przetłuszczające się włosy- WATEK ZBIORCZY

[xal]

Nie rób im takiego szoku! Przedłużaj o 1 dzień tylko. Słyszałam, że u niektórych osób jak dłużej nie myły głowy to włosy zaczynały wypadać.

[Aggie125]

Napisane przez WweronikaWw

mowisz o lotonie ?

No tak, o lotionie, ja mówię albo tonik, albo wcierka

Napisane przez och

Kiedyś ludzie nie myli tak często włosów i było dobrze, to codzienne mycie to też skutek pewnej reklamowej propagandy, a niekoniecznie jest korzystne, nie dla każdego w każdym bądź razie i nie zawsze to jest potrzebne.
Koniec wywodu

Hm, kiedyś było zupełnie inne środowisko, nie było tylu zanieczyszczeń. Moja babcia w młodości myła włosy dwa razy do roku, a miała je tak długie i gęste, że latem myła głowę rano i cały dzień siedziała na słońcu, rozczesując włosy. Do wieczora miała suche Jak sobie radziła zimą, trudno mi to sobie wyobrazić. A teraz myje głowę raz na tydzień i to jej wystarcza, ale nie może rzadziej.

Napisane przez martus9

Wy myjecie włosy codziennie a ja...2 razy dziennie..to jest tak ze myje wieczorem cale, rano myje tylko te na czubku a po godzinie one i tak sa tluste wiec jak przyjezdzam ze szkoly myje jeszcze raz...to jest straszne brrak mi juz sil...

Idź do dermatologa, zbyt mocny łojotok należy leczyć.

[maddzia007]

Napisane przez xal

Nie rób im takiego szoku! Przedłużaj o 1 dzień tylko. Słyszałam, że u niektórych osób jak dłużej nie myły głowy to włosy zaczynały wypadać.

próbowałam tak przedłużać o jeden dzień ale to nic nie dawało :/
Mam nadzieję ze ta 'kuracja' którą teraz stosuje jakoś pozytywnie wpłynie na niedmierne przetłuszczanie się moich włosów.

[xal]

Też tak kombinuję, dzisiaj 3ci dzien bez mycia i .. zauważyłam, że skóra mi się łuszczy, coś a'la łupież i zaczyna swędzieć.
Nie wiem czy to dobra metoda, ale będę próbować ją dalej.

[maddzia007]

No ja też już widze coś białego na mojej głowie właśnie coś jak łupież ale to troche dziwne bo nigdy nie miałam z nim problemu :/ Ja jeszcze poczekam do piątku i wtedy kończe tą 'kuracje'. Zobaczymy jakie będą efekty

[och]

Napisane przez Aggie125

No tak, o lotionie, ja mówię albo tonik, albo wcierka

Hm, kiedyś było zupełnie inne środowisko, nie było tylu zanieczyszczeń. Moja babcia w młodości myła włosy dwa razy do roku, a miała je tak długie i gęste, że latem myła głowę rano i cały dzień siedziała na słońcu, rozczesując włosy. Do wieczora miała suche Jak sobie radziła zimą, trudno mi to sobie wyobrazić. A teraz myje głowę raz na tydzień i to jej wystarcza, ale nie może rzadziej.

Dwa razy do roku??? Kurcze, przecież to nie było tak dawno temu.Zawsze mi się wydawało, że w średniowieczu myli częściej....

[Aggie125]

Napisane przez och

Dwa razy do roku??? Kurcze, przecież to nie było tak dawno temu.Zawsze mi się wydawało, że w średniowieczu myli częściej....

W średniowieczu to panna może i myła głowę jak za mąż wychodziła przeciez myślenie o cielesności było wielkim grzechem...

Poczytaj sobie "Marię i Magdalenę" Samozwańcówny, tam się dowiesz, jaka wtedy panowała "higiena" - aż trzeba było otwierać okno podczas lekcji, bo od włosów panienek jechało zjełczałym tłuszczem...

