Amla- indyjskie olejki do włosów

[Olinka9]

Dotąd używałam olejku z krokosza sporadycznie i w różny sposób: na suche pod modelowaniu (bo były rozpuszone na końcach), przed myciem jako maskę (też tylko na końcówki i wiechnią warstwę) i jako odżywkę bez spłukiwania przed suszeniem (końcówki).

Ale wtedy nie miałam dużych problemów, więc wystarczyło. Pisałam już o tym w wątku o inoa. Miałam gęste włosy, cienkie, ale bardzo dużo. Nie kruszyły się. W tej chwili mam obcięte włosy tak, że ledwo przykrywają szyję, do tego pozostała z nich połowa. Po myciu, mokre włosy rozrywają się, podobne są do filcu i ciągną się jak guma. Aż trudno uwierzyć w to, co się widzi.
Muszę coś znaleźć, żeby szybko odżywić cebulki uratować to, co już, a właściwie jeszcze, pozostało.

A na azjatyckie produkty patrzę przez wpadki (nie moje) z chińskimi produktami.
Myślę o próbie z olejowaniem, ale czy to dla mnie?
Nie mam juz siły przeglądac całego wątku, ale może macie linka do sklepu z olejami?
I co sądzicie o skuteczności

[moooniek]

Napisane przez Olinka9

Dotąd używałam olejku z krokosza sporadycznie i w różny sposób: na suche pod modelowaniu (bo były rozpuszone na końcach), przed myciem jako maskę (też tylko na końcówki i wiechnią warstwę) i jako odżywkę bez spłukiwania przed suszeniem (końcówki).

Ale wtedy nie miałam dużych problemów, więc wystarczyło. Pisałam już o tym w wątku o inoa. Miałam gęste włosy, cienkie, ale bardzo dużo. Nie kruszyły się. W tej chwili mam obcięte włosy tak, że ledwo przykrywają szyję, do tego pozostała z nich połowa. Po myciu, mokre włosy rozrywają się, podobne są do filcu i ciągną się jak guma. Aż trudno uwierzyć w to, co się widzi.
Muszę coś znaleźć, żeby szybko odżywić cebulki uratować to, co już, a właściwie jeszcze, pozostało.

A na azjatyckie produkty patrzę przez wpadki (nie moje) z chińskimi produktami.
Myślę o próbie z olejowaniem, ale czy to dla mnie?
Nie mam juz siły przeglądac całego wątku, ale może macie linka do sklepu z olejami?
I co sądzicie o skuteczności

a na jak długo zostawiałaś olej przed myciem?
spróbuj, a przekonasz się, czy to dla Ciebie
oleje możesz kupić na allegro, czy www.helfy.pl
a co do skuteczności, to zapraszam do mojej galerii

[weegirl]

Napisane przez Olinka9

Dotąd używałam olejku z krokosza sporadycznie i w różny sposób: na suche pod modelowaniu (bo były rozpuszone na końcach), przed myciem jako maskę (też tylko na końcówki i wiechnią warstwę) i jako odżywkę bez spłukiwania przed suszeniem (końcówki).

Ale wtedy nie miałam dużych problemów, więc wystarczyło. Pisałam już o tym w wątku o inoa. Miałam gęste włosy, cienkie, ale bardzo dużo. Nie kruszyły się. W tej chwili mam obcięte włosy tak, że ledwo przykrywają szyję, do tego pozostała z nich połowa. Po myciu, mokre włosy rozrywają się, podobne są do filcu i ciągną się jak guma. Aż trudno uwierzyć w to, co się widzi.
Muszę coś znaleźć, żeby szybko odżywić cebulki uratować to, co już, a właściwie jeszcze, pozostało.

A na azjatyckie produkty patrzę przez wpadki (nie moje) z chińskimi produktami.
Myślę o próbie z olejowaniem, ale czy to dla mnie?
Nie mam juz siły przeglądac całego wątku, ale może macie linka do sklepu z olejami?
I co sądzicie o skuteczności

Spróbuj nakładać olej na mokre włosy tak na minimum godzinę przed myciem.

