Eureka!! Pasta cukrowa.

[777samara]

Napisane przez windie

Mam problem z pastą.
Robiłam ją pierwszy raz. Na początku wszystko było ok, kolor ma ciemnobrązowy, po wystygnięciu jest twarda jak kamień. Podgrzałam wkładając miseczkę z pastą do rondelka z wodą, ale gdy wzięłam trochę do ręki i próbowałam zagnieść, to ona od razu mi zaschła i zagnieść się jej nie dało. Czy za mało podgrzałam tą pastę, czy może z przygotowaniem coś poknociłam? Pomóżcie

Ciężko powiedzieć mając tylko takie informacje i nie widząc tego. Jeśli rozgrzałaś ją a ona dalej jest twarda to albo ją spaliłaś i jest do wyrzucenia albo ją przegotowałaś i mozna spróbować dać ją na ogień dolać troche wody. Mogę sie mylić. Tyle że pasty nie ugniatasz tylko raczej tak "rozciągasz". Pasta ma być bursztynowa a nie ciemnobrązowa raczej.
Trochę wiary, ja 3 pierwsze pasty wyrzuciłam do kosza a jedną narobiłam sobie siniaków. Nauka kosztuje

[Efedrynaa]

tak sie zastanawiam czy paste lepiej nkładac z włosem czy pod włos. Spotkała sie z wieloma opiniami i szczerze powiedziawszy nie jestem do końca przekonana jak to zastosować. Niby jeśli nakłada się pod włos, boli jedynie moment naciągania pasty na skorę, a nie samo wyrywanie, a z nakładaniem z włosem jest podobno podobnie jak z woskiem. Już sama nie wiem... Sprawdził ktoś oba sposoby nakładania? jak lepiej?

[dyciaa]

Napisane przez Efedrynaa

tak sie zastanawiam czy paste lepiej nkładac z włosem czy pod włos. Spotkała sie z wieloma opiniami i szczerze powiedziawszy nie jestem do końca przekonana jak to zastosować. Niby jeśli nakłada się pod włos, boli jedynie moment naciągania pasty na skorę, a nie samo wyrywanie, a z nakładaniem z włosem jest podobno podobnie jak z woskiem. Już sama nie wiem... Sprawdził ktoś oba sposoby nakładania? jak lepiej?

ja robię tak, jak akurat jest mi wygodnie, zależy od tego gdzie. na rękach nawet nie robię pod włos czy z włosem, tylko po prostu z góry na dół. I tak i tak wyrywa. A pastę stosuję głownie do bikini, rąk i wąsika. używam taką z allegro camsakizi (czy coś w tym stylu) i starcza mi na kilka miechów ;d

A mam takie pytanie, n ie wiem czy w temacie, ale związane z pastą... czy to możliwe że od wyrywania wąsika tą pastą wyszedł mi jakiś ropny pryszcz? Bo robiłam też pomiędzy brwiami bo nie chciało mi siępęsętką bawić i też niby jakaś ropna krostka mi wychodzi obok lewej brwi.
Ja już nie mam sił na to wszystko

[ama]

Nakładamy pod włos, zrywamy z włosem. Amen. Tak nie urwiesz włosów i znacznie lepiej wychodzą.

[19izka89]

Dzisiaj zrobiłam swoją pierwszą pastę
Nie wiem dlaczego, ale włosów z moich rąk i nóg nie za bardzo chce wyrywać za to z bikini poradziła sobie lepiej ... Nie wiem jak mi się to udało bo i depilatorem, i pęsetą kiedyś próbowałam, ale nie było mowy tak bolało, a teraz poszło z górki

[smv]

no bo ze 3 razy jak podchodzilam do pasty to nie wyszlo nic bo nie umialam, wiec juz technike mam paste kupowałam w marcu to i tak dałam rade:P
pwiedzcie mi ta camzakizi to czym wyciagacie z tego badziewnego pojemniczka, jak wloze palec i wyciagam rozgrzana paste z mikrofalowki to mnie parzy, lyzeczka idzie gorzej bo sie klei do stali/metalu- z czego zrobione sa lyzeczki:P? a poza oparzeniem na palcu to pazurek mi sie wygina w 2 strone i efekt taki ze złamany jest macie sposob na dobre i skuteczne wyciagniecie tej pasciory?

izka89 dobre a na zero czyli wargi tez pastą? ja raz pociągnełam i myslalam ze ducha wyzione;P zero robie cale "wzgórze")

[777samara]

Boli tam niżej, ale chyba tylko za pierwszym razem. O ile się nie przylepi

Zdecydowanie nakładać pod włos i zrywać z włosem! Nie wrastają wtedy aż tak bardzo włoski!