[och]

łomatko....koszmar
Pisząc o tym, że kiedyś ludzie myli głowę rzadziej miałam na myśli znacznie krótsze dystanse Nie wiedziałam, że można nie myć głowy przez pół roku albo i dłużej.Chociaż myśląc o śreniowieczu chodziło mi o klasy wyższe, książąt i królów, jakoś tak to sobie wyobraziłam Pewnie wieśniaczki nie myły głowy od urodzenia;P
A do tej poleconej lekturki może zajrzę, dzięki, przynajmniej czegoś się dowiem o dawniejszej higienie, bo widzę, że nieuświadomiona jestem

[Aggie125]

Napisane przez och

A do tej poleconej lekturki może zajrzę, dzięki, przynajmniej czegoś się dowiem o dawniejszej higienie, bo widzę, że nieuświadomiona jestem

Tylko nie jedz przy tym obiadu, zwłaszcza, jesli masz plastyczną wyobraźnię...

[Narek]

Napisane przez och

łomatko....koszmar
Pisząc o tym, że kiedyś ludzie myli głowę rzadziej miałam na myśli znacznie krótsze dystanse Nie wiedziałam, że można nie myć głowy przez pół roku albo i dłużej.Chociaż myśląc o śreniowieczu chodziło mi o klasy wyższe, książąt i królów, jakoś tak to sobie wyobraziłam Pewnie wieśniaczki nie myły głowy od urodzenia;P
A do tej poleconej lekturki może zajrzę, dzięki, przynajmniej czegoś się dowiem o dawniejszej higienie, bo widzę, że nieuświadomiona jestem

Och, to właśnie ta "wyższa sfera" nie myła się zbyt często(od siostry siedzącej obok-> "I s*ała pod siebie" ), a wieśniacy częściej. Królowie, książęta, etc. zabijała zapach swojego ciała perfumami i nosili ze sobą małe młoteczki na pchły, a żeby nie było widać brudu, to pudrowali się namiętnie

[Aggie125]

Jeden z francuskich królów potrafił załatwiać grubszą potrzebę wprost do kominka, nie przerywając towarzyskiej pogawędki z obecnymi tam damami. To dlatego dwor francuski za czasów Walezjuszy często przenosił się z miejsca na miejsce - nie dało sie po jakims czasie wytrzymac fetoru

[maddzia007]

Nie no ja nie moge przecież to jest ochydne

[och]

No, ale puder i perfumy to chyba raczej wiek XVII, tak mi się wydaje, w średniowieczu tego jeszcze nie mieli
A wieśniaków mógł czasem zmoczyć deszcz podczas pracy na polu, więc to sie mogło liczyć jako umycie głowy, więc powiedzmy, że częściej
Zresztą chyba wtedy nie było jeszcze czegoś takiego jak mydło, nie?
( interesujący temat się wywiązał

[Narek]

Aggie, masz rację A niby Francuzi, to tacy wrażliwi są na wszystko ...

[Aggie125]

Napisane przez maddzia007

Nie no ja nie moge przecież to jest ochydne

Biedactwo, weszłaś nieświadomie na ten wątek w poważnym celu, a tu takie kwiatki sobie czytasz...
Zaraz wpadnie Truskawkowawiosna i nas tasaczkiem

Napisane przez Narek

Aggie, masz rację A niby Francuzi, to tacy wrażliwi są na wszystko ...

To jeszcze cos lepszego opowiem.

Król Henryk IV, ten sam, dla którego "Paryż był wart mszy" był strasznym babiarzem, a jednocześnie brudasek. Któregoś razu przyprowadzono mu upatrzoną przez niego wieśniaczkę, ale wcześniej zafundowano jej kąpiel, no bo skoro idzie do króla... Ten zaś podobno stwierdził z niesmakiem: "Zepsuliście mi ją"...

[och]

No tak, moderator może nas wykurzyć za takie odstępstwo od tematu...
Ja tylko jeszcze dopowiem parę słów:
Aggie, masz niezłą wiedzę, prawdziwa kopalnia ciekawostek
A jesli chodzi o Francuzów...mój tata sporo podróżuje po świecie i mówi, że Francuzi są najbardziej zaniedbanym narodem jaki widział.Ponoć rzadko się myją i niechlujnie wyglądają (w sensie stroju również).I właśnie ponoć to najbardziej widać u mężczyzn

[Narek]

Napisane przez och

No, ale puder i perfumy to chyba raczej wiek XVII, tak mi się wydaje, w średniowieczu tego jeszcze nie mieli
A wieśniaków mógł czasem zmoczyć deszcz podczas pracy na polu, więc to sie mogło liczyć jako umycie głowy, więc powiedzmy, że częściej
Zresztą chyba wtedy nie było jeszcze czegoś takiego jak mydło, nie?
( interesujący temat się wywiązał

