Straszny Wątek ;) - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-18, 11:25   #3001
Agniesia666
Lady of Harley-Davidson
 
Avatar Agniesia666
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 081
Dot.: Straszny Wątek ;)

ogladalam ostatnio z kolegami paranormal activity. obejrzelismy sobie, spoko, wychodzimy z domu. zacielismy sie w windzie 2x na odcinku 4 pietro - parter :/ nie bylo szans zeby ktory kolega specjanie zatrzymywal winde bo wszyscy stali daleko od krzwi i przyciskow. za pierwzym razem sie zacielismy - hahahihi, owciskalismy cos i ruszyla nizej. ale za chwile znowu sie zatrzymala. to juz nam mniej wesolo bylo ;/ potem wsiedlismy do auta, jedziemy glowna ulica w poznaniu, wieczor... a tu nagle swiatla wysiadlu tzn lampy przy ulicy + sygnalizacja swietlna. to juz bylam zcykana, nie powiem
__________________
Agniesia666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-20, 00:31   #3002
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Straszny Wątek ;)

Ja właśnie oglądam mój ulubiony program "Nawiedzone domy" na Zone Reality i za każdym razem mam malego stracha gdy to oglądam i się po domu rozglądam.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-20, 06:57   #3003
Dosiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez krolowakiczu Pokaż wiadomość
ja ostatnio koszmar w nocy przeżyłam zanim poszłam spać ZAMKNĘŁAM drzwi od pokoju. zasnęłam i śniło mi się, że drzwi zaczęły się otwierać i zamykać a ja nie mogłam krzyczeć i ledwo się poruszałam .. doczołagałam się do ubikacji i nagle wszystko ucichło :O no to poszłam spać nie zamykając już ich. o 3 nad ranem budze się , patrze a moje DRZWI SĄ OTWARTE !!
Dzisiaj miałam podobnie. Jak idę spać to zawsze zamykam drzwi do pokoju, żeby kot nie wchodził, bo w nocy rozrabia i mnie budzi. Rano drzwi były otwarte. Na pewno same się nie otworzyły, bo są ciężkie i trzeba mocno nacisnąć klamką żeby je otworzyć. Pytałam rodziców, ale nie byli u mnie w nocy, więc nie wiem skąd otwarte drzwi. Niby to nic takiego, ale po lekturze tego wątku tak nieswoją mi się zrobiło.
Dosiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-20, 09:11   #3004
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: Straszny Wątek ;)

U mnie też się drzwi non stop otwierają - bo się zrąbał zamek i wystarczy lekko popchnąć drzwi, by się otworzyły. Początkowo podejrzewałam że moje koty wykształciły mega inteligencję, a tu taki zawód.
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-20, 12:36   #3005
peggy_blue
Zakorzenienie
 
Avatar peggy_blue
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 5 240
Dot.: Straszny Wątek ;)

tak w temacie kotów i drzwi, to przypomniała mi się historia, może bardziej pasuje do wpadek i śmiesznych sytuacji, ale strachu to się najedliśmy
w środku nocy obudziłam się, bo ktoś chodził po domu, jakieś hałasy itp. Patrzę, a rodzice stoją przy drzwiach wejściowych, tata zdenerwowany, mama przestraszona. Po chwili zaczyna się ruszać klamka, jakby ktoś za nią mocno szarpał. Tata na to :"Proszę odejść od drzwi". Na klatce ciemno, przez judasza nic nie widać. Klamka cały czas lata. Tatuś się wkurzył, groził dzwonieniem na policję, w koncu zebrał się na odwagę i otworzył drzwi, a tam stoi na wycieraczce nasz kot! okazało się, że wyszedł przypadkiem wieczorem na klatkę, a później nikt nie zauważył jego nieobecności i biedna kocina próbowała otworzyć drzwi skacząc na klamkę...
peggy_blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-20, 22:07   #3006
wanitatywna
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 738
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez peggy_blue Pokaż wiadomość
tak w temacie kotów i drzwi, to przypomniała mi się historia, może bardziej pasuje do wpadek i śmiesznych sytuacji, ale strachu to się najedliśmy
w środku nocy obudziłam się, bo ktoś chodził po domu, jakieś hałasy itp. Patrzę, a rodzice stoją przy drzwiach wejściowych, tata zdenerwowany, mama przestraszona. Po chwili zaczyna się ruszać klamka, jakby ktoś za nią mocno szarpał. Tata na to :"Proszę odejść od drzwi". Na klatce ciemno, przez judasza nic nie widać. Klamka cały czas lata. Tatuś się wkurzył, groził dzwonieniem na policję, w koncu zebrał się na odwagę i otworzył drzwi, a tam stoi na wycieraczce nasz kot! okazało się, że wyszedł przypadkiem wieczorem na klatkę, a później nikt nie zauważył jego nieobecności i biedna kocina próbowała otworzyć drzwi skacząc na klamkę...
"Proszę odejść od drzwi"
wanitatywna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 12:38   #3007
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Straszny Wątek ;)

