![]() |
#91 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Nie wiem jak to możliwe. Idzie to szybko i sprawnie. Na początku może trochę gorzej bo jednak do wszystkiego wymagana jest choć odrobina wprawy. Ja w każdym razie z tej metody jestem dużo bardziej zadowolona niż z depilatora elektrycznego i maszynki, które używałam do tej pory. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Raczkowanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ehh czy moja pasta jest tak strasznie klejąca i nijak się nie wyrabia tylko lepi do palców, bo dodałam za dużo wody? Wygląda idealnie (chyba), ładnie pachnie i dobrze smakuje, tylko nie chce depilować ;/ No nic, w najgorszym razie będą lizaki :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Nie problem w ilości wody ale w dlugości gotowania. Być może rzeczywiście robiłaś to za krótko. Rób tak jak kiedyś opisywałam, po kawałku. Jak jest miękka to ponownie gotuj. Po wystygnięciu ma być twarda.
Może się też lepić do palców (czy wtedy jest taka rozmazana? jakby się rozpływała?) jeśli zbyt mocno podgrzalas. Jeśli po prostu czujesz się klei a włoskow nie wyrywa to raczej znaczy, że jest zbyt krótko w palcach wyrabiana. Przy wyrabianiu pomagam sobie rozciaganiem jej jak gumy do żucia albo ciągutki, tą rozciągniętą pastę następnie składam, ugniatam w palcach i znowu rozciągam. Przyspiesza to wyrabianie i nie męczy aż tak bardzo palców. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Raczkowanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dzięki wszystkim za rady i opisywane doświadczenia bo dzięki nim NARESZCIE się udało
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: zewsząd:P
Wiadomości: 489
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
hehe ja tez sie przerzuce na te paste jak skoncza mi sie plastry z woskiem a wloski odrosna. wosk jest niemilosiernie drogi. a cukier taniutki. nawet jakbym miala kilo curku zuzyc na te eksperymenty, to i tak taniej wyjdzie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
przeczytałam wątek i mnie zaskoczyła taka mozliwosc depilacji hehe
![]() ![]() pozdro ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Nic nie dodajemy. Ból jest mniejszy i tyle. Chyba nawet bez cudów. Nie mam pojęcia jakie jest tego wytłumaczenie. Też chętnie bym się dowiedziała ale na razie zadowalam się samym tym faktem. Dodatkowo zachęca mnie prostota i bardzo niska cena tej metody.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Raczkowanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja kontynuluje watek. Zafascynowana artykulem sprobowalam zrobic paste - 3/4 szklanki wody, 1/2 szklanki cukru, polowka cytryny (soku w ramach scislosci). Zafjdalam pol kuchanki zanim z wywaru zrobil sie syrop. Potem po ostygniecu stwardlo. Podgrzalam - bylo konsystencji krowki. Ugniotlam kulke tylko jakos nie bardzo mogla mi sie przykleic do nogi...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Raczkowanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
A ja dzisiaj czwarty raz babrałam się z ta pastą (zużyłam juz prawie kilogram cukru
![]() ![]() Może dlatego,że nigdy nie depilowałam się inaczej niż maszynką i włoski mam mocne, ciemne i grube ![]() Jutro spróbuję ostatni raz usunąc resztki włosków. Jestem ciekawa po jakich czasie urosną mi nowe. Golić musiałam się co 2-3dni. Mam nadzieję,że depilacja tą metodą starcza na o wiele dłużej, bo w przeciwnym wypadku, uważam że szkoda zachodu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Nie wiem dlaczego nie chciala się przylepić. Pastę trzeba rozetrzeć na skórze. Przeczytaj caly wątek, wszystko było opisane. Moze jeszcze robisz jakiś błąd. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 68
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Mi też raz udało się uzyskać żółty kolor pasty, ale baaaardzo długo ją wtedy wyrabiałam.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#102 |
Zadomowienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja zrobilam pierwszy raz i udalo mi sie
![]() Ale sluchajcie, jak to jest z jej przydatnoscia? >Bo jak rozsmarowywalam na skorze i zrywalam to bylo ladnie tylko do érazy, potem juz tak pasta nie wyrywa- mysle ze to przez to ze ma juz w sobie wloski i nie wyrywa wiecej? Jak to jest? Czy uzywacie kulki 2-3 razy i wyrzucacie, czy jakos przerabiacie do dalszego uzytku? No i nie wiem jak u was, ale pasta nie jest dokladna u mnie ![]() ![]() Jedno jest pewne..... duuuuuuuuuuuuuuuuzo czasu trzeba miec, duuuuuuuuuuuuuzo zaciecia i cierpliwosci ![]() Ale mysle ze sie oplaca- to naprawde malo co boli! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ej, coś jest źle. Ja jedną kulką jestem w stanie wydepilować całe nogi i coś jeszcze. Jak jest upał to jakby szybciej się zużywała i bardziej lepiła nie nadając się do użytku ale i tak wiele można zrobic. Być może twoja gotowa pasta jest jednak trochę za miękka (za krótko gotowana).