Oj, uwierz mi, takie tam brudasy chodziły, że to głowa mała

Napisane przez Aggie125

Król Henryk IV, ten sam, dla którego "Paryż był wart mszy" był strasznym babiarzem, a jednocześnie brudasek. Któregoś razu przyprowadzono mu upatrzoną przez niego wieśniaczkę, ale wcześniej zafundowano jej kąpiel, no bo skoro idzie do króla... Ten zaś podobno stwierdził z niesmakiem: "Zepsuliście mi ją"...

Masz jeszcze jakieś takie kwiatki?

[truskawkowawiosna]

Aggie

Ciebie no ciachnąc nie moge, bo mi zapewniasz zawsze terapie smiechem ile sie ciekawych rzeczy mozna na wizazu dowiedziec

powiem Wam szczerze, dla mnie terapie polegajace na nie myciu wlosow przez pare dni to jest bezsensowny i ohydny pomysl

mam wrazenie, ze łoj pozatyka mieszki wlosowe, wlosy zaczna rosnac wolniej, albo nawet wypadac. a na skorze glowy zacza rozwijac sie cudowne cywilizacje drobnoustrojow

tego typu rady-nie myj wlosow przez 97439374 dni to przestana sie przetluszczac, bede chyba usuwac

wejdzie jakas dziewczynka, przeczyta takie zlote rady a to przeciez syf, kiła i mogiła

jak ktos ma naprawde ostry łojotok-tłusta glowa nawet zaraz po umyciu, to musi isc do dermatologa. niech to obejrzy przynajmniej

[Aggie125]

Napisane przez Narek

Masz jeszcze jakieś takie kwiatki?

Mam:
http://facet.interia.pl/news/jak-to-...em-bylo,897924

Będąc w 2006 roku w Turcji zwiedzalismy Hierapolis, taka starożytną nekropolię oraz łaźnie. Przewodniczka mówiła nam, że łąźnie stanowiły punkt centralny życia towaryzskiego - jak ktos chciał pilnie pogadać ze znajomym, to szedł prosto do łaźni i tam go z reguły spotykał. Bawiącym tam ludziom przygrywała orkiestra, zwłaszcza, że po bokach znajdowała się jakby mała fosa z bieżącą wodą - przykucało się i zalatwiało potrzebę, wszystko przy dźwiękach muzyki. Podobno w tamtych czasach takie sprawy nie były wcale intymne i mam wrażenie, że współczesne, rzekomo rozwiązle czasy to w porównaniu z poprzednimi epokami mały pikuś

Napisane przez truskawkowawiosna

Aggie

Ciebie no ciachnąc nie moge, bo mi zapewniasz zawsze terapie smiechem ile sie ciekawych rzeczy mozna na wizazu dowiedziec

Taaak... do usług

[angel001]

a ja wyczytalam ze zeby nie tluscila sie nam czupryna to musimy myc glowe w letniej wodzie, a nie zimnej czy goracej (bo wtedy gruczoly zaczynaja dzialac, a tego przeciez nie chcemy ) . NIe mozna tez zawijac wlosow w recznik po umyciu na dlugo, bo wtedy dzieje sie tak samo, gruczoly daja o sobie znac - a tego tez nie chcemy

[och]

O, a ja zawijam w ręcznik, może nie na bardzo długo, ale jednak.Ale jak inaczej wysuszyć włosy?Przecież tarcie ich ręcznikiem szkodzi jeszcze bardziej....

[Mirelkaaa]

kiedy myjecie głowei i juz pod sam koniec płuczecie główke to zimną wodą to pomaga no i pozwólcie włoskom samym wyschnąć

[Ziutusia]

No to się trochę uśmiałam, niby o włosach a tutaj mamy francuzów Tez byłam we Francji - widziałam, przeżyłam. To żule spod sklepu są chyba bardziej przyjemniejsi (Ci jeszcze niepodpici ) Niż oni... A co do królów to też co nieco wiem o tych smrodkach Zwłaszcza królach z Francji... Szok

