Nafta kosmetyczna

[marika_lol]

Dziewczynki oszalalam na punkcie swoich wlosow
Zrobilam wczoraj mieszanke z 1/3 nafty(jest z olejkiem rycynowym) i zoltka, nalozylam na skore glowy i na cala dlugosc wlosow, troszke sie nameczylam, przyznam, bo wlosy dosc dlugie i geste mam, ale warto bylo!! Trzymalam godzine, splukalam tak z 3 razy, wysuszylam wlosy i nie moglam uwierzyc efektowi. Wlosy mam jakby bialy blond, wiec ciezko na nich zobaczyc jakikolwiek polysk, ale one blyszczaly i to w swietle dziennym w pokoju!!! Niesamowite, do tego caly dzien chodzilam i ich dotykalam, az chlopak sie dziwnie na mnie patrzyl.

Zadzwonilam do mamy, zeby przyslala mi 4 butelki!!! Tylko powiedzcie, co tydzien na poczatku stosowac? Wlosow nie mam bardzo zniszczonych, pomimo ciaglego rozjasniania fryzjerka powiedziala, ze jest w szoku, bo wlosy sa zdrowe, ale chcialabym, zeby sie tak pieknie blyszczaly caly czas i tu wlasnie moje kolejne pytanie - Czy ten polysk to utrzymuje sie do nastepnego polozenia nafty, czy przy kazdym myciu schodzi po trochu?

[marika_lol]

sorki, ale niechcacy dwa razy mnie sie wyslalo, jak mam usunac tego posta teraz??

[karolynka07]

Ja uzywam naphera lotion z nafta kosmetyczna.. uzylam go jak narazie 2 razy i trzymalam cala noc (bo tak pisze na ulotce) ale nie widze efektów.. moze wlosy sa bardziej miekkie w dotyku ale nic poza tym.. naloze to jeszcze kilka razy7 i zobaczymy moze beda jakies wieksze efekty.

[ajolka]

Napisane przez marika_lol

Dziewczynki oszalalam na punkcie swoich wlosow
Zrobilam wczoraj mieszanke z 1/3 nafty(jest z olejkiem rycynowym) i zoltka, nalozylam na skore glowy i na cala dlugosc wlosow, troszke sie nameczylam, przyznam, bo wlosy dosc dlugie i geste mam, ale warto bylo!! Trzymalam godzine, splukalam tak z 3 razy, wysuszylam wlosy i nie moglam uwierzyc efektowi. Wlosy mam jakby bialy blond, wiec ciezko na nich zobaczyc jakikolwiek polysk, ale one blyszczaly i to w swietle dziennym w pokoju!!! Niesamowite, do tego caly dzien chodzilam i ich dotykalam, az chlopak sie dziwnie na mnie patrzyl.

Zadzwonilam do mamy, zeby przyslala mi 4 butelki!!! Tylko powiedzcie, co tydzien na poczatku stosowac? Wlosow nie mam bardzo zniszczonych, pomimo ciaglego rozjasniania fryzjerka powiedziala, ze jest w szoku, bo wlosy sa zdrowe, ale chcialabym, zeby sie tak pieknie blyszczaly caly czas i tu wlasnie moje kolejne pytanie - Czy ten polysk to utrzymuje sie do nastepnego polozenia nafty, czy przy kazdym myciu schodzi po trochu?

Po myciu schodzi połysk......tak przynajmniej jest u mnie.

[marika_lol]

kurcze, szkoda, bo tak fajnie sie swica

[truskaffka]

a miala moze ktoras z WAs nafte z drozdzami?!
jak dzialanie ?

[virka]

Napisane przez DeathDealer

Dziękuję Virka, to będę nakładać na całość [heh, chyba zużyję całą butelkę do tego ] i obserwować ich reakcję. A ta nafta do wypadających włosów z jakim jest dodatkiem - z rzepą czy olejkiem rycynowym?

Wiesz co powiem szczerze, że nie widziałam takich naft o których piszesz, na pewno z czarną rzepą będzie na wypadanie

Napisane przez marika_lol

Dziewczynki oszalalam na punkcie swoich wlosow....
Czy ten polysk to utrzymuje sie do nastepnego polozenia nafty, czy przy kazdym myciu schodzi po trochu?

Jeśli będziesz regularnie stosować to połysk będzie się utrzymywał coraz dłużej Jeśli masz zdrowe włosy to używaj nafty na początku co dwa tygodnie.

[DeathDealer]

Jestem zatem już po pierwszym użyciu...
Zaskoczyła mnie łatwość położenia tego specyfiku na włosach - spodziewałam się innych doznań a tu całkiem szybciutko poszło, nafta ładnie oblepiła i wsiąkła we włosy. Na końcówki olejek rycynowy.

Potrzymałam na włosach kilka godzin, zawiniętych w folię i pod ręcznikiem...