Jak się zaczyna mazać to kulkę wyrzucam (już nie przerabiam) i biorę nową. Nie wiem co to znaczy "ugniatam na małym kawałku". Ja ją rozcieram na skórze przyciskając kciukiem (tworzy się taki szeroki pasek) i wtedy zrywam. Jak włoski są bardzo mocne po goleniu albo bardzo krótkie ok. 2 mm to zwykle trzeba powtarzać w danym miejscu nakladanie. Długie wyrywa dokladnie za pierwszym pociągnięciem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Zadomowienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
hmmmm a to calkiem mozliwe, qle nie chcialam jej juz bardziej gotowac bo miala juz kolor piwa karmii
![]() Ale wlasnie w takim razie ide robic drugie podejscie i podgotuje ja jeszcze troche i potem zobaczymy. Moja masa byla dosc gesta i troche sie kleila wiec rozsmarowywalam na malej powierzchni bo nie szlo dalej- kleila sie do rak nie do skory.... No zobaczymy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Tak jak napisałam wyżej. Wyrzucam!!!!
Teraz jestem pewna ze za krótko gotowane. Ale to może i pół minutki wystarczy dogotować zeby nie przedobrzyć. Po wystygnięciu ma być twarde!! |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no i się za to zabrałam... już nawet nie liczę ile podejść zrobiłam zeby się udało... tylko że moje włosy są za mocne (do tego czasu traktowalam je ciągle maszynką)
![]() ![]() ![]()
__________________
Twoje ramiona- niekruszące sie ciasto, nie pachną miętowa maścią... Ja w twoich ramionach- nieistotny dysonans... Deszcz szczęścia, strzał nad przepaścia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Zadomowienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
mi tez juz nic nie wychodzi
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziewczyny, nie padajcie duchem. Na pocieszenie wam powiem, że wczoraj u mnie też byly nici z depilacji. I nawet wiem dlaczego. Był taki upał, że po dwóch nałożeniach pasty na skórę, pasta się rozpłynęła i nic nie chciała wyrywać. Była za miękka. Więc sobie odpuścilam. Jak za miękka to jest tak jakby nie miała sily wyrwać a jak za twarda to się zwyczajnie nie przykleja. Ot, caly problem. Trzeba utrafić.
I do Baobab: to może nawet te 30 sek jest za krótko. Jedynym sprawdzianem jest twardość pasty po wystygnięciu. Nie ugina się pod palcem. Tylko trzeba uważać, zeby nie gotować zbyt długo bo wtedy w ogóle nie będzie kleić. Napisałam o 30 sek bo nie chcialam abyś zrobiła za twardą. Studź i sprawdzaj twardość, no i niestety tak w kółko. To chyba jedyna metoda. Spróbuj jeszcze raz przeczytać cały wątek. Już wiesz jak robiłaś to może coś cię jeszcze naprowadzi. Powodzenia, trzymam kciuki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Kraków / Jarosław
Wiadomości: 2
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
hej
Wiecie co , mi ta pasta wyszla za pierwszym razem, proporcje wody do cukru jak 1 do 2. czas gotowania do chwili kiedy miksutra przybrala kolor cimenego bursztynu. Podczas gotowania mialam obok talerzyk i sprawdzalam co jakis czas czy ma dobra konsystencje- metoda kropelkowa ![]() Moja uwaga co do wyrabiania masy jest taka, że proporcje i czas gotowania sa bardzo wazne i zalezne od siebie. Wydaje mi sie ze dolewanie wody i dogotowywanie masy niezawsze jest skuteczne , ponieważ to co nadaje kolor masie czyli karmel(przetopiony cukier) ma swoja wytrzymalosc ![]() Im dluzej bedzie sie gotowal tym bardziej ulegnie proecesowi zweglania az w koncu sie calkowicie utleni i nie bedzie mial takich wlasciwosci klejących. Trzeba znalesc ten zloty srodek pomiedzy kamieniem a karmelem ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Co sądzicie na temat tej torii ![]()
__________________
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi. " AE |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#110 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
o raju... ja myslalam ze mi sie udało, ale chyba jednak nie. po wystygnięciu jest twarda, ale po ociepleniu nie mogę jej wyrobić bo się ciągnie. wiec tylko prezyklejam do nogi i zrywam z materiałem alewtedy po dwóch- trzech "zrywach" się nie klei i muszę brać nową porcję. udało mi się wygolić pachy i troche łydek ale chyba nic z tego. nire chce mi sie znów w tym babrać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Nie zgadzam się. Robilam to już wielokrotnie i nie ma znaczenia ani proporcja ani czas gotowania. Jest tylko jedna zależność. Jesli dam więcej wody to muszę dluzej gotować. ale wychodzi to z każdej proporcji. Może cytryny i woda inne ale to nie do jedzenia. Robię to ze szklanki cukru i pół szklanki wody bo tak jest najszybciej. A gdybym wzięła proporcje na odwrót to tylko dlużej musiałabym to gotować. Jedyny problem w tym kiedy przerwać gotowanie. Ale już mi to wychodzi prawie bezbłędnie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
A na czym polega "ocieplenie". Jeśli za mocno podgrzejesz to jest zbyt płynna i klei się do rąk. Ale skoro musisz używać materialu to może jednak zbyt krótko gotowana. Jeszcze jedna uwaga. Wczoraj musiałam zrezygnować z depilacji bo przy tym upale pasta zbyt szybko robila się płynna, po dwóch trzech przyklejeniach do ciala musiałam ją wyrzucać mimo ze ta sama pasta używana wcześniej świetnie depilowala. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cześć
Mam pytanko : Jak długo ta pasta działa?? Czy juz po tygodniu znowu trzeba ja używać ?? pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
pisząc "ocieplanie" miałam na myśli kąpiel wodną. ale zauważylam, że kiedy pasta troszke mięknie na jej powierzchni pojaiwa się woda. czy to źle?
