Cytaty z ksiazek

[Anul3k]

Wzielam sie za czytanie calej Jezycjady od nowa, zapisuje numery stron, a poznej przepisuje wszystko na raz Szkoda ominac takie teksty

[aluniaa007]

"Chcialabym miec taka reke, jedna jedyna reke, ktora poprowadzi mnie i wskaze mi droge."

z ksiazki pt." dobranoc, slonko." heidi hassenmuller.
ksiazke polecam,warto pzeczytac .

[miss_seepy]

nie moge sie pochamować i chociazby dla wlasnej przyjemnosci

->

IDA SIERPNIOWA

"Ida odwróciła się od lustra i z wyrazem lekceważenia pociągnęła nosem. W swym podręcznym arsenale kobiety światowej miała spory zapas takich wzgardliwych grymasów. Trenowała je wszak codziennie przed lustrem, na wypadek gdyby akurat tego dnia zaczepił ją jakiś czarujący natrętny brutal. Teraz Wyniosłość ową przećwiczyłą na osobie siostry, zresztą bez trudu. Mimo, iż uważała Gabrielę za istotę pod każdym względem, Ida po cichu przypuszczała, że starsza siostra nie ma w sobie ani jednego hormonu. Żeby do tego stopnia się zaniedbać! Nigdy się nie malować! Wrzeszczeć na ulicy na takiego pięknego chłopaka jak Pyziak! Ida miała już nie tylko dyskretny manicure, ale i dyskretnego wielbiciela imieniem Waldzio, który to, nie zważając na jej zmienność i okrucieństwo, chętnie poddawał się rozkosznej tyranii""




Kochana córko! Dzwonimy do ciebie niemal co dzień - a zważ, że nie jest to łatwe na naszym polu namiotowym; kierownik uprzystępnia nam swoje biurko tylko wówczas, gdy czynna jest stołówka, a wówczas osoba czekająca na połączenie traci gorący posiłek! - a tymczasem ciebie nie ma w domu. Mama pogrąża się w czarnej rozpaczy, przekonując wszystkich, że na pewno nie trafiłaś do Poznania.Dręczą ją najgorsze przeczucia matczyne, o których twierdzi, że zawsze się sprawdzają. Nie słucha zupełnie moich kontrargumentów, za pomocą których usiłuje jej wyjaśnić, że quae nocent, docent. Co do mnie jestem spokojny. Dla istoty rozumnej, za jaką się uważam mimo wszystkich twych szaleństw, dotarcie z wakacji do domu autobusem PKS nie jest zadaniem ponad siły. Mama jednak lekceważy moje racjonalne stanowisko, twierdząc, że nie doceniam wpływu przypadku na losy ludzkie. Liczne warianty działania tegoż czynnika (katastrofa autobusowa, rabunek, gwałt a nawet morderstwo) nachodzą biedną mamę w jej jakże licznych proroczych snach. Bądź tak dobra i ze względu na jej zdrowie połóż wreszcie kres swemu milczeniu. Zadzwoń do nas (tel. Siemczyno 3) lub daj znak życia, a najlepiej byłoby oczywiście, gdybyś zechciała uznać swoją pomyłkę i wrócić do nas pod namiot. Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perserverare. Jak należy się spodziewać, miejski zaduch udręczył cię już ostatecznie i z tęsknotą myślisz zapewne o tych zielonych polach, krystalicznym powietrzu leśnym i błękitnych wodach jeziora. Drobne niewygody nie mogą być przeciż tym, co odstrasza moją dzielną córkę od wypoczynku na łonie natury! Czekamy na wieści od ciebie lub na całą Twoją osobę - bene vale! - Ojciec "

