Trądzik - cz. 3

[lmartal]

Napisane przez znikajac

Jaki wpływ na trądzik ma żucie gum bezcukrowych (np. Orbit)?

Ha, tyle tu ciekawych teorii można się naczytać, ciekawe czy ktoś kiedyś je wszystkie sprawdzi. Przydałoby się. Moim zdaniem nie ma wpływu. Ale np. niektórzy sądzą, że dieta nie ma wpływu, inni, że ma, więc pewnie z gumami jest podobnie - różne będą opinie, żadnych konkretów.

Dzisiaj zapytałam pani dermatolog o ten wasz ostatnio omawiany kurz i zmianę poszewki na poduszkę. Powiedziała, że częste sprzątanie/wietrzenie/pranie poszewek nic nie zmieni.

[narciarka]

Napisane przez maryanna3

Wolałabym żeby mój potencjalny chłopak dbał o siebie i swoją cerę również niż na nasze wspólne wyjazdy nie zabierał żadnych kosmetyków albo tych dobrych ale w bardzo kobiecych opakowaniach jako że to gejowskie. Rozróżniam pewną granicę: przesadnie dbający o siebie facet(przykładowo: solarka co 2 dni, damskie ciuszki i kosmetyczka większa niż moja) nie budzi moich dobrych skojarzeń ale akurat dbanie o higienę do przesady nie należy. A te trzy rzeczy do pielęgnacji dużo miejsca nie zajmują. To tylko moje zdanie.

Co do tych miceli, toników: podstawowa funkcja toniku-przywracanie naturalnego pH. Jak micel ma pH fizjologiczne(a w tej chwili duża część kosmetyków ma właśnie takie) problemu nie widzę, skoro jednocześnie tonizuje(2 w 1) to dodatkowo przecieranie po nim twarzy tonikiem jest IMHO bezsensem. Nie tylko po wodzie należy używać toniku bo nie wszystkie kosmetyki mają pH fizjologiczne.

Co do antykonceptów, to może któraś z was mi powie: brałam dwa rodzaje: Yasminelle i Novynette. I też słyszałam że na jakieś niedoskonałości działają świetne a tu lipa, jak było tak było, tzn. ani poprawy ani pogorszenia. Podejrzewam że to chodzi o to, że na każdego działają inaczej ale może któraś z was też brała jakieś z tych dwóch i nie działało a wzięła inne i podziałało?
Pytam tak raczej z ciekawości bo brałam jak miałam potrzebę typową jak się bierze antykoncepty, cera to myślałam tak przy okazji, a kiedy nie potrzebuję to nie będę brała bo jednak zawsze to jakaś ingerencja większa w organizm, póki co stwierdzam że mi nie potrzebna, poza tym nie chce mi się pamiętać o codziennym braniu tabletki

zgadzam się co do zbawiennego skutku stosowania tabletek anty na cerę to wszystko zależy od organizmu moja koleżanka w czasie ich brania miała po prostu idealną cerę ale jak je odstawiła dostała takiego wysypu że chociaż od tego czasu minęło już kilka miesięcy ona nadal nie może sobie z cerą poradzić

a na wyjazd ze znajomymi polecam takie mokre chusteczki do twarzy które oczyszczają, tonizują i nawilżają

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez lmartal

Ha, tyle tu ciekawych teorii można się naczytać, ciekawe czy ktoś kiedyś je wszystkie sprawdzi. Przydałoby się. Moim zdaniem nie ma wpływu. Ale np. niektórzy sądzą, że dieta nie ma wpływu, inni, że ma, więc pewnie z gumami jest podobnie - różne będą opinie, żadnych konkretów.

Dzisiaj zapytałam pani dermatolog o ten wasz ostatnio omawiany kurz i zmianę poszewki na poduszkę. Powiedziała, że częste sprzątanie/wietrzenie/pranie poszewek nic nie zmieni.

w moim przypadku jakoś zmieniło

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez Tomaan

Fajny i krótki art o diecie na trądzik: http://mamzdrowie.pl/dieta-na-tradzik/

Zgadzam się z zawartą w nim treścią, jem dużo owoców, surówek mniej ale staram się, pijam tylko wodę, firmowe soki i Kubusie i cera bardzo się poprawiła, nabrała też lepszego koloru.

