Panny Młode 2008

[SoNeRa]

Napisane przez sanetka

to ja dziwna jestem. jakos kompletnie mi nie w glowie ostatnio weselne sprawy tylko z kolezanka ostatnio gadalysmy o przytrojeniu sali ale to moze przez 5 min.

nasze obraczki beda klasyczne z zoltego zlota. chyba ze znajdziemy cos interesujacego jeszcze.

zaproszenia kupimy.

caly czas mysle zeby zrzucic pare kilo ale jakos nie moge sie do tego zabrac. do zadnych kosmetyczek itp tez nie mam zamiaru chodzic, nie ma kasy

a w czwartek jedziemy z TZ w gory mam zamiar duuzo chodzic, oby pogoda dopisala. no i mam nadzieje ze ten wyjazd ozywi nasz zwiazek bo ostatnio taka rutyna nas dopadla...i wieczne klotnie i nieporozumienia.

ale macie fajnie my z TŻ nigdzie nie pojechalismy na wakacje bo kasy nie ma za bardzo bo wydalismy na podroz poslubna i na wesele itd itp i juz szkoda nam wydac reszte na wakacje musimy wytrzymac do 27 pazdziernika na nasza podroz poslubna wtedy najwyzej odpoczniemy. Udanego wypadu

[sanetka]

Napisane przez SoNeRa

ale macie fajnie my z TŻ nigdzie nie pojechalismy na wakacje bo kasy nie ma za bardzo bo wydalismy na podroz poslubna i na wesele itd itp i juz szkoda nam wydac reszte na wakacje musimy wytrzymac do 27 pazdziernika na nasza podroz poslubna wtedy najwyzej odpoczniemy. Udanego wypadu

dziekuje

a wiesz jaka wojna o ten wyjazd byla . bo TZ oczywiscie ze wolnego nie dostanie, ze kasy nie ma, ze pociagiem...

ale jak przyszlo co do czego to i szef bez problemu dal 2 dni urlopu, i pociag jest w stanie przezyc i kasa sie znalazla ( jedziemy za pieniadze za dodatkowa robote wiec oszczednosci nie ruszy).
a ja wiem ze gory nas odpreza i na pewno nie bedziemy zalowac

a potem moze nad morze ale to juz z przyjaciolka

[katasz_a]

witam.. ja z pytniem do MARIKA.S bo tak czytam sobie o twoich slicznych zaproszeniach. ja tez mam zamiar robic sama pomysł tez juz jest tylko mi jakis fajnej czcionki brakuje...wiec wlasnie ..posaidasz jakis fajne do ewentualnego podzielenia sie

[miss.hot]

Napisane przez sanetka

a w czwartek jedziemy z TZ w gory mam zamiar duuzo chodzic, oby pogoda dopisala. no i mam nadzieje ze ten wyjazd ozywi nasz zwiazek bo ostatnio taka rutyna nas dopadla...i wieczne klotnie i nieporozumienia.

Ja właśnie wczoraj pokłóciłam się z TŻ
W góry jedziemy, ale dopiero za trzy tygodnie - a już bym chciała - przynajmniej razem byśmy byli więcej czasu

[elwirka26]

Ja mam termin ślubu na 26.04.2008 i planyjemy kupić obrączki tak jakoćś po Nowym Roku, może w Walentynkico prawda dzień jak kazdy inny ale luty będzie chyba w sam raz.pozdrawiam

[martynka555]

ja planuje kupić obrączki to nowym roku ale wszystko inne załatwiam już teraz ślub mam 06 września 2008 chciałam w sierpniu albo w lipcu ale zadzwoniłam dwa miesiące temu do wokalistki z zespołu, który ma grać na weselu i nie mieli już terminów! więc rok wcześniej to wcale nie tak długo najlepsze lokale czy zespoły mają już zajęte terminy.

[elwirka26]

Napisane przez babeczka1985

ale kiszka chyba też zasadzę kopniaka mojemu narzeczonemu, żeby nieco bardziej zainteresował się tym....

