Trądzik - cz. 3

[irresistible_]

Dziewczyny w moim przypadku poprawa po tabletkach anty byla całkowita-ale ponieważ bralam je tylko i wylacznie ze wzgledu na cere dlatego nie chcialabym juz do nich wracac.. bo nie chce brac ich przez kilka lat a nawet i wtedy problemy moga wrocic,one poprawily mi cere i teraz jest jeszcze w miare ale widze,ze zaczyna sie pogarszac i boje sie,ze bedzie to samo co wczesniej a po Izo mialabym zupełny spokoj.. musze przyznac,ze bardzo wplywa to na moja psychike (pewnie jak wiekszosci Was).Podejrzewam,ze przyczyna mogly byc jednak te hormony.. czy w takim wypadku Izo mi pomoze?

[jyyli]

Napisane przez irresistible_

Dziewczyny w moim przypadku poprawa po tabletkach anty byla całkowita-ale ponieważ bralam je tylko i wylacznie ze wzgledu na cere dlatego nie chcialabym juz do nich wracac.. bo nie chce brac ich przez kilka lat a nawet i wtedy problemy moga wrocic,one poprawily mi cere i teraz jest jeszcze w miare ale widze,ze zaczyna sie pogarszac i boje sie,ze bedzie to samo co wczesniej a po Izo mialabym zupełny spokoj.. musze przyznac,ze bardzo wplywa to na moja psychike (pewnie jak wiekszosci Was).Podejrzewam,ze przyczyna mogly byc jednak te hormony.. czy w takim wypadku Izo mi pomoze?

A jak długo brałaś?
Wydaje mi się, że po jakichś dwóch latach można odstawic, ale chyba najlepiej przejśc na jakieś łagodniejsze tabletki albo plastry, żeby nie było takiego szoku dla organizmu.

[Ewuska_90]

A ja sobie wlasnie wrocilam z randki hehe musialam sie pochwalic, a co ;p
Wiecie dziewczyny, ogolnie mna sie za bardzo nie sugerujcie co do tego Izoteku, ja mam pco a przy tej przypadłosci on niestety na stałe nie pomaga..
Na jesien jakos tez sobie chyba dołącze duac lub epiduo, cos zewnetrznie tez musi byc, a gentamycynka pewnie juz niedlugo przestanie dzialac.
A teraz czekam do konca cyklu i od nowego wezme Diane..
Kiedys myslalam dlugoterminowo, szanowalam swoj organizm. Zadnych tam hormonow, antybiotykow (choc to daaawno bylo).. A teraz juz mysle tylko o tym zeby choc troche, na chwile mi ulzyło.. przykre to ale co zrobic
Mante- to rowniez pozdrawiam rowiesniczke

[kalaaga]

Napisane przez irresistible_

Dziewczyny w moim przypadku poprawa po tabletkach anty byla całkowita-ale ponieważ bralam je tylko i wylacznie ze wzgledu na cere dlatego nie chcialabym juz do nich wracac.. bo nie chce brac ich przez kilka lat a nawet i wtedy problemy moga wrocic,one poprawily mi cere i teraz jest jeszcze w miare ale widze,ze zaczyna sie pogarszac i boje sie,ze bedzie to samo co wczesniej a po Izo mialabym zupełny spokoj.. musze przyznac,ze bardzo wplywa to na moja psychike (pewnie jak wiekszosci Was).Podejrzewam,ze przyczyna mogly byc jednak te hormony.. czy w takim wypadku Izo mi pomoze?

hmmuwzam ze skoro pomagaly ci anty to izotek nic tu nie zdziala.. masz problemy hormonalne i tyle.. izotek moze przytlumic w czasie brania wyskakiwanie.. ale problemu nie wyleczy. odstawisz i bedzie to samo.... wiec nie warto brac tego swinstwa... bo naprawd wuierz mi gra jest nie warta swieczki.. za duze spustoszenie rob w organizmie.. dziewczyny wyobrazcie sobie co to jest za gowno ze nie dosc ze w trakcie brania musisz podpisac oswiadczenie ze nie zajdziesz w ciaze i jeszcze ja musialam podpisac zobowiazanie ze rok po braniu nie zajde.. ludzie to jak to musi oddzialoywwac na czlowieka skoro jeszcze rok po zakonczeniu kuracji nie mozna... poza tym nie pamietam jak bylo z izotekeiem ale roaccutan byl bardzo swiatloczuly, bralam go przez jesien i zime- jak byla jaaks taka jsienna sloneczna pogoda to tak mnie skora boala ze szok, nie mowic juz o tym przesuczeniu ust nosa ehhh masakra... jeszcze ciepiec przez tyle meisiecy ale zeby to dziadostwo nie powrocilo a ja jestem najlepszym przykladem ze gra jest nie warta swieczki

