Dda - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-12-30, 20:35   #1501
_carmen_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 476
Dot.: Dda

aniaskł otóz masz rację, wróciłam do domu a ojciec oczywiście swoje. Wiem o co Ci chodzi Dziękuję, ze służysz pomocą jestem pełna podziwu dla Ciebie, każdej dziewczynie poświęcasz choc troszkę uwagi
__________________




_carmen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-30, 20:41   #1502
Cześka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
Dot.: Dda

Dziewczyny! a u mnei dziadek trzyma sie juz miesiać! nie pije wogóle! jest całkiem inny.. Zeby sie tlyko utrzymał jak najdłuzej.
Cześka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-31, 07:38   #1503
MalaCzarnaXS
Raczkowanie
 
Avatar MalaCzarnaXS
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: jedenaste piętro
Wiadomości: 410
GG do MalaCzarnaXS
Dot.: Dda

aniaskł, walczę raczej z tym, że się ogólnie zrobiłam taka...niedotykalska. Dla wszystkich. Rodzina narzeka, że jestem niedostępna, znajomi, że mnie nie można nigdzie wyciągnąć. A ja po prostu na to wszystko nie mam czasami najmniejszej ochoty. Wiem, że to może głupio brzmi, ale ja do szczęścia nie potrzebuję towarzystwa innych ludzi. A przecież z ludźmi trzeba żyć i nie można zamykać się w sobie
Superchic(k), to nie jest tak, że "to jest wątek tylko dla dorosłych". My tu wszystkie jesteśmy po to, by wspierać siebie nawzajem, więc jeśli chcesz się wyżalić, wygadać to wpadaj do nas
Cześka, naprawdę super, że Twój dziadek wytrzymuje bez picia. Mimo, że nie znamy się osobiście a jedynie z forum, to każda taka wiadomość sprawia, że sie cieszę. Bo widzę, że (może nie u wszystkich, ale jednak) sytuacja może wrócić do względnej normalności.
MalaCzarnaXS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-31, 07:59   #1504
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Dda

a moj TZ sie wczoraj przyznal...ze chyba ma problem z alkoholem. po kolei:
jak jeszcze nie bylismy ze soba to pil duzo-dni mu uplywaly na imprezach. jak poznal mnie za zaczal sie zmieniac, teraz pije nawet malo, czasem z kolegami wyjdzie po pracy. ale powiedzial ze czasem ma problem odmowic po 2-3 piwach, ma ochote na wiecej. zdaje sobie z tego sprawe dlatego chce isc na terapie juz teraz, tak zapobiegawczo. stwierdzil ze ma za duzo do stracenia.

a mnie to zmrozilo, powazna decyzja przede mna..
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-31, 08:35   #1505
_carmen_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 476
Dot.: Dda

Sanetka to bardzo dobrze, że Twój TŻ podjął taką decyzję

A tak na marginiesie. U mnei jest śnieg Spóźnił sie o tydzień
__________________




_carmen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-31, 13:56   #1506
Superchic(k)
Zakorzenienie
 
Avatar Superchic(k)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez MalaCzarnaXS Pokaż wiadomość
Superchic(k), to nie jest tak, że "to jest wątek tylko dla dorosłych". My tu wszystkie jesteśmy po to, by wspierać siebie nawzajem, więc jeśli chcesz się wyżalić, wygadać to wpadaj do nas
Cytat:
Napisane przez aniaskł Pokaż wiadomość
Superchic(k) witamy wśród DDA. Nie ważne ile masz lat. Masz pijącego rodzica-to dobrze trafiłaś. Przecież nigdzie nie jest napisane, że to wątek dla osób pełnoletnich.
Ok dzięki dziewczyny, jak coś to wiem, że mogę tu się wyżalić. Teraz nie będę pisać, bo właściwie nie ma o czym. Czytałam Wasze posty i chyba nie ma sensu, żebym pisała to samo po raz enty... Widzę, że są tu dziewczyny z niemal identyczną jak moja sytuacją. Mam wrażenie jakbym czytała tu o sobie. Tylko że wy już jesteście dorosłe, nie mieszkacie razem z rodzicami, ale ślady w pamięci pozostają na zawsze. A ja? Mam dopiero 14 lat i praktycznie nic nie mogę zrobić. Już jest ze mną źle, nie wiem co będzie za parę lat.

