Eureka!! Pasta cukrowa.

[mirrow89]

no i stało się :P postanowiłam całkowicie ostatni raz już dzisiaj spróbować i...... Udało się <jupi> po licznych zmaganiach, myciu garów i wszystkiego dookoła. zaczełam od depilacji bikini bo głównie zalerzało mi na znalezieniu sposobu akurat na to ponieważ golenie maszynką było udręką. na drugi dzień widać było już "zarost" ;/ a kiedy chciałam poprawić następnego dnia maszynką podrażniałam sobie skórę i miałam mnóstwo ran ( krew się polała ]:-> czytałam wszystkie posty i nic mi nie wychodziło. postanowiłam wrócić do punktu wyjścia i zajrzałam do artykułu o tej metodzie na wizazu. wziełam się szybko do roboty moje proporcje : pół szkl cukru pół szkl wody pół cytryny mój bląd chyba polegał na tym że wcześniej czekałam aż mixtura zrobi się brązowa teraz wyłączyłam gaz i przelałam "to" do miseczki czy tylko zaczeło się rumienić i miało kolor trochę ciemniejszy niż miodek z wodą do picia. wystawiłam na balkjon żeby trochę przestygło. i zaczełam mieszać drawnianą szpatułką mieszałam tak kilka minut, to sobie stygło i traciło przejrzystość stawało się takie jak na obrazku ku mojemu zadowoleniu. potem wziełam troszkę w łapki rozrobiłam lekko, ułożyłam na skórce oderwałam, cichutko pisknełam i "włala" od dzisiaj tylko cukier

[Nieznajomaaa]

Witam
Zrobiłam ową pastę wg przepisu lecz jej nie ugnaiatałam i nie robłam żadnej kuli lecz po ostudzeniu rozprowadzałam po skórze jeszcze ciepłą. Czasem dawałam materiał a czasem nie bo znudziło mi sie potem wycinanie tych kawałeczków !Paste musiałam tez podgrzewać 3 razy, żeby nadawała sie do użytku. No i oczywiście pojawiły sie problemy ! No niestety troszke a może nawet BARDZIEJ niż troszke BOLAŁO !!! A do tego za pierwszym razem wyrywało niestety tylko ok 50%włosków! Czy ja to w ogóle dorze robię???

[mirrow89]

Do Niezmajoma.
Z tą skutecznością pasty o której piszesz czyli że wyrywa tylko ok . połowę włosków mam podobne problemy ale tylko jesli chodzi o depilację nóg ( może były za krótkie ale "zapuszczałam" je troche żeby wypróbować skuteczność pasty i według mnie były to już niezłe "haszcze") bo z bikini radzi sobie rewelacyjnie. może jednak powinnaś ugniatać trochę pastę bo z mojego doświadczenia wiem że pasta wyrobiona w dłoniach lepiej przykleja się do włosków jest bardziej lepka ( przynajmniej ta która mi wyszła :P:P). Co do bólu......ja nigdy wczesniej nie używałam ani plastrów z woskiem ani depilatora, tylko golarki, więc nie byłam przyzwyczajona do tego i owszem booolałoooooooo Ale " chcesz być piękna to cierp" Mój sposób na podgrzanie pasty, gotuję wodę w czajniku nalewam trochę do umywalki i wstawiam miseczkę z pastą. Po chwili nadaje się do użytku. Ta pasta jest jak zupa pomidorowa jeden przepis a każdej Pani Domu wyjdzie inaczej więc trzeba wypracować własną metodę użytkowania i przygotowania

[fiszunia]

hej
po próbach z depilatorem, kremami i woskiem doszlam do idealnego dla mnie sposobu, otóż:
na początku zapuściłam porządnie włosy (tak ok 0,6 mm - im dłuższe tym lepiej schodzą) i usunęłam je za pomocą pasty cukrowej z allegro, nogi były dośc długo w miarę gładkie, po pewnym czasie włoski zaczęły wrastac, nogi swędziały mnie niemiłosiernie wiec postanowiłam potraktowac je depilatorem - idealnie zneutralizowało swędzenie no i teraz jak cos odrasta do depiluję póki jest małe (nie boli tak jak przy dłuższych włosach)

[pAtiŚ]

Mam zamiar sobie spróbować....ale nie wiem czy mi wyjdzie...

