Amla- indyjskie olejki do włosów

[Marcia1984]

A uzywalysci moze Amli Plus??Bo ona ma w skladzie olejek migdalowy

[Anariel]

Ja mam amle plus

[Marcia1984]

i jak??Lepsza niz Amla?

[Marcia1984]

Dziewczyny mam pytanie:czy przy uzyciu olejkow bardziej skupic sie na skorze glowy czy na wlosach??

[Anariel]

I na tym i na tym Zalezy jakiego olejku uzywasz. Jedne dzialaja na porost wiec bardziej skora glowy itd a inne odzywiaja kolor czy nawilzaja wlosy wiec bardziej wlosy

[Marcia1984]

Uzywam:Vatike,Amle i zamierzam nafte i olejek rycynowy.Jak je powinnam wmasowywac i na czym sie skupic?

[marmotta]

Napisane przez Marcia1984

Uzywam:Vatike,Amle i zamierzam nafte i olejek rycynowy.Jak je powinnam wmasowywac i na czym sie skupic?

vatike, amle i rycyne naklada sie zarowno na skalp jak i na wlosy, masujac przy tym porzadnie glowe. nafty nie uzywam, wiec nie wiem.
przepraszam, za brak polskich liter.

[agusia_85]

Napisane przez Marcia1984

Uzywam:Vatike,Amle i zamierzam nafte i olejek rycynowy.Jak je powinnam wmasowywac i na czym sie skupic?

MOIM zdaniem:

Amlę, Vatikę i olej rycynowy należy wmasowywać w skórę i włosy, ze szczególnym uwzględnieniem masażu skóry.

Naftę wmasowywać w skórę i włosy, ze szczególnym uwzględnieniem włosów

[doruś]

Napisane przez agusia_85

MOIM zdaniem:

Amlę, Vatikę i olej rycynowy należy wmasowywać w skórę i włosy, ze szczególnym uwzględnieniem masażu skóry.

Naftę wmasowywać w skórę i włosy, ze szczególnym uwzględnieniem włosów

a tu się nie zgodzę, nafta może wysuszać, więc powinno się ją nakładać na skóre głowy najlepiej jeszcze z jakimś olejem. Zresztą o nafcie jest osobny wątek

[agusia_85]

Napisane przez doruś

a tu się nie zgodzę, nafta może wysuszać, więc powinno się ją nakładać na skóre głowy najlepiej jeszcze z jakimś olejem. Zresztą o nafcie jest osobny wątek

No oczywiście, że może, ale podobnoż nadaje włosom blask, więc warto stosować i na włosy, tak jak mówisz z jakimś dodatkiem. Ja jej już nie używam, bo miałam okropne problemy ze zmyciem

[Maria221]

Właśnie odkryłam fajny patent na Amlę w proszku. Odmierzacie odpowiednią ilość amli, w celu zagęszczenia dodajecie jedną z odżywek Fitomedu, odpowiednią do rodzaju włosów. Jeśli papka jest za gęsta, możecie dodać zaparzone, wybrane zioła np. skrzyp, pokrzywę, rumianek itp. Nie powinny być ciepłe, raczej już schłodzone. Następnie dodajecie d-pantenol, ceramidy, jak macie, to żel aloesowy Palomy, ew. ekstrakty na porost, możecie też dodać keratynę lub inne proteiny, osoby z suchymi włosami mogą wrzucić trochę oleju kokosowego.. Wszystko jest w Mazidłach. Ważne, aby przy nakładaniu pilnować, żeby odżywka znalazła się u nasady włosów, nie tylko odżywicie cebulki, ale ceramidy uniosą wam włosy, resztę mazidła wcieracie we włosy.. Trzymacie mieszankę z godzinę, zmywacie. Efekt: włosy zdrowe, wzmocnione, gładkie, odżywione, lepiej się układają, jest ich "więcej", połysk pierwsza klasa.

[aeronauta]

Napisane przez Maria221

Właśnie odkryłam fajny patent na Amlę w proszku. Odmierzacie odpowiednią ilość amli, w celu zagęszczenia dodajecie jedną z odżywek Fitomedu, odpowiednią do rodzaju włosów. Jeśli papka jest za gęsta, możecie dodać zaparzone, wybrane zioła np. skrzyp, pokrzywę, rumianek itp. Nie powinny być ciepłe, raczej już schłodzone. Następnie dodajecie d-pantenol, ceramidy, jak macie, to żel aloesowy Palomy, ew. ekstrakty na porost, możecie też dodać keratynę lub inne proteiny, osoby z suchymi włosami mogą wrzucić trochę oleju kokosowego.. Wszystko jest w Mazidłach. Ważne, aby przy nakładaniu pilnować, żeby odżywka znalazła się u nasady włosów, nie tylko odżywicie cebulki, ale ceramidy uniosą wam włosy, resztę mazidła wcieracie we włosy.. Trzymacie mieszankę z godzinę, zmywacie. Efekt: włosy zdrowe, wzmocnione, gładkie, odżywione, lepiej się układają, jest ich "więcej", połysk pierwsza klasa.