[angelwithoutsoul]

Cześć dziewczyny, ja jakiegoś wielkiego problemu z trądzikiem nie mam, odkąd zaczęłam brać tabletki anty (Cilest). Ale wiadomo, że od czasu do czasu wyskakują jakieś bomby I to dosłownie bomby... Takie wielkie, bolące pryszcze Po nich niestety zostają takie brzydkie blizny, zawsze raz w miesiącu jakieś dwa mi wyskoczą Macie na nie jakieś sposoby?

[kasiam187]

Napisane przez Ewuska_90

No dokladnie, ja tez myslalam ze jak tylko wytrzymam skutki uboczne to moja cera juz na zawsze bedzie piekna, zero pryszczy i zycie jak z bajki,.. Jak bardzo sie pomylilam....
Aktualnie moja twarz jest cala w bordowych plamach i nowych pryszczach pojawiajacych sie regularnie, strasznie mnie wysypuje po tej yasminelli.... Pryszcze typowo 'gronkowcowe' znikneły, a te są takie widac ze z głebi organizmu, typowo hormonalne..
I co tu zrobic? Ja juz nie mam sily zgadywac co jest ze mna nie tak, ide po recepte na Diane. Choc niesmiało licze ze lekarz oprocz wypisania swistka zainteresuje sie problemem choc troche..
Zastanawiam sie tylko ile moj organizm jeszcze wytrzyma

ja bym ci radzila zaczac od diany, pozarzywac troche a potem zmienic na slabsza yasminelle...

Napisane przez merila

Ja teraz stosuję epiduo. Wysuszył mi twarz, trudno nawet podkład nałożyć, ale widzę, że mimo wszystko pomaga. Nie podrażnia mnie, może dlatego, że cerę mam już przyzwyczajoną do różnego rodzaju - słabszych i silniejszych - specyfików, tylko to wysuszenie...
Dlatego zamierzam go stosować co dwa dni - jedna noc - epiduo, druga - krem regenerujący i nawilżający Zobaczymy;]

mnie tez epiduo wyszuszal bardzoo...nawet jak stosowalam odrobinke..ale po 3 miesiacach juz bylo ok i teraz moge stosowac normalnie, przedtem tylko 2-3 razy w tyg.

[Mante]

Mi Epiduo nie pomógł... Tak samo zresztą jak Brevoxyl, teraz tylko stosuję punktowo. W ogóle jestem podłamana, bo nie wiem, czy to dlatego, że się zbliża okres, czy co, ale mam pełno zaskórników na policzkach, i nawet na czole, które zawsze było ok... Pod światło to ohydnie wygląda, góry i doliny (a głównie góry) Plus milion przebarwień, wyglądam, jakbym była w łatki, po prostu niedobrze mi się robi jak się widzę rano w lustrze
A jak pomyślę, że jeszcze pół roku temu nie miałam krosty na policzku, to...
No.

[olivvuska]

Napisane przez Mante

mam pełno zaskórników na policzkach, i nawet na czole, które zawsze było ok... Pod światło to ohydnie wygląda, góry i doliny

nie wiem czy przypadkiem na te zaskórniki nie mają wpływu obecne upały, mnie też się tyczy ten problem

[irresistible_]

Tabletki bralam przez pol roku .. twarz się oczyściła. Ale teraz bardzo mi się cera przetłuszcza i czasami pojawia się cos na brodzie no i kilka krostek mi wyskoczylo na szyi. Nie jest idealnie tak jak bylo przy braniu tabletek..gdyby tak zostalo to jeszcze okej ale ja mysle,ze bedzie coraz gorzej.. Jakiś rok temu zaczely sie te problemy ale takie wieksze to jak poszlam na studia.. bylo coraz gorzej, do tego stres i okropna dieta.. Co moze byc wazne to,że mam bardzo bolesne miesiaczki, do tego wymioty itp. podczas brania tabletek byly one prawie bezbolesne no i cera sliczna ale teraz w wakacje chcialam odstawic i zobaczyc czy nie bedzie nawrotu bo w domku jednak nie ma stresu..dodam jeszcze,że bardzo zmieniłam diete(od czasu do czasu zjem jakiegos cukierka ale w porownaniu z tym co wczesniej jadlam to naprawde jestem z siebie dumna ) Czyli Izo nie pomoze..

