BLIZNY: potrądzikowe i inne, redukcja przez kosmetyki, zabiegi - ZBIORCZY

[malamaluczka87]

O kurczaczek, kochana , teraz widzę, ile kosmetyków zrecenzowałaś na KWC- muszę znaleśc chwilkę by to wszystko obczaic;D widzę większe doświadczenie się kłania;D

[carolinascotties]

malamaluczka87 - jakie kremy z filtrami stosujesz?

[malamaluczka87]

Bioderma Fhotoderm(tak się to pisze?;D) AKN 40 a na to podkład z filtrami 30;-) a jakies jeszcze proponujecie? To pierwszy krem z filtrem który mi odpowiada bo wszystkie inne są dla mnie za tłuste...

[azzis]

Ja polecam LRP Anthelios Fliude Extreme 50+ Nie jest tłusty, szybko się wchłania (wrażliwe buzie może podrażniać).

[carolinascotties]

zgadzam się z azzis - Anthelios jest fajny

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6815

[malamaluczka87]

ok, spróbuję i dam znac;-) dziękuję bardzo. a on jest kosmetykiem typu dwa w jednym czyli od razu wyrównuje koloryt czy na to podkład? Ja bez niczego w jasnym świetle nie wyjde;/ mój obecny podkład uwielbiam za konsystencje i kolor- ładny dosc mocno jasny

[malamaluczka87]

myślałam o tym pudrze perłowym na to. Co myślicie?

http://www.www.naturalne-piekno.pl/i...&Itemid=100002

[azzis]

Napisane przez malamaluczka87

ok, spróbuję i dam znac;-) dziękuję bardzo. a on jest kosmetykiem typu dwa w jednym czyli od razu wyrównuje koloryt czy na to podkład? Ja bez niczego w jasnym świetle nie wyjde;/ mój obecny podkład uwielbiam za konsystencje i kolor- ładny dosc mocno jasny

To jest biały filtr (ale na szczęście nie bieli) , nie nadaje kolorytu cerze.

[carolinascotties]

Napisane przez malamaluczka87

myślałam o tym pudrze perłowym na to. Co myślicie?

http://www.www.naturalne-piekno.pl/i...&Itemid=100002

nie znam tego cuda będę czekać na Twoje relacje

[asionek31]

macie racje ja tez wole Avene od LP
u mnie jak do tej pory kazdy kosmetyk z A spradzil sie w 100% , a to rzadkosc cenie je tez za wydajnosc super

co do podkladu uzywam EL duble wear ......pisalam , ze beznadziejny jest po pierwszych stosowaniach moze dwoch , ale teraz wiem , ze bede do niego wracac jest swietny i az milo patrzec w lustro na siebie do tego naprawd mega trwaly juz nie musze ciagle poprawiac makijazu .....ogolnie polecam aaa i co dziwne nie tworzy mask pomimo , ze kolor mam ciut ciemniejszy niz cera i potrafie solidnie go nalozyc np. dwie warstwy to nie ma maski i ne widac go , a dodam , ze na tym punkcie jestem przewrazliwiona

sama nie wiem jaki bedzie moj nastepny krok w pielegnacji......zastanaw iam sie czy nie dokupic Diacnelaru Avenki?? ( chyba tak to sie pisze ) ........moze macie z nim doswiadczenie?? wiem , ze jest duzo silniejszy od Efeklar K

[dodek89]

Napisane przez asionek31

ogolnie przezucialam sie na kosmetyki apteczne i mam zamiar zostac przy nich bo dobrze dobrane dzialaja super

