Panny Młode 2008

[Madlen__18]

Pierwszy raz cos takiego widzę? Bardzo ciekawe. Niestety nie pomogę za bardzo, bo nie mam pojęcia gdzie się zajmują wyrobem czegoś takiego. I obawiam się, że ro średnio trwałe.

[Kakusia]

Ksylwia - wspolczuje...
Jak to wszystko przeczytalam to sie poryczalam... I wlasnie dlatego nikomu nie ufam... Czasem nawet ciezko mi zaufac TZtowi (nie ufam dziewczynom, nie ufam alkoholowi, nie ufam Jego kolegom - znajdzie sie w jednym z tych otoczen - nie ufam juz Jemu).
Az sie boje z kimkolwiek wiazac zeby nigdy nie cierpiec... a slub za 11 miesiecy... A wczoraj rozmawialam z Tztem ze musze sie zmienic ze musze zaczac ufac... Ale jak po tych postach...

[pietrusia]

Napisane przez castilia

Dziewczyny mam pytanie dotyczące bizuterii ślubnej.
Otóż wymarzyłam sobie, że chciałabym mieć na szyi tulipana, tak aby łodyga była wokół szyi a kwiat na dekolcie. Widziałam coś takiego z prawdziwych kwiatów, ale obawiam się, że nie wytrzyma to tylu godzin zabaw i pląsów. Chciałabym coś podobnego w tkaniny z dodatkiem pereł czy koralików. Nie orientujecie się czy istnieje miejsce gdzie można coś takiego zrobić na zamówienie???

Załączam zdjęcie takiego naszyjnika z żywych kwiatów, aby wam pokazać o co mi chodzi.

Dziwne to jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałam Ja to chyba bym takiego nie chciala to raczej nie jest zbyt trwale ale decyzja nalezy do ciebie...





ksylwia bardzo mi przykro z tego powodu co Cie spotkalo ja to bym chyba drania udusila jak mozna cos takiego zrobic po tylu latach zwiazku. On nie byl ciebie wart przez te wszystkie lata
Zobaczysz jeszcze spotkasz takiego faceta w swoim zyciu ze to Ty bedziesz dla niego najwazniejsz. A teraz trzymaj sie zycze powodzenia

[tiffi1]

Ksylwio:
Trzymaj się!

Co do takiej biżuterii mam wątpliwość co do tulipana, to co na zdjęciu to calla, a tulipan klapnie jak nic,albo zacznie sie rozwijać jak będzie ciepło.

Dziewczyny jadę na tygodniowy urlop, muszę odpocząć u mnie w pracy prawdziwa corrida. Jak wrócę nadrobię zaległości.
Pozdrawiam

[asiuk]

Napisane przez Kakusia

Druga sprawa - przerazam sama siebie... Mowicie ze jak facet raz zdradzi to juz zawsze bedzie zdradzal... Ja swego czasu zdradzalam... kazdego swojego chlopaka... (zanim poznalam Tzta) Bylam wredna...Ale mialam wtedy nascie lat bylam mloda i niedojrzala emocjonalnie. Ale przez ostatni rok poznalam dwoch facetow przez ktorych mialam metlik w glowie. Z ich strony byla proba pocalunku, bylo przytulenie, ale nie szlam do lozka! Wpore oprzytomnialam i wybralam to co dla mnie najwazniejsze - przyszla rodzina z TZtem... Ale jak sobie przypomne tamte incydenty to az sciska mnie serce ze moglam tyle zepsuc, do tej pory nie moge sobie tego wybaczyc I skoro faceci tacy sa pod wzgledem zdrad, to znaczy ze ja tez taka bede????? Tzn ze sie nie zmienilam i nie mam szans na zmiane? Czasem mysle ze powinnam byc sama zeby nie unieszczesliwiac innych osob...
Przepraszam za zasmiecanie i smety...

Skądś to znam... Bez wdrażania się w szczegóły. Bądź dobrej myśli, bo cóż innego Ci pozostaje? Też staram się myśleć pozytywnie, choć przecież nigdy nie przewidzi się przyszłości...

Ksylwio, przytulam mocno. Bardzo Ci współczuję. Postaraj się jakoś przetrwać ten najgorszy okres zaraz po zerwaniu - z każdym dniem będzie ciut lepiej i w końcu staniesz na nogi i rozwiniesz skrzydła.