[Mante]

nie wiem czy przypadkiem na te zaskórniki nie mają wpływu obecne upały, mnie też się tyczy ten problem

Też mi się wydaje, że to może mieć jakiś związek... Próbuję przekonywać się siłą woli, że wcale nie jest tak ciepło i nie muszę się pocić, ale mi nie idzie

Irresistible, to ja bym na Twoim miejscu się nie zastanawiała i wróciła do tabletek. Z tego, co opisujesz, nie wygląda to aż tak źle (w porównaniu ze mną dajmy na to ), ale w sumie wiem, że jakbym mogła zacząć brać je wcześniej, to bym zaczęła. Więc może nie ma na co czekać? Byłaś u lekarza?
Ech, chociaż hormony też zdrowe nie są... Ale wiecie co, jeśli mi pomogą, to będę je brała aż wyjdę za mąż, bo normalny wygląd jest dla obecnie mnie cenniejszy niż wszystko inne. Tak jak to Ewa napisałaś. Niestety :P

Też wam się przy tych tabletkach tak chciało jeść? A słodycze, to już wcale, ostatnio sobie z głodu upiekłam ciastka...

[merila]

Napisane przez olivvuska

nie wiem czy przypadkiem na te zaskórniki nie mają wpływu obecne upały, mnie też się tyczy ten problem

i mnie też, jestem prawie pewna, że to wina gorąca i słońca...;p

[cammira]

Jejku dziewczyny
O ile jeszcze miesiąc temu moja buźka była względnie ok to teraz popadam w czarną rozpacz Wyskakują mi na twarzy takie koszmarne, głębokie gule, bolą jak cholera; / Mam brevoxyl, działa, usuwa mi wszelkie ślady.Na twarz bloker 30+ biodermy, zielona kredka i puder bambusowy ;/ I czekam aż dentystka wróci z urlopu, bo prawdopodobnie to ząb ;/

Powiedzcie, co się robi z takimi gulami? ;/

[Mante]

Hm, no skoro Brevoxyl działa, to smaruj nim

Myślicie, że może być jakiś związek między uchem a cerą? :P W sensie, ostatnio co chwila mam zapalenie ucha...

[moniqu_e]

Cześć dziewczyny

na forum do Was trafiłam przypadkiem ( jestem nowa), ale też już sama nie wiem co robić.. trądzik hmm do tej pory nie mogę zrozumieć dlaczego jedni go mają a drudzy nie, ale cóż. Może opowiem wam jak zaczęło się u mnie pamiętam że byłam jeszcze w podstawówce i wtedy było rzeczywiście źle, odwiedziłam dermatologów kilku raz było gorzej raz lepiej.. korzystałam z usług kosmetyczki, czego osobiście nie polecam bo ja mam dzięki temu jeszcze małe blizny na czole. Tabletki anty w stylu diane-35 hmm fakt cera była naprawdę po tym ładna ale w moim przypadku zgrubłam z 6 kg więc odpada. Antybiotyki tetrarysal czy tetracyklinum przerabiałam po maści, benzacne, differin, brevoxyl, miałam maści robione, no totalnie już nie wiem po co sięgać. Trądzik został mi tylko na brodzie.. powiedzmy że na czole wyskoczy mi coś czasem.. ale wiadomo chciałabym mieć to totalnie za sobą. Krostki na brodzie są oczywiście bolące i grudkowate. ;/

powiedzcie mi czy znacie jeszcze jakieś `maści cud` czy coś?? bardzo proszę o małą pomoc

[exotic smile]

A ja zaczęłam brać witaminę B2, ponoć coś pomaga na trądzik. Na razie wybrałam 12 tabletek i efektów nie widać ale będę cierpliwa Zastanawiam się teraz nad kupnem podkładu Vichy Normader Tient, podobno ma w swoim składzie składniki łagodzące trądzik. Co myślicie o nim? Warto kupić? Troszkę jest drogi jak dla mnie ale czego się nie robi dla poprawy cery. A bez podkładu u mnie ani rusz;/

[gogela]

Napisane przez exotic smile

A ja zaczęłam brać witaminę B2, ponoć coś pomaga na trądzik. Na razie wybrałam 12 tabletek i efektów nie widać ale będę cierpliwa Zastanawiam się teraz nad kupnem podkładu Vichy Normader Tient, podobno ma w swoim składzie składniki łagodzące trądzik. Co myślicie o nim? Warto kupić? Troszkę jest drogi jak dla mnie ale czego się nie robi dla poprawy cery. A bez podkładu u mnie ani rusz;/

nie kupuj Vichy bo to nie ma zadnego sensu Miałam kiedys podklad tej firmy taki zielony nie pamietam dokladnie nazwy i byl okropny twarz wygladala jak maska choc kolor byl dobre dobrany nic nie matowil a jak podkreslal suche skorki to nawet nie wspomne

