Panny Młode 2008

[mordusiak]

Napisane przez zmijunia

Witam Was
musze się gdzieś wygadać. Ślub za 8,5 miesiąca, wszystko załatwione: sala, orkiestra, fotograf, kościół i... przyszła teściowa prawie umierającą w szpitalu nowotwór płuc. Nie mam siły nawet myśleć

Trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło
Bądź dobrej myśli

[Kakusia]

Zmijunia - 3mam kciuki, badz dobrej mysli

Mordusiak - no prosze, nie dosc ze tez z Chrzanowa pochodzisz to wychodzi na to ze rowiesniczkami jestesmy
Jesli mozna wiedziec - z ktorej czesci Chrzanowa jestes/ bylas?
Teraz w Trzebini mieszkasz juz z TZtem?

My znalezlismy pare mieszkan - w Chrzanowie i Myslowicach - cenowo nie az tak zle jutro biore sie za umawianie do ogladania i mam nadzieje ze jeszcze w tym roku lub na poczatku 2008 kupimy cos
Na targi nie poszlismy - nie chcialo nam sie

Pozdrawiam

[m.a.r.t.a]

Napisane przez zmijunia

Witam Was
musze się gdzieś wygadać. Ślub za 8,5 miesiąca, wszystko załatwione: sala, orkiestra, fotograf, kościół i... przyszła teściowa prawie umierającą w szpitalu nowotwór płuc. Nie mam siły nawet myśleć

Mimo wszystko bądź dobrej myśli.

[madziwnia]

Napisane przez Biricchina

Zgadzam się. Miałam takie samo zdanie, ale po przymierzeniu zmieniłam je. Gorset trzyma się niesamowicie mocno a pochylałam się i podskakiwałam nawet i ani drgnął, więc o to się nie martwię.
Druga sprawa, że biustu nie mam za dużego, bo to wtedy myślę, że mógłby być problem.

Własnie i zapomniałam napisac że jesli biustem nie grzeszysz to super sa suknie z gorsetem wtedy będzie sie trzymac na pewno. POWODZENIA w wybieraniu

[malutka_24]

zmijunia współczuję ci i wiem, że w takich sytaucjach jest ciężko Trzymaj się i pamiętaj, że jesteśmy z Tobą

[anisia]

żmijunia moja przyszła teściowa też jest w tej chwili w szpitalu, miejmy nadzieję,że to nic poważnego.

bardzo Ci współczuję, głowa do góry.To są straszne sytuacje ale nie pozwól aby Cie ogarneły czarne myśli.

[Biricchina]

Napisane przez zmijunia

Witam Was
musze się gdzieś wygadać. Ślub za 8,5 miesiąca, wszystko załatwione: sala, orkiestra, fotograf, kościół i... przyszła teściowa prawie umierającą w szpitalu nowotwór płuc. Nie mam siły nawet myśleć

Trzeba być dobrej myśli, w tej chorobie ważne jest pozytywne nastawienie. U mnie podobnie, moja ukochana babcia jest w szpitalu
i na razie nie wiedzą co jej jest. Też ta radość gdzieś opadła..........

Napisane przez madziwnia

Własnie i zapomniałam napisac że jesli biustem nie grzeszysz to super sa suknie z gorsetem wtedy będzie sie trzymac na pewno. POWODZENIA w wybieraniu

Nie dziękuję, ale... to chyba będzie TA, na 99,99999%
W sobote bądź jutro wpłacam zaliczkę

[mordusiak]

No więc całe życie mieszkałam na starym mieście
Teraz mieszkam z Tz i z moimi rodzicami w domu prywatnym
Jestem jedynaczką więc mam do dyspozycji całe pietro w domu.
Mamy oddzielne wejścia więc to prawie jak własne mieszkanie. A w bloku już nigdy nie chcę mieszkać a trochę wody w rzece upłynie zanim bdzie mnie stać na własny dom Teraz czeka mnie wykończenie pietra bo chciałam zdążyć przed ślubem. Może mi się uda

[zmijunia]