BTW. U mnie też pada śnieżek .
__________________
" There is something in her eyes
and I think it's fear "


Superchic(k) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-31, 14:16   #1507
aniaskł
Raczkowanie
 
Avatar aniaskł
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 95
Dot.: Dda

Dziewczęta zawstydzacie mnie, nie wiem co powiedzieć. Na prawdę cieszę się, że was mam
_carmen_ cieszę się, że mnie zrozumiałaś. Może to zabrzmi mamuśkowato, ale chce dla was jak najlepiej. Czasem widzę, gdzie zaczynają się dla was schody, widzę je tylko dlatego, że stoję z boku, ja swoich długo nie widziałam, a potem byłam zawiedziona wszystkimi dookoła. Musimy iść po prostej, a nie brnąć jeszcze głębiej w coś co sprawia, że czujemy się źle. Po kilku latach zrozumiałam, że to mój błąd, że się sama pcham na te schody. Dość tego!! bo: Ludzie ranią nas na tyle na ile my im na to pozwolimy. Nie wiem, gdzie to przeczytałam, nie wiem kto to napisał, ale to mądre słowa.
A jak by to powiedział nasz prezydent, TERAZ K*** MY!!!
sanetka obserwuj go, wspieraj w postanowieniu. Podjął trudną i ważną decyzję. To wymagało od niego wielkiej odwagi. Od ciebie wymaga to wielkiej cierpliwości i jak sama napisałaś "a mnie to zmrozilo, powazna decyzja przede mną". Wiem, że na początku dałam ci radę, ale to tylko rada, co z nią zrobisz to twój wybór. Nie masz obowiązku słuchać rad. Każdy poradzi coś innego. Wsłuchaj się w siebie, przecież my mamy być dla siebie rodzicami. Spytaj swojego wew. rodzica, co by poradził najukochańszej córeczce. Nie wiem, czy dobrze robię ale dam ci jeszcze jedną radę. Jeśli jemu się nie uda, to pamiętaj, że to nie twoja wina. Nie chodzi o to, że zwątpiłam w twojego TŻ. Nie znam go, nie mam prawa go oceniać. Ale nie chcę też żebyś się zawiodła. Nie zapominaj w tym wszystkim o sobie.
MalaCzarnaXS a może to tylko przejściowe? Spróbuj przypomnieć sobie od kiedy stałaś się taką osobą, spróbuj skojarzyć to z jakimś wydarzeniem. Np. u mnie wystąpił taki okres, po tym, jak mój ojciec powiedział mi, że jestem najgłupszą dziewuchą na świecie. Miałam wtedy 15 lat. Wydawało mi się wtedy, że wszyscy to słyszeli, że mam na czole wyryte "głupia ci..." (to ulubiony zwrot mojego starego). Wstydziłam się samej siebie, nie mogłam patrzeć innym w oczy, bałam się, że jeśli się do kogoś odezwę to znów to usłyszę. Niemal uwierzyłam w te słowa. Dopiero koleżanka mnie oświeciła. Ty głupia? Przecież będziesz miała świadectwo z paskiem. Od razu poczułam się lepiej, ale jak widać nie zapomniałam tych słów. Nie dam rady ich wyprzeć. Ale już wiem, że to było poniżenie, zwykłe kłamstwo, w które jakaś część mnie uwierzyła, inna część broniła się przed kolejnym poniżeniem. Zamknięcie się w sobie, było taki mechanizmem obronnym.
Cześka trzymamy kciuki za dziadka
aniaskł jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-12-31, 14:34   #1508
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Dda