Ciekawe o tych liściastych warzywach i witaminie B6..

przeczytam sobie zaraz

[Tomaan]

Napisane przez maryanna3

Co do tych miceli, toników: podstawowa funkcja toniku-przywracanie naturalnego pH. Jak micel ma pH fizjologiczne(a w tej chwili duża część kosmetyków ma właśnie takie) problemu nie widzę, skoro jednocześnie tonizuje(2 w 1) to dodatkowo przecieranie po nim twarzy tonikiem jest IMHO bezsensem. Nie tylko po wodzie należy używać toniku bo nie wszystkie kosmetyki mają pH fizjologiczne.

Dziękuję za wyjaśnienie A możesz zerknąć czy to ma fizjologiczne PH czy coś tam w tym stylu :P ? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-25551.htm

Co do tabletek drogie Panie to wybór macie duży, warto więc poradzić się rożnych ginekologów a nie jednego, tak samo jak z dermatologiem.

Tak myślę, że jeśli to hormony u mnie, za które nigdy się konkretnie "nie wziąłem", to chyba będe musiał zrezygnować z wypraw na imprezy i wrocławski rynek.. tam tak często mi skacze testosteron, że masakra.. wiecie, teraz ta moda na legginsy i odkrytą pupę u kobiet :P pff

[iwona200]

Ja teraz odstawiłam wszystkie kremy. Bo wszystko mnie zapycha, mam coraz więcej zaskórników Nawet te przeciwtrądzikowe od dermatologa

Myję tylko twarz żelem Babydream i przecieram hydrolatem geraniowym. Czasem też pryskam wodą termalną Avene. Wiem, ze to nie jest wyjscie na dłuższą metę, bo już czuję lekkie przesuszenie, ale zamowilam ten krem:

http://www.joppaminerals.com/product...cai-Berry.html

Nie ma zadnych bytelyne glycon, propylene glikol, gliceryny...

Mam nadzeje, ze cos sie poprawi, bo mam juz dosc tej kaszy na twarzy

[Tomaan]

Tych gum do żucia bym nie bagatelizował, to czysta chemia chociaż ja puszczam dużą paczkę Orbit tygodniowo..

Czytałem teraz to: http://kuchnia.wp.pl/index.php/gallery/prop/id/146 ale o gumach nic nie było.

O! Zrobię test nr 92, odłożę gumy na miesiąc, ale te do żucia tylko
http://www.poradnikzdrowie.pl/forum/thread/2618/2/

[narciarka]

Napisane przez Tomaan

Dziękuję za wyjaśnienie A możesz zerknąć czy to ma fizjologiczne PH czy coś tam w tym stylu :P ? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-25551.htm

Co do tabletek drogie Panie to wybór macie duży, warto więc poradzić się rożnych ginekologów a nie jednego, tak samo jak z dermatologiem.

Tak myślę, że jeśli to hormony u mnie, za które nigdy się konkretnie "nie wziąłem", to chyba będe musiał zrezygnować z wypraw na imprezy i wrocławski rynek.. tam tak często mi skacze testosteron, że masakra.. wiecie, teraz ta moda na legginsy i odkrytą pupę u kobiet :P pff

bo ta moda jest po to żeby was panów trochę podręczyć

odnośnie tego kosmetyku nie widzę informacji jakie jest pH

[znikajac]

Napisane przez Tomaan

Tych gum do żucia bym nie bagatelizował, to czysta chemia chociaż ja puszczam dużą paczkę Orbit tygodniowo..

Czytałem teraz to: http://kuchnia.wp.pl/index.php/gallery/prop/id/146 ale o gumach nic nie było.

O! Zrobię test nr 92, odłożę gumy na miesiąc, ale te do żucia tylko
http://www.poradnikzdrowie.pl/forum/thread/2618/2/

a ja jedną/dwie dziennie moje uzależnienie :C

[maryanna3]

Napisane przez Tomaan

Dziękuję za wyjaśnienie A możesz zerknąć czy to ma fizjologiczne PH czy coś tam w tym stylu :P ? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-25551.htm

Co do tabletek drogie Panie to wybór macie duży, warto więc poradzić się rożnych ginekologów a nie jednego, tak samo jak z dermatologiem.

