|
|
#391 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 527
|
Dot.: Pasta cukrowa
SylfkaXD pastę nakłada się z włosem a zrywa pod włos. I ktoś już wcześniej pisał żeby zrywać od razu (2-3sek po nałożeniu). Jeśli chodzi o ból to wydaje mi sie że to sprawa indywidualna. Na początku może boleć ale z czasem sie przyzwyczaisz. Pachy i bikini to delikatne miejsca o wiele bardziej wrażliwe. Dzisiaj doszła do mnie pasta cukrowa, kupiłam na allegro. Trochę się boję ale jutro ją wypróbuję i podzielę się wrażeniami.
Jedyne czego sie boję to wrastających włosków. Od 2 lat używam depilatora i mam z tym problem. To jest najgorsze! Mam nadzieję że po paście nie będzie tragicznie. Myślę żeby wypróbować ją na bikini ale tego to już boję się i to bardzo... jakie są wasze doświadczenia z depilowaniem tych intymnych miejsc?
__________________
14.07.2016: waga: 58 kg (Cel: 54 kg) biust: 93 cm talia: 71 cm (Cel: 65 cm) biodra: 94 cm udo: 53 cm łydka: 33 cm ramię: 25,5 cm (Cel: 23 cm) Kolejne mierzenie środek sierpnia. |
|
|
|
|
#392 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 180
|
Dot.: Pasta cukrowa
Dzisiaj przygotowuję sobie pastę w domu...
Jutro napiszę wrażenia... Zdecydowałam się na depilację nóg, nie jestem na tyle odważna na pachy i bikini... Dziękuje za porady! Napiszę coś o paście jak już wypróbuję...
__________________
Hej dziewczyno... nie mów nic! Czas na miłość! |
|
|
|
|
#393 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 527
|
Dot.: Pasta cukrowa
jestem po wielkiej próbie i...
minus : wszystko się kleji, czasochłonne, plus : jak dla mnie prawie bezbolesne(w porównaniu do depilatora-2lata go używałam i pożegnem się z nim na jakiś czas), Ogólnie jestem za! myślę że za jakiś czas dojde do wprawy i nie będą sie do mnie przyklejały wszystkie przedmioty i że będzie mi to szło szybciej. Użyłam do tego podgrzewacza, a wy w czym podgrzewacie? I jakich szmatek używacie?
__________________
14.07.2016: waga: 58 kg (Cel: 54 kg) biust: 93 cm talia: 71 cm (Cel: 65 cm) biodra: 94 cm udo: 53 cm łydka: 33 cm ramię: 25,5 cm (Cel: 23 cm) Kolejne mierzenie środek sierpnia. |
|
|
|
|
#394 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Lublin :D
Wiadomości: 72
|
Dot.: Pasta cukrowa
Zużyłam dzisiaj kilogram cukru. Nawet nie wiem ile było prób i w końcu wyszła mi woda do słodzenia herbaty i karmelki :/
Chyba trzeba kupić na allegro gotową już.
__________________
Jeśli tańczyłem to aż do zatracenia. Dałeś mi wino, wypiłem je do dna, a butelkę rzuciłem w twarz światu.....Na główce od szpilki tańczą dla mnie anioły. Jakże więc, spodobałem się Wam? Do gustu przypadłem ?
|
|
|
|
|
#395 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 527
|
Dot.: Pasta cukrowa
Agrafka ja właśnie mam z allegro tą pastę ale jest jej mało... domowym sposobem myślę ze o wiele bardziej to sie opłaci. Nie zniechęcaj sie i spróbuj jeszcze raz
A jeśli chodzi o depilacje wąsika to czy jest to możliwe ze po depilacji (np ta pasta cukrowa) odrośnie on mocniejszy i ciemniejszy?
__________________
14.07.2016: waga: 58 kg (Cel: 54 kg) biust: 93 cm talia: 71 cm (Cel: 65 cm) biodra: 94 cm udo: 53 cm łydka: 33 cm ramię: 25,5 cm (Cel: 23 cm) Kolejne mierzenie środek sierpnia. |
|
|
|
|
#396 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pasta cukrowa
w dodatku ta pasta u nas na allegro jest kilkakrotnie o ile nie kilkanaście razy droższa niż w ta sama pasta w swojej "ojczyźnie", z tego co słyszałam ;// tam jest to rzecz normalna, może wiele osób potrafi zrobić ją samodzielnie ze względu na powszechność tej metody, a u nas widocznie nie tylko salony kosmetyczne podbijają cenę...
