Trądzik - cz. 3

[Ewelinka_00]

To ja wyskoczę z tradycyjnym chyba dla wszystkich pytaniem.
Co najlepiej stosować na ślady po strupach na twarzy?
Nie są to plamy stricte po trądziku, krostkach itp. bo nawet jak mam jakąś krostkę, to nie zostawia ona śladu.
Problem tkwi, gdy dobiorę się łapami do twarzy, czy to drapiąc, czy wyciskając zaskórniki.
Raczej nie mam problemów z gojeniem się ich. Skórę staram się regularnie nawilżać. Ale teraz mam jedna świeżą ranę po strupie na poliku.
Stosuje na nią tribiotic z pastą cynkową oraz maść z wit. A
Można coś jeszcze użyć, czy to wystarczy?

[P_rincessa]

Natknęłam się przypadkiem na pierwszą część waszego wątku i zaczęłam ją czytać post po poście, lecz wreszcie postanowiłam napisać.

Mam trądzik od około 12 r.ż, a teraz mam prawie 16 lat. Nie pamiętam dokładnie jak to się zaczęło, ale wiem, że stosowałam już wiele toników, maści, peelingów, żelów. Teraz (od dwóch miesięcy) biorę Tetralysal, Epiduo na noc i tonik ( a wcześniej żel) Iwostin Purritin rano i wieczorem.

Nie wydaje mi się żeby trądzik nauczył mnie czegoś. No może oprócz zakrywanie się dłońmi/ włosami podczas rozmowy, unikania rozmów/zdjęć, odwracania głowy.

To od trądziku zaczęło się to, że mam wiele kompleksów. Nic mi się w sobie nie podoba. Wydaje mi się, że jako mała dziewczynka byłam ładna, a potem było już tylko gorzej i gorzej. Teraz jestem po prostu brzydka.

Rezygnuję przez niego z bardzo wielu rzeczy, spotkań. Myślę sobie:"jak oni mogą na mnie patrzeć". Tak po za tym to teraz będzie w szkole klasowa wigilia. To już ostatnia z tą klasą, a ja jestem w kropce. Boję się iść. Chyba nie będę miała na tyle odwagi, żeby przed kimkolwiek stanąć i złożyć życzenia. Brzydzę się sobą, więc dlaczego mam obrzydzać także i im?

Bardzo się cieszę, że w końcu postanowiłam napisać i mam nadzieję, że mnie do siebie przygarniecie.

[dagna1]

Ewelina, a cos zluszczajacego? atrederm moze acne derm?

Princessa, mialas robione badania na hormony?

[P_rincessa]

Napisane przez dagna1

Princessa, mialas robione badania na hormony?

Nie. Jak na razie jestem młoda no i to chyba bardziej młodzieńczy (?).
Wszystkie lekarstwa jakie mi zapisywano to były tylko na zewnątrz no i bardzo pomogło, ale potem wszystko stanęło w miejscu. Teraz mam po raz pierwszy tabletki i nic się nie zmienia. Jednak chodzę sobie co miesiąc do pani dermatolog i ... czekam na poprawę.

[noway2out]

monilkaa: mam nadzieję że poprawa będzie więcej niż maleńka także pisz pisz pisz niedługo jak dalsze zmagania

[Stalingrad]

Trądziku nie da rady wyleczyć. Sam już się poddałem.

[kokojamboho]

Princeska, zrob sobie kuracje drozdzowa miesieczna, ja leczylam 4 lata lekami tradzik, a to mi najbardziej pomoglo.
Codziennie maska z drozdzy z dodatkiem cytryny albo mleka zeby zrobila sie papka i na twarz. Oprocz tego bierz troszke i dodawaj do mleka (temperatura 100C zeby zabic drozdze) poczekaj az ostygnie, dodaj miodu dla smaku i tak pij dzien w dzien. Szybko zobaczysz efekty i niczym sie nie przejmuj

