Przebarwienia i rozjaśnianie skóry - ZBIORCZY

[mosutatsu]

Napisane przez Nicole

Przebarwienia są delikatne, w opisie pisze że poprawia koloryt delikatnie złuszczając..
Przebarwienia ma moja Mama, jakoś do regularnego używania filtrów ciężko ją będzie namówić.. Chociaż i tak poprawa jest Więc na początek chciałabym jakieś delikatne złuszczanie.

Skoro przebarwienia nie są głębokie, można spróbować - chociażby ze względu na nawilżenie i neutralizacje rodników

[Mariola13]

Witajcie dziewczyny, zapisuję się do tego wątku Własnie szczegółowo czytam od rana ten wątek i wróciłąm z apteki z ALBUCIN - MAXIMA. Zamierzam rozprawić się z moimi przebarwieniami na kościach policzkowych. Nie wiem skąd się wzięły. Nie opalam się, filtruję, ale z tego co zdążyłam wyczytać mogą mieć wpływ na ich powstanie przyjmowanie niektórych leków, antybiotyków i u mnie chyba to jest ta przyczyna

Fajnie by było w pierwszym poście zrobić takie kompendium stosowanych przez nas produktów. Oraz info czy zawierają jakieś, uznane za szkodliwe, składniki - bo ja czytając skład nic z tego nie rozumiem i pewnie wiele z nas również

Mnie osobiście czytając ten wątek zainteresowały wiadomości, że niektóre produkty mogą zawierać rakotwórcze czy w inny sposób szkodliwe składniki, co w moich oczach dyskwalifikuje już ten produkt - ja z tych mocno bojaźliwych

Mam nadzieję, że ten krem mi pomoże.

Mam pytanie. Stosuję pielęgnację głównie z Biochemii Urody.
Czy teraz powinnam stosować na buzię tonik z PHA 6% czy nie ? Czy on zaszkodzi moim przebarwieniom ? Stosowałam go 2 razy w tygodniu wieczorem.

[Natalia 1]

Napisane przez Mariola13

Witajcie dziewczyny, zapisuję się do tego wątku Własnie szczegółowo czytam od rana ten wątek i wróciłąm z apteki z ALBUCIN - MAXIMA. Zamierzam rozprawić się z moimi przebarwieniami na kościach policzkowych. Nie wiem skąd się wzięły. Nie opalam się, filtruję, ale z tego co zdążyłam wyczytać mogą mieć wpływ na ich powstanie przyjmowanie niektórych leków, antybiotyków i u mnie chyba to jest ta przyczyna

Fajnie by było w pierwszym poście zrobić takie kompendium stosowanych przez nas produktów. Oraz info czy zawierają jakieś, uznane za szkodliwe, składniki - bo ja czytając skład nic z tego nie rozumiem i pewnie wiele z nas również

Mnie osobiście czytając ten wątek zainteresowały wiadomości, że niektóre produkty mogą zawierać rakotwórcze czy w inny sposób szkodliwe składniki, co w moich oczach dyskwalifikuje już ten produkt - ja z tych mocno bojaźliwych

Mam nadzieję, że ten krem mi pomoże.

Mam pytanie. Stosuję pielęgnację głównie z Biochemii Urody.
Czy teraz powinnam stosować na buzię tonik z PHA 6% czy nie ? Czy on zaszkodzi moim przebarwieniom ? Stosowałam go 2 razy w tygodniu wieczorem.

Przykro mi , nie słyszałam , żeby komuś pomógł ten krem , Albucim-Maxima . Skoro nie masz przebarwień posłonecznych , to niestety usuwanie innych , jest dużo trudniejsze , czasami niemożliwe.
Bardzo często przyczyną przebarwień , jest przyjmowanie tabletek hormonalnych .
Jedynym preparatem , nie do końca potwierdzonym o rakotwórcze działanie , jest hydrochinom .Jest też on najskuteczniejszy w walce z przebarwieniami .

[Mariola13]

Napisane przez Natalia 1

Przykro mi , nie słyszałam , żeby komuś pomógł ten krem , Albucim-Maxima . Skoro nie masz przebarwień posłonecznych , to niestety usuwanie innych , jest dużo trudniejsze , czasami niemożliwe.
Bardzo często przyczyną przebarwień , jest przyjmowanie tabletek hormonalnych .
Jedynym preparatem , nie do końca potwierdzonym o rakotwórcze działanie , jest hydrochinom .Jest też on najskuteczniejszy w walce z przebarwieniami .

