Eureka!! Pasta cukrowa.

[bzeltynka]

Napisane przez aggggie

Zastanawia mnie jakim sposobem kupna jest gotowa do użycia bez podgrzewania a domową trzeba podgrzewać.

moim zdaniem dlatego, że większość dziewczyn tu upiera się, że wystudzona domowa pasta ma byc twarda jak kamien :P a tymczasem oryginalne pasty tureckie i libanskie sa raczej takie jak twarda plastelina

zrobiłam sobie w domu taką, w której naciskając mocno mozna zrobic dołek palcem i jak ją "na chama" wyciągam z opakowania to ugniata się super i depiluje pięknie wczoraj w 15 minut wydepilowałam obie ręce a to był własciwie pierwszy raz, kiedy próbowałam, bo jak dawniej usilowałam się trzymac wskazówki żeby pasta była twarda, to klęłam na czym świat stoi i dawałam sobie spokój

[aggggie]

Napisane przez bzeltynka

moim zdaniem dlatego, że większość dziewczyn tu upiera się, że wystudzona domowa pasta ma byc twarda jak kamien :P a tymczasem oryginalne pasty tureckie i libanskie sa raczej takie jak twarda plastelina

zrobiłam sobie w domu taką, w której naciskając mocno mozna zrobic dołek palcem i jak ją "na chama" wyciągam z opakowania to ugniata się super i depiluje pięknie wczoraj w 15 minut wydepilowałam obie ręce a to był własciwie pierwszy raz, kiedy próbowałam, bo jak dawniej usilowałam się trzymac wskazówki żeby pasta była twarda, to klęłam na czym świat stoi i dawałam sobie spokój

O w jaki sposób ją ugotowałaś że nie była twarda jak kamień?

[agag313]

Mam pytanie czy osoba z kruchymi widocznymi naczynkami na nogach może stosować tą pastę?

[bzeltynka]

Napisane przez aggggie

O w jaki sposób ją ugotowałaś że nie była twarda jak kamień?

zdjęłam z ognia jak nie była jeszcze mocno gęsta tylko miała konsystencję gęstego syropu, a kolor srednio mocnej herbaty, a nie ciemnego bursztynu - i od razu przelałam do pojemnika, zeby szybko stygła

[jessi87]

Hej, a o co chozi z tymi kulkami? z pasty robi się kulkę i kulając zrywa sie włoski? cz trzeba ją przytykać na jakiś czas i dopiero zrywać...??

[agison]

Napisane przez jessi87

Hej, a o co chozi z tymi kulkami? z pasty robi się kulkę i kulając zrywa sie włoski? cz trzeba ją przytykać na jakiś czas i dopiero zrywać...??

robisz kulkę, rozpłaszczasz ją np. na nodze i zrywasz

[gaguniaaa]

Przypadkie trafiłam na ten wątek w poszukiwaniu gotowej pastydo kupienia, odrazu zaciekawiły mnie wasze przepsu i stwierdziłam ze oczywiscie spróbuje.
Zrobiłąm pastę z:
- 1 szklanka cukru
-0,5 soku z cytryny
-2 łyżki wody
........i ja przegotowałąm po ostygnięciu jak np łyżke z masą brałąm pod zimną wodę robiła sie skamieniała wszystko zastygało, kolor wręcz czekoladowy.. więc uznałam, ze przegotowałam i podjęłam ponowną próbę ale juz z połowy porcji tylko dałąm pół szklani wody pogotowałąm z 7 minut i kolor jasnego bursztynu, typowo skarmelizowany cukier i znowu było to samo jak brąłam łyzkę pod zimna wode odrazu zastygało na kamien ale jak masa bła jeszcze ciepła to zrobiłam kulkę i gdy ja zaczynałąm ugniatac w palcach to twardniała ręce był zimniejsze od temperatury kulkki,i nie dało sie jej rozciągać i nie chciaął sie lepic do włosków, podejrzewam, ze przyczynąm oże byc zbyt małą ilośc wody moze powinno byc skzlanka cukru szklanka wody, pół cyttryny bo juz tym razem było duzo lepiej przynajmiej dało sie zrobić kulkę tylko co z tego jak nici z depilacji... ten sam problem miałąm jak gotowałąm kiedys podstawę do masy na cieple lody , masa po ostygnięciu na kamień zalepiła garnek, łyzkę itp ... myślę ze jak ktos do perfekcji opanuje propercję i każdej prawie dziewczynie masa cukrowa bedzie wychodzic to się skuszę bo jak na razie to szkoda skłądników i mojego czasu na 2 godzinne sprzatanie po eksperymencie. Gratuluje wszystkim wizażystkom któe osiągneły cel i mogą cieszyć sie gotową, dobrą, domową masa cukrową, tylko pozazdrości. Ja chyba jednak skuszę się na jakąs gotową, póki co :P