[shinsa]

a mnie nic z tego nie wyszlo, robilam tak jak z przepisu, sok z polowki cytryny, 1/2 szklanki cukru i troche mnie wody, gotowalam do uzyskania koloru bursztynowego przelalam poczekalam az ostygnie bo byl za goracy, i za momnet tak stawarnidal ze nic nie dal osie zrobic, wykroilam nozem troszke, wlaczylam suszarke na chwile zrobilo sie miekkie chcialam uformowac w rekach i znow skala. Co robie nie tak?

[margop]

Napisane przez shinsa

a mnie nic z tego nie wyszlo, robilam tak jak z przepisu, sok z polowki cytryny, 1/2 szklanki cukru i troche mnie wody, gotowalam do uzyskania koloru bursztynowego przelalam poczekalam az ostygnie bo byl za goracy, i za momnet tak stawarnidal ze nic nie dal osie zrobic, wykroilam nozem troszke, wlaczylam suszarke na chwile zrobilo sie miekkie chcialam uformowac w rekach i znow skala. Co robie nie tak?

No cóz, pytania ciągle te same a odpowiedzi są w wątku. Gotowalaś za długo. Teraz przez wątek to już trudno przebrnąć ale może poczytaj pierwsze strony. Uważnie. Tam naprawdę wszystko jest szczegółowo wyjaśnione.

[shinsa]

no wlasnie o to chodzi ze nie gotowalam dlugo, czytalam pierwsze strony, wiedzialam ze mi nie wyjdzie, moze wykrakalam

[margop]

Napisane przez shinsa

no wlasnie o to chodzi ze nie gotowalam dlugo, czytalam pierwsze strony, wiedzialam ze mi nie wyjdzie, moze wykrakalam

Długo czy krótko to rzecz względna. W twoim przypadku na pewno była pasta za długo gotowana i w związku z tym "stracila" za dużo wody. Stąd ta jej twardość. Nie można jej wtedy wyrobić. to nie ma znaczenia czy gotowałaś pół godziny czy 10 minut. Po prostu za dlugo. Efekt gotowania pasty zależy od kaloryczności gazu, wielkości płomienia etc. Ja zwykle gotuję ok 10 min. Ale nigdy nie kieruję się czasem gotowania ale wyglądem pasty. Wszystko to opisałam w tym wątku, raczej na początku.

[shinsa]

ja tez wczesniej wszystko opisalam, pasta miala kolor bursztynowy czyli taki jak powinien a mimo to nie wyszlo, nastepnym razem zrobie na wyczucie

[agutek1984]

Ja właśnie pierwszy raz zrobiłam i czekam aż ostygnie.juz 2 razy wsadziłam paluchi sie sparzyłam
Mam nadzieje że będzie działać

[malolata-lata]

hmmm.. musze wam powiedziec ze mi nie wyszlo. Zrobilam tak jak w przepisie sok z cytryny szklana cukru, i pol szkalnki wody. Myslalam ze bedzie mi sie to gotowac jakiec pol godz (gdzies tak wyczytalam) ja po dziesieciu min wpadam do kuchni a tam??? Matko wole nie wspominac. To czarne bulgoczace cos wlalam szybciutko do sloika i jak najszybciej wynioslam na dwor. po kilku minutach zauwazylam ze moja pasta to zwykly czarny kamien teraz wiem ze tu chodzi o kolor a nie o czas gotowania. a mam pytanko czy ktoras z was probowala uzyc tego do wydepilowania wasikow?? bo niestety ja taki p[osiadam co srasznie mnie doluje i dlatego zainetesowalam sie to masa cukrowa No wlasnie jesli ktoras ma jakies doswiadczenie to prosze niech napisze cos na ten tema pa

[kalioppe]

naczytalam sie i postanowilam sprobowac eksperyment rozpoczelam dzis, z samego rana... rodzice dziwnie sie patrzyli wchodzac do kuchni, brat pocieszal, ze jak sie nei uda to on to z checia zje w formie cukierkow na sczescie wydaje mi sie, ze nie bedzie az tak zle. pasta ma odpowiedni, bursztynowy kolor, twarda jak skala... postram sie dzis wyprobowac jej dzialanie depilujace i opisze jka poszlo

[blondie-b1]

Kurcze, zawzięłam się na pastę, stosowałam przepis margop, ale.....
zapomniałam o niej i spaliłam pastę! Ja teraz umyć garnek???? Ratunku!
jak uda mi się uratwować garnek to spróbuję jeszcze raz....

