BLONDYNECZKI calego forum laczmy sie=))))

[johnw57]

A ja kiedyś, jak byłam bardzo malutką dziewczynką miałam niemal platynowy blond, który póżniej zaczął ciemnieć, bo ozłacał się. Przyciemniły mi się włosy, tak, że był to ciemny a nawet bardzo ciemny blond, ale już chłodny (srebrzysty). Po okresie dojrzewania rozjaśniły mi się do średnio-jasnego blondu srebrzystego (zależy od oświetlenia). I o dziwne jak miałam ciemny blond oplalała się ciemniej i łatwiej a obecnie to mam takie problemy z opalaniem, bo opalam się na idiańską czerwień a po całych wakacjach jestem złota.
Dau, wiem, że są jakieś neytralizatory żółci.

[Dau]

dziekuje jeszcze raz, morelaku i johnw za mile slowa i porady. w tym miejscu sprostuje, ze farbe 901s kladlam jedynie na odrosty, czyli niefarbowane wlosy, tak tez o wplywie innnych farb nie moze byc mowy. u nasady jest wlasnie odcien 901s, reszta to 921, ktory moze nawet splowial w poludniowym sloncu i slonej wodzie
a mam takie pytanko: tak sobie pomyslalam, zeby ufarbowac wlosy jeszcze raz. tym razem na calej dlugosci (juz dawno mialam tego typu zamiar, ale chcialam zeby wlosy troche sie zregenerowaly). ostatni raz na calej dugosci farbowalam przed jakimis 4 mies. za jakies 3 tyg. jade na wesele do grecji, gdzie pewnie troche podziala slonce i woda na kolor moich wlosow. jak myslicie lepiej zafarbowac teraz, np. w nastepny piatek, czy odczekac i zrobic to bezposrednio przed wyjazdem?
morelaku jak podoba ci sie ten odcien to moge ci go odstapic. albo osobiscie ufarbuje ci wloski, to na pewno taki otrzymasz

[sintagma]

dziewczyny gdzie mozna kupic te farby loreala o których piszecie? jest jakas strona w necie?
szukałam na all ale tam nie ma ich

[dagirll]

Napisane przez sintagma

dziewczyny gdzie mozna kupic te farby loreala o których piszecie? jest jakas strona w necie?
szukałam na all ale tam nie ma ich

Allegro

[morelle]

Napisane przez Dau

dziekuje jeszcze raz, morelaku i johnw za mile slowa i porady. w tym miejscu sprostuje, ze farbe 901s kladlam jedynie na odrosty, czyli niefarbowane wlosy, tak tez o wplywie innnych farb nie moze byc mowy. u nasady jest wlasnie odcien 901s, reszta to 921, ktory moze nawet splowial w poludniowym sloncu i slonej wodzie
a mam takie pytanko: tak sobie pomyslalam, zeby ufarbowac wlosy jeszcze raz. tym razem na calej dlugosci (juz dawno mialam tego typu zamiar, ale chcialam zeby wlosy troche sie zregenerowaly). ostatni raz na calej dugosci farbowalam przed jakimis 4 mies. za jakies 3 tyg. jade na wesele do grecji, gdzie pewnie troche podziala slonce i woda na kolor moich wlosow. jak myslicie lepiej zafarbowac teraz, np. w nastepny piatek, czy odczekac i zrobic to bezposrednio przed wyjazdem?
morelaku jak podoba ci sie ten odcien to moge ci go odstapic. albo osobiscie ufarbuje ci wloski, to na pewno taki otrzymasz

Ha, ha, dowicipnisia z ciebie. Ja miałam na myśli tylko to, że nawet w tym dziwnym odcieniu twoje włosy są piękne. Gdybyś chciała farbować całość przed wyjazdem, to zaopatrz się w olejek przeciwsłoneczny do rozpylania na włosy (bardzo dobry i sprawdzony przeze mnie osobiście jest spray Artego). Skoro jedziesz na wesele, a twoje włosy, jak zrozumiałam odpoczęły, to zrób to teraz, a potem chroń włosy kosmetykami. Spróbuj może najpierw 901S na całości wybranego, grubego kosmyka i zobacz czy równo ci go farba pokryje.