" Idusiu przebrzydły, jak możesz nie odzywać się do nas ani słóweczkiem! - czy nie przychodzi Ci do głowy, że się możemy niepokoić? Biedny ojciec nie śpi po nocach, dręcząc się, że spotkało cię coś złego. Nie przekonują go żadne argumenty- jest pewien, że milczenie twoje spowodowane jest jakąś katastrofą życiową.- Proszę cię, kochanie moje, odezwij się jak najprędzej, nie możemy się do Ciebie dodzwonić, chociaż ojciec każdego dnia tkwi przy telefonie, tracąc przez to obiad. I ja się martwię, chociaż w głębi serca pewna jestem, że nic się ci nie stało. Odezwij się już, jeśli ci wstyd za tamtą awanturę, to jesteś głuptas. Już dawno się na ciebie nie gniewamy! Czy masz coś jeść? Czy nie jesteś chora? Czy nie brak ci pieniędzy? W razie potrzeby zwróć się do stryja Józeczka. Pogoda wciąż okropna. Zimno. Ojciec nagrabia miną, a mnie bolą nerki. Całuję cię, maleńka, napisz albo zadzwoń przecinek, ale raczej nie przyjeżdżaj. Leje! Ściskam cię 100 razy- mama"

"Kochana siostro! Piszemy wszyscy do ciebie listy, bo tata się nie może dodzwonić, przez co traci obiad. Przeczytałam już "Ivanhoe" i "Jeźdźca bez głowy". Tata myślał, że mi starczy na całe wakacje, ale nie starczyło. Nudzę się okropnie. Teraz czytam książkę pana kierownika, jest ona o pewnym krulewiczu, który nazywa się Myszkin, a książka ma w tytule brzydkie słowo. Ta książka jest nudna, więc dużo opószczam. Najbardziej mi się podobało, jak pewna dama wrzuciła do ognia 100 000 rubli. Rubel jest to jednostka monetarna w bratnim kraju naszych najlepszych przyjaciuł. Wiem to na pewno, bo spytałam taty, co to jest rubel i tata mi powiedział co to jest rubel. Iduś, czy możesz mi przysłać coś do czytania, tatuś dodaje, że masz wybrać książkę dla mnie. pamiętając, że jestem dzieckiem o pszyspieszonym rozwoju. Pszyspieszony rozwój to jest akceleracja. Szkoda, że go już nie mogę spytać co to jest akceleracja, bo on krzyczy, że zaraz oszaleje. Całuję Cię 100 0000 razy - twoja siostra Nutria"

"Kochana Tu Pulpa Tesknie Za Tobom. Nutria sie ze mną nie chce bawić (Gaba hodzi z Pyziakiem) och kochana pszyjedź do mnie nutria tylko czyta i czyta ja już nie czytam. Tu w kiosku nie majom świerstszyka zgóbiłam długopis i nie mogę rysować. tata do ciebie dzwoni i nic nie je może nie lubi kórczaków. Chce do domu papa całusów 122 pulpa"

"Ida, przeklęty wariatunciu, nigdy ci nie przebaczę tego numeru! Nie dziwię ci się specjalnie, żeś zwiała, ale mogłabyś dać cynk , że żyjesz! Nie dość, że zmywam za ciebie te wszystkie przeklęte gary, to jeszcze dzień i noc słucham labidzenia, że na pewno nie żyjesz! Ojciec nie może się do Ciebie dodzwonić. traci przez to co dzień jeden z tych pysznych (tfu) obiadków. Wyślij telegram albo co. Aha, gdyby były do mnie jakieś telefony, to wszystkie zapisuj. Grupa ESD wróci lada dzień. Ściskam cię ty podła- Gabriela."

Ja też załączam pozdrowienia, boska Ido, i wyrażam żal, że cię tu nie ma. Nikt tak dobrze jak ty nie oprawia ryb- a właśnie biorą jak szalone. Dziś rano złapaliśmy z twoim Tatą kilka tłustych węgorzy. Nigdy w życiu nie złowiłem tyle ryb co tu. Jestem nieomal w szoku. Niestety Gabrysia odmawia oprawiania tego, jak mówi paskudztwa. Wspominam cię z tęsknotą - Niskie ukłony- Janusz Pyziak"