Ja mam opowiastke
Wczoraj kumpel opowiadal, absolutnie nie jest to typ faceta, ktorego bym podejrzewala o bajanie.

Jego mama mialas kiedys puby. Takie angielskie - na dole pub a u gory czesc mieszkalna. W wiekszosci byly to stare puby.

O jednym opowiadal w szczegolnosci cytuje 'some weird shit was going on'

Mowi, ze czesc mieszkalna u gory byly w ogole jak z jakiegos kiepskiego horroru. Male drzwiczki na strych z zasuwka. Zawsze zasuwali i zawsze i tak sie otwarly.

Na scianach dzieciece pismo 'who are you?' 'are you a ghost?' 'please don't hurt us'
(moj facet byl tam i widzial)

Jego mama co wieczor po zamknieciu pubu sprzatala ale i tak co rano, na stole bilardowym, w tym samym miejscu znajdowala kufel. Pusty.
Widywala sylwetke dziewczynki w oknie.

Jemu samemu zdarzylo sie cos takiego - gotowal wode w czajniku elektrycznym. Woda zaczela juz wrzec ale czajnik sie nie wylaczyl. Wiec sam wylaczyl go a woda dalej wrzala. Odlaczyl wtyczke w gniazdka - dalej. Wzial ten czajnik i rura z nim do drugiego pokoju - przestalo. Wiec wrocil do kuchni a woda znow zaczela wrzec.
Zdarzylo mu sie to 2 razy.

Moj facet tez spal tam kiedys u niego ale jemu nic sie nie przydazylo.
On mowi, ze bylo tam troche akcji ale juz wszystkich nie pamieta.

Ja w nocy prawie sie posikalam ale nie poszlam sie wylac.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-25, 19:50   #3008
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Ja mam opowiastke
Wczoraj kumpel opowiadal, absolutnie nie jest to typ faceta, ktorego bym podejrzewala o bajanie.

Jego mama mialas kiedys puby. Takie angielskie - na dole pub a u gory czesc mieszkalna. W wiekszosci byly to stare puby.

O jednym opowiadal w szczegolnosci cytuje 'some weird shit was going on'

Mowi, ze czesc mieszkalna u gory byly w ogole jak z jakiegos kiepskiego horroru. Male drzwiczki na strych z zasuwka. Zawsze zasuwali i zawsze i tak sie otwarly.

Na scianach dzieciece pismo 'who are you?' 'are you a ghost?' 'please don't hurt us'
(moj facet byl tam i widzial)

Jego mama co wieczor po zamknieciu pubu sprzatala ale i tak co rano, na stole bilardowym, w tym samym miejscu znajdowala kufel. Pusty.
Widywala sylwetke dziewczynki w oknie.

Jemu samemu zdarzylo sie cos takiego - gotowal wode w czajniku elektrycznym. Woda zaczela juz wrzec ale czajnik sie nie wylaczyl. Wiec sam wylaczyl go a woda dalej wrzala. Odlaczyl wtyczke w gniazdka - dalej. Wzial ten czajnik i rura z nim do drugiego pokoju - przestalo. Wiec wrocil do kuchni a woda znow zaczela wrzec.
Zdarzylo mu sie to 2 razy.

Moj facet tez spal tam kiedys u niego ale jemu nic sie nie przydazylo.
On mowi, ze bylo tam troche akcji ale juz wszystkich nie pamieta.

Ja w nocy prawie sie posikalam ale nie poszlam sie wylac.


anglia jest sama w sobie bardzo "wrazliwa" na odbiór paranormalnych zjawisk
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 22:05   #3009
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Straszny Wątek ;)

hecate,niezła historia. Ja w to wierze gdyż Anglia słynie z nawiedzonych domów itp.Jeden jest na mojej ulicy,stoi takie puste straszydło.No,ale niewiem czy tam straszy i nie chce wiedzieć.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 22:13   #3010
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez madmuazelle Pokaż wiadomość
hecate,niezła historia. Ja w to wierze gdyż Anglia słynie z nawiedzonych domów itp.Jeden jest na mojej ulicy,stoi takie puste straszydło.No,ale niewiem czy tam straszy i nie chce wiedzieć.
Tez tak slyszalam.