U mnie dzisiaj horror,mój tata od rana siedzi w łazience i wymiotuje,a każde wymiociny popija kieliszkiem wrzeszczy na moją mamą,że znowu jest u jakiegoś luja i że ją gniecie[a tak naprawdę robi remament w pracy i mówiła mu,że wróci o 15] ehh,ja jak zwykle jestem ta najgorsza przez to wszystko,teraz nawet chce mnie wysłać do psychiatry bo siędze 45 minut w łazience,a to choroba dla niego.Dziwnym trafem ON zawsze chcę wejść do łazienki wtedy kiedy ja tam jestem,czyżby złośliwość?.
W święta udało mu się wypić tylko jedną butelke[widać,że święto] dzisiaj mama wynosiła 20 pustych butelek,następne 3 w lodówce,gr8.
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-31, 15:23   #1509
_carmen_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 476
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj horror,mój tata od rana siedzi w łazience i wymiotuje,a każde wymiociny popija kieliszkiem wrzeszczy na moją mamą,że znowu jest u jakiegoś luja i że ją gniecie[a tak naprawdę robi remament w pracy i mówiła mu,że wróci o 15] ehh,ja jak zwykle jestem ta najgorsza przez to wszystko,teraz nawet chce mnie wysłać do psychiatry bo siędze 45 minut w łazience,a to choroba dla niego.Dziwnym trafem ON zawsze chcę wejść do łazienki wtedy kiedy ja tam jestem,czyżby złośliwość?.
W święta udało mu się wypić tylko jedną butelke[widać,że święto] dzisiaj mama wynosiła 20 pustych butelek,następne 3 w lodówce,gr8.
Mój też dziś wymiotuje i jest spokój
__________________





Edytowane przez _carmen_
Czas edycji: 2009-02-22 o 18:02
_carmen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-31, 20:46   #1510
qwe321
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1
Dot.: Dda

Boze jak ja sie wstydze.
Nie wiem kiedy sie to zaczelo. Rodzice kłócili sie praktycznie od zawsze. A on, tata, ojciec, nic nie rozumie. Skoro gramy w otwarte karty... Owszem, zdarzyło się, ze na imprezie wypilam trzy piwa. Ale potem dosc! A on potrafi dla odstresowania sie po pracy wypic 6-7. Praktycznie kazdego dnia. I oczywiscie nic nie jest...Matka sie czepia...
Ja jestem ta zła. Juz nie jestem w stanie sie uczyc, w opinii rodzicow siedze tylko rpzed kompem. Czasem jak ktores cos mi powie to zastanaiwam sie po co w ogóle żyje. Mam tak dosc... Nikomu nic nie mowie. Potrafie powiedziec ze mi źle, pokłócilam sie, ale nie o tym. I mam juz dosc.
Czasem nie znosze sama siebie za to jaka jestem.
Nie widzę czegoś takiego jak przyszłość. Boję się dorastac..dorosnać. Bo to ja mam z soba problem. To mne potrafia wypominac ze jestem ta zla, ze cale dziecinstwo bylam takim a nie innym dzieckiem, ze gdybym to ja sie urodzila pierwsza to nigdy w zyciu nie byloby drugiego dziecka, ze zawsze urządzalam sceny i wszyscy musieli sie dostosowac do mojego humoru.
A jak powiem że mi źle to jest to moja fanaberia.
Tak samo jak wy inaczej zachowuje sie w towarzystwie. jestem wesoła, roześmiana, towarzyska. Nie znosze wracać do domu. Co prawda nie dzieje mi sie w nim krzywda ale nie znosze. Nie potrafie tu zyc.
Z początku myślalam ze to depresja, teraz sama juz nie wiem.
Obudzilam sie jakos i próbuje sobie radzic od momentu gdy w lazience z żyletką w ręce płakałam bo tak bardzo chcialam zrobic cokolwiek, ulżyć sobie, a tak bardzo nie mogłam.
Są góry i doliny, wzloty i upadki, ale jest mi teraz naprawde źle. I nie wiem co mam z sobą zrobić.
Tak bardzo chcialabym sie czasem do kogos przytulic, ale czuje ze gdy ktos nie wie co czuję z wlasnego doswiadczenia, to nigdy tego nie zrozumie.
qwe321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-12-31, 22:14   #1511
dariazzz
Raczkowanie
 
Avatar dariazzz
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 76
Dot.: Dda

Od kilku godzin czytam ten wątek i płaczę... Też jestem DDA. Gdy czytam Wasze posty czuję się jakbym czytała własne myśli. Przechodziłam przez to wszystko co większość z was przez właściwie całe dzieciństwo: ciągły smród alkoholu, przemoc fizyczna i psychiczna, wstyd, bezsilność, nienawiść - i udawanie, że wszystko jest w porządku... Jeszcze nie mam tyle siły i odwagi, żeby o tym pisać.