Ja też to ostatnio stwierdziłam

[balitagscarlet]

asionek31 a jak ten pokład ma się do powierzchni skóry, ładnie ją wyrównuje? Ja chciałam zrezygnować całkiem z podkładów i przerzuciłam się na puder 'mineralny' Loreala. Wszystko byłoby ok, bo matuje fajnie, jest delikatny i prawie nie czuć go na twarzy, delikatnie wyrównuje koloryt ale na policzkach i nosie mam wielkie rozszerzone pory, z którymi teraz walcze i mam wrażenie, że on je jeszcze bardziej podkreśla. Marzy mi się jakiś delikatny puder wygładzający Ten perłowy ciekawie wygląda, zastanawia mnie jakby zachowywał się na twarzy w sensie czy mocno rozjaśniał by koloryt, czy może pozostaje bezbarwny...Zawsze można by go było oprószyć jakimś innym jakby się miało ceręjuż taką super wygładzoną.
Sama niedawno zaczęłam używać Diacneal. Mam porównanie z Lysanel Active jedynie i według mnie Avene jest dużo od niego słabszy. Po L kilkakrotnie szczypała mnie skóra, nawet dość mocno, było zaczerwienienie, nawet teraz czasem mi się to zdarza a stosuję go już około miesiąc. Po Diacnealu może raz miałam lekki dyskomfort a teraz już nic. Użyłam go dopiero kilka razy ale już wiem, że będzie dla mnie super. Zwęził pory, skóra jest po nim taka wygładzona również jeżeli chodzi o koloryt (mam kilka czerwonych plamek po krostkach). Podobny efekt zauważyłam po Hydracid C (on też gdzieś ma w składzie retinol)- wyrównana, rozświetlona twarz. L jedynie lepiej radzi sobie z zaskórnikami, ale i tak zaierzam zamienić go na Effaclar.

[asionek31]

Napisane przez balitagscarlet

asionek31 a jak ten pokład ma się do powierzchni skóry, ładnie ją wyrównuje? Ja chciałam zrezygnować całkiem z podkładów i przerzuciłam się na puder 'mineralny' Loreala. Wszystko byłoby ok, bo matuje fajnie, jest delikatny i prawie nie czuć go na twarzy, delikatnie wyrównuje koloryt ale na policzkach i nosie mam wielkie rozszerzone pory, z którymi teraz walcze i mam wrażenie, że on je jeszcze bardziej podkreśla. Marzy mi się jakiś delikatny puder wygładzający Ten perłowy ciekawie wygląda, zastanawia mnie jakby zachowywał się na twarzy w sensie czy mocno rozjaśniał by koloryt, czy może pozostaje bezbarwny...Zawsze można by go było oprószyć jakimś innym jakby się miało ceręjuż taką super wygładzoną.
Sama niedawno zaczęłam używać Diacneal. Mam porównanie z Lysanel Active jedynie i według mnie Avene jest dużo od niego słabszy. Po L kilkakrotnie szczypała mnie skóra, nawet dość mocno, było zaczerwienienie, nawet teraz czasem mi się to zdarza a stosuję go już około miesiąc. Po Diacnealu może raz miałam lekki dyskomfort a teraz już nic. Użyłam go dopiero kilka razy ale już wiem, że będzie dla mnie super. Zwęził pory, skóra jest po nim taka wygładzona również jeżeli chodzi o koloryt (mam kilka czerwonych plamek po krostkach). Podobny efekt zauważyłam po Hydracid C (on też gdzieś ma w składzie retinol)- wyrównana, rozświetlona twarz. L jedynie lepiej radzi sobie z zaskórnikami, ale i tak zaierzam zamienić go na Effaclar.