[kasiagora23]

ja bardzo długo bo ok 10 lat zmagałam się z trądzikiem, nie raz na wizażu wylewałam swoje żale. Nieustannie szukałam czegoś co mi pomoże, w akcie desperacji kilka miesięcy temu poszłam do apteki i poprosiłam o maści na trądzik takie bez recepty, no i miały być tanie bo już miałam serdecznie dość wydawania niebotycznych sum na trądzik który i tak nie ustępował.
Pani w aptece dała mi dwie maści jedna z nich to chyba browexyl (w każdym razie intensywnie wysuszała i nadawała się do użytku tylko na noc) a druga w takiej bardzo wąskiej białej tubce długości ok 12 cm nazwa chyba na "a". Co ważne tą maść stosowałam pod makijaż, po maści twarz była znacznie bledsza ale za to podkład dobrze się na niej trzymał. Twarz zaczęłam myć mydełkiem bambino i 1-2 razy na dzień smaruje twarz oliwką bambino. Trądzik mogę śmiało stwierdzić że ustąpił w 95 %, maści odłożyłam zostałam przy mydełku i oliwce. Od jakiegoś czasu jednocześnie to może mam 1-2 syfki co już mi nie przeszkadza. A oliwkę też polecam dlatego że podkład lepiej się rozprowadza i twarz nie wygląda jak maska tylko bardzo naturalnie.
Jak znajdę jeszcze te maści to napisze nazwy.
Jeszcze polecę BARDZO podkład "essence- stay all day" (ok 16zł)- podkładu szukałam równie długo jak zmagałam się z trądzikiem i teraz nie zamieniłabym go na żaden inny. Jest bardzo wydajny- jedno opakowanie wystarcza mi na ok 2-3 miesiące przy czym zaznaczam że nie wychodzę z domu bez "tapety"
ŻYCZĘ WSZYSTKIM WYTRWAŁOŚCI I POZYTYWNYCH EFEKTÓW

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Ta pierwsza maść to nie browexyl tylko benzacne pomylilo mi sie bo wcześniej stosowałam browexyl- oczywiście bez rezultatów

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

druga maść to acnefan- ta stosowana pod podkład

[201608151056]

Napisane przez P_rincessa

Nie. Jak na razie jestem młoda no i to chyba bardziej młodzieńczy (?).
Wszystkie lekarstwa jakie mi zapisywano to były tylko na zewnątrz no i bardzo pomogło, ale potem wszystko stanęło w miejscu. Teraz mam po raz pierwszy tabletki i nic się nie zmienia. Jednak chodzę sobie co miesiąc do pani dermatolog i ... czekam na poprawę.

Nie ma kochanie znaczenia, że jesteś młoda. Trądzik młodzieńczy to właśnie wina hormonów, ich poziom zmienia się i stabilizuje podczas wieku dojrzewania, stąd zmiany na skórze. Jednak nie powinny być bardzo duże. Ja miałam trądzik od 11 roku życia, nic nie pomagało. Przetestowałam wszystkie dostępne na polskim rynku produkty do pielęgnacji, zużyłam wiele tubek maści od dermatologa, pochłaniałam doustne tabletki, stosowałam różne diety i ziółka. Stan cery poprawił się odrobinę, gdy zminimalnizowałam ilość kosmetyków do pielęgnacji i przestawiłam się na dermokosmetyki, zaczęłam unikać ciekłej parafiny w kremach i regularnie złuszczałam skórę. Ale i tak bez podkładu, i grubej warstwy korektora nie mogłam wyjść z domu. W związku z zaburzeniami miesiączkowania zrobiono mi wreszcie badania hormonów i okazało się, że nieprawidłowości są olbrzymie. Gdy endokrynolog ustabilizował ich poziom, trądzik znikł. Powiedziano mi, że powinnam była przyjść od razu, gdy zaobserwowałam brak poprawy po antybiotykach od dermy. Zaintresuj się tym tematem

Napisane przez kasiagora23

Ta pierwsza maść to nie browexyl tylko benzacne pomylilo mi sie bo wcześniej stosowałam browexyl- oczywiście bez rezultatów

Brevoxyl, jeśli już. Mi też nie pomagał

[dagna1]

