Ostrowieckie Panny Młode cz. I :)

[ewelka111]

Jeśli go kupie to oczywiście mój przyszły mąż będzie go pompował hi,hi........
Niech ma swój wkład w wesele

[aniaa22]

i tak trzymać

[karolina403]

Ewelka ja sie pytalam w Młodej Parze ile kosztuja te baloniki, wiec 60zł z napompowaniem a 50zł same balony, a z tym przebiciem to jest fajna sprawa ja byłam na weselu gzdie własnie kelnerka przechodziła i przebiła balon w czasie pierwszego tańca, bardzo łoadnie to wyglądało.

Ywanka też mogłabym prosić o zdjęcia?

[Ywanka]

aniaa22 i karolina403 już Wam wysłałam, sprawdźcie pocztę.

[Ostrowczanka]

A ja, a ja?

[Ywanka]

Napisane przez Ostrowczanka

A ja, a ja?

Ty też

[Ostrowczanka]

Dziękuję .
Bardzo łądne fotki, i śliczny berbeć, poza niewątpliwie uroczymi Państwem Młodym :P.

[agat77]

Czesc Dziewczyny ! Przepraszam ze dluga nieobecnosc, ale wreszcie po wszystkich wojazach i perypetiach wrocilam do domu i troche odpoczelam. Opadla tez ze mnie
weselna euforia i spojrzalam na cale wydarzenie trzezwym okiem. Chcialabym powiedziec kilka slow o Palacu Tarnowskich , bo tam bylo moje przyjecie i mam zastrzezenia co do kilku spraw.
Po pierwsze chce powiedziec, ze nie mam zadnych zastrzezen co do obslugi. Bardzo sie starali i nie mieli latwego zadania, bo na weselu bylo 5 osob obslugi, a na poprawinach tylko 3. Bylo czasem zamieszanie co do czasu podawania dan, bo zespol chcial wtedy grac na przyklad, ale oni sie dopasowywali i bylo ok.

Zaczne moze od hotelu. Palac ma pokoje na gorze i w budynkach na stronie. Mialam ponad 50 osob przyjezdnych i chcialam ich tam zakwaterowac. Niestety o ostatecznej liczbie pokoi poinformowano mnie dopiero na poltora tygodnia przed slubem ( a moi goscie dopytywali sie juz od dawna, byly to osoby z za granicy; sami placili za siebie i chciali porobic rezerwacje) . Musialam wiec trzymac wszystkich w niepewnosci prawie do samego konca. Bylo mi troche glupio.

Nie wspomne juz o tym, ze zamowilam pokoje dla rodziny mojego meza jakies 2 i pol miesiaca przed slubem, zaznaczajac, ze na caly weekend chce zarezerwowac wszyskie ich pokoje. Rezerwacje potwierdzono telefonicznie i w mailu, po czym na miesiac przed weselem dowiaduje sie, ze drugi apartament ( bo sa tam dwa), ktory 2 miesiace wczesniej zarezerwowalam dla moich tesciow bedzie wynajety jakiejs innej Mlodej Parze (!), ktora bedzie miec wesele gdzies indziej. Nie moglam w to uwierzyc! Po potwierdzonej rezerwacji! Poprosilam, zeby sprobowali to jakos rozwiazac z tamta para. Po pierwsze bylo mi glupio przed tesciami, a po drugie chcialam byc jedyna panna mloda tej nocy. Podobno tamta rezerwacje przyjela niejaka pani Dorota ( szefowie twierdzili, ze nie wiedza o co chodzi i niekt nie ma kontaktu z ta para;dosc dziwne, prawda? ) Nikt nie mial z nimi kontaktu( nawet numeru telefonu podobno nie mieli; akurat!), ale rezerwacje trzymano dla nich kurczowo. W zwiazku z tym poprosilam aby ta para weszla w nocy bocznym wesjciem, a nie przez sale gdzie bedzie moje wesele. Oczywiscie ktoredy weszla ta para? Przez sam srodek mojej sali!!! To juz bezczelnosc!