[qwerty93]

biala17a dziękuje za odpowiedz niestety, pozbyłam się juz tej pasty, ale zamierzam ugotować nową, dam znać jak wyszło pozdrawiam

[czekoladoholiczka13]

Od razu muszę napisać, ze jestem gorącą fanką pasty cukrowej Ja swoją zawsze kupuje na Allegro, bo nie chce i nie umiem jej robić. Wiem, wiem... pewnie przepłacam, no ale Efekt jest dużo lepszy niż wosku i przede wszystkim utrzymuje się dłużej, więc jeśli któraś z Was jeszcze rozważa czy zacząć jej używać to gorąco polecam!

[biala17a]

Napisane przez qwerty93

biala17a dziękuje za odpowiedz niestety, pozbyłam się juz tej pasty, ale zamierzam ugotować nową, dam znać jak wyszło pozdrawiam

Nie ma sprawy, daj znać jak poszło
A ja uporałam się trochę z problemem wrastania włosków i mam ochotę na kolejne eksperymenty Chcę na własnej skórze sprawdzić czy olej z krokosza rzeczywiscie opóźnia odrastanie włosków. Wiem brzmi nieprawdopodobnie, ale trochę osob na forum pisalo że dziala

[agison]

Napisane przez biala17a

Nie ma sprawy, daj znać jak poszło
A ja uporałam się trochę z problemem wrastania włosków i mam ochotę na kolejne eksperymenty Chcę na własnej skórze sprawdzić czy olej z krokosza rzeczywiscie opóźnia odrastanie włosków. Wiem brzmi nieprawdopodobnie, ale trochę osob na forum pisalo że dziala

ponoć opóźnia ale nie hamuje całkiem, bo i takie opinie się słyszy
ja sama stosuję krokosza po depilacji, czy opóźnia to nie wiem, ale świetnie łagodzi podraznienia

[AnitaP123]

I ja właśnie po 3ciej wizycie w salonie. Pasta jak zwykle tylko ciepła, nie parzy. Pani zrobiła to dość szybko i praktycznie bezboleśnie. Najbardziej jednak cieszy mnie to że zaobserwowałam znacznie mniej odrastających włosków. Gdyby ktoś szukał salonu z warszawy to mogę dać namiary bo naprawdę warto!

[qwerty93]

hej biała17a, dziekuje bardzo za przepis z Twojego bloga wydaje sie ze wyszła jestem bardzo zadowolona
przepraszam ze tak poźno, ale wczesniej nie miałam zbyt wiele czasu, dopiero dziś znalazłam chwilę
pozdrawiam!

[Indios Bravos]

Witajcie

Można dołączyć? Dziś właśnie mam zamiar ukręcić tę pastę wg. podanego na początkowych stronach Waszej dyskusji przepisu

Mam zarost mocny i ciemny...jedna wizyta na depilacji u kosmetyczki kosztowała mnie 100-150 zł :/ I tak jeszcze marudziła, że powinna brać więcej, bo tak się ze mną męczy...

Właśnie ostatnio nie miałam kaski żeby pójść i już nie wiedziałam co robić. Ale dziś dzięki trafieniu na ten wątek przypomniałam sobie o tej paście

Dzisiaj więc upichcę, zobaczę jak rwie na rękach i jak się dobrze sprawdzi to jutro od rana (TŻ będzie w pracy ;]) akcja świąteczna "Rwanie udzisk i bikini"

Mam nadzieję, że się uda

EDIT: No i jestem po pierwszym ataku
Pasta wyszła za pierwszym razem, przepis, z którego ją gotowałam był idealny! 15 minut roboty a później tylko czekanie aż wystygnie No cudo normalnie

Wczoraj więc z pomocą TŻta wydepilowałam rączki (ja napinałam, on zrywał i nakładał :P) a dziś ok. 9.30 zaczynam rozgrywkę z udami i bikini

Co do samej depilacji- rzeczywiście boli zdecydowanie mniej i mniej podrażnia Zawsze w zgięciu łokcia przy depilacji robił mi się albo siniak od razu albo krwistoczerwony krwiak.
Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, że nic nie wyskoczyło
NIC!

Sposobem mojej kosmetyczki zawsze godzinę przed depilacją brałam 2 tabletki przeciwbólowe i to bardzo pomagało wytrzymywać ból Wczoraj jednak nie brałam żadnej tabletki A i tak ból prawie nieodczuwalny
Dziś jednak wezmę, bo z tym bikini to nic nie wiadomo...szczególnie, że dawno nie było depilowane...może boleć

Tak czy inaczej- jak patrzę na ręce to wiem, że i tam się uda

Bardzo dziękuję założycielce wątku i autorce przepisu, z którego korzystałam

[dyciaa]

a mi się wylała cała pasta do kosmetyczki. Kosmetyczkę trzeba wyprać a wszystkie kosmetyki umyć!