"Kochana mamusiu! Śniło mi się, że stwożyłem Wszechświat. Gaba mówi, że mam ci to napisać, więc piszę. Kochana Mamusiu, Pulpa wstydzi się, powiedz jej żeby się nie wygłupiała. Gaba bardzo wrzeszczy, wolałem kiedy ty byłeś w domu. Kochana jesteś i najmilsza. Ja ciebie kocham jak nikt. Czy wiesz, że na świecie jest nieskończoność? Która polega na tym, że nie ma końca. Jak ci powiedzą, że wszystko się kończy to im nie wierz, bo to jest nie prawda. Tatuś mi muwił. Jak mi nie wierzysz to sprubuj powiedzieć największą liczbę. Największej liczby nie ma, bo zafsze można dodać jeden. I tak dalej, bez końca. Widzisz jakie to ciekawe? Nutria."
"Kochana mamo! Jest dwunasta, siedzę sama w domu i nikomu nie jestem potrzebna jak zwykle. Gaba poszła po kapustę kiszoną i mąkę, a ja zobaczyłam list Nutrii i się dopisuję. Gaba mówi, że nie pójdziemy dziś wszystkie do szpitala, zwłaszcza ja, bo mam potwornie spuchnięte oczy, więc to by mogło cię zmartwić i przerazić (tak mówi Gaba) - a oczy okropnie mi spuchły i okulistka powiedziała że nie prędko z tym dojdę do ładu, mam zwolnienie ze szkoły, bo prawie zupełnie nic nie wiedzę. Gaba mówi, że to łaska Boska, jaka ona jest, widzisz wcielona podłośc. Cieszy się, że zostanę w domu i zamiast się leczyć będę pilnować Nutrii i Pulpy. Nutrii nie przyjęto do półinternatu, bo jest przepełniony. A Pulpy nie przyjęli do przedszkola bez podania powodu. Wykrzyczeli tylko na Gabrielę, że ty nie pracujesz, a pchasz się do przedszkola, zresztą i tak już nie ma miejsc. Zapisy są w maju i dostają się tylko dzieci z protekcją, jak na studia. Ale nic się nie martw kochana. Ja czuwam. Będę teraz w domu przez tydzień, a może potem przedłużą zwolnienie, a potem już zaraz ferie. Zresztą pewnie niedługo do nas wrócisz. Gaba nas tyranizuje, po prostu okropnie, ale nie martw się mamo, oczywiście ona to robi dla naszego dobra. Chociaż nie wiem doprawdy, co ma nasze dobro do ucierania kartofli na placki. Kazała mi to robić, choć wie że jestem zupełnie ślepa. To znaczy nie zupełnie a częściowo. Na obiad dziś mamy placki ziemniaczane, ponieważ zabrakło nam pieniędzy. Ale nie mart się mamo, bo Gaba najpierw poszła do antykwariatu. A ja jestem dzielna jak zawsze. Całuję Cię - Twoja Ida"

"Kochana staruszko, jak już się obie rude rozpisały, dopisuję się i ja, zwłaszcza, że tata wybiera się sam do ciebie, do szpitala. Mówi, że po raz drugi nie zniósł by takiego stresu-przez cały czas wczoraj bał się, że Pulpa wskoczy ci na brzuch. Przesyłam ci kisiel, który zrobiłam z mąki ziemniaczanej i soku jabłkowego, prawie bez cukru. Możesz to zjeść spokojnie, przepis pochodzi z twojej broszurki. Tato mówi, że na pewno masz tam wszystko, co potrzeba, ale myślę, że będzie Ci miło zjeść coś domowego, choćby tak wątpliwego wdzięku jak mój kisielek. Nie przejmuj się bredzeniem Idy, wariatka przedstawiła siebie jako ślepnącą kalekę, nic podobnego, ma zwykłe uczulenie na któreś ze swoich mazideł i rzecz jasna nie oczy jej spuchły, a powieki. Gdyby nie to, że po drugiej stronie kartki jest fajny list Nutrii, wyrzuciłabym te Idusiowe bzdury. Zlekceważ je. Znasz jej skłonności do przesady. Wyjaśniam też że obiad był nawet udany, jak na debiut w zakresie placków ziemniaczanych. Potem przyszedł tata z zakupami i zjedliśmy obfity podwieczorek. Życie jest już jako-tako zorganizowane, więc widzisz, że nie ma strachu. Choruj sobie spokojnie. A raczej zdrowiej sobie spokojnie, bo w do mu wszystko dobrze. Ściskam Cię mocno - Gaba"