To co opisujesz zazwyczaj ma miejsce po rozjaśnianiu włosów rozjaśniaczem Olej tego nie naprawi, może co najwyżej tuszować lekko zniszczenia.

Czy oleje indyjskie działają- to zależy jakie oleje i co służy Twoim włosom. Ja np. uwielbiam Vatikę i na włosy, i na skórę głowy, ale ona wielu osobom nie służy. Są tutaj też miłośnicy Sesy, Amli Dabur, olejków Khadi itp. Wielu osobom różne oleje służą, ale nie musi tak być u Ciebie.

Ja wychodzę z założenia, że najlepiej wypróbować najpierw tańsze oleje, spożywcze i czyste kosmetyczne. Można je kupować na Mazidłach, Eco Spa czy Zrób Sobie Krem. Ale potrzebny jest czas i systematyczność by znaleźć coś dla siebie. A na urywające się włosy rady nie ma żadnej

[iLoNuS_ktl]

Hej dziewczyny! Mam pytanie, od jakiegoś czasu używam henny khadi na włosy (ciemne kolory), chciałabym zacząć też używać olejków. Kokosowy mam i nie sprawdza się w moim przypadku w ogóle, poza tym ma wrażenie, że "wspomaga" wypłukiwanie się koloru z włosów co nie jest efektem pożądanym... Myślałam o amli i sesie (z tym, że ona jest na bazie kokosu i zastanawiam się czy to dobry zakup). Możecie polecić mi coś odpowiedniego dla hennowanych włosów?

[NinaSimone]

Hej. Mam takie apytanie czy jest tu ktos komu parafina w skladzie poczatkowo nie sluzyla, a pozniej bylo lepiej?

[201605090958]

Napisane przez NinaSimone

Hej. Mam takie apytanie czy jest tu ktos komu parafina w skladzie poczatkowo nie sluzyla, a pozniej bylo lepiej?

Nie wiem, jakie masz objaawy niesłużenia, u mnie to bylo tak, że sporo włosów wypadało przy nakładaniu i przy rozczesywaniu...już miałam zarzucić, bo pewnie przez parafinę tak mi wypadają, aż nagle bez zastosowania odżywki okazalo się, że mam cudne wlosy, z czasem skręt odżył, zaczęly szybciej rosnąć. Ale przez pierwszy miesiąc to tylko zapach mi służył

[Eldo_rado]

dziś moje 2 stosowanie Amli ... tym razem nakładam na cała noc... obym tylko od tego smrodu się nie udusiła


stosował ktoś na noc? warto? lepsze efekty jak się dłużej trzyma?

[Margotka_]

Napisane przez Eldo_rado

dziś moje 2 stosowanie Amli ... tym razem nakładam na cała noc... obym tylko od tego smrodu się nie udusiła


stosował ktoś na noc? warto? lepsze efekty jak się dłużej trzyma?

Mój mąż (Indus) powiada iż najlepsze stosowanie to stosowanie na noc, jeżeli skóra głowy swędzi, znaczy, że olej działa Ja, ponieważ myję włosy z reguły wieczorem, kiedy mam dzień wolny nakładam olej z rana i tak paraduję z nim na głowie cały dzień. Uczucie swędzenia często się pojawia, więc wnioskuję, że działa ... z olejowania jestem zadowolona, moje włosy poprawiły bardzo swoją kondycję. Prócz Amli używam również Vatiki, oleju musztardowego, oleju kokosowego i nowości firmy Himalaya do wypadających włosów.

[weegirl]

Napisane przez Margotka_

Mój mąż (Indus) powiada iż najlepsze stosowanie to stosowanie na noc, jeżeli skóra głowy swędzi, znaczy, że olej działa Ja, ponieważ myję włosy z reguły wieczorem, kiedy mam dzień wolny nakładam olej z rana i tak paraduję z nim na głowie cały dzień. Uczucie swędzenia często się pojawia, więc wnioskuję, że działa ... z olejowania jestem zadowolona, moje włosy poprawiły bardzo swoją kondycję. Prócz Amli używam również Vatiki, oleju musztardowego, oleju kokosowego i nowości firmy Himalaya do wypadających włosów.