Pryszcz od wyrywania pastą? Nie. Chyba że wyrwałaś właśnie pod włos to może Ci tam zaczął włosem wrastać czy coś. Albo może to po prostu jakieś lekkie zaczerwienienie, podrażnienie. Na pewno sama pasta nie jest temu winna..

[19izka89]

No ja mam nadzieję, że nastepnym razem będzie mniej bolało

[dyciaa]

Też robiłam na zero ;p a paste do mikrofali kładę na 5 sekund, tylko żeby łatwiej wyciągnąć palcami ;*

[smv]

a mamusiu glebiej bym pasty chyba nie nalozyla ze strachu ze cos pociagne sobie hehehe;P ale mowcie co chcecie pasta super cud miod)

[syylwuska]

Witam wszystkich Tak Was podczytuję dziewczyny i sama mam ochotę na ta pastę, tylko jeśli chodzi o własną robotę, to teraz nie bardzo mam jak, sesja, stancja itp Dlatego mam pytanie, czy ta pasta z allegro też się nadaje? Czy słabsza jest od tej robionej samodzielnie? Wklejam linka do aukcji:
http://allegro.pl/pasta-cukrowa-depi...644681735.html
Proszę o jakieś opinie, jak jest lepiej zrobić, jestem początkująca, a nie powiem, że zaciekawiło mnie to bardzo, skoro jeszcze efekt utrzymuje się tak dłuuugo

[ceccylia_paladin]

Hej, ja robiłam dziś z koleżanką tę pastę, ale nie wyszła nam. Chyba dlatego że za długo trzymałyśmy ją na gazie. Masa stała się ciemno brązowa. Zostawiłyśmy na 10 min do ostygnięcia i spróbowałyśmy nakładać, ale była zbyt gorąca, a jak chwilę w placach poleżała , to twardniała i w ogóle nie wyrywała włosków.
Jakieś rady?

[Emilia1]

Sylwuska tej z allegro nie znam, ale własnoręcznie robiona naprawde porządnie usuwa włoski.

Ceccylia - być może za mocny gaz miałas- lepiej sukcesywnie na wolnym, malym ogniu podgrzewać.

[syylwuska]

Hmm widzę, że dziewczyny tutaj piszą, że jest niezła, ale chciałabym dowiedzieć się czy próbować robić swoją (co słyszałam, że łatwą rzeczą nie jest), czy kupić na allegro, chodzi mi o to czy ich jakość jest porównywalna? Proszę o jakieś opinie Czy ta kupiona np nie jest słabsza, wyrywa niedokładnie itp...

[smv]

wyrywanie to kwestia techniki, ja paste probowalam ze 3 razy w zyciu robic i nie wychodzila wiec skapitulowalam ale jak na alegroszu jest wiec czemu nie miec kupnej i bez przypalonych garow:p szybciej i w ogole
jak dostalam kupną to ze 3 razy podchody robilam i nic nie wychodzilo, ale podeszlam 4 i 5 i 6 na spokojnie i juz jest lux, tyle ze ja nog nie depiluje pasta bo okropelnie mnie boli, robie bikinii i wiecej :P

[777samara]

Napisane przez syylwuska

Witam wszystkich Tak Was podczytuję dziewczyny i sama mam ochotę na ta pastę, tylko jeśli chodzi o własną robotę, to teraz nie bardzo mam jak, sesja, stancja itp Dlatego mam pytanie, czy ta pasta z allegro też się nadaje? Czy słabsza jest od tej robionej samodzielnie? Wklejam linka do aukcji:
http://allegro.pl/pasta-cukrowa-depi...644681735.html
Proszę o jakieś opinie, jak jest lepiej zrobić, jestem początkująca, a nie powiem, że zaciekawiło mnie to bardzo, skoro jeszcze efekt utrzymuje się tak dłuuugo

Nie polecam tej pasty.