"Mamo. Tu Patrycja. Ja pisę. ABCDEFGHIJKLŁMNOPRSTUWYZ. To alfabet. Pulpa."

"Mamusiu, napisałam dla ciebie jeszcze jedną bajkę. Ta bajka nazywa się Bajka pod tytułem 6100. Jedynka zawołała - ja jestem większa od szóstki! Ty ode mnie? - zaperzyła się szóstka. A ja jestem starsza - wtronciła się setka.-no chyba nie myślicie, że jestem młodsza od jedynki? Ja jestem zero! - Zero? -Nie wtroncaj się! Niech rozsądzi milion, po co te kłótnie. w końcu i tak zginiemy w nieskończoności!- Cześć!- Nutria"

"Teraz piszę Patrycja, bo pozazdrościła Nutrii, naprawdę nie wiem, kiedy tata będzie mógł wyjść. Gab."

"Mamo. Kacka lubi pływać. Głupia kacka bo tonie. Pa"

"Kochana Mamo, korzystam z tego, że ten potwór Gaba poszła do kuchni, żeby wlać ten obrzydliwy kisiel do słoika i szybko się dopisuję. Po pierwsze, co ona mówi że ja kłamie z tymi oczami. Chyba ja lepiej wiem jak się czuję. A poza tym muszę Ci powiedzieć, że Gabriela w tej żółtej sukni poderwała aż dwóch chłopaków. Jeden jest rudy, a drugi jest śliczny. Ma na imię Paweł, z naszej kamienicy. W dodatku wczoraj po południu przyszedł jeszcze trzeci, wysoki, z szarymi oczami. Spotkałam go jak szłam po węgiel, bo oczywiście tylko mnie się do tego angażuje. Uznałam, że mógłby się czuć zakłopotany, a Gabriela niezadowolona z takiej ilości chłopaków, i powiedziałam mu, że moja siostra jest zajęta, bo przyszedł jej narzeczony. Ten wysoki zmieszał się i poszedł. Teraz się martwię, czy dobrze zrobiłam. Mamo, jakby Gabriela się o tym dowiedziała, wytłumacz jej dobrze? Ja naprawdę chciałam jej tylko oszczędzić kłopotu. Ale znasz Gabę, ona jest taka brutalna, obawiam się, że nie zrozumię moich szlachetnych intencji. O tata już ubrany, woła, żeby mu dać list i kisiel. Zaraz zakleję kopertę. Pa-Ida"
:-D

[Anul3k]

Ale telegram i tak przebil wszystko i ta wzmianka o oficjalnym tonie

[miss_seepy]

Napisane przez Anul3k

Ale telegram i tak przebil wszystko i ta wzmianka o oficjalnym tonie

nie masz jak rodzina

z punktu widzenia kogoś, kto ma pierwszy raz do czynienia z tymi książkami, mogłoby się wydawać, że to bardzo płytka literatura ale jak się wsiąknie... oj
cos jest w tych ksiazkach magicznego, jak je czytam to swiat zewnetrzny dla mnie nie istnieje
musialabym chyba cala serie przepisać zeby niczego niepominąć, co wers same smaczki i zaskakujace zwroty akcji
teraz sobie ochoty narobiłam na przypomnienie kilku ksiazek ale wszystko w pudlach, a pod reka tylko kilka tych najnowszych (czarna polewka, zaba,jezyk trolli, kalamburka) z ktorymi sie jeszcze nie zaprzyjaznilam w 100%

[Kasia@]

"Łatwiej obronić swoją cnotę przed mężczyznami niż swoją dobrą opinię przed kobietami" Brigitte Bardot. Jakiś sens w tym jest...

