|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]()
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3122 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]() Zajrzyj też na wątek o OOBE, miałam tam do Ciebie małe pytanie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3123 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier...:)
Wiadomości: 166
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]() edit: doczytałam dalszą część wątku... Jeeeej jak ja mogłam w to wierzyc... i to dobre parę lat! I chyba nawet komuś to powtorzylam jako sprawdzoną autentyczną historie... ![]() Edytowane przez aliqua Czas edycji: 2010-03-14 o 13:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3124 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
|
![]() ![]() |
![]() |
#3126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 191
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
To ja też dorzucę coś od siebie
![]() Duchów boję się strasznie i zawsze w nocy jak usłyszę jakiś szelest,szmer to zaraz głowa pod kołdrę ![]() Odpowiem historię,którą odpowiedział mi mój TŻ. Rodzice TŻta mieli swój osiedlowy sklepik. Jakieś 2 miesiące przed narodzinami mojego TŻ,jego mama już zamykała sklepik,gdy nagle ktoś szturchnął ją w ramie. Odwróciła się a za nią stał jakiś facet w długim płaszczu i kapeluszu na głowie ( działo się to w lato ). Dał jej 2 obrazki święte i powiedział " Módlcie się ". Mama TŻ wzięła obrazki i odwróciła się,żeby zamknąć drzwi ze sklepu. Gdy znów się odwróciła w stronę faceta,żeby jemu podziękować, i zapytać się o co chodzi jemu dokładnie,już go nie było. Poszła więc do domu i opowiedziała tą historię swojej teściowej, a że była ona osobą wierzącą to zaczęła się jeszcze bardziej modlić. Mama TŻta zapomniała o tym zdarzeniu kompletnie. Gdy był już wyznaczony termin porodu i leżała już w szpitalu,lekarze powiedzieli jej ,że są komplikacje. Jego mama wystraszyła się,ale przypomniało się jej te zdarzenie z lata i poprosiła teściową,żeby przyniosła z domu te obrazki,do których zaczęła się modlić. Na szczęście poród odbył się prawidłowo. Do teraz mój TŻ nosi przy sobie w portfelu jeden z tych obrazków. Gdy mój tata umierał,taki stary zegar w pokoju zatrzymał się na godz 23.35. O godz 12 w południe dostaliśmy telefon od cioci,że siostra mojego taty zmarła dokładnie o 11.35,czyli 12 godz po moim ojcu. Zegar do dziś nie działa,tylko raz w tamtym roku w rocznice śmierci zegar zabił raz. |
![]() ![]() |
![]() |
#3127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bielska Białej
Wiadomości: 263
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
z tym zegarem to ładne jaja ;O
|
![]() ![]() |
![]() |
#3128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: .
Wiadomości: 39 909
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3129 |
Perfumoholik z wyboru
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
dlatego wierze ze zegar ma dusze. To samo przydarzylo sie mojej babci. Gdy umarl dziadek, zegarek sie zatrzymal.
__________________
Fragrantica Lubimy Czytać "Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk." |
![]() ![]() |
![]() |
#3130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 468
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
A co myślicie o Anneliese Michel?
Czytałam na filmweb.pl , ze to jedna wielka propaganda.Ja się z tym zgadzam. A Wy?Wierzycie w te wszystkie głosy diabłów czy tam szatana czy demonów? To tak dziwnie, wierzyć, że ona była opętana przez szatana to ja bym się bała, że i mnie opęta.Modliłabym się,do kościółka, pobożna, pomocna.To by było dla mnie świadectwo, ze istnieje pieklo i niebo i życie wieczne itd.
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3131 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
I coś jeszcze - opętania etc. na ogół dotykają ludzi bardzo wierzących. Skoro inne, delikatniejsze sposoby - kuszenie seksem, pieniędzmi i takie tam - nie działają, to trzeba wyciągnąć ciężką artylerię. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3132 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]() Nie do konca jestem pewna czy tej dziewczynie objawiła się Matka Boska, oczywiście nie neguję tego, że ją widziała tylko czy to rzeczywiście była ona. Wiele czytałam historii np ludzi wierzących, którzy np wchodzili w ezoterykę, otwierali się na różne przekazy, objawiały im się postacie świętych, a potem okazywało się, że to były demony, które w ten sposób chciały nimi zawładnąć. Różne dziwne rzeczy dzieją się na tym świecie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 468
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Skoro nie były to demony to co według was to było?