Ojej, jaki fajny przepis . Dzięki jutro wypróbuję, szczególnie że muszę w końcu zużyć moją amlę, bo już jej się termin kończy.

[vanda]

Ile się daje np. keratyny czy protein do takiej maseczki?

Właśnie przeczytałam na mojej keratynie, że jej data ważności jest do 07.2009r. Nie da rady już jej używać? ;/
Btw. półprodukty przechowujecie w lodówce?

[aeronauta]

Napisane przez vanda

Ile się daje np. keratyny czy protein do takiej maseczki?

Parę kropel.

Napisane przez vanda

Właśnie przeczytałam na mojej keratynie, że jej data ważności jest do 07.2009r. Nie da rady już jej używać? ;/
Btw. półprodukty przechowujecie w lodówce?

Tak, keratyna powinna być trzymana w lodówce. A co do daty ważności, teoretycznie nie powinno się używać przeterminowanych produktów , ale nie powiem, moja keratyna była ważna do końca sierpnia 2009, a jeszcze ją dokańczam (bo nie wydaje mi się, żeby się popsuła).

[vanda]

A tą maseczkę nakładać po umyciu na mokre włosy czy na suche?
Bo niby samą Amlę w proszku stosuje się na mokre po umyciu i potem tylko spłukuje, ale co jak dodam te wszystkie mleczka, proteiny?

[Maria221]

Po umyciu na mokre, potem zmywasz szamponem jeszcze raz.

[motylek1007]

czy zauważyliscie jakas róznice po stosowaniu Amli dabur przez dłuzszy czas? bo ja zadnej

[Marcia1984]

Ja jestem srednio zadowolona z Amli Dabura-gorzej ukladaja mi sie po niej wlosy i szybciej przetluszczaja!:/Juz drugi raz nie kupie.
Lepsza jest Vatika
A uzywal ktos Olejku migdalowego Dabur'a?

[Chatul]

Napisane przez motylek1007

czy zauważyliscie jakas róznice po stosowaniu Amli dabur przez dłuzszy czas? bo ja zadnej

W czasie używania amli włosy naprawdę fajne były. Odżywione, nawilżone itd. Ale oczywiście nie tylko amla daje taki efekt.

Za to fajnie nawilżała skórę głowy. I miałam odczucie, że wzmocniła cebulki. Nawet po noszeniu włosów spiętych wysoko przez cały dzień nie bolały mnie ani trochę cebulki.

[Marcia1984]

A po ktorym olejku zauwazylyscie ze wlosy sa grubsze,mocniejsze i ze jest ich wiecej?

[sun_25]

Cześć. Mam dylemat co kupić. Otórz mam włosy tlenione blond i oczywiście suche, zniszczone z rozdwajającymi się końcówkami, przetłuszczające się i cieńkie czyli koszmar Mam nadzieję że Dabur Amla będzie dla mnie ratunkiem, ale podobno przyciemnia włosy. Czy to prawda? Czy może tak samo skuteczna Jest Damur Amla Jasmine?? Chciałabym żeby włosy odrastały mi szybciej mocniejsze i zdrowsze a z tego co tu czytałam jest to możliwe dzięki indyjskim olejkom. Czytałam też że Sesa i Vatika są również bardzo dobre, ale które najlepsze dla moich włosów? Chciałabym od razu zamówić szampon zmywający te olejki ale również ma dylemat który? Moje typy to Heenara, Shikakai lub Sesa odżywczy. Co radzicie? Pomóżcie

[Marcia1984]

A czy jak sie stosuje olejki to trzeba czesciej myc wlosy,bo szybciej sie przetluszczaja?Macie tak,bo ja tak..To normalne?
(Juz nie wiem czy to normalne objawy stosowania olejkow:Wydaje mi sie,ze moje wlosy sa rzadsze i mniej puszyste..

[Marcia1984]

Dziewczyny tez tak mialyscie na poczatku?Bo nie wiem czy nie przestac olejowac?..

