przetłuszczające się włosy- WATEK ZBIORCZY

[szugarbejb]

Jeśli zacznie Cię coś swędzieć to na ratunek już może być za późno. Czekanie na swędzenie ... no cóż. Już nie raz Dziewczyny pisały, że takie "przetłuszczanie" i "przenoszenie" włosów nic przecież nie daje.

Aż tak bardzo męczy was poświęcenie kilku minut na umycie włosów, że chcecie je myć raz na 2 tygodnie ? Już pal sześć tłuszcz, kurz i zanieczyszczenia ze środowiska, ale co z wyglądem włosów, ich zapachem, układaniem się ...

Według mnie włosy są ozdobą, po to o nie dbamy, żeby nie wisiały smętnie i byle jak na głowie("bo ja akurat mam taki okres, że sprawdzam, ile wytrzymają bez mycia"), tylko żeby zdobiły, wzbudzały podziw i pochwały.

[tinkussia]

Napisane przez szugarbejb

Aż tak bardzo męczy was poświęcenie kilku minut na umycie włosów, że chcecie je myć raz na 2 tygodnie ? Już pal sześć tłuszcz, kurz i zanieczyszczenia ze środowiska, ale co z wyglądem włosów, ich zapachem, układaniem się ...

Według mnie włosy są ozdobą, po to o nie dbamy, żeby nie wisiały smętnie i byle jak na głowie("bo ja akurat mam taki okres, że sprawdzam, ile wytrzymają bez mycia"), tylko żeby zdobiły, wzbudzały podziw i pochwały.

u mnie mycie włosów trwa min.15 min- właśnie po to, żeby jakoś wyglądały. Poza tym częstrze mycie szamponem z SLSem nie robi im dobrze...

[szugarbejb]

Napisane przez tinkussia

u mnie mycie włosów trwa min.15 min- właśnie po to, żeby jakoś wyglądały. Poza tym częstrze mycie szamponem z SLSem nie robi im dobrze...

U mnie też mniej więcej tyle. Ale to chyba nie jest aż taki ogrom czasu, żeby nie można było go dla siebie poświęcić. Przecież to nie jest ciężka praca, a zabieg pielęgnacyjny ...

Nie musisz myć szamponem z slsem. Możesz myć takim bez sls albo lekką odżywką, w wielu watkach o tym piszemy.

[saks]

Dzień dobry, jeśli mogę, przyłączam się do wątku.
Włosy mam, jak pewnie już wiecie tłuste, ale nie uważam tego za jakąś straszną karę boską. Wystarcza mi, że przez cały dzień zachowują świeżość, chociaż nakładam na nie tony odżywek - to z powodu codziennego, rannego suszenia, które bardzo niszczy mi włosy.
Nawet gdybym mogła myć włosy rzadziej, na pewno bym z tego nie zrezygnowała. Mam lekcje tenisa, uczęszczam na wf, biegnę za autobusem i wbiegam po schodach z ciężkim plecakiem - nie wyobrażam sobie, żeby po czymś takim nie zapewnić im oczyszczenia. Poza tym, nienawidzę zapachu nieświeżych włosów.

[tinkussia]

Napisane przez szugarbejb

U mnie też mniej więcej tyle. Ale to chyba nie jest aż taki ogrom czasu, żeby nie można było go dla siebie poświęcić. Przecież to nie jest ciężka praca, a zabieg pielęgnacyjny ...

Nie musisz myć szamponem z slsem. Możesz myć takim bez sls albo lekką odżywką, w wielu watkach o tym piszemy.

gdybym myła włosy wieczorem- to nie, ale rano każda minuta się liczy coby nie używać suszarki musze wstać bardzo wcześnie, gdybym to robiła dzień w dzień byłabym po prostu zmęczona bo potrzebuję dużo snu- poza tym nie wiem co w tym takiego złego? nie rozumiem po prostu

i odżywkowanie, i delikatne szampony mi nie służą lekkich odżywek używam jako zwykłych odżywek

[Chatul]

Napisane przez szugarbejb

Jeśli zacznie Cię coś swędzieć to na ratunek już może być za późno. Czekanie na swędzenie ... no cóż.

No fakt, nie przewidzę czy zacznie mnie swędzieć czy nie.

Już nie raz Dziewczyny pisały, że takie "przetłuszczanie" i "przenoszenie" włosów nic przecież nie daje.

No a ja znam wiele osób, którym naprawdę to pomogło

Aż tak bardzo męczy was poświęcenie kilku minut na umycie włosów, że chcecie je myć raz na 2 tygodnie ?