Ale testowanie kosmetyku na noc jest ryzykowne w przypadku alergii albo podrażnienia można sobie zrobić krzywdę. I nie każdy może długo przetrzymywać tłuszcz na włosach.

A jak swędzi to może być, że działa, a może być to alergia, o którą bardzo łatwo przy indyjskich olejach.

[Margotka_]

Napisane przez weegirl

Ale testowanie kosmetyku na noc jest ryzykowne w przypadku alergii albo podrażnienia można sobie zrobić krzywdę. I nie każdy może długo przetrzymywać tłuszcz na włosach.

A jak swędzi to może być, że działa, a może być to alergia, o którą bardzo łatwo przy indyjskich olejach.

Stosuję oleje od ponad 2 lat i w moim przypadku to nie jest alergia na pewno! Zresztą swędzenie nie jest swędzeniem, które by mi jakoś przeszkadzało, może źle to nazwałam, to takie delikatne mrowienie.
Ale masz racje, jeżeli ktoś nie jest pewny czy olej uczula czy nie, warto może spróbować potrzymać go parę godzin w ciągu dnia.

[iNnaKinga]

Napisane przez KONICZYNKA 47

Robię identyczne. Ale i tak jednorazowo schodzi mi ok 50 ml oleju. Włosy są dokładnie naolejowane jednak nic nie ścieka.

Czesc dziewczyny

a ja właśnie od was dowiedziałam się ze istnieje cos takiego jak "olejowanie"włosów...stwi erdzam że jestem zacofana

Dziękuje wam...i na pewno się wybiorę po jakiś olejek....
Pozdrawiam

[Eldo_rado]

jak jest z łaczeniem Amli z rycyną? mozna?

[vivinn]

Napisane przez Eldo_rado

jak jest z łaczeniem Amli z rycyną? mozna?

Raczej nie wybuchnie
A co chcesz uzyskać łącząc te dwa oleje?

[Eldo_rado]

Napisane przez vivinn

Raczej nie wybuchnie
A co chcesz uzyskać łącząc te dwa oleje?

chodiz mi o to czy np nie wykluczają się nawzajem- czy np jakieś składniki przeszkadzają wchłanianu się innychz drugiego olejku... nie wszystko można przecież dowolnie łączyć, hcoiaż z olejami jest większa swoboda i tak ale zpaytać warto, zeby wiedzieć.


chce zaoszczędzić czasu- mogę przeciez ejdnorazowo nałożyć dwa. tzn w sumie rycynę chciałam tlyko na końcówki dodatkowo.

[vivinn]

Napisane przez Eldo_rado

chodiz mi o to czy np nie wykluczają się nawzajem- czy np jakieś składniki przeszkadzają wchłanianu się innychz drugiego olejku... nie wszystko można przecież dowolnie łączyć, hcoiaż z olejami jest większa swoboda i tak ale zpaytać warto, zeby wiedzieć.


chce zaoszczędzić czasu- mogę przeciez ejdnorazowo nałożyć dwa. tzn w sumie rycynę chciałam tlyko na końcówki dodatkowo.

Z rycyną na końcówki uważaj - może (ale nie musi) wysuszać.
A jeżeli to twoje pierwsze podejście do tych olei to ja, na twoim miejscu, przetestowałabym je najpierw samodzielnie przez jakiś czas - będziesz wtedy wiedziała, który dobrze działa na twoje włosy Później możesz mieszać (oczywiście, wcześniej też - twoja wola), ich działanie nie wykluczy się nawzajem.

[weegirl]

Napisane przez Eldo_rado

chodiz mi o to czy np nie wykluczają się nawzajem- czy np jakieś składniki przeszkadzają wchłanianu się innychz drugiego olejku... nie wszystko można przecież dowolnie łączyć, hcoiaż z olejami jest większa swoboda i tak ale zpaytać warto, zeby wiedzieć.


chce zaoszczędzić czasu- mogę przeciez ejdnorazowo nałożyć dwa. tzn w sumie rycynę chciałam tlyko na końcówki dodatkowo.