Myślę, że nie warto zrażać się początkowymi niepowodzeniami - mało komu cokolwiek wychodzi idealnie za pierwszym razem, więc myślę, że nie warto po pierwszym lub drugim nieudanym podejściu stwierdzać, że metoda jest do niczego Ktoś wspominał wyżej, że jest to rozwiązanie dobre dla kobiet, które z ubóstwa nie stać na inne metody - ja się akurat z tym nie zgodzę w związku z moim i doświadczeniami, bo uciekłam się do tego sposobu po wieeeloletnim stosowaniu wosku zimnego/ciepłego i depilatora, właśnie dlatego, że jest dla mnie korzystniejszy. Choć po kilku próbach udało mi się skonstruować ową kule depilującą, to jednak, żeby nie paprać rąk w tej masie i nie tracić czasu na jej wyrabianie i formowanie kuli używam masy w ten sposób, że wkładam pojemnik z nią do wrzącej wody(mikrofali nie używam), a gdy się podgrzeje i stanie się ciekła smaruję nią skórę, przyklejam kawałki materiału i po chwili odrywam razem z włoskami Im lepiej przygotowana masa, tym skuteczniej usuwa włoski, nawet do 100 %, imho lepiej niż wosk zimny/ciepły, choć przyznam, bywa, że jest to bardzo bolesne, nie wiem od czego zależy że raz bardziej, a innym razem prawie w ogóle. Przy czym zaznaczę że jestem generalnie odporna na ból, bo przy użyciu depilatora nie czułam bólu wcale, nawet przy wrażliwszych partiach ciała, gdzie skóra jest cieńsza. Ale i tak uważam że warto na chwilkę zacisnąć zęby dla bardzo dobrego efektu - skóra bardzo gładka (depilator np pozostawiał podrażnione mieszki włosowe przez co miałam szorstką skórę), usunięte nawet krótkie i cieńkie włoski, krwiaczki stosunkowo rzadko u mnie. Nie wiem jak z wrastaniem włosów pod skórę, bo cukru używam krótko, a problem z wrastaniem trwa od kilku lat - depilator. Nie dodaję nigdy miodu - dzięki temu, że jest to tylko cukier z wodą (+cytryna) jeżeli poleję podłogę lub ubranie bardzo łatwo usunąć z nich masę - wystarczy podziałać na to gorącą wodą i samo się po czasie rozpuszcza i schodzi bez śladu. Proporcje bardzo różnie - generalnie +- szklanka wody, szklanka cukru , sok z cytryny. Czas gotowania - gotuję długo , aż torche pobulgocze i zaczyna mieć zapach przed-spaleniowy. Jeżeli wystygnie a jest za miękka (tzn gdy jest zimna powinna być stosunkowo twarda - nie powinien w nią swobodnie zagłębiać się palec), dogotowuję, uważając żeby nie spalić, bo będzie po masie - za twarda będzie nieużyteczna, bo nawet podgrzana nie rozsmaruje się na skórze i zaschnie zanim przyłoży się materiał. Mnie interesuje tylko jakich ewentualnie ziółek można dodać do masy jak jak do tej camsakizi czy camsaziki, w jakiej postaci (napar, szuszone) i w którym momencie
Edytowane przez kropla w morzu Czas edycji: 2007-12-09 o 19:47 |
|
|
|
|
#397 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Pasta cukrowa
Ja próbowałam zrobić tą masę, ale lipa- za twarda wyszła i nie dało się z niej ulepić kulki nawe po podgrzaniu i w końcu musiałam wyrzucić razem z pudełeczkiem. Chciałam kupić tą z Allegro, ale skoro jej tak mało to chyba jeszcze popróbuję samodzielnie. W związku z tym moje pytania- w co przelewacie tą masę, żeby potem ładnie 'wychodziła' i po co właściwie dodaje się cytryny (akurat nie mam na stanie
)?
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#398 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pasta cukrowa
Nie wiem po co jest cytryna, ale ja masę najczęściej przelewam do plastykowych pojemniczków służących do przechowywania żywności.