A potem zaczął się problem, bo mimo kilkukrotnego mycia nafta nie chciała zejść i nawet teraz mam wrażenie, że nie do końca się zmyła
Do tego przy myciu wypadło dużo włosów
Rozczesały się całkiem dobrze, ale po wysuszeniu są jakieś takie tępe, twarde, mało elastyczne, w dodatku połysk zostawia też wiele do życzenia - bardziej błyszczące miałam przed zabiegiem.

Nie wiem, czy to usztywnienie to normalna reakcja włosów na naftę, spodziewałam się innych efektów. Nie skreślam jej z góry, spróbuję nakładać ją przez kolejne kilka tygodni i zobaczę, co to da...

A może powinnam po myciu nałożyć odżywkę, jak zawsze?
Albo podczas nakładania popłniłam jakiś "błąd taktyczny" - jak myślicie? Czy dodanie żółtka coś by zmieniło?

[virka]

Napisane przez DeathDealer

Jestem zatem już po pierwszym użyciu...
Zaskoczyła mnie łatwość położenia tego specyfiku na włosach - spodziewałam się innych doznań a tu całkiem szybciutko poszło, nafta ładnie oblepiła i wsiąkła we włosy. Na końcówki olejek rycynowy.

Potrzymałam na włosach kilka godzin, zawiniętych w folię i pod ręcznikiem...

A potem zaczął się problem, bo mimo kilkukrotnego mycia nafta nie chciała zejść i nawet teraz mam wrażenie, że nie do końca się zmyła
Do tego przy myciu wypadło dużo włosów
Rozczesały się całkiem dobrze, ale po wysuszeniu są jakieś takie tępe, twarde, mało elastyczne, w dodatku połysk zostawia też wiele do życzenia - bardziej błyszczące miałam przed zabiegiem.

Nie wiem, czy to usztywnienie to normalna reakcja włosów na naftę, spodziewałam się innych efektów. Nie skreślam jej z góry, spróbuję nakładać ją przez kolejne kilka tygodni i zobaczę, co to da...

A może powinnam po myciu nałożyć odżywkę, jak zawsze?
Albo podczas nakładania popłniłam jakiś "błąd taktyczny" - jak myślicie? Czy dodanie żółtka coś by zmieniło?

To usztywnienie, jest oznaką złego spłukania nafty
Trzymałaś, ją też za długo, spokojnie wystarczy pół godziny do godziny.
Odżywkę też możesz nałożyć, jak najbardziej.
Włosy po nafcie są bardzo puszyste i mięciutkie.
Tylko trzeba ją dokładnie zmyć.

[yeah]

słuchajcie, jak to jest z tym wypadaniem włosów po nafcie? bo przyznam, że też trochę ich straciłam (i o zgrozo, tracę!). czy to na pewno te słabsze włosy? (żeby się nie okazało, że u mnie 90% włosów jest słabsza )

[virka]

Napisane przez yeah

słuchajcie, jak to jest z tym wypadaniem włosów po nafcie? bo przyznam, że też trochę ich straciłam (i o zgrozo, tracę!). czy to na pewno te słabsze włosy? (żeby się nie okazało, że u mnie 90% włosów jest słabsza )

Wiem na pewno, że nafta wzmacnia włosy . Może te co wypadają na początku, to są te słabsze włosy (nie u wszystkich występuje to wypadanie, więc ciężko generalizować).
Ja generalnie walczę z wypadaniem i na pewno przy regularnym stosowaniu nafta je wzmocni.

[DeathDealer]

Ooo, dzięki Virka , zatem przy następnym nakładaniu będę na to bardziej uważać i chyba nawet dodatkowy szampon w tym celu sobie kupię bo ostatnio strasznie dużo go zużyłam
Mam nadzieję, że poskutkuje!

Yeah to do końca chyba jest niesprawdzalne. Jednym bardzo wypadają, innym wypadają ale potem przestają i rosną nowe, jeszcze innym wręcz hamuje ten proces. Tak samo jak przy szamponach przeciw wypadaniu.

U mnie np. więcej niż zwykle wypadło podczas mycia, ale już rano podczas czesania, to może z 5 tylko, czyli tak, jak przed użyciem nafty.

[virka]

Napisane przez DeathDealer

Ooo, dzięki Virka , zatem przy następnym nakładaniu będę na to bardziej uważać i chyba nawet dodatkowy szampon w tym celu sobie kupię bo ostatnio strasznie dużo go zużyłam
Mam nadzieję, że poskutkuje!

Nie ma za co
Mam nadzieję, że następny raz będzie lepszy
Do nafty nie można się zrażać, trzeba cierpliwości, a ona na pewno z czasem przyniesie efekty.

[mysza_87]

Napisane przez virka

Nie ma za co
Mam nadzieję, że następny raz będzie lepszy
Do nafty nie można się zrażać, trzeba cierpliwości, a ona na pewno z czasem przyniesie efekty.