[julia fryzjer dla ciebie]

jeju jak ja czytam to wszystko,zwłaszcza o dworze francuskim,to szok.....
bleeeeeee
dziewczyny:
codzienne mycie głowy,nawet superanckimi preparatami jest dla nich mordęgą!!!
proponuję szampony mało drażniące i mała ilość kosmetyków
radical
z farmony jest taki mało pachnący szampon do włosów zniszczonych detergentami z mydlnicy lekarskiej
płuczcie włosy letnią wodą z dodatkiem cytryny
mała rada prosto z serca:
mam włosy dość krótkie i od czasu porodu borykałam się z problemem przetłuszczania się włosów
pewnie bym się z nim borykała do dziś,ale:
z braku szamponu w sobotę wieczorem umyłam włosy w szamponie emolium nawilżającym skórę głowy.
jest dostępny w aptekach,nie bójcie sie niepozornych rozmiarów,jest baaaardzo wydajny
szampon nakładajcie zawsze lekko rozcieńczony na głowę,masujcie dość intensywnie opuszkami,ale nie mocno,kolistymi ruchami.nie wcierając we włosy,tylko skóra głowy.
spłuczcie.
nałóżcie kolejną porcję,może być mniejsza i bardziej rozcieńczona.teraz nal;eży wykonać przyjemny masaż,aż poczujecie,że całe włosy są w puszystej pianie.
włoski płuczemy w wodzie o temperaturze ok 37-38 stopni celsjusza.
na wypłukane włosy lejemy rzcieńczony w letniej wodzie sok z cytryny,limonki...
nakładamy ręcznik i nie wycieramy włosów,lecz je ,metodą"obmacywania"odsąc zamy w wody.
jeżeli włosy są nadal porowate,nałóżcie na nie mała ilośc jedwabiu firmy farouk,ewentualnie joanna.doskonałym specyfikiem jest serum jedwabne z silikonem z carrefoura,jednak ostatnio u mnie ciężko dostać
ważne:
nie nakładać na nasadę włosów,skóre głowy.
mniej więcej na 3/4 długości włosów.
wysuszyć suszarką na niskiej temperaturze,lecz nie na zimniej,trzymajac suszarkę w odl.min.30-40 cm od głowy.
jeżeli włosy wyschną same od ciepła otoczenia i głowy,to efekt będzie taki,że na drugi dzień będą tłuste.
pozdrawiam serdecznie

[xal]

Jak bardzo rozcieńczony ma być ten sok z cytryny?

[Aggie125]

Ja bym trochę polemizowała.

Mi sok z cytryny wysuszył włosy, ale nie ograniczył przetluszczania, dzieki czemu miałam po prostu włosy wysuszone na wiór.

Poza tym ja trzymam ręcznik na glowie przez 5-10 minut, nie suszę suszarką. Nie wzmaga to przetłuszczania, mam wręcz wrażenie, że ostatnio moje wlosy jakby się pod tym względem "uspokoiły".

[Ziutusia]

Aggie taka prawda... Jak masz wielkie zamczyska, architektura powala na kolana a tu masz! ANI JEDNEJ ŁAZIENKI

[emigracja]

nakladanie sody oczyszczonej. naprawde dziala! tylko ma jedna znaczaca wade. splukuje farbe do wlosow... czy znacie jakis inny dobry dla wlosow farbowanych

[Jolie2601]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=4144 duuużo czytania. Ze swojej strony polecam myć jak najłagodniejszym szamponem (np. dla dzieci) i stosować np. Neril albo tonik Rzepa z Joanny.

Edit: już myślałam, ze pomyliłam wątki dopiero po chwili się zorientowałam, że tamten przeniesiono:P

[brzoooza88]

Napisane przez Jolie2601

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=4144 duuużo czytania. Ze swojej strony polecam myć jak najłagodniejszym szamponem (np. dla dzieci) i stosować np. Neril albo tonik Rzepa z Joanny.

Edit: już myślałam, ze pomyliłam wątki dopiero po chwili się zorientowałam, że tamten przeniesiono:P

neril? kupiłam go 3 dni temu.. jak narazie uzywałam raz.. jutro drugi raz uzyje...
pierwsze wrazenie?
koncowki wysuszone pomimo odzywki dove i biosilku...
a przetluszczanie?

po godzinie od wysuszenia zaczely juz sie pzretluszczac.. czyli jak po drogeryjnych szamponach...
no ale optymalny czas uzywania to 8-12 tyg wiec czekam