Tak myślę, że jeśli to hormony u mnie, za które nigdy się konkretnie "nie wziąłem", to chyba będe musiał zrezygnować z wypraw na imprezy i wrocławski rynek.. tam tak często mi skacze testosteron, że masakra.. wiecie, teraz ta moda na legginsy i odkrytą pupę u kobiet :P pff

Żeby na 100% Ci powiedzieć musiałabym mieć papierek uniwersalny, odczyn powinien mieć gdzieś koło 5-6pH (ahh tęskni się za chemią i laborkami) Na opakowaniu nie jest napisane(chyba że gdzieś z tyłu) jest za to napisane że ma dwie funkcje, oprócz oczyszczania-tonizuje-tonizuje czyli przywraca skórze naturalne pH/nie narusza go. Uważam że jak dobrze na Ciebie działa to nie musisz już używać toniku, na KWC ma dobre opinie

I zazdroszczę tym dziewczynom co je widzisz bo ja swoich legginsów i tuniki nie zakładałam masę czasu przez te deszcze i ogólne brrr zimno pod koniec maja

Aha ginekologów odwiedzałam w sumie 3 więc...zmieniałam tabletki bo przez pierwsze miałam trochę cyrków z cyklem, zmieniłam na drugie i też nie zauważyłam jakiejś niezwykłej metamorfozy mojej cery, to chyba zależy od organizmu. No i błagam was z tą gumą: o ile kurz umiem sobie jeszcze jakoś logicznie wytłumaczyć to gumy nijak bo co z tego że chemia jak we wszystkim jest chemia, pomijając już to że dzień w dzień 'zżuwam' co najmniej 5 z cukrem, bez, orbit, winterfresh i nic to nie zmienia

[znikajac]

Napisane przez maryanna3

żaden?

też tak sądziłam, ale kilka dni temu mnie strasznie wysypało, wcześniej tez tak było, i myślę, że żucie gum może mieć na moją cerę jakiś wpływ..

[Tomaan]

maryanna3 to może uzupełnij swój profil o nr gadu i pomyślimy co z tymi Twoimi legginsami da się zrobić ;D

Guma do żucia, hmm.. niestety, żyjemy w czasach wszechobecnej chemii no.

[maryanna3]

Napisane przez znikajac

też tak sądziłam, ale kilka dni temu mnie strasznie wysypało, wcześniej tez tak było, i myślę, że żucie gum może mieć na moją cerę jakiś wpływ..

No wiesz, wiadomo że sporo tam jest substancji które niekoniecznie można nazwać pożytecznymi i bezpiecznymi. Ale to tak samo jak myjesz się kosmetykami z chemikaliami, jesz serki, jogurty w których aż się roi od dziwnych nazw których nikt nie rozumie itd. Ale myślę też że bez przesady, jeśli nie spożywasz jej w ilościach kosmicznych to nie wiem czy to możliwe. Czy ten wysyp był bezpośrednio(znaczy w przeciągu jakiś 2-3 dni) po wyżuciu gum? Ja najpierw przyczyny szukałabym gdzieś indziej, może po prostu jesteś przed okresem wtedy zawsze z cerą gorzej.

[znikajac]

Napisane przez maryanna3

No wiesz, wiadomo że sporo tam jest substancji które niekoniecznie można nazwać pożytecznymi i bezpiecznymi. Ale to tak samo jak myjesz się kosmetykami z chemikaliami, jesz serki, jogurty w których aż się roi od dziwnych nazw których nikt nie rozumie itd. Ale myślę też że bez przesady, jeśli nie spożywasz jej w ilościach kosmicznych to nie wiem czy to możliwe. Czy ten wysyp był bezpośrednio(znaczy w przeciągu jakiś 2-3 dni) po wyżuciu gum? Ja najpierw przyczyny szukałabym gdzieś indziej, może po prostu jesteś przed okresem wtedy zawsze z cerą gorzej.

Tak, właśnie w przeciągu 2-3 dni. Okresu nie mam z pewnych przyczyn parę miesięcy, i nie zapowiada się, bym przed nim była. Sama nie wiem, ale używam tego kremu, o którym wcześniej pisałam, i nadal nic nie znika.. Mam nadzieję, że to chwilowe. Dzisiaj wypróbuję żel przeciwtrądzikowy z Accos.