[Dau]

wyobraz sobie, ze nauczona zlymi doswiadczeniami z innymi farbami, probowalam ta ostatnia, czyli 901s wlasnie na kosmykach, grubych i cienkich. wyszlo naturalnie pieknie. zachecona tym doswiadczeniem, polozylam farbe, w zeszlym tygodnieu na odrosty, no i do bani. nic z tego nie rozumiem czyli co radzisz polozyc farbe jak najszybciej, nie czkac z farbowaniem do dnia wyjazdu?
mam wrazenie, ze te farby w stosunku do nieprofesjonalnych, w mniejszym stopniu niszcza wlosy miejmy taka nadzieje. jak farbowalam feria- otrzymywalam wymarzony odcien, ale wlosy musialam obcinac co pare tygodni.w rezultacie chodzilam przez kilka ostatnich lat, z krotka paziowa fryzura. nawet mi w niej byl ladnie. ale od roku marze znowu o dlugich wlosach, bo pewnie za jakies 10 lat, nie bedzie mi juz wypadalo chodzic z afro na glowie i musze powiedziec, ze mimo kilkukrotnego farbowania, przez 7 mies. nie obcinalam wlosow. a jak udalam sie do fryzjerki, obciela jedynie koncowki i twierdzila, ze wlosy sa w dobrym stanie. tak sie im dziwowala ja nawet chcialam, zeby wiecej ciela, ale ona twierdzila, ze nie ma takiej potrzeby teraz boje sie, ze przy 2 tyg. pobycie w sloncu, wlosy sie zniszcza. ale w maju bylam na 10 dniowym urlopie i jakos na szczescie wlosy na tym nie ucierpialy. jak wiesz z takim afro, to ciezka sprawa- ono samo z siebie jest suche. widze, ze jak uzywam srodkow do wlosow blond, moje wlosy ich nie lubia. tzn. produkty maja pozytywny wplyw na barwe, ale jednoczesnie przesuszaja wlosy.

[veiled]

a ja mam takie pytanie: czy jesli zostala mi sie polowa farby do wlosow (mam wloski za ucho i do tego rzadkie) to moge ja uzyc po jakims czasie ponownie...w sumie nigdy sie nad tym nie zastanawialam... ale zawsze wyrzucam polowe opakowania bo to jest za duzo... czy ktoras z was probowala czegos takiego?

[dagirll]

Możesz zostawić, oczywiście nie zmieszaną ! Ale dokładnie nie wiem na ile ..

[Dau]

naturalnie, ze mozesz zostawic. o ile jest to sama farba, bez oksydanta itp.. o jaka farbe chodzi?

[natixxx]

Napisane przez dagirll

Jak,to ? Przecież ,to ponoć nie prawda ,ze włosy zmieniają swój naturalny kolor po farbowaniu. Słyszałam,ze ,to mit.

jestem najlepszym dowodem ,że to nie mit miałam biale wloski po eksperymentach
z czarną farbą palette mam brązowy odrost

[veiled]

Napisane przez Dau

naturalnie, ze mozesz zostawic. o ile jest to sama farba, bez oksydanta itp.. o jaka farbe chodzi?

palette deluxe...tyle tylko ze mam ja juz zmieszana w tej buteleczce... kurcze ale to chyba lepiej wyrzucic

[Dau]

no nie, to w takiej sytuacji musisz niestety wyrzucic. zachowac mozesz jedynie te farby, ktorych nie zmieszalas z oksysantem

[morelle]

Napisane przez Dau

wyobraz sobie, ze nauczona zlymi doswiadczeniami z innymi farbami, probowalam ta ostatnia, czyli 901s wlasnie na kosmykach, grubych i cienkich. wyszlo naturalnie pieknie. zachecona tym doswiadczeniem, polozylam farbe, w zeszlym tygodnieu na odrosty, no i do bani. nic z tego nie rozumiem czyli co radzisz polozyc farbe jak najszybciej, nie czkac z farbowaniem do dnia wyjazdu?
mam wrazenie, ze te farby w stosunku do nieprofesjonalnych, w mniejszym stopniu niszcza wlosy miejmy taka nadzieje. jak farbowalam feria- otrzymywalam wymarzony odcien, ale wlosy musialam obcinac co pare tygodni.w rezultacie chodzilam przez kilka ostatnich lat, z krotka paziowa fryzura. nawet mi w niej byl ladnie. ale od roku marze znowu o dlugich wlosach, bo pewnie za jakies 10 lat, nie bedzie mi juz wypadalo chodzic z afro na glowie i musze powiedziec, ze mimo kilkukrotnego farbowania, przez 7 mies. nie obcinalam wlosow. a jak udalam sie do fryzjerki, obciela jedynie koncowki i twierdzila, ze wlosy sa w dobrym stanie. tak sie im dziwowala ja nawet chcialam, zeby wiecej ciela, ale ona twierdzila, ze nie ma takiej potrzeby teraz boje sie, ze przy 2 tyg. pobycie w sloncu, wlosy sie zniszcza. ale w maju bylam na 10 dniowym urlopie i jakos na szczescie wlosy na tym nie ucierpialy. jak wiesz z takim afro, to ciezka sprawa- ono samo z siebie jest suche. widze, ze jak uzywam srodkow do wlosow blond, moje wlosy ich nie lubia. tzn. produkty maja pozytywny wplyw na barwe, ale jednoczesnie przesuszaja wlosy.

