Ostrowieckie Panny Młode cz. I :)

[olajka]

Hej hej Dziewczyny naprawde nie wiemy co z tym kosciołem zrobić...czy w tym Michale pytać o termin czy gdzie indziej.. Ten na Ogrodach mi sie podoba kościół

Co do HDS'ów to byłam na dwóch weselach gdzie grali i widziałam jak graja tez na Wyborach Miss w Bałtowie Nie raz graja nawet fajnie, ale czasem to bardzo wszystko na jedna nutę. Muszą sobie walnąć pare kielichów to im lepiej idzie Ale nerwowi to są, sama widziałam i słyszałam. Potrafia sie nieładnie zachować.

Co do własciciela Pasji..to on oczywiście strasznie nie znosi jak ktoś próbuje rzadzić u niego w lokalu. Ja złe opinie na jego temat czytałam na necie. A wiem, że niektórzy ludzie nie umieja zachować się sami na weselu, szczególnie po alko i robia różne głupoty a pózniej opowiadają bzdury. Mam nadzieje,że jakoś to z nim będzie. Opisze wrażenia już po..Mam nadzieje,że my jako Para Młoda nie bedziemy musieli się niczym innym zajmować jak cieszeniem wspaniałymi chwilami Lokal jest śliczny i elegancki

[felek]

Nefeli, my wstępnie zostawiliśmy te 4 dania,a ale ja jestem za tym by podać 5. Choć niektórzy mówią że latem(w lipcu) to nie będzie się chciało nikomu jeść. Ale ja już wolę żeby wszyscy wyszli przejedzeni niż głodni.

Dziewczyny, a czy mogę wiedzieć co można się spodziewać nieprzyjemnego po zespole HDS. Bo właśnie ich zamówiłam i wydaje mi się że są ok. Ale trochę się zaniepokoiłam wypowiedzią koleżanki.

[aniaa22]

nie jestem pewna czy to akurat o ten zespół chodzi ale byłam na 2 weselach gdzie grał ten sam zespół i oni byli właśnie z Bałtowa i na mnie nie zrobili dobrego wrażenia. mało zabawiali gości przy stołach a o zamówieniu konkretnej piosenki nie chcieli słyszeć "bo nie grają disco polo" a za chwilę grali "Jesteś szalona" byli niemili dla gości i na obu weselach (ta sama rodzina) zrobili takie same zabawy. ale tak jak pisałam nie wiem czy to o nich chodzi więc nie chcę rozpuszczać plotek

co do Pasji to tak jak już kiedyś pisałam również słyszałam same złe opinie o właścicielu

[mehja]

Dziewczyny ja teraz trochę z innej beczki. Czy wiecie może gdzie jest jakaś hurtownia alkoholu w której można po weselu zwrócić wódkę która nie poszła? Bo ktoś mi mówił że jest jakaś ale nie pamiętam kto i gdzie. I czy wiecie może ile kosztuje tak około malowanie paznokci (nie chce tipsów).

[nefeli]

no ja mam ślub w październiku dlatego zastanawiam się nad 5 daniem jeszcze pomyśle, a ślub mam chyba o 16 (bo jeszcze nie byliśmy u księdza) ale ta godzina najbradziej nam odpowiada bo o 17 w pazdzierniku jest różaniec w kościele a o 18 to już troche za późno tak mi się wydaje.
Jeśli chodzi o oczepiny to mieliśmy z nich zrezygnować bo tak jak Ywanka nie jesteśmy zwolennikami tego typu zabaw, ale ostatecznie stwierdziliśmy że poprzestaniemy tylko na rzucaniu welonu i zbieranie "na wózek"

[nefeli]

a jeśli chodzi o wodke to nie mam pojęcia gdzie można kupić i zwrocić ale sama chętenie się dowiem jeśli ktoś wie, słyszałam także że sątakie hurtownie gdzie czasem gratis do wódki jest dodawany napój ale teżnie wiem gdzie tak jest

[olajka]

HDS czasem jak za dużo wypiją to pyskują i są niemili. Takie też cwaniaczki.. róznie to bywa. Czasem nie wiadomo czego sie spodziewać na przyszłość jak się coś słyszy albo zobaczy, jak ktos niemiło sie zachował. Ja też mam nadzieje, ze mimo złej opinii o włascicielu Pasji wszystko będzie w porządku

Dziewczyny a te hurtownie na Kilińskiego? Tam jest alkohol przecież, ale nie wiem czy tak da rade..