Przez lata nie męczyło mnie mycie włosów codziennie. Gdyby moje włosy same z siebie 24 godziny wytrzymywały to bym nawet nie wpadła na pomysł walczenia z tym przetłuszczaniem. Ale co, mam je myć dwa razy dziennie? I dwa razy dziennie układać? Nie przesadzajmy.

Już pal sześć tłuszcz, kurz i zanieczyszczenia ze środowiska, ale co z wyglądem włosów, ich zapachem, układaniem się ...

Włosy nie śmierdzą mi nawet na 5 dzień. A co do układania to tak jak mówiłam, zwinięte są w kok i mam na głowie chustkę. Jest to dla mnie tylko etap przejściowy. Nie zamierzam tak całe życie :P Liczę, że kuracja szybciej przyniesie efekty.

Według mnie włosy są ozdobą, po to o nie dbamy, żeby nie wisiały smętnie i byle jak na głowie("bo ja akurat mam taki okres, że sprawdzam, ile wytrzymają bez mycia"), tylko żeby zdobiły, wzbudzały podziw i pochwały.

Ale moje włosy przy codziennym myciu też potrafiły pod koniec dnia smętnie wisieć. Ba, potrafiłam się obudzić z tłustymi. Zaręczam, że nie wzbudzały wtedy podziwu z tego powodu. Za to teraz nawet na koniec drugiego dnia są świetne, niezaleznie od tego czy np. miałam WF czy nie

[Magdzia94]

Mojej mamie fryzjerka powiedziaała ze myjąc włosy codziennie tylko sobie niszcze.
Co za bez sens.

[LadyD]

Hmm... wiadomo zbyt częste mycie włosów szamponami naszpikowanymi detergentami i chemią nie jest rewelacyjnym rozwiązaniem , ale noszenie ich długo jak są przetłuszczone tez wg mnie nic nie pomaga. Z mojego doświadczenia wiem ,że wtedy są najlepsze warunki do działania rożnych bakterii , grzybów i przez to swędzi skóra głowy.

Ostatnio w sklepie zielarskim wpadł mi w ręce szampon który podobno jest bardzo skuteczny nałojotok . Nazywa się PIX SHAMPOO - jest to szampon dziegciowy. Mała pomarańczowa buteleczka 100 ml. (przyznam ,że nie wygląda zbyt estetycznie).Zapach dziwny dla niektorych smierdzący Cena ok.6 zl
Nie jestem w stanie ocenić skladu w kazdym razie jest bardzo krótki i zawiera SLS - jest przeznaczony do stosowania 1 raz w tyg.

Aqua , Sodium Laureth Sulfate and Disodium Laureth Sulfosuccinate , Pix Liquida , Sodium Chloride , 2 Bromo -2-Nitropropano - 1,3 Diol , Fragrance.

Kupilam go ale jeszcze nie wyprowowalam - może ktoś już zna ten wynalazek i może go ocenić?

[Chatul]

Napisane przez Magdzia94

Mojej mamie fryzjerka powiedziaała ze myjąc włosy codziennie tylko sobie niszcze.
Co za bez sens.

Przy codziennym myciu można najwyżej końcówki trochę uszkodzić. Ale wiele fryzjerek ma nikłą wiedzę o włosach i kosmetykach ;/

Napisane przez LadyD

Hmm... wiadomo zbyt częste mycie włosów szamponami naszpikowanymi detergentami i chemią nie jest rewelacyjnym rozwiązaniem , ale noszenie ich długo jak są przetłuszczone tez wg mnie nic nie pomaga. Z mojego doświadczenia wiem ,że wtedy są najlepsze warunki do działania rożnych bakterii , grzybów i przez to swędzi skóra głowy.

Ja absolutnie nie zamierzam włosów trzymać dłużej niż tydzień. Po prostu liczę, że jak tak z miesiąc będą myte raz na siedem dni to w końcu będę mogła je raz na cztery myć (;

[maddzia007]

Ja już w sumie całkiem przestawiłam się na mycie włosów raz na dwa dni a nie jak było wcześniej - codziennie. I na razie chyba mi to wystarczy, nie chce przetrzymywać włosów już na trzeci dzień bo mimo wszystko czuje że są już wtedy na prawdę nieświeże

[Chatul]

A ja mam do Was pytanie. Otóż planuję umyć włosy dopiero w niedzielę, ale w ramach odżywiana ich i zużywania kosmetyków, których mam sporo chętnie nałożyłabym na nie dzisiaj odżywkę, przed snem spłukała i tak samo w sobotę i niedzielę, tyle, że w niedzielę bym w końcu zmyła wszystko z włosow. Myślicie, że to nie zaszkodzi mojemu przetrzymywaniu? Bo obawiam się, że włosy uznają to dzisiejsze nałożenie odżywki za mycie włosów i jednak to spowolni pojawianie się efektów mojej kuracji.

