Pasta cukrowa

[Szympulka]

[i][b] SwieRZynko... Przykro mi, ze eksperyment sie nie udal. Na przyszlosc troche wiecej wyobrazni. Poza tym, zanim zaczniemy upiekszac Siebie, warto zwrocic tez uwage na swoje zachowanie. Twoje slownictwo bardziej niz skora wymaga korekty.
Pozdrawiam.

[młodaa]

Uuu... hehe, a ja nie dolewalam wody
zrobilam przede wszystkim UDA!!!! jej, w koncu mialam superowo gladkie no mowie Wam, cudne. Nie moge ich traktowac depilatorem elektrycznym bo straaasznie boli, wiec zdecydowalam sie na natiralny wosk
pozniej zrobialm jeszcze raczki tez super wyszlo... a w dodatku od razu moglam wyjsc praktycznie z domu-nie byly czerwone i plamek tez nie bylo
ale do rzeczy bo sie rozpislalam troszke ;]
nie dolwealam wody.. kiedy masa zaczynala gestniec podgrzewalam ja ale teraz sprobuje tez z woda jak wloski odrosna troszke

pozdrawiam

[niffe]

Hej ja mam pytanie,nie moge znalesc tego przepisu czy moglabys go tak w skrocie? Bylabym wdzieczna bo przydaloby sie jakas nowa metoda depilacji,mam dosc maszynki,i czerwonej kropeczki;/ Z gory thx

[Blathan]

Hej proszę bardzo: szkl cukru, 1/4 szkl. miodu, sok z pol cytryny - zagotowac mieszajac na malym
ogniu, masa powinna miec lejaca sie konsystencje, schlodzic, nast. nakladac jak cieply wosk na skore, uwazac aby masa nie byla za goraca , dalej - jak przy depilacji woskiem. Aha dobrze jest dodać wody, ale trzeba to zrobić jak już cukier się rozpuści nie wcześniej.

[kamkam]

Według kanonów piękna świata arabskiego zadbane ciało to gładkie ciało, więc w hammamatach wyrywano skrupulatnie każdy zbędny włos. Z twarzy kąpielowa wyrywała włoski podwójną jedwabną nicią, ciało depilowano, nakładając pasty, których działanie przypominało dzisiejszy zabieg z woskiem. Drobnoziarnista glinka zastygała na skórze, po czym odrywano ją energicznie wraz z przyklejonymi włoskami. Stosowano też pastę ze złotokostu i wapna, co nie tylko wygładzało, ale również rozjaśniało skórę. Twarz wybielano pastą z migdałów i jaśminu. Arabski przepis na depilującą pastę można wypróbować także dzisiaj. Trzeba wymieszać po pięć łyżek cukru i wody, dodać sok z jednej cytryny i taką miksturę gotować na wolnym ogniu, aż wywar stanie się złocistokarmelowy. Po wylaniu go na talerz należy odczekać, aż wystygnie, i ulepić kulę, po czym przyłożyć ją mocno do skóry i energicznie oderwać razem z włoskami.


http://gala.onet.pl/0,337034,1,uroda.html

[Kasienia]

hejka!Zrobiłam wszystko wg. przepisu ale cos chygba nie tak.Jakiego materiału trzeba urzyc- cienkiego grubszego bo mi sie włoski nie chcą przyklejać

[manolita]

oooo ho ho ho.... napalilam sie na ta metode i sama sprobuje. Ciekawa jestem czy beda takie same efekty jakie kiedys mialam po wosku z weeta, czyli nijakie, ale piszecie, ze wychodzilo, wiec moze i mi sie uda? Musze tylko poczekac az mi wloski odrosna.

[lumiaa]

ja z kolei zastanawiam sie kiedy zrywac? jak szybko tkanina wiąże z cukrową mazią żeby depilacja była skuteczna? od razu po przyciśnięciu tkaniny do skóry?