***
Z obrączkami będzie też lipka. Mam pierścionek z białego złota (bo o takim marzyłam), dlatego o obrączkach myslałam mieszanych.... ale boje się, że będzie cięzko.... W ostateczności wybierzemy klasyczne, bo macie rację, że są jednak bezpieczne i "wieczne". Tylko pytanie - czy z białego złota czy z zołtego.. Rafał chyba nie chciałby całych z bialego.... z kolei nie usmiecha mi się nosić obrączki z zoltgo zlota na jednej rece, a pierscionku z bialego na drugiej.... Widziałyście u kogos cos takiego? Czy to razi w oczy? Ja generalnie złota nie lubie... Zdecydowanie srebro.... więc praktycznie cała moja bizuteria jest srebrna no i zonk. Moja koleżanka uważa, że obrączka to nie biżuteria tylko symbol, więc mozna i srebrem się poobkladac a i tak to nie będzie się gryzło.... Ja nie widziałam u nikogo, więc cięzko mi powiedzieć (a może nie zauważałam? ). Dziewczyny Waszym zdaniem to kiepsko wygląda?

Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie! W szczególności nowe Panny Młode, które tu zawitały

Dziewczyny a jak na przygotowania do ślubu zapatruja sie Wasi faceci. Ja to chyba swojego to ze 100 razy do slubu sponiewieram i poddusze bo on daje sobie na wszystko czas, a gdybym nie popędzila go z szukaniem lokalu i fotografa to bylaby wielka kicha. Ale no coż zrobić ..
Sparawdza sie tu powiedzenie, że "facet jest głową, a kobieta karkiem, ktory kreci tą głowa"

[agulamaciula]

hehe Elwirka26.......nio chyba mamy ten sam problem...moj facet to tak jak piszesz na wszystko ma czas...ehh mamy ślub 08.08.08....... i narazie spoczeliśmy na sali hehe i księdzu...co prawda przesłuchaliśmy płyty zespołów i wystarczy tylko się zdecydować i zaklepać termin...ale jak twierdzi a to za dwa dni, a to w przyszłym tygodniu, bo akurat ma tenis....tak samo jest z fotografem....mam nadzieję , że jakoś teraz to ruszę...)))

[miss.hot]

Napisane przez elwirka26

Dziewczyny a jak na przygotowania do ślubu zapatruja sie Wasi faceci. Ja to chyba swojego to ze 100 razy do slubu sponiewieram i poddusze bo on daje sobie na wszystko czas, a gdybym nie popędzila go z szukaniem lokalu i fotografa to bylaby wielka kicha. Ale no coż zrobić ..
Sparawdza sie tu powiedzenie, że "facet jest głową, a kobieta karkiem, ktory kreci tą głowa"

Do tej pory w sumie razem załatwiliśmy parę rzeczy (sala, orkiestra, fotograf, kamerzysta), ale teraz jak wspomniałam coś, że sama będę robić zaproszenia i powoli chciałam parę rzeczy do tego kupić to Tż się ibruszył, że jak to tak wcześnie, że za dużo o ślubie ostatnio mówię, a to przecież duzo czasu zostało na takie sprawy I stwierdziłam, że raczej on nie zrozumie, że ja chciałabym już, żeby coś przygotowywać do tego pięknego dnia
Ale co tam.... dobrze, że mam was i to forum

[Bernadecia]

Nam zostały jeszcze 4 miesiące ale generalnie ważniejsze sprawy jakoś udało nam sie w ciagu tygodnia załatwić (termin w kosciele, sala, fotograf, kamerzysta, zespoły) , teraz tylko suknia, garnitur i zaproszenia no i drobniejsze sprawy. Mam tylko mały problem bo mój TŻ chociaż z racji zawodu posiada tysiace garniturów, za nich w świecie nie kwapi sie aby jechać na jakieś zakupy;/ nie wiem jak mam Go zaciagnąć do salonu. Mam nadzieje, ze mi sie to uda przed ślubem <lol>

[elwirka26]

Napisane przez agulamaciula

hehe Elwirka26.......nio chyba mamy ten sam problem...moj facet to tak jak piszesz na wszystko ma czas...ehh mamy ślub 08.08.08....... i narazie spoczeliśmy na sali hehe i księdzu...co prawda przesłuchaliśmy płyty zespołów i wystarczy tylko się zdecydować i zaklepać termin...ale jak twierdzi a to za dwa dni, a to w przyszłym tygodniu, bo akurat ma tenis....tak samo jest z fotografem....mam nadzieję , że jakoś teraz to ruszę...)))