Dzięki Wam dowiedziałam się, skąd się biorą moje problemy - bezsenność, huśtawki nastrojów, niska samoocena, myśli samobójcze, paniczne wręcz unikanie jakichkolwiek bliższych związków itd - i że nie jest to tylko moja wina...

W styczniu mam zamiar się wyprowadzić... może zapiszę się na terapię. Wierzę, że wszystko sie w końcu poukłada. Że będę mogła wreszcie żyć normalnie.

A na razie chciałam Wam wszystkim podziękować za udział w tym wątku.

I życzę Wam, zeby ten rok był lepszy niż poprzedni
dariazzz jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-01, 15:08   #1512
aniaskł
Raczkowanie
 
Avatar aniaskł
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 95
Dot.: Dda

Witam wszystkich w Nowym Roku.
dariazzz, qwe321 już sam fakt, że widzicie swój problem jest dużym postępem, a to, że wypowiedziałyście się na forum, akurat w tym wątku, to jest już akt odwagi. Każda z nas ma ten sam problem. Tylko pierwszy post jest taki trudny. Każdy następny będzie coraz łatwiejszy do napisania.
LoLcIa123, _carmen_ znacie takie powiedzenie "Cierp ciało gdyś chciało"
Sami się tak urządzili i niech sami chorują. Dobrze by było gdyby sami to po sobie posprzątali. Na kacu każdy ma zły humor, niech się czepiają, niech marudzą i stękają. Co powiedzą to ich. Słuchawki na uszach lub/i spacer powinny chwilowo odprężyć. Jak nie ma takiej możliwości, to zająć się czymś, co sprawia nam przyjemność. Wiem, że się wam nie chce nic robić, ale warto spróbować. Potem samo wejdzie w nawyk.
Wyobraźcie sobie mojego ojca, gdy po raz pierwszy przy potężnym kacu nikt mu nie pomógł się podleczyć. Każdy się czymś zajął, na każde jego "może mi ktoś pomoże, ja się źle czuje" Odpowiadaliśmy "Nie mam czasu, jestem zajęta, później, zaraz itd." Miotał się po domu wściekły jak zaraza. Wrzeszczał, że nie może na nikogo liczyć. Odpowiadaliśmy"Wzajemnie" To był męczący dzień, omal nie doszło do rękoczynów, ale już nigdy więcej się nie powtórzył. Najgorzej było gdy powiedzieliśmy mu, że skoro popija piwo, to taki chory chyba nie jest.
Nie wiem jacy są wasi rodzice, ale mój jest pamiętliwy i mściwy. Od tej pory on też palcem nie kiwnął, gdy któreś z nas było chore. O ile oczywiście był w stanie pomóc, bo czasem nawet nie zauważył, że ktoś 3 dni leży z anginą w łóżku, więc dużej straty nie ma.
aniaskł jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-01, 15:31   #1513
_carmen_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 476
Dot.: Dda

Witajcie w 2008 roku

Daraiazzz i qwe321 witam Was w naszym wątku.
__________________





Edytowane przez _carmen_
Czas edycji: 2009-02-22 o 18:03 Powód: ...
_carmen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 08:20   #1514
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Dda

mam pytanie.

zgodnie z postanowieniem chcemy isc z TZem do terapeuty. tylko jakiego wybrac : uzaleznien czy rodzinnego. isc razem czy oddzielnie. bo sprawa zlozona (jego ochota do picia+to ze jestesmy oboje DDa) wiec moze lepiej zeby to jedna osoba nasza terapie prowadzila
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 14:45   #1515
aniaskł
Raczkowanie
 
Avatar aniaskł
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 95
Dot.: Dda