[karolina403]

mehja jesli chodzi o pomaloanie paznokci to pewnie zalezy od salonu, ale napewno gdzies w tych samych granicach sa 25-30 o ile sie nie myle.

Ale dziewczyny sie rozpisalyscie dobrze ze od czasu do czasu wchodze i czytam bo tak to bym miala niezle zaleglosci. Witam nowe dziewczyny na forum

[karolina403]

mehja jesli chodzi o pomaloanie paznokci to pewnie zalezy od salonu, ale napewno gdzies w tych samych granicach sa 25-35 o ile sie nie myle.

Ale dziewczyny sie rozpisalyscie dobrze ze od czasu do czasu wchodze i czytam bo tak to bym miala niezle zaleglosci. Witam nowe dziewczyny na forum


Dziewczyny jak mam usunac post bo dwra razy mi sie pojawil?

[Igoolek]

Wspominacie wyżej o zespole tóry zaczyna szaleć po alkoholu... i moje pytanie jest takie: stawiacie na stół orkiestry alkohol????

[katalinka17]

Jeśli chodzi o malowanie paznokci, to ja zapłaciłam 35 zł i żałuję......nigdy więcej..... wole sama zrobić, wyjdzie na to samo

[olajka]

Igoolek my stawiamy Nasza orkiestra też dla lepszej zabawy i podkręcania wesela lubi wypić pare kieliszków ale mam nadzieję, że kulturka będzie Z resztą, która nie lubi! Niedawno się ubawiłam jak dowiedziałam się, że jedna para rodziców Panny Młodej stwierdziła, że orkiestrze nie będą podawać kelnerzy dań gorących bo wystarczy to, że dostają zapłate za wesele. Uważam, że to żenujące.

W salonie ,,Ewa" na Waryńskiego samo pomalowanie pazurków kosztuje 15 zł o ile pamiętam, natomiast cały manicure 60 zł.

Dziewczęta mam takie oto pytanie teraz z innej beczki, dosyć delikatne i można rzec intymne.. A mianowicie..jak to wygląda z tym spowiadaniem się księdzu z seksu przed slubem?? Co mówicie? My byliśmy kiedyś u spowiedzi, i ksiądz się pytał nas o te sprawy dlaczego nie wymieniliśmy tego jako grzech przy spowiedzi i takie tam..bo należy się z tego spowiadać.. To był ksiądz na Ogrodach. A nasi znajomi nam opowiadali, że okłamali księdza(tylko nie wiem czy w tej samej parafii) przed własnym ślubem i powiedzieli, że tylko trzy razy to robili. Jak dla mnie to bezsensu co za różnica jak i tak się wyspowiadali, z tego to już nie ważne ile tylko że wogóle. A tak grzech podwójny pewnie mają A tak teraz my przed własnym..

[Igoolek]

Dziewczęta mam takie oto pytanie teraz z innej beczki, dosyć delikatne i można rzec intymne.. A mianowicie..jak to wygląda z tym spowiadaniem się księdzu z seksu przed slubem?? Co mówicie? My byliśmy kiedyś u spowiedzi, i ksiądz się pytał nas o te sprawy dlaczego nie wymieniliśmy tego jako grzech przy spowiedzi i takie tam..bo należy się z tego spowiadać.. To był ksiądz na Ogrodach. A nasi znajomi nam opowiadali, że okłamali księdza(tylko nie wiem czy w tej samej parafii) przed własnym ślubem i powiedzieli, że tylko trzy razy to robili. Jak dla mnie to bezsensu co za różnica jak i tak się wyspowiadali, z tego to już nie ważne ile tylko że wogóle. A tak grzech podwójny pewnie mają A tak teraz my przed własnym..[/quote]


Myślę, że powiedzenie przy spowiedzi wprost "współżyłam z narzeczonym przed z ślubem" nie jest jakimś megatrudnym zdaniem. Poza tym ważne, że powiesz tylko tyle, nie masz obowiązku mówić ile, kiedy i gdzie, bo to już zbędne szczegóły i ksiądz nie ma prawa o nie pytać. Ważne że to wyznałaś jako grzech i tyle. Spowiadać się należy bo wg kościoła to grzech, podobnie jak wspólne mieszkanie przed ślubem, z czego też trzeba się wyspowiadać.