Z tego co tam wynika cierpiała na schizofrenię oraz Zaburzenie afektywne-dwubiegunowe.Poczytajcie na Wikipedii i dojdziecie do wniosku, że wszystko się zgadza. Tu jest dobry cytat: U człowieka dysponującego choć odrobiną logiki światełko ostrzegawcze powinno się zaświecić w scenie, gdzie opisywano opętanie. Zwłaszcza imiona "demonów". Był tam m.in. Neron, Hitler, Kain, Judasz, upadły ksiądz Fleichmann (z tego co wiem jakiś niemiecki duchowny z XVI, ale pewien nie jestem). Przecież to zestawienie rodem z jakiejś legendy albo baśni! Zacznijmy od tego, że trzeci z tych panów tak naprawdę NIGDY NIE ISTNIAŁ! Opowieść o Raju, Adamie i Ewie to jedna, wielka alegoria (nawet Kościół w ostateczności musiał się pogodzić z tym, że to Karol Darwin miał rację) - nawet jak najbardziej prawowierna katechetka w mojej podstawówce uczyła już tej wersji. Jeśli nie było Adama i Ewy, to również w ten sam sposób należy traktować opowieść o ich synach! Zresztą pomyślmy chwilę: cała ludzkość nie może się wywodzić od jednej pary. Oznaczałoby to konieczność praktykowania kazirodztwa celem prokreacji, a to po paru pokoleniach doprowadziłoby do kumulacji najgorszych schorzeń genetycznych. I te głosy-tez bym się nad tym zastanowiła.Należy zauważyć oglądając dokument, że najpierw ksiądz opowiedział jakie te głosy straszne, jakie niestworzone, że nigdy nie było takiego głosu ludzkiego na ziemi itd. a później dopiero włączyli tą kasetę.Była późna godzina.. To wszystko wytwarza adrenalinę, strach-to wszystko co usłyszeliśmy wzmaga się kiedy słyszemy te głosy.A to były po prostu wrzaski-takie wrzaski wydaje zwykłe dziecko, które jest w kłótni z rodzicami drze się i płaczę oraz nieworodek. Mi szkoda tej dziewczyny, ponieważ gdyby została dokładnie leczona i tak jak leczona być powinna, prawdopodobnie żyła by do dziś. Niestety księża i jej rodzina głęboko katolicka zrobiła inaczej.Z tego co wiem sąd ich skazał na jakąś tam karę.
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz. ![]() Edytowane przez noelia007 Czas edycji: 2010-03-20 o 20:40 |
![]() ![]() |
![]() |
#3134 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Noelia - była mowa o tym, że dziewczyna miała nadludzką siłę, mówiła innymi głosami, przebiła głową szybę i specjalnie nie ucierpiała. Dla mnie to coś więcej, niż po prostu choroba psychiczna.