_carmen_ nie będę komentować imprezy, bo nie wiem co powiedzieć. Smutne zakończenie :-(
Ograniczę się do problemów z alkoholizmem . Daraiazzz i qwe321 może was to też zainteresuje. Mam na myśli fakt, że alkoholik pije bo musi, bo organizm się tego domaga. Oni może i kiedyś zapijali smutki i problemy i taką metodę znają. Ale po pewnym czasie zaczynają wymyślać powody, by się upić. Stąd biorą się te wszystkie oskarżenia i poniżenia kierowane do nas. Np. po moim ojcu i jego siostrze widać, że szukają zaczepki. Po za tym gdy są na "głodzie" są niespokojni, rozdrażnieni. To jest nałóg, jak narkotyk, leki, papierosy. Nie wiem jak to jest u was, ale już kiedyś pisałam, że mój ojciec jest na wyczerpaniu i sam przyznaje, że gdy nie pije, to czuje jak jego wnętrzności drżą. Delirium to nie tylko trzęsące się dłonie, to drżąca wątroba, pulsujący żołądek, pocenie się itd., a co za tym idzie ból, ogromny dyskomfort. W końcu zbyt duża ilość % to trucizna. Ale nie musimy tego znosić. Nie musimy na to patrzeć, nie mamy obowiązku czuć do nich nawet współczucia. Wiedzą, że alkohol uzależnia. Są dorośli, wiedzą, że ich czyny mają konsekwencje.
sanetka nic nie sugeruję, pytam tylko czy próbowaliście porozmawiać z dyżurującym psychologiem w AA? Oni nie pomagają tylko alkoholikom. Moja mama tam zaczęła szukać pomocy jako współuzależniona. Jeśli czujecie potrzebę przechodzenia przez to wspólnie, to jak najbardziej coś dla par. Ale jeśli twój TŻ ma większy problem, to wydaje mi się, że i tak będą mu sugerować terapię grupową dla AA. Ja widzę to w ten sposób-ty chodzisz na jedną, on na dwie. Warto podzwonić i się dowiedzieć, tym bardziej, że prywatni terapeuci kosztują. Może się okazać, że wystarczą wam spotkania DDA. Może na błękitnej linii udzielą wam jakiś wskazówek. Jedyne co mogę na 100% powiedzieć, to tyle, że nie powinniście zwlekać. Jeśli chcecie spędzić razem resztę życia, to ta decyzja też powinna być wspólna.
aniaskł jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-01-02, 14:53   #1516
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Dda

aniaskł dzieki za odpowiedz. przejdziemy sie do osrodka w wolnym czasie,zobaczymy kto i jak przyjmuje. najwyzej skieruja nas na odpowiednie terapie.
mieszkam w malym miescie i pewnie ciezko bedzie cos znalezc

edit: jest poradnia p/alkoholowa zajmujaca sie uzaleznieniem i wspoluzaleznieniem. przejde sie jutro zobaczyc kiedy otwarta
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 18:28   #1517
_carmen_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 476
Dot.: Dda

U mnie spokój, niecierpie złośliwości mojego ojca!!
__________________




_carmen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-02, 20:51   #1518
nefre
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 250
GG do nefre
Dot.: Dda

Byłam na wyjeździe, trochę odetchnęłam, a teraz znowu szara rzeczywistość... Wr. Nienawidzę go
__________________

życiowy parkiet bywa śliski
nefre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-03, 13:05   #1519
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Dda

Nie mam juz sily!!! Mam dosc wszystkiego... Nienawidze tych pier***nych swiat. Kiedy to sie skonczy... Moze za tydzien wszystko wroci do normy??? Nie wiem... Nie chce mi sie zyc...
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-03, 15:11   #1520
nnajnna
Raczkowanie
 
Avatar nnajnna
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 162
Dot.: Dda

Dziewczyny,nie mam za dużo czasu, żeby wszystko czytań ani też aby pisać o swoich problemach.Chcialabym tylko uzyskać jakieś inf. o grupie wsparcia dla DDA w warszawie?proszę o pomoc, bo nie wiem na co się zdecydować
nnajnna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-03, 20:36   #1521
moj_ci_on
Przyczajenie
 
Avatar moj_ci_on
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 19
Dot.: Dda

tez jestem dda.widocznie. czasem zastanawiam sie poco Bog pozwala rodzić sie ludziom dla ktorych wszystkiego brakuje? mamy, taty, przyjaciol, milosci, zyczliwosci zwyczajnej...poco...
moj_ci_on jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-03, 20:40   #1522
Cześka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
Dot.: Dda

Mój dziadek nadal nie pije. A babcia jest w szpitalu.
Oby trzymał dalej, bo odkąd nie pije jest cąłkiem innym człowiekiem.
Cześka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-04, 10:45   #1523
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Dda