Agula ja to swojego T to muszę brać sposobem. Takie niewinne pytania zadaje no i mowie że ktoś tam z moich znajomych to tyle wcześniej cos zrobil i taniej miał albo lepiej z tego powoidu bo jak na ostatniachwile czekał ktos inny to za cos go słono policzyliA że mo j niuniek to troche musi sie łaszczyć na kase bo od rodzicow to nie ma co liczyć a kokosów nie zarabia, to idzie czasem na to

Napisane przez miss.hot

Do tej pory w sumie razem załatwiliśmy parę rzeczy (sala, orkiestra, fotograf, kamerzysta), ale teraz jak wspomniałam coś, że sama będę robić zaproszenia i powoli chciałam parę rzeczy do tego kupić to Tż się ibruszył, że jak to tak wcześnie, że za dużo o ślubie ostatnio mówię, a to przecież duzo czasu zostało na takie sprawy I stwierdziłam, że raczej on nie zrozumie, że ja chciałabym już, żeby coś przygotowywać do tego pięknego dnia
Ale co tam.... dobrze, że mam was i to forum

miss.hot nie przejmuj sie..Faceci maja to w naturze ze teraz to pełne opanowanie i wogóle po co ceregiele ze slubem a im blizej finału to takiego pietra dostaja ze szok. Wiem bo kilku moich kumpli żeniło sie i opowiadali mi co w tych ich główkach sie legnieoni chyba wychodza z załozenia(mimo ze chyba sami tego chca bo chyba same sobie pierscionka na reke nie wpychałyśmy i nie pytalyśmy sie siebie czy wyjdziemy za siebie za maz) ze jesli cos jest niby nie uniknione to po co to przyspieszaćCali faceci. Na zewnątrz twardzi i opanowani a wewnatrz mali chłopcy.
Jak jakiś czas temu zaczęlam przebąkiwać mojemu T ze sukienke odebrałam od krawcowej juzuszyta to nic nie powiedział, ale mine miał taka że myślalam że cos mu zaszkodzilo Potem sam zaczl podgadywać o garniturze bo chce jasny a na wiosne nie wiadomo czy będzie juz taka kolekcja. Ale na rozmowie i obejrzeniu metek z cenami sie skonczyło. Powiedzial ze czulby psychiczny dyskomfort majac na uwadze po zakupie garnituru ze juz tak niedaleko slub a on jeszcze ma tak mało uzbieranej kasy. Ok jego sprawa..Ja mam w czym iść do slubu Czekam teraz na niego. no i nie chciałabym powiedzieć w kwietniu " A NIE MOWILAM...."HIHI! STRASZNA JESTEM CO???

[ryjek_1]

Ja nie mogę złego słowa powiedzieć na mojego kochanego TŻ. Jest cudowny (zresztą jak zawsze). Wszystko od poczatku załatwiamy wspólnie. Rozmawiamy jak sobie wyobrażamy ten wspaniały dzień i ustalamy.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez ryjek_1

Ja nie mogę złego słowa powiedzieć na mojego kochanego TŻ. Jest cudowny (zresztą jak zawsze). Wszystko od poczatku załatwiamy wspólnie. Rozmawiamy jak sobie wyobrażamy ten wspaniały dzień i ustalamy.

Mój jak widzi, że biorę kartkę i długopis do ręki wybucha śmiechem i powtarza: "O nie, znowu robisz listę gości ".
Ha ha, ja nie wiem ale zawsze raz na miesiąc robię wstępną listę a później co jakiś czas kogoś wykreślę, kogoś dopiszę.Jej ja chyba zwariowałam, przecież mamy jeszcze 11 miesięcy

[miss.hot]

Napisane przez m.a.r.t.a

Mój jak widzi, że biorę kartkę i długopis do ręki wybucha śmiechem i powtarza: "O nie, znowu robisz listę gości ".
Ha ha, ja nie wiem ale zawsze raz na miesiąc robię wstępną listę a później co jakiś czas kogoś wykreślę, kogoś dopiszę.Jej ja chyba zwariowałam, przecież mamy jeszcze 11 miesięcy

U mnie wstępna lista gości jest, bo mój brat miał wesele w 2005 roku, a mojego Tż w 2006, więc jeśli chodzi o rodzinę i znajomych rodziców to praktycznie wiadomo kogo zaprosimy - pozostaje kwestia naszych znajomych

[xyzgirl86]

witam my mamy datę ślubu ustaloną na 23.03.2008 czyli wielkanocteraz mamy zaklepana datę ślubu w kościele czyli na 18 oraz zamówiony lokal!!