A ja osobiscie nie podejrzewam tego faceta o wymyslanie takich rzeczy ani nawet o to, ze w nie wierzy
Szkoda, ze wiecej nie pamietal
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-25, 23:23   #3011
jenta
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Ja mam opowiastke
Wczoraj kumpel opowiadal, absolutnie nie jest to typ faceta, ktorego bym podejrzewala o bajanie.

Jego mama mialas kiedys puby. Takie angielskie - na dole pub a u gory czesc mieszkalna. W wiekszosci byly to stare puby.

O jednym opowiadal w szczegolnosci cytuje 'some weird shit was going on'

Mowi, ze czesc mieszkalna u gory byly w ogole jak z jakiegos kiepskiego horroru. Male drzwiczki na strych z zasuwka. Zawsze zasuwali i zawsze i tak sie otwarly.

Na scianach dzieciece pismo 'who are you?' 'are you a ghost?' 'please don't hurt us'
(moj facet byl tam i widzial)

Jego mama co wieczor po zamknieciu pubu sprzatala ale i tak co rano, na stole bilardowym, w tym samym miejscu znajdowala kufel. Pusty.
Widywala sylwetke dziewczynki w oknie.

Jemu samemu zdarzylo sie cos takiego - gotowal wode w czajniku elektrycznym. Woda zaczela juz wrzec ale czajnik sie nie wylaczyl. Wiec sam wylaczyl go a woda dalej wrzala. Odlaczyl wtyczke w gniazdka - dalej. Wzial ten czajnik i rura z nim do drugiego pokoju - przestalo. Wiec wrocil do kuchni a woda znow zaczela wrzec.
Zdarzylo mu sie to 2 razy.

Moj facet tez spal tam kiedys u niego ale jemu nic sie nie przydazylo.
On mowi, ze bylo tam troche akcji ale juz wszystkich nie pamieta.

Ja w nocy prawie sie posikalam ale nie poszlam sie wylac.
Podobne do historii opisanej w programie o duchach ("Haunted" to byl tytul o ile pamietam). To bylo w Anglii albo Irlandii, gdzie barmanka z tego pubu odkryla ze mieszkal tam facet, ktory mial rodzine ale chodzil na dol pic i zabawial sie zprostytutkami. Nie pamietam dokladnie jak to bylo, ale on chyba zamordowal jedna prostytutke i jego coreczka byla swiadkiem, wiec wraz z innym typem zabili i ja. Jak on zginal to nie pamietam, w kazdym razie dreczyl jako duch dusze tej malej no i ogolnie nawiedzal pub.
Brr
jenta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-26, 00:31   #3012
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez jenta Pokaż wiadomość
Podobne do historii opisanej w programie o duchach ("Haunted" to byl tytul o ile pamietam). To bylo w Anglii albo Irlandii, gdzie barmanka z tego pubu odkryla ze mieszkal tam facet, ktory mial rodzine ale chodzil na dol pic i zabawial sie zprostytutkami. Nie pamietam dokladnie jak to bylo, ale on chyba zamordowal jedna prostytutke i jego coreczka byla swiadkiem, wiec wraz z innym typem zabili i ja. Jak on zginal to nie pamietam, w kazdym razie dreczyl jako duch dusze tej malej no i ogolnie nawiedzal pub.
Brr
Chyba nawet oglądałam ten program.Zresztą lubie takiego typu programy.I właśnie jak już pisałam wcześniej,lubie oglądac program o nawiedzonych domach,albo progromcy duchów.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-26, 15:36   #3013
walentynka17
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 21
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Justin Timberlake Pokaż wiadomość
Aha, jeszcze mi sie przypomniało-z dwa razy miałam takie sytuacje, że gasiłam światło przy kompie, poszłam się kąpać, wracam a tam światło zapalone (jak nikogo nie było w domu)



:/ yy to nie jestem sama .. też takie sytuacje miałam pare razy.. wyszłam z pokoju zgasiłam światło.. poszłam spacerek z pieskiem wracam i światło zaświecone :/ a dodam że zawsze to się dzieje jak jestem sama :/
walentynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-26, 15:40   #3014
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez walentynka17 Pokaż wiadomość
:/ yy to nie jestem sama .. też takie sytuacje miałam pare razy.. wyszłam z pokoju zgasiłam światło.. poszłam spacerek z pieskiem wracam i światło zaświecone :/ a dodam że zawsze to się dzieje jak jestem sama :/
Moze jest racjonalne wytlumaczenie - np przycisk Ci odskakuje itp.