A ja jestem po imprezie na ktorej znowu dalam popis chyba zachowuje sie czasem jak ten byly facet mojej mamy co zniszczyl mi dziecinstwo i nie tylko jak widac.. Bylismy z TZ u znajomej pary. Ciagle mi sie wydawalo ze wszyscy gadaja ze soba a ze mna nikt. Dostalam ataku zazdrosci pozniej jak zobaczylam ze moj TZ otworzyl drzwi tej znajomej a mnie jakos nie puscil i nie zawsze to robi. Pozniej tez niewiadomo czemu otworzyl jej piwo a mi nie-zreszta nie wiem po co to zrobil jak obok byl jej facet. Az tak bardzo chcial okazac sie gentelmanem, czy co.. ciekawy sposob. No to ja jak sie wkurze zamiast zapomniec to siedze i jestem wsciakla . Na koniec po imprezie powiedzialam mu wszystko to sie nie odezwal slowem- bo niby co on nie powie to i tak bedzie zle.. Bylo mi smutno bo czulam sie jakos jak by mnie tam nie bylo No i poklocilismy sie strasznie . Zrobilam scene niemalze jak w jakims najtandetniejszym teatrze-nienawidze tego i nienawidze siebie za to Bo uwazam ze chyba przesadzilam co? Czesto po alkoholu psuje imprezy.. A potem mam dola pare dni a nawet dluzej.. Nienawidze tej mojej zazdrosci i dziwnosci
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-04, 14:35   #1524
Motylek Truskawkowy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 472
Dot.: Dda

ewakuacja jak to przepuścił w drzwiach jakąś dziewczynę, a Ciebie nie? I otworzył jej piwo, skoro obok siedział jej chłopak, a Ciebie zignorował?! Nie dziwię Ci się, że się wkurzyłaś i zrobiłaś mu scenę (zagrały emocje), poza tym pisałaś, że wcześniej trochę wypiłaś, więc to pewnie też się do tego przyczyniło. Ale czy on Ciebie nie szanuje? Ja swojemu później dałabym taki zimny prysznic na głowę, że nie wiedziałby na jakiej planecie żyje :/ Strasznie zdenerwowało mnie to, co napisałaś, a raczej zachowanie Twojego chłopaka
__________________
zonk!
Motylek Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-04, 14:56   #1525
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez Motylek Truskawkowy Pokaż wiadomość
ewakuacja jak to przepuścił w drzwiach jakąś dziewczynę, a Ciebie nie? I otworzył jej piwo, skoro obok siedział jej chłopak, a Ciebie zignorował?! Nie dziwię Ci się, że się wkurzyłaś i zrobiłaś mu scenę (zagrały emocje), poza tym pisałaś, że wcześniej trochę wypiłaś, więc to pewnie też się do tego przyczyniło. Ale czy on Ciebie nie szanuje? Ja swojemu później dałabym taki zimny prysznic na głowę, że nie wiedziałby na jakiej planecie żyje :/ Strasznie zdenerwowało mnie to, co napisałaś, a raczej zachowanie Twojego chłopaka
No szlismy do sklepu ja wyszlam pierwsza za mna jej chlopak-jakos nie kwapil sie by mnie puscic w drzwiach, pozniej moj TZ i ona. Wiec moj TZ zaczekal i puscil ja w drzwiach. A z jakiej racji? Powinien moim zdaniem tylko przytrzymac jej drzwi. Juz sie we mnie zagotowalo.. No i pozniej juz bylam bardziej osowiala a juz mnie w ogole trafilo jak otworzl jej piwo . Najpierw to bylo tak ze dla jaj otwoerali piwo dziwnymi sposobami no i to bylo jej piwo wiec on jej otworzyl, a pozniej jak ona brala puszke to wyrwal jej z rak i otworzyl.. Ja nie pamietam czy mi otwieral ale chyba nie bardzo.. No i pozniej juz mu tylko dogryzalam, nie odzywalam sie prawie. Juz na koniec imprezy mowie mu co i jak bardzo oburzona a on nic.. Milczy.. Pozniej mi powiedzial ze oni nas ugoscili to chcial byc mily. I ze zawsze taki jest. Bla bla bla.. No i gadki w stylu- ze nie widze ile dla mnie dobrego robi ( a robi) , ze tylko zle rzeczy zapamietuje itd. No to we mnie juz od razu poczucie winy ze to moze moja wina czy co. OD razu jakies mysli ze ja jestem rzeczywiscie do bani No alle mialam nie zareagowac? OD kiedy to sie kolezance jakiejkolwiek otwiera piwo.. Szkoda ze jej nie nalal. NO ale przewaznie jak w takich sytuacjach to ja czuje sie winna.. Mimo ze nawet teraz uwazam ze to chyba nie moja wina. Ale nie mam ochoty sie dluzej klocic i sluchac ze ja tam kiedys zrobilam cos gorszego. On zawsze mi wypomina pewna sytuacje i nie sie dalej gadac.. No i mnie straszy ze teraz w takim razie bedzie naprawde zly i wtedy zobacze jak to jest a nie ze z igly robie widly.. Nie moze zrozumiec ze przykro jest dziewczynie jak jej facet w nawet najmniejszy sposob wyroznia jakos inna dziewczyne
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-04, 15:12   #1526
Motylek Truskawkowy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 472
Dot.: Dda

