Napisane przez amia83

agata.p planujemy na 220 ale nie wiem jak sie pomiesci tyle osob przy stołach? sama się nad tym zastanawiam. Ale podobno sala jest na 250 osob wiec muszą sie pomieścić. 130 w sam raz. Buzka

Wczoraj byłam w Krakowie w paru salonach, te mi się spodobały:

Z tych które umieściłaś 1 według mnie najfajniejsza, a Ty spośród tych które wystawiłaś masz jakiegoś faworyta?

[katalinka17]

U mnie spisywanie protokołu miłe nie będzie

Prawdopodobnie nawet nie będzie on spisywany w mojej parafii (bierzemy ślub w zupełnie innej), tylko w parafii tżta. A to dlatego, bo mam niezbyt fajnego proboszcza...co tam dużo gadać nie jest zbyt normalnyNo długa historia, całe osiedle o tym wie.
Siostra miała niezła przeprawę z nim, Na rozmowie siedzieli 4 godziny tak ich maglowałO zupełne głupoty.
Ona brała ślub w tej parafii co ja zamierzam brać (zależy mi na proboszczu tamtejszej parafii- przyjaciel rodziny), i Mój proboszcz powiedział, że on jej może nawet biskupa załatwićHehe.

Najgorsze będzie jak spyta się dlaczego nie biorę ślubu w jego kościele..

[Puchatek M.]

Kupujecie na wesela strzelający balon?

[tiffi1]

Napisane przez joasiatko

U mnie podczas spisywania protokołu również była miła i luźna atmosfera.
Tiffi1 - czy udzielaliście odpowiedzi na pytania razem czy osobno?
My udzielaliśmy razem, ale niektóre z moich koleżanek mężatek dziwiły się, bo im ksiądz kazał osobno - najpierw narzeczona potem narzeczony...

Osobno, generalnie z tego co wiem jest tak, ze zaleca sie osobno. Czasem jak ksiądz zna młodych (np. są działaczamiw parafii) to dopuszcza razem spisywanie protokołu, albo czasme robi tak bo sie spieszy, ale wiem, że zalecane jest by było osobno.

Napisane przez katalinka17

U mnie spisywanie protokołu miłe nie będzie

Prawdopodobnie nawet nie będzie on spisywany w mojej parafii (bierzemy ślub w zupełnie innej), tylko w parafii tżta. A to dlatego, bo mam niezbyt fajnego proboszcza...co tam dużo gadać nie jest zbyt normalnyNo długa historia, całe osiedle o tym wie.
Siostra miała niezła przeprawę z nim, Na rozmowie siedzieli 4 godziny tak ich maglowałO zupełne głupoty.
Ona brała ślub w tej parafii co ja zamierzam brać (zależy mi na proboszczu tamtejszej parafii- przyjaciel rodziny), i Mój proboszcz powiedział, że on jej może nawet biskupa załatwićHehe.

Najgorsze będzie jak spyta się dlaczego nie biorę ślubu w jego kościele..

Nie potzrebnie tak zakładasz, ja też biorę ślub w innej parafii tzn. biorę ślub nie w mojej obecnej, tylko w tej w której keidyś się urodziłam mieszkałam w innym mieście i ksiądz nawet nei zapytał dlaczego, wyjął papiery do licencji i przystąpił do dzieła. Takze spokojnie. Poza tym mozesz brać ślub gdzie chcesz i ksiadz nie zabroni ci tego, a jak spyta dlaczego, mozesz powiedzieć, ze tam jest ksiadz przyjaciel rodziny i tyle ;-)

[katalinka17]

Tiffi uwierz mi, to zależy od człowieka
Mój proboszcz jest problematyczny, ostatnio usłyszałam super opowieść od kamerzysty, jak to kręcił tam slub, proboszcz nie dość, że nie przystroił kościołu tak jak obiecał (standardowo- szpaler sztucznych kwiatów), to jeszcze kazał kamerzyście i fotografowi siedzieć całą mszę i nie pozwolił kazania kręcić.
Panna młoda była załamana, bo kościól wyglądał brzydko ( nowo zbudowany, stan surowy, żarówki wiszą jako oświetlenie) i z całego ślubu 10 minut nagrane.

Bardzo przykra sytuacja, ale zrobie wszystko byle zabrać papierki

Wiecie sam kościół jest w miare, a księża oprócz proboszcza też ok, z tym że niestety proboszcz zna moją rodzinę, moja mamę i koniecznie chciałby dawać nam ślub

[joasiatko]

Nie rozumiem Twoich obaw co do księdza i w ogóle czemu u niego spisujecie protokół ślubny???