Ostatnio wlałam do metalowej puszki. EDIT : i stwierdziłam ,że metalowa puszka odpada Też ze dwa razy wyszła mi za twarda, bo gotowałam ciut za długo, myślałam, że się wścięknę
Edytowane przez kropla w morzu Czas edycji: 2007-12-09 o 19:32 Powód: wzbogacenie doświadczenia :D |
|
|
|
|
#399 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Pasta cukrowa
Tak właśnie myślałam, że wyszła za twarda, bo 'ciut' za długo gotowałam. Ja wlałam do opakowania po kremie do ciała, ale muszę też spróbować metalem. I ponawiam pytanie o cytrynę
|
|
|
|
|
#400 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pasta cukrowa
Nie, nie, nie próbuj z metalem
Sprzeczne to z moim wyobrażeniem o prawachi fizyki, ale przy osiągnięciu tego samego stopnia ciekłości będąc w metalowej puszce była jakby cieplejsza - za gorąca by posmarować nią skórę (powinno być chyba tak, że przy tej samej temperaturze , obojętnie w czym jest, ma taką samą konsystencję...) Ogólnie z tym gotowaniem jest przechlapane, też nie wyszła mi rewelacyjna teraz - trochę za twarda, musi być bardzo gorąca, żeby zrobiła się płynnawa (co parzy przy nakładaniu) i szybko zasycha, ale dolałam trochę gorącej wody jak zrobiła się już ciekła, myślałam, że ją tym zabiję, ale udało się skutecznie użyć ![]() Cytryna być może dodatkowo "skleja" masę ?? ale ja się nie znam na kulinarii, niech się mądrzejsi wypowiedzą ![]() Odkryłam, dlaczego czasem bardzo mnie boli odrywanie - jak za długo potrzymam i masa za bardzo zaschnie na skórze. Przy krótszym czasie (liczę do dziesięciu) - efekt doskonały, zero bólu
|
|
|
|
|
#401 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pasta cukrowa
dziewczyny a po zastygnieciu jaką konsystencję ma ta pasta, bo ja dostałam na wiymiance i ona jest twarda jak kamień !! pasta była kupowana na allegro
__________________
Gwoli scislosci pisze tutaj z 3 roznych urzadzen i tylko jedno ma polska klawiature ! ![]() Prawo jazdy ! |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#402 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Pasta cukrowa
Uff, dzięki Kroplelko, w takim razie poszukam kolejnego plastiku. po prostu dziwne mi się wydawało gotowanie w plastikowym pudełku, ale masz rację, to będzie tak jak przy mleku skondensowanym (kulinaria
) Ja chciałam jej używać w formie kulki, a nie wosku. Do tego ostatniego jakoś się zraziłam. Tym bardziej pasta powinna być chłodniejsza.
|
|
|
|
|
#403 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pasta cukrowa
Cytat:
Po podgrzaniu (suszarką/w mikrofalówce/w gorącej wodzie - za pośrednictwem pojemniczka, w którym się znajduje) zmieni konsystencję. Podgrzewaj aż będzie prawie ciekła, jeśli chcesz używać jej jak wosku, albo po prostu plastyczna, jeżeli chcesz urabiać ją w rękach na tą "kulę" ![]() Evelinek - do urabiania kuli raczej nie będzie za ciepła, bo nie trzeba jej podgrzewać aż tak mocno jak do "niby-woskowania". Jeżeli chcesz ją urabiać, to nie czekaj aż będzie leista, bo wtedy nic nie ulepisz, tylko aż będzie po prostu na tyle miękka, żeby dało się ją wyrobić w łapkach
|
|
|
|
|
|
#404 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: N .S.
Wiadomości: 591
|
Dot.: Pasta cukrowa
Tak mnie zaciekawiłyście, że spróbowałam...ale mi wyszły krówki
. Mam takie pytanie ta kulka ma być bardzo ciepła, nikt z Was sie nie poparzył?
|
|
|
|
|
#405 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: Pasta cukrowa
Cytat:
, więc zostaje garnuszek z wodą. Ale najpoerw musi mi się na uczelni przeluźnić, wtedy sie pobawię |
|
|
|
|
|
#406 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: lurgan NI
Wiadomości: 31
|
Dot.: Pasta cukrowa
hej dobry wątek, bardzo ciekawy.............też spróbuję i wam napisze.pa
|
|
|
|
|
#407 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Pasta cukrowa
Zrobiłam ten specyfik w charakterze wosku. Próbowałam już tyle razy, że niestety nie pamiętam proporcji dających zadowalający mnie efekt. Pastę robiłam z cukru, kwasku cytrynowego i wody. Gotowałam to na małym ogniu na najmniejszym palniku, żeby mi się pasta nie przypaliła. Po wystygnięciu była przejrzysta i koloru świeżego miodu kwiatowego. Przechowywałam ją w słoiczku po kremie i zawsze była rozciągliwa, tak, że packą do kremu do depilacji czy nawet szerokim patyczkiem od loda dała się wygrzebać
Nanosiłam cieniutką warstwę "z włosem"i przyklejałam solidnie na to odpowiedniej szerokości pasek papieru (może być z zeszytu , byle mocny), potem nie czekając zrywałam energicznie "pod włos". Próbowałam z nogami i bikini, wyszło świetnie , do pach wolę stosować pęsetę.Mam zamiar już niedługo zrobić ponownie tą pastę i będę notować co i jak robiłam oraz w jakim czasie i szybciutko zapodam jeśli kogoś będzie to interesowało
__________________
Dlaczego Superman nie ma dzieci ? Bo może wcale nie jest taki super... |
|
|
|
|
#408 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pasta cukrowa
Ja wczoraj zaczęłam próbować...i chyba dałam za dużo wody bo wyszło mi to mniej więcej o konsystencji miodu
...więc żadnej kulki mi z tego uformować się nie dało..;( ale mimo wszystko postanowiłam spróbować..:/ i teraz chciałabym żebyście mi doradziły ponieważ nigdy się nie depilowałam woskiem..i wczoraj jak próbowałam to wyrywały mi się tylko jakieś pojedyncze włoski(2, 3:/ ) a dziś jak chciałam jeszcze raz spróbować to już żaden Nie mam pojęcia co robię źle;( Proszę, doradźcie coś.. Ps.Dziś zaczęłam to nakładać normalnie, bez ucierania..bo wczoraj nie chciało mi to zmienić koloru.. Więc w tej sprawie też proszę o radę
|
|
|
|
|
#409 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pasta cukrowa
Wczoraj wieczór spróbowałam jeszcze raz tego użyć...i nawet mi to wyszło!!!
