Pudry, cienie, korektory mineralne - wątek ogólny

[xena2012]

Pozwoliłam sobie założyć ten wątek, bo nie znalazłam podobnego, natomiast trafiłam na kilka pojedyńczych wypowiedzi, sygnalizujących, że nie tylko ja mam ten problem... Otóż minerały są świetne, genialne itp, ale nie wiem czemu, nie chcą mi się trzymać nosa! Podkład taki, czy inny, pięknie się rozprowadza, wtapia, wyrównuje koloryt, daje piękne aksamitne wykończenie...na całej twarzy, z wyjątkiem nosa. Na nosie rozwarstwia się, roluje, kompletnie nie chce się trzymać. Testowałam to już na wielu kremach, bazach itp - zawsze jest to samo! Ostatnio stosuję pod podkład korektor Pixie beżowy (dostałam próbkę, zamierzam nabyć we wszystkich kolorach ) i trochę jest lepiej przez jakieś 2 godziny, niestety potem to samo - zbija się, roluje.
Dodam, że skórę na nosie pielęgnuję zupełnie tak samo, jak skórę na reszcie twarzy...
Jest to u mnie duży problem, ponieważ to właśnie nos przede wszystkim chcę "ukryć" pod podkładem, gdyż jest to tzw. nos pijaczki - sinoczerwony od popękanych naczynek (na policzkach naczynka też mam, ale nie aż tak intensywne), szczególnie w miejscu, gdzie służył oparciem noszonym przez kilka lat ciężkim okularom (obecnie noszę soczewki)
Czy też tak macie? Z czego to może wynikać i jak sobie z tym poradzić?

[SugaMama1988]

xena też mam problem z kryciem podkładów mineralnych na nosie i w skrzydełkach nosa?! nie wiem czym jest to spowodowane ale też dostarcza mi trosk, z nosa również przy lekkim dotknięciu podkład całkowicie złazi... sytuacja lepiej wygląda przy podkładzie prasowany by edm aczkolwiek nie jest to jeszcze to co chciała bym osiągnąć.Pomaga stosowanie bazy siliconowej z kwasem hialuronowym ale nie po to używam minerałów żeby jeszcze coś pchać na pyszczydło.

[martusienka]

Ja też tak mam z nosem. Na początku podkład ładnie leży, a później podkład się odznacza tak nienaturalnie. No i jeszcze jak założe okulary to od razu to się odznacza i podkład się w tym miejscu wałkuje, ale chyba nie ma na to rady...

[Maliniarka]

witam Panie
jestem w poście 444 na razie, ale zamierzam dojść do końca wszystko skrupulatnie przyswajając


zawsze myślałam, ze "proszek" nie jest w stanie zamaskować tego, co bym chciała. No bo jak to to, przecież ja "muszę" mieć mocno kryjący podkład (już od paru lat Dermablend Vichy) staram się nie przesadzać z ilością, ale różne efekty to daje...

Czaję się i czaję na te minerały na razie na pędzlach i minipróbeczkach się skończyło...zobaczymy


Jestem pod wielkim wrażeniem Was i tego co minerałki potrafią zrobić z cerą

[Elfia4]

Napisane przez Maliniarka

zawsze myślałam, ze "proszek" nie jest w stanie zamaskować tego, co bym chciała. No bo jak to to, przecież ja "muszę" mieć mocno kryjący podkład (już od paru lat Dermablend Vichy) staram się nie przesadzać z ilością, ale różne efekty to daje...

Akurat dermablend jest średni. Niby kryje, ale schodzi ze skóry przy pierwszym dotknięciu. Wogóle nie jest trwały. To jedna z moich porażek makijażowych. Chciałam super trwały i kryjący podkład, a przy nim revlon colorstay to cud miód

[Maliniarka]

Napisane przez Elfia4

Akurat dermablend jest średni. Niby kryje, ale schodzi ze skóry przy pierwszym dotknięciu. Wogóle nie jest trwały. To jedna z moich porażek makijażowych. Chciałam super trwały i kryjący podkład, a przy nim revlon colorstay to cud miód

to był najbardziej kryjący jaki kiedykolwiek stosowałam, a nie za wiele podkładów się przewinęło przez moje ręce

ja go utrwalam pudrem i fixerem więc nic nie schodzi

Oglądam i oglądam i nie mogę się nadziwić to dla mnie jest rewolucja jakaś w makijażu (ach tylko jeszcze żeby dobrać dobrze )

[Zapiecdwunasta]

Czy ktoś używa kosmetyków mineralnych z GOSH (głównie chodzi mi o puder sypki), naczytałam się dobrych recenzji, kupiłam, ale sama nie wiem dla mnie jakiś taki nijaki.
Mam cerę suchą i na mojej twarzy prawie każdy puder wygląda nieciekawie.
Może macie jakieś cudeńko ???