[Emilia1]

--------------------------------------------------------------------------------

Kurcze, zawzięłam się na pastę, stosowałam przepis margop, ale.....
zapomniałam o niej i spaliłam pastę! Ja teraz umyć garnek???? Ratunku!
jak uda mi się uratwować garnek to spróbuję jeszcze raz....

hehe, sproobooj czyms do szorowania albo wlej oliwę na chwile i potem umyj

[_bu]

pasta cukrowa hmm..

[nom_de...]

Napisane przez _bu

dziewczyny a co myslicie o tym zeby paste cukrowa wyprobowac na torsie faceta? bo szukamy z moim facetem dobrego sposobu na ten przeszkadzajacy mu, mocny zarost wlasnie na torsie...

Wedlug mnie wyrwie te wlosy, wyrwie
Jednorazowe zastosowanie to bedzie preludium do dalszych zabiegow, kilka powinno wystarczyc, kilka w pewnym odstepie czasowym, zeby skory az nadto nie podraznic Ja depilowalam ta pasta nogi juz 3 razy- drugi raz dopiero tydzien po pierwszym... teraz sa gladkie i milusie, czerwonych kropek brak

[blondie-b1]

A i pasta nie wyszła... Jest taka mokra, lepka i nie chce się kleić. Może ją odparuje w mikrofali?

[nom_de...]

Napisane przez blondie-b1

A i pasta nie wyszła... Jest taka mokra, lepka i nie chce się kleić. Może ją odparuje w mikrofali?

Jak mi za pierwszym razem wyszla zbyt lepka, to po prostu rozpuscilam ja i pogotowalam jescze przez chwile... Ostatecznie kolor wyszedl ciemny braz a zapach byl taki mocno karmelowy Trzeba uwazac, zeby jej nie spalic

[_bu]

[can't be perfect]

a macie jakieś doświadczenia z depilacją całego bikini??
ja nóżki zrobiłam bezproblemowo..bikini zrobiłam połowę bo strasznie bolało..a resztę zrobię kremem do depilacji bo i tak pasta mi sięskończyła a nie mam czasu zrobić nową...
w tym roku pierwszy raz robiłam depilacjęcukrową bo kiedyśsiędo niej zniechęciłam...

[nom_de...]

Napisane przez can't be perfect

a macie jakieś doświadczenia z depilacją całego bikini??
ja nóżki zrobiłam bezproblemowo..bikini zrobiłam połowę bo strasznie bolało..

Ja tez probowalam bikini, ale tylko PROBOWALAM Za bardzo bolalo i podraznila mi sie skora, wiec powrocilam do kremu...

[jaskółka_]

Mam pytanko. Zrobiłam dzisiaj tą pastę i byłam bardzo zadowolna, szybko zbrazowiała, nie pryzpaliła się, lekko podgrzna dała sie wyskrobac z miseczki i uformowac w kulkę. Ale..
w ogóle się nie kleji! przylepiłam paseczek do pachwiny, dramatycznie pocignęłam, gotowa na ból a tu nic odeszała prawie tak jakby nie była przyklejona tylko położona. Ma ktoś pojęcie dlaczego i jak temu zradzić? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.


btw, mój pierwszy post tutaj

[nom_de...]