ja wlasnie ze wzgledu na moje pory go kupilam bo syfkow od dawna nie mam no moze jaka mini krostteczka raz na jakis czas sie pojawi
powiem tak ja moze i bede probowac innyc podkladow , ale tyko dlatego , ze lubie ale wiem jedno , ze zawsze juz musze miec w domu EL czasami przez te pory wygladam koszmarnie i bez makijazu nie wyszlabym z domu do tego przy nosie po obu stronach zrobilo mi sie od Effeklaru zaczerwienienie i lekko luszczy sie skorka......i podklad radzi sobie super z tym i co mnie zaskakuje , ze pomimo , ze jest tresciwy i matujacy mam wrazenie , ze maskuje te skorki i nie widac ich
ogolnie jak zrobie nim makijaz nie musze sie wstydzic wyjsc na ulice i cera ladnie sie prezentuje ( na ile to mozliwe przy moich porach i bliznach ) ale jestem pierwszy raz w zyciu zadowolona z uzyskanego efektu sam puder wiem ,ze niestety nie dla mnie .......no chyba , ze w lato jak jestem opalona w tedy dobrze wygladam i z samym pudrem i bez ale w zime bladzich ze mnie a to podkresla jeszcze bardziej niedoskonalosci niestety sa bardziej widoczne

fajnie , ze jestes zadowolona z Diacnealu ja sie pomalu tez chyba przymieze do jego zakupu ogolnie dziewczyny pisza , ze dobrze laczyc te dwa kwasy ......ale to juz musze sam sie przekonac na wlasnej skorze

[balitagscarlet]

Ja się właśnie ostatnio dowiedziałam, że nie jest on polecany dla cer naczynkowych (a mam takie skłonności niestety). Narazie zużyję go na miejsca bez rozszerzonych naczynek, a potem chyba znów muszę szukać dalej

[chuda89]

Drogie koleżanki co mi pomoże na blizny/dziurki po trądziku + przebarwienia w tych miejscach gdzie występują blizny.

http://images24.fotosik.pl/298/30a253f1ebc8c0b1.jpg

[trojka]

Napisane przez chuda89

Drogie koleżanki co mi pomoże na blizny/dziurki po trądziku + przebarwienia w tych miejscach gdzie występują blizny.

http://images24.fotosik.pl/298/30a253f1ebc8c0b1.jpg

Najlepiej to chyba wydębić od lekarza receptę na Atrederm.
Ten to jest kiler, codziennie się łuszczę,
już nie wiem nawet ile warstw ze mnie zlazło odkąd go stosuję

[chuda89]

W jakim celu go używasz? W celu zaleczenia blizn? czy stosujesz go na syfki?
Silnie Cię podrażnia?

[--Olka--]

Witam.

Ja z pytankiem, ale najpierw przedstawię sytuację (mam nadzieję, że przeczytacie, choć post może wyjść długi - mimo to proszę o przeczytanie i pomoc).

Otóż cierpię na trądzik od 6 lat (mam 20). Dokładnie trądzik hormonalny będący objawem pco. Najprawdopodobniej nigdy nie uda mi się wyleczyć, ale próbuję. Obecnie zaczęłam brać kolejne tabletki hormonalne i cera troszkę się uspokoiła - nie mam codziennie po 10 nowych niespodzianek.
W związku z tym postanowiłam powalczyć z bliznami. A jest ich niestety pełno i to różnorodnego rodzaju. Nie mogę iść na żaden zabieg do kosmetyczki/lekarza, bo mam jednak ciągle nowe stany zapalne.

Postanowiłam więc podziałać jakimiś smarowidłami.
Jestem racjonalistką, zdaję sobie sprawę z tego, że żadna maść/krem cudów nie zdziała na mojej podrapanej twarzy, liczę jednak na choć minimalną poprawę w obrębie niektórych blizn.
Używałam przez 2 tygodnie (regularnie 2 razy dziennie) No-scar i nieliczne blizenki (ale jednak!) zaczęły blednąć.
Niestety okazało się, że ten krem mnie zapycha (własna obserwacja i na dodatek dokopałam się do analizy na wizażu, stwierdzającej, że dla cery "aktywnej" trądzikowo krem jest za ciężki).

Pomyślałam więc, że może cepan pomógłby odrobinkę?
Ale czy ma on skłonność do zapychania? Jeśli tak to gra niewarta świeczki.
Macie doświadczenie, więc mogłybyście podzielić się nim? Nigdzie nie mogę znaleźć jego dokładnego składu, a zresztą i tak rozpoznaję tylko najpopularniejsze zapychacze.