[19izka89]

A próbowałyście tą pastę? smakuje jak landrynki cytrynowe Dobrze, że ją szybko pobrudziłam bo inaczej całą bym zjadła

[smv]

o jeny nie jedz tej pasty

[dyciaa]

Napisane przez 19izka89

A próbowałyście tą pastę? smakuje jak landrynki cytrynowe Dobrze, że ją szybko pobrudziłam bo inaczej całą bym zjadła

a już myślałam, że tylko ja jestem tak rąbnięta też próbowałam, mniam

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez syylwuska

Witam wszystkich Tak Was podczytuję dziewczyny i sama mam ochotę na ta pastę, tylko jeśli chodzi o własną robotę, to teraz nie bardzo mam jak, sesja, stancja itp Dlatego mam pytanie, czy ta pasta z allegro też się nadaje? Czy słabsza jest od tej robionej samodzielnie? Wklejam linka do aukcji:
http://allegro.pl/pasta-cukrowa-depi...644681735.html
Proszę o jakieś opinie, jak jest lepiej zrobić, jestem początkująca, a nie powiem, że zaciekawiło mnie to bardzo, skoro jeszcze efekt utrzymuje się tak dłuuugo

ja lubię tą pastę, ale używałam tylko tej więc nie mam porównania

[ama]

Aż spróbowałam jak moja pasta smakuje (robię sama) i wcale nie jest dobra Taka słodka, że od razu niedobrze mi się robi. Za to wyrywa włoski świetnie

[19izka89]

Moja była mocno cytrynowa

[xsylax]

Zainteresowałyście mnie tą pastą Jak już będę po sesji to spróbuję zrobić swoją albo może kupię tą z allegro. Wydaje się być dobrą alternatywą dla podgrzewacza do wosku nad którego zakupem ostatnio myślałam. W każdym razie pora skończyć z maszynkami do golenia

[syylwuska]

No to teraz jestem w kropce, bo jedni nie polecają, drudzy że można spróbować... Bo mi chodzi dokładnie właśnie o tą CAMSAKIZI z allegro, ktoś jeszcze może jej używa? Czy jednak lepiej popróbować, pozalepiać garnki ale zrobić swoją? ;D

[777samara]

Moim zdaniem jak na prawdę chcesz kupną to wybierz jakąś inną

[nikah]

syylwuska, nie martw się o garnki - jeśli nie spalisz pasty to wszystko się domywa.
właściwie czemu nie polecacie tej gotowej pasty? używałam jej kiedyś i nie zauważyłam jakiejś znaczącej różnicy.

[syylwuska]

Z moim zdolnościami gorzej będzie jak spalę, ale może jakoś domyję A macie jakaś sklepową godną polecenia? Skoro tamta jest bee ;P Jak już skończę sesję to się zastanowię, czy palić garnki, czy kupić tylko jaką? Byle nie jakąś super drogą...

[ama]

Oj tam, nie spalisz garnków. Rób na małym ogniu i stój przy tej paście (a nie czytaj wizaz w trakcie jak się gotuje ). Jak będziesz pilnować to NIE da się spalić, bo od razu czuć jak cukier zaczyna się palić. A garnek po paście domywa się świetnie - wystarczy zalać wrzątkiem i się od razu resztki cukru rozpuszczą.

[smv]

ja mam CAMZAKIZI i jesem zadowlona, wlasnie dzis przyszly mi kolejne 2:P na przyszlosc;P

[margop]

Napisane przez nikah

syylwuska, nie martw się o garnki - jeśli nie spalisz pasty to wszystko się domywa.
właściwie czemu nie polecacie tej gotowej pasty? używałam jej kiedyś i nie zauważyłam jakiejś znaczącej różnicy.

Z prozaicznego powodu, z powodu ceny. Zrobienie w domu solidnej porcji kosztuje niecałe 2 zł.

[syylwuska]

Napisane przez ama

Oj tam, nie spalisz garnków. Rób na małym ogniu i stój przy tej paście (a nie czytaj wizaz w trakcie jak się gotuje ). Jak będziesz pilnować to NIE da się spalić, bo od razu czuć jak cukier zaczyna się palić. A garnek po paście domywa się świetnie - wystarczy zalać wrzątkiem i się od razu resztki cukru rozpuszczą.

Ok, dzięki za rady skoro tak mówicie, to spróbuje, może się uda!

Napisane przez smv

ja mam CAMZAKIZI i jesem zadowlona, wlasnie dzis przyszly mi kolejne 2:P na przyszlosc;P

O czyli jednak wszystko zależy od techniki jak tak. ;]

Napisane przez margop

Z prozaicznego powodu, z powodu ceny. Zrobienie w domu solidnej porcji kosztuje niecałe 2 zł.

A to trzeba było od razu mówić, że o cenę chodzi. Myślałam, że tak kupiona jest dużo słabsza. Tylko 2 zł? Sam cukier kosztuje chyba ze 4 zł, no ale w sumie cały nie idzie do jednej porcji.