Zapachy Demeter

[tulipanka]

Napisane przez Aggie125

Psycha, toż to się wcale nie opłaca!

Aggie, ale co się nie opłaca? Kupowanie na Allegro czy z ich strony?

[psycha]

Napisane przez tulipanka

Aggie, ale co się nie opłaca? Kupowanie na Allegro czy z ich strony?

5$ * 2,50 - 12,50 ...... allegro= 45 zł
.....ale koszty przesyłki, czy dobrze widze ze 40$ do polski?

[Aggie125]

Napisane przez tulipanka

Aggie, ale co się nie opłaca? Kupowanie na Allegro czy z ich strony?

Nie, w tym wypadku Allegro. Bo fakt, że przesyłka do Polski = 40 USD, ale w końcu mamy wspólne zakupy i kwotę przesyłki tez do podziału.

Jakas chyba dzisiaj zamotana jestem

[psycha]

Napisane przez Aggie125

Nie, w tym wypadku Allegro. Bo fakt, że przesyłka do Polski = 40 USD, ale w końcu mamy wspólne zakupy i kwotę przesyłki tez do podziału.

Jakas chyba dzisiaj zamotana jestem

No tak, dycha w tączy tamtą strone nie szkodzi... nawet 30 za 15 ml, to fajna cena..

[Zielona30]

Testowałam dziś Thunderstorm.Jedyne skojarzenie,ktore mi się nasuwa to tania,męska woda po goleniu.Przez pierwsze minuty było czuć faktycznie mokrą ,nagrzaną ziemię po ulewnym deszczu,ale szybko ten zapach zniknął i został już tylko męski,drażniący zapach płynu,wody kolońskiej.

[Germini]

Marzy mi się Cannabis Flower
I Funeral Home, i Dirt, i Earthworm...
I Sawdust - chociaż to bardziej dla TŻa.
I Thunderstorm, i Wet Garden, i Peony, i Fresh Hay...
I jeszcze Paperback, i Sushi...
I jeszcze New Zealand

I ciekawa jestem Lobstera - ale żeby tak pachnieć, to niekoniecznie


Ale mi smaka narobiłyście

[madziczka]

Właśnie buszuję po ich stronie,cuuuuuuuda. Powiedzcie mi jedno jakie tam są pojemności? jest oznaczenie 1oz i nie mam pojęcia ile to jest w ml. Będę wdzięczna za wyjaśnienie



OK- już widzę na butelkach, że to 30 ml.

[gwaihally]

Przyszły do mnie właśnie Wet Garden i Snow. Wet Garden to następny wilgotny zapach, ale superancki. Z tych czterech wilgotnych zapachów (Dirt, Thunderstorm, Firefly i Wet Garden) to właśnie Wet Garden i Firefly są najfajniejsze. A Snow to taki jakiś plastikowo-ciepły.

[lady Vader]

Ja niedawno kliknęłam w ciemno Demeter-Chocolate Chip Cookie-120 ml.Zapach zbliżony do Amour de Cacao-przynajmniej w moim odczuciu,niestety dość nietrwały.

Moja skóra bardzo dobrze(odpukać!)trzyma zapachy-psiknęłam jakąś godzinę temu na nadgarstek i czuć jedynie mgiełkę zapachu.

Same perfumy pachną tak,jakby włożyło się nos do pudełeczka pełnego ciastek.Wydawało mi się,że na skórze czuć będzie dymne i suche kakao,ale wychodzi bardzo lekkie,jakby wilgotne.Jestem rozczarowana i chyba poleci na Targowisko

[SpanishMyszka]

Z posród zapachów Demeter najbardziej interesuja mnie dwa: Cinnamon Bun i Cinnamon Toast, ciekawa jestem jak pachną, czy to taki cynamon jak lubię...

[emememsik]

SpanishMyszka, mnie interesują te same zapachy. Uwielbiam cynamon.

[SpanishMyszka]

Napisane przez emememsik

SpanishMyszka, mnie interesują te same zapachy. Uwielbiam cynamon.

Oby tylko nie był to cynamon w wydaniu szarlotkowym

[Gajowniczka]

Napisane przez SpanishMyszka

Z posród zapachów Demeter najbardziej interesuja mnie dwa: Cinnamon Bun i Cinnamon Toast, ciekawa jestem jak pachną, czy to taki cynamon jak lubię...

myszko ja też zamawiałam cinnamon bun .Mam teraz super próbki od gwaihally więc mogę Ci zrobić .