Stosuję aktualnie naprzemiennie (tzn. każdego dnia co innego i tak w kółko) locacid, brevoxyl i skinoren - nakładam po południu, po powrocie z uczelni, w nocy nawilżam cerę --> skóra nie jest wysuszona i nie łuszczy się (może minimalnie czasem).
Mieszanka podejrzewam, że zabójcza i wypada cierpliwie czekać na efekty, ale ja oczywiście chciałabym wszystko już tu i teraz...

Eh. Przydało by sie atredermem podziałać (kiedyś próbowałam), ale po nim wręcz linieję. W końcu o to chodzi, ale żyję w społeczeństwie, z mieszkania muszę wychodzić, a nie wyobrażam sobie jak miałabym to robic po atredermie. Nie chcę ludzi straszyć...
Zbieram się jednak by zacząć nim kurację, ale najpierw muszę wykończyć to co przepisał derm, więc jak coś to atrederm pójdzie w ruch od świąt (wtedy troszkę polinieć będę mogła).

Mhm... podsumowując: czy w ogóle warto zawracać sobie głowę (twarz) cepanem? (czy on właściwie na pewno potencjalnie nie zapycha?)

Z góry dziękuję za pomoc.

[trojka]

Napisane przez chuda89

W jakim celu go używasz? W celu zaleczenia blizn? czy stosujesz go na syfki?
Silnie Cię podrażnia?

O tak, mam liczne blizny i przebarwienia. Atre też rewelacyjnie oczyszcza pory i mocno je zwęża, nie mam żadnych niespodzianek na twarzy, ale jest to specyfik właśnie na trądzik, więc na pewno go zwalcza i wysusza. Ale przygotuj się na maksymalną wylinkę, ja ciągle się łuszczę, ale o taki efekt mi właśnie chodzi. Czasem mam buraka, bo stosuję go codziennie, ale nic mnie nie szczypie, choć są osoby na które bardzo mocno działa i żre w paszczę

Olu Cepan to raczej na świeże blizny, ale raczej nie robiłabym sobie nadziei bo to słabiak i śmierdzi koszmarnie cebulką

[Gonia]

Napisane przez --Olka--

Witam.

Ja z pytankiem, ale najpierw przedstawię sytuację (mam nadzieję, że przeczytacie, choć post może wyjść długi - mimo to proszę o przeczytanie i pomoc).

Otóż cierpię na trądzik od 6 lat (mam 20). Dokładnie trądzik hormonalny będący objawem pco. Najprawdopodobniej nigdy nie uda mi się wyleczyć, ale próbuję. Obecnie zaczęłam brać kolejne tabletki hormonalne i cera troszkę się uspokoiła - nie mam codziennie po 10 nowych niespodzianek.
W związku z tym postanowiłam powalczyć z bliznami. A jest ich niestety pełno i to różnorodnego rodzaju. Nie mogę iść na żaden zabieg do kosmetyczki/lekarza, bo mam jednak ciągle nowe stany zapalne.

Postanowiłam więc podziałać jakimiś smarowidłami.
Jestem racjonalistką, zdaję sobie sprawę z tego, że żadna maść/krem cudów nie zdziała na mojej podrapanej twarzy, liczę jednak na choć minimalną poprawę w obrębie niektórych blizn.
Używałam przez 2 tygodnie (regularnie 2 razy dziennie) No-scar i nieliczne blizenki (ale jednak!) zaczęły blednąć.
Niestety okazało się, że ten krem mnie zapycha (własna obserwacja i na dodatek dokopałam się do analizy na wizażu, stwierdzającej, że dla cery "aktywnej" trądzikowo krem jest za ciężki).