Napisane przez jaskółka_

Mam pytanko. Zrobiłam dzisiaj tą pastę i byłam bardzo zadowolna, szybko zbrazowiała, nie pryzpaliła się, lekko podgrzna dała sie wyskrobac z miseczki i uformowac w kulkę. Ale..
w ogóle się nie kleji! przylepiłam paseczek do pachwiny, dramatycznie pocignęłam, gotowa na ból a tu nic odeszała prawie tak jakby nie była przyklejona tylko położona. Ma ktoś pojęcie dlaczego i jak temu zradzić? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.


btw, mój pierwszy post tutaj

Byc moze za bardzo ja podgrzalas i zbyt mocno stwardniala. Kiedy wygrzebujesz paste cukrowa z pojemniczka, powinna sie "ciagnac". Nie moze byc jednak polplynna... Sprobuj jescze raz ja przygotowac.
Mi na szczescie udala sie za pierwszym razem

[jaskółka_]

hmm.. moze rzeczywiscie za długo podgrzewałam.
dzieki, sprobuje jeszcze raz.

[bialasonia]

No Co Wy Dziewczynki!!!nie Oglądałyście "40-sto Letniego Prawiczka" ???jest Tam Taka Scena Z Depilacją Na Pierwszym Planie.mam Nadzieję,że Wam Się Nieodwidziało!!??pozdrawi am Wszystkie Masochistki.

[asiek70]

Witam! Wiele się naczytałam na temat sporządzenia pasty cukrowej. Zebrałam też dużo informacji na ten temat. Uważam, że metoda ta jest nadzwyczajna. I mam ogromny żal, że nie wiedziałam o tej metodzie wówczas wtedy, kiedy zaczynałam mieć problem z włoskami. Ponieważ stosowanie tej metody już od samego początku wyrastania włosków pozwoli po nie długim czasie na pozbycie się ich na stałe. Teraz pewnie nie miałabym z tym problemu. Czemu musimy żyć w takim zacofanym kraju gdzie wszyscy chcą się nachapać pieniędzmi. Czemu nikt nie reklamuje tej metody, dużo osób nawet jej nie zna. Jest to przecież prosta, tania metoda i przy tym dająca rezultaty. Odpowiedź jest prosta, polski rynek nie chce dopuścić do tego, żeby w taki tani sposób pozbyć się tego problemu. Kto by na tym zarobił ? Nikt. Nie zarobiły by firmy produkujące golarki po których musimy się golić (co nie które Panie) codziennie. Firmy produjące wosk, depilatory i inne wynalazki. Dlatego my kobiety rozpowszechniajmy tą metodę!!!

[bialasonia]

Witam.Dziś planuję wypróbować to cudo, ale strasznie się boję

o okolice bikini.Nie wiem też czy nie zbyt krótkie mam włoski

na nogach???Piszcie wszystko co może mnie do tego

szaleństwa lepiej przygotować!!!pozdrawiam. ..

[Ammbra]

czesc!!
nie wiem czy juz ktos pisal o tym czy nie ale taka paste mozna kupic na allegro

[jmu]

Napisane przez bialasonia

Witam.Dziś planuję wypróbować to cudo, ale strasznie się boję

o okolice bikini.Nie wiem też czy nie zbyt krótkie mam włoski

na nogach???Piszcie wszystko co może mnie do tego

szaleństwa lepiej przygotować!!!pozdrawiam. ..

Usuwanie zbednych wloskow pasta to nie jest 'cos co tygryski lubia najbardziej'...(bo to jednak usuwanie owlosienia!) ale to jak dla mnie najmniej bolesna metoda i tak! Na poczatku trzeba miec tylko dosc duzo czasu bo troszke jest z tym 'babrania' (sama jestem jeszcze na etapie poczatkowym - nauki, ale co zauwazylam tym sie dziele ). Pamietaj zeby pasta po wstepnym ugniataniu - tym zaraz po wyciagnieciu ze sloiczka - byla dosc ciepla, przestala byc juz przezroczysta (na poczatku robi sie taka szklista (bardzo ladny kolor!)) a potem zmienia sie w matowa - i wtedy jest najlepsza do uzycia bo sie dobrze klei do wloskow. I nie trzeba jej z calej sily przyciskac do skory (ja tak robilam a to wcale nie jest konieczne) i wtedy jest niemile uczucie ciagniecia skory! Jezeli pasta zle sie do niej klei to moze oznaczc ze jest jeszcze za slabo wyrobiona i za chlodna. Powodzenia!