[Minerwa]

Na jakiej długości włoski najlepiej to nakładać?
I jakie szerokie i długie powinny byc paski?
Genialna ta metoda i jaka tania

[Minerwa]

Hehhe, nie wytrzymałam i stworzyłam coś na kztałt tej cukrowej depilacji
Cukier wrzuciłam do rondelka, tak na oko, trochę żeby dno zakryło ()tak z mniej niż 1cm) wycisnęłam na to pół cytryny, trochę miodku i zagotowałam. Straszna piana się zrobiła, chyba ze 3cm tego roztworu powstały . Dorzuciłam nieco oliwy z oliwek, tak ze dwie łyżki i ze 3 łyżki wody, wymieszałam i odstawiłam (kolor to miało taki już dośc ciemny, ale nie karmel jeszcze). Zgestniało na skorupę... Więć podgrzałam leciutko znów i takie ciepłe klejące się coś wrzuciłam na łapkę. Od razu zaczęło zastygac, więc mokrą dłonią zaczęłam to rozmasowywać. Takie obrzydliwe lepkie coś powtało, tak długo smarowałam aż wymaziałam całe przedramię taką lepką warstwą (bardzo bardzo cienką). Takie to aż nieprzyjemne było bo podczas tego masowania to strasznie napinało i ciągnęło skórę... Bawełny pod ręką nie było więc wzięłam gazetę . Cześć pasków schodziła ładnie i z włoskami a cześć nie odklejała się cała tylko zostawiała takie kawałki gazety poprzyklejane... więc znów mokrą dłonią rozmasowywanie... porobiły się takie kulki gazetowe, którymi można było pozciągać resztki masy cukrowej . Wzięłam nową gazetę, zrobiłam kulkę i pościągałam nią cały ten bałagan z przedramienia .
Resztę zmyłam (mydełkiem, bo samą wodą to nie bardzo chciało puścić). Łapka czerwona przez około 30minut, ból był niewielki i zero czerwonych kropeczek! A co najważniejsze to moje rączki są niemalże gładkie (gdzieniegdzie pojedyncze włoski zostały) takie mięciutkie, nawilżone
REWELACJA i to prawie za darmo
Następnym razem pokombinuję z papierem śniadaniowym, bo jest mocniejszy od gazety

[swierzynka]

DO lodowa_ta_babka.......... .........
Mam prosbe czy moglabys podac przepis na piling do ciała z kawy soli i cynamonu...........Bardzo PROSZE!!!!!!!!!

[Girl-85]

wow jestem pod wrażeniam !

TEz chcę spróbować...

PIszcie jeśli po swoich doświadczeniach bedziecie chciały coś dodać, udoskonalic tę metodę ;]

Jesteście super dziewczyny! :}*
POzdrawiam

[Marjorie]

Witam. Dzisiaj dopiero znalazłam temat o depilacji cukrowej i oczywiście od razu ją wykonałam
Wczesniej uzywałam wosku veet na ciepło a jak go wycofali znalazłam wosk Home Institute. Ale po dzisiejszym zrobieniu depilacji jestem bardzo zadowolona, głównie tym że znalazłam tani sposób na depilację. Wosk nie dośc że kosztował 30-40 zł (i tak niedużo w porównaniu z depilacją u kosmetyczki) to często musiałam go szukać o sklepach, a tak zrobię sobie większa ilość cukrowego i bedę przetrzymywać w słoiczku po starycm wosku i tylko podgrzewać w garnku z wodą.
Faktycznie jak pierwszy raz go zrobiłam to był strasznie gorący i sprawdząjąc trochepoparzyłam sobie palucha, no i jak wystygł to był za twardy do rozsmarowania, więc wlałam trochę wody jeszcze raz zagotowałam i odczekałam az wystygnie i przystapiłam do depilacji. ja mam 2 torebki starych pasków po woskach sklepowch i nadal je używam chociaż trzeba się rozejrzeć za tą fizeliną.
I najważniejsza rzecz: wosk trzeb nakładać nożem jak najcieńszą warstwą, jeżeli nałozy się grubą to wosk przykleja się do pasków. Po cienkim nałożeniu pięknie się odrywa z włoskami, rzezcywiście mniej boi, i nogi sa takie gładkie jak nie byly po wosku sklepowym.
Na pewno trzeba wprawy, jak ktoś zaczyna to niech się nie zraża , po jakimś czasie dojdzie do perfekcji.
Jedyny mankament jest taki że wosk strasznie się lepi, byłam cała klejąca ale coż