Też sie tak łudze, że przyniesie jakieś efekty bo jak narazie jedynym jest mnóstwo włosów wypadających (ale ja mam generalnie z tym problem więc trudno stwierdzić, czy to akurat od nafty :/ )

[truskaffka]

mi tez te wlosy zaczely wypadam... i tez podejrzewam nafte... bo to wsumie sie zaczelo od momentu kiedy wlaczylam do kuracji nafte

[ajolka]

Bo chyba taka jeste reakcja....po wszelkich maskach typu wax czy nafta przy płukaniu wypada dużo wiecej włosów.....chyba to tylko te słabe i zniszczone

[marika_lol]

dziwne.... mnie o wiele mniej wlosow wypada, niz przed uzyciem nafty, troche wypadlo przy splukiwaniu, ale nic szczegolnego, ale i tak pewnie spowodowane nie uzyciem nafty, a szarpaniem ich przy jej nakladaniu

[truskaffka]

dziewczyny jak to w koncu jest?! wysusza ta nafta koncowki czy nie?!

ja uzywam samej, bo nie chce mi sie babrac z tym jajkiem

[nimrodel]

Napisane przez truskaffka

dziewczyny jak to w koncu jest?! wysusza ta nafta koncowki czy nie?!

ja uzywam samej, bo nie chce mi sie babrac z tym jajkiem

wg mnie powinna natłuszczać wręcz

[marika_lol]

wg mnie natluszcza, choc byly zniszczone, to po nalozeniu w dotyku mieciutkie, no i pierwszy raz w zyciu chyba koncowki mi sie blyszczaly...

ja mam nafte z olejkiem rycynowym, no i dodaje zoltko...

[truskaffka]

no w sumie jest to bardziej logiczne...bo jest sama w sobie tlusta...ale slyszalam wiele opinii o tym,ze bardzo wysusza koncowki.... i juz sama nie wiem...

ja mam z czarna rzepa...

[ajolka]

Napisane przez truskaffka

no w sumie jest to bardziej logiczne...bo jest sama w sobie tlusta...ale slyszalam wiele opinii o tym,ze bardzo wysusza koncowki.... i juz sama nie wiem...

ja mam z czarna rzepa...

Nafta powinna ładnie natłuścić,włoski powinny się pięknie błyszczeć)

[nimrodel]

Napisane przez truskaffka

no w sumie jest to bardziej logiczne...bo jest sama w sobie tlusta...ale slyszalam wiele opinii o tym,ze bardzo wysusza koncowki.... i juz sama nie wiem...

ja mam z czarna rzepa...

a może to przez rzepę? przecież wiadomo że stosuje się ją również przy włosach przetłuszczających się. ja mam ją w szamponie i pomaga mi wręcz włosy trochę osuszyć, aby nie były takie tłuste

[truskaffka]

sama nie wiem... narazie nie zauwazylam jakiegos wielkiego wysuszenia, ale wyczytalam gdzies w internecie ze nafta (nie wazne jaka) powoduje wysuszenie koncowek i powinno sie ja nakladac tylko na skore glowy ale nie na koncowki

[karla_92]

Napisane przez truskaffka

sama nie wiem... narazie nie zauwazylam jakiegos wielkiego wysuszenia, ale wyczytalam gdzies w internecie ze nafta (nie wazne jaka) powoduje wysuszenie koncowek i powinno sie ja nakladac tylko na skore glowy ale nie na koncowki

Ja też tak wlaśnie słyszalam ale z tego co widze to nie wysusza tylko wrecz nawilża bo wlosy nie sa takie napuszone po użyciu Ja mam z wit. A+E

[ajolka]

u mnie też są całe nawilżone i świecące jak po żadnej odżywce)

[truskaffka]

Napisane przez karla_92

Ja też tak wlaśnie słyszalam ale z tego co widze to nie wysusza tylko wrecz nawilża bo wlosy nie sa takie napuszone po użyciu Ja mam z wit. A+E

mam zamiar kupic nastepnym razem widzialam tez z drozdzami ale nikt mi nie powiedzial jak dziala...nie wiem czy ktos ma

['Estelle']

Aby zabezpieczyć końcówki przed wysychaniem można oprócz nafty nałożyć olejek rycynowy.

Sądząc po opisach, nawet np. na KWC i po opiniach z tego wątku to nafta ma jednak działanie nawilżająco-nabłyszczające, aczkolwiek wiadomo, że nie na wszystkich może podziałać tak samo, ze względu na specyfikę włosa. I chyba na to nie ma rady, trzeba zaryzykować i przekonać się samemu.

[virka]

Nafta nawilża, nie wysusza. Zawsze można jeszcze dodatkowo dodać olejek rycynowy i wtedy na pewno już będzie podwójne nawilżenie

[truskaffka]

no i super

ja ostatnio zaczelam uzywac nafty na same koncowki zamiast np. wosku zeby nie bylo widac ze sa rozdwojone i zniszczone dziala lepiej od wosku a wloski juz sie polepszaja...ale nie wiem czy od nafry bo ja sporo uzywam tych specyfikow