Ani jeden włosek mi się przy tym nie wyrywał:/ Więc wyszło o niebo lepiej niż za pierwszym razem ale musiałam robić 2 razy a i tak nie wszystko się wyrwało Macie może jakieś sposoby żeby wyrwały się wszystkie?? Byłabym wdzięczna Ps.robiłam według sposobu:niecała szklanka wody, 1/2 szklanki cukru i dodałam sok z 1 małej cytryny
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#410 |
|
Przyczajenie
|
!!. Pasta Cukrowa.!!
*1/2 cytryny z tego wycisnąć sok) *szklanka cukru *1/2szklanki wody Bierzemy mały garnuszek, łączymy wszystkie składniki i zaczynamy gotować na małym ogniu. Uwaga: podczas gotowania absolutnie nie można zmieniać wielkości ognia! Trzeba czas od czasu zamieszać, najpierw, by roztopił się cukirer, a potem tylko tak profilaktycznie. To wszystko ma gotować się minimum 0,5 godziny, ja gotowałam swoją paste 35 min. Podeczas gotowania pasta będzie zmieniać kolory. Ostateczny kolor będzie jak ciemny miód, karmelowy. Przy końcu gotowania pojawią się bąbelki, które będę wychodzić na powierzchnię. Konsystencja i zapach mają przypominać miód. Gotową paste zlewamy do słoiczka (trzeba uważać aby się nie poparzyć!) i zostawiamy do ostygnięcia. Wystygnięta pasta jest twarda jak kamień i dobrze jest wstawić słoiczek do miski z gorącą wodą, aby trochę rozmiękła. Chcąc przystąpić do depilacji, trzeba wziąść ilość pasty odpowiadającej wielkości małego orzecha włoskiego. Karmel trzeba rozrabiać w dłoniach tak długo, by z przejrzystego zmienił kolor na matowy. Jeżeli zaczniemy depilować skórę za mało rozrobioną masą, to może mocniej boleć i pojawią się trudnaści w rozprowadzaniu. Rozrobioną paste nanosimy na skórę np. łydki, pod włos, tzn. od stopy w kierunku kolana. Wygładzamy kilkakrotnie też w tym kierunku. I teraz w przeciwną stronę (od kolana do kostki) ściągamy pastę, formując jakby taką kulę. Teraz przenosimy paste na inny kawałek łydki i od początku (UWAGA ! NOGA MUSI BYĆ SUCHA I NIE POSMAROWANA ŻADNYK KREMEM CZY BALSAMEM)... Jeżeli za jednym razem nie odejdą wszystkie włoski, to oczywiście zabieg można powtórzyć. Paste robimy z naturajnych składników,więc napewno u nikogo nie wywoła objawów uczulenia, w dodatku pasta przykleja się w przeciwieństwie do wosku do włosków, a nie do skóry, dzięki czemu ból jest nieporównywalnie mniejszy. Pasta nie zawiera środków chemicznych, więc nie podrażnia i nie niszczy naskórka jak wosk, może być wiele razy nakładana na tą samą partię skóry. Jeżeli na skórze pozostaną resztki pasty, albo coś nią ubrudzimy, to pasta natychmiast schodzi zamoczona w letniej wodzie. Wszystkim polecam ten pomysł-co prawda jest dość czasochłonny, ale pomyślcie ile kasy wpakowałyście w różne kremy, żele, woski, maszynki!!! Aha i informacje praktyczne: pasta usuwa już 1-mm włoski, efekt pozostaje na ok. 6 tygodni(!). |
|
|
|
|
#411 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pasta cukrowa
hej dziewczyny! ja dzisiaj probowalam, wlsnie wedlug tego ostatniego przepisu i nic nie wyszlo
nie chce robic z paskami tylko samym karmelem. zainspirowalam sie filmem o tym tytule ale wlasnie zrobilam te mase i jak juz sie zrobila twarda jak kamien to potem nijak sie nie dalo jej ugniesc. to moze ona nie powinna do konca zastygac? |
|
|
|
|
#412 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pasta cukrowa
no dobra ;D dzisiaj spróbuję i popołudniu napiszę jak to wyszło mam nadzieję że w ogóle coś wyjdzie ;D
|
|
|
|
|
#413 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pasta cukrowa
no dobra
|
|
|
|
|
#414 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 104
|
Dot.: Pasta cukrowa
Sluchajcie ja zrobilam ale nie mialam cytryny wiec wcisnelam grejfruta i jak wystyglo to zaczelo sie kruszyc
co zrobilam nie tak??