[Indios Bravos]

Napisane przez dyciaa

a mi się wylała cała pasta do kosmetyczki. Kosmetyczkę trzeba wyprać a wszystkie kosmetyki umyć!

Jak to Ci się wylała? :P
To co Ty z nią w kosmetyczce robiłaś?

A ja już po wszystkim Zadowolona jak nie wiem co
No ale 4 godziny mi to zajęło...przede wszystkim przez tylną stronę ud...nie mogłam sobie z nią poradzić.
Bikini- bajka

[dyciaa]

Napisane przez Indios Bravos

Jak to Ci się wylała? :P
To co Ty z nią w kosmetyczce robiłaś?

A ja już po wszystkim Zadowolona jak nie wiem co
No ale 4 godziny mi to zajęło...przede wszystkim przez tylną stronę ud...nie mogłam sobie z nią poradzić.
Bikini- bajka

Brawo! miałam w opakowaniu po lodach od algidy i mamusia mi włożyła do kosmetyczki "żeby się nie rozwalało w łazience"

[Indios Bravos]

Napisane przez dyciaa

Brawo! miałam w opakowaniu po lodach od algidy i mamusia mi włożyła do kosmetyczki "żeby się nie rozwalało w łazience"

Dziękuję
Sama jestem z siebie dumna, bo bikini to profesjonalnie sobie zrobiłam jak kosmetyczka jakaś

A co do Twojej pasty...to Ty masz taką, że się rozlała? Bo moja jest jak kamień...nic jej nie zmiękczy- tylko mikrofala lub wrzątek...

[dyciaa]

Napisane przez Indios Bravos

Dziękuję
Sama jestem z siebie dumna, bo bikini to profesjonalnie sobie zrobiłam jak kosmetyczka jakaś

A co do Twojej pasty...to Ty masz taką, że się rozlała? Bo moja jest jak kamień...nic jej nie zmiękczy- tylko mikrofala lub wrzątek...

moja się leje troszkę, tylko że ja używałam na paski więc szczególnej różnicy mi to nie robiło powiedz mi z jakiego przepisu Ty robiłaś? I robiłaś kulki czy na paski?

[Indios Bravos]

Napisane przez dyciaa

moja się leje troszkę, tylko że ja używałam na paski więc szczególnej różnicy mi to nie robiło powiedz mi z jakiego przepisu Ty robiłaś? I robiłaś kulki czy na paski?

Już zaraz skopiuję przepis
Ja robiłam tylko na kulki Jak najtańszy koszt i najwygodniejsze jak dla mnie

Przepis:

"

• Sok z połówki cytryny mocno podgrzałam w garnuszku,
• dodawałam stopniowo szklankę cukru i cały czas mieszałam
• na koniec wlałam dwie łyżki wody i gotowałam na średnim płomieniu niecałe 10 min. tzn. tak długo, aż bąbelki nabrały ładnego złocisto-karmelowego kolorku. Całość miała płynną, ale gęstawą konsystencję, jak roztopiony miód (i nie pachniała gorzkawo, jak poprzedni mój wyrób )
• W obawie przed przypaleniem, zdjęłam z gazu (bo podgrzać zawsze można), nabrałam trochę na łyżkę, oparłam ją na talerzyku i wystudziłam.
• zrobiło się toto bardzo twarde (takie stukające) więc nad palnikiem delikatnie ogrzałam, tak żeby tylko zdjąć z łyżki
• nadal było dosyć twarde, ale wyrabiałam w dłoniach tak długo, aż zrobiło się plastyczne, jak plastelinka. (aha, polecam "dolne", twarde częci dłoni , bo nie pocą się i są mocniejsze, no i palce nie bolą)
• kiedy kuleczka była gotowa, rozpoczęłam arcyprzyjemny i arcyzabawny proces depilowania. Kulką z jednej łyżki mikstury wydepilowałam całą nózię. A jutro atakuję paszki, specjalnie hoduję włosięta, bo na razie bidulki mają 2mm ."

To jest przepis Nulik


Wyszła mi za pierwszym razem Moja modyfikacja tego przepisu polegała na tym, że ja gotowałam na najmniejszym palniku i najmniejszym ogniu Co jakiś czas mieszając


Jedna kulka wyrabia się w ok. 5 minut
Jedną kulką takiej średniej wielkości zrobiłam dwie ręce lub jedno udo


Na bikini zużyłam 3, ale takie malutkie (mniejszy plasterek to tak trochę mniej boli niż duża powierzchnia od razu ).