Wiesz, chyba lepiej, żebyś to zrobiła na jakiś czas przed wyjazdem i odpowiednio wcześniej, żeby ewentualna nowa niespodzianka cię nie zaskoczyła i jeszcze można było coś poprawić. Np. na 2 tygodnie przed wyjazdem. Z tym słońcem to trzeba uważać. Po doświadczeniach z nim ubiegłego lata poszłam do fryzjera zrobić sobie maskę przeciwsłoneczną. Pewnie każdy salon to ma, ja robiłam taką dwufazową Welli, zapłaciłam w promocji trochę ponad 50 zł. Wcześniej szarpnęłam się na ten spray przeciwsłoneczny, taki olejek do rozpylania, pewnie można je kupić w różnej cenie. A naprawdę warto, starcza to na strasznie długo. I zainwenstuj w jakiś gustowny kapelusik, teraz jest mnóstwo niedrogich okazów do upolowania. Wydaje mi się, że lepiej odstawić produkty przeznaczone specjalnie do włosów blond. Ja taką radę dostałam kiedyś. Profesjonalne farby i tak są trwalsze niż drogeryjne, a suchy włos potrzebuje kosmetyków do włosów tego typu właśnie (do suchych i bardzo suchych). Lub specjalne do kręconych, jakie właśnie ty masz. Z tego co wiem, loki z natury są dość suchawe. Jak dobrze wygładzi się łuski, to i kolor tak nie ucieka, żeby miało być z tego zmartwienie. Czyli na rozjaśnionych wcześniej farba ci łapie, a na odrostach słabiej? Gdybyś miała się zdecydować na ten 901S jeszcze raz, to może nałóż na odrosty z mieszanką 9 i 12% pół na pół i co jakiś czas podrzewaj suszarką. A do reszty mieszanki dolej ciepłej wody i tak osłabioną wmasuj w całe włosy. I potrzymaj na całości z 15 minut, nie dłużej chyba. Można osłonić włoski ampułką przed frabowaniem. Bardzo dobre ma Artego, za kilka złotych.

[Dau]

dziekuje za porady. jak wspomnialam moje wlosy sa zasadniczo w dobrym stanie. uzywam roznych kosmetykow. dobrze wplywa w moim przypadku maslo shea, nalozone przed myciem. tych srodkow przeznaczonych do pielegnacji wlosow blond rzadko uzywam sama intuicyjnie stwierdzilam, ze troche wysuszaja wlosy. mimo, ze niektore jak produkty firmy redken, daja ladny polysk. jedne z ulubionych kosmetykow to z serii sexy hair concept. produkty z mlekiem sojowym. niestety sa bardzo drogie. obiecalam sobie, ze moze kupie je w nastepnej kolejnosci, jak zuzyje te ktore mam. a jest tego sporo z kapelusza nici, robi mi sie pod nim strasznie goraco. dodatkowo wysuszaja mi sie gorzej wlosy jak bez niego a od jakichs 2 mies. stosuje sie do zalecen, afroamerykanek- rzadko myje wlosy szamponem, co dzien lub drugi splukuje wlosy woda i nakladam odzywke. szamponem, co jakies 5-6 dni

[olinciaa]

Dziewczynyy błagam o pomocc zafarbowałam sobie włosy bo miałam praie ze białe od słonca kolorem (naturalny blond ) jej wyszły jakies szare jak mzona troche wydobyc z włosów blondu i chce miec platyny pomoze cos rumianek ??

[Dau]

morelaku. moje wlosy sa ogolnie takie lalkowate- czyli sztywniaki

[morelle]

Dau, napisz, gdy już się farbniesz. Powodzenia, trzymam mocno kciuki!

Napisane przez Dau

morelaku. moje wlosy sa ogolnie takie lalkowate- czyli sztywniaki

Jednym słowem - mocne, zdrowe i nie poddające się łatwo farbie.