Malo tego, w piatek (dzien przed weselem) dowiaduje sie, ze szefowa zyczy sobie przerzucic Chrzestna mojego meza ( kobiete w wieku 78 lat(!)) do zbiorowego pokoju( do czworki), bo ta dwojka, ktora miala byc dal Chrzestnej jest potrzebna dla rodziny szefa. Na dzien przed weselem!Kto tak prowadzi biznes!I kto tak traktuje klientow, ktorzy placa za to kupe kasy?!!!Ci ludzie sa wogole nie slowni!
Ponad to, w piatek przed weselem byla w Palacu impreza do godziny 22ej. Lodowki byly chyba zajete jedzeniem na ta impreze, bo moje owoce lezaly na schodach od kuchni od czwartku i dopiero musialam poprosic o ich schowanie kiedy tam zawitalam w piatek. Nie moglam dostac sie na recepcje kiedy dojezdzali moi goscie zeby poprosic o klucze dla nich, bo przed drzwiami do recepcji jest scena , na ktorej bardzo zabawny dj rzucil do mnie jakis glupi tekst kiedy probowalam sie przedostac.
Malo tego nie moglam rozstawic karteczek z imionami na stolach w piatek i musialam to zrobic dopiero w dzien wesela. Niestety stoly byly przykryte brudnymi (!!!) obrusami dopiero ok. 10ej i przez to spoznilam sie do fryzjera, przez co z kolei nie mielismy czasu na sesje zdjeciowa wedlug planu. To byl jakis horror! Na wskoczenie w sukienke i zrobienie sobie sama makijazu mialam 40 minut! Przez wiekszosc tego dnia mialam lzy w oczach.

Ale wrocmy do hotelu. W pokojach nikt z moich gosci nie mogl uruchomic telewizorow. Udalo sie jednej osobie.Nie wspomne juz o tym, ze tylko pokoje nad sala maja telewizory. Nasz w apartamencie nowozencow byl zupelnie zepsuty i nikt nie przyszedl go naprawic, choc szefowa obiecala. Nie zalezalo mi na telewizorze w noc poslubna, bez przesady, ale bylam tam od piatku do poniedzialku rano i oczywiscie musiala zaplacic calosc za dwie noce, chociaz pokoj nie byl w pelni o takim standarcie jak obiecywano.Sama musialam sie dopominac o papier toaletowy i dodatkowe reczniki dla gosci.
Poza tym budynki na boku maja duzo pokoi zbiorowych i szefowa jest przekonana, ze to swietne wyjscie i ze goscie weselni powinni byc tam poupychani jak dzieci na kolonii. To jakis absurd.Ja mialam duzo par, ktore sie nie znaly. Jak moglam ich upchnac razem w czworce?
Nie wspomne juz o tym, ze Palac organizowal nasze beczki z piwem. Kiedy to ustalalam byla mowa o 50cio litrowych beczkach. W trakcie imprezy okazalo sie, ze beczki mialy po 30 litrow i bylo to zupelnie nieoplacalne.
Obiad w poprawiny to byly mikroskopijne porcje jak dla dzieci i niektorzy z moich gosci narzekali.
To moje doswiadczenie z tym miejscem. Wiele osob bylo zadowolonych z imprezy tam, wiec nie twierdze, ze jest zupelnie do kitu, ale pozostawia ono wiele do zyczenia w kwestii traktowania gosci.
Musze przyznac, ze kwiaty byly ladnie ulozone w wazonach i ogolnie impreza sie udala ( glownie dzieki super gosciom i super muzyce), ale najadlam sie duzo nerwow i mialam poczucie, ze nie jest to wszystko na zbytnim poziomie:-((

[agat77]

Ewelka , Twoj dzien juz niedlugo. Jak samopoczucie?
Trzymam kciuki.

[azakowana]

Agat powiem Ci, że mnie zaskoczyłaś i to bardzo. U mnie było wręcz przeciwnie do tego co Ty napisałaś. Wszystko było dopięte na ostatni guzik (poza tym, że mieliśmy mieć otwartą bramę wjazdową od ul. Kuźnia a nie była - szczegół). W piątek byliśmy z mężem rozłożyć wienietki i prawie wszystko było przygotowane - obruzy poprasowane - czyściutkie i pachnące jakby dopiero co z prania wyszły Pani tworzyła bukiety na stoły. Reserwowaliśmy też pokoje dla gości i rodziców i wszystko było w jak najlepszym porządku. Każdy był zadowolony. Obsługa. Czyżby zchodzili na psy?? Owszem zdarzało się podczas przygotowań, że właściciele o czymś zapominali - a w szczególności właściciel, ale potem ze wszystkim zwracaliśmy się do takiego młodego chłopaka - też Krzysztofa i wtedy wszystko grało, bo on wszystkiego dopilnowal jak trzeba.

[Ywanka]

Właśnie obejrzałam wesele kumpla na którym grał zespól VA BANK. Gralo w nim 3 panów. Jak dla mnie katastrofa! Facet który śpiewa ma straszny głos. Wymyślili beznadzieje zabawy. Nie polecam!



agat77 oj to faktycznie najadałaś się stresu! Całe szczęście ze wszystko dobrze się skończyło i goście i Wy super wybawiliście sie!

[21_joanna]

Witam.Mam pytanie gdzie miałyscie robione swoje zdjecia slubne?Moze znacie jakies ciekawe miejsca w woj świętokrzyskim na fajny plener?