No właśnie ten hydrochinom
Tabletek hormonalnych na szczęście nie brałam nigdy. Najczęściej niestety antybiotyki, leki od nadciśnienia i trochę uspokajaczy
Oby ten kremik mi jednak pomógł Dostałam przy okazji w aptece kilka próbek Farmona - Dermacos- Anti-Spot - redukujący przebarwienia - na noc.

Będę próbować

[Elfia4]

W poszukiwaniu czegoś co zawiera hydrochinon poszperałam w google i conieco znalazłam. Głównie o tym, że zawierają go kosmetyki neostrata i paula choice, krem drula, wszystko trudno dostępne w Polsce. Ale wyskoczyl mi też link do sklepu ZSK, gdzie dostępna jest arbutyna, czyli glukozyd hydrochinonu. Bezpieczniejszy, ale również działający depigmentacyjnie http://www.zrobsobiekrem.pl/?248,arbutyna
Może tonik depigmentacyjny z arbutyną jest dobrą alternatywą dla sprowadzanych ze świata specyfików?
Wracam do czytania wątku, bo pewnie już o tym składniku sporo tu było, a ja właśnie odkrywam Amerykę odkrytą już sto razy

[Mariola13]

Użyłam własnie pierwszy raz ten Albucim-Maxima. Wrażenia jako kremu samego w sobie bardzo pozytywne. Bardzo leciutki, błyskawicznie się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy nawet grubo nałożony, chłodzi i ślicznie pachnie

Oby za kilka tygodni było widać rezultaty tak myslę czy dokupić wersję na dzień ?

[Gosiurek]

dla mnie albucin to było dno totalne, jak większość z resztą kosmetyków drogeryjnych. Najbardziej polecam Neostratę, tę z 2% hydrochinonu. Obecnie mam inną wersję z bardzo bogatym składem, ale bez hydro i muszę stwierdzić że jest gorsza (ale nieporównywalnie lepsza z kolei od całego dziadostwa które zalega w sklepach). Na następny raz powrót do hydrochinonu!!


Edit: Własnie znalazłam stronkę gdzie można kupić krem z 4% hydrochinonem!!!
Tylko ta kasa...ale cóż ciułamy

[Mariola13]

Napisane przez Gosiurek

dla mnie albucin to było dno totalne, jak większość z resztą kosmetyków drogeryjnych. Najbardziej polecam Neostratę, tę z 2% hydrochinonu. Obecnie mam inną wersję z bardzo bogatym składem, ale bez hydro i muszę stwierdzić że jest gorsza (ale nieporównywalnie lepsza z kolei od całego dziadostwa które zalega w sklepach). Na następny raz powrót do hydrochinonu!!

Nie odbieraj nadziei Przeczytałam cały ten wątek dzisiaj dokładnie i jeszcze kilka na temat przebarwień i kilka osób bardzo chwaliło ten kremik Nie ukrywam, że bardzo chciałabym być w tej grupie, której on pomógł

[Natalia 1]

Napisane przez Gosiurek

dla mnie albucin to było dno totalne, jak większość z resztą kosmetyków drogeryjnych. Najbardziej polecam Neostratę, tę z 2% hydrochinonu. Obecnie mam inną wersję z bardzo bogatym składem, ale bez hydro i muszę stwierdzić że jest gorsza (ale nieporównywalnie lepsza z kolei od całego dziadostwa które zalega w sklepach). Na następny raz powrót do hydrochinonu!!

, nie miałam odwagi , żeby to napisać , ale zgadzam się w 100%

[koko19891]

neostrata droga a poza tym zaleca się stosować na noc jeszcze jakiś kremi kz ich serii

[Gosiurek]

Też miałam opory przed Neostratą (cena!) ale z drugiej strony nieporównywalnie wiecej wydalam na mase kosmetyków "wybielajacych" które nic nie zdziałały. Jasne że łatwiej mi było tu coś kupić za 20zł a po skonczeniu tubki następny kosmetyk za np. 30zł ale tym sposobem kasa szła w błoto a ja nie miałam efektów (a uwierzcie, przetestowałam całą masę tych kosmetyków).
Trudno wydać na raz ponad 100zł (a jestem studentką i pieniędzmi się nie podcieram ) ale kosmetyk jest wydajny i najważniejsze: w porównaniu do innych działa!!

[koko19891]

na noc stosujesz??

[Gosiurek]

Stosuję dwa razy dziennie, zarówno tą która miałam z hydrochinonem i ta która mam teraz.
Nie zapisała się moja edycja: Znalazłam sklep oferujący specyfiki z 4% hydrochinonem Teraz tylko kaskę muszę uciułać...

[koko19891]

cena pewnie mocna ?