Nam sie tak dzieje ze swiatlem na dole - samo gasnie i zapala sie. Nie dlatego, ze straszy tylko cos jest nie halo z a) wlacznikiem b) kablem c) zarowka d) cala elektryka

Nie ma co sie lekac
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-26, 15:54   #3015
walentynka17
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 21
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Moze jest racjonalne wytlumaczenie - np przycisk Ci odskakuje itp.

Nam sie tak dzieje ze swiatlem na dole - samo gasnie i zapala sie. Nie dlatego, ze straszy tylko cos jest nie halo z a) wlacznikiem b) kablem c) zarowka d) cala elektryka

Nie ma co sie lekac

hehe xD dzięki wielkie nie wiedziałam jak to można racjonalnie wytłumaczyć uff będę spokojna teraz ..
walentynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 19:38   #3016
Ksiezniczka W Trampkach
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 33
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cześć dziewczyny!!
Odrazu zaznaczam że nie przeczytałam tego wątku całego, ale widziałam że dziewczyny zadają takie pytania, a raczej zadawały.
Już od wakacji mi chodzi po głowie taki horror, może kojarzycie.
Byłam u cioci na wsi, i jak to na wsi, po skończonej "pracy" :d zawsze szłyśmy z kuzyką pooglądać telewizję. To było gdzieś koło początku sierpnia, nie pamiętam, na jakimś kanale typu Polsat, TVN7.
Hmm.. weszłyśmy w połowie filmu. No więc to było tak (sorry że tak urywkowo ale nie wiele pamiętam)
Kilka dziewczyn w wieku ok. 19/25 lat mieszkało w wielkim domu. Coś w rodzaju akademiku, ale to nie to. Coś tam było że zawsze o 2 w nocy strasznie głośno dzwonił zegar, w holu były zdjęcia każdej z tych dziewczyn. Każde zdjęcie (po jakimś czasie) po kolei miało w nocy przez kogoś a raczej coś wypalaną twarz i wtedy dziewczyna ze zdjęcia umierała w niewyjaśnionych okolicznościach. Pamiętam że jak zaczęłam oglądać ten film, to jedna z tych dziewczyn właśnie brała prysznic, i podobno (piszę podobno, bo kiedy przyszedł mechanik powiedział że wszystko jest w porządku) zaczęła się lać wrząca woda i dziewczyna zmarła. Pamiętam jeszcze kilka szczegółów.
* Chyba narratorką tego filmu była, dość nieśmiała dziewczyna, brunetka. Nowa w szkole, poznała tam chłopaka.
* Z nią w pokoju mieszkała dziewczyna. Blondynka, zwyczajna taka jak wszystkie, o której potem.
* W tym domu "rządziła" jakby-Lesley (czy jak to się pisze, wymawia się Lesli) Śliczna blondynka z długimi blond lokami
To była kiedyś tak jakby sekta. Ta Lesley właśnie była tam od dawna, kiedyś z innymi dziewczynami miały jakiś klub czy właśnie sektę i tylko nie które dziewczyny mogły się tam dostać, kiedyś spotkały dziewczynę która w tej sekcie chciała być. Żeby się dostać musiała przejść tak jakby "inicjację" przespać jedną noc w trumnie na strychu. Te dziewczyny z Lesley na czele zamknęły ją tam, a ona miała klaustrofobię chyba. W kazdym razie potwornie wrzeszczała. W końcu ucichła, dziewczyny poszły spać. Kiedy rano przyszły otworzyć trumnę, ta dziewczyna nie żyła. Tak im się wydawało, więc przerażone zakopały ją w lesie. Później już wtedy kiedy działa się właściwa akcja filmu, okazało się że ta dziewczyna "nie do końca zmarła" i jest zjawą w ciele tej blondynki o której wcześniej mówiła. Tam potem na srychu była scena finałowa. Ta dziewczyna z trumny chyba w cierniowej koronie . Brrr... to wyglądało strasznie, zamroziła czy co tam zrobiła z chłopakiem tej brunetki (bo oni tą tajemnicę odkryli) i wepchnęła Lesley do trumny gdzie ona umarła. Potem ta wcześniej wspomniana brunetka "narratorka" coś tam zrobiła z bransoletką czy pierścionkiem w szkatułce tej zjawy, dzięki której odkryła tajemnicę i zjawa się rozpłynęła. Chłopak został przywrucony co życia, zawołali pogotowie, policję itd. Zabrali "niezyjącą" Lesley". A przyjaciel tej brunetki i jej chłopaka który też cały czas tam był powiedział coś co mi mocno zapadło w pamięć. W ostatniej scenie. "A co jeśli Lesley nie dokońca umarła?"
Sorry że tak namieszałam :d ale ten film mnie dręczy już od wakacji, fajnie bybyło jeszcze raz go oglądnąć. Pamiętam że w tytule było coś że tajemnica, przysięga.. coś, coś takiego. Mam nadzieję że ktoś kojarzy ten film.
__________________
Ksieżniczka W Trampkach