[Dau]

tak zrobie i nie omieszkam wstawic zdjecia

[neska18]

Mam pytanie jestem szatynką i nie wiem jaką farbą pofarbować włosy żeby mię mniej wiecej taki kolor jak na zdjeciu?poradzcie mi jakomś farbę, skoro wątek o blondynkach. Bardzo mi sie podoba ten kolor!

Pozdrawiam

[natixxx]

Napisane przez neska18

Mam pytanie jestem szatynką i nie wiem jaką farbą pofarbować włosy żeby mię mniej wiecej taki kolor jak na zdjeciu?poradzcie mi jakomś farbę, skoro wątek o blondynkach. Bardzo mi sie podoba ten kolor!

Pozdrawiam

wiele drogi kochana przed tobą co najmniej rok
musisz stopniowo rozjaśniać włosy zaczynając od pasemek
potem balejaż etc... jednym słowem masz przesrane
no ale jak masz na to pieniądze i cierpliwość to cóż wystarczy
życzyć powodzenia i wytrwałości

[dagirll]

Napisane przez natixxx

wiele drogi kochana przed tobą co najmniej rok
musisz stopniowo rozjaśniać włosy zaczynając od pasemek
potem balejaż etc... jednym słowem masz przesrane
no ale jak masz na to pieniądze i cierpliwość to cóż wystarczy
życzyć powodzenia i wytrwałości

Moze az tak zle nie bedzie Moze nawet szybciej ,to tez przeciez zalezy o włosów jedne sie rozjasniaja latwiej inne trudniej .Nie mniej jednak , nie od razu



Piekne blondy :

[GOśka T.]

dagirll- rzeczywiscie interesujace kolorki tyle ze zapewne na kazdych włosach bedą wygladać inaaczej:/ moje włosy sa bardzo truudne na przyjmowanie farb niepodatne tez na jakiekoliwek krecenia, szybko sie rozkrecają.


neska18 przyłaczam sie do opinii natixx <do momentu ze masz "przesrane" bo wszystko zalezy od Twoich włosów, jedne sie ąłtwiej rozjaśniają inne trudniej.. ale na pewno po pierwszym razie , nie uzyskasz takiego koloru niestety

[natixxx]

a ja mam nowy kolorek
tylko zrobilam za mocną płukankę i takie
jakieś prześwity fioletowawe są w nie których miejscach

[trillinka]

Napisane przez natixxx

a ja mam nowy kolorek
tylko zrobilam za mocną płukankę i takie
jakieś prześwity fioletowawe są w nie których miejscach

bardziej w oczy rzucaja sie ... twoje oczy niz wlosy ale kolorek fajny.

[natixxx]

Napisane przez trillinka

bardziej w oczy rzucaja sie ... twoje oczy niz wlosy ale kolorek fajny.

Oczy jak oczy ^^ duże po prostu a rzęsy po mamie

[Olcik18]

dziś zamierzam isc do fryzjera na odrosty i wyrownanie poprzednich z reszta wlosow.. i mam pytanie. Czym sie roznia farby L'oreala Majirel od Majiblond??

Chce wiedziec po co ide, bo nie zaufam fryzjerce.. po ostatniej wpadce z majirelem;/

I jeszcze jedno pytanie..jak majirel na 6 % wodzie troche mnie szczypal pod koniec to jakas zla oznaka?? Czy mocniejsza woda zalatwi problem z zżółknieciem farby?? ( zżółkł mimo codziennego uzywania plukanki srebrnej).. Bo teraz chyba poprosze o 9%, tylko zastanawiam sie czy moge jak slabsza mnie troche szczypala....

Bede bardzo wdzieczna za pomoc


natixxx.. ładny kolor.. ale rzesy wygladaja na sztuczne ;]

[natixxx]

Napisane przez Olcik18

natixxx.. ładny kolor.. ale rzesy wygladaja na sztuczne ;]

To Chyba dobrze skoro tak wyglądają a nie są

[blondi1041]

natixx- ja tez w pierwszej chili pomyslalam ze sztuczne masz rzesy a jesli sa naturalne to gratuluje ja myslalam ze mam dlugie ale ty.....

[natixxx]

Napisane przez blondi1041

natixx- ja tez w pierwszej chili pomyslalam ze sztuczne masz rzesy a jesli sa naturalne to gratuluje ja myslalam ze mam dlugie ale ty.....

dużo też mi daje mój ukochany tusz flash volume czerwony po prostu go uwielbiam

[johnw57]

Natixxx, czy zdradzisz jakiej firmy ?
Ja również uwielbiam długie i grube rzęsy. Sama mam długie, ale jasne.