[m.a.r.t.a]

Napisane przez miss.hot

U mnie wstępna lista gości jest, bo mój brat miał wesele w 2005 roku, a mojego Tż w 2006, więc jeśli chodzi o rodzinę i znajomych rodziców to praktycznie wiadomo kogo zaprosimy - pozostaje kwestia naszych znajomych

Ja też na początku próbowałam sie sugerować listą gości z wesela siostry, ale ślub był w 2003 i dużo się pozmieniało w mojej rodzinie.(urodziły się kolejne dzieci, kuzyn w trakcie rozwodu, mój Tato zmarł, itp). Po za tym przekonałam się, że kilka osób jest niewartych zaproszenia

Pozdrawiam.

[agaciq]

Moj TZ ostatnio wzial sie ostro za poszukiwania zespolu i kamerzysty Na poczatku myslal,ze to za wczesnie,ale sie obudzil jak mielismy problemy z wolnym terminem przy zamawianiu sali.Pozatym troche mnie zdenerwowal jak powiedzial,zebym ja czegos poszukala,bo w koncu w moim miescie slub bierzemy(on z Poznania jest). Ale mu powiedzialam "masz internet w domu,masz telefon to w czym problem? a ja mam wazny egzamin i nie mam czasu za bardzo,chyba,ze chcesz miec zone bez studiow" Poskutkowalo W nastepny weekend jestesmy umowieni z kamerzysta i zespolem na spotkanie

[agasn]

Witam wszytskie Panny Młode 2008 ja tez dopisuje sie do wątku i proszę o wpisanie na listę- data 2.08.2008 . Na razie mamy zarezerwowana salę i wstępnie dj (wstępnie bo jeszcze bez zaliczki)

[calva]

Witam nowe Wizażystki

my to właśnie zastanawiamy się nad chórkiem na ślubmam taką propzycje i tylko księdza trzeba się spyta co i jak)

my staramy się wspólnie wszytsko załatwia, chociaż jak facet to facet czasmi marudzi że jest duzo czasu;D ale dzięi moim zdolnbościom męczarskim na ten rok tylko dokończy nauki i ustali termin w kościele

[m.a.r.t.a]

Napisane przez agasn

Witam wszytskie Panny Młode 2008 ja tez dopisuje sie do wątku i proszę o wpisanie na listę- data 2.08.2008 . Na razie mamy zarezerwowana salę i wstępnie dj (wstępnie bo jeszcze bez zaliczki)

Proszę

Napisane przez calva

Witam nowe Wizażystki

ja też witam wszystkie nowe Wizażanki

[Madlen__18]

Pytanie : Jako, ze mamy brać ślub cywilny zastanawiamy się teraz nad możliwością ślubu poza USCnem (krakowski, nie jest zbyt piękny), bardzo duże problemy robią?
I może jakieś propozycje miejsc?

[toverek83]

to ja chyba moje drogie jestem z innej planety bo wlasnie u mne jest na odwrot.otoz to moj kochany walczyl ze mna ze to juz czas zamowic sale fotografa i te inne sprawy a ja mowilam:,,mamy czas kochanie czas nie goni nas,"i gdyby nie jego upoor kto wie czy nie mielibysmy slubu w grudniu 2008 a nie we wrzesniu bo tak wszyscy sa juz pozajmowani i sale.to wlasnie moj przyszly maz bardziej zabiegal o to aby zamowic wszytsko wczesniej.a co do llisty gosci to ja ciagle ja robie.jakas frajda przy tym jest..teraz czekam na listopad bo wtedy podobno w salonach maja sie pojawic kolekcje sukni slubnych na 2008 i szukam dalej pracy.a mialo byc tak pieknie.juz dzis bylabym na rozpoczeciu roku szkolnego jako nauczyciel stazysta ale niebo przeciez jesli sie ma tylko znajomosci to ma sie prace w szkole

[m.a.r.t.a]

