Automat do pieczenia chleba.

[śliweńka]

wczorajszy chleb w smaku rewelacja na zakwasie
dziury są małe po śmigłach bo ostatnio ciężej wychodzą zapewne teflon już się wyrobił :/

[buziaczekk]

Maszyne dzisiaj odebralam. Byla juz do odbioru wczoraj bo babka do mnie dzwonila ale ja nie zdazylam tel odebrac a nie wiedzialam ze to ona.
Z maszyna nie zrobili nic, stwierdzili ze jest w 100% sprawna, wszystkie parametry sa w normie. Piekli chleb i stwierdzili ze im wyszedl pewnie upielki ten najprostszy ktory zawsze wychodzi.
Nie wiem co dalej. Bo ja ze swojej strony bledow nie widze. Bede probowac na nowo. Ale zniechecilam sie juz bardzo i mam tego wypiekacza dosc.

A podaj przepis na ten chleb na zakwasie co zrobilas.
I czy ten zakwas sama sobie wyhodowalas ?

[śliweńka]

zakwas sama wyhodowałam wg tej strony

http://mojewypieki.blox.pl/2009/05/Zakwas.html

składniki użyłam takie jak w linku
Składniki:

• 250g aktywnego zakwasu z mąki razowej
• 300ml wody z 1 czubatą łyżeczką soli
• 300g mąki żytniej typ 720
• 245g mąki pszennej
• prażone pestki słonecznika lub dyni

i zrobiłam jak wyżej pisałam


co do naprawy to jak sądziłam wyszło

[Richus]

Napisane przez buziaczekk

Maszyne dzisiaj odebralam. Byla juz do odbioru wczoraj bo babka do mnie dzwonila ale ja nie zdazylam tel odebrac a nie wiedzialam ze to ona.
Z maszyna nie zrobili nic, stwierdzili sie jest w 100% sprawna, wszystkie parametry sa w normie. Piekli chleb i stwierdzili ze im wyszedl pewnie upielki ten najprostszy ktory zawsze wychodzi.
Nie wiem co dalej. Bo ja ze swojej strony bledow nie widze. Bede probowac na nowo. Ale zniechecilam sie juz bardzo i mam tego wypiekacza dosc.

witam
Nie sądziłem, że sprawa przybierze taki obrót. Ciekawe, czy jest jakaś procedura sprawdzania/naprawy takiego sprzętu, któremu trudno ''udowodnić, że źle piecze? Bo grzałka 'panie' dobra, bo maszyna 'panie' ciasto kręci, bo program 'panie' dobiegł do końca, bo chleb 'panie' jakiś się upiekł. W takim konkretnym przypadku możesz co najwyżej dalej eksperymentować (ponawiać wypieki i zapisywać dokładnie ile czego dajesz, zmieniać proporcje wody i mąki/drożdży), aż trafisz na taki wypiek, który będzie ci się zawsze udawał. Powiem ci ''buziaczek'', że nieraz takie małe ''nieścisłości'' w przepisie też mogą przypadkowo pomóc. Pilnuję dokładnie ilości wody/mleka/maślanki w przepisie, dokładnie ważę mąki, ale nieraz 'niechlujnie' dodałem cukru/soli/drożdży. Chodzi mi o to, że niekoniecznie dodałem 1.5 łyżeczki drożdży(bardziej było to 2 łyż). Tak nieraz robiłem z cukrem/solą. Musisz uzbroić się w cierpliwość i szukać tego''swojego, do mojej maszyny'' przepisu.
powodzenia w próbach i pozdrawiam

[śliweńka]

ja w pracy miałam reklamacje wypiekacza, tak samo jak mój oddawałam do serwisu bo znam tych ludzi co go prowadzą to oni nie pieką żadnego chleba w serwisie tylko sprawdzają sprzęt w środku

[buziaczekk]