[lucertola]

Napisane przez Mariola13

Witajcie dziewczyny, zapisuję się do tego wątku Własnie szczegółowo czytam od rana ten wątek i wróciłąm z apteki z ALBUCIN - MAXIMA. Zamierzam rozprawić się z moimi przebarwieniami na kościach policzkowych. Nie wiem skąd się wzięły. Nie opalam się, filtruję, ale z tego co zdążyłam wyczytać mogą mieć wpływ na ich powstanie przyjmowanie niektórych leków, antybiotyków i u mnie chyba to jest ta przyczyna

[...]
Mam nadzieję, że ten krem mi pomoże.

Mnie pomógł. Był pierwszym specyfikiem, który wyraźnie rozjaśnił moją kilkulatnią plamę, na którą wcześniej nie działały kwasy, Drule i inne cuda. Był to dla mnie szok, bo powoli zaczęłam godzić się, że plama jest nie do usunięcia. Fakt, po Albucinie nie zniknęła do końca- rozjaśniła się do pewnego etapu i choć była już prawie akceptowalna postanowiłam pojść dalej i tez pokusiłam się o Neostratę. Aplikowałam punktowo, delikatnie, patyczkiem do uszu. Plama zeszła. Radość trwała kilka miesięcy. Niestety- plama powróciła w dokładnie tym samym miejscu i kształcie.

Wytrwałości życzę...

[Mariola13]

Napisane przez lucertola

Mnie pomógł. Był pierwszym specyfikiem, który wyraźnie rozjaśnił moją kilkulatnią plamę, na którą wcześniej nie działały kwasy, Drule i inne cuda. Był to dla mnie szok, bo powoli zaczęłam godzić się, że plama jest nie do usunięcia. Fakt, po Albucinie nie zniknęła do końca- rozjaśniła się do pewnego etapu i choć była już prawie akceptowalna postanowiłam pojść dalej i tez pokusiłam się o Neostratę. Aplikowałam punktowo, delikatnie, patyczkiem do uszu. Plama zeszła. Radość trwała kilka miesięcy. Niestety- plama powróciła w dokładnie tym samym miejscu i kształcie.

Wytrwałości życzę...

A jednak komuś pomógł Mam nadzieję, że rozprawidz się z tą plamą jak poprzednio
A czy szukałaś przyczyny powstania tej plamy ? ja chyba wybiorę się na badanie tak na wszelki wypadek. Moje wygladają tak: Dzisiaj rano próbowałam uchwycić aparatem.

[Natalia 1]

Mariola - domyślam się , że plamy są symetryczne , oglądałam takie u dziewczyn na wątku cosmelanowym . Na szczęście są bardzo jasne , noi piszesz , że dopiero co się pojawiły. To zwiększa szanse na ich usunięcie , powodzenia

[Mariola13]

Napisane przez Natalia 1

Mariola - domyślam się , że plamy są symetryczne , oglądałam takie u dziewczyn na wątku cosmelanowym . Na szczęście są bardzo jasne , noi piszesz , że dopiero co się pojawiły. To zwiększa szanse na ich usunięcie , powodzenia

Mam nadzieję
Od kilku dni nie używam żadnej kolorówki, żadnych róży, tylko filtry na dzień i ten krem wybielający na noc. Może to moje złudzenie, ale wydaje mi się, że są mniejsze

[koko19891]

Napisane przez Gosiurek

Stosuję dwa razy dziennie, zarówno tą która miałam z hydrochinonem i ta która mam teraz.
Nie zapisała się moja edycja: Znalazłam sklep oferujący specyfiki z 4% hydrochinonem Teraz tylko kaskę muszę uciułać...

takie stężenie nie jest już na recepte ? a jaki to sklep

[Natalia 1]

Napisane przez koko19891

takie stężenie nie jest już na recepte ? a jaki to sklep

Na recepte są preparaty z retinoidem + hydrochinom. Hydrochinom nie jest na recepte , tylko w większości Europy nie jest dopuszczony do sprzedaży . Widziałam te kremy w necie , ale to nie była polska strona .

[Gosiurek]

Dokładnie, to nie jest polska stronka. Znalazłam przypadkowo na google jak wpisałam "hydrochinon". Stronka chyba goldpharma czy jakoś tak..Cena nieziemska, ponad 200zł
Teraz kombinuje skąd by można jeszcze wziąć..Nawet myślałam żeby czysty hydrochinon w jakimś sklepie dla chemików kupić, ale nie mam zielonego pojęcia czy tak się da..