[agusia_85]

Obecnie używam Amli Dabura i nie zaobserwowałam szybszego przetłuszczania. Dodam jeszcze, że Amlę bez problemu zmywam szamponem za 1-szym razem (myję jedynie skórę głowy, a resztę włosów myje ściekająca piana).

Napisane przez sun_25

Cześć. Mam dylemat co kupić. Otórz mam włosy tlenione blond i oczywiście suche, zniszczone z rozdwajającymi się końcówkami, przetłuszczające się i cieńkie czyli koszmar Mam nadzieję że Dabur Amla będzie dla mnie ratunkiem, ale podobno przyciemnia włosy. Czy to prawda? Czy może tak samo skuteczna Jest Damur Amla Jasmine?? Chciałabym żeby włosy odrastały mi szybciej mocniejsze i zdrowsze a z tego co tu czytałam jest to możliwe dzięki indyjskim olejkom. Czytałam też że Sesa i Vatika są również bardzo dobre, ale które najlepsze dla moich włosów? Chciałabym od razu zamówić szampon zmywający te olejki ale również ma dylemat który? Moje typy to Heenara, Shikakai lub Sesa odżywczy. Co radzicie? Pomóżcie

Jeżeli decydujesz się na oleje to polecałabym Ci raczej te produkowane na bazie naturalnych olei, czyli np. Vatika albo Amla Plus. Amla i Amla jaśminowa Dabura są na oleju mineralnym, moich włosów Amla nie przyciemniła i nie nawilżyła.

[sun_25]

agusia_85 to skoro Dabur Amla nie nawilża włosów to w zasadzie co ona robi? Na stronce po opisie sądziała, że nie tylko nawilża ale też przyspiesza porost, odżywia i regeneruje, więc myśałam że to jakiś cud. Więc jesli chcę aby włosy mi szybciej rosły, były nawilżone i zregenerowane to zamiast Amli Jasmine mam kupić Amle Plus lub Vatikę tak? A jesli chodzi o szampon to który polecasz? Aha i piszesz że Amla Tobie nie przyciemniła włosów, a jaki kolor masz? Bo nie chcę pozbywać się swojego jasnego blondu. No i czy jesli jednak by zafarbowało to czy podczas kolejnych myć ten kolor schodzi czy już tylko farbowanie zostaje?

---------- Dopisano o 06:41 ---------- Poprzedni post napisano o 06:33 ----------

Własnie przeczytałam opis dotyczący Amli Plus i tam pisza, że w skład wchodzi m.in henna która przyciemnia włosy i zalecają stosować od ciemnego blondu :/ Czy któraś jasna blondynka stosowała ten olejek i może powiedzieć czy faktycznie przyciemnia?

[Chatul]

Napisane przez sun_25

Własnie przeczytałam opis dotyczący Amli Plus i tam pisza, że w skład wchodzi m.in henna która przyciemnia włosy i zalecają stosować od ciemnego blondu :/ Czy któraś jasna blondynka stosowała ten olejek i może powiedzieć czy faktycznie przyciemnia?

Ja miałam tylko zwykłą amlę firmy Dabur. I ona nie przyciemniła mi włosów. Naturalnie mam jasny blond.

[maat7]

Napisane przez sun_25

Cześć. Mam dylemat co kupić. Otórz mam włosy tlenione blond i oczywiście suche, zniszczone z rozdwajającymi się końcówkami, przetłuszczające się i cieńkie czyli koszmar Mam nadzieję że Dabur Amla będzie dla mnie ratunkiem, ale podobno przyciemnia włosy. Czy to prawda? Czy może tak samo skuteczna Jest Damur Amla Jasmine?? Chciałabym żeby włosy odrastały mi szybciej mocniejsze i zdrowsze a z tego co tu czytałam jest to możliwe dzięki indyjskim olejkom. Czytałam też że Sesa i Vatika są również bardzo dobre, ale które najlepsze dla moich włosów? Chciałabym od razu zamówić szampon zmywający te olejki ale również ma dylemat który? Moje typy to Heenara, Shikakai lub Sesa odżywczy. Co radzicie? Pomóżcie