[Madelaine]

Dzisiaj odebrałam wyniki wymazu. Wyszło mi, że mam gronkowca kogaulazo-ujemnego i corynobacterium sp. Antybiogramu nie dostałam, pani w laboratorium stwierdziła, że to jest niegroźny rodzaj gronkowca. Szczerze mówiąc to myślałam, że wszystkie rodzaje gronkowca są mniej lub bardziej groźne i trzeba je leczyć no ale ja się kompletnie nie znam na wymazach i bakteriach. Jednak poszukałam w internecie informacji na temat tego gronkowca i znalazłam np. wypowiedź dziewczyny która tez go miała i powodował on u niej trądzik, dostała antybiogram i leczyła go doxycyklina. Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć zwłaszcza, że od kilku dni codziennie wyskakuje mi po kilka ropnych pryszczy a nigdy tak nie miałam i byłam prawie że pewna, że coś złego na tym wymazie wyjdzie, dostanę antybiogram i wszystko się wyjaśni. No ale dobra 9 mam wizytę u dermatologa, zobaczymy co powie. Ale naprawdę jestem przerażona bo mój trądzik to zawsze była taka drobna kaszka, a ropne wypryski rzadko a tu teraz codziennie po kilka...nie wiem co się dzieje

[narciarka]

Napisane przez Madelaine

Dzisiaj odebrałam wyniki wymazu. Wyszło mi, że mam gronkowca kogaulazo-ujemnego i corynobacterium sp. Antybiogramu nie dostałam, pani w laboratorium stwierdziła, że to jest niegroźny rodzaj gronkowca. Szczerze mówiąc to myślałam, że wszystkie rodzaje gronkowca są mniej lub bardziej groźne i trzeba je leczyć no ale ja się kompletnie nie znam na wymazach i bakteriach. Jednak poszukałam w internecie informacji na temat tego gronkowca i znalazłam np. wypowiedź dziewczyny która tez go miała i powodował on u niej trądzik, dostała antybiogram i leczyła go doxycyklina. Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć zwłaszcza, że od kilku dni codziennie wyskakuje mi po kilka ropnych pryszczy a nigdy tak nie miałam i byłam prawie że pewna, że coś złego na tym wymazie wyjdzie, dostanę antybiogram i wszystko się wyjaśni. No ale dobra 9 mam wizytę u dermatologa, zobaczymy co powie. Ale naprawdę jestem przerażona bo mój trądzik to zawsze była taka drobna kaszka, a ropne wypryski rzadko a tu teraz codziennie po kilka...nie wiem co się dzieje

wytrzymaj jakoś do tego 9 dermatolog napewno Ci coś na tego gronkowca przepisze

[kalaaga]

Napisane przez Madelaine

Dzisiaj odebrałam wyniki wymazu. Wyszło mi, że mam gronkowca kogaulazo-ujemnego i corynobacterium sp. Antybiogramu nie dostałam, pani w laboratorium stwierdziła, że to jest niegroźny rodzaj gronkowca. Szczerze mówiąc to myślałam, że wszystkie rodzaje gronkowca są mniej lub bardziej groźne i trzeba je leczyć no ale ja się kompletnie nie znam na wymazach i bakteriach. Jednak poszukałam w internecie informacji na temat tego gronkowca i znalazłam np. wypowiedź dziewczyny która tez go miała i powodował on u niej trądzik, dostała antybiogram i leczyła go doxycyklina. Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć zwłaszcza, że od kilku dni codziennie wyskakuje mi po kilka ropnych pryszczy a nigdy tak nie miałam i byłam prawie że pewna, że coś złego na tym wymazie wyjdzie, dostanę antybiogram i wszystko się wyjaśni. No ale dobra 9 mam wizytę u dermatologa, zobaczymy co powie. Ale naprawdę jestem przerażona bo mój trądzik to zawsze była taka drobna kaszka, a ropne wypryski rzadko a tu teraz codziennie po kilka...nie wiem co się dzieje

nie pamietam juz jakiego ja mialam aczkolwiek moglam miec takiego samego ale wrazliwego na inne leki.. takmiala kolzanak zdjagnozowany ten sam rodzaj ale odporny na co innego. Na pewno twoje pryszcze wychodza przez ta bakterie. Mialam tak samo kochana codziennie nowe ropne pryszcze... do momentu jak wzeialm antybiotyk no i mascie ze skladnikami na ktore jest wrazliwy. Ehh nie daj sie bo 90% deramtologow ci powie ze to nie ma zadnego znazcenia ale jednak ma... bo dopoki nie wzielam antybiotyku pod kontem antybiogramu byla tragednia jedna wielka nic nie dzialalo a po lekarstwach na ktore byl nie odporny doslownie w miesiac byla juz 99% poprawa a przez 6 lata wcensiejsze leczylam sie na tradzik jak to mi diagnozowano i efektow nie bylo zadnych!!!!! tak wiec jak ci lekarz powie z enie ma znaczenia to wez recepte jaka ci da na zwykly tardzik i wyjdz za drzwiami wyrzycajac ja do kosza. szukaj az znajdziesz kogos kto sie z ato wezmie. Gronkwoiec niegrozny, oczywiscie zyciu ci nei zagraza ale jak szpeci.... szukaj dobrego specjalisty to ci radze))