[dzina]

witam ja wychodze za mąż 28 czerwca 2008 juz prawie wszystko mam zamowione...teraz trzeba tak szybko wszytsko zamawiac.....pozdrawiam

[castilia]

Napisane przez castilia

Dziewczyny mam pytanie dotyczące bizuterii ślubnej.
Otóż wymarzyłam sobie, że chciałabym mieć na szyi tulipana, tak aby łodyga była wokół szyi a kwiat na dekolcie. Widziałam coś takiego z prawdziwych kwiatów, ale obawiam się, że nie wytrzyma to tylu godzin zabaw i pląsów. Chciałabym coś podobnego w tkaniny z dodatkiem pereł czy koralików. Nie orientujecie się czy istnieje miejsce gdzie można coś takiego zrobić na zamówienie???

Załączam zdjęcie takiego naszyjnika z żywych kwiatów, aby wam pokazać o co mi chodzi.

Dziewczyny żadna z was nie czyta dokladnie tego co napisałam. Napisałam właśnie że nie chcę żywego kwiatka bo mi zwiędnie jak nic. Pytam się czy wiecie gdzie coś podobnego z tkaniny zrobić z dodatkiem pereł. Coś jak z bibuły się kwiatki robi tylko, że to był był tulipan z materiału. Łodyżka może owinięta złotą nitką żeby się ładnie komponowało z suknią.

[Madlen__18]

AAA, nie wiem jakim cudem nie zauważyłam tego zdania.
poszukaj jakichś firm produkujących dodatki do ubrań, nietypową biżuterię czy coś. Powinnaś w necie coś znaleźć.

[Taverney]

przykre, że rozstania w tak drastycznych okolicznościach w ogóle mają miejsce,
przykre że większość facetów szuka nie wiadomo czego nie wiadomo gdzie, podczas, gdy tuż obok mają skarb. Przykre, że większość zauważa to za późno...
Ksylwia, zobacz, jesteśmy z Tobą, też kiedyś doświadczone. Ból musi minąć, ale trzeba czasu, żeby pogodzić się z utratą najbliższej bądź co bądź osoby...
ale jestem dobrej myśli i choć na razie sama w to pewnie nie wierzysz, całe życie przed Tobą i mam nadzieję, że Twoja Miłość Życia przyjdzie szybciej niż się spodziewasz...
teraz najważniejsza jesteś Ty sama, pamiętaj o tym i staraj się jak najmniej zadręczać.

[Aniolekk86]

Napisane przez olcia_17

moj pierwszy watek jesli juz byl taki to z gory przepraszam
chcialabym wiedziec czy ktos jeszcze procz mnie zamierza wychodzic za maz w 2008 roku. jesli tak to chcialabym wiedziec czy juz cos zaczynacie robic w tym kierunku chodzi mi o to czy juz macie jakies plany czy juz zaczynacie z przygotowania, jesli tak to jakie.
Pozdrawiam goraco

Hejo nio ja juz mam zaplanowany slub na 30.08.2008r ....sala zamowiona..zespol..fotogr af..jeszcze tylko kamerzysta...ajjjj pieknieee
Pozdrawiam wszystkie przyszle Panny Mlode

[jagosiak]

Cześć dziewczyny, moja data ślubu to 9.08.2008
nasi rodzice sie jeszcze nie znają, jest jeszcze trochę czasu na to.

[Kakusia]

Asiuk - dziekuje Jestem dobrej mysli.

Co do przygotowan - kurcze, czas leci a my sie nie mozemy zebrac do Ksiedza zaklepac godziny.... Obawiam sie ze nasza upragniona 14.00 bedzie juz zajeta - wtedy rezygnujemy z tradycji i idziemy do innego Kosciolka
Jutro ide na wesele brata TZta -jestem druhna Pogoda Nam nie dopisze niestety - u nas dzisiaj deszcz ze sniegiem A ja jutro zaszaleje w szpilkach i z suknia do ziemii do tego zakiet i zimowy plaszcz - rewelacja, niech jeszcze deszcz zacznie padac to humor na wstepie zepsuty. No coz, pogody sobie nie uprosili
Pozdrawiam

[grazynka1]

Czy ktoś będzie miał ślub 29 marca 2008 roku?