[Alisha]

ah uwielbiam cytaty maści wszelakiej
na gorąco te które pamiętam :"Jeśli możesz zaradzić kłopotom to czy trzeba sie martwić? Jeśli zaś nie potrafisz im zaradzić to czy jest jakiś pożytek z martwienia się?"

"pamięć wskrzesza wszystko,prócz zapachów, nic za to nie wskrzesza przeszłości w takiej pełni jak związny z nią niegdyś zapach" V. Nabokov

"nie zapamiętałem w co była ubrana, ale nigdy nie zapomne jak wyglądała"

"miał niekiedy przebłyski milcznia które czyniły rozmowe z nim iście zachwycającą" Nabokov

"nie płacze ani z powodu tego co życie mi przynosi, ani z powodu tego co zabiera. Są jednak stronnice prozy które wzruszają mnie do łez"
F.Pessoa "księga niepokoju"

Jak to mówią "cytaty cynią cłowieka ocytanym"

[Krzywa]

Witajcie Dziewczęta!! 8*
Co do książek Musierowicz: ja właśnie jestem takim początkowym jej czytelnikiem, o którym napisała jedna z Was ( wybaczcie, nie zwracam uwagi na imiona, bo wiadomości czytam z maili i nie wiem kto to był... ).
W każdym razie chodzi o to, że naprawdę książka, którą czytam ("Szósta Klepka")nie wydaje się specjalnie dogłębna i rewelacyjna...
Może to ja jestem za płytka dla ksiązki, nie ona dla mnie?

Nie wiem, ale postanowiłam brnąć w Musierowiczkę dalej. Tak dużo pozytywnych opinii o niej słyszałam, że mnie motywują

Pozdrawiam serdecznie. Buziaczek 8*

[miss_seepy]

jak ci sie podoba inna literatura to po co sie zmuszac? uwielbiam musierowicz, a natomiast sredniawy wydaje mi sie Paulo Coehlo, ktory podoba sie wielu osobom Ale przeczytalam jego kilka ksiazek, mam swoje zdanie na ten temat

[Krzywa]

Napisane przez miss_seepy

jak ci sie podoba inna literatura to po co sie zmuszac? uwielbiam musierowicz, a natomiast sredniawy wydaje mi sie Paulo Coehlo, ktory podoba sie wielu osobom Ale przeczytalam jego kilka ksiazek, mam swoje zdanie na ten temat

Własnie po to, żeby móc mieć swoje zdanie na temat jej twórczości
Poza tym chodzi o to, ze widziałam naprawdę mnóstwo cytatów z jej książek, które są boskie... Więc lgnę. Pierwsza książka naprawdę mi nie odpowiada, ale chcę przeczytać następne, może którać przypadnie mi do gustu.
Ja natomiast uwielbiam Coelho.

[hamata]

"Kto daje za dużo, daje tylko sobie. Większość czynów miłosierdzia - to tylko czyny próżności"

"Ktoś może mieć wiarę, lecz jeżeli nie ma serca - trudno, wiara mu go nie da"

"Gdy ktoś raz przeniósł śmierć nad życie, nie należy już całkowicie do życia"

Marcel Jouhandeau - "Kroniki małżeńskie"

[Vegetka]

Poza tym czarodziejskim był jeszcze inny świat - zwyczajny... B.Prus - Lalka

[Paulinkaa91]