Zapuszczanie włosków45>50>55>60> 65
I paznokci!
JESTEM WEGETARIANKĄ !
Make Peace Dont War.
Wolontariuszka Green Peace


+ Pamiętnik Księżniczki 9 część !



Ksiezniczka W Trampkach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 19:56   #3017
jessy
Zakorzenienie
 
Avatar jessy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 924
Dot.: Straszny Wątek ;)

Śmiertelna przysięga (Deadly Pledge) .
__________________
Salsame mucho
jessy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 21:08   #3018
Ksiezniczka W Trampkach
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 33
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez jessy Pokaż wiadomość
Śmiertelna przysięga (Deadly Pledge) .
Boże, jessy, jesteś wielka
Wielkie dzięki !!
__________________
Ksieżniczka W Trampkach

Zapuszczanie włosków45>50>55>60> 65
I paznokci!
JESTEM WEGETARIANKĄ !
Make Peace Dont War.
Wolontariuszka Green Peace


+ Pamiętnik Księżniczki 9 część !



Ksiezniczka W Trampkach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-31, 12:32   #3019
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: Straszny Wątek ;)

Do filmów jest inny wątek...
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-15, 11:57   #3020
Asik_
Zakorzenienie
 
Avatar Asik_
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez peggy_blue Pokaż wiadomość
tak w temacie kotów i drzwi, to przypomniała mi się historia, może bardziej pasuje do wpadek i śmiesznych sytuacji, ale strachu to się najedliśmy
w środku nocy obudziłam się, bo ktoś chodził po domu, jakieś hałasy itp. Patrzę, a rodzice stoją przy drzwiach wejściowych, tata zdenerwowany, mama przestraszona. Po chwili zaczyna się ruszać klamka, jakby ktoś za nią mocno szarpał. Tata na to :"Proszę odejść od drzwi". Na klatce ciemno, przez judasza nic nie widać. Klamka cały czas lata. Tatuś się wkurzył, groził dzwonieniem na policję, w koncu zebrał się na odwagę i otworzył drzwi, a tam stoi na wycieraczce nasz kot! okazało się, że wyszedł przypadkiem wieczorem na klatkę, a później nikt nie zauważył jego nieobecności i biedna kocina próbowała otworzyć drzwi skacząc na klamkę...
Asik_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-15, 12:24   #3021
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: Straszny Wątek ;)

Widzę że dziewczyny "wyżej" oglądały Paranormal Activity.. Oj ja też po tym filmie niezłego stracha miałam. Niby nie jakiś przerażający, ale potem do 3:30 nasłuchiwałam i oczywiście coś zaczęło stukać, myślałam że zejdę ze strachu . W ogóle boję się godziny 3 w nocy, wierzę że rzeczywiście jeśli już ma coś się dziać, to o tej godzinie.