[kasiam187]

Napisane przez maryanna3

Co do antykonceptów, to może któraś z was mi powie: brałam dwa rodzaje: Yasminelle i Novynette. I też słyszałam że na jakieś niedoskonałości działają świetne a tu lipa, jak było tak było, tzn. ani poprawy ani pogorszenia. Podejrzewam że to chodzi o to, że na każdego działają inaczej ale może któraś z was też brała jakieś z tych dwóch i nie działało a wzięła inne i podziałało?
Pytam tak raczej z ciekawości bo brałam jak miałam potrzebę typową jak się bierze antykoncepty, cera to myślałam tak przy okazji, a kiedy nie potrzebuję to nie będę brała bo jednak zawsze to jakaś ingerencja większa w organizm, póki co stwierdzam że mi nie potrzebna, poza tym nie chce mi się pamiętać o codziennym braniu tabletki

najpierw bralam Diane 35 przez 9 miesiecy, teraz biore yasminelle, koncze 2 opakowanie, i narazie jest cera ok, tzn taka jak przy dianie..oby sie to utrzymalo.. zeszlam z mocnych tabletek na slabsze bo chce je wkoncu porzegnac...i tez slyszalam ze drastyczne nagle odstawienie tabletek nie jest dobre i lepiej stopniowow schodzic

Olka a jak u ciebie? dawno nic nie pisałas nadal bierzesz tabletki od endokrynologa czy przestalas juz?

[Lirriel]

A u mnie się nałożyły przesilenie choroby i czas przed okresem... efekt? Wysyp, tragiczny i makabryczny, nawet na policzku, gdzie od dawna już mi nic się nie pojawiało! I przesuszona skóra, wyraźnie widoczna pod podkładem... A tu na uczelnię trzeba chodzić, dzisiaj cały dzień spędziłam na myśleniu jak tragicznie muszę wyglądać jak ktoś na mnie patrzy i pilnowałam, żeby mi włosy spadały na twarz... no koszmar...

[narciarka]

na pewno nie jest aż tak źle jak myślisz

co tak ucichło na tym wątku?

[Tomaan]

Bo przestałem pisać

[Tomaan]

1. Hey girls, a taki krem Nivea Control Shine byłby dobry dla faceta z cera skłonną do trądziku?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.p...3&produkt=5064

2. Czy w ogóle facet potrzebuje kremów typowych dla facetów z serii Man itp. czy to tylko reklama? Mamy jakiś inny skład skóry czy coś w tym stylu?

3. Czy na takim kremie przeżyję lato, opalanie i słońce? Będzie okej do twarzy na cały sezon jak i na narty w góry? Może być do stosowania rano po kuracji Differinem?

4. Może jest tu jakaś kochana, która porównałaby skład tego kremu Cntrol Shine z tym kremem, którego używam aktualnie:
http://bi.gazeta.pl/im/7/5468/z5468647M.jpg

Będę super wdzięczny.. nie znam się na tym.


Kiedyś go używałem ale nie pamiętam jak miała się wówczas moja sytuacja. Wiem tylko, że nie zatyka porów i pachnie 16letnią dziewczyną

Czy on przeciwdziała świeceniu się skóry? Cholera, dużo tego, czy może jednak wystarczy sam tonik z tej serii, który też niby zapobiega świeceniu się cery..? Hm, poradźcie bo jutro idę do Rossmana.

Brakuje w serii Young Nivea płynu micelarnego..

Już tyle mi pomogłyście, za co dziękuję w ukłonie

[visionAM]

moim zdaniem serie "Man" to włąsnie dobrze rozegrany chwyt marketingowy
Jeśli chodzi o pielęgnację cery trądzikowej to wg mnie nie ma podziałów na damskie i męskie kosmetyki.