[maddzia007]

Może nie będzie tak źle, w końcu odżywka nie jest chyba tak agresywna jak szampon i też raczej nie zmyje Ci z włosów łoju.

[Chatul]

Napisane przez maddzia007

Może nie będzie tak źle, w końcu odżywka nie jest chyba tak agresywna jak szampon i też raczej nie zmyje Ci z włosów łoju.

Na to liczę (;
Jednak nie chcę zmieniać długości odżywiania włosów w tygodniu, a skoro nie robię tego od poniedziałku do czwartku, to lepiej żebym nadrobiła to w piątek, sobotę i niedzielę.
A poza tym to jak bym rzadziej włosy myła i odżywiała to nie wiem kiedy bym wszystkie moje kosmetyki zużyła. Zresztą, ja się uwielbiam włosami zajmować

[maddzia007]

Też to właśnie zauważyłam że odkąd myję włosy co dwa dni to aż nie mam kiedy wykorzystywać tych moich kosmetyków a jest ich na prawdę baaaardzo dużo i niestety coś czuję że mimo wszystko część z nich będę musiała wyrzucić bo się zwyczajnie przeterminują :/

[Pez]

Ja kiedys wtarlam odzywke z czarnej rzepy[taka co sie powinno uzyc na mokre po umyciu] w skore przetluszczoną i swedzącą suchych wlosow.. mialam je za chwile umyc ale zajelam sie czyms innym i zapomnialam o niej. jak wyschla mialam odswiezone i podniesione włosy. To bylo popoludniu, ale jak sie obudzilam nastepnego dnia rano to jednak byly jak dla mnie zbyt tluste żeby w nich wyjść.
Nie wiem czy to jest dla kogos jakas podpowiedź czy wcale.. moze znowu tak kiedys zrobie, juz celowo tym razem.

[Chatul]

Napisane przez Pez

Ja kiedys wtarlam odzywke z czarnej rzepy[taka co sie powinno uzyc na mokre po umyciu] w skore przetluszczoną i swedzącą suchych wlosow.. mialam je za chwile umyc ale zajelam sie czyms innym i zapomnialam o niej. jak wyschla mialam odswiezone i podniesione włosy. To bylo popoludniu, ale jak sie obudzilam nastepnego dnia rano to jednak byly jak dla mnie zbyt tluste żeby w nich wyjść.
Nie wiem czy to jest dla kogos jakas podpowiedź czy wcale.. moze znowu tak kiedys zrobie, juz celowo tym razem.

A pamiętasz jakiej firmy ta odżywka była?

[Pez]

Pollena Malwa Czarna Rzepa w saszetce. Sprobuj sobie kiedys, czy na Ciebie tak działa, bo to chyba dobre wyjscie, jak nie ma gdzie umyc włosy na wycieczce czy cos

[Hlaskoida przy czystej]

Mam tą odżywkę Zawiera jeszcze miętę i skrzyp

[Chatul]

Najpierw może spróbuję z tymi odżywkami, które mam. A jak znajdę tę, o której piszecie to też ją kupię i wypróbuję

[uwaga]

Nie wiem co się dzieje z moimi włosami a dokładnie ze skórą mojej głowy.Mianowicie byłam w trasie przez 15h.Włosy umyłam w czwartek,w piątek nadal były w miarę,ale swędziały,więc ja jak większość ludzi podrapałam się delikatnie i jak dzisiaj zobaczyłam swoje włosy to się przeraziłam.Miałam niesamowity łupież,którego do końca wymyć nie mogę.Dodam,że od tygodnia używam tego samego szamponu (Joanna Rzepa) i nie miałam wcześniej takich problemów.
Zastanawiam się czy jest to wina szamponu czy po prostu co 2 dzień MUSZĘ umyć włosy.Dokupiłam przed wyjazdem Joannę z apteczki babuni i umyłam dzisiaj włosy tym właśnie szamponem z nadzieją,że będzie lepiej.Niestety,łupież został (choć jest praktycznie niewidoczny,ale każdy u siebie widzi najmniejszą wadę).
Czy któraś z Was tak miała?!

[Chatul]

Napisane przez uwaga

Zastanawiam się czy jest to wina szamponu czy po prostu co 2 dzień MUSZĘ umyć włosy.

Może to być kwestia tych dwu rzeczy. Raz, że szampon Joanny rzepowy jest dość mocny, a dwa, że być może faktycznie powinnaś myć włosy co dwa dni. Radzę nie wracać przez najbliższy czas do rzepki i zobaczyć co stanie się ze skórą głowy. Dopiero jak łupież zniknie można by umyć włosy rzepką dla sprawdzenia co go spowodowało- szampon, niemycia czy jedno i drugie.