Napisane przez vivinn

Z rycyną na końcówki uważaj - może (ale nie musi) wysuszać.
A jeżeli to twoje pierwsze podejście do tych olei to ja, na twoim miejscu, przetestowałabym je najpierw samodzielnie przez jakiś czas - będziesz wtedy wiedziała, który dobrze działa na twoje włosy Później możesz mieszać (oczywiście, wcześniej też - twoja wola), ich działanie nie wykluczy się nawzajem.

Popieram

Inna rzecz, że ja zazwyczaj najpierw nakładam te oleje, które się wchłaniają, a później te, które się nie wchłaniają. Ale tak robię wtedy, gdy jednym z olejów jest olej kokosowy. Inna rzecz, że jakby sam puszył mi włosy, nakładałabym go od razu z innym olejem (albo w ogóle ). Ja bym najpierw wypróbowała samą Amlę i ewentualnie olej rycynowy aczkolwiek wydaje mi się, że to produkt, który częściej sprawdza się dobrze jako dodatek- czy to do innego oleju czy np. do żelu aloesowego (uwielbiam mieszankę maska/odżywka + odrobina żelu aloesowego i oleju rycynowego i to tylko wodą spłukuję, więc oleju musi być mało).

[Eldo_rado]

wcześniej stsowalam rycynę zawsze jako dodatek- do amseckzi z miodem cyz jakiejś gotowej... długo potem nie stosowalam, a dziś patrze- nie ma rycyny kupie jakoś na dniach i tak jak mówiłam- spróbuję w końcówki wcierac i będę obserwować.

[marika39]

Witajcie , widzę że wątek zamarł, czyżby jakiś zbiorczy był?

Ja mam taki dylemat odnośnie olejku AMLI GOLD chciałabym go używać, bo wiem że jest dobrym olejkiem, Tylko jest pytanie do osób z kręconymi włosami. Czy wiecie coś na temat tego , czy ten olejek przypadkiem nie rozluźnia skrętu włosa, czy przypadkiem nie powoduję prostowania się włosów falowanych , kręconych? A pytam dlatego iż używając henny khadi , wiadomo zawiera amlę - niestety prostowała mi włosy i musiałam zrezygnować z hennowania. A dopiero zakupiłam olejek i teraz dylemat co zrobić. Proszę o podpowiedź pozdrawiam

[chimay]

Napisane przez marika39

Witajcie , widzę że wątek zamarł, czyżby jakiś zbiorczy był?

Ja mam taki dylemat odnośnie olejku AMLI GOLD chciałabym go używać, bo wiem że jest dobrym olejkiem, Tylko jest pytanie do osób z kręconymi włosami. Czy wiecie coś na temat tego , czy ten olejek przypadkiem nie rozluźnia skrętu włosa, czy przypadkiem nie powoduję prostowania się włosów falowanych , kręconych? A pytam dlatego iż używając henny khadi , wiadomo zawiera amlę - niestety prostowała mi włosy i musiałam zrezygnować z hennowania. A dopiero zakupiłam olejek i teraz dylemat co zrobić. Proszę o podpowiedź pozdrawiam

Skoro już go kupiłaś, to po prostu przetestuj, inaczej się nie dowiesz. U mnie oleje w ogóle prostują mi włosy (ale nie aż tak jak niektóre proteiny), do tego boję się zmiany koloru (rozjaśnienia lub zażółcenia blondu), wiec używam tylko na na skórę głowy.

[marika39]

Napisane przez chimay

Skoro już go kupiłaś, to po prostu przetestuj, inaczej się nie dowiesz. U mnie oleje w ogóle prostują mi włosy (ale nie aż tak jak niektóre proteiny), do tego boję się zmiany koloru (rozjaśnienia lub zażółcenia blondu), wiec używam tylko na na skórę głowy.

Dzięki za odp. Ale skoro go już kupiłam i skoro jestem po hennowaniu- które drastycznie wyprostowało mi włos, jak mam sprawdzić czy prostuje skręt skoro go nie mam w tej chwili

Do tej pory stosowałam różne olejki i nie było problemu z prostowaniem , a zasugerowałam sie henną którą użyłam , i ów dylemat powstał.
Ale dzięki za odp.