Napisane przez toverek83

juz dzis bylabym na rozpoczeciu roku szkolnego jako nauczyciel stazysta ale niebo przeciez jesli sie ma tylko znajomosci to ma sie prace w szkole

A Nam sie wizyta u kamerzystki przeciąga, bo teraz Filip zostaje po godzinach, wraca późnym wieczorem. A kiedy przychodzi weekend to znowu babka jest na weselach. Jej jak ja czegoś takiego nie lubie

[agasn]

[QUOTE=m.a.r.t.a;5180340]Proszę

Dziekuje

[aniatr]

Witam! ślubuje 02.08.2008 i bardzo proszę o dopisanie mnie do listy.Jestem tu nowa i mam nadzieje ze wspolnie z wami będę mogla odliczać dni do tego wielkiego wydarzenia!Salę,orkiestrę ,kamerzystę,fotografa i kościoł juz załatwiliśmy więc wlaściwie jest już wszystko co najważniejsze teraz same przyjemności obrączki,nasze ubrańka ale na to jest jeszcze czas.Zaproszenia będą naszym własnym dziełem zadecydowaliśmy się na rulonik nie wiem jeszcze jaki tekst znajdzie się w środku...

[m.a.r.t.a]

Aniatr witamy serdecznie . Ja też się bardzo cieszę, że moge razem z dziewczynami przezywać swoj najpiękniejszy okres w życiu.
Miłego wizażowania

P.S Dopisałam Ciebie.

[Integra]

Napisane przez toverek83

a mialo byc tak pieknie.juz dzis bylabym na rozpoczeciu roku szkolnego jako nauczyciel stazysta ale niebo przeciez jesli sie ma tylko znajomosci to ma sie prace w szkole

toverek83 ja nie miałam znajomości, a dostałam pracę w szkole, więc głowa do góry, na pewno się uda. Szczerze, to po pięciu latach mam serdecznie wszystkiego dość. Mam nadzieję, że przez ten rok będę tak zajęta ślubnymi sprawami i nerwami, że nie będę przejmować się pracą. Pozdrawiam.

[calva]

Napisane przez aniatr

Witam! ślubuje 02.08.2008 i bardzo proszę o dopisanie mnie do listy.Jestem tu nowa i mam nadzieje ze wspolnie z wami będę mogla odliczać dni do tego wielkiego wydarzenia!Salę,orkiestrę ,kamerzystę,fotografa i kościoł juz załatwiliśmy więc wlaściwie jest już wszystko co najważniejsze teraz same przyjemności obrączki,nasze ubrańka ale na to jest jeszcze czas.Zaproszenia będą naszym własnym dziełem zadecydowaliśmy się na rulonik nie wiem jeszcze jaki tekst znajdzie się w środku...

Witajna pewno wspólnie minie nam miło czas

dobrze wiedzieć że w listopadzie wymieniają towar na nowy

[calsonic]

Wczoraj wybraliśmy obrączki!!!
Oj nie było łatwo, ale w końcu znależliśmy kompromis. będa całe z białego złota (taki też mam pierścionek). Osobiście wolałabym żółte z białym. Na te zgodziłam się tylko dlatego, ż z daleka właśnie na takie wyglądają. Z kolei nasze rozmowy odnośnie ślubu sprowadzją się do tego, iż ja mówię jak to sobie wyobrażam ów dzień a On zgadza się albo też i nie. Ale póki co -to pierwsze

[ryjek_1]

byliśmy dziś w kościele i okazało się, że 16.00 jest już zajęta. Cóż trudno się mówi. Może damy radę ze wszystkim zdążyć.
Co do nauk przedmałżeńskich: są trzy spotkania "w kościele" i jedno w poradni rodzinnej. Bardzo nam to odpowiada, bo zdążymy przed rozpoczęciem semestru. A najważniejsze jest to, że nie trzeba przynosić świadectw z religii, bo mój TŻ zgubił (kochany ludek ). Dowiedzieliśmy się też, że jak skończymy nauki i znów przyjdziemy to będziemy jakiś protokół wypełniać, gdzie nas będą pytać np. czy rodzice się zgadzają na nasz ślub, czy niczego nie zatailiśmy (choroba itp.). Czy Wy też spotkałyście się z czymś takim??