Napisane przez P_rincessa

Nie. Jak na razie jestem młoda no i to chyba bardziej młodzieńczy (?).
Wszystkie lekarstwa jakie mi zapisywano to były tylko na zewnątrz no i bardzo pomogło, ale potem wszystko stanęło w miejscu. Teraz mam po raz pierwszy tabletki i nic się nie zmienia. Jednak chodzę sobie co miesiąc do pani dermatolog i ... czekam na poprawę.

zbadaj hormony

a mocny masz tradzik? mi tetralysal ogromnie pomogl - znikly stany zapalne, przestalo cokolwiek wyskakiwac. jednak po skonczeniu kuracji tradzik wrocil i zaczelam brac hormony

i pamietaj o piciu jogurtow/kefirow!!

[Micalina]

Przepraszam, że zadam pytanie trochę "z innej beczki", ale nie brdzo wiem, gdzie o to pytać... Mam taki problem, męczę się z trądzikiem już z 5 lat, teraz mam 22, Raz jest go mniej raz więcej. byłam już u kilku dermatologów, ale największy problem mam z takimi gulkami podskórnymi. Ostatnio zaczęłam stosować differin, i mnie wcale nie podrażnił, trochę pomaga, dodałam też do tego benzacne 5% i jest jeszcze lepiej, jeszcze wyskakują mi różne niespodzianki, mam też trochę przebarwień i zastanawiam się czy mogę do tego dodać jeszcze Acne derm, czy to juz nie będzie za dużo? ale jak mówiłam jeszcze tych pryszczy trochę jest, i chodzi mi o to czy połączenie: wieczorem differin, rano benzacne, i po południu gdzieś na godzinę Acne derm, jest dobre czy ktoś próbował i pomogło? Czy te leki wogóle można łączyć ze sobą? oddzielnie żaden z nich nie pomaga mi do końca... Więc może razem? jak myślicie? Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

[dagna1]

Napisane przez Micalina

Przepraszam, że zadam pytanie trochę "z innej beczki", ale nie brdzo wiem, gdzie o to pytać... Mam taki problem, męczę się z trądzikiem już z 5 lat, teraz mam 22, Raz jest go mniej raz więcej. byłam już u kilku dermatologów, ale największy problem mam z takimi gulkami podskórnymi. Ostatnio zaczęłam stosować differin, i mnie wcale nie podrażnił, trochę pomaga, dodałam też do tego benzacne 5% i jest jeszcze lepiej, jeszcze wyskakują mi różne niespodzianki, mam też trochę przebarwień i zastanawiam się czy mogę do tego dodać jeszcze Acne derm, czy to juz nie będzie za dużo? ale jak mówiłam jeszcze tych pryszczy trochę jest, i chodzi mi o to czy połączenie: wieczorem differin, rano benzacne, i po południu gdzieś na godzinę Acne derm, jest dobre czy ktoś próbował i pomogło? Czy te leki wogóle można łączyć ze sobą? oddzielnie żaden z nich nie pomaga mi do końca... Więc może razem? jak myślicie? Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

rano benzacne? nie znam tego leku,ale google mi powiedzialo,ze "Należy unikać ekspozycji na promieniowanie UV (lampy kwarcowe, solaria) i słońce." nie uzywasz filtrow? przy swoich przebarwieniach chcesz sie kolejnych dorobic? stosujac acne derm powinno sie takze uzywac filtrow

[gogela]

Napisane przez dagna1

rano benzacne? nie znam tego leku,ale google mi powiedzialo,ze "Należy unikać ekspozycji na promieniowanie UV (lampy kwarcowe, solaria) i słońce." nie uzywasz filtrow? przy swoich przebarwieniach chcesz sie kolejnych dorobic? stosujac acne derm powinno sie takze uzywac filtrow

ja gdzies czytalam ze acne derm to jest jedyny bezpieczny lek przy opalaniu Uzywalam go cale lato i zadnych przebarwien sie nie nabawilam z tego powodu

[dagna1]