[chudelatte]

Napisane przez marika39

Dzięki za odp. Ale skoro go już kupiłam i skoro jestem po hennowaniu- które drastycznie wyprostowało mi włos, jak mam sprawdzić czy prostuje skręt skoro go nie mam w tej chwili

Do tej pory stosowałam różne olejki i nie było problemu z prostowaniem , a zasugerowałam sie henną którą użyłam , i ów dylemat powstał.
Ale dzięki za odp.

jeśli nie masz skrętu, to co masz do stracenia jeśli jest prostujący?

[marika39]

Napisane przez chudelatte

jeśli nie masz skrętu, to co masz do stracenia jeśli jest prostujący?

co za pytanie! chyba napisałam że musiałam zrezygnować z henny, a co to znaczy? że nie będe robić dalej czegoś co prostuje włosy i że zrobie wszystko zeby je zregenerować i powrócić do stanu wyjściowego a nie jeszcze bardziej proste patyki z nich zrobić.

[lele]

Napisane przez marika39

Witajcie , widzę że wątek zamarł, czyżby jakiś zbiorczy był?

Ja mam taki dylemat odnośnie olejku AMLI GOLD chciałabym go używać, bo wiem że jest dobrym olejkiem, Tylko jest pytanie do osób z kręconymi włosami. Czy wiecie coś na temat tego , czy ten olejek przypadkiem nie rozluźnia skrętu włosa, czy przypadkiem nie powoduję prostowania się włosów falowanych , kręconych? A pytam dlatego iż używając henny khadi , wiadomo zawiera amlę - niestety prostowała mi włosy i musiałam zrezygnować z hennowania. A dopiero zakupiłam olejek i teraz dylemat co zrobić. Proszę o podpowiedź pozdrawiam

Amli Gold nie miałam, ale mi po zwykłej amli włosy bardziej się kręcą niż zazwyczaj.

[agison]

Napisane przez lele

Amli Gold nie miałam, ale mi po zwykłej amli włosy bardziej się kręcą niż zazwyczaj.

mam tak samo

[marika39]

Napisane przez lele

Amli Gold nie miałam, ale mi po zwykłej amli włosy bardziej się kręcą niż zazwyczaj.

Dzięki serdeczne za odp. .Mam nadzieję że u mnie też tak będzie, szczerze się obawiam po historii z henną

Napisane przez agison

mam tak samo

Dzieki skoro taka jest opinia, powiedzcie jeszcze czy bez obawy stosowałyście olejek na całą noc, czy raczej nie ryzykować? Przy długim trzymaniu , słyszałam że może wysuszyć włosy. Ile ludzi tyle opinii. A obawiam się ponieważ henna wiór mi zrobiła z włosów
pozdrawiam

[agison]

Napisane przez marika39

Dzieki skoro taka jest opinia, powiedzcie jeszcze czy bez obawy stosowałyście olejek na całą noc, czy raczej nie ryzykować? Przy długim trzymaniu , słyszałam że może wysuszyć włosy. Ile ludzi tyle opinii. A obawiam się ponieważ henna wiór mi zrobiła z włosów
pozdrawiam

ja zwykłą amlę (tę na parafinie, a potem khadi) trzymałam całą noc i nie zauważyłam wysuszenia ... jeśli się tego obawiasz to może spróbuj nakładać ją na zwilżone włosy (np. odżywką w sprayu lub czymś innym o jakimś fajnym sqadzie). Najlepiej jest w sumie metodą prób i błędów porównać czy Twoim włosom lepiej służy trzymanie amli całą noc, czy tylko kilka godzin przed myciem.

btw to zawsze mnie korciło hennowanie ale balam się właśnie osłabienia skrętu i widzę że nie bezpodstawnie ... szkoda

[marika39]