Myślę, że przeżyjemy

[mehja]

Mój zespół (Komfort) powiedział że absolutnie nie piją na weselu. A w umowie mamy zaznaczone że zapewnimy im jedzonko i uważam to za normalne, w końcu to długa noc.

A co do spowiedzi to nie ma co kłamać bo wtedy spowiedź nie ma sensu a ksiądz i tak przecież wie swoje.Ale napewno będzie to krępujące.Ja kiedyś byłam u spowiedzi w Częstochowie i tam ksiądz mnie pytał czy często grzeszymy itp. To był koszmar!

[ninuska]

Hej dziewczyny, a no właśnie, różnie jest z tą spowiedzią. A ja myslę, że jak sie bierze kościelny, to nie ma co kłamac i już. Bo inaczej nie miało by to sensu. Jedno zwięzłe zdanie i już. Ale macie rację, niektórzy są upierdliwi i wypytuja o szczegóły:/

Co do zespołu, to moja orkiestra też powiedziała, że nie piją w trakcie, co najwyżej mogą wziąć butelkę w prezencie po imprezie.

Eh.... a ja zapomniałam, ze trzeba przeciez zapłacić w lokalu za kamerzystę, fotografa i orkiestrę.....

[Ostrowczanka]

Ja przed ślubem spowiadałam się mówiąc, że "nie zachowaliśmy czystości przedmałżeńskiej" - żaden z księży nie dopytywał się co i jak.
Kłamstwo na spowiedzi czyni spowiedź nieważną, a tym samym z punktu widzenia Kościoła, również i sakrament Ślubu.
Moim zdaniem jak ma się kłamać, to po co brać ślub kościelny?

Mój zespół alkohol dostał dopiero pod sam koniec wesela (nie żebyśmy im bronili, po rpostu zapomnieliśmy, a oni się nie upominali).

[justys1358]

Wg.mnie nie ma sensu zatajac czegos, choc wiem, ze to krępujące itd.ale lepiej wyspowiadac sie z tego i miec czyste sumienie.

[ewelka111]

U mnie ze spowiedzią przedślubna było tak samo jak u Ostrowczanki, nie kryliśmy tego grzechu przy spowiedzi. Nie było żadnego problemu, dostaliśmy rozgrzeszenie. Ja spowiadałam się w swojej parafii w Michale, a mój mąż u proboszcza na Pułankach. Uważam, że nie ma co tego ukrywać i należny szczególnie dobrze przygotować się do spowiedzi przedślubnej, dziewczyny nie ma co się bać

Co do zespołu, to moja orkiestra dostała alkohol na początku imprezy, Jednak wcale się nie upili, wypili bardzo mało mniej niż pół butelki wódki. Po weselu dostali od nas alkohol

[mehja]

felek przeczytałam że masz ślub w lipcu. To fajnie bo już myślałam że jestem jedyna z lipca. A kiedy dokładnie ślubujecie i w jakiej parafii?

[Elsi81]

Dokładnie też się z zgadzam z dziewczynami że trzeba się wyspowiadać z grzechów nie jest to przyjemne obcemu takie rzeczy mówić ale jak trzeba to trzeba, tylko żeby niektórzy księża nie wdawali się w szczegóły albo najgorsze to mówienie kazania ze tak nie wolno ze to grzech po co komu takie gadanie, ja kiedyś jak się spowiadałam w Michale to ksiądz wygłosił mi kazanie na temat moich grzechów i po co to było?a i tak go nie słuchałam.

[felek]

Datę wyznaczyliśmy na 10 lipca 2010 w Parafii NMP na Piaskach. Mam nadzieję że mimo, iż nie ma "r" w wyrazie miesiąca wszystko nam się ułoży.
A kiedy wy planujecie mehja?