1. Mam prawo być sobą.
2. Mam prawo dbać o swoje interesy.
3. Jestem tak samo ważna jak inni ludzie.
4. Jestem w porządku, nawet gdy niektórym osobom się nie podobam.
5. Mam prawo czegoś nie wiedzieć.
6. Mam prawo odmawiać.
7. Mam wiele mocnych stron.
8. Mam prawo do popełniania błędów.
9. Nie muszę być doskonała.
10. Mam prawo do radości i przyjemności.
11. Wierzę w siebie!!
12. Mam prawo przypisywać sobie zasługi za to, co zrobiłam.
13. Jestem w stanie osiągnąć to, czego pragnę.
14. Ja wiem najlepiej, co jest dla mnie dobre.
15. Potrafię się obronić.
16. Mam prawo robić to, na co mam ochotę, jeśli nikomu nie czyni to krzywdy.
17. Mam prawo do istnienia tak samo jak inni ludzie.
18. Mam prawo być zakłopotana, to naturalna reakcja człowieka w pewnych sytuacjach.
19. Chcę dawać wyraz swoim uczuciom.
20. Chcę się sobą opiekować.
21. Chcę dbać o siebie.
22. Jestem niepowtarzalna i bezcenna.
23. Jestem warta miłości innych ludzi.

Niestety nie wiem z jakiej to ksiązki Pamiętam, że wypożyczyłam ją z biblioteki i strasznie mi się to spodobało, więc sobie zapisałam. Ale już na to, żeby spisać tytuł i autora to nie wpadłam

[czapeczkaelfa]

Napisane przez miss_seepy

nie masz jak rodzina

z punktu widzenia kogoś, kto ma pierwszy raz do czynienia z tymi książkami, mogłoby się wydawać, że to bardzo płytka literatura ale jak się wsiąknie... oj
cos jest w tych ksiazkach magicznego, jak je czytam to swiat zewnetrzny dla mnie nie istnieje
musialabym chyba cala serie przepisać zeby niczego niepominąć, co wers same smaczki i zaskakujace zwroty akcji
teraz sobie ochoty narobiłam na przypomnienie kilku ksiazek ale wszystko w pudlach, a pod reka tylko kilka tych najnowszych (czarna polewka, zaba,jezyk trolli, kalamburka) z ktorymi sie jeszcze nie zaprzyjaznilam w 100%

Książki Musierowicz są mniej płytkie niz by sie to mogło wydawać na pierwszy rzut oka.
Uwielbiam je i zawsze jak mi źle i smutno, to sięgam po którąkolwiek z nich, otwieram na którejkolwiek stronie. I od razu humor mi się poprawia
Ale mam wrażenie, że cytaty z Musierowicz są zrozumiałe tylko dla osób, które czytają jej książki, bo w większosci przypadków cały kontekst jest istotny
Nie mam pod ręką "Noelki" ale chętnie zacytowałabym fragment, kiedy ojciec Borejko spadł z drabiny. Ten opis to moim zdaniem majstersztyk. Zawsze płaczę przy nim ze śmiechu

[Duśka92]

Napisane przez wiola_p

mysle ze moglaby sie tu znalezc cala ksiazka 'Maly Ksiaze' Antoine Saint de Exupery ( chyba tak to sie pisze), jest ona jednym wielkim cytatem, bardzo madra ksiazka

Zgadzam się książka "Mały książe" jest po prostu kopalnia cytaów. Mój ulubiony to: "Dobrze się widzi tylko sercem, najważniejsze jest nie widoczne dla oczu..." i wiele, wiele innych.

[syska1311]

A oto moje ulubione cytaty:

1. "Kubusiu? - tak Prosiaczku? Nic.. chciałem się upewnić czy jesteś..." - A.A.Milne "Kubus Puchatek"

2. "Najważniejsze, żeby nie patrzec na kraty, a tylko między kratami. bo jeżeli będziesz patrzec na kraty to nigdy niczego nie dokonasz i nigdy nie będziesz szczęsliey." W.Wharton "Ptasiek"

3. "Gdy stanałem w lesie na rozstaju dróg, podazyłem ta mniej uczęszczaną. I wiedziałem, że to znaczy juz, że jest inaczej." N.H.Kleinbaum "Stowarzyszenie umarłych poetów"

[Nati femme fatale]

A oto jeden z moich ulubionych cytatów, z mojej ulubionej polskiej powieści "Chłopi"Podczas swatów Jagienki, Dominikowa zabłysnęła dowcipem:

".....a ty matko czesz, strzeż i jeszcze dopłać komu, żeby wziął z domu..."