Ja np. myję twarz żelem mojego chłopaka tzn. podkradam mu czasem, bo jest świetny, właśnie Nivea Man żel do cery wrażliwej (w białej tubce) - dla mnie idealny: super oczyszcza, nie podrażnia, nie ściąga cery i jest bardzo delikatny.

[Tomaan]

Proszę jeszcze o czyjeś wypowiedzi Jak z tym kremem i tonikiem Nivea Young? Po tym kremie miałem zawsze na twarzy taką warstwę lekką, że można ją było zetrzeć palcem..

W ogóle to czy to nawilżania skóry trądzikowej, co jeden dzień p-o Differinie, mogę używać łagodnego balsamu Nivea po goleniu zamiast kremu? On ma zapach rumiankowy, krem żadnego.

[Madelaine]

Ja też uważam, że jeśli chodzi o skórę trądzikową to i faceci i dziewczyny mogą używać tych samych kosmetyków, a te serie "Men" to tylko taki chwyt żeby faceci chętniej kupowali.
Co do tego kremu to używałam go jak nie miałam jeszcze jakiś większych problemów z cerą i nie robił kompletnie nic, ani nie nawilżał wystarczająco( wręcz przesuszał, to pewnie przez to, że ma alkohol dosyć wysoko w składzie), ani nie przeciwdziałał świeceniu. Więc ja osobiście poszukałabym czegoś innego może np. ten byłby lepszy: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...filtrem-UV.htm
Bo jak na lato, opalanie i słonce to najlepszy byłby jakiś krem z filtrem. A czy w ogóle przy kuracji Differinem latem nie trzeba używać wysokich filtrów? Bo ja kiedyś używałam Epiduo, tez z adapalenem i dermatolog kazał mi używać filtru minimum 30.

[Tomaan]

Napisane przez Madelaine

Ja też uważam, że jeśli chodzi o skórę trądzikową to i faceci i dziewczyny mogą używać tych samych kosmetyków, a te serie "Men" to tylko taki chwyt żeby faceci chętniej kupowali.
Co do tego kremu to używałam go jak nie miałam jeszcze jakiś większych problemów z cerą i nie robił kompletnie nic, ani nie nawilżał wystarczająco( wręcz przesuszał, to pewnie przez to, że ma alkohol dosyć wysoko w składzie), ani nie przeciwdziałał świeceniu. Więc ja osobiście poszukałabym czegoś innego może np. ten byłby lepszy: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...filtrem-UV.htm
Bo jak na lato, opalanie i słonce to najlepszy byłby jakiś krem z filtrem. A czy w ogóle przy kuracji Differinem latem nie trzeba używać wysokich filtrów? Bo ja kiedyś używałam Epiduo, tez z adapalenem i dermatolog kazał mi używać filtru minimum 30.

Kurcze, ale tam piszą w opinaich, że ten krem ma właśnie filtry jakieś i dlatego go kupują, także na lato i na zimę.

Ten krem AA wygląda okej, ale nie lepiej mieć wszystko z jednej firmy i serii? Ten krem AA posiada antyoksydanty w składzie, ale przecież takie rzeczy są w warzywach i owocach..

Zgłupiałem już.

Wiele rożnych opinii, czytałem ok. 60 rożnych pokolei. Jak to krem wysusza? Eh ;(

Boję się, że wciągnę się tak jak Wy, w to całe szukanie swojego KWC OMG.

Hmm.. płyn micelarny, potem tonik Nivea a potem krem.. tylko jaki? Może co miesiąc inny i sam na końcu wybiorę odpowiedni?

Na celowniku Nivea for Man, Nivea Anty Shine oraz powyższy krem AA..

Nie wiem też czy nie wrócić do mycia twarzy żelem i wodą z kranu. Czy wiele z Was, z dużych miast, ma po kranówce problemy z cerą?

Zrobię tak!

Pójdę po tonik AA z serii Young:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...bakteryjny.htm

i po krem z AA i wypróbuję przez miesiąc. Potem kupię odpowiedniki z Nivea Young i wyciągnę wnioski.

Dzięki!

[narciarka]

Napisane przez Tomaan

Kurcze, ale tam piszą w opinaich, że ten krem ma właśnie filtry jakieś i dlatego go kupują, także na lato i na zimę.

Ten krem AA wygląda okej, ale nie lepiej mieć wszystko z jednej firmy i serii? Ten krem AA posiada antyoksydanty w składzie, ale przecież takie rzeczy są w warzywach i owocach..

Zgłupiałem już.