[koko19891]

no to cena nieziemska rzeczywiśćie ) ja narazie jak sianko wpadnie skusze się na neostrate HQ bo tak przeglądająć to ma opinie najlepsze choć pare negatywnych też się znajdzie

[Gosiurek]

Ta Neostrata o której piszesz to był najlepszy krem jaki do tej pory miałam. U mnie nie sprawdził sie do końca, ale ja z natury ciężki kaliber jestem i jedyne na co liczę to 4% stężenie.
Jeśli nie masz jakiś masakrycznych przebarwień to myślę że warto zainwestować w HQ

[koko19891]

wiesz powiem ci co innego jak ja je sam oceniam, a co innego jak ktoś inny ja wszystko zawsze widzę gorzej itp

[koko19891]

i jak tam walka idzie ?

[Michell72]

Cześć dziewczyny!!! podczytuję sobie WasNeostrada..Pigmanorm ..i nr 1 cosmelan 2 na wszelkie przebarwienia!!! Thiospot słabo..oj słabo wypada i inne lekkie apteczne!!! no i filtry które nie destabilizja sie z podkładem i maja w składzie tinosorb..roc,avene,iwost in,klorane...Wszystkim duzego buziaka na dobranoc

[Karmelka87]

Czesc dziewczyny mam do Was pytanie. Mianowicie chodzi mi o to czy na przebarwienia moge stosowac kuracje kwasami? czy to mi pomoze? moze wystarczy tylko maseczka aspirynowa? I jeszcze jedno czy przy mojej cerze naczynkowej moge stosowac kwasy AHA czy tylko BHA? (wyczytalam gdzies ze osoby z problemami naczynkowymi nie powinny stosowac kwasow AHA)

Bardzo prosze o odpowiedz

[filipiinka]

Hej!! Jestem tu nowa, kiedyś też szukałam czegoś na przebarwienia. To był (jeszcze jest,ale mniej) mój największy problem. Czego ja nie stosowałam, wydałam majątek na tzw,"nowości". Az w koncu kupiłam http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=15634 i kupiłam to http://www.zrobsobiekrem.pl/?228,kwas-kojowy. Zrobiłam sobie sama krem, czyli biorąc pod względem objętościowo to 1:1. wymieszałam i smaruje jak tylko poczuje że się wchłonęło I wiecie co?? Poskutkowało Zauważyłam już poprawe mojej cery Jednak kwas to kwas,,,a że ten jest naturalny to jeszcze lepiej . Bede Was informowac do jakiego stopnia przebarwienie zniknęło, gdyż stosuje to od poczatku maja czyli równiutki miesiąc

[Mariola13]

Ja od miesiaca stosuję Albucin Maxima na noc i od kilku dni Albucin na dzień. Przebarwienia są mniejsze i jaśniejsze

[lilianaX]

Dziewczyny, a czy przeszło Wam przez myśl, że jest jakiś powód, dla którego hydrochinon jest praktycznie zakazany w USA a w Unii Europejskiej sklasyfikowano go jako środek mutagenny i kancerogenny? Czy wiecie, że stosowanie go w dawce powyżej 1% to narażenie się na powstanie NIEODWRACALNYCH zmian w stanie zdrowia? (podaję za the International Agency for Research on Cancer)
Czy wiecie o tym, że stosowanie go w stężniu wyższym niż 2% powoduje trawałe przebarwienia zdowej skóry? Pomijam już fakt tego, że prawdopodobnie jest rakotwórczy i powoduje kataraktę, bo jak ktoś jest bardzo zdesperowany to może o długofalowych skutkach utraty zdrowia nie myśleć, ale powoduje też atopowe zapalenie skóry, prosaki, zgrupienie skóry, ochronozę (pigmentacja tkanki łącznej) i właśnie plamy pigmentacyjne, czyli to z czym tak wytrwale walczymy. Pamiętajcie proszę o tym, że w krajach, w których jeszcze nie zakazano sprzedaży środków z hydrochinionem sprzedawane są tylko preparaty 2% i absolutnie nie zaleca się dłuższego ich stosowania niż 6 mies. właśnie ze względu na ryzyko pigmentacji zdrowych tkanek.
Sorry, że to piszę, ale włosy dęba stają jak czytam o pomysły co to niektórych żeby "ukręcić sobie coś z hyrochinonem" oraz o poszukiwaniach kremów z jak najwyższą zawartością tego składnika.
I żeby nie było: sama mam problem z przebarwieniami. Stosuje filtry i kremy z bezpieczną pochodną hydrochinonu, czyli arbutyną, obecną np. w świetnym kremie Unitone 4 Isis Pharma (nawiasem mówiąc arbutyna to według dermatologów najsilniejsza i najskuteczniejsza substancja wybielająca, zaraz po hydrochinonie, ale pozbawiona jego niebezpecznych właściwości). na prawdę bardzo ten krem polecam.