Czy rodzaj maki do zakwasu ma jakies znaczenie ?
Bo ja chyba jestem tak beznadziejna ze nawet nie potrafie wyhodowac zakwasu
Zaczelam wczoraj rano robic ten nieszczesny zakwas i co ? i do teraz nic mi tam nie szumi. Zadna pianka sie nie zbiera u gory, nie pracuje, jest taki sam jaki byl od poczatku. Teraz go dokarmilam ale nie ma to chyba sensu skoro on nie pracuje...co znowu robie źle?
Dalam make zytnia pelnoziarnista, wode przegotowana temp pokojowa pol na pol. Dalam to do sloika i nakrylam mala reklamoweczka jednorazowka i przez wczorajszy caly dzien i noc nic nie uszumialo

[śliweńka]

trzeba zakwas ustawić w ciepłe miejsce np. koło kuchenki by się grzał od palników podczas gotowania, ja użyłam mąki żytniej pełnoziarnistej, i kolejne co to trzeba go wyhodować przez 3 lub 4 dni, jak się dokarmia to wyrasta, ja np. dokarmiałam wieczorem przez 4 dni i piękny wyrósł
ja nakryłam kawałkiem folii aluminiowej, i najważniejsze żeby były bąbelki, i poczekaj teraz kilka godzin to nie jest takie hop siup że już piękny nie wiadomo jak będzie po jednym dniu

[buziaczekk]

Mam ustawione kolo kaloryfera.
Babelkow nie mam wogole zadnych jeszcze a stoi od wczoraj rana.
Potrzymam go jeszcze i zobaczymy

[śliweńka]

jak możesz zamieść zdjęcie
wiesz ja mam kaloryfer zakręcony więc u mnie nie ma od czego się grzać

[buziaczekk]

Ok chyba zaczyna pracowac ten zakwas bo jak wrocilam teraz do domu to mi ze sloika uciekl
A tak wyglada teraz po zamieszaniu jak mi uciekl - dzien 2

[śliweńka]

no i teraz szafa gra

[buziaczekk]

A czy ja moge jutro rano nakarmic moj zakwasik maka zytnia chlebowa ale zwykla ? zapomnialam dzis kupic zytniej pelnoziarnistej i mam resztke i zastanawiam sie czy moge dodac zwyklej zytniej ?

[śliweńka]

ja zawsze używałam tej samej ale na necie znalazłam takie coś

Odpowiednia mąka
Dla początkujących najłatwiejsze będzie sięganie po mąkę żytnią z której najłatwiej uzyskać proces fermentacji. Możliwe jest także uzyskanie zakwasu z mąki pszennej, orkiszowej, a nawet jęczmienia, owsa, ryżu i innych, ale wymaga to dodatkowych warunków, których nie jesteśmy w stanie sami im stworzyć. Upraszczając, do wyhodowania zakwasu najlepsze są typy mąk, które maja wysoką zawartość skrobi, którą odżywiają się bakterie i drożdże.

Generalnie do nastawienia zakwasu nadają się mąki z pełnego przemiału bądż u nas nazywane chlebowymi. Do dalszego dokarmiania zaś, można już używać każdego typu, nawet popularnej 450 czy 500 (zwanej domową).
Aby zapoczątkować zakwas potrzebne są bakterie i drożdże, które znajdują się w otoczce ziarna. Konieczna jest więc mąka z tzw. pełnego przemiału. Biała mąka, oczyszczona z łupin ziarna i wszystkiego co znajduje sie bezpośrednio pod nią, nie posiada już tych właściwości.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

a zanim zakwas ci się zrobi próbowałaś zrobić zwykły najzwyklejszy najprostszy chleb pszenny?

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

http://www.wielkiezarcie.com/article69501.html

[buziaczekk]

Ok to jutro dodam zwyklej zytniej chlebowej.