Wypomina Ci? I Cię straszy, że teraz zrobi się na prawdę zły, żebyś zobaczyła, jak to jest? On jest normalny? Moja rada: zerwij tą znajomość.
__________________
zonk!
Motylek Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-04, 15:25   #1527
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez Motylek Truskawkowy Pokaż wiadomość
Wypomina Ci? I Cię straszy, że teraz zrobi się na prawdę zły, żebyś zobaczyła, jak to jest? On jest normalny? Moja rada: zerwij tą znajomość.
No wypomina ze ja sie czepiam o cos takiego a nie pmaieta jak to w Londynie pewnej nocy wluczylam sie z kolega a on niemal nie umarl.. Ale juz tez nie pamieta powodu dla ktorego to zrobilam.
No a z tym straszeniem to tak, ze on uwaza ze jest dobry a ja tego nie widze i mowi ze skupiam sie tylko na zlym ale bo jak wspomniac dobre rzeczy ? Ciesze sie bardzo itd, ale mam np chodzic tydzien i mowic o lancuszku jaki doskatalm.. I mowi ze gdyby naprawde robil cos zle to wtedy bym sie prezkonala ze powod z jakiego robie teraz awanture jest niczym. Oczywiscie tylko tak gada ale po co.. Czyzby tonacy brzytwy sie chwytal..?
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-04, 19:04   #1528
eleven
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8
Dot.: Dda

Ja również jestem dda.. ale mój ojciec już nie żyje... Alkohol zniszczył jego, naszą rodzinę, moje dzieciństwo, moją mamę ... Sama niedawno "wyszłam" z tokstycznego związku (chorobliwa zazdrość eks ..) Nie wierzę w siebie, nie wierzę w szczęście.. Miałam opory by tu napisać... bo czuję się gorsza od innych .. taka szara niepotrzebna myszka...
eleven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-04, 23:47   #1529
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez eleven Pokaż wiadomość
Ja również jestem dda.. ale mój ojciec już nie żyje... Alkohol zniszczył jego, naszą rodzinę, moje dzieciństwo, moją mamę ... Sama niedawno "wyszłam" z tokstycznego związku (chorobliwa zazdrość eks ..) Nie wierzę w siebie, nie wierzę w szczęście.. Miałam opory by tu napisać... bo czuję się gorsza od innych .. taka szara niepotrzebna myszka...
Na pewno nie jestes szara i niepotrzebna tylko tak sie czujesz i to wlasnie trzeba zmienic.. Nie ja powinnam pisac takie rzeczy bo sama czesto sie tak czuje .. Inni mi moga wiele zazdroscic a ja ciagle mam jakis problem, ciagle sie smuce, nie umiem sie tak prawdziwie cieszyc.. Strasznie mi tego brakuje
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-05, 08:59   #1530
_carmen_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 476
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Na pewno nie jestes szara i niepotrzebna tylko tak sie czujesz i to wlasnie trzeba zmienic.. Nie ja powinnam pisac takie rzeczy bo sama czesto sie tak czuje .. Inni mi moga wiele zazdroscic a ja ciagle mam jakis problem, ciagle sie smuce, nie umiem sie tak prawdziwie cieszyc.. Strasznie mi tego brakuje
Ja też tak mam nie jesteś sama.
__________________




_carmen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.