|
|
|
|
|
#415 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Pasta cukrowa
Devon
![]() Mi zawsze lepiej lub gorzej ale wychodziła. Fakt trzeba dużo czasu i cierpliwości. Teraz jestem rodzinną (mam 2 siostry) specjalistką od depilacji. U mnie najlepiej się sprawdza na rękach, łydkach, bikini i "rowku". Pozostałe części nóg " jadę" depilatorem. Mam małego dzidziusia i szum depilatora ją usypia ![]() Polecam. Warto. |
|
|
|
|
#416 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 106
|
Dot.: Pasta cukrowa
ok przeczytalam i wszystko mi sie pomieszalo ;/ zaluzmy ze mam juz paste i co mam ja uformowac w kulke i przejezdzac nia po kawalku nogi dac plaster i zerwac ?? a nie lepiej wziasc odrobine pasty do reki wsmarowac w skore i plaster i zerwac ?? nie wiem juz sama pogobilam sie ;(
|
|
|
|
|
#417 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 264
|
Dot.: Pasta cukrowa
Do osob ktore juz spraktykowały => czy ta pasta naprawde mniej boli niz woskiem????
|
|
|
|
|
#418 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Pasta cukrowa
Witajcie! Dużo słyszałam o tej paście, niestety nie jestem na tyle odważna żeby pierwszy raz zrobić sobie sama ten zabieg.
Czy jest we Wrocławiu jakis salon. kosmetyczka, gdzie mogła bym to zrobić? Bardzo prosze odpowiedz. Buziaki dla Was odważne dziołchy
|
|
|
|
|
#419 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Pasta cukrowa
Hej dziewczyny! Dzięki za te wszystkie porady, myślę, że z przygotowaniem nie będzie aż tak źle
Ale mam pytanko: Jakie odrastają te włoski i po jakim mniej więcej czasie? Bo nie wiem czy warto się paćkać, bo co z tego, że są gładkie, jak nie wiem jak efekt się utrzymuje?
__________________
" I na mnie patrz- by źrenic twych prawdziwy blask otulał mnie i tym mnie chronił..."
![]() |
|
|
|
|
#420 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pasta cukrowa
Heh... ja za pierwszym razem gotowałam chyba z 3 min. więc wyszła woda. Teraz znowu gdzieś przeczytałam że ma być konsystencja miodu i że minimum 30 minu. No to po 15 minutach patrze a tu mi sie garnek przypalił i zamiast miodu miałam hm... coś ciemnego gorzkiego i twardego jak szkło którego teraz nie da rady roztopić czy coś w tym styly
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:34.





Jutro napiszę wrażenia... Zdecydowałam się na depilację nóg, nie jestem na tyle odważna na pachy i bikini...






, więc zostaje garnuszek z wodą. Ale najpoerw musi mi się na uczelni przeluźnić, wtedy sie pobawię
...więc żadnej kulki mi z tego uformować się nie dało..;( ale mimo wszystko postanowiłam spróbować..:/ i teraz chciałabym żebyście mi doradziły ponieważ nigdy się nie depilowałam woskiem..i wczoraj jak próbowałam to wyrywały mi się tylko jakieś pojedyncze włoski(2, 3:/ ) a dziś jak chciałam jeszcze raz spróbować to już żaden
Nie mam pojęcia co robię źle;( Proszę, doradźcie coś..