Robilam ten zwykly najzwyklejszy pszenny chleb 2 razy. 2 razy mi wyszedl. Ten co mi taki "bialy" wyszedl na skorce to byl ten najzwyklejszy.
Ciekawa jestem co mi wyjdzie z chleba na zakwasie bo mam ogromna nadzieje ze mojej wrednej maszynie sie to spodoba

[śliweńka]

tylko dobrze odważ
nastaw program wyrabiania czyli chyba 13
po skończonym wyłącz maszynę, poczekaj 1,5h by wyrósł bo na zakwasie musie dłużej rosnąć
i potem włącz na program 14 na 1:10h i średnia skórka

[buziaczekk]

A ten zakwas to ma tak strasznie smierdziec ? bo nie powiem zeby ten "zapach" nalezal do przyjemnych

Ile dawalas tych ziaren do tego chleba ?

[śliweńka]

raz dałam łyżkę innym razem kilka, innym wcale, tak zakwas przecież musi mieć zapach

[buziaczekk]

Program 14 ? a nie 12 ? bo 14 to jest ciasto a 12 pieczenie chleba
Dalam na 12 i za jakies 30 minut sie okaze co mi wyszlo z tego chleba na zakwasie oby wkoncu wyszedl

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------





Wydaje mi sie ze wyszedl za niski w srodku zakalcowaty, nie mocno ale jednak. Skorka mi sie podoba wiec to jest ok. Jest ciezki bo pomimo ze niski to wazy prawie 1 kg. Wiecej nie komentuje bo mam dosc
Jutro z ciekawosci sprobuje upiec w piekarniku. Tylko teraz sie zastanawiam czy moge ta forme wlozyc do piekarnika ? czy lepiej przelozyc do keksowki ?

sliwenka zrob fotke twojego chleba tego samego od srodka bo chcialabym widziec jak on u ciebie wyglada.

[KarolinaK]

Napisane przez buziaczekk

Program 14 ? a nie 12 ? bo 14 to jest ciasto a 12 pieczenie chleba
Dalam na 12 i za jakies 30 minut sie okaze co mi wyszlo z tego chleba na zakwasie oby wkoncu wyszedl

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------





Wydaje mi sie ze wyszedl za niski w srodku zakalcowaty, nie mocno ale jednak. Skorka mi sie podoba wiec to jest ok. Jest ciezki bo pomimo ze niski to wazy prawie 1 kg. Wiecej nie komentuje bo mam dosc
Jutro z ciekawosci sprobuje upiec w piekarniku. Tylko teraz sie zastanawiam czy moge ta forme wlozyc do piekarnika ? czy lepiej przelozyc do keksowki ?

sliwenka zrob fotke twojego chleba tego samego od srodka bo chcialabym widziec jak on u ciebie wyglada.

Widze zakalec w srodku . Co to za maszyna?

[buziaczekk]

To badziewie Moulinowskie a nie wypasiona maszyna z 1650 w!
Poczekam jeszcze przez pare pieczen i zawioze tego zloma do innego serwisu. Moze tam cos z nia zrobia oprocz upieczenia sobie chleba .
Dlatego chce jutro w piekarniku upiec
Dokladnie ta http://www.oleole.pl/wypiekacze-chle...#axzz1prwd8mNu machina to jest

[śliweńka]

poczekaj to ile ci rosnął?
i ile go piekłaś?
zdjęcie mam takie nie wyraźne bo chleb piekłam wtedy wieczorem

Uploaded with ImageShack.us

[buziaczekk]

No robilam tak jak pisalas. Najpierw wyrabialo sie ciasto. Potem wylaczylam i zostawilam na 1,5 h a potem wlaczylam pieczenie chleba i pieklo sie 1:10 h czyli max czasu na programie 12 czyli pieczenie chleba

No to twoj jest piekny w porownaniu do mojego. Niski i zakalcowaty - tradycyjnie

Jeszcze maz mi podsunal pomysl zeby upiec jutro chleb u mojej mamy na dole bo moze u nas jest cos z pradem i jest za niskie napiecie i sie nie dopieka (bo problemy u nas z pradem sa wiec to moze byc przyczyna) a potem sprobuje u kogos gdzies indziej upiec
Tak wiec jutro sprobuje u siebie upiec w piekarniku a potem u mamy na dole.

