Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków.Wätek zbiorczy

[memphiska]

strasznie nie lubię krótkich fryzur.. a poza tym tyle ich jest , nie wiedziałabym którą wybrać.. nie wiem które zło gorsze .. strasznie mnie te włosy dołują czuję się taka nieatrakcyjna... teraz jest gorzej niż przez zimę, bo jest gorąco i nie można ich ukryć czapką

[Tiili]

ja na Twoim miejscu podciełabym je sobie..i to sporo.

a tak poza tym to chciałabym sie do Was przyłaczyc, mozna? od 18grudnia nie farbuje włosów, odrost mniej wiecej 7cm, trudno mi okreslic bo naturalny bardzo stapia sie z farbowanym, na całe szczescie boje sie ze nie wytrzymam i ktoregos koszmarnego dnia znowu je zafarbuje chce przynajmniej wytrzymac do nastepnego lata, niech mi w koncu odpoczna WSPIERAJMY SIE DZIEWCZYNKI !

[Mead]

W sumie u nie też nie widać za bardzo różnicy mięszy farbowanymi a naturalkami, ale naturalne czasem w rónym świetle są bardziej mysie i ciemniejsze niż reszta

[Fuego]

Ja przestałam farbować rok temu nawet ponad rok, ale przyrost moich włosów to 1,5 na miesiąc, więc nie miałam tak źle. Na początku musiałam iść do fryzjerki, i ona specjalnym preparatem "sciągnela" kolor i mialam sprawę ułatwioną, bo nie było widać aż tak bardzo różnicy. Teraz już mam natural I dziewczyny, trzymacie się! Bo naprawde warto. Nawet te tzw"mysie" są rewelacyjne, jak masz fajnie ułożone i ścięte. Dlatego WRACAJCIE do koloru, heheh.
I nawet problem z przetluszczaniem znikł. Teraz są zdrowe! Koleżanka polecila mi tą stronkę, poczytajcie sobie, jest wiele informacji jakie fryzury są najlepsze do jakiego rodzaju włosów -->
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/asnolet,1/publication/show/6187/Kobieta-piekna-jest.html
Aha i jeszcze jedna rada w przetrwaniu tego okresu:P noś kitkę! Wtedy nie widać aż tak bardzo różnicy.

[Tiili]

a co gdy dziewczynie nie pasuje kitka?

[Fuego]

Hmm... :P No to spróbój dwóch kitek:P albo jakiegoś koczka. Nie wiem, czy też zmagasz sie z przejściem na wersję natural:P, ale rzadko kiedy odrosty ładnie wyglądają na wlosach rozpuszczonych... nie tylko ja to stwierdzam, ale moje koleżanki także;P jedynym wyjątkiem jest gdy dziewczyna miała blond farbę i ma czarne odrosty:P wtedy jakoś to wygląda. Czasem lepiej wyglądają takie odrosty niż "blond hełm". Ale to moje subiektywne zdanie:P

[Tiili]

miałam na mysli to, ze dobrze sie czuje w rozpuszczonych ( czytaj: nie lubie chodzic w zwiazanych )kilka postow wyzej napisałam z czym sie zmagam a czarne odrosty przy blond włosach wygladaja dla mnie ookrooopnieee

[cat_on_de_road]

ja nie wyglądam dobrze w kitce dlatego nosze swoja burzę loków na codzien rozwichrzona i w dodatku przedzialek na srodku i w takim zestawie pojde chyba jutro na to wesele i postaram sie miec gdzies spojrzenia innych gosci, choc mam nadzieje, ze panna mloda skutecznie przykuje uwagę wszystkich

[Costynuuna]

A mi się dzisiaj śniło że poszłam do fryzjera i się zafarbowałam na brąz, i szkoda mi było odrostów ale już było za późno bo farba była na włosach ;O
chyba za dużo myśle o włosach ;D
aa no i oczywiście odrost marny , cóż chyba NISIM to mój jedyny ratunek

[giovinezza]

Fuego jak ja Ci zazdroszczę !! też bym już chciała mieć swoje włoski ale na razie męczę się z odrostami
Hmmm a moim zdaniem na odwrót jeśli chodzi o dyskusję "odrostową" z resztą w takiej sytuacji włosy te blond zafarbowałabym na ciemniejszy aby zniwelować różnicę, właśnie dziwię się, że dziewczyny które są w takiej sytuacji tak nie robią ja mam niestety na odwrót mam odrosty jaśniejsze niż te farbowane w sumie to nie wiem, nie ma aż tak bardzo mocnej różnicy -> chyba , jutro wkleję fotki jak to u mnie się prezentuje i idę zapisać się do fryzjera na ścięcie kłaczków

MARZĄ MI SIĘ NATURALNE WłOSY DO TALII

[Fuego]