[kriss_de_valnor]

Napisane przez Gajowniczka

myszko ja też zamawiałam cinnamon bun .Mam teraz super próbki od gwaihally więc mogę Ci zrobić .

czy ja też mogę prosić o próbki? także lubię cynamon ale wolałabym najpierw sprawdzić - po co kupować w ciemno, wybierz sobie coś w zamian z podpisu

[Paulinka_S]

Napisane przez Gajowniczka

myszko ja też zamawiałam cinnamon bun .Mam teraz super próbki od gwaihally więc mogę Ci zrobić .

a masz jakąś wieksza ilość tego Cinnamonu? Bo tez bym chetnie przygarnęła próbkę oczywiście odwdzięczę sie czymś

[SpanishMyszka]

Napisane przez Gajowniczka

myszko ja też zamawiałam cinnamon bun .Mam teraz super próbki od gwaihally więc mogę Ci zrobić .

Dziękuję Piszę w takim razie PW

[nuna_77]

Napisane przez gwaihally

Przyszły do mnie właśnie Wet Garden i Snow. Wet Garden to następny wilgotny zapach, ale superancki. Z tych czterech wilgotnych zapachów (Dirt, Thunderstorm, Firefly i Wet Garden) to właśnie Wet Garden i Firefly są najfajniejsze. A Snow to taki jakiś plastikowo-ciepły.

Zgadzam sie z Toba co to snow, jest w nim nutka plastikowa, napewno nie jest to snieg który skrzypi pod nogami

Nastepne zapachy które testowałm to Fig Leaf, figa bardzo podobna to L'artisan, prawie identyczna, tylko trwałosc jest dosc słaba.
Salt air jest piekny rzeczywiscie słonawy, jak zamykam oczy to jestem na plazy w jesienny dzień póznym popołudniem i wdycham zapach morza.
Green tea bardzo fajna herbatka podobna to E. Arden tylko trosze mniej słodka.
Earl Grey tea tez mi przypadł do gustu, czesto ja pije, zapach jest naprawde idealnie oddany.
I na koniec New Zealand, to jest cos niesamowitego, wprawdzie nie było mi dane byc w tym kraju, ale wachajac wode Demeter mozna sie tak poczuc.
Świetnie oddaje scenerie Władców Pierscieni. Hobbitów galopujacych na koniach po polach ze świeżo skoszona trawa. Trudno mi opisac ten zapach ale wrazenia są niesamowite
Wody te swietnie sie naddaja się na zblizajacy sie sezon wiosenny

[eiri]

Napisane przez nuna_77

I na koniec New Zealand, to jest cos niesamowitego, wprawdzie nie było mi dane byc w tym kraju, ale wachajac wode Demeter mozna sie tak poczuc.
Świetnie oddaje scenerie Władców Pierscieni. Hobbitów galopujacych na koniach po polach ze świeżo skoszona trawa. Trudno mi opisac ten zapach ale wrazenia są niesamowite

Przepadłam, aaaaaj Jestem maniaczką Władcy Pierścieni i ten zapach mnie straszliwie korci.
A mogłabyś zdradzić, czy są w nim jakies charakterystyczne nuty? Zielone, drzewne... ciepłe, zimne, słodkie?... jakieś inne?

[nuna_77]

Napisane przez eiri

Przepadłam, aaaaaj Jestem maniaczką Władcy Pierścieni i ten zapach mnie straszliwie korci.
A mogłabyś zdradzić, czy są w nim jakies charakterystyczne nuty? Zielone, drzewne... ciepłe, zimne, słodkie?... jakieś inne?

Hmm nie jestem dobra w opisywaniu zapachów, mojej córke kojazy sie ze stajnia, ja wyczuwam nuty zielone, wytrawne, właściwie chyba tez skórzane i sianko w tym jest. Napewno nie jest to słodki zapach, takich ostanio nie trawię.
Mam nadzieje ze choc troche pomogłam

[eiri]

Napisane przez nuna_77

Hmm nie jestem dobra w opisywaniu zapachów, mojej córke kojazy sie ze stajnia, ja wyczuwam nuty zielone, wytrawne, właściwie chyba tez skórzane i sianko w tym jest. Napewno nie jest to słodki zapach, takich ostanio nie trawię.
Mam nadzieje ze choc troche pomogłam

Tak, dziękuję W sumie czegoś podobnego się spodziewałam, sianko i stajnia brzmią naprawdę interesująco I fakt, że nie jest słodko to też plus.

[martwa papuga]

O matko, mają zapach buraka...

Można podarować nielubianej osobie.