Napisane przez gogela

ja gdzies czytalam ze acne derm to jest jedyny bezpieczny lek przy opalaniu Uzywalam go cale lato i zadnych przebarwien sie nie nabawilam z tego powodu

tez go uzywalam (2 lata temu i takze w wakacje), nie wiedzialam wtedy co to sa filtry , ale teraz wolalabym dmuchac na zimne. kupilam miesiac temu atre derm i w ulotce pisz zeby uzywac filtry

[Micalina]

Napisane przez dagna1

rano benzacne? nie znam tego leku,ale google mi powiedzialo,ze "Należy unikać ekspozycji na promieniowanie UV (lampy kwarcowe, solaria) i słońce." nie uzywasz filtrow? przy swoich przebarwieniach chcesz sie kolejnych dorobic? stosujac acne derm powinno sie takze uzywac filtrow

tak, rano. Zapomniałam powiedzieć, że ostatnio siedzę w domu. Narazie nie pracuję, a jak gdzieś wychodzę to zmywam beznacne, kładę kremik z filtrem i makijaż i jest dobrze żadnych nowych przebarwień nie mam, a stosuję już z miesiąc. Jak mówicie, że acne derm dobry to go jeszcze dołączę do tego zestawu bo kiedyś miałam po nim straszny wysyp, ale myślę, że teraz differin już wyciągnął swoje na wierzch.......

[grejpfrut95]

Co do trądziku to ja polecam mydło siarkowe mozna je kupić w rossmanie za 3 lub 4 zł, nie pamietam dokładnie oraz żel micelarny . Jak dla mnie super. Mydłem mozna sie myć nawet i dziesięć razy dziennie a żelem ja preferuje rano i wieczorem . Uzywam juz to od dłuzszego czasu i nie mam żadnych krostek zaskórnikow a o pryszczach to juz nie ma nawet mowy moze jeden na miesiąc.

[noway2out]

nie wiem jak można pisać że trądziku nie da się wyleczyć... co za bzdury, gdy byłam młodsza miałam również lekkie problemy z trądzikiem, stosowałam brevoxyl (oczywiście bez rezultatów), jedyne co uczynił to przesuszył mi skórę. wtedy gdy miałam około 15-16 lat najlepiej pomagało mi benzacne no i oczywiście zmiana diety. wiadomo, przed miesiączką coś tam wyskakiwało i te krostki traktowalam punktowo benzacne.
Pamiętaj P_rincessa aby nie przesuszać skóry bo zrobisz sobie wielką krzywdę. Najlepiej bądź pod stałą opieką dermatologa. Nie bój się zadawać lekarzowi pytań na temat pielęgnacji bo może ci on naprawdę bardzo pomóc. Jeśli widzisz że twoja skóra źle reaguje na przepisany przez niego lek to nie zwlekaj i zgłoś się do niego jak najszybciej. Przecież Ty sama najlepiej widzisz na co twoja skóranajlepiej reaguje.
Rozumiem, że wstydzisz się swojej niedoskonałej skóry, z resztą jak każda nastolatka z podobnym problemem. Też kiedyś starałam się zakrywać twarz włosami itp. Nie powiem Ci że walka z trądzikiem jest łatwa ale uwierz, da się!
Mi trądzik powrócił po 4 latach wolności a to wszystko przez głupotę czyli źle dobrane tabletki antykoncepcyjne, ale nie zwlekalam i nie starałam się "leczyć" na własną rękę tylko poszłam do dermatologa i po 3 miesiącach leczenia zewnętrznego jest 99% różnicy na plus również wydałam nieco pieniędzy na leki ale było warto.
Osobiście polecam Duac, mnie pomógł bardzo ale niestety nie mam silnie przetłuszczajacej się skóry i troszkę mnie przesuszył, następnie Aknemycin Plus- którego nie radzę również stosowac jeśli twoja skóra jest wrażliwa (z natury lub po prostu po innych stosowanych wcześniej maściach) aktualnie 4 dzień stosuję maść robioną w aptece z Detreomycyną i Hydrokortyzonem, która kosztuje 5zł i jest dla mnie rewelacją! Krostki się zasuszyły, przy czym skóra nie jest rano po wieczornym użyciu ani przesuszona ani błyszcząca, a podraznienia po Aknemycinie również praktycznie zeszły.
Napisz więc droga P_rincesso jaki masz rodzaj skóry i jakiego typu są to zmiany (grudki, krostki etc.) I życze powodzenia i wytrwałości i postaraj się częściej uśmiechnąć