[Mante]

Ja też jakoś nie jestem przekonana do Vichy, kupiłam Dermablend i żałuję, bo na pewno go nie użyję, świecę się po nim cała, słabo się trzyma i w ogóle jakoś tak się czuje, że coś jest na twarzy :P
Dużo lepszy jest Unifiance LRP, ten mogę polecić. Chociaż mogliby popracować nad kolorami :P

[19agusia91]

myslicie,ze witamina a+e, doustnie zaszkodzi?

[kalaaga]

Napisane przez cammira

Jejku dziewczyny
O ile jeszcze miesiąc temu moja buźka była względnie ok to teraz popadam w czarną rozpacz Wyskakują mi na twarzy takie koszmarne, głębokie gule, bolą jak cholera; / Mam brevoxyl, działa, usuwa mi wszelkie ślady.Na twarz bloker 30+ biodermy, zielona kredka i puder bambusowy ;/ I czekam aż dentystka wróci z urlopu, bo prawdopodobnie to ząb ;/

Powiedzcie, co się robi z takimi gulami? ;/

uwzam ze wszelkie infekcje zwizane z wytwarzaniem ropy maja wplyw na cere... bardzo czesto mialam nasilenie tradziku gdy mialam jakies zapalenie zatok, migdalkow.. dlatego tez jetem pewna ze jesli masz jakies zapalenie ropne zeba ogranizm moze sie bronic przez wyrzucanie ropy na zewnatrz w postaci gul(((

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez 19agusia91

myslicie,ze witamina a+e, doustnie zaszkodzi?

witamina A+E nie zaszkodzi 9 moze nawet troszke pomoc) oczywiscie w odpowiedniej ilosci.. ja kiedys przesadzilam ( pilam po okolo 3 l sokow marchekowych) po trzech miesiacach bylam zolta okropnie mi wypadaly wlosy no i wyrzucalo mnie na twarz) ale jesli nie przeginasz z napojami zawierajacymi betakaroten to spokojnie mozesz brac

[jyyli]

Napisane przez 19agusia91

myslicie,ze witamina a+e, doustnie zaszkodzi?

Lepiej brac samą e, nadmiar a może spowodowac wysyp i wypadanie włosów.

Napisane przez Mante

Ja też jakoś nie jestem przekonana do Vichy, kupiłam Dermablend i żałuję, bo na pewno go nie użyję, świecę się po nim cała, słabo się trzyma i w ogóle jakoś tak się czuje, że coś jest na twarzy :P
Dużo lepszy jest Unifiance LRP, ten mogę polecić. Chociaż mogliby popracować nad kolorami :P

Jak się zafixuje Dermablend tym ich piekielnie drogim pudrem, to wygląda pięknie

[exotic smile]

To już sama nie wiem czy go kupować. Szkoda kasy jakby miał się okazać niewypałem. Myślałam najpierw o próbce ale nigdzie nie mogę jej dostać;/ Chyba raczej zrezygnuje z niego.

[19agusia91]

Jyyli, to będę łykać jedną na dwa dni zamiast codziennie na dłużej starczy ma to sens?

[Mante]

Jak się zafixuje Dermablend tym ich piekielnie drogim pudrem, to wygląda pięknie

Jyyli, a za ile ten puder? :-> No i rozumiem, że jest transparentny, tak?

[90agnieszka90]

A ja się męczę z tym paskudztwem od jakiś 7 lat

Co prawda nie jest źle-jakieś 6-7 niedużych lub srednich krostek to nie tragedia,ale...nie ma dnia,żeby moja cera była bez żadnej niedoskonałości,no nie ma Moja pewność siebie i poczucie własnej wartości przed to podupada.Nie ma opcji wyjścia bez makijażu z domu,no chyba,że do sklepu ale robie to z taką niechęcią że szok.Idę szybkim krokiem i modle się,aby nikogo nie spotkać Rodzina mówi o mnie wprost,że jestem nienormalna i powinnam się leczyć.Taa ciekawe czy oni by tak mówli gdyby przez całe gimnazjum byli wyśmiewani z powodów problemów z cerą.Był taki okres ( kilkumiesięczny!) że słyszałam docinki na każdej (!) przerwie,od znajomych i nieznajomych I mimo,że już jest dużo lepiej niż było,bo co to jest kilka krostek,ja nadal nie akceptuje siebie Nie potrafię pomyśleć o sobie że jestem ładna,w lustro nie lubię patrzeć I naprawdę nie wiem co moi ex we mnie widzieli:ile razy słyszałam,że jestem śliczna,seksowna...taaa.. .jasne... Chciałabym mieć cerę jak dziewczyny które znam.A dermatologów się boję...ile to ja razy czytałam,że bardziej szkodzą niż pomagają,że po lekach problemy nasilaja się...Więc walcze we własnym zakresie