[oliwkach1985]

ja jeszcze w sprawie tego kościoła tak to parafia mojego narzeczonego. Sliczny kościół i mają go jeszcze malować. Co do proboszcza parafii na ogrodach to nie mam obawy tylko niewiem co z tym moim z Michała. tez mam ślub zaplanowany na 2010 i mam sie zgłosic pod koniec roku. Co do przesądów to sie nie ma czym przejmowac jak sie kochacie to nie ma znaczenia w ktorym miesiacu sie pobierzecie

[mehja]

felek my bierzemy ślub 11 lipca ale w 2009 roku.

[domelowa1]

Dziewczyny ja kiedys dostalam taki patent od kogos na spowiadanie sie z seksu, zawsze gdy jestem u spowiedzi jako jeden z grzechów wymieniam " złamałam 6 przykazanie" i jade dalej z grzechami. Raz zdazyło mi się, że ksiądz zaczął wypytywać wiec ja mu grzecznie, ale stanowczo powiedziałam, że to są juz sprawy intymne i ja nie będę o nich mówić. Kiedys jakis mądry ksiądz powiedział mi, że najważniejsze to jest przyznawać sie do tego grzechu przy każdej spowiedzi i wtedy wszystko jest luz.

[olajka]

Nom macie racje, dlatego też uważam, że najlepiej się wyspowiadać z tego Choć też wolelibyśmy nie słuchać za bardzo kazań na ten temat. Jak odeszłam od tego konfesjonału po tej gadce z tym księdzem na Ogrodach to czułam jak robie sie czerwona.. szok normalnie. Dobrze, że był kulturalny i normalnie mnie ,,nawracał", ale ja nie lubie takiego gadania i tak jakoś się nie spodziewałam hehe ;p Oby właśnie w szczegóły nie wchodził ! ;p

[ninuska]

felek twoja data jest juz potwierdzona w parafii czy tylko ustalona między wami?? też wybraliśmy datę w lipcu 2010 tylko 3 lipca. I również na Piaskach. I nie wiem, kiedy sie wybrać na plebanię.

[justys1358]

Jejku, Wy juz chcecie na 2010r. date w kosciele rezerwowac? Ja tez planuje slub na 2010, ale o kosciele jeszcze nie myslałam, bo wydaje mi sie, ze to jeszcze za wczesnie.

[Ajriska]

Ello jej dawno mnie nie było i już żałuję bo nie wiem kiedy ja to wszystko przeczytam , ładna tu produkcja się odbywa. Tak czytając uświadomiłam sobie, że zamawiająć termin ślubu nawet przez chwilkę nie pomyślałam że w nazwie miesiąca powinno być r , i z własnej woli wybrałam lipiec, widać nie jestem przesądna więc nie będę się tym martwiła. Ślub będzie na Piaskach, a datę ustalałam w lipcu tego roku i przyznam się że byłam zaskoczona bo już kilka terminów było zaklepanych. AAA proszę o dopisanie mnie do listy 25.07.2009. Pozdrawiam i biorę się za lekturę.

[justys1358]

Ajriskai reszta dziewczyn, które nie maja "r" w nazwie miesiaca, w którym biora slub. To przesad. Moi rodzice np. brali slub w lipcu i sa nadal zgodnym małzenstwem juz 23lata. I jak widac nie ma zasady. Ja co prawda planuje slub na czerwiec(2010), ale wybrałam ten m-c dokładnie date, poniewaz 26czerwca 4 lata temu ja i obecnie moj Narzeczony no cos wtedy zaiskrzyło,a 2 dni poźniej zostalismy ponownie para(wczesniej bylismy ze soba 2 m-ce, ale nie wyszło)i tak jest juz do dzis. Wiec chciałam by to był taki magiczny dzien i dlatego ta data. Mam do niej po prostu sentyment.

[felek]

W kościele jeszcze nie byliśmy, ponieważ wydaje mi się że jest za wcześnie. Datę ustaliliśmy miedzy sobą a także z lokalem, orkiestrą i kamerzystą. I chyba tyle narazie wystarczy bo to przecież jeszcze bardzo duzo czasu.