Pomyślałam więc, że może cepan pomógłby odrobinkę?
Ale czy ma on skłonność do zapychania? Jeśli tak to gra niewarta świeczki.
Macie doświadczenie, więc mogłybyście podzielić się nim? Nigdzie nie mogę znaleźć jego dokładnego składu, a zresztą i tak rozpoznaję tylko najpopularniejsze zapychacze.

Stosuję aktualnie naprzemiennie (tzn. każdego dnia co innego i tak w kółko) locacid, brevoxyl i skinoren - nakładam po południu, po powrocie z uczelni, w nocy nawilżam cerę --> skóra nie jest wysuszona i nie łuszczy się (może minimalnie czasem).
Mieszanka podejrzewam, że zabójcza i wypada cierpliwie czekać na efekty, ale ja oczywiście chciałabym wszystko już tu i teraz...

Eh. Przydało by sie atredermem podziałać (kiedyś próbowałam), ale po nim wręcz linieję. W końcu o to chodzi, ale żyję w społeczeństwie, z mieszkania muszę wychodzić, a nie wyobrażam sobie jak miałabym to robic po atredermie. Nie chcę ludzi straszyć...
Zbieram się jednak by zacząć nim kurację, ale najpierw muszę wykończyć to co przepisał derm, więc jak coś to atrederm pójdzie w ruch od świąt (wtedy troszkę polinieć będę mogła).

Mhm... podsumowując: czy w ogóle warto zawracać sobie głowę (twarz) cepanem? (czy on właściwie na pewno potencjalnie nie zapycha?)

Z góry dziękuję za pomoc.

Bez przesady z tym straszeniem..... Ja stosuję Atrederm raz w tygodniu, najczesciej w środę a wylinkę mam mniej więcej sobota - niedziela i to tez wcale źle nie wygląda . Pomagam wylinieć skórze za pomocą oliwki HIPP . Dodam, że stosuję ten najsłabszy Atre

[--Olka--]

Chyba rzeczywiście nie ma sensu kupować cepanu... Pomyślałam po prostu, że skoro no-scar troszkę podziałał to może cepan też by pomógł, ale nie zapychając porów.

Napisane przez Gonia

Bez przesady z tym straszeniem..... Ja stosuję Atrederm raz w tygodniu, najczesciej w środę a wylinkę mam mniej więcej sobota - niedziela i to tez wcale źle nie wygląda . Pomagam wylinieć skórze za pomocą oliwki HIPP . Dodam, że stosuję ten najsłabszy Atre

Zacznę atrederm, bo trzeba w końcu próbować walczyć do krwi ostatniej. Ale na razie muszę wykorzystać dostępne mi farmaceutyki. Chyba w pewnym stopniu mnie przygotują.

Atrederm działał na mnie bardzo mocno, co bardzo mnie dziwiło, bo mazałam się tysiącem specyfików i nigdy nie widziałam czegoś takiego, a do wrażliwych raczej nie należę. Po prostu schodziło mi pół twarzy i wyglądałam jakbym miałam buraczaną maskę nałożoną.

Rozumiem, że podczas kuracji atredermem nie stosuje się nic innego tylko atrederm i nawilżacz? Żadnych innych maści czy czegoś podobnego nie powinno się?
Zacznę od stosowania raz w tygodniu.
Aha. Skoro poruszyłaś kwestię oliwki - czy ona na bank nie zapycha?

[Gonia]

Napisane przez --Olka--

Chyba rzeczywiście nie ma sensu kupować cepanu... Pomyślałam po prostu, że skoro no-scar troszkę podziałał to może cepan też by pomógł, ale nie zapychając porów.



Zacznę atrederm, bo trzeba w końcu próbować walczyć do krwi ostatniej. Ale na razie muszę wykorzystać dostępne mi farmaceutyki. Chyba w pewnym stopniu mnie przygotują.

Atrederm działał na mnie bardzo mocno, co bardzo mnie dziwiło, bo mazałam się tysiącem specyfików i nigdy nie widziałam czegoś takiego, a do wrażliwych raczej nie należę. Po prostu schodziło mi pół twarzy i wyglądałam jakbym miałam buraczaną maskę nałożoną.