[dyciaa]

ja robiłam z przepisu 1/4 szkl. cytryny, 1/4 wody i 2 szkl. cukru.
A do czego to wlałaś? Ja kiedyś kupiłam Camikazi (chyba tak się nazywa ) i była bardzo fajna, tylko trochę niewydajna z niej właśnie też kulki robiłam, a z mojej musiałam na materiał bo bym nie oderwała

[Indios Bravos]

Napisane przez dyciaa

ja robiłam z przepisu 1/4 szkl. cytryny, 1/4 wody i 2 szkl. cukru.
A do czego to wlałaś? Ja kiedyś kupiłam Camikazi (chyba tak się nazywa ) i była bardzo fajna, tylko trochę niewydajna z niej właśnie też kulki robiłam, a z mojej musiałam na materiał bo bym nie oderwała

Ja do plastikowego pojemniczka A podgrzewałam w mikrofali na 5-10 sekund żeby wydobyć porcję na kulkę ;]

[dyciaa]

Napisane przez Indios Bravos

Ja do plastikowego pojemniczka A podgrzewałam w mikrofali na 5-10 sekund żeby wydobyć porcję na kulkę ;]

teraz zima to nie chce mi się tej pasty robić, już wolę sobie raz w tygodniu nogi na wf ogolić jak się znowu cieplej zrobi to zrobię pastę wg tego przepisu który podałaś i zobaczymy co z tego wyjdzie

[Indios Bravos]

Napisane przez dyciaa

teraz zima to nie chce mi się tej pasty robić, już wolę sobie raz w tygodniu nogi na wf ogolić jak się znowu cieplej zrobi to zrobię pastę wg tego przepisu który podałaś i zobaczymy co z tego wyjdzie

No ja postanowiłam regularnie średnio raz w miesiącu się depilować
Z moim kolorem, grubością i gęstością...nie chcę już się oglądać w takim wydaniu jak wczoraj :P
Golę tylko łydki i pachy Łydki dlatego, że one jedynie reagują alergicznie na wyrywanie ich no i łydki często są odsłonięte...a na zapuszczanie do depilacji to bardziej sobie mogę pozwolić na udach i bikini niż na łydkach ;]
A pachy miałam nawet dzisiaj zrobić, ale już tyle się depilowałam (wiem, że następnym razem będzie krócej- TŻ zaproponował pomoc przy tylnej stronie ud, więc to, co mi zajęło najwięcej czasu i energii będzie zrobione w sekund 5 ), że już mi się nie chciało :P

[dyciaa]

A ja Ci powiem szczerze że mi się nie chce nad tym ślęczeć bo zawsze mi to zajmowało mnóstwo czasu

[Indios Bravos]

Napisane przez dyciaa

A ja Ci powiem szczerze że mi się nie chce nad tym ślęczeć bo zawsze mi to zajmowało mnóstwo czasu

Mi też jak widać, ale raz na miesiąc jeden dzień mogę poświęcić
Przeczytałam właśnie o maści EMLA- znieczulającej miejscowo
Tak myślę, że mogłabym na bikini sobie takie coś położyć Depilacja pewnie trwałaby o połowę krócej

[dyciaa]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=131878
jak dla mnie brzmi groźnie

[Indios Bravos]

Napisane przez dyciaa

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=131878
jak dla mnie brzmi groźnie

Mam ciocię farmaceutkę to podpytam czy na bikini będę mogła
Podobno nie wolno tej maści nakładać na duże powierzchnie, bo można przedawkować z lidokainą. Ja chcę tylko na samo bikini Zobaczymy co ciocia powie na to

[dyciaa]

Napisane przez Indios Bravos

Mam ciocię farmaceutkę to podpytam czy na bikini będę mogła
Podobno nie wolno tej maści nakładać na duże powierzchnie, bo można przedawkować z lidokainą. Ja chcę tylko na samo bikini Zobaczymy co ciocia powie na to

jak będziesz wiedziała to mnie poinformuj w sumie jak dziewczyna zastosowała na całe nogi to się nie dziwię

[Indios Bravos]

Napisane przez dyciaa

jak będziesz wiedziała to mnie poinformuj w sumie jak dziewczyna zastosowała na całe nogi to się nie dziwię

No dokładnie
A ja przeczytałam na wizażu kilka wątków o tym i w chyba 2 z nich udzielała się dziewczyna, która właśnie używa Emli przed każdą depilacja bikini. Na tym wątku to przeczytałam pierwszy raz Sama w domu depiluje się pastą i tylko na te okolice nakłada tą maść Też bym sobie na coś takiego pozwoliła, bo troszkę mnie ta strefa bolała przy rwaniu
Fakt- długość to jedno, ale wrażliwa strefa to drugie