[katalinka17]

Agat tak mi przykro, tyle nerwow musialas sobie napsuc a przeciez to mial byc najpiekniejszy dzien Twojego zycia.... ech, szkoda gadac.

Jako ze nie zlozylam Ci jeszcze zyczen to:

Z okazji Ślubu życzenia wszystkiego najlepszego aby miłość i wzajemne zrozumienie nigdy Was nie opuściło, a uśmiech był Waszym wiernym towarzyszem w tej niełatwej drodze wspólnego pożycia

Szczerze mowiac do mnie dochodza kiepskie opinie o tym Palacu Tarnowskich, szczegolnie odnosnie jedzenia i to sa opinie gosci weselnych....miejmy nadzieje ze inne panny mlode przeczytaja twoja historie i beda wiedzialy na co zwrocic uwage wybierajac dom weselny


Ywanko piekne zdjecia, szczegolnie to z jesiennymi liscmi, istna poezja
Jestescie piekna para, a dzieciatko sloooooodkie,twoja mala kopia, odrazu jak spojrzalam to jakbym ciebie widziala.

[Ostrowczanka]

Napisane przez 21_joanna

Witam.Mam pytanie gdzie miałyscie robione swoje zdjecia slubne?Moze znacie jakies ciekawe miejsca w woj świętokrzyskim na fajny plener?

Z tego co mi wiadomo wiele osób jeździ do Ujazdu albo do Iłży.

[ninuska]

Agat77 normalnie mnie zaszokowałaś!!! Jak można tak postępować?? Kurcze, ale ci właścicele są bez serca. Przeciez dobrze wiedzą, że po pierwsze kazdy chce,by ten dzień był wspaniały- bez żadnych wpadek. a po drugie normalne jest ,że najlepsza reklama to ta z "ust do ust" jak to się mówi. Eh.... Bardzo mi przykro,że się tak zestresowałaś i mam nadzieje, że nie przytrafi się to żadnej z nas.

Wiecie, ostatnio usłyszałam jak jest "fajnie" w naszej Łysicy.... Jak by tak ktos planował jakąkolwiek imprezę to radzę obejrzec stoły przed bo Panna Młoda z mamą- znajomą mojej mamuśki- kupowały w piątek po południu jakiś materiał i zakładały na stoły bo obrusy były jak by niezdjęte po wcześniętej imprezie i powypalane od papierochów.Bez komentarza............... ...

[katalinka17]

dubel

[katalinka17]

Napisane przez ninuska

Agat77 normalnie mnie zaszokowałaś!!! Jak można tak postępować?? Kurcze, ale ci właścicele są bez serca. Przeciez dobrze wiedzą, że po pierwsze kazdy chce,by ten dzień był wspaniały- bez żadnych wpadek. a po drugie normalne jest ,że najlepsza reklama to ta z "ust do ust" jak to się mówi. Eh.... Bardzo mi przykro,że się tak zestresowałaś i mam nadzieje, że nie przytrafi się to żadnej z nas.

Wiecie, ostatnio usłyszałam jak jest "fajnie" w naszej Łysicy.... Jak by tak ktos planował jakąkolwiek imprezę to radzę obejrzec stoły przed bo Panna Młoda z mamą- znajomą mojej mamuśki- kupowały w piątek po południu jakiś materiał i zakładały na stoły bo obrusy były jak by niezdjęte po wcześniętej imprezie i powypalane od papierochów.Bez komentarza............... ...

co do Lysicy to...
Ale nie jestem zdziwiona, ja mialam tam studniowke, jedzenia zabraklo po okolo 3 godzinach, na pierwsze danie slawetny rosol z uszkami i nawet glupich paluszkow nie potrafili dolozyc....ale juz z tego Lysica slynie...

p.s. przepraszam, ze nie pisze polskich znakow ale klawiatura mi sie zrabala

[aniaa22]

Ywanka dzięki za fotki ślicznie wyglądałaś a te zdjęcia w liściach naprawdę super i bukiet miałaś bardzo fajny. ja chcę coś podobnego. no a malutka przecudna

Agat jestem w totalnym szoku!!!!!!!! teraz to dopiero zaczynam sie martwić o swoje wesele jak oni mogą tak postępować!!!??? to jest jakaś paranoja!!! ciekawe czy z tymi rezerwacjami można to jakoś ująć w umowie...

jeśli chodzi o łysicę to tez miałam tam swoją studniówkę i było naprawdę wszystko ok. nie było rosołu z uszkami naprawdę byliśmy zadowoleni wszyscy... ale to było 6 lat temu

[Agripa]

Agat szczerze współczuje takiego stresu jaki Ci zafundowali.