Edytowane przez KawaMarcepanowa
Czas edycji: 2010-01-15 o 12:26
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-15, 14:24   #3022
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Straszny Wątek ;)

O. Fajny wątek

Ja kiedyś średnio wierzyłam w takie historie, do czasu
Po 1 moi rodzice kupili stary dom, i tam ciągle coś słychać ze strychu, jakby przesuwanie mebli. Co ciekawe, na początku strych był zawalony sianem, więc nie wiem co tam się mogło przesuwać

Po 2 - wynajmowałam mieszkanie po starszej osobie. Kilka dni po wprowadzeniu siedzę sobie w pokoju i czytam książkę, a tu nagle trzask - stłukła się w kuchni szklanka.Co najlepsze, nie wiem gdzie ona stała, ale na pewno nie na krawędzi .... rozbita na podłodze.
Potem czasem słyszałam różne dźwięki, ale jak to w nocy zwykle bywa tłumaczyłam wsio czymkolwiek.
Kolejna mroczna sytuacja - obudziłam się (tego jestem raczej pewna, że to sen nie był), a moje łóżko całe się jakby trzęsie, kołysze, ja przerażona, chwilę to trwało, w końcu przestało. Zdarzyło się tylko raz na szczęście.
I najciekawsze - czasem jak wychodziłam rano z łazienki za drzwiami jakimś cudem znajdowały się moje buty. Niby nic takiego, bo wejście do łazienki w przedpokoju było i te buty tam się zawsze walały, ale one się znajdowały zaraz za drzwiami, tak, że jak je otwierałam to te buty wypychały musiałabym mieć niesamowite zdolności, żeby je tak "kopnąć" zamykając drzwi, żeby się za nimi zaraz ustawiły może babci się nie podobało moje balaganiarstwo ?
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-16, 22:55   #3023
kruczydło
Raczkowanie
 
Avatar kruczydło
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 417
Dot.: Straszny Wątek ;)

Podoba mi się ten wątek

Mi kiedyś przydarzyła się historia raczej z tych zabawnych:

Kiedy miałam ok. 13 lat, z innymi nocowałyśmy u koleżanki. Jej rodzice chodzili do pracy na noce, więc byłyśmy same w domu, a zachciało nam się oglądać horror. Położyłyśmy się spać, gdy zaczęłyśmy słyszeć dziwne dźwięki zza okna... Bałyśmy się okropnie, ale jakoś zasnęłyśmy, a rano okazało się, że to wiatr przesuwał wielki kawał folii na podwórku


W starej, przedwojennej kamienicy mojego TŻ podobno straszy Tzn. opowiadał mi, jak jedna jego była zobaczyła w nocy postać z króliczym łbem - uciekała w koszuli nocnej przez pół miasta do domu
kruczydło jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-17, 11:44   #3024
scooby0
Raczkowanie
 
Avatar scooby0
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 317
GG do scooby0
Dot.: Straszny Wątek ;)

ja mieszkam w poniemieckim budynku akurat pod strychem...
i niestety jak jestem w domu slysze jak ktos biega po tym strychu, a potem idzie powolutkim krokiem w bardzo cieszkich butach ...
no przyzwyczaiłam sie ostatnio na dodatek cos piedzielneło w moje meble... wstałam i myslałam ze ktos puka w drzwi starje ide do judasza nagle tata do mnie 'sandra ale to nei bylo w drzwi tlyko meble' ale ja uparta i tak podeszłam do drzwi. i faktycznie okazało sie ze to nie tam tylko meble. od tamtej pory boje sie jakich kolwiek puknięc w meble.
__________________
Życie bez muzyki było By jak Seks bez orgazmu..
scooby0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-18, 01:51   #3025
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Straszny Wątek ;)

Chyba mnie pokopało, żeby czytać ten wątek o tej porze
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-18, 10:53   #3026
Zmienna kobieta
Wtajemniczenie
 
Avatar Zmienna kobieta
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
Dot.: Straszny Wątek ;)

Gdy jakiś czas temu przeczytałam ten wątek, to dostałam takich schiz, że szok!!! Stale oglądałam się za siebie, w samochodzie ciągle sprawdzałam, czy nikogo nie ma na tylnym siedzeniu itd...
Teraz już jest spoko
Ja raczej nie miałam w swoim życiu takich przeżyć. Oprócz tego, iż w moje urodziny śniła mi się moja babcia, że zmarła. Gdy rano się obudziłam, okazało się że faktycznie babcia odeszła...
Natomiast słyszałam wiele opowieści od mojej rodziny. Przeważnie to były opowieści o zmarłych, którzy przyszli się pożegnać.
Zmienna kobieta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-18, 12:56   #3027
wanitatywna
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 738
Dot.: Straszny Wątek ;)

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;16533053]Chyba mnie pokopało, żeby czytać ten wątek o tej porze [/QUOTE]

Chyba tak...
__________________

wanitatywna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-19, 17:55   #3028
TajemniczaPanna
Zakorzenienie
 
Avatar TajemniczaPanna
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 167
Dot.: Straszny Wątek ;)

A ja mam takie wspomnienie z dzieciństwa ,do tej pory nie mogę zapomnieć i to naprawdę stało się .Więc tak byłam mała ,położyłam się spać ,za mną była półka na której leżał Ken,poszłam spać a tu co widzę rano ?.Ken nie ma głowy .Pomyślałam że ktoś sobie zażartował ,ale nikt nie mógł ,wszyscy spali na sto procent.Od tej pory wiem że to musiał być duch .
__________________
Już nie taka Tajemnicza i w końcu szczęśliwa

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgu6bdhq6kejmx.png

TajemniczaPanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-19, 18:49   #3029
lalalabamba
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 074
Dot.: Straszny Wątek ;)

Nasłuchałam się trochę opowieści o duchach i to od osób, którym wierzę. Coś w tym jest...
Moja ciotka, siostra mamy, 2 tygodnie po ślubie straciła męża. Po jego śmierci bała się wieczorem wychodzić z domu, przez pół roku od jego śmierci coś stukało w szyby w domu, parapet. Którejś nocy moją mamę obudził krzyk ciotki (spały w jednym pokoju). Na ułamek sekundy moja mama ujrzała na ścianie cień człowieka, który natychmiast znikł...

To również opowiadała mi mama - któregoś dnia ktoś zapukał do drzwi. Moja mama poszła otworzyć.Nie ma nikogo. Później znów ktoś puka. Za drzwiami pusto. Tego samego dnia okazało się, że zmarła babcia mojej mamy.

Miałam kiedyś biurko z taką półką pod blatem. Trzymałam tam stos papierów i dziurkacz, który stał właśnie na tych papierach. W dniu śmierci mojego wujka, ten dziurkacz spadł z tej półki kilka razy, nie nie wydawało mi się wtedy,żeby miał się ześlizgnąć.

Któregoś dnia byłam w łazience, umyłam ręce, zakręciłam kran i poszłam do kuchni. Po chwili słucham, coś szumi w łazience. Wchodzę, a z kranu leje się woda...
Podobnie miałam z moją wieżą. Włączyłam sobie w pokoju płytę, nastawiłam głośność i poszłam myć naczynia do kuchni. Słyszę, że wieża gra jakby głośniej. Poszłam i ściszyłam. Po chwili znów. Idę do pokoju, patrzę na wyświetlacz, a tam numerki przy napisie "volume" same przestawiają się 12,13,14,15,16,15,14,13 itd. Zdębiałam. Całe szczęście, że pokrętło się samo nie kręciło... Ostatnio znów wieża wykręciła mi taki numer. Nie wiem o co kaman

Kilka lat temu głośno w moim mieście było o duchach na Zamku Kazimierzowskim (może ktoś kojarzy ). Nie raz moja mama (która tam pracowała) opowiadała, że na piętrze (gdzie mieści się teatr, szatnie) w godzinach, gdy nikt nie przychodzi, słychać było kroki, ktoś odkręcał wodę w łazienkach. Strażnicy nawet bali się zostawać na dyżury nocne. Jeden opowiadał, że przed spektaklem dostał reprymendę, że wpuścił ludzi na salę, bo podobno słychać rozmowy. Zaprzeczył, bo nikogo jeszcze nie wpuszczał. Udał się na salę, otwiera drzwi... a tam nikogo nie ma... Podobno też któryś ze strażników słyszał za drzwiami sali widowiskowej jakby szum skrzydeł. Oczywiście sala okazała się pusta.
Moja mama nie raz schodząc do piwnicy czuła w powietrzu woń jakby dymu z cygara,a przecież tam nikt w sumie nie chodził, tym bardziej nie po to, żeby palić.
Na temat zamku ukazał się nawet artykuł w lokalnej gazecie. Szef mojej mamy w to nie wierzył, nawet się z tego śmiał. Pewnego dnia przyniósł gazetę z artykułem i powiedział coś takiego do mojej mamy- "na naszym zamku straszą latawice hahaha". W pomieszczeniu wisiała jakaś metalowa skrzynka, od prądu chyba. Moja mama twierdziła, że miała bardzo ciężkie drzwiczki i trudno ją było zamknąć, otworzyć. W momencie, gdy szef nabijał się z rzekomych paranormalnych zjawisk na zamku, drzwiczki z hukiem trzasnęły i szafka się zamknęła...
Dziwne zjawiska tamtego pamiętnego lata zaowocowały wizytą pewnej babki, która niby była medium i podobno nawiązała kontakt z duchami Podobno był tam, by bronić jakiejś tajemnicy, że niby strzegą skarbu... Wierzyć w to czy nie wierzyć, ale po tym wszystkim ludzie przestali się skarżyć na dziwne odgłosy w zamku, a wszystko powróciło do normy. Przynajmniej mi się tak wydaje
W owym czasie wybrałam się z moją paczką właśnie do tego zamku pozwiedzać, choć wiele do zwiedzania tam nie ma. Brat mojej kumpeli tak się bał duchów, ze nie zgodził się z nami wyjść na basztę No i przestraszyliśmy się trochę, jak na schodach zapaliło się automatycznie światło poza tym niestety lub stety nic paranormalnego nie zaobserwowaliśmy

Miałam wtedy może 11 lat. Razem z moją najlepszą koleżanka spędzałyśmy dużo czasu w jej małym, drewnianym domku. Tak się złożyło, że zastał nas tam wieczór. Zaświeciłyśmy świeczkę i o czymś sobie rozmawiałyśmy. Nagle usłyszałyśmy czyjeś kroki na zewnątrz. Pierwsza myśl była, że to pewnie jej brat, który przyszedł po swój rower, który leżał na trawie nieopodal. Siedziałyśmy więc cicho myśląc, że wywinie nam jakiś numer. Ale nie. Czas mijał, a tu nic. Może to był jakiś pies? Ale pies nie chodzi tak głośno. Gadamy dalej. Nie wiał wiatr. Okienko miałyśmy zakryte. Ni stąd ni zowąd zgasła nam świeczka A przecież dotąd paliła się bez zarzutu. My od razu panika i w nogi do domu. Na ławce obok domu siedział tato koleżanki. Stwierdził, że nikogo w pobliżu domku nie widział. Poprosiłyśmy, żeby poszedł z nami tam jeszcze raz. Tato koleżanki wziął siekierę i poszedł sprawdzić czy ktoś tam jest. Nie było nikogo.

Któregoś wieczoru słucham z mama, ktoś szarpnął za klamkę od drzwi na pole, ale drzwi był zamknięte na klucz i się nie otworzyły. Myślałyśmy, że nam się zdaje. Ale po chwili szarpnięcie się powtórzyło, raz, drugi, trzeci. Może to jakiś pijak? Ale za drzwiami cisza. Bałyśmy się podejść do drzwi, co dopiero otworzyć i zobaczyć kto to lub co to. Wreszcie, po kolejnym szarpnięciu, moja mama się wkurzyła wzięła wałek i do boju Ja za nią Pod drzwiami zastałyśmy tylko gromadkę moich kotów.
Kolejnego dnia robiłam coś w kuchni. Szarpnięcie za klamkę... Lecę do drzwi a tam w otwartych drzwiach jeden z moich kotów. Skurczybyk się wycwanił i jeszcze nie raz otwierał sobie drzwi skacząc na klamkę
A tyle strach się przez niego najadłam.
lalalabamba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-30, 23:54   #3030
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Dziewczyny, czy wy też macie 'schizy' kiedy idziecie spać, że ktoś jest w waszym pokoju ,tzn. duchy?
Ja mialam tak często,ale ostatnio panicznie się boję... zawsze jak gaszę światlo,telewizor czy laptopa to się czuję nieswojo.. a jak usłyszę jakiś dźwięk to aż podskakuję. Mój brat ma 2 latka,dzisiaj żeby zasnął, musiałam wszystko pogasić żeby wiedział,że idę spać, na początku zachowywał się normalnie, a potem się rozejrzał i zaczął jęczeć i pokazywać panicznie na przedpokój. Pytam się czy mam iść z nim do łóżeczka, kiwa głową,że nie , to mówię,żeby pokazał o co chodzi, podszedł do drzwi od łazienki dalej jęcząc, zaczął się motać.. wiec zaświeciłam światło.. wiem,że uznacie,że to nic, ale niby dzieci i zwierzęta widzą coś czego dorośli nie dostrzegaja...

Teraz znowu rozbrzmiał dźwięk jakby ktoś położyl coś na talerzu, który mam na biurku...takie stuknięcie..
Może to przez horrory mi tak odbija,ale ostatnio rzadko je oglądam...
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."

Edytowane przez veronicas15
Czas edycji: 2010-01-30 o 23:56
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-04 17:12:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.