[Magdzia94]

Ja dzisiaj nie myje włosów zbaczymy co jutro bede miec na głowie. A wczoraj nakładalam Glorie i wode brzozową

[Chatul]

Napisane przez Magdzia94

Ja dzisiaj nie myje włosów zbaczymy co jutro bede miec na głowie. A wczoraj nakładalam Glorie i wode brzozową

To będzie pierwsze uzycie Glorii, czy już któreś z rzędu? Jak kolejne, to jak się Gloria sprawuje przy dłuższym stosowaniu? Nadal tak dobrze przeciwdziała przetluszczaniu się włosów jak przy pierwszym użyciu?

[Magdzia94]

Któreś juz. Ja nakładam maskę z glori i nie wspomaga przetłuszczania. Jest świetna.

[braworka]

myję codziennie
jest to uciążliwe jak robisz to z rana, bo suszarki nie używam, żeby nie niszczyć włosów. nawet nie chodzi o kwestie czasu, po prostu mam już dość mycia codziennie
fryz mówiła, ze chodzi o to że zmywamy też naturalną powłokę "tłuszczu" z włosa, która ma go chronić. nie namawiam na mycie raz na tydzień, ale chciałabym chociaż co 2 dzień
szampon wax na przetłuszczające się włosy, rzadki, nie skuteczny, nie pomaga, drogi.

[Chatul]

Napisane przez braworka

fryz mówiła, ze chodzi o to że zmywamy też naturalną powłokę "tłuszczu" z włosa, która ma go chronić.

No coś w tym jest, dlatego na stałe lepiej myć włosy jak już są tłuste, a nie dopiero jak zaczynają takie być. Ale i tak przecież kiedyś ten tłuszcz z włosów zmyć trzeba. Najlepiej by chyba było nie przyzwyczajać skóry do silnych detergentów, od małego myć włosy szamponem z małą ilością SLS, albo w ogóle bez niego. Wtedy na pewno wyeliminowany byłby problem podrażenienia skóry głowy, które potrafi powodować przetłuszczanie się jej. Ale z drugiej strony to tylko jeden z wielu powodów tego problemu ;/

szampon wax na przetłuszczające się włosy, rzadki, nie skuteczny, nie pomaga, drogi.

Miałam ten szampon i stosowałam zarówno z odżywką Wax to włosów tłustych jak i bez niej. Efekty mnie nie powaliły. Szampon jak szampon, niczego nie zrobił. Ani na plus ani, na szczęście, na minus. Ale u mnie rzadko który szampon pomaga. Dobrze jest jak nie szkodzi i tyle. Problem z tłustymi włosami mam niestety od zawsze i wypróbowałam już naprawdę dużo środków i niestety żaden nie radził sobie rewelacyjnie. Tyle, że u mnie przetłuszczanie się włosów w dużej mierze wynika z nadmiernego pocenia się skóry głowy ;/

[Magdzia94]

No to tak włosy nie są najświeższe, ale złe też nie są. Mogą sie pokazac ludziom w kościele. Grzywka trochę przetłuszczona. Moze w wakacje sie zdecyduje na mycie włosów co 2 dni

[Chatul]

Wakacje to dobry czas na takie eksperymenty (; Tyle, że ja niemalże całe będę się z ludźmi widziała więc wolałabym w wakacje mieć już chociaż trochę opanowane to przetłuszczanie (;

I w ogóle to wymyśliłam sobie ostatnio warkoczyki :P Raz, że w ogóle mi się taka fryzura bardzo podoba, a dwa, że skoro warkoczyki są dobierane czyli plecione od skóry, to nie będzie na nich tak widać przetłuszczenia włosów. Teraz muszę tylko mamę namówić żeby mi włosy pozaplatała :P

[123dzemdzemona22]

wczoraj nie umyłam no to rano przed samym wyjściem szorowałam pod prysznic żedne joanny mi nic nie pomagają..a maseczek nigdzie nie mogę znajść

[lolitka888]

123dzemdzemona22 Mnie tak samo(kupial tą Joanna rzepa,pierwsze uzycie wywołało łupież ale sie nie poddalam i umylam znowu..łupiezu nie bylo ale wlosy dalej tluste na drugi dzien;(wax nie pomogl,radical nic,seboradin nic,niger nic..biore miesiac prawie juz silice i nic..no moze jest troche lepiej ale grzywke i tak musze myc codziennie..a raczej ten przedziałek(