[KasiaKatarzynka]

chyba sie skusze


kilka lat temu przeczytalam o tym w jakiejs gazecie, jednak nie podali przepisu, wiec sama cos probowalam stworzyc, tylko sie poparzylam :/ ale teraz dzieki wam zaraz biegne sprobowac


i wyszlo wspaniale

[Marilyn]

Dziewczyny strasznie Wam dziekuje za ten watek! Zrobiłam ten cukrowy wosk i to jest rewelacja!
Miałam dwa podejscia, za pierwszym razem wyszedl mi troche za mało lepki, teraz troche zmieniłam proporcje składnikow i bomba! prawie jak normalny wosk - przede wszystkim nie gestnieje zbyt szybko gdy sie przestudzi.
Jest fantastyczny do małych powierzchni np bikinii i pach, z nogami troche gorzej, bo trzeba mniejsze kawałki depilowac ( depilowanie zbyt duzej powierzchni jakos sie nie sprawadza), ale co tam! podraznienie minimalne ( czerwone kropki były ok 2 h)
Zobaczymy jak bedzie z wrastaniem
strasznie jestem zadowolona

[Blondzia]

"Przepis na pastę cukrową (według kosmetyczki z hotelu Orient Palace, Sousse, Tunezja):

1 szklanka wody*
szklanki cukru
cytryny
Składniki podgrzać razem, poczekać, aż zmienią kolor, nieco przestudzić, wygnieść w palcach niewielką kulkę, następnie nałożyć na skórę, zerwać, ugnieść, nałożyć, zerwać itp. Łyżka stołowa masy starcza na całe nogi. Nakładanie musi się odbywać zawsze w kierunku wzrostu włosa. Przegotowaną masę można przechowywać przez kilka miesięcy.
* Moja modyfikacja przepisu polega na dodaniu mniejszej ilości wody"

Ten przepis znajduje się na stronce Wizazu, tylko nie wiadomo ile trzeba tej cytryny (samego soku?) i cukru.

Proszę, napiszcie jesli wiecie

[Natalia*79]

Już poprawiono ten przepis. Był błąd. Trzeba pół szkl. cukru i pół cytryny. Jak ktoś go wypróbuje to dajcie znać. Pozdrawiam

[paula78]

ja robie i nic nie gęstnieje.

[connie]

Póki co "wydepilowałam" garnek z emalii. Gotowałam tę mieszankę i gotowałam (mieszając co jakiś czas). Proces gęstnienia przebiegał dość długo. Przelałam do miseczki (teraz czekam aż się ostudzi), a na dnie garnuszka trochę się cukier skrystalizował i za Chiny Ludowe nie mogłam go usunąć (namaczanie, szorowanie), no i zaczęłam zeskrobywać nożem... :/ Miejmy nadzieję, ze ta studząca się masa będzie do użytku

[paula78]

moja juz chlodna ale w formie płynnej wiec z robienie kuleczki nic nie wyjdzie:/

chyba tej wody to zdecydowanie mniej trzeba dac.

[mania12]

ja tez zrobilam i ....nic nie gestnieje dodalam wiecej cukru i nic....moze trzeba dluzej gotowac?!?choc w moim przypadku trwalo to dlugo....

[kasia_17]

jakas straszna lipa z tą pastą cukrową!!! wogule nie zgestniala totalna klapa. mam w garze jakąs polewe na nalesniki a nie paste do depilacji ;( kombinujcie dziewczynki dalej a jak cos wymyslicie to napiszcie.