[Lorri]

Napisane przez Zapiecdwunasta

Czy ktoś używa kosmetyków mineralnych z GOSH (głównie chodzi mi o puder sypki), naczytałam się dobrych recenzji, kupiłam, ale sama nie wiem dla mnie jakiś taki nijaki.

Jeśli skład tego pudru podany w jednym z polskich sklepów internetowych jest poprawny:

Talc, CI 77019/ Mica, CI 77492 / Iron Oxides, C12-15 Alkyl Benzoate, CI 77491 / Iron Oxides, CI 77891 Titanium Dioxide, CI 77499 / Iron Oxides, Methylparaben, Propylparaben.

... to jest to oczywiście klasyczny pseudominerał, na bazie talku, z syntetycznym emolientem, konserwowany parabenami, czyli zwykły puder z nieco mniejszą dawką chemii. "Stworzony z prawdziwych skruszonych minerałów" - jasne, prawdziwymi skruszonymi minerałami malowali się starożytni .

[Heksa]

Hej dziewczyny, dopiero mam zamiar zacząć swoją przygodę z minerałami, stąd moje pytanko... mam zaróżowione policzki (efekt świnki peggy jak to nazywam ) stąd potrzeba kupienia minta (ha! podłapałam już jakieś słówko od was, gdy zaczęłam czytać te wszystkie wątki to czułam się jak na nieznanym lądzie, gdzie ludzie porozumiewają się obcym językiem )no i właśnie - czy w przypadku tego korektora ma znaczenie firma? Czy nie? Jeśli tak to mogłybyście polecić jaki kupić.

[Little miau miau]

Kupiłam najbardziej kryjącą formułę EDM i... widać rumieńce ;/

Robię wszystko jak w wątkach ale nie ma superowego krycia. Widzę jednak, że się da i będę walczyć dalej.

JAkieś dodatkowe sugestie?

Wyglądacie super dziewczyny! Ja na razie pudrowo - prześwitująco.

[asix86]

przeszukaj wątek EDM, szukaj opinii o korektorze zielonym, żółtym

[Little miau miau]

Mam próbkę korektora multitasking (czy jakoś tak) ale nie wychodzi mi operowanie nim. Tym bardziej nie widzę się z zielonym.

EDM też mam próbkę, zastanawiam się czy nie przerzucić się na Pixie - łatwo dostępne, którtki czas oczekiwania. Tyle wątków o mienrałach, że dla początkującej to naprawdę ciężko - zwłaszcza, że chciałby człowiek rano się pomalować i do pracy a nie mieć "przestoje" pomiędzy czekaniem na kolejne próbki.

Ale uparłam się i do podkładu normalnego już nie wrócę. Za nic.

[asix86]

Napisane przez Little miau miau

Mam próbkę korektora multitasking (czy jakoś tak) ale nie wychodzi mi operowanie nim. Tym bardziej nie widzę się z zielonym.

EDM też mam próbkę, zastanawiam się czy nie przerzucić się na Pixie - łatwo dostępne, którtki czas oczekiwania. Tyle wątków o mienrałach, że dla początkującej to naprawdę ciężko - zwłaszcza, że chciałby człowiek rano się pomalować i do pracy a nie mieć "przestoje" pomiędzy czekaniem na kolejne próbki.

Ale uparłam się i do podkładu normalnego już nie wrócę. Za nic.

Nie wracaj

próbuj nakładać (1) najpierw korektor (ten twój multitasking), potem podkład, (2)pod i na, (3)albo tylko na. Próby, próby, próby.. inaczej się nie da. Jak EDM podrożało to rzeczywiście moim zdaniem lepsze jest Pixie (poza tym ja się przerzuciłam na Pixie jak jeszcze EDM nie podrożało ), powodzenia!

[fiolusiek]

Napisane przez Little miau miau

Mam próbkę korektora multitasking (czy jakoś tak) ale nie wychodzi mi operowanie nim. Tym bardziej nie widzę się z zielonym.