I nie stwierdziłam, że to nie były demony - tylko to nie były te demony, za które się podawały. Nie sądzę, by był to Kain, Neron etc. Zwróćmy uwagę, że postaci te były szczególnie istotne dla słuchaczy - Fleischmann był proboszczem parafii, poprzednikiem księdza, który egzorcyzmował Anneliese. Możliwe, że ksiądz ten może prowadził własne badania, szukał informacji na temat swojej parafii, interesował się jej historią, a postać właśnie pana F. go bardzo poruszyła? Podobno był naprawdę podłym człowiekiem. Neron, to oczywiście największy prześladowca chrześcijan, Judasz zdrajca, Kain bratobójca, Hitler - tego wyjaśniać nie trzeba. Wszystkie te postaci w jakiś sposób oddziaływały na księdza czy Anneliese, albo mogły oddziaływać, w jakiś sposób były powiązane z chrześcijaństwem i Niemcami. Przyjmując, że to faktycznie były demony, wybrały po prostu odpowiednią broń do targetu, taką, aby wzbudzić grozę, strach. |
![]() ![]() |
![]() |
#3135 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 468
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Czyli z twojej wypowiedzi wynika iż uważasz, że to były demony, ale inne? To po co później zaczynasz wypisywać wszystkie te demony, które ponoć w nią wstąpiły, skoro to nie były one? Kościół uważa, że to były właśnie TE demony, ty uważasz inaczej, wiele osób inaczej-a ona po prostu była chora.Wierzyła w Boga to myślała, ze znalazła w nim wsparcie.Tym czasem po prostu nie została dobrze leczona.I to jest smutne... Miała te zaburzenia, schizofrenię i mogła sobie ubzdurać jeśli ktoś jej tego nie ubzdurał.Głosy to już pisałam.Jedzenie pająków-też mi.Ktoś, kto ma odchylenia od normy wiele może.Odrywanie ptakom głowy-ludzie zabijają w rzeźni świnie i inne zwierzęta a inni ludzie to pałaszują.Ubierają na siebie skórę zerżnięto z foki, która bardzo cierpiała.No to ja nie wiem czym to się różni.Debile znęcają się nad zwierzętami w gorszy sposób ale są zdrowi umysłowo. ![]() ![]() No ale chyba nie ma sensu, bo zdania żadna z nas nie zmieni a nie ma sensu dyskutować.Ja uważam, że winni są lekarze i rodzina.A ona na zdjęciu wyglądała nie na opętaną, tylko na osobę jak z obozu koncentracyjnego..wycieńc zona.Jeśli w 100% była chora, to wyobraź sobie jakie to musi być smutne...Ja bym chciała sprawiedliwości.
__________________
Jak zrobię błąd w pisowni, popraw mnie, jeśli możesz. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3136 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
W dokumencie. Oglądałam go już dosyć dawno, ale zdaje mi się, że była mowa o takich rzeczach.
Cytat:
To, że powiem, że jestem znaną pisarką publikującą pod pseudonimem, nie znaczy, że nią jestem, ale być może wystarczy, by co niektórzy zaczęli mnie inaczej traktować. Chodzi o pozory. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3137 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
a ja tez ta historie slyszalam i tez wierzylam :P i tez z Trojmiasta jestem ![]()
__________________
zapuszczam! cel: 70 cm, jest: 59 cm ![]() team v-cut! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
|
![]() ![]() |
![]() |
#3139 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 305
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ja jestem z podkarpacia i w lokalnej gazecie jakies pol roku temu o tym pisali ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
hehe ok
![]() ![]() ja slyszalam ze to sie stalo pod starogardem gdanskim dokladnie. i kolega mnie zapewnial ze jak to, ze nie slyszalam, przeciez o tym w gazetach pisali! wiec moze tez gdzies sie przewinelo :P (co nie zmienia faktu, ze mnie ta opowiesc potwornie przerazila, bo jak jeszcze bylam gowniara to z przyjaciolka bylam na wsi wlasnie w okolicy starogardu i pojechalysmy na rower z kolegami, ktorzy postanowili zostac a my nie moglysmy no i chcialysmy wracac same a ze droga przez las i bylo ciemno to sie balysmy i zadzwonilam po tate, ktory przyjechal inna droga i mialysmy wracac przed nim na rowerach w jego swiatlach no i po drodze byly wlasnie drzew tak rozwalone na drodze i tata tez musial wyjsc je usunac. Ale do samochodu nikt nie wsiadl bo my usiadlysmy wtedy z tylu zeby nie marznac. moi rodzice uknuli wtedy teorie ze ktos chcial zebysmy zsiadly z rowerow bo zawsze wracalysmy ta trasa i okoliczni wiedzieli i chcieli nam rowery skosic, bo ta droga to przez auta rzadko uczeszczana zwlaszcza noca, