Ostrowieckie Panny Młode cz. I :)

[7sambra11]

Napisane przez Andromedaa

Witam Cię Madzik1304 i z góry dziękuję za pomoc
znaleźliśmy już jednak z narzeczonym lokal, w którym odbędzie się Nasze przyjęcie weselne to Hotel Pod Parowozem... byliśmy tam wczoraj z moją mamą i zrobił na Nas pozytywne wrażenie. Sympatyczna Pani pokazała nam najpierw restaurację (na dole) ciepłą, przytulną z ludowym klimatem, gdzie wstępnie omówiliśmy podstawowe kwestie... na górze znajduje się sala weselna, ze stojącym zegarem i porcelanową zastawą, wnętrze klasyczne, starodawne, eleganckie... obok mniejsze pomieszczenie na zabawę i tańce. Obejrzeliśmy również apartament małżeński i pokoje o wyższym i średniej klasy standardzie. Z tego, co widzieliśmy mają zaplanowanych kilka wesel na przyszły rok i jeszcze dużo wolnych terminów. Bogata oferta menu, cena od osoby 120zł w zwyż, możliwość zakwaterowania gości, miła obsługa, ogólnie wrażenia na plus.

Andromedaa, bylam tam na takiej duzej rodzinnej kolacji i musze powiedziec, ze tez mi sie ten lokal baaardzo podobal. Rzeczywiscie bardzo ladnie wykonczony i super atmosfera. Poza tym jedzenie podane na cmielowskiej porcelanie i wtedy kazdy z nas co innego zamowil i kazdy dostal swieze i pyszne jedzenie. Tak wiec mysle, ze bedziesz zadowolona z wesela

[mehja]

katalinka17 ja się zawsze bałam tego proboszcza i jak trafię na niego to będę załamana. Bo chyba nie można wybrać samemu księdza który nam ślubu udzieli tylko oni sami decydują. Nie wiem.

[Andromedaa]

Napisane przez 7sambra11

Andromedaa, bylam tam na takiej duzej rodzinnej kolacji i musze powiedziec, ze tez mi sie ten lokal baaardzo podobal. Rzeczywiscie bardzo ladnie wykonczony i super atmosfera. Poza tym jedzenie podane na cmielowskiej porcelanie i wtedy kazdy z nas co innego zamowil i kazdy dostal swieze i pyszne jedzenie. Tak wiec mysle, ze bedziesz zadowolona z wesela

7sambra11 dzięki za ten komentarzmam cichą nadzieję, że przyjęcie wypadnie wspaniale...

[olajka]

ewelka111 i azakowana bardzo dziękuje Wam za odpowiedź Uspokoiłam się troche tym, że można godzinę wcześniej zamówić a dopiero potem te dokumenty. Pare dni tu nie zaglądałam choć nie lubie mieć zaległości, bo miło być tu w dyskusji na bieżąco Z resztą ciągle coś nowego się tu pojawia, świeże spojrzenia na dany temat i takie tam..

Widzę, że dołączyło pare nowych dziewczynek więc witam je i ja

Któraś dziewczyna pytała o Górczyńskiego. Ja podaje więc namiary..
http://www.we-dwoje.pl/video;studio;...owka,6357.html

Dziewczyny a jakie zabawy weselne ustalacie z orkiestrą?? My napewno nie chcemy żadnych głupich i oblesnych...bo i takie sie zdarzaja :O Ja nawet już w internecie szukałam pomysłów.

[mehja]

olajka co do zabaw weselnych to ja też nie wiem co z tym zrobić, wszystkie wydają mi się głupie, nie mogę znaleźć żadnych śmiesznych i naprawdę fajnych, może dziewczyny które mają to już za sobą coś podpowiedzą. Wspominałaś wcześniej że kurs przedmałżeński odbywa się w Michale, nie wiesz czy już się zaczął?

[Igoolek]

1

[justys1358]

Napisane przez olajka

ewelka111 i azakowana bardzo dziękuje Wam za odpowiedź Uspokoiłam się troche tym, że można godzinę wcześniej zamówić a dopiero potem te dokumenty. Pare dni tu nie zaglądałam choć nie lubie mieć zaległości, bo miło być tu w dyskusji na bieżąco Z resztą ciągle coś nowego się tu pojawia, świeże spojrzenia na dany temat i takie tam..

Widzę, że dołączyło pare nowych dziewczynek więc witam je i ja

Któraś dziewczyna pytała o Górczyńskiego. Ja podaje więc namiary..
http://www.we-dwoje.pl/video;studio;...owka,6357.html

Dziewczyny a jakie zabawy weselne ustalacie z orkiestrą?? My napewno nie chcemy żadnych głupich i oblesnych...bo i takie sie zdarzaja :O Ja nawet już w internecie szukałam pomysłów.

ostatnio byłam na weselu u mojej kolezanki i była taka zabawa-było 5 krzesełek i 6 dziewczyn, chodziło wokół tych krzesełek i jeden pan z orkiestry w meidzy czasie krzyknąl by załaozyc najpiewr krawat i usiasc na krzesełku, która nie zdarzy odpada, potem koszula meska, pasek, kamizelka, a na koniec były spodnie meskie i stanik. Oczywiscie fanty mozna zmienic,ale podobała mi sie ta zabawa, odpadłam przy kamizelce.

[Igoolek]

http://www.kartkaodciebie.com.pl/ POLECAM GORĄCO!! Sama tu wybrałam wszystko co potrzebne

[mehja]

spójrzcie na to http://pl.youtube.com/watch?v=C0VHU7...eature=related
i na to http://pl.youtube.com/watch?v=bfTxIm...eature=related

ja się na takie na pewno nie zdecyduję.

igoolek dużo płacisz za wesele w red. My robimy w venus i płacimy 130zł/os., poprawiny 40zł, w sumie 170zł za 2 dni i mamy tam wszystko oprócz alkoholu, apartament dla nowożeńców gratis i pokoje dla gości (mamy dużo przyjezdnych) za 40zł od osoby

[aniaa22]

Napisane przez Igoolek

http://www.kartkaodciebie.com.pl/ POLECAM GORĄCO!! Sama tu wybrałam wszystko co potrzebne

fajna stronka

dzięki

Ja w Pałacu płacę 150/os i ok 40 zł za poprawiny też mamy apartament gratis a pokoje dla gości za chyba 120 zł czyli ceny podobne co Igoolek

[Igoolek]

Fakt... dużo płacimy ale to jedyne miejsce które nam odpowiadało... bo niestety Pod Różą zajęte wszystko

[Andromedaa]

W lokalu, gdzie będzie moje przyjęcie weselne apartament małżeński nie jest za free, można go oczywiście wynająć ale za 300zł a więc z racji, że wszystko odbędzie się na miejscu jedynie przyjezdni goście zostaną umieszczeni w hotelu.

[domelowa1]

Witam dziewczyny po mojej długiej nieobecności.
Wszystko juz przeczytałam i postanowiłam dorzucic swoje 5 gr Jeśli chodzi o kamerzystę to my bedziemy mieć p. Pietrzekowskiego, facet wydaje sie bardzo fajny i solidny. Przy podpisywaniu umoiwy sędziłam u niego ok. 1,5 h, bo pokazywał mi jak wyglądają jego nagrania i dokładnie wszystko objaśniał. Na tym forum tez juz była o nim mowa. Myślę, że cena jaka zaproponował jest przystępna - 1000 zł na 2009 r. W tym oczywioście wyjazd w plener. Jakby ktos był zainteresowany namiarami, chętnie służe
A jeśli chodzi o zabawy oczepinowe ja zaznaczyłam "mojej" orkiestrze, że zabawy nie moga być głupie, zboczone itp. i przede wszystkim mają być dla gości a nie dla Pary Młodej, tzn. te standarty typu rzucanie welonu i muchy będą na pewno.

[devoted]

Witam wszystkie forumowiczkite które mają juz staż małżeński i te które dopiero bedą Pannami Młodymi
Od pewnego czasu odwiedzam regularnie forum i chętnie korzystam z Waszych rad.
Też jestem w trakcie przygotowań do mojego Wielkiego Dnia.Sala-Restauracja ziemiańska w Ostrowcu,zespół Komfort,oprawa mszy,kamerzysta tez jest a wszystkie pozostałe rzeczy ciągle analizujemy i wymyślamya mamy spoooro pomysłów
Mam nadzieję że tak jak ja korzystam z Waszych rad, tak i ja na coś sie przydam
Pozdrawiam ciepło

[mehja]

Cześć devoted ja też będę miała na weselu zespół komfort bo wszystkie inne były już zajęte, niewiele o nich wiem, podobno fajnie grają. Także ty pierwsza zdasz relację jak zagrali a w którym kościele bierzecie ślub?

[devoted]

Z tego co pamiętam to kilka stron wstecz była juz jedna wzmianka o zespole komfort,tylko nie moge sobie przypomniec kto to napisal. w kazdym bądź razie podobno fajnei grali.ja wybrałam ich bo zależało mi na kobiecej solistce a wszystkie pozostałe wolne zespoły to byli sami panowienie ukrywam że cena mnie też przekonała.poza tym kiedyś w wakacje byłam ich posłuchać na żywo jak grali na czyimś weselu (oczywiście tylko z zewnątrz:P) i było ok.repertuar mają dość duży więc zawsze się samemu wybierze które piosenki się podobaja:P a ktorych wolalabym zeby nie grali:P

[olajka]

My również nie chcemy zabaw dla nas tylko dla gości. Dla nas chcemy oczywiście standardowo Oczepiny i zbieranie na wózek (choć ostatnio byliśmy na weselu gdzie nie było zbierania na wózek). Nie chcemy także piosenek ze zboczonymi tekstami... Uważam, że na wiejską imprezkę to może i pasują jak komu to nie przeszkadza ale w restauracji i przy kulturalnym w miare towarzystwie to nie bardzo. Z resztą nam się to nie podoba.

justys1358 Co do zabaw to napewno ta z krzesłami jest fajna. Chodzi mi o tą standardową, bez fantów Druga to ta np.kiedy w kółku tańczą goście a pan z orkiestry mówi za co należy złapać swojego sąsiada obok w kółku i tak dalej tańczyć

mehja jeśli chodzi o kurs to nie wiem na stówe czy jest już bo nie byliśmy jeszcze, a w tablicy przy plebanii pisze tylko, że w każda sobotę o 19. Nic więcej na jego temat. Sądze, że do grupy istniejącej chyba nie można już dołączyć Czy to Twoja parafia?

Igoolek z tego co czytam to bardzo dużo Wam wychodzi w Red razem z poprawinami Widzę, że nieźle sobie panowie włascicielowie poszaleli z ceną. My także oglądalismy Pod Różą, ale zajęte było,już na 2010 ale spodobało nam się

Piszecie o Pietrzykowskim..widziałam film z wesela jego autorstwa i powiem Wam, że wszystko ładnie zrobił. Jedynym mankamentem było chyba tylko to, że jakoś długo trzeba było na niego czekać. Co do zespołu Komfort to nie w naszym guście. Według nas dziewczyna ma niezbyt dojrzały głos. Słyszeliśmy, nieraz jej śpiew i jak dla nas to nie to. Tu link do stronki Komfortu http://www.komfort.az.pl/ . Choć podoba nam się, kiedy i kobieta śpiewa na weselach, ale inny rodzaj wokalu preferujemy. Pani z Szarotki ma np. bardzo ładny głos..Oczywiscie każdy wybiera wg swoich upodobań i kieruje się własnymi kryteriami Ile ludzi tyle gustów

[katalinka17]

Oj Dziewuszki zaszalałyście, mam sporo do napisania ale nie wiem od czego zacząć:

MehjaOczywiście, że możesz wybrać księdza,po prostu postaw sprawę jasno, określając, że życzycie sobie aby ślub dawał wam ksiądz X czy Y

Co do zabaw, to jeśli macie ochotę to mam ich spory zbiór, dostałam od Dj'a,także mogę podesłać. Sami wybraliśmy zabawy kulturalne, żadnych obleśnych i krępujących.

Nasze zabawy:
-rzucanie welonem i krawatem
- wróżby dla młodych
-list od kolegów z Włoch
- test zgodności
Taniec ze stażem – wybór najstarszego małżeństwa

Acha, i przestrzegam przed zespołem Impuls, totalna porażka i wyzyskiwacze!

[aggie23]

MEHJA ja mialam slub na Pulankach. No coz wszystko bylo pieknie tylko dlatego ze to nie ksiadz proboszcz nam slubu udzielal. Za to przy wszystkich formlanosciach proboszcz robil straszne problemy i byl wyjatkowo niemily.

Katalinka ksiedza na Pulankach nie mozesz wybrac. Ja tuz przed slubem rozmawialam z ksiedzem Tomaszem i on nas pytal czy mamy jakies zyczenia co do kaplana i poprosilam zeby to wlasnie on nam udzielal slubu, a on odpowiedzial ze milo mu to slyszec ale to zalezy tylko od proboszcza. Na szczescie to jednak on dawal nam slubu. Ale jak sobie przypomne wszystkie problemy z proboszczem i jego chamskie uwagi to zaluje ze nie bralismy slubu w parafii meza - na Stawkach. Tylko ksiadz Tomasz uratowal nasze samopoczucie bo byl naprawde cudowny i caly czas nas uspokajal i tlumaczyl co i jak i podpowiadal co mamy robic podczas mszy Ogolnie bylo naprawde milo ale odradzam przeprawy z proboszczem

[katalinka17]

SZOK

Aggie, dlatego też wzięliśmy ślub na stawkach, ani chwili nie żałowałam tej decyzji, byłam twarda, wyobrażasz sobie minę proboszcza jak mu oznajmiliśmy, że chcemy brać slub w innej parafii?? Zaręczam widok bezcenny.Oczywiście posypały się epitety.....

Oczywiście robił mase problemów, musieliśmy umawiać się i dostosowywać do jego kalendarzyka, przychodzić w soboty o 7 rano, bo oczywiście ma grafik zapełniony. Parodia.

Zresztą szkoda gadać, gdyby mi powiedział, że nie mam wyboru księdza, to wzięłabym ślub w innej parafii. On nie jest panem i władcą świata. Gdyby miał jakieś "ale" to interweniowałabym w kurii.

[Igoolek]

A co myślicie o kościołach na Piaskach i w Kałkowie?? Marzy mi się ślub w Kałkowie bo tam pobierali się moi rodzice jakieś sugestie odnośnie księży w tych kościołach?

[ninuska]

hej Igoolek Ooo tak, tak, "polecam" Piaski. Cieszę sie, że to moja parafia , jeśli chodzi o księży to są ok. Był taki jeden, co ślub portafił w 30 min odprawić ale już się z nim porzegnaliśmy. Jedynie co to można się nadziać, że będą malować boczną nawę np. Trzeba by było o tym z kimś kompetentnym porozmawiać.

[Igoolek]

Do mojego TAK zostało 19 miesięcy więc może się uporają z malowaniem

[Andromedaa]

Kościół NMP na Piaskach to także moja parafia od urodzenia, jestem z tego dumna i nie wyobrażam sobie brać ślubu w innym miejscu. Poza tym, tutejszy proboszcz bardzo dobrze opiekuje się kościołem, jest ambitny, przez co narzucił sobie pewien standard i proszę jak pięknie jest teraz w środku...

[Igoolek]

No właśnie Moje Kochanie też należy do tej parafii i patrząc jaki śliczny staje się kościół coraz mocniej się do niego skłaniamy

[katalinka17]

Jeśli chodzi o kościół na Piaskach ( byłam na slubie ostatnio), to w porze jesiennej, jak jest już ciemno na dworze, to mimo oświetlenia jest tam ciemnawo.......to mi się nie podoba.
Poza tym dywan przy parze młodej był jakiś stary, wysłużony mogliby pokusić sięo zmianę.

Parafiankom gratuluję proboszcza, co do wnętrza to rzecz gustu, ale jednak odwala kawał dobrej roboty!!Szczególnie jeśli chodzi o zewnętrzny wygląd.

[mehja]

My wzięliśmy zespół Komfort bo żaden inny nie miał już wolnych terminów, a poza tym nawet nieźle grają. poza tym mój narzeczony zna tego chłopaka z Komfortu więc chyba postarają się dobrze zagrać. a cenę też mają konkurencyjną.

aggie23 ks. Tomasz jest naprawde fajny, załatwiał nam wszystkie sprawy związane z chrztem naszego synka, nie robił problemu że nie jesteśmy małżeństwem a proboszcz to by nas chyba wyrzucił z plebanii. Teraz też wszystkie sprawy związane ze ślubem załatwiamy z ks. Tomaszem ale pewnie ślubu będzie udzielał proboszcz

katalinka17 na czym polega zabawa list od kolegów z Włoch?

[katalinka17]

Na początek

Dobra na początek, kiedy goście są jeszcze przed "integracyjnymi" toastami. Tworzymy dwa kółka - wewnętrzne kółko to panowie, zewnętrzne panie. Wodzirej puszcza muzykę (dobrym rozwiązaniem jest walc wiedeński), kółeczka kręcą się w przeciwne strony. Gdy muzyka ucichnie panowie odwracają się przodem do pań, przedstawiają, po czym nowoutworzone pary tańczą w rytm muzyki. Gdy muzyka ucichnie ponownie wszyscy wracają do swoich kółek i zabawa zaczyna się od nowa.

Całuski

Pan młody musi odpiąć welon pani młodej. Goście odliczają w tym czasie głośno czas. Następnie tyle razy, ile odliczono musi pocałować młodą, a goście proponują w jakie miejsca. Pani młoda robi to samo. Wygrywa ten kto zrobi to szybciej.

Buteleczki i usta

Panowie mają za zadanie umieścić puste butelki po piwie w swoich spodniach tak aby wystawała szyjka.
Natomiast zadaniem pań jest przelać szklankę wody do butelek swoich partnerów.
Jak łatwo się domyśleć są 2 sposoby przelewania wody
- szybki - czyli ze szklanki wprost do butelki (i troszkę poza butelkę znaczy w spodnie)
- dokładny - czyli woda jest nabierana w usta a następnie przelewana do butelki (równie ciekawa opcja)
oczywiście w tym, konkursie się nie liczy czas tylko dokładność zawodników
Drugim etapem zabawy jest to że puste szklanki stawia się na podłodze a panowie bez użycia rąk muszą przelać zawartość butelki z powrotem do szklanki.
po ilości przelanej wody w szklance widać która para była dokładniejsza i mniej rozlała wody.

Zręcznościowe

Do konkursu staje kilka par. Wodzirej prowadzący zabawę często dobiera sobie sędziów w postaci Pary Młodej lub Świadków. W zabawie wygrywa para, która najdłużej wytrwa na parkiecie.
W zależności od wersji tej zabawy może ona przybrać formę siłową, lub zręcznościową:
- w wersji siłowej wodzirej zmusza partnerów do coraz trudniejszych figur, np.: z partnerką na rękach, w przysiadzie, itp.
- w wersji zręcznościowej tańczącym daje się np. balon, który umieszczany jest między różnymi częściami ciał tańczących. Para, która zgubi balon odpada.
- inna odmiana wersji zręcznościowej to taniec z marynarką, w którym partnerzy na wybrany znak zamieniają się marynarką. Ostatnia para odpada.

GWIZDANIE

W tym konkursie niezbędna jest znajomość gwizdania. Uczestnicy dostają do wypicia kieliszek 100 gram, po którego uprzednim opróżnieniu muszą zagwizdać. Zawartością kieliszka powinna być drobno zmielona bułka tarta. Pierwszy, któremu ta sztuka się uda dostaje nagrodę.


KRZESŁA

Ten konkurs organizowany jest w kilku wersjach, zasada jest jednak jedna: do konkursu staje kilka osób, lub par które ustawiają się wokół ustawionych krzeseł. Krzeseł jest zawsze o jedno mniej niż osób biorących udział w konkursie. Przy każdej przerwie w muzyce "zawodnicy" zajmują wolne miejsca, osoba, dla której nie starczy miejsc odpada. Ostatni pozostający na parkiecie wygrywa.

Inna wersja

W zasadzie ta zabawa nie ma żadnego konkretnego tytułu więc nazwałem ją po prostu "Krzesełka inaczej". Powód jest w zasadzie banalny... jej podobieństwo do tej właśnie zabawy. Ale to tylko pozory, które sprawny konferansjer powinien wykorzystać aby zaskoczyć uczestników i gości. Zacznijmy jednak po kolei:

Na początek prowadzący prosi o ustawienie powiedzmy pięciu (można więcej , można mniej) krzesełek ustawionych koliście oparciami do siebie. Następnie zaprasza do gry sześciu panów. Zwykle w takiej sytuacji z sali dobywa się chóralne "achaaaa", które oznacza, że wszyscy już wiedzą... "O jedno krzesełko mniej, będą chodzić dookoła, siadać, a kto nie zdąży odpada itd.". I to właściwa "zasłona dymna".

Kiedy mamy już sześciu ochotników, wodzirej nieoczekiwanie prosi o dostawienie jeszcze jednego krzesełka, co zwykle wywołuje konsternację zawodników i zdziwienie publiki.

Następnie zaprasza zawodników aby usiedli. Kiedy panowie już sobie wygodnie siedzą prowadzący prosi ich o zdjęcie jednego dowolnego elementu odzieży i odłożenie go np. przed krzesełkiem, lub na krzesełku jak kto woli, i przesiedli o jedno krzesełko w prawo.. Zwykle w takiej sytuacji panowie zdejmują marynarki.

Wtedy konferansjer zwraca się do publiki (szczególnie żeńskiej) czy panowie powinni coś jeszcze zdjąć. Nie zdarza się, żeby goście nie krzyknęli "tak" powoli łapiąc o co w zabawie chodzi. Ale to jest druga "zasłona dymna" bo w zasadzie o to właśnie chodzi, żeby ludzie pomyśleli że będziemy ich rozbierać a wygra najodważniejszy.

I tu niesłychanie istotny jest dobry smak prowadzącego, nie chodzi przecież o zażenowanie kogokolwiek. Kiedy bowiem tak panowie zdejmują z siebie, a to skarpetkę, a to koszulę, a to zegarek i przesiadają się cały czas o jedno krzesełko, należy rzecz przerwać w chwili kiedy uczestnicy są już mocno rozebrani i mogłoby być niesmacznie.

Finał powinien zaskoczyć najbardziej. I zwykle zaskakuje. Wodzirej ogłasza bowiem, ze dalej się nie rozbieramy (zwykle przy protestach publiczności) ale ... teraz zawodnicy będą się z powrotem ubierać, jednak nie wolno im po prostu zebrać rzeczy i się ubrać. Muszą założyć jedną rzecz by móc sięgnąć po następną., a kto zrobi to najszybciej i przybiegnie do wodzireja otrzymuje nagrodę (powiedzmy zwyczajową butelkę weselnej).

Nie muszę dodawać, że to co następuje w finale wywołuje największy ubaw, panowie bowiem zaczynają się przepychać i mieszać ze sobą, mylą odzież, zakładają nie swoje buty.

Ale na tym rzecz polega, żeby było wesoło i ze smakiem.


RÓŻNE CZĘŚCI CIAŁA-TANIEC

Tą zabawę najczęściej organizuje się w trakcie wesela, ale można spotkać ją w grupie zabaw oczepinowych. Do zabawy dobiera się dowolnie dużą grupę osób płci obojga i ustawia się je na przemian Pan, Pani... w kółku. Następnie pląsając rozpoczyna się taniec w kółko trzymając się za rączki. Wodzirej w trakcie zabawy przerywa, co chwilę taniec i pyta o poszczególne części ciała np. rączki były? na co biorący udział w zabawie odpowiadają stosownie do sytuacji. Po każdym pytaniu następuje zmiana części ciała za którą biorący udział w zabawie się trzymają.
Uwaga!!! Zabawa raczej dla osób pełnoletnich

ROZPOZNAWANIE PARTNERA PO CIELE

Zabawa typowo oczepinowa przeznaczona dla Pary Młodej. Po oddaniu welonu i muszki Nowożeńcy mają pokazać czy się dobrze zdążyli poznać w okresie narzeczeństwa. Do konkursu przystępuje para młoda i grupa osób płci obojga. Najpierw sadza się w rzędzie kilka Pań z Panną Młodą w środku a pan młody /z zawiązanymi oczami/ ma ją rozpoznać po wymienionej części ciała. Najczęściej rozpoznaje małżonkę po kolanie, ale zdarzają się przypadki rozpoznawania po nosie, udach, lub biuście. Zabawę powtarza się aż do rozpoznania osoby szukanej.
Po odnalezieniu Panny młodej role się zamieniają Pan Młody siada wśród Panów na krzesełkach, a zadaniem Pani Młodej jest odnalezienie ukrytego małżonka, rozpoznając go po wymienionej części ciała. Najczęściej w tym przypadku tą częścią ciała jest nos, ale zdarzają się przypadki gdzie rozpoznaje Pana młodego po pępku, pośladkach lub po pocałunku.
ROZBIERANIE DO BUTELKI

Zabawa wymagająca dużo odwagi . Na jednym końcu sali stawia się butelkę alkoholu, na drugim końcu ustawiają się zawodnicy. Na znak orkiestry zawodnicy zaczynają układać na podłodze sznurek z ubrań które mają na sobie. Wygrywa osoba która pierwsza ułoży sznurek tak długi żeby sięgnął do postawionej po drugiej stronie butelki.
Nie ma co ukrywać, dobrze jest mieć wtedy na sobie dużo ciuchów.

Buteleczka

Panu młodemu zawiązuje się oczy, a na sznureczku (długim do ziemi) uwiązuje się np: długopis
i stawia się przed nim butelkę.. młoda ma za zadanie tak pokierować młodym aby trafił do butelki długopisem.. jak już trafi Wodzirej mówi tak: "i tak będzie oto wyglądała noc poślubna"

Wróżby dla Młodych

Przygotowujemy 10 balonów, w środku wróżby. Młodzi na przemian losują balon, przebijają i czytają wróżbę. Przykładowe wróżby
- zakupy robię ja
- ja podaje śniadanie do łóżka
- ja urodzę dziecko
- na piwo chodzę ja
- pieluchy piorę ja
- kasę trzymam ja
- ja rządzę w domu.

lub w innej formie

Będę sprzątać cały dom, Będę podawać śniadania do łóżka, Będę głową rodziny, Będę wydawać pieniądze, Będę wracać do domu nad ranem, Będę słuchać mądrych rad teściowej, Będę chodzić z kolegami na piwo, Będę prać pieluchy.

Taniec na gazecie

Kilka par dostaje gazety i tańczy na niej po chwili składa się gazetę na pół i znowu na pół. Wygrywa para która dłużej utrzyma się na jak najmniejszym kawałku gazety.



List od kolegów (z Włoch)

Bongiorno Kamillo frajera (Dzień dobry drogi Kamilu)
Kontato schizofrenio (bardzo nas cieszy)
Liberta kaput (że się ożeniłeś)
Akademio kabaretto (w tym uroczystym dla Ciebie dniu)

La dyscyplina dyktatore (życzymy Ci wiele radości i szczęścia)
Paloma maszkarone (pojąłeś piękną żonę )
Katorga, galera, patoga (po weselu rozpoczniesz normalne życie)

Finito amore... (wasz związek będzie pełen miłości)
Cinquecento bambini (potem może przyjdą dzieci)
Padre Virgilius (zostaniesz ojcem)

Silencio mortale (będziesz się cieszyć tą perspektywą)
Arszenikos cyjankare (dbaj o teściową)
Piwencjo kuflozo (i o teścia)
Vizitato prokuratore (a zostaniesz doceniony)
Gratulacjone (życzymy Ci)
Non kolaboracjone (miłej współpracy)
Forsa finito (dużo pieniędzy)
Apartamento sutereno (ładnego mieszkania)
Karocze sireno (dobrego samochodu)
Prego ciao Italia Bongiorno ogródek, sekator, działka (udanych wakacji co roku)
Cavalieros Sicilianos Italianos (tego wszystkiego życzą Ci koledzy ze słonecznej Italii)

Kumplos smutatos (podpisano koledzy z Klubu Starych Kawalerów)

P.S. Bongiorno stonka inwazione (Pozdrowienia dla gości weselnych)

[katalinka17]

II


Test zgodności

Parą młoda siada na krzesłach tyłem do siebie, w rękach mają kartki. Ona ma 2 kartki z napisem: "ja" i "on". Młody ma z napisami: "ja", "ona".
Orkiestra zadaje pytania typu: "kto pierwszy powiedział kocham cię", "kto lepiej prowadzi samochód", "Kto będzie trzymał kasę" "Kto pierwszy wyciąga rękę po kłótni", "Kto pierwszy zasypia w łóżku" "Kto będzie zmywał po posiłkach?", "kto będzie rządził w sypialni" "kto ma fajniejszych teściów", "kto nawiązał znajomość pierwszy" itd., para odpowiada na pytania podnosząc do góry kartki jednocześnie, z wskazaniem JA lub ON/ONA
Śpiewać każdy może

Państwo Młodzi stają na środku sali, tyłem do siebie, gromadząc przed sobą zaproszonych przez siebie gości i przyjaciół (ze strony Pani Młodej jej goście, analogicznie w przypadku Pana Młodego). Na znak wodzireja Pani Młoda zaczyna dyrygować swoim chórem, który śpiewa „sto lat”, później analogicznie Pan Młody. Wodzirej ogłasza zwycięską drużynę. Po skończonej zabawie obydwie drużyny odśpiewują „sto lat” dla nowożeńców.

Kareta

Koń lewy Koń prawy
woźnica
Koło lewe przednie Koło prawe przednie
Król Królowa
Koło lewe tylne Koło prawe tylne


Na początku prowadzący rozdaje kieliszki, objaśnia zasady i tłumaczy każdemu kim jest.
Czyta historię, która jest poniżej. Na dźwięk odpowiedniego słowa, osoba, której dana funkcja jest przypisana musi wstać i obejść dokoła krzesło. Jeśli tego nie zrobi – pije „karniaka”.

Uwaga!
Kareta = woźnica + koła + król + królowa
Zaprzęg = woźnica + koła + król + królowa + konie

Dawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa. Królowa ze swoim Królem bardzo lubili jeździć swoją karetą. Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne. Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny. Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla:
- Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem.
Woźnica zaprzągł konie i karetę. Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla:
- Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe.
Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną łąkę. W pewnym momencie Królowa rzekła do Króla:
- Usiądź sobie Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami.
Król rzekł do Królowej: Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię moja Królowo i dał jej słodkiego całusa.

Za nie zareagowanie na słowo np. Król, osoba reprezentująca Króla musi wypić kieliszek wódki bez popitki. Przy odpowiednio dobranym opowiadaniu zabawa potrafi rozweselić do łez zebranych gości

II wersja

Dawno, dawno temu żyli sobie król z królowa.

Mieli konie, karetę i woźnicę. Kiedyś król zawołał woźnicę i tak mu powiedział: "Woźnico zaprzęgaj konie do karety, bo królowa chce pojechać na spacer". Posłuszny woźnica poszedł i zapiął konie do karety. Kiedy król z królowa wsiedli do karety, król zawołał: "Woźnico daj koniom znak do jazdy". I pojechali.

Para królewska jedzie w swej pięknej karecie przez okolicę, nagle prawy koń okulał, lewemu koniowi nic się nie stało. Przestraszony król zawołał: "Woźnico, woźnico, mój drogi woźnico, sprawdź, co się stało".

Królowa ze strachu zemdlała, a woźnica znalazł w kopycie prawego konia gwóźdź i go wyciągnął. W kopycie lewego konia nie znalazł nic.

Po chwili zniecierpliwiony król zwraca się z pytaniem do woźnicy: "Woźnico, woźnico, mój drogi woźnico czy wszystko w porządku?" Woźnica odpowiada ,że tak. Siada na koźle i daje koniom znak do jazdy.

Para królewska w swej pięknej karecie, złotej karecie jedzie dalej. Po chwili król wychyla się z okna karety i mówi do woźnicy: "Woźnico, woźnico, mój drogi woźnico, zatrzymaj konie, bo królowa chce zaczerpnąć świeżego powietrza".

Woźnica zatrzymuje konie i kareta staje. Z karety wysiada król i królowa. Nagle w oddali słychać grzmot - zaczyna padać deszcz, wszyscy są mokrzy, nie ma co czekać - król zarządza powrót na zamek.

Po przybyciu na zamek konie zatrzymują się i król i królowa wysiadają z karety. Król woła do woźnicy: "Woźnico, mój drogi woźnico wyprzęgnij konie i odstaw karetę". Zadowolona i szczęśliwa królowa pyta po chwili: "Woźnico czy odstawiłeś konie i karetę?" Woźnica odpowiada, że tak.

"Dziękuję ci woźnico, mój drogi woźnico" - odpowiada królowa.
Zbieranie na wózek (podróż poślubną)

Zabawa ma swoje miejsce najczęściej po oczepinach. W zabawie bierze udział Para Młoda, Świadkowie i wszyscy chętni goście. Świadkowie dostają miseczki i siadają sobie pod sceną, Para młoda rozpoczyna taniec. Goście biorący udział w tej zabawie mogą tańczyć tylko z Parą Młodą, aby zatańczyć z Panem lub Panią Młodą należy uiścić opłatę u świadków. Zebrane pieniądze para młoda przeznacza na wózek dla swojego dziecka lub na podróż poślubną.

Wałek

W zabawie biorą udział wszyscy chętni goście, stając w kółku na przemian pan, pani, pan, pani... Zabawę rozpoczyna Para Młoda. Celem zabawy jest podawania sobie wałka od osoby do osoby tak aby nie upadł na podłogę. Wałek trzymany jest w zależności od wersji: pod brodą, pod pachą, lub miedzy kolanami. Do przekazywania wałka nie wolno używać rąk. Osoba która zgubi wałek odpada z zabawy.

Druga twarz

Tak więc wybieramy cztery pary, do zabawy należy przygotować dwie pary pończoch. Panowie siadają na krzesełkach, a Panie zakładają Panom pończochy na głowy. Para młoda występuje w roli jury i ma za zadanie wybrać najzabawniejszą twarz wesela. Zabawa polega na tym że Panie kolejno zdejmują panom pończoszki z twarzy ciągnąc za węzełek zawiązany na końcu każdej pończoszki.

Ile będzie dzieci?

Ustawia się 2 krzesła i tyłem do siebie w odległości ok 5 metrów, na nich siadają młodzi. Gra muzyka, a na znak Państwo młodzi maja odwrócić głowę w jedna ze stron, w prawo lub w lewo. Jeżeli obydwoje odwrócą się w prawo - CÓRKA
Jeżeli obydwoje odwrócą się w lewo - SYN Jeżeli ich głowy rozejdą się w innych kierunkach – BLIŹNIAKI
Zabawę można powtórzyć 3, 4 razy, w zależności ile dzieciaczków się im już nazbiera, i czy wyrażą chęci by było ich więcej.

Gra o 100 zł

Zabawa polega na tym, że prowadzący proponuje dwóm chętnym grę o 100zł. Stawia na środku sali krzesło na krześle kładzie banknot i na próbę mają go przedmuchać w tym samym momencie na stronę przeciwnika. Kto przedmucha, banknot jego. Ale jak wspomniałam to była próba i dopiero teraz mogą wygrać te pieniądze, teraz zawiązuje się im oczy i gdy klęczą znowu przed krzesłem gotowi do dmuchania, zabiera się banknot i stawia talerz z mąką. Na hasło start dmuchają co sił nie wiedząc że są już cali w mące.

Poznawcze

2 kolka, na zewnatrz panowie, wenw. panie.
muzyka gra, wszyscy sie obracaja, gdy muzyka stop:
1. przedstawiamy się sobie
2. calujemy - panowie caluja panie, np w czolko, usta, policzek, w szyje, w piersi, w pepek, w raczki, klenkami (panowie) i calujemy w kolanko, prawe kolanko, i siadamy - ale do stolu

Przechodzenie pod sznurkiem.

Do tej zabawy potrzebny nam będzie kawałek sznurka, linki itp. długości około 3-4 m.
Wybieramy z gości weselnych kilka par.
Dwóm osobą każemy stanąć na środku sali, ze sznurkiem rozciągniętym miedzy sobą. Pozostałe osoby stają po jednej stronie rozciągniętego sznurka.
Zabawa polega na tym, że w takt muzyki granej przez orkiestrę, wszystkie pary tańczą i w międzyczasie przechodzą pod rozciągniętym sznurkiem, raz w jedną a następnie w drugą stronę.
Osoby, które trzymają sznurek, trzymają go na początku wysoko, ale za każdym przejściem wszystkich tańczących par na drugą stronę obniżają go coraz niżej.
Osoby tańczące ze sobą muszą trzymać się cały czas siebie, nie mogą się puścić.
Odpada para, która dotknie sznurka, lub w trakcie przechodzenia pod sznurkiem nie będzie się trzymać między sobą.
Oczywiście wygrywa ta para która zostanie na samym końcu.

Zbieranie „Miedziaków”

Pan młody zbiera miedziaki od swojej rodzinki, pani młoda zbiera pieniążki (też miedziaki) od swojej rodziny. Ten kto zbierze więcej będzie trzymał kasę w domu.

Lotto

Goście wypełniają blankiety lotto i razem z odpowiednia kwotą (2 zł) wrzucają do koszyka.



Taniec ze stażem – wybór najstarszego małżeństwa

Konkurs tańca dla wszystkich par małżeńskich obecnych na weselu. W trakcie piosenki wodzirej prosi o odchodzenie z parkietu par ze stażem małżeńskim krótszym niż kolejno 5,10,15,20,25,30 itd. W ten sposób na koniec na parkiecie zostaje najstarsze małżeństwo
i im panna młoda wręcza np. swój bukiet ślubny.

Księga gości

Potrzebna jest księga i coś do pisania. Każdy z gości weselnych musi się wpisać do księgi na pamiątkę, bo inaczej dj zapowiada że dopóki księga nie będzie zapełniona nikt nie wyjdzie z wesela.

Turniej śpiewania

Rodzinka dzieli się na dwa obozy. Wybierany jest temat piosenek (np. kolor, zwierzęta). I drużyny śpiewają na zmianę piosenki (przynajmniej jedna zwrotka) w których musi pojawić się np. jakiś kolor ("...więc chodź, pomaluj mój świat, na żółto i na niebiesko"). Drużyny śpiewają na przemian. Żadna piosenka nie może się powtarzać. Przegrywa ta drużyna, której pierwszej skończy się repertuar.
Na weselu można wybrać temat "miłość, kocham itp.".

[olajka]

Kiedyś Piaski były i moją parafią Miałam tam komunię i bierzmowanie. Księży wspominam miło Moja parafia to Św. Michała a ukochanego-Stawki. W Kałkowie ostatnio stały się modne śluby, nawet par które nie są z tamtych okolic. Nawet pan kamerzysta nam o tym mówił.

Na ostatnim weselu na, którym byliśmy była zabawa z ciotką z Ameryki.. Śmieszne to było nawet. Czy ten test zgodności to nie jest czasem to z tym podnoszeniem buta, siedząc do siebie plecami? Jednak tak, tylko tu z kartkami. Zabawa z butelkami i przelewaniem-szczególnie ustami- obrzydliwa.. napewno nie na wesele!