EDM też mam próbkę, zastanawiam się czy nie przerzucić się na Pixie - łatwo dostępne, którtki czas oczekiwania. Tyle wątków o mienrałach, że dla początkującej to naprawdę ciężko - zwłaszcza, że chciałby człowiek rano się pomalować i do pracy a nie mieć "przestoje" pomiędzy czekaniem na kolejne próbki.

Ale uparłam się i do podkładu normalnego już nie wrócę. Za nic.

A jakiego pedzelka uzywasz do nakladania korektora Zielony stosuje sie na plamy potradzikowe, albo na rumience

[Little miau miau]

Jakoś nie pomyślałam i kupiłam tylko flat topa oczywiście ;/ no i korektor różnie a to palcem - na mokro, a to pędzelkiem do cieni z Rossmana, po prostu on ma zły kolor. Lepszy efekt daje kolejna warstwa podkładu - miejscowo. Ale na policzkach uwidaczniają się wtedy pory - i taka to robota!

Czytałam ostatnio na jakimś mineralnym blogu, że EDM źle odnoszą się do klientów, że nie obchodzi ich, że teraz dystrybutor zdziera kasę, że u innych nie ma takiej przebitki - nie wiem czy chcę się w to bawić skoro nie mogę kupić podkładu "na już" tylko z wielką łaską. To podkład ma być dla mnie a nie ja dla niego. Potestuję jeszcze...tylko tyle tych firm!

Pixie się Wam podobają? Pytam głównie osób, które też używają formuły kryjącej.

Przepraszam, że Wam tu tak śmiecę ale widzę jakie efekty w kryciu osiągacie i padam z wrażenia. Moja skóra nie ma wielkich niespodzianek czy czerwoności a wyglądam po pomalowaniu się sto razy gorzej niż Wy.

Jesteście mistrzyniami

[adusiadu]

Dziewczyny, przestańcie robić OT. Przenieście się na plotkowy albo EDM

[tranqil babe]

Dziewczyny ,jakie byście polecily mi mydełka ze stron minerlanych? chodzi m i o mydelka z dobrym skladem ,z dodatkami glinek, olejkow naturalnych itp.

Poki co mam jedno z blusche,ale tam wybor nie jest za duzy, przejrzałamkilka innych firm ale tego typu rzeczy nie jest duzo( trochę na coastal scents), licze na pomoc

[braworka]

o mydełka to się pytaj na wątku naturalnej pielęgnacji

[gothika]

Witam

Zaczynam przygodę z minerałami. I tak oprócz pytania chciałam się podzielić swoimi doświadczeniami
Wszystkie podkłady mam w próbkach, lub samplach, kolory od tych najjaśniejszych do średnio jasnych. Do tej pory było tak że codziennie smarowałam sie innych minerałem - ale to chyba źle bo wtedy nie będę widziała co mnie zapchało gdyby miało cos zapchać?
Najbardziej odpowiada mi EDM Intensive, Lumiere (ale tu już nie wiem jaka formuła) a także Lucy minerals ale po nich sie chyba za bardzo świecę, choc krycie ma the best.
Wogóle jakiego bym nie miała podkładu to i tak jestem zachwycona - czy to formuła intensive czy natural czy mat czy rozswietlające - po prostu mineralne są najlepsze!

Ale zastanawiam się nad odcieniem dla siebie, a raczej kategorią. Zawsze mi się wydawało że cere mam beżową, nie wpadającą w żaden odcień - żółci, różu. Ale teraz po tym goracym lecie kiedy opaliłam sobie dekolt i szyje (bardziej dekolt) nakładam sobie podkład beżowy to widzę że mój dekolt jest żólty! tzn bardziej żółty niż twarz tzn że kiedy zejdzie mi opalenizna to nadal mam wybierac w kategori golden tylko jasniejsze odcienie, czy może być tak jednak że opalenizne mam w odcieniu żółci a cere bez opalezny w beżu?

Teraz od dwóch dni smaruję się Lucy minerals Pale olive (olive to kategoria?) - i własnie - na blogu Cathy pisze że oliwa to szarawe, zielone cery - ale ten podkład dla mnie jest w tonacji żółtej, więc już nie wiem - to jak one wygladają w kategorii golden?

Wogóle wczoraj miałam ten podkład na sobie - widziałam że kolor jest idealny, a dziś już widzę że za jasny - o jakieś dwa tony. Mam jeszcze Creamy olive - jutro przetestuję.