Dzięki dziewczyny, ja juz tylko wierze w cud. ten rak to przerzut równy rok temu teściowa brała chemie po odjęciu piersi i równiutenko rok po okazało się, że płuca są juz prawie całe zajęte, a organizm tak słaby, że przerwali kolejną chemię Jeśli stanie się to najgorsze to odwołamy wesele, ale ślub weźmiemy, czekamy na to juz 7 lat! A po tym raku piersi było naprawde super, ale tylko przez pół roku, włosy pięknie odrosły, przeżylismy 2 wesela w rodzinie, bawiła się , szalała i nagle koniec Ale wiecie co ja wierze, ja naprawde wierze, że dotrwa! musi...ma 48 lat

[Kakusia]

Napisane przez mordusiak

No więc całe życie mieszkałam na starym mieście
Teraz mieszkam z Tz i z moimi rodzicami w domu prywatnym
Jestem jedynaczką więc mam do dyspozycji całe pietro w domu.
Mamy oddzielne wejścia więc to prawie jak własne mieszkanie. A w bloku już nigdy nie chcę mieszkać a trochę wody w rzece upłynie zanim bdzie mnie stać na własny dom Teraz czeka mnie wykończenie pietra bo chciałam zdążyć przed ślubem. Może mi się uda

Gratuluje domku/ pieterka

[m.a.r.t.a]

48 lat to bardzo młody wiek

[asiulka84]

dziewczyny czy na targach jest mozliwosc przymierzania sukni slubnych?

[miss.hot]

Napisane przez asiulka84

dziewczyny czy na targach jest mozliwosc przymierzania sukni slubnych?

Raczej nie

[gosiunia22]

Zmijunia, trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze.

[mordusiak]

A ty Kakusia gdzie mieszkasz?

[Pomponka]

zmijunia trzymaj się, nic nie jest przesądzone, znam przypadek bardzo podobny (mama Pana Młodego była chora na raka, zachorowała na pół roku przed ślubem ale jej stan się poprawił i wszystko dobrze się skończyło)

[sanetka]

Zmijunia sciskam mocno

i tez znam przpadek pozytywny, ciocia zachorowala jakis czas przed slubem corki. tez bylo ciezko (przerzuty) ale teraz minelo jakies 5 lat i jest ok. nie mysli o chorobie bo ma wnuki na glowie- to dalo jej sile

[asiulka84]

Napisane przez miss.hot

Raczej nie

kurcze szkoda myslalam ze na targach sobie suknie poprzymierzam.

[Biricchina]

Zapłaciłam dzisiaj zaliczkę za sukienkę. Taka jestem szczęśliwa.
Babcia dzisia wyszła w końcu ze szpitala, ma zwężenie jelita, ale to nie najgorsze, na szczęście.
Zmijunia - musi być dobrze, nie martw się!!

[castilia]

Bricchina cieszę się bardzo że się zdecydowałaś na tą montebellunę Napewno będziesz wyglądała oszałamiająco. Ja tam też mam gorset i całkiem niemały biust bo 75C, ale się nie martwię. W tym salonie (margarett) robią wszystkie poprawki i przymiarki i zmiany za darmo tzn. wliczone to jest w koszt sukni. Jak pójdę więc na przymiarkę to poskaczę trochę w tym gorsececie i jak się okaże, że się rusza to najwyżej poproszę o doszycie ramiączek. Nie mam jednak z tym żadnego problemu. Lubię swój biust i się go nie wstydzę a w kościele będę miała bolerko

[Biricchina]

Napisane przez castilia

Bricchina cieszę się bardzo że się zdecydowałaś na tą montebellunę Napewno będziesz wyglądała oszałamiająco. Ja tam też mam gorset i całkiem niemały biust bo 75C, ale się nie martwię. W tym salonie (margarett) robią wszystkie poprawki i przymiarki i zmiany za darmo tzn. wliczone to jest w koszt sukni. Jak pójdę więc na przymiarkę to poskaczę trochę w tym gorsececie i jak się okaże, że się rusza to najwyżej poproszę o doszycie ramiączek. Nie mam jednak z tym żadnego problemu. Lubię swój biust i się go nie wstydzę a w kościele będę miała bolerko

Ja nie w sobotę, ale właśnie dzisiaj zakochałam się w tej sukience. Może dlatego, że ładniej się uczesałam i umalowałam i miałam jakiś ładniejszy obraz siebie.