[Agripa]

Najlepsze jest to że nawet jeśli wybierasz miejsce, którym ktoś był zachwycony, może zdarzyć się jakaś głupia niespodzianka której nie byłaś w stanie przewidzieć.
Najlepiej mieć wtedy chyba valium przy sobie

[Agripa]

I na marginesie ja tez proszę o zdjęcia, bo tylko czytam jakie piękne a nic nie widzę;(

[ninuska]

aniaa ja też tam miałam studniówke i swoja, i byłam na studniówce innej szkoły i wszystko było ok. Tyle, że było to własnie kilka lat temu.... Usłyszałam jeszcze,że włascicielka zakarze wnosic swoje jakies dania typu placki i czy robic wiejskiego stołu samemu, bo jak właśnie na tym weselu było torche takich rzeczy to goście poczuli, że dania Łysicy wcale nie sa smaczne... eh... Naprawde na wszystkim chą teraz ci właściciele oszczędzać.
jej taka mnie grypa złapała, że katastrofa:/

[ninuska]

Agripa masz w 100% rację.
mam pytanko, była może któraś z was w tym nowym sklepie z sukniami slubnymi??

[Agripa]

A właśnie dziewczyny- w jakiej cenie są suknie w Ostrowcu, chciałabym się zorientować czy nie lepiej właśnie tam wybrać coś dla siebie.

[domelowa1]

ninuska jeśli masz na mysli ten sklep, który jest na miejcu "TROLLA" to ja byłam. Pani całkiem sympatyczna, dysponuje 3 katalogami i każdą z sukien w katalogu można sobie zamówić, bo w sklepie ma tylko 10 modeli. Wiem że zamawia je w jakiejs pracowni na śląsku a ceny wahają się od 1800 - 2200 zł. Jak sie wejdzie do tego sklepu odniesc mozna wrażenie że jest pusto (ja byłam tam jakieś 2 tyg temu), ale miła, młoda pani powiedziała, że w biegiem czasu będzie tam też odziez ślubna dla mężczyzn i wszystkie dodatki do sukien slubnych, więc powoli sklep sie zapełni towarem.

[ewelka111]

Napisane przez agat77

Ewelka , Twoj dzien juz niedlugo. Jak samopoczucie?
Trzymam kciuki.

Samopoczucie ok, dziś byłam na tipsach, jestem bardzo zadowolona, wyszły super. Mam francuski z cyrkoniami, trochę trudno mi się przyzwyczaić. Dziś mam bardzo wiele na głowie, więc uciekam pozałatwiać sprawy

[Ostrowczanka]

Ewelko - trzymamy kciuki .

[karolina403]

Ywanka bardzo ładne zdjęcia sukienke miałaś prześliczną naprawdę, zdjecia w plenerze rewelacja a te liście brak słow, a malutka super. Dziękuje za zdjęcia, a mogłabym wiedzieć gdzie kupowałaś ta suknie slubną?

[Ywanka]

Dziękuje ślicznie za wszystkie miłe słowa. Bardzo mi miło!



karolina403 suknie kupowałam w salonie w Ostrowcu, w tym salonie na rogu po lewej stronie jak się idzie w stronę Rynku, bodajże Maxi Mara on sie nazywa.




Odnośnie wesela w "Łysicy" to ja tam miałam swoje i jestem BARDZO zadowolona! Super, przestronna sala. Stoły, obrysy też OK. Profesjonalna obsługa. Pyszne jedzonko.
A to nie prawda ze kierowniczka zabranie przynosić swoje rzeczy!!!!

No ale każdy ma swój gust, co mnie się podoba niekoniecznie może podobać się komuś!

[lis]

Agat777 - nie zazdroszczę doświadczeń

Ewelka111 - trzymam kciuki za pogodę i nerwy ze stali hihi

A ja postanowiłam wywrócić wszystko do góry nogami i zmienić salę. Zdecydowałam się na Zajazd Pod Jarem w Bałtowie. Sla nowa, dopiero kilka wesel tam mieli więc troche się obawiam że mogą jeszcze błędy robić i się uczyć całej organizacji.
Ale sala jest bardzo ładna (bez klimy(!) ale ponoć w planach jest założenie, może do maja się wyrobią ), można wyjść na zewnątrz i posiedzieć przy fajnych stolikach. Ogólnie bardzo pozytywne wrażenie.
Jak się znam teraz będę się gryzła cały czas czy dobrze zrobiłam

Dostałam płytkę od Pana Górczyńskiego i niestety nie jest wyraźna...czy to wina kopii?
Filmik fajnie nakręcony, choć jak dla mnie za dużo romantycznych wstawek w stylu dajemy sobie buzi i przechadzamy się po parku...ale pewnie można to wszystko wcześniej ustalić.

Pozdrówka