Załączam zdjęcie kawałka twarzy bez podkładu, twarz z dekoltem bez podkładu, i z makijażem.
Na zdjęciu nie widać aż tak bardzo tej różnicy między kolorem twarzy a dekoltem jak w rzeczywistości. Ale mam nadzieję że coś tam widać i że ktos mi pomoże i potwierdzi lub nie - cere mam żółtawą? czy może jednak oliwka skoro podkład LC jest w kategorii olive?
Może zrobic dodatkowe zdjęcia?
Zdjęcia robiłam bez lampy, przed oknem, ustawienie auto.

[party_girl7]

hej!
od niedawna bawie sie mineralami, i mam w kosmetyczce puder do cery tradzikowej firmy jadwiga- czy moge go uzywac jako bazy pod mineraly czy moze jako wykanczajacy puder? nadaje sie do takich zastosowan?.. pozdrawiam

[braworka]

nadaje się przed i po.

[ane8]

Jestem pod wrażeniem. Widać, że minerałki potrafią zdziałać cuda - wszystkie w nich pięknie wyglądacie. Sama też ich używał od około roku, ale u mnie tak super to nie wygląda. Przez pierwsze 3 godziny po nałożeniu jest ok, a potem świecę się jak bombka. Próbowałam pudru bambusowego z bu, ale czuję że im więcej nakładam na skórę, tym bardziej ona się "dusi" i bardziej świeci. Nie wiem co robię źle. Może to wina kremu, którego używam. Może robię błąd, że nie używam primera? Tylko wklepuję krem, a na to od razu podkład. Próbowałam nakładać na sucho i na mokro, ale różnicy niestety nie widzę, a efekt jest taki sam. Już nie mam pojęcia czym mam utrwalić makijaż mineralny, by wyglądał ładnie chociaż 8 godzin... Proszę o jakieś rady

[agneiw]

ane8 - to nie ten wątek, wejdz np. na "Triki,sposoby uzywania mineralow".

[lieselotte]

Dziewczyny, strasznie spodobał mi się kolor cienia, taki lekko brzoskwiniowy róż (zdjęcia tu). Jakieś pomysły na podobny kolor? Wolałabym raczej więcej różu niż brzoskwini.
Z góry dzięki za sugestie

[adusiadu]

Napisane przez lieselotte

Dziewczyny, strasznie spodobał mi się kolor cienia, taki lekko brzoskwiniowy róż (zdjęcia tu). Jakieś pomysły na podobny kolor? Wolałabym raczej więcej różu niż brzoskwini.
Z góry dzięki za sugestie

Może Madison z SN?

[vril]

Hmm...
Rhea Fushion
Coastal Scents Chrome Carmine Mica

[lieselotte]

Napisane przez adusiadu

Może Madison z SN?

Napisane przez vril

Hmm...
Rhea Fushion
Coastal Scents Chrome Carmine Mica

Wielkie dzięki za podpowiedzi

[burn-it-up]

Marzy mi się finisher kontrolujący błyszczenie(przy skórze mieszanej) i jednocześnie dający taki "dewy look",nie mocno błyszczący ale świeży i naturalny.Może mozesie coś polecić?

[d'ou vient le vent]

U mnie nieźle sprawdza się fluid matujący z czerwonym ryżem L'Occitane'a - całkiem wydajny jak na mikrą pojemność (30ml) - oczywiście POD, ale potem cokolwiek nałożę NA wygląda naprawdę nieźle.
Sprostowanie - COKOLWIEK znaczy dowolne minerały, of course

Bajdełej - Cornsilk pewnie znasz?

[burn-it-up]

Napisane przez d'ou vient le vent

U mnie nieźle sprawdza się fluid matujący z czerwonym ryżem L'Occitane'a - całkiem wydajny jak na mikrą pojemność (30ml) - oczywiście POD, ale potem cokolwiek nałożę NA wygląda naprawdę nieźle.
Sprostowanie - COKOLWIEK znaczy dowolne minerały, of course

Bajdełej - Cornsilk pewnie znasz?

Miałam kiedyś żel do mycia facjaty z tej ryżowej serii.Dość mocny skubaniec był.
Sama nie wiem,czy nie powinnam zabrac się na początek za moją cerę bo ostatnio wariuje.Sęk w tym,że nie mam już pomusłów co by tu.Pokładam nadzieje w Equilibrium Meow,że będzie idealnym finisherem&primerem.