Mimo upływu czasu, jakże aktualne, można rzec - ponadczasowe.

[Olivka33]

Z "Chłopów" cytat rewelacyjny. Mam w opisie na gaduli - dla wszystkich Matek. które maja córki

[Nati femme fatale]

Napisane przez Olivka33

Z "Chłopów" cytat rewelacyjny. Mam w opisie na gaduli - dla wszystkich Matek. które maja córki

Prawda, że uroczy?
Kiedyś miałam manię uczenia się cytatów na pamięć, min. z "Chłopów", zwłaszcza, że niektóre mimo powagi całej powieści po prostu powalały na kolana, np.


"....kiejby nie ten grzech, to by człowiek dawno zdechł.Potrzebny musi być na coś, jako i ten chwast, bo oba stworzył Pan Jezus."

I wszystko jasne.

[misialinka]

"Izold jest twoją żoną, a ja twym lennikiem. Izold jesttwoją żoną, a ja twoim synem. Izold jest twoją żoną i nie możne mnie kochać.
Izold kochała go. Chciała nienawidzić - zali nią haniebnie nie wzgardził? Chciała nienawidzić i nie mogła, dręczona w sercu czułością dotkliwiej piekącą niż nienawiść"

"Kochankowie nie mogli żyć ani umrzeć jedno bez drugiego. W rozłączeniu nie było to zycie ani śmierć, ale i życie, i śmierć razem"

"-Pani powstań i pozwól mnie się zbliżyć. Więcej mam praw oplakiwania go niz ty, wierzaj mi. Bardziej go miłowałam.
Obróciła się ku wschodowi i pomodliła Bogu. Potem odkryła nieco zwłoki, ułożyła się przy nich wzdłuż swego przyjaciela, ucałowala mu usta i twarzi obłapiła ciasno: ciało przy ciele, usta przy ustach. I tak oddała duszę, umarła przy nim, z boleści po miłym przyjacielu"

/Tristan i Izolda/

[Nati femme fatale]

"- Moryc ty jesteś podły Żydziak! - wykrzyknął gwałtownie Baum.

- A ty jesteś głupi sentymentalny Niemiec."

Jak byli "Chłopi", to i "Ziemi obiecanej" nie mogło zabraknąć.

[mandarinka]

Witajcie..wiecie widziałam tu pewien cytat aż gdzieś go zgubiłam..mozecie mi pomoc ? Był on o szczęściu, że gdy otwiera jedne drzwi to my patrzymy na te drugie..coś w tym styulu ale nie pamiętam..pomozcie

[syntagma]

mandarinka - nie umiem pomoc przykro mi

"Kiedy umysł zostaje ze sobą sam na sam, zaczyna się modlić"
"Szafa" O. Tokarczuk

I mam nieodparte wrazenie, ze gdzie kiedys juz to zdanie slyszalam. Rozjasni mi ktos?

[Anul3k]

Napisane przez mandarinka

Witajcie..wiecie widziałam tu pewien cytat aż gdzieś go zgubiłam..mozecie mi pomoc ? Był on o szczęściu, że gdy otwiera jedne drzwi to my patrzymy na te drugie..coś w tym styulu ale nie pamiętam..pomozcie

Przychodzi mi jedynie do głowy 'kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwira okno'

[Nati femme fatale]

"Czegóż bym mogła chcieć?Mogę chcieć tylko jednej rzeczy, byś nie porzucił mnie, jak to zamierzasz uczynić - rzekła domyślając się wszystkiego, czego nie dopowiedział. Ale nie o to mi chodzi, to jest rzecz drugorzędna.Chcę miłości i tej miłości nie znajduję.A więc wszystko skończone!"