[dagna1]

Napisane przez Micalina

tak, rano. Zapomniałam powiedzieć, że ostatnio siedzę w domu. Narazie nie pracuję, a jak gdzieś wychodzę to zmywam beznacne, kładę kremik z filtrem i makijaż i jest dobrze żadnych nowych przebarwień nie mam, a stosuję już z miesiąc. Jak mówicie, że acne derm dobry to go jeszcze dołączę do tego zestawu bo kiedyś miałam po nim straszny wysyp, ale myślę, że teraz differin już wyciągnął swoje na wierzch.......

hehe, kto powiedzial,ze acne jest dobry? ja tak srednio bylam z niego zadowolona.. jakiego filtra uzywasz? stabilnego? przebarwienia nie pojawiaja sie po miesiacu - a po kilku-kilkunastu miesiacach. nie wiem, mi sie wydaje,ze za duzo tego bedziesz uzywala. jak Ty to wszystko upchniesz stosujesz jakies nawilzacze? jakie? co do mycia? bierzesz cos doustnie?

[karolynka90]

Napisane przez Stalingrad

Trądziku nie da rady wyleczyć. Sam już się poddałem.

Głupoty piszesz. Ja wyleczyłam.

[magica]

Napisane przez karolynka90

Głupoty piszesz. Ja wyleczyłam.

Myślę, że każdy trądzik da się wyleczyć, ale czasem trudno znalezc przyczynę. Raz jest to dieta, raz hormony, innym razem gronkowiec... albo za dużo komedogennych kosmetyków. Potrzeba dużo samoobserwacji, żeby dojść do tego, co jest przyczyną.

Ja wciąż nie wiem od czego mam zaskórniki(białe). Po salicylu jest poprawa na 3 dni, a potem znów się pojawiają. To jak walka z wiatrakami. Przez to cera jest zanieczyszczona, choć większych wyprysków już nie ma.

Mam pytanie co do hormonów. Ogólnie jestem przeciwniczką tabletek, bo wiem, że po odstawieniu trądzik zazwyczaj wraca. Czy endokrynolog, aby wyrównać hormony, stosuje zawsze takie tabletki antykoncepcyjne typu Diane itd . czy tż są jakieś inne leki pmocne przy tego rodzaju problemach? Zawsze miałam nieregulrne miesiączki (co kilka miesięcy), ale ostatnio mi się wyrównały ładnie, więc może po prostu burza hormonów związana z dojrzewaniem już u mnie mija, hmmm? mam 19 lat, więc wszystko by na to wskazywało. Poza tym cera już się uspokoiła. Sama nie wiem...

[Micalina]

Napisane przez dagna1

hehe, kto powiedzial,ze acne jest dobry? ja tak srednio bylam z niego zadowolona.. jakiego filtra uzywasz? stabilnego? przebarwienia nie pojawiaja sie po miesiacu - a po kilku-kilkunastu miesiacach. nie wiem, mi sie wydaje,ze za duzo tego bedziesz uzywala. jak Ty to wszystko upchniesz stosujesz jakies nawilzacze? jakie? co do mycia? bierzesz cos doustnie?

No właśnie trochę się boję , że to może byc za dużo, o acne naczytałam się trochę, że może być dobry - co wcale nie oznacza, że musi. Wiadomo każdemu co innego może pasować. Hmm na filtrach za bardzo się nie znam, używam ziajki dla dzieci SPF 30, jest fajna taka delikatna, zapomniałam jeszcze napisać, że używa toniku benzacne, też jest bardzo delikatny i poza tym to już nie potrzebuję dodatkowych nawilżaczy. Tabletek nie biorę, mój trądzik nie jest chyba aż tak intensywny, tak mi się zdaje, kiedyś brałam tetralysal, ale to było ładne parę lat temu. Mam nadzieję, że differin wraz z benzacne sobie poradzi, bo co do acne dermu to sama nie wiem czy używać może co kilka dni, tak na zmianę z benzacne? Jak myślisz?
Pozdrawiam