[śliweńka]

prąd nie ma tutaj nic do znaczenia bo przeczytaj sobie w instrukcji że w razie braku prądu przez 7 min zapamiętuje ustawienia i jest ciepły dalej

[buziaczekk]

Ale nie chodzi o brak pradu tylko o niskie napiecie bo takie u nas jest i np tv czasami sam sie wylaczy i wlaczy lub korki wybije jesli za duzo jest wlaczone. Za slabe kable mam i musze instalacje wymieniac...ale jak tu wymienic jak mieszkanie po remoncie a to wyszlo pozniej z tv tez mielismy problemy i wzywalismy serwis. Facet posprawdzal i stwierdzil ze tv jest dobry a wina jest niskie napiecie
W kazdym razie mam plan dzis zaniesc machinke do sasiada i tam upiec chleb (sasiad za granica, my opiekujemy sie domem wiec problemu nie bedzie zadnego)
Nie znam sie na tym ale maz tak zasugerowal (troche sie zna) wiec moze cos w tym bedzie. Bo jak nie no to co? bo przeciez to normalne nie jest skoro maszyna jest sprawna w 100% a ja robie wszystko tak jak powinnam. Sprobowac warto

[śliweńka]

jak dla mnie to nie wina niskiego napięcia

[buziaczekk]

No ok! To jakie jeszcze macie pomysly na to co moze byc nie tak ? bo ja juz naprawde nie wiem

[śliweńka]

moim zdaniem jak ten najzwyklejszy co wychodzi to znaczy że przepisy dalej nie te
bo ja też szukam ciągle dobrego chleba i wielokrotnie wychodziła mi chała (jadalny normalnie, ale się kruszył lub po 2 dniach był suchy) a mam przepisy co chleb wychodzi super i po kilku dniach jak świeży

[buziaczekk]

No ale skoro obie mamy ta sama maszyne i tobie wychodza a mi nie to chyba jednak nie wina przepisu. Zreszta juz robilam mase roznych chlebow i ciagle nie wychodza. Ten najprostszy mi nie smakuje bo to taka bulka wychodzi bez smaku. Zreszta przeciez to niemozliwe zeby tyle chlebow z tylu przepisow roznych ciagle wychodzilo zakalcowate albo sie zapadaly.

A podaj mi przepisy na te chleby ktore mowisz ze ci wychodza super i chleb jest swiezy po kilku dniach. Moze byc na PW

[śliweńka]

najlepszy to mi wychodzi z suszonymi pomidorami poszukam przepisu i tu napiszę

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

chleb 750g

woda 240ml
sól 7g
mąka pszenna 340g
żytnia 40g
drożdże suszone 3g lub świeże 9g
suszone pomidory 45g lub ja daję 4 suszone pokrojone na kawałki

najpierw woda
sól
mąka
drożdże
po sygnale pomidory
program 1 daje i chleb 750g

[Richus]

Napisane przez buziaczekk

No ale skoro obie mamy ta sama maszyne i tobie wychodza a mi nie to chyba jednak nie wina przepisu.

Kol. buziaczek. Maszyny mogą być te same, przepisy też, ale mogą się różnić składnikami (np: mąką, drożdżami, maślanką, wodą). Widać na Twoim przykładzie, że tak może być. Natomiast jakość prądu (niskie napięcie) w tym przypadku nie ma znaczenia. Maszyna zamienia e.elektryczną na e.cieplną i nie jest odbiornikiem czułym na zmiany parametrów zasilania, tak jak przytoczony przez Ciebie odbiornik tv. Zbyt niskie napięcie po prostu nie załączy opiekacza. Wierzę, że w końcu trafisz na swój ''przepis''.