[m.a.r.t.a]

Zajrzyj w mój podpis

[calva]

Ksylwia nie przejmuj się i pamiętaj że życie ma swój własny scenariusz!!!lepiej właśnie teraz niż dowiedziałabyś się po ślubie i nie daj Boże byłyby dzieci!!!jesteś młoda, piękna i spotkasz tego jedynego!!!dziewczyny dobrze mówią zrób coś dla siebie i staraj się zapomnieć o draniu, który nie jest wart Twych łez.będzie ciężko bo nie łatwo zapomnieć o krzywdzie najbliższej osoby!!tylko nie zatrać siebie abyś nigdy nie miała pretensji do siebie!!!z czasem ból zelży i napełnisz się znowu miłością i wiarą i może nawet ktoś pozwoli Ci zabliźnić rany!!!nie poddawaj się i pamiętaj że zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie

ja nie rozumiem jak w ogóle można zdradzić kogoś, będąc w związku. jest to dla mnie niehonorowe, brak szacunku dla drugiej strony i bardzo nieszczere!!!nie potrafiłabym zaufać takiej osobie!!!mnie można by zdradzić raz i nie zapomniałabym o tym do końca życia!!!!

ciekawy pomysł z tym kwiatem na szyichociaż mi się bardzo spodobała biżuteria jednej z Wizażystek co otrzymała od narzeczonego z Francjiśliczna i będę szukać czegoś podobnegochociaż najpierw suknia

Witam serdecznie nowe Wizażystki i powiększa się nasza lista na przyszły rokbardzo się cieszę ze znalazłam to forum i możemy wzajemnie czerpać korzyści informacyjne i tak ważne wsparcie od osób z jednej strony obcych a z drugiej tak bliskich i szczerychoby tak było zawsze
ale się rozczuliłam i dzięki Wam za to że jesteście

zapomniałabym o najważniejszymżyczę dzisiejszym Pannom Młodym cudownej pogody i niezapomnianych wrażeń w tak pięknym dniu czekam na relację i zdjęcia oraz porady na co zwracać uwagę aby wszystko udało się znakomicie

[Gosiaczek 82]

Napisane przez ksylwia

Dziękuję Wam - jesteście kochane! Wstyd mi wyjśc jakoś do ludzi i powiedzieć o tym otwarcie.

Najgorsze jest to, ze nie wiem jak powiedzieć rodzicom - od początku byli sceptycznie nastawieni (niby nigdy nie powiedzieli nic do końca, ale...). Dzisiaj jeszcze usłyszałam tekst od mamy o moim bracie - stracił pracę z własnej winy i od 2 miesięcy nie może nic znaleźć i mamcia powiedziała, że dobrze WAM tak - w sensie mi i bratu. Po czymś takim nie potrafię się przyznać do zerwania zaręczyn - musiałabym się chyba wyprowadzić z domu, żeby nie słuchać tego wszystkiego.
Wstydzę się przyznać, że ktoś mnie zdradzał.... powtarzam sobie, że to nie moja wina... więc czemu tak trudno???

KSYLWIA przede wszystkim to uwazam ze w rodzicach powinnas miec wsparcie i powinnas im powiedziec i tak tego nie ukryjesz, a odnosnie ludzi olewaj co mowia, zawsze gadaja(zwykle zle)wiec nic nowego.To on powinin sie wstydzic tego jakim jest niedoroslym,niedojrzalym draniem...(normalnie asie wkurzylam!!!)tak bym mu na wsadzala ze zbladlby chlopaczyna.A odnosnie jego rodzicow(jaki ojciec taki syn)skoro nawet nie bylo ich stac na zadne slowo nawet w stosunku do tego dupka!!!.Jedyne co ich tlumaczy to moze tylko to ze byli w szoku bo nie wiedzielio ze takiego padalca wychowali, ktory z jedna dziewczyna spotykajac sie od 7 lat planowal malzenstwo a z druga K.... zdradzal!!
Nienawidze takich typow, usypialabym takich, zeby oczyscic srodowisko i zeby inni przez nich nie cierpieli...
a teraz troszke slow do Ciebie:jestes super babka, mialas okazje ale uwierz nic straconego, wychodz do ludzi, spotykaj sie, nie siedz w domu i nie rozpaczaj bo tu nikogo nie poznasz...Skonczylas dwa kierunki, pracujesz, jestesmasdra, wyuksztalcona i niczego nie zaluj.Ja tez spotykalam sie 4 lata z typem ktory doprowadzil mnie do nerwicy i mysli o ktorych pisac nie chce.W koncu udalo mi sie od niego uwolnic i odnalazlam prawdziwa milosc w chlopaku(mojej milosci z podstawowki)za ktorego wychodze w maju za maz.To jest przeznaczenie, wiec i na ciebie czeka ksiaze, tylko musisz go znalezc, nie siedz w domu daj wam szanse, a zobaczysz ze znowu poprosisz o wpisanie na liste slubów.Uszy do gorya na niego
buziaki

[m.a.r.t.a]