[201608151056]

Napisane przez magica

Mam pytanie co do hormonów. Ogólnie jestem przeciwniczką tabletek, bo wiem, że po odstawieniu trądzik zazwyczaj wraca. Czy endokrynolog, aby wyrównać hormony, stosuje zawsze takie tabletki antykoncepcyjne typu Diane itd . czy tż są jakieś inne leki pmocne przy tego rodzaju problemach? Zawsze miałam nieregulrne miesiączki (co kilka miesięcy), ale ostatnio mi się wyrównały ładnie, więc może po prostu burza hormonów związana z dojrzewaniem już u mnie mija, hmmm? mam 19 lat, więc wszystko by na to wskazywało. Poza tym cera już się uspokoiła. Sama nie wiem...

Tabletki antykoncepcyjnie to NIE LECZENIE PROBLEMÓW Z POZIOMEM HORMONÓW. Jeśli takowe się posiada, lejarz przepisuje Ci konkretny hormon bądź łączy ich kilka. Tabletki anty to coś zupełnie innego i mylnym jest myślenie, że to lek regulujący organizm. Wręcz przeciwnie. Zaburzają one naturalną gospodarkę hormonalną wywołując niepłodność, to jest ich zadanie. Skutkiem ubocznym może być np zmniejszenie trądziku, ale równie dobrze jego wywołanie. Podobnie jak spadek, bądź zwiększenie się wagi itd. W moim przypadku trądzik powodował obniżony poziom progesteronu. Przez kilka miesięcy brałam więc ten hormon (opakowanie kosztowało mnie kilka złotych) w dawkach dokładnie wyliczonych przez endokrynologa, zmieniających się itd Po pół roku trądzik przeszedł jak ręką odjął, miesiączki pięknie się wyregulowały, dieta zaczęła przynosić efekty (do tamtej pory ważyłam zawsze trochę więcej, mimo zbilansowanej diety i dużej ilości ruchu) i udało mi się zajść w ciążę, co wcześniej było niemożliwe. Poczytaj o tym trochę, hormony są rzeczą wpływającą na działanie całego organizmu, antykoncepcja hormonalna, a terapia hormonalna, to zupełnie odrębne rzeczy. Pozdrawiam

[Katalonkaaa]

Cześć dziewczyny

Nie będę teraz się żalić ani opisywać moich problemów bo nie to jest najważniejsze a poza tym bywało dużo gorzej. Mam tylko pytanie: 8 stycznia mam studniówkę. Co mam zrobić że w tą jedną noc mieć idealną cerę? Iść do kosmetyczki? Jeśli tak to ile dni przed i na jaki zabieg? Ważne jest dla mnie żeby wtedy wyglądać ładnie i nie przejmować się trądzikiem.

Pozdrawiam wszystkie, które walczą tak jak ja

[gogela]

Napisane przez Katalonkaaa

Cześć dziewczyny

Nie będę teraz się żalić ani opisywać moich problemów bo nie to jest najważniejsze a poza tym bywało dużo gorzej. Mam tylko pytanie: 8 stycznia mam studniówkę. Co mam zrobić że w tą jedną noc mieć idealną cerę? Iść do kosmetyczki? Jeśli tak to ile dni przed i na jaki zabieg? Ważne jest dla mnie żeby wtedy wyglądać ładnie i nie przejmować się trądzikiem.

Pozdrawiam wszystkie, które walczą tak jak ja

wiesz wydaje mi sie ze nie ma zabiegu ktory by sprawil ze twarz tradzikowa nagle bedzie wygladac cudownie jesli nie masz ropnych wyprysków mozesz isc na oczyszczanie ale tylko do zaufanej kosmetyczki ktora Ci zadnej maskary nie zrobi Ale ja na Twoim miejscu postawilabym na domowe zabiegi jakies delikatny peeling przed maseczka matujaca z glinki ładny makijaz i nie przejmowac sie cera tylko dobrze bawic!