[Mante]

Aaaaaaaa!
A ja właśnie wracam sprzed lustra, gdzie się cała powyciskałam. Teraz mam czerwoną twarz posmarowaną Tormientolem. Najgorsze, że nie mam żadnych wyrzutów sumienia, jedynie poczucie satysfakcji (należało się gnojom! ). A w drodze powrotnej wchłonęłam 3 Rafaello. Normalnie idiotka. Gruba, i pryszczata przy okazji
Zgańcie mnie jakoś, bo się czuję zdecydowanie za bardzo bezkarnie, a tak długo już mi się udawało trzymać ręce przy sobie...

W ogóle mam nowy sposób :P Wymieszałam sobie Brevoxyl z Tormientolem i posmarowałam gada, co się robił przed skórą i strasznie bolał. I wiecie co? W niecałe dwa dni zniknął

Aga, wiem, o czym mówisz... Ja usłyszałam nawet od najlepszej przyjaciółki, że powinnam iść do psychologa, a nie do dermatologa, bo przesadzam. Ale cóż, ona mnie nigdy nie widziała bez makijażu odkąd jestem w takim stanie. Trądzik strasznie niszczy psychikę, obniża samoocenę, wnika we wszystkie sfery życia i ogranicza... Przynajmniej na mnie tak to działa
Odkąd mam taką cerę, nie umiem już dostrzec w sobie nic ładnego. Nawet jak się ładnie ubiorę, uczeszę, zrobię makijaż i naprawdę prawie nie widać, że coś ze mną nie tak (:P), to nigdy nie myślę, że ładnie wyglądam. Komplementów też nie umiem przyjąć. Myślę sobie, że to wszystko dzięki kosmetykom. A bez nich nie miałabym życia. Ech...
Trzymaj się

[90agnieszka90]

Dzięki Mante Powodzenia w walce

Tormentiol jest bardzo dobry,tylko ma straszny zapach

[Mante]

Też lubię Tormentiol, mam wrażenie, że tak ładnie wszystko łagodzi
I baaaaaardzo lubię ten zapach, kojarzy mi się z jakimś dobrym jedzeniem... Heh, każdy ma inny gust jednak

[90agnieszka90]

Ja mam jeszcze taki żel DermoNiz o zapachu zielonej herbaty.Mama go dostała,bo też jej coś nieraz wyskoczy (jakieś 2-3 krostki) Ja kocham jego zapach a moja mama go nie cierpi

[jyyli]

Napisane przez Mante

Jyyli, a za ile ten puder? :-> No i rozumiem, że jest transparentny, tak?

Puder Dermablend, transparentny, ale kosztuje 8-9 dych Lepiej kupic pół kilo skrobi kukurydzianej w sklepie ze zdrową żywnością za 6 zł, efekt ładniejszy i dużo taniej
Aczkolwiek ja używałam Dermablendu podkładu i pudru tylko daaawno i razem. Najjaśniejsze odcień był dla mnie minimalnie za ciemny gdy się opalałam

Napisane przez 19agusia91

Jyyli, to będę łykać jedną na dwa dni zamiast codziennie na dłużej starczy ma to sens?

Pewnie, że ma sens Chociaż możesz na początku łykac codziennie i zobaczysz, jakie będą efekty, jeśli dobre, to przy tym zostaniesz

[merila]

dziewczyny, a moja samoocena to leży i kwiczy..;p ostatnimi czasy i tak jest lepiej, ale pewności siebie za grosz, a już w to, że komuś się mogę spodobać nigdy bym nie uwierzyła.. według mnie moja cera wyklucza możliwość bycia z kimkolwiek, przecież kto mógłby się mną zainteresować;p liczę jednak, że ta najgorsza faza trądziku już za mną, jeszcze rok czy dwa lata, nie będzie już tak źle i wtedy spotkam tego jedynego pomarzyć zawsze można;]