Napisane przez calva

Witam serdecznie nowe Wizażystki i powiększa się nasza lista na przyszły rokbardzo się cieszę ze znalazłam to forum i możemy wzajemnie czerpać korzyści informacyjne i tak ważne wsparcie od osób z jednej strony obcych a z drugiej tak bliskich i szczerychoby tak było zawsze
ale się rozczuliłam i dzięki Wam za to że jesteście

Wizażanki

Ja tak samo bardzo się cieszę,że trafiłam tutaj ponad rok temu całkiem przypadkowo. Szukałam info o zaręczynach, pierścionkach i los chciał, że trafiłam m in tutaj. Miło być całkiem niewinnie, kilka postów... nigdy się nie przywiązywałam do jakiegokolwiek forum, a tu proszę co ze mnie zrobiono

Pozdrawiam Was serdecznie

[Miska82]

Witam Was Wszystkie

Nasza data to 6.09.2008r.

Jak narazie załatwiona sala, orkiestra i fotograf
Do księdza prawdopodobnie idziemy dopiero po Nowym Roku, biorę ślub w niedużej miejscowości, więc nie powinno być żadnych problemów z datą i godziną .

m.a.r.t.a poproszę o dopisanie do listy

[elianka]

ja nie mam orkiesestry i fotografa


zaczynam miec stany lękowe

[aniatr]

Spkojnie elianka z tego co widze masz jeszcze trochę czasu napewno sobie coś fajnego wybierzecie

My odebraliśmy w sobotę obrączki!zrobie im zdjątka i wrzucę!

[castilia]

Elianka spokojnie, ja DJ's dopiero 2 tygodnie temu załatwiłam a ślub mam w czerwcu. Zdążysz wszystko spokojnie Nic się nie stresuj.

[m.a.r.t.a]

Jutro o 18.00 mamy spotkanie z kamerzystką (w końcu ) podobno ma jakieś namiary na fotografów to też spróbujemy się z nimi skontaktować.

[magdilenka]

Witam Dziewczyny!
Jestem tu nowa. Ślub bierzemy 19.04.2008 Nie wiem, czy to jeszcze dużo czasu. Nam się wuydaje, że sporo i dopiero teraz zaczęlismy wszystko zaklepywać I tu porażka, bo wszystko zajęte. Największy problem był z kamerzysta Nie ma to, jak dreszczyk emocji. Własnie dziś przeglądam wątki i szukam piosenki na 1 taniec. Ah! I się wzruszam... Co to będzie w dniu ślubu...

[turtuc]

Przykro mi ksylwio że tak się stało,ale lepiej teraz niż po ślubie.Teraz to będzie trudny okres dla ciebie wiem bo sama to kiedyś przezyłam,wszystko będzie ci o nim przypominało i łzy same będą się cisły do oczui masz prawo do tych łez nie chowaj ich ,musisz się wypłakać, ale postaw sobie
warunek że płaczesz tylko tydzień a po tygodniu przestań bo niewarto tak płakać za tym draniem .Zobaczysz poznasz kogoś wartościowego wnajmniej oczekiwanym miejscu i czasie i uśmiechnij się bo to jest najlepsze lekaestwo A co do rodziców czasami możesz się zdziewić ich reakcją bo wkońcu jesteś ich córką i nieżyczą tobie źle

[Bunny_82]

Napisane przez magdilenka

[...] Ah! I się wzruszam... Co to będzie w dniu ślubu...

W dniu ślubu bedzie pieknie fajnie Wam, ze macie to jeszcze przed soba

[biedronka19876]

hej dziewczyny, planujemy slub na 23 sierpnia 2008, i zastanawiam sie kiedy isc zaklepac kosciol??? wstepnie mamy zarezerwowany lokal i orkiestre

[aniatr]

Jeśli ustaliliście sobie datę to możecie iść już.Nas ksiądz wpisał na ostatniej stronie w starym kalendarzu a po nowym roku przepisze do nowego

[magdilenka]

A ja dziś odebrłam obrączki. O ja Cie Ale się wzruszyłam.... Muszę mieć baaardzo wodoodporny makijaż na ten dzień

[m.a.r.t.a]

Khem Khem Dziewczyny: gosiunia22, calva, emi22, Cannabis84, Berivan, biedronka19876 równo za 10 miesięcy jest nasz ślub

[Bunny_82]

Napisane przez m.a.r.t.a

Khem Khem Dziewczyny: gosiunia22, calva, emi22, Cannabis84, Berivan, biedronka19876 równo za 10 miesięcy jest nasz ślub

Dziewczyny szybko Wam minal te miesiące i nie obejrzycie się a juz bedziecie Mężatkami