Wiele rożnych opinii, czytałem ok. 60 rożnych pokolei. Jak to krem wysusza? Eh ;(

Boję się, że wciągnę się tak jak Wy, w to całe szukanie swojego KWC OMG.

Hmm.. płyn micelarny, potem tonik Nivea a potem krem.. tylko jaki? Może co miesiąc inny i sam na końcu wybiorę odpowiedni?

Na celowniku Nivea for Man, Nivea Anty Shine oraz powyższy krem AA..

Nie wiem też czy nie wrócić do mycia twarzy żelem i wodą z kranu. Czy wiele z Was, z dużych miast, ma po kranówce problemy z cerą?

Zrobię tak!

Pójdę po tonik AA z serii Young:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...bakteryjny.htm

i po krem z AA i wypróbuję przez miesiąc. Potem kupię odpowiedniki z Nivea Young i wyciągnę wnioski.

Dzięki!

jeśli krem zawiera alkohol i to dość wysoko w składzie to może wysuszać bo jak wiadomo alkohol działa na skórę wysuszająco i wcale nie trzeba mieć kosmetyków wszystkich z jednej serii, z tego co wiem składy preparatów z danej serii nie różnią się prawie wcale i nie ma chyba takiej serii która by zawierała wszystko co potrzebują nasze buzie i zmienianie kremu co miesiąc nie ma według mnie sensu nie ma sensu bo żeby krem zadziałał potrzeba przynajmniej 3 miesięcy stosowania a czasami nawet pół roku czy rok

[Tomaan]

Napisane przez narciarka

jeśli krem zawiera alkohol i to dość wysoko w składzie to może wysuszać bo jak wiadomo alkohol działa na skórę wysuszająco i wcale nie trzeba mieć kosmetyków wszystkich z jednej serii, z tego co wiem składy preparatów z danej serii nie różnią się prawie wcale i nie ma chyba takiej serii która by zawierała wszystko co potrzebują nasze buzie i zmienianie kremu co miesiąc nie ma według mnie sensu nie ma sensu bo żeby krem zadziałał potrzeba przynajmniej 3 miesięcy stosowania a czasami nawet pół roku czy rok

aż pół roku? Postaram się.

Czy kremem mogę także smarować plecy i czy tonik też trzeba (przy micelu) stosować na noc czy tylko na dzień?

Słuchajcie dziewczyny, nigdzie temu kremu i tonika AA Young nie mogłem dorwać we Wrocławiu. Byłem zaskoczony, obskoczyłem 4 Rossmany, konkurencję Farm coś tam i markety. Nie pytałem w aptekach, zmuszony byłem kupić krem i tonik Nivea Young ale po tym kupię AA. Widziałem jeszcze to samo z serii 20+, o którym jeszcze na KWC nie czytałem..

W takim razie krem stosuję na buzię rano, po dniu, kiedy stosuję Differin. Latem codziennie będę dawał krem.

* * *

Przeszukałem wszystkie kremy z kategorii kremy dla cery trądzikowej:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/katego...recDSC&kat=106

ale szukałem tylko tych z filtrem (nie wiem dlaczego i po co ten filtr :P ale tak polecacie), znalazłem 3:

1. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...filtrem-UV.htm (niedostępny)

2. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...m-matujacy.htm

3. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...enia-skory.htm

Który najlepszy i dlaczego żadna porządna firma nie robi takich kremów z filtrami tylko jacyś słabi gracze?

[natali410]

Ja niedługo skończę 16 lat. Z trądzikiem męczyłam się 3 lata. Pewnie niektóre z was wiedzą czym jest trądzik w gimnazjum. Wyśmiewanie się przez rówieśników, głupie uwagi.. Zaczęłam chodzić do dermatologów. Co jakiś czas nowy antybiotyk, smarowidło, które nie przynosiło spektakularnych efektów. Po jednym z antybiotyków miałam taki wysyp, że nie miałam na twarzy miejsca bez krostek. I w końcu zaczęłam brać Diane. Pomogła. Zostały mi niestety przebarwienia, ale z nimi idzie jakoś żyć.