[Ewelinka_00]

Jeżeli masz trądzik, to nie ma cudów, byś do studniówki się wszystkiego pozbyła. Choć podobno jest jakaś maść/krem na receptę, co ma w ciągu 5 dni zniwelować wszystkie krostki, ale kiedyś ją sama miałam i wielkie g*** ;] nazwy niestety zapomniałam, ale pamiętam, że była niedroga i trzeba było ją w lodówce trzymać.
+ lepiej w sprawie trądziku wybrać się do dermatologa.
Jeżeli masz zaskórniki tylko, to i tak jeden zabieg u kosmetyczki nie oczyści ci całej twarzy. A nawet jak już się zdecydujesz, to zrób go min. tydzień przed studniówką, by wszystkie powstałe ranki mogły się zagoić.
Kosmetyczka jak zobaczy stan twarzy będzie wiedziała co zastosować.
Jak już pisałam, czasu masz bardzo mało i wydaje mi się, że lepiej jest starać się o niepogorszenie stanu twarzy, zacząć kombinować dopiero po studniówce i do kosmetyczki iść po to, by cię tylko umalowała na imprezę ;]
Sama w klasie miałam koleżankę z bardzo widocznym trądzikiem, a po umalowaniu twarz wyglądała naprawdę świetnie.

[Katalonkaaa]

Zdaję sobie sprawę że wszystko nie zniknie leczę się, także nie szukam niczego co nagle zlikwiduje trądzik Nie byłam nigdy na żadnym oczyszczaniu twarzy i dlatego boję się czy nie będę czerwona, spuchnięta itd. Więc chyba faktycznie lepiej nic nie zepsuć, a pieniądze wydam na makijaż dziękuję za odpowiedzi

[noway2out]

również uważam że nie ma cudu i tak szybko nie znikna krostki, możesz tak jak powiedziano wczesniej zrobić raz w tygodniu peelenig jesli oczywiście nie masz stanów zapalnych i maseczkę z glinki, ja polecam z glinki zielonej, ładnie wysusza krostki albo też różową

[magica]

Napisane przez ChiQuitA89

Tabletki antykoncepcyjnie to NIE LECZENIE PROBLEMÓW Z POZIOMEM HORMONÓW. Jeśli takowe się posiada, lejarz przepisuje Ci konkretny hormon bądź łączy ich kilka. Tabletki anty to coś zupełnie innego i mylnym jest myślenie, że to lek regulujący organizm. Wręcz przeciwnie. Zaburzają one naturalną gospodarkę hormonalną wywołując niepłodność, to jest ich zadanie. Skutkiem ubocznym może być np zmniejszenie trądziku, ale równie dobrze jego wywołanie. Podobnie jak spadek, bądź zwiększenie się wagi itd. W moim przypadku trądzik powodował obniżony poziom progesteronu. Przez kilka miesięcy brałam więc ten hormon (opakowanie kosztowało mnie kilka złotych) w dawkach dokładnie wyliczonych przez endokrynologa, zmieniających się itd Po pół roku trądzik przeszedł jak ręką odjął, miesiączki pięknie się wyregulowały, dieta zaczęła przynosić efekty (do tamtej pory ważyłam zawsze trochę więcej, mimo zbilansowanej diety i dużej ilości ruchu) i udało mi się zajść w ciążę, co wcześniej było niemożliwe. Poczytaj o tym trochę, hormony są rzeczą wpływającą na działanie całego organizmu, antykoncepcja hormonalna, a terapia hormonalna, to zupełnie odrębne rzeczy. Pozdrawiam

Bardzo, bardzo Ci dziękuję za odpowiedz, wiele mi rozjasniła. Dotychczas trądzik wywołany zaburzeniami hormonów kojarzył mi się z "leczeniem " tabletkami antykoncepcyjnymi, nie wiem czemu, może dlatego, że na forum dużo się o nich pisze i tak mi się skojarzyło. Teraz już wiem jak to wszystko działa. Bardzo Ci dziękuję

[jyyli]