Castilia Twoja Venzone też jest piękna i będzie super eksponować biust!!!!
Kiedy pierwsze przymiarki?
U mnie biustu to praktycznie widać nie będzie, za to dekolt będę miała taki jak w Raffo, troszeczkę wycięty. Do tego koronkowe bolerkow 3/4 i długi 2,5-3m welon obszyty starą koronką.

Jejku już się doczekać nie mogę!!!!

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Biricchina

Zapłaciłam dzisiaj zaliczkę za sukienkę. Taka jestem szczęśliwa.
Babcia dzisia wyszła w końcu ze szpitala, ma zwężenie jelita, ale to nie najgorsze, na szczęście.
Zmijunia - musi być dobrze, nie martw się!!

Cieszę się, że wybór sukni masz już za sobą. Jakby nie patrzeć to naprawdę może być trudny wybór, zdecydować sie na tą jedyną

[gos88]

Czy jest tu ktoś z trójmiasta ??????

Pozdrawiam

[malutka_24]

zmijunia mojego kuzyna narzeczona też miała raka języka i podniebienia (bynajmniej jakaś skomplikowana nazwa), u niej wykryto to bardzo późno, lekarze w ogóle nie dawali jej szans Jednak po serii chemioterapii i radioterapii jest zdrowa więc mam nadzieję, że u twojej przyszłej mamy też będzie dobrze

[szkubana]

m.a.r.t.a proszę Cię zlikwiduj mnie z kalendarza ślubów na 2008 rok bo on się nie odbędzie,finansowo nie damy radyByłabym wdzięczna

[m.a.r.t.a]

Napisane przez szkubana

m.a.r.t.a proszę Cię zlikwiduj mnie z kalendarza ślubów na 2008 rok bo on się nie odbędzie,finansowo nie damy radyByłabym wdzięczna

Dobrze a zarazem szkoda

[kruszynki kruszynka]

Witam Dziewczyny w którymś z wątków, dzięki jednej z wizażanek znalazłam tę sukienkę czy wiecie z jakiego jest salonu i czy można ją kupić w Lublinie ?

[castilia]

Napisane przez Biricchina

Castilia Twoja Venzone też jest piękna i będzie super eksponować biust!!!!
Kiedy pierwsze przymiarki?
U mnie biustu to praktycznie widać nie będzie, za to dekolt będę miała taki jak w Raffo, troszeczkę wycięty. Do tego koronkowe bolerkow 3/4 i długi 2,5-3m welon obszyty starą koronką.

Jejku już się doczekać nie mogę!!!!

Dzięki! Pierwsze przymiarki myślę teraz w grudniu, tzn. skrócę ją chyba bo kupię buty (w końcu trzeba je rozchodzić też) a urosnąć ani zmaleć raczej mi się nie przydarzy Reszta myślę w okolicach kwietnia, maja.
Ja myślę o bolerku w kolorze złota (tak jak na zdjeciu ktore załączyłam), bukiet z tulipanów a na głowie fikuśny kapelusz zamiast welonu.

[małyaniołek]

hej wybiera sie ktoras z was na targi slubne na torwar?

[Biricchina]

Napisane przez castilia

Dzięki! Pierwsze przymiarki myślę teraz w grudniu, tzn. skrócę ją chyba bo kupię buty (w końcu trzeba je rozchodzić też) a urosnąć ani zmaleć raczej mi się nie przydarzy Reszta myślę w okolicach kwietnia, maja.
Ja myślę o bolerku w kolorze złota (tak jak na zdjeciu ktore załączyłam), bukiet z tulipanów a na głowie fikuśny kapelusz zamiast welonu.

Nonono super będzie, tak inaczej. Ja mam pierwsze przymiarki w lutym. W Margarett są kapelutki, może któryś z nich? Wiem, że są, bo moją "nieznośna" mama już zdołała połowę przymierzyć jak ja mierzyłam sukienki

Małyaniołku ja wybieram się na targi z mamą i z Łukaszem, prawdopodonie jutro.