Rozumiem, że podczas kuracji atredermem nie stosuje się nic innego tylko atrederm i nawilżacz? Żadnych innych maści czy czegoś podobnego nie powinno się?
Zacznę od stosowania raz w tygodniu.
Aha. Skoro poruszyłaś kwestię oliwki - czy ona na bank nie zapycha?

Oliwka HIPP mie nie zapycha, ale wiadomo, co skóra to inny efekt..... (mam teraz cerę mieszaną, wcześniej tłustą - i nigdy mnie nie zapchała )
Naprawdę oliwka fajnie roluje skórki

[greenaurie]

Dziewczyny, a próbowałyście maści Elocom? Wg. mnie jest fantastyczna, jak się kiedyś wyryłam i pół twarzy miałam zdartej to po codziennym stosowaniu nie została mi nawet najmniejsza blizneczka! A tak się bałam, że będę zbliznowana na pół twarzy....na uczulenia też pomaga - przetestowałam !

[chuda89]

Napisane przez greenaurie

Dziewczyny, a próbowałyście maści Elocom? Wg. mnie jest fantastyczna, jak się kiedyś wyryłam i pół twarzy miałam zdartej to po codziennym stosowaniu nie została mi nawet najmniejsza blizneczka! A tak się bałam, że będę zbliznowana na pół twarzy....na uczulenia też pomaga - przetestowałam !

To ciekawe, nigdy nie słyszałam o tej maści jednak na stronie jest napisane. http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=777

"Maści nie wolno stosować na twarz, pod pachami oraz w innych miejscach, gdzie skóra styka się ze skórą. Elocomu nie wolno stosować na otwarte rany lub na zainfekowane powierzchnie. Unikać zetknięcia maści z błonami śluzowymi, zwłaszcza oczu"

[greenaurie]

Zaszokowałaś mnie - ja to mam od lekarza! I wydaje mi się , że na receptę, ale nie jestem pewna.

Aaa....tam jest "gdzie skóra styka się ze skórą - czyli się ociera o nią (bo może podrażniać) i chyba wsyztsko jasne ;p

[chuda89]

Napisane przez greenaurie

Zaszokowałaś mnie - ja to mam od lekarza! I wydaje mi się , że na receptę, ale nie jestem pewna.

Aaa....tam jest "gdzie skóra styka się ze skórą - czyli się ociera o nią (bo może podrażniać) i chyba wsyztsko jasne ;p

nom musisz mieć racje :P chyba że jakiś lekarz sadysta Ci się trafił :P

[carolinascotties]

Ja Elocomu nie wspominam dobrze... mimo stosowania filtrów w czasie i po kuracji- jeszcze ponad rok po odstawieniu - miałam dziwne, jasniejsze plamy na buzi - ktore - kiedy slonce uparlo sie mnie lekko dotknac - pozostawaly biale...

[greenaurie]

Naprawdę?! Dobrze, że już mi się rana zagoiła - już bym roztaczała wizję siebie z ogromną białą plamą na twarzy....
Ciekawe dlaczego tak się stało

[asika1979]

Hejka dziewczyny, maleńkie pytanko
Czy Atrederm działa podobnie jak Glyco A?
Czytam przeróżne watki od kilku dni i mam ztraszny mętlik w głowie co lepsze.....atre,glyco a może kwas migdałowy

[carolinascotties]

Napisane przez asika1979

Hejka dziewczyny, maleńkie pytanko
Czy Atrederm działa podobnie jak Glyco A?
Czytam przeróżne watki od kilku dni i mam ztraszny mętlik w głowie co lepsze.....atre,glyco a może kwas migdałowy

to zalezy z czym walczysz

Atrederm jest retinoidem, Glyco A ma w składzie kwas glikolowy.

zajrzyj tutaj:
Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=19665