Ale przecież gdy jest za dużo hormonów męskich, leczy się to właśnie tabletkami antykoncepcyjnymi! No, jeśli są to androgeny to dodaje się zwykle Androcur albo coś w tym stylu.
Bo chodzi o to, że wtedy cykle są zwykle wydłużone i podczas tego długiego cyklu organizm ma więcej czasu, żeby wyprodukować nadmiar np. testosteronu. Chodzi o to, aby przywrócić cykle do normy. Bo to zupełnie inna sytuacja niż niedobór jakiegoś hormonu, tutaj nie jest tak łatwo, żeby lekarz dał to, czego jest za mało.
Ja teraz biorę tabletki antykoncepcyjne i dopiero one mi pomogły. Hormony badałam dwa razy, za każdym razem to samo - nadmiar testosteronu. A teraz trądzik zniknął w jakichś 90%. Zobaczymy, co będzie, jak odstawię, ale wcale nie obawiam się niczego złego. Trądzik nawraca nawet po Izoteku, więc, że nawraca też po anty, nie jest niczym dziwnym. A jeśli odstawia się stopniowo, przechodząc na coraz słabsze tabletki a potem plastry, organizm nie będzie tak szalał

[201608151056]

Napisane przez Katalonkaaa

Cześć dziewczyny

Nie będę teraz się żalić ani opisywać moich problemów bo nie to jest najważniejsze a poza tym bywało dużo gorzej. Mam tylko pytanie: 8 stycznia mam studniówkę. Co mam zrobić że w tą jedną noc mieć idealną cerę? Iść do kosmetyczki? Jeśli tak to ile dni przed i na jaki zabieg? Ważne jest dla mnie żeby wtedy wyglądać ładnie i nie przejmować się trądzikiem.

Pozdrawiam wszystkie, które walczą tak jak ja

Na Twoim miejscu zainwestowałabym w dobry, kryjący, niezapychający podkład i korektor. Zgadzam się z opinią dziewczyn, lepiej nie pogorszyć stanu cery eksperymentami. Pozdrawiam serdecznie

Napisane przez jyyli

Ale przecież gdy jest za dużo hormonów męskich, leczy się to właśnie tabletkami antykoncepcyjnymi! No, jeśli są to androgeny to dodaje się zwykle Androcur albo coś w tym stylu.
Bo chodzi o to, że wtedy cykle są zwykle wydłużone i podczas tego długiego cyklu organizm ma więcej czasu, żeby wyprodukować nadmiar np. testosteronu. Chodzi o to, aby przywrócić cykle do normy. Bo to zupełnie inna sytuacja niż niedobór jakiegoś hormonu, tutaj nie jest tak łatwo, żeby lekarz dał to, czego jest za mało.
Ja teraz biorę tabletki antykoncepcyjne i dopiero one mi pomogły. Hormony badałam dwa razy, za każdym razem to samo - nadmiar testosteronu. A teraz trądzik zniknął w jakichś 90%. Zobaczymy, co będzie, jak odstawię, ale wcale nie obawiam się niczego złego. Trądzik nawraca nawet po Izoteku, więc, że nawraca też po anty, nie jest niczym dziwnym. A jeśli odstawia się stopniowo, przechodząc na coraz słabsze tabletki a potem plastry, organizm nie będzie tak szalał

Wiesz, zobaczymy jak to będzie wyglądało gdy już odstawisz wszystkie tabletki i minie kilka miesięcy. Życzę Ci oczywiście trwałych efektów i wymarzonej regularności oraz stabilności poziomu hormonów Sama przez to całe lata przechodziłam i wiem jakie to męczące Ja podczas gdy brałam anty, miałam cudowną cerę, krwawienie z odstawienia wiadomo występowało, ale to żaden sukces. Brałam je wiadomo pod kontrolą gina i było super. Problemy zaczęły się, gdy je odstawiłam. Też robiłam to stopniowo, zgodnie z zaleceniami. I cóż... (P.S. Ja miałam cykle raz co dwa miesiące, raz co pół roku, raz nawet co 7miesięcy, no targedia ) Zazdroszczę tym dziewczynom, które wogóle nie wiedzą, czym jest hormon i problemy z nimi