L. Tołstoj "Anna Karenina"

[goldfish3000]

Napisane przez mandarinka

Witajcie..wiecie widziałam tu pewien cytat aż gdzieś go zgubiłam..mozecie mi pomoc ? Był on o szczęściu, że gdy otwiera jedne drzwi to my patrzymy na te drugie..coś w tym styulu ale nie pamiętam..pomozcie

Może to ten cytat?
"Czasem tak długo wpatrujemy się w zamknięte drzwi, że nie dostrzegamy tych, które się otworzyły." Helen Adams Keller

[julka:)]

"When I see you the World stops. It stops and all that exists for me is you and my eyes staring at you. There's nothing else. No noise, no other people, no thoughts or worries, no yesterday, no tomorrow. The World just stops, and it is a beautiful place, and there is only you. Just you, and my eyes staring at you.
I stared.
When you're gone, the World starts again, and I don't like it as much. I can live in it, but I don't like it. I just walk around in it and wait to see you again and wait for it to stop again. I love it when it stops. It's the best fucking thing I've ever known or ever felt, the best thing, and that, beautiful Girl, is why I stare at you..."

[czapeczkaelfa]

Napisane przez julka:)

"When I see you the World stops. It stops and all that exists for me is you and my eyes staring at you. There's nothing else. No noise, no other people, no thoughts or worries, no yesterday, no tomorrow. The World just stops, and it is a beautiful place, and there is only you. Just you, and my eyes staring at you.
I stared.
When you're gone, the World starts again, and I don't like it as much. I can live in it, but I don't like it. I just walk around in it and wait to see you again and wait for it to stop again. I love it when it stops. It's the best fucking thing I've ever known or ever felt, the best thing, and that, beautiful Girl, is why I stare at you..."

Ładne Skąd to?

[julka:)]

ksizaka" A Million little pieces" James Frey
Swietna ksiazka,ale trudna:/

[Margarettka]

Fragment "Rozbuchanej wyobraźni Olivii Joules" Helen Fielding

tzw. życiowe zasady tytułowej bohaterki :

1. Nigdy nie wpadać w panikę. Zatrzymać się, oddychać, myśleć.
2. Nikt o tobie mie myśli. Wszyscy myślą wyłącznie o sobie, tak samo jak ty.
3. Nigdy nie zmieniać fryzury ani koloru włosów przed ważnym wydarzeniem.
4. Nigdy nie jest tak dobrze, ani tak źle jak się wydaje.
5. Rób innym, co tobie miłe np. nie zabijaj.
6. Lepiej kupić jedną drogą rzecz, która naprawdę ci się podoba, niż kilka tanich, które podobająci się tylko trochę.
7. Mało co ważne jest naprawdę ważne. Jeśli jesteś przygnębiona pytaj samą siebie:"Czy to jest aż takie ważne?"
8. KLucz do sukcesu tkwi w sposobie, w jakim podnosisz się z porażki.
9. Bądź uczciwa i dobra.
10. Kupuj tylko takie ubrania, na widok których chce ci się tańczyć.
11. Ufaj swojemu instynktowi, nie rozbuchanej wyobraźni.
12. Kiedy spotyka cię jakaś tragedia, sprawdź, czy aby na pewno jest ona tragedią, w następujący sposób: a) pomyśl: "Pieprzyć to", b) poszukaj jasnych stron, a jeśli to nie skutkuje, poszukaj stron zabawnych.
Jeżeli żadne z powyższych nie odnosi skutku, może rzeczywiście spotkała cię tragedia, więc wróć do punktów 1 i 5.
13. Nie spodziewaj się, że świat będzie bezpieczny, a życie fair.
14.Czasami trzeba dać się ponieść prądowi.
15. Nie żałuj niczego. Pamiętaj, że nic innego nie mogło się wydarzyc, biorąc pod uwagę, kim wtedy byłaś i jak wyglądał wówczas świat. Zmienić możesz jedynie chwilę obecną, więc z przeszłości musisz czerpać naukę.
16. Gdy zaczynasz czegoś żałować i myślisz "Powinnam była...", zawsze pomyśl: "Mogła mnie przejechać ciężarówka albo wysadzić w powietrze japońska torpeda"