Napisane przez agison

ja zwykłą amlę (tę na parafinie, a potem khadi) trzymałam całą noc i nie zauważyłam wysuszenia ... jeśli się tego obawiasz to może spróbuj nakładać ją na zwilżone włosy (np. odżywką w sprayu lub czymś innym o jakimś fajnym sqadzie). Najlepiej jest w sumie metodą prób i błędów porównać czy Twoim włosom lepiej służy trzymanie amli całą noc, czy tylko kilka godzin przed myciem.

btw to zawsze mnie korciło hennowanie ale balam się właśnie osłabienia skrętu i widzę że nie bezpodstawnie ... szkoda

Zinnymi olejami problemu nie mam , trzymam całą noc i jest ok. Ale teraz po hennie, jak jeszcze doładuje amle i przesuszy to bedzie problem, zreszta nie zauważe pewnie różnicy - tak sa suche. Kupiłam go zanim włos tak mi sie przesuszył , a wiem ze na wypadające włosy pomaga i dobrze regeneruje. Zrobie tak jak radzisz, ale najpierw spróbuje na 3-4 godz i zobaczymy.
Sama jestem zszokowana tym co zostało mi po skręcie, ale z odzywką i olejem całą noc i bedzie dobrze. Kilka takich zabiegów i mam nadzieje chociaz troche wrócić do skrętu , dopóki nie zejdzie mi całkiem henna... ja tez załuję , bo wolałabym to niż chemie.

Zastanowiło i pocieszyło mnie to iż amla może poprawić skręt cieszy mnie to

dzieki

[agison]

Napisane przez marika39

(...)
Zastanowiło i pocieszyło mnie to iż amla może poprawić skręt cieszy mnie to

dzieki

proszę uprzejmie to jeszcze na koniec dołoże swoje 3 grosze - mi skręt najbardziej poprawia amla w proszku, jakby Cie kiedyś korciła to polecam, na dodatek dodaje blasku i objętości, to moje ulubione ziółko i jakbyś mogła to daj znać kiedy skręt wróci po hennie ... bardzo jestem ciekawa czy to prostowanie długo się utrzymuje

[marika39]

Napisane przez agison

proszę uprzejmie to jeszcze na koniec dołoże swoje 3 grosze - mi skręt najbardziej poprawia amla w proszku, jakby Cie kiedyś korciła to polecam, na dodatek dodaje blasku i objętości, to moje ulubione ziółko i jakbyś mogła to daj znać kiedy skręt wróci po hennie ... bardzo jestem ciekawa czy to prostowanie długo się utrzymuje

Był czas że ja tez używałam w proszku ziółek i zadowolona byłam. Ale skoro podpowiadasz, że na such e włosy bedzie ok, to spróbuje ponownie. Jasne że dam znać , co noc spie z maską tzn dziś 2 nocka będzie i spodziewam sie poprawy - szybkiej

[lele]

Napisane przez marika39

Dzięki serdeczne za odp. .Mam nadzieję że u mnie też tak będzie, szczerze się obawiam po historii z henną


Dzieki skoro taka jest opinia, powiedzcie jeszcze czy bez obawy stosowałyście olejek na całą noc, czy raczej nie ryzykować? Przy długim trzymaniu , słyszałam że może wysuszyć włosy. Ile ludzi tyle opinii. A obawiam się ponieważ henna wiór mi zrobiła z włosów
pozdrawiam

Ja napiszę to, co za każdym razem tu piszę. Nakładam olej tylko na mokre włosy. Wyczytałam, że tak się robi w Indiach już na początku mojej przygody, kupując amlę w Tunezji, podpytałam się także tamtejszych kobiet i mi to potwierdziły. Kremy, balsamy też kładę na mokrą skórę. Rok temu wygrałam zaproszenie na targi i konferencje kosmetyczne (gdzieś w czeluściach na blogu jest tego opis), osoba prowadząca wykład, lekarz zdaje się, potwierdził, że tak powinno się robić (reklamując przy tym jakąś konkretną wodę). Olej trzymam od 30 minut do nawet kilku dni (kiedyś nawet po 5) i efekty były świetne.


Mi skręt wspomaga jeszcze aloes i vatika oliwkowa, chociaż moje włosy są kapryśne i wiele zależy od ich "nastroju", długość, ścięcia.