Dziwi mnie to z tego względu, że ja biorę ślub w "3ciej parafii" (czyli ani nie w tej do której należę, ani nie w tej do której mój narzeczony należy). Protokół spisywaliśmy w parafii w której będzie ślub, więc do tych 2 kościołów do których należymy z TŻ musieliśmy iść tylko po akt chrztu, a potem to już tylko z kartką o zapowiedzi. Oczywiście trzeba było jeszcze mieć zgodę księdza z mojej lub TŻ parafii o możliwość zawarcia małżeństwa w tej konkretnej "3ciej parafii". My takie pozwolenie uzyskaliśmy z parafii TŻ, bo jestem pewna, że mój proboszcz robiłby problemy.
Reasumując - u mnie wszystko przebiegło z łatwością i ominęłam spotkanie do minimum z proboszczem w mojej parafii - bo już prośbę o zapowiedzi musi przyjąć i nie muszę się mu spowiadać dlaczego chcę ślub w innym kościele.

[agaijacek]

Hej dziewczyny,
Mam do Was takie pytanko. Czy wiecie może, czy w każdej parafii można wziąć ślub poza sobotą i czy np. 15 sierpnia są udzielane śluby?

[malutka 166]

Witajcie, mam pytanie..ja wiem że w mojej parafii ślubu brac nie będę..choc proboszcz to przyjaciel rodziny od dawna, to jednak mieszkam w małej miejscowości, gdzie ludzie są wścipscy, nie chce przypadkowych gapiów ciekawych jak to tez ja wyglądam, mój tż itd.. a pota tym wesele chciałabym mieć w kielcach..więc ślub tez będzie w kielcach..mam do tego wydarzenia dużo czasu, jakies 3 lata, ale chciiałabym wiedziec, czy ksiądz w mojej parafii moze mi odmówić wydania aktu urodzenia? czy mógłby np nie wydać mi zgody na ślub w innej (najpewniej tż-ta) parafii? on zna mnie od dziecka i wiem że to będzie cięzka przeprawa..no i potem zapowiedzi..obawiam się czy nie odbije ise to na stosunkach z moja rodziną..zbieram różne potrzebne informacje, głównie z tego forum, to naprawde skarbnica wiedzy! potem będzie mi łatwiej.. pomóżcie, proszę.. pozdrawiam wszytskie panny młode!

Puchatku co to sa te strzelające balony? może wykorzystam na najbliższe urodziny siostry

Agaijacek mój kolega bierze ślub w sierpniu..nie udało by in isę gdyby nie odkrycie ze w tym roku sierpień ma 5 sobót i mu isę udało wstrzelić! w takim razie z jego wypowiedzi wynika chyba że 15 sierpnia też są udzielane śluby..chyba to nic że święto, ludzie biorą ślub w Boze Narodzenie czy inne..to chyba nie ma problemu..najlepiej zapytac księdza np po mszy..no ale ja specjalista nie jestem..

[joasiatko]

Napisane przez malutka 166

chciiałabym wiedziec, czy ksiądz w mojej parafii moze mi odmówić wydania aktu urodzenia?

Chyba chodzi Ci o odpis świadectwa chrztu - bo odpis aktu urodzenia wydaje USC.

Ksiądz NIE może tego odmówić w żadnym wypadku. Może przy tym coś pomruczeć pod nosem, coś się pytać (bo wiadomo różni są ludzie, różne charaktery) - ale wydania jakiegokolwiek oświadczenia o odbytym sakramencie ksiądz nie może odmówić!!! Ba... nie powinien za to brać nawet kasy (ode mnie nie brali za świadectwo chrztu) - ale z tym to różnie bywa...

Napisane przez malutka 166

czy mógłby np nie wydać mi zgody na ślub w innej (najpewniej tż-ta) parafii?

Jeśli bierzesz ślub w parafii narzeczonego to zgoda proboszcza z Twojej parafii nie jest w ogóle wymagana.

Zgoda (tzw. pozwolenie na ślub/licencja) jest konieczna TYLKO w przypadku, gdy bierzecie ślub w parafii do której żadne z Was nie należy. I w tym przypadku Ty wcale nie musisz iść do swojego proboszcza po to zezwolenie, bo może to zrobić Twój narzeczony w swojej parafii - i problem z głowy (ja tak miałam)

Napisane przez malutka 166

on zna mnie od dziecka i wiem że to będzie cięzka przeprawa..no i potem zapowiedzi...

Jak już zbierzecie potrzebne dokumenty i zostanie spisany protokół ślubny, to proboszcz któremu dacie kartkę z prośbą o zapowiedzi nie ma nic do gadania!!! Kompletnie nic!!! Jedynie co może zrobić - to zawołać od Was - 50, czy 100zł za taką przyjemność.


Jeśli już naprawdę miałabyś jakieś problemy z księdzem - to możesz iść złożyć zażalenie w kurii.

[tiffi1]

Napisane przez joasiatko

Nie rozumiem Twoich obaw co do księdza i w ogóle czemu u niego spisujecie protokół ślubny???