[olik04]

wstręciochy małe :P po przeczytaniu wątku ja też mam ochotę na małe co nieco :P

[Sabbath]

Napisane przez gwaihally

Przyszły do mnie właśnie Wet Garden i Snow. Wet Garden to następny wilgotny zapach, ale superancki. Z tych czterech wilgotnych zapachów (Dirt, Thunderstorm, Firefly i Wet Garden) to właśnie Wet Garden i Firefly są najfajniejsze. A Snow to taki jakiś plastikowo-ciepły.

Na mnie Snow jest fenomenalnie sugestywny. I naprawdę trwały. Z resztą - recenzowałam.

Wet Garden też mi się bardzo podoba. Moja matka miała kiedyś ogród, w którym uprawiała różnego rodzaju kwitnące lub niekwitnące chabezie. Wielkie, zielone, stłoczone na grządkach, rozłażące się po ścieżkach, rwące w górę i pełzające po ziemi. To jest właśnie dokładnie ten zapach.

Firefly... Dla mnie rozczarowanie. Żadnych świetlikowych wieczorów, żadnej magii. Pomieszane nie-wiadamo-co. Trochę zieloności w nim jest, ale mnie brakuje sugestywności, dosłowności, którą odnajduję w pozostałych. Zwykle przy Demeter zamykam oczy i widzę obraz, czuję jak wali mnie w nos żywcem rżnięty z natury zapachowy obraz. Tu nie.

Dirt za to jest rozwalający. Jest brzydki. I piękny swoją sugestywną, ziemistą, wilgotną, materialną wprost brzydotą. Chyba najbardziej szokujący ze znanych mi wód Demeter.

Rain - najpiękniejszy, jak dotychczas. Mam tylko próbkę, ale przyrzekam sobie większą ilość. Ozonowa, jasna, świeżość. Powietrze, które chce się wciągać w płuca do granic ich pojemności, do zatchnięcia. Zapach wilgotny, pełen żywotnej energii, z wyczuwalnym dosłownie aromatem czystych kropel skapujących na twarz z drzew, spływających wzdłuż źdźbeł traw, rozpraszających światło wychodzącego zza chmur słońca. Piękny!

Thunderstorm - ładny, ale w porównaniu z Rain rozczarowujący. Wilgotny - tak, deszczowy - tak, burzliwy - też. Ale już nie tak piękny. Thunderstorm jeszcze czeka na dokładniejsze badania.

[emememsik]

Czy ktoś ma porównanie Cinnamon Bun i Cinnamon Toast? Czym one się różnią?

[neonka28]

Thunderstorm dla mnie to zapach do wąchania ale nie do noszenia na sobie. Opinie osób testujących, które nie znają tej marki , ba nie znaly też nazwy:
" Czuje ziemie czarną, mokrą, wilgotną, ziemniaki przyniesione z piwnicy,krople deszczu i wiatr"
"Piwnica, zalana wodą"

Będę bawić się tymi zapachami bo pasjonuje mnie jak odbierają Go inni
Interesują mnie te z kolekcji HAWAJE---może ktoś ma ,opisze

[Favkes]

Dostałam próbki ... dzięki gwaihally


Snow - wielkie rozczarowanie - dobrze, ze nie kupiłam w ciemno Nie czuję ani ociupinki tego czego się spodziewałam - gdzie to mroźne powietrze :confused" ni cholery nie wiem. Słodki, ziemisty - plastikowy

Thunderstorm - mokry, deszczowy, ziemisty, duszny - tak - burza - zgadza się, ale ładny nie jest - nie zachwycił mnie - za dużo wilgotnej ziemi - no ale przecież tak własnie pachnie po burzy

Dirt - glizdowe korytarze z mokrej, zatęchłej ziemi

Wet Garden - zmoczony ogród pełen przeróżniastych kwiatów - zgadza się

Firely - poprostu bagna


chciałabym dorwać jeszcze w swoje łapki Rain, Salt Air i Nez Zeeland ... o tak tak

[neonka28]

WET Garden mozesz bardziej wnikliwie opisać

[kriss_de_valnor]

też testuję te same próbki jakie opisała favkes i też od kochanej uli ale żaden mi się nie podoba może lepiej będzie z zapachami "jadalnymi"

[SpanishMyszka]

Napisane przez emememsik

Czy ktoś ma porównanie Cinnamon Bun i Cinnamon Toast? Czym one się różnią?

Też mnie to interesuje

[kizia mizia]

Napisane przez kriss_de_valnor

też testuję te same próbki jakie opisała favkes i też od kochanej uli ale żaden mi się nie podoba może lepiej będzie z zapachami "jadalnymi"

Hehe ja zamówiłam prawie same jadalne
Jeszcze czekam na paczke