Jeśli miałabym Tobie coś doradzić to zdecydowanie Vatikę. Sama mam włosy rozjaśniane, naturalnie kręcone i dzięki zabiegom chemicznym drastycznie wysuszone końcówki. Doszło już do tego, że po ich umyciu i wysuszeniu robiło mi się na głowie siano. Kupiłam sobie Dabura olejek jaśminowy i prócz fajnego zapachu nie odnotowałam jakiś rewelacji, natomiast Vatika uratowała mi włosy. Co prawda nie wcieram jej w skórę głowy (mam przypisane dermatologiczne specyfiki na moje ŁZS), ale olejuję końcówki i zostawiam je na noc. Potem zmywam włosy szamponem dermatologicznym (bez problemu schodzi przy pierwszym namydleniu), nakładam odżywkę do spłukiwania, fluid do włosów kręconych Niveai (rewelacja) i NAJWAŻNIEJSZE w końcówki wcieram kropelkę podgrzanej Vatiki. Włosy są miękkie, podatne na układanie, pięknie falują, nie robi się ani puch ani siano. REWELACJA. A jak następnego dnia nie mam czasu na mycie głowy to zwilżam końcówki i znów kropla Vatiki we włosy Vatika ich nie obciąża, nie przetłuszcza, jedynie pięknie nawilży i dopomoże wydobyć kształt loków. A co do olejku wcieranego na noc to lubię je zmieniać i tak na mojej półce jest olejek migdałowy Parachute (pachnie kokosankami - godny polecenia jako nawilżacz), olejek z oliwy i aloesu - fajniutki oraz różowy Bhiringraj ... piszę z pamięci i nazwy nie pomnę, ale ma najintensywniejszy zapach, który jednych drażni, a mnie wprawia w stan upojenia i mam wrażenie, że jest też z tych wszystkich olejków najskuteczniejszy. No i tak od roku, ale pamiętam, że pierwsze efekty zauważyłam już po niespełna miesiącu. Nie wyobrażam sobie teraz pielęgnacji włosów bez olejków!!!
Co do szamponów to próbowałam różnych zanim nie zostałam skazana na dermatologiczne, i pamiętam że szampon z Amlą przyciemnił mi leciutko włosy, ale nałożona farba wydobyła z nich na powrót blond. A może spróbowałabyś kuracji łączonej, tzn. Vatika w olejku i Vatika szampon? Najważniejsze, żeby szampon był pozbawiony drażniącej chemii, nawilżył skórę nie podrażniając jej i nie wysuszając. Fajne szampony ma Jiva (jaśminowy - cudny zapach i papaya - bardzo odżywczy), jednakże są dość drogie, Sehat migdałowy też był bardzo fajny, ale miał duży otwór i na początku sporo zmarnowałam zanim się nie przestawiłam na odpowiednie dozowanie.
No to powodzenia życzę i bujnej blond fryzury pięknie lśniącej i pachnącej

[marmotta]

Napisane przez sun_25

agusia_85 to skoro Dabur Amla nie nawilża włosów to w zasadzie co ona robi? Na stronce po opisie sądziała, że nie tylko nawilża ale też przyspiesza porost, odżywia i regeneruje, więc myśałam że to jakiś cud. Więc jesli chcę aby włosy mi szybciej rosły, były nawilżone i zregenerowane to zamiast Amli Jasmine mam kupić Amle Plus lub Vatikę tak? A jesli chodzi o szampon to który polecasz? Aha i piszesz że Amla Tobie nie przyciemniła włosów, a jaki kolor masz? Bo nie chcę pozbywać się swojego jasnego blondu. No i czy jesli jednak by zafarbowało to czy podczas kolejnych myć ten kolor schodzi czy już tylko farbowanie zostaje?

---------- Dopisano o 06:41 ---------- Poprzedni post napisano o 06:33 ----------

Własnie przeczytałam opis dotyczący Amli Plus i tam pisza, że w skład wchodzi m.in henna która przyciemnia włosy i zalecają stosować od ciemnego blondu :/ Czy któraś jasna blondynka stosowała ten olejek i może powiedzieć czy faktycznie przyciemnia?

ja mam zarówno amle i vatikę i zdecydowanie polecam vatikę. mam włosy po dekoloryzacji, bardzo suche i sianowate. vatika świetnie je nawilża, efekty widać przy systematycznym używaniu. amla strasznie śmierdzi, nie moge z nią wytrzymac godzinę na glowie, a co dopiero calą noc. nie zauważylam tez jakiegos nawilzenia.moze do moich wlosow po prostu sie nie nadaje.

a dziewczyny ponawiam pytanie motylka- czy zauwazylyscie jakies efekty po stosowaniu oleju amla?

[carlo_rossi]

Mam olejek amla dabur i jak dla mnie jest lepszy niz kokos, mocno nawilza,włosy są takie 'mięsiste' i sprezyste anie takie fruwające. Musze kupic amle plus i vatike dla porownania
aha i włosy lepiej falują po amli

[Anariel]

Ja tez tak mam,ze po AMli mi sie wlosy skrecaja