p.s. dzięki za odpowiedź |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
co sprawia że pasta lepiej lepi się do włosów?? czy to może sok z cytryny??
![]()
__________________
Twoje ramiona- niekruszące sie ciasto, nie pachną miętowa maścią... Ja w twoich ramionach- nieistotny dysonans... Deszcz szczęścia, strzał nad przepaścia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
yeah udało się wreszcie!! i to wszystko dzięki większej ilości soku z cytryny!! dodałam sok z jednej i pol cytryny do szklanki cukru i polowy szklanki wody...
![]() ![]()
__________________
Twoje ramiona- niekruszące sie ciasto, nie pachną miętowa maścią... Ja w twoich ramionach- nieistotny dysonans... Deszcz szczęścia, strzał nad przepaścia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Hmmm ... a ja przeżyłam masakrę. Po tym to ja nawet po depilator sięgnę!
No więc coś zrobiłam nie tak (kolor b. ciemny - może dlatego?) no i baaaaaaaardzo, ale to baaaaaaardzo mnie bolało. Myślałam, że oszaleję. Zrobiłam tylko pół nogi. Po tej depilacji mam popękane naczyńka krwionośne! Szok, bo ja ani na ból nie jestem aż tak wyczulona no i dodatkowo nie mam delikatnej czy wrażliwej skóry. Mam fioletowe sińce pod skórą .... ![]()
__________________
68- 66.5 - 63.9 - 62.2 - 60.9 - 58.5 -56.8 - 55.6 - 54.0 - 50 (164 cm) Agencja Interaktywna Poznań 21.02.11 - start "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" Żadne jedzenie nie jest aż tak dobre, by było warte chociażby kilograma ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1
|
![]()
Zaczęło sie od tego że szukałam rozwiązanie na podrażnioną skórę podczas depilacji maszynką. Słowa które podałam doprowadziły mnie do artykułu o paście cukrowej.
Postanowiłam spróbować. Wyszło mi takie ciemne coś, chyba przypaliłam bo troche za mocno pachniało. Czy jest jakiś sposób na wyczucie kiedy wszystko jest tak jak powinno jeśli ktoś nie ma doświadczenia w kuchni ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Oj, chyba jestem trochę epigonem tego wątku ale co tam
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zrobię to jeszcze raz, tym razem wytężając uwagę już na etapie jasno-bursztynowym. Ja w to wierzę, bo mam dobre doświadczenia z gotową pastą cukrową, stosowaną z paskami fizelinowymi. Nie wiem jak to się dzieje, ale jest mniej bolesna od woskowania (chociaż ono jest 1000 razy lepsze od depilatora - chociaż to sprawa indywidualna). Dlatego ufam, iż cukrowanie -wersja tunezyjska to po prostu będzie bomba ![]() Pozdrawiam wszystkie Wizażanki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
W końcu, posiadając trochę czasu i samotności postanowiłam spróbować tej pasty
![]() Jak na debiut stwierdzam, że poszło mi całkiem nieźle ![]() Troszkę za krótko gotowałam bo się ciągnęła (ale nie szkodzi bo zawsze mogę ją dogotować ![]() ![]() ![]() A i faktycznie nie boli- jakby się odrywało plaster ![]() ![]() Resztę depilacji dokończę jutro - musiałam "uciekać" przed mamą - znów by stwierdziła, że mi odbiło i takie tam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:26.