Dziwi mnie to z tego względu, że ja biorę ślub w "3ciej parafii" (czyli ani nie w tej do której należę, ani nie w tej do której mój narzeczony należy). Protokół spisywaliśmy w parafii w której będzie ślub, więc do tych 2 kościołów do których należymy z TŻ musieliśmy iść tylko po akt urodzenia, a potem to już tylko z kartką o zapowiedzi. Oczywiście trzeba było jeszcze mieć zgodę księdza z mojej lub TŻ parafii o możliwość zawarcia małżeństwa w tej konkretnej "3ciej parafii". My takie pozwolenie uzyskaliśmy z parafii TŻ, bo jestem pewna, że mój proboszcz robiłby problemy.
Reasumując - u mnie wszystko przebiegło z łatwością i ominęłam spotkanie do minimum z proboszczem w mojej parafii - bo już prośbę o zapowiedzi musi przyjąć i nie muszę się mu spowiadać dlaczego chcę ślub w innym kościele.

Tak jak pisze joasiątko ja też biorę ślubw 3 parafii, bo ja i mój TŻ nalezymy do jendej i mieliśmy wybór gdzie chcemy spisywać protokół. \
Joasiątko oczywiscie pomyliła się i chodziło o akt chrztu ( a nie urodzenia, ten się wyciąga z urzędu).

Co do ślubu 15 sierpnia, to zalezy od parafii, czy ma taka mozliwość, ale jest to możliwe.

[amia83]

Śluby 15 sierpnia jak najbardziej, moja koleżanka ma w tym roku właśnie 15 sierpnia bo nie było terminów, a to przecież święto więc wolne.

Z innej beczki: Dziewczyny mam takie pytanie sukienki jakich firm są w Paryżance? Chodzi mi bardziej o polskie firmy, wiem napewno, że urszula mateja i jakie jeszcze? przymerzalam suknie w paryżance, przeszlam pozniej pare sklepów cymbeline, verona i po tygodniu wróciłam do paryżanki bo zdecydowałam się na sukienkę w ich sklepie. Pani oznajmila mi ze tej skienki juz nie ma i juz jej nie dostane. Zapytałam sie czy byla ze starej kolekcji , bo stara moga wysprzedawac, powiedzial ze nie ze starej z nowej kolekcji ale ze nie moze powiedziec mi dlaczego ale juz jej nie moge zamówic. Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. Zapytałam sie czy dostane taka moze w innym miescie, ze bardzo mi zalezy, one na to ze nie. Teraz tak myślę, że jesli ta sukienka nie byla "firmowa" to moze jakis zaklad w kielcach szyje sukienki i wstawia do "paryżanki"? Miałyście podobna sytuację??? Pomóżcie!!!

[malgorzatkka]

Napisane przez amia83

agata.p planujemy na 220 ale nie wiem jak sie pomiesci tyle osob przy stołach? sama się nad tym zastanawiam. Ale podobno sala jest na 250 osob wiec muszą sie pomieścić. 130 w sam raz. Buzka

Wczoraj byłam w Krakowie w paru salonach, te mi się spodobały:

Z sukni które pokazłaś niektóre są na stronie Paryżanki więc warto zoabczyć w Kielcach i porównać ceny. Napewno w paryżance mają tą na ostatnim zdjeciu z Atelier Diagonal.

[Patix]

Napisane przez agaijacek

Hej dziewczyny,
Mam do Was takie pytanko. Czy wiecie może, czy w każdej parafii można wziąć ślub poza sobotą i czy np. 15 sierpnia są udzielane śluby?

Raczej nie w każdej bo to gółwnie zależy od proboszcza ale znam przypadki ślubu w dniu 15 sierpnia,w Boże Ciało również.

[aurinko to ja]

czesc dziewczyny!

dlugo sie nie odzywalam, ale bylam w Polsce na swieta a przed samym wyjazdem mialam egzamin z finskiego w szkole no i cywilny. Nazbieralo mi sie troche, ale juz jest spokojnie.
Chcialam sie pochwalic, ze bedac w CK kupilam suknie. Zaplacilam za calosc i halke dostalam gratis . Teraz musze czekac az bedzie w sklepie i 3 tygodnie przed slubem bede miec przymiarke. Pozostaly mi buty do kupienia, ale jestem dobrej mysli.

Mam jednak problem. Nie mamy starszego dla mojego TZ. Musi to byc Polak bo Fin zejdzie na zawal od nadmiaru obowiazkow. Nie wiedzialby jak sie zachowac, itd. Starszym mial byc moj kuzyn, ale wypadl mu wyjazd na 4 miesiace a nie moge go prosic o rezygnacje z tego skoro ma okazje zarobic pare groszy. Nie bedzie go nawet na moim weselu . No i jestesmy w kropce. Mam wolnego kuzyna, ale on ma 19 lat i smiesznie by wygladal taki szczawik przy 34-letnim Panu Mlodym jako Starszy
Teraz myslimy z mama jak tu zorganizowac. Ehhh, a juz myslalam, ze bedzie z gorki...