[Lexie]

Kiedyś był taki wątek na forum, był tam taki przepis:

Szklanka cukru, 1/4 szkl miodu, sok z połówki cytryny.
Zgotować to mieszając na małym ogniu, schłodzić, nakładać jak ciepły wosk. Trzeba uważać żeby nie było za gorące, dalej postępować jak przy wosku.
To miało być do stosowania z paskami materiału, ale wychodsziło za gęste (miało mieć lejącą konsystencję, a było sporo gęstsze), wiec może by sie nadało do tej metody z artykułu?

[mania12]

a ja tak sobie mysle moze zamiast 1 szkl wody dac- 1 szkl cukru,pol wody i pol cytryny?!?no nie wiem ......a tak fajnie sie zapowiadalo....w swojej "pascie"mam juz chyba pol torebki cukru tylko kilkakrotnie podgrzewalam jak widzilam ze nie zastyga to dawaj na ogien i cukier i tak ze trzy razyi nic!klapa!ale moze jakby zmienic proporcje(j.w) i podgrzac raz na malym ogniu...?!?hm

[paula78]

ja dałam tak ,3/4 szkl. wody ,szklanka cukru i pól cytryny i jest gęste ale uformowac sie z tego nic nie da:-/

trzeba by chyba rzeczywiscie odrobinke wody ,szklanke cukru i cytryne i jeszcze troche miodu.

[shantia]

Ja dałam pół szklanki wody, pół szklanki cukru i pół cytryny, ale w trakcie gotowania dosypałam cukru, bo nie chciało gęstnieć (więc ok. 1 szkl. cukru). Gotowałam jeszcze długo mieszając, mimo bąbelków powietrza. Odstawiłam na balkon, po ostudzeniu zgęstniało, później wstawiłam jeszcze do zamrażalnika, no i było twarde.
Niestety, próbowałam brać i ulepić kulkę, ale masa robiła się za bardzo miękka w palcach. W końcu nałożyłam na nogi jak wosk i odrywałam za pomocą płóciennych pasków. Nawet nieźle schodziło, ale już mi się w to nie chce bawić.
Nie wiem jak zmodyfikować przepis, żeby wyszła masa nie lepiąca się do rąk i nie rozpuszczająca się tak bardzo. Bo wtedy faktycznie można zużyć jedną łyżkę na całe nogi. W moim przypadku zużyłam pół garnuszka na dwie (niedokładnie) wydepilowane łydki :/

[connie]

Ja robilam dokladnie z przepisu: szklanka wody, pol cytryny, pol szklanki cukru i po wystygnieciu dalo sie z tego zrobic kulke. Tyle, ze chyba zgestnialo az za bardzo, bo z depilacji nici Tzn. owszem przykleilo sie na skore, ale zadzialalo bardziej jak masaz, niz depilacja. Nic wloskow nie usunelo ... .

[Meariel]

Dziewczyny :haha: odechcialo mi sie robic ta paste jak przeczytalam jakie macie przeboje z nią
Jednym za gesta wychodzi, innym za rzadka
Jak bede miala chwile to tez sprobuje i dorzuce swoje 3 grosze.

[kot_bury]

A przy okazji tego wątku, gdzie w Szczecinie lub Bydgoszczy zrobić depilacje miejsc intymnych. Bo ogólnie komstyczki to bikini i owszem ale nic ponadto i zdiwoine wielce jak pytam.

[Beata]

Studio Urody Beaty Krajnik - ul.Beżowa 2 (od lipca 2005 , nowy adres Beżowa 4 / 4) , tel. 463 30 21 - Szczecin
Myślisz o bikini głębokim ,paseczek czy o depilacji całkowitej ?

Co do pasty cukrowej to nie polecam - miałam oryginalną , jak tylko się to "cudo" pojawiło i nie wprowadziłam do oferty - w porównaniu do wosku o wiele więcej z tym pracy i mało higieniczny zabieg.