[Ewuska_90]

Natali a nadal ją bierzesz czy juz odstawiłas? Robiłas przed badania hormonów?
Ja chyba tez sięgne po jakies antykoncepty(zaraz ide dzwonic do gina), wolałabym Diane nie.. bo mój organizm jest juz tak zmasakrowany ze przedzej skoncze w grobie, jak znowu zawale wątrobe..
U mnie pogorszenie, mam od paru dni na wszystko wyje*ane, dzisiaj jakies wrecz mysli samobójcze. Wiadomo, ze nie tylko przez trądzik, raczej przez całokształt 'egzystencji'...
Dzwieczyny, robiąc wymaz mam nabrac rope z pryszcza na ten patyczek tak? Zamówiłam taki oto ciekawy przedmiot co się zwie wymazówka i zamierzam sama pobrac , bo u mnie w lab przyjmują tylko pobrane.

[kasiam187]

Napisane przez Ewuska_90

Natali a nadal ją bierzesz czy juz odstawiłas? Robiłas przed badania hormonów?
Ja chyba tez sięgne po jakies antykoncepty(zaraz ide dzwonic do gina), wolałabym Diane nie.. bo mój organizm jest juz tak zmasakrowany ze przedzej skoncze w grobie, jak znowu zawale wątrobe..
U mnie pogorszenie, mam od paru dni na wszystko wyje*ane, dzisiaj jakies wrecz mysli samobójcze. Wiadomo, ze nie tylko przez trądzik, raczej przez całokształt 'egzystencji'...
Dzwieczyny, robiąc wymaz mam nabrac rope z pryszcza na ten patyczek tak? Zamówiłam taki oto ciekawy przedmiot co się zwie wymazówka i zamierzam sama pobrac , bo u mnie w lab przyjmują tylko pobrane.

bralam diane, teraz biore od 2 miesiecy yasminelle, i mysle ze mam skore lepsza niz mialam przy diane, a yasminelly jest slabsze i nie niszczy tak watroby. wiec mzoe sprobuj to. oglnie to jak bym juz chciala porzucic te anty, ale moj ginekolog powiedzial ze w jakims spokojnym okresie, tzn nie w trakcie sesji ale niestety powiedzial ze czesto tradzik potym wraca, zawsze zalezy od organizmu. ja chce narazie dokonca pozbyc sie blizn, potem moze odstawie, bo przeciez nie ebde caly zycie brac tabletek choc wiem ze niektore dziewczyny tAK robia od lat...

[Madelaine]

Tak, najlepiej przebić wyprysk jednorazową igiełką i tą ropę co wyjdzie nabrać na patyczek, tak przynajmniej robiła mi pani w laboratorium jak byłam na wymazie

Ja mam też ostatnio okropny humor, pogorszenie straszne i już po prostu nie wyrabiam psychicznie, nic mnie nie cieszy, tylko ryczeć mi się chcę jak w lusterko patrzę. Byłam dzisiaj u nowej pani dermatolog, ogólnie dobre wrażenie na mnie zrobiła, wizyta trwała bardzo długo, o wszystko się szczegółowo wypytała, nawet obejrzała moje wyniki hormonów i zauważyła, że mam za niski estradiol, powiedziała, że to też może być przyczyną trądziku i zaleciła wizytę u endokrynologa, fajnie bo sama miałam zamiar iść już się nawet zarejestrowałam i 24 idę. Przepisała mi duac i tetralysal. Kurczę szczerze mówiąc to nie bardzo mam ochotę brać antybiotyk i to co najmniej 3 miesiące, boję się początkowego wysypu, nie wiem czy zdołałabym wytrzymać jakiekolwiek pogorszenie, bo jestem naprawdę w kiepskim stanie psychicznym, no i obawiam się, że i tak po odstawieniu wszystko wróci bo czytałam, że wiele osób tak ma... dziewczyny czy któraś z was brała tetralysal i może powiedzieć jakie były efekty, czy był wysyp na początku?
Myślę, że wykupie duac a z tym antybiotykiem wstrzymam się do wizyty u endokrynologa, bo coś czuję, że problem jest jednak w tych hormonach. I też coraz częściej myślę, żeby zacząć brać jakieś tabletki antykoncepcyjne, no ale właśnie też Diana wydaje mi się za silna, ale nie wiem jakie inne "lżejsze" tabletki antykoncepcyjne naprawdę dobrze wpływają na cerę, bo z takich typowo leczniczych na trądzik to chyba właśnie jest tylko diana, syndi 35 i OC-35, ale one są z tego co się orientuje tak samo silne jak Diana.

ooo własnie zobaczylam Twój post kasiam, to z tego co piszesz to warto byłoby sie zastanowić nad yasminelle