Ojj, muszę tutaj pewne sprostowanie dodać rzeczywiście jak dziewczyna farbowała się na blond (cala glowa, a nie pasemka), to najlepiej przefarbować ten blond na kolor najbardziej przypominający naturalny, jeżeli chce wracać do koloru.
Ja poprostu pisałam o dziewczynach które mają blond hełm że czasem lepiej jak mają troche tych odrostów, wtedy są bardziej naturalne. Tak np. ma moja koleżanka. Chociaż juz zrezygnowala farbowania całej czupryny, i tylko farbuje sobie pasemka, i ma tam też troche naturalnych włosów
Giovinezza, a więc do dzieła, ja trzymam kciuki bo naprawde warto!! Przez to, że nie farbuje oszczedzam około 150 zł miesięcznie, jakie wydawałam na fryzjera i pielegnacje włosów farbowanych. A natural teraz w modzie:P tzn ja tak sobie mówie hehe

[cat_on_de_road]

Napisane przez Fuego

A natural teraz w modzie:P tzn ja tak sobie mówie hehe

ale to prawda
coraz wiecej dziewczyn widze z natuealnym kolorem a dzieki niefarbowaniu moga kase przeznaczyc na co innego
wystarczy im dobre cięcie

[Ta jedyna]

Ja się podłączam do wątku.:p
Odrost około 4 cm, mam nadzieję że wytrzymam.;D

[Mead]

Ta jedyna, jakie kolorki masz naturalne i farbowane oczywiście

[Justinka_]

ja juz mam nawet spore odrosty,ale jeszcze ciagle dominuje ten farbowany blond.Ale dzisiaj znajoma mi powiedziala,ze mam bardzo ladny naturalny kolore,to mnie troche podbudowalo.

[piotrkowalolitka]

hej
wlasnie minal ponad miesiac od kiedy mierzylam wloski. Bylo to 3.5 cm teraz jest 5.5 czyli na miesiac rosna mi 2 cm

[giovinezza]

piotrkowalolitka to dużo ja bym była w 7 niebie mi niestety bardzo, bardzo wolno nawet nie wiem czy 1,5 na miesiąc ...

Dzisiaj je mierzyłam maja 24 cm długości i zapisałam się do fryzjera za 3 tyg obcinanie tak na 18 cm planuje jeszcze się zobaczy może mniej dołączam fotkę (nr1) niestety nie mogę mieć jakiś ostrych cięć bo moje włosy są falowane
a dalej(nr 2, 3) moje odrosty nie ma aż takiej wielkiej różnicy-> tak myślę tylko tak bardzo wolno rosną mi włosy ostatni raz farbowałam 15 stycznia czyli prawie całe 4 miesiące a tak mała różnica znaczy odrost

Jak pielęgnujecie swoje włosy ?

[cat_on_de_road]

kurcze ale ja bym chciala zeby moje odrosty tak wygladały jak u Ciebie, tzn nie rzucaly sie w oczy

jesli chodzi o pielegnacje, to ja jeszcze siedze na tych watkach i podczytuję :

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=297789
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=321321

i jeszce na wątku 'naturalne loki, loczki, fale" bo mam krecone kudelki mozna tam poczytac o metodzie OMO i innych ciekawych rzeczach, ktore słuza pielegnacji włosów

[piotrkowalolitka]

tez musze doczytac o pielegnacji, chociaz mysle ze farbowanym i tak juz nic nie da. Ale zewsze warto zaczac odzywiac nowe naturalne

W tym momencie najgorsze dla mnie jest to ze nie moge chodzic w rozpuszczonych wlosach Te nowo rosnace sa takie gladkie , leiste, nie splatane, i gladko ulozone - a te postopniowane na koncowkach sa splatane, puszyste, spalone, jednym slowiem siano;/

[Sweet_Jelly]

dziewczyny..niektóre z Was pewno mnie pamiętają i moją ciągłą" walkę z wiatrakami " o naturalne włosy!! Ciężko było pokonać samą siebie

Ale po kiiilku dobrych miesiącach czekana, znoszenia odrostów, walki ze sobą i po kilku podcinaniu (nosze krótkie fryzurki które uwielbiam) wreszcie po dzisiejszym podcięciu udało się!!!!!

Mam swoje naturalne ciemno-myszowate!!!
Maż stwierdził że w moich naturalnych mi najładniej ..a teść z kolei od progu domu wołał "co ty pofarbowałaś się ? czemu na taki ciemny kolor? " a to akurat moje naturalne

Teraz muszę wytrwać i nie farbować!! tyle mnie to trudu kosztowało by wrócić do naturalek .
następny punkt docelowy- zapuścić do wysokości brody

Na zachętę dla was foty!! Przepraszam za jakość-robione na szybko komórką

[Dori1981]

Sweet_JellyJA Cie pamiętam oczywiście I Twoje zmagania i farbowania.
Super masz teraz włosy,bardzo mi sie podobają

Ja nie farbowałam włosów od stycznia i jak narazie jest o.k . Odrost nie wali po oczach

Kurcze przez pracę mam mało czasu na wizaż i na udzielanie się .

[piotrkowalolitka]

Sweet_Jelly gratulacje
Widac ze wlosy sa zdrowe, blyszacze no i chyba mam podobny do ciebie kolor wlosow

a teraz do jakiej dlugosci zamierzasz dochodowac;>>

Bo ja bym chciala miec dlugie swoje naturalne;D ale ciekawe kiedy to bedzie ...

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Dori1981

Sweet_JellyJA Cie pamiętam oczywiście I Twoje zmagania i farbowania.
Super masz teraz włosy,bardzo mi sie podobają

Ja nie farbowałam włosów od stycznia i jak narazie jest o.k . Odrost nie wali po oczach

Kurcze przez pracę mam mało czasu na wizaż i na udzielanie się .

Dziękuje!! Mi również!
mam nadzieję że już nic mi na głowę nie padnie by pofarbować! Bo naturalki są rzeczywiście zdrowsze i gęstsze..nawet moja znajoma fryzjerka (która zna mnie z czarów farbowanych i zniszczonych) zauważyła dziś że są o wiele gęstsze!!

Napisane przez piotrkowalolitka

Sweet_Jelly gratulacje
Widac ze wlosy sa zdrowe, blyszacze no i chyba mam podobny do ciebie kolor wlosow

a teraz do jakiej dlugosci zamierzasz dochodowac;>>

Bo ja bym chciala miec dlugie swoje naturalne;D ale ciekawe kiedy to bedzie ...

na początek do "końca ucha" a potem do brody

Teraz jak mam tylko swoje naturalne włoski to się ciemne wydają!! jasno-popielate w słońcu a ciemne jak na nie słońce nie pada...
i takie ciemne na zdjęciach wychodzą...No szatynka ze mnie

[cat_on_de_road]

Napisane przez piotrkowalolitka

tez musze doczytac o pielegnacji, chociaz mysle ze farbowanym i tak juz nic nie da. Ale zewsze warto zaczac odzywiac nowe naturalne

W tym momencie najgorsze dla mnie jest to ze nie moge chodzic w rozpuszczonych wlosach Te nowo rosnace sa takie gladkie , leiste, nie splatane, i gladko ulozone - a te postopniowane na koncowkach sa splatane, puszyste, spalone, jednym slowiem siano;/

znam to odrastające tak ladnie sie blyszcza a te pokręcone, wycieniowane po prostu puch i plątanina... tylko czekam az je zetne i zostanąmi same naturalki i chcę zeby byly dluugie dluugie i zeby moj skret sie uchowal na nich
żyje tymi marzeniami

[Sophie84]

cześć dziewczynypostanowiłam wrócić do swojego naturalnego koloru włosów po kilku latach męczenia ich rozjaśnianiem...Poza tym zrezygnowałam też z prostowania, i staram się ograniczać używanie suszarki..A więc zaczynam wielką akcję odnowy włosów czekam na dziewczyny które tak jak ja zdecydowały się na ten rozsądny krok żeby razem wspierać się w oczekiwaniu na efekt końcowy, bo wiem że na pewno będę miała chwile kryzysu hehepozdrawiam!

['Estelle']

Napisane przez Sophie84

cześć dziewczynypostanowiłam wrócić do swojego naturalnego koloru włosów po kilku latach męczenia ich rozjaśnianiem...Poza tym zrezygnowałam też z prostowania, i staram się ograniczać używanie suszarki..A więc zaczynam wielką akcję odnowy włosów czekam na dziewczyny które tak jak ja zdecydowały się na ten rozsądny krok żeby razem wspierać się w oczekiwaniu na efekt końcowy, bo wiem że na pewno będę miała chwile kryzysu hehepozdrawiam!

Cały długaśny wątek o tym już istnieje, więc po co zakładać nowy ???
Korzystaj z wyszukiwarki.

[siwwaa026]

Dziewczyny damy rade!!!!!

[janina1984]

a ja zamierzam ścinać teraz na króciutko - już raz scięłam... jeszcze ze dwa, trzy podcięcia i zostaną mi tylko moje naturalne ^^

[Sophie84]

Ups przepraszam nowa tu jestem i nie zorientowałam się

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Ja mam ok 2 cm odrostu dopiero...A miałam już ok 4cm ale pofarbowałam:-( Naturalne mam ciemny blond, czyli takie mysie, ale i tak chcę do nich wrócić bo rozjaśnianie (pasemka) i prostowanie strasznie niszczą, a nie chcę już mieć siana na głowie;-) więc walczę sama ze sobą, póki co jest ok, noszę włosy związane w kitkę, ale wiem że będzie ciężko:-D

aaaaa pomyłka!!!mama mi zmierzyła i mam ok4 cm hehehehe myślałam że mam 2 bo 2,5 m-ca temu farbowałam..hmm może mi tyle urosły..

[kellunia1984]

Hej! Ja też sie przyłaczam, miałam ciemne brązowe włosy, potem rozjasniłam, a teraz znów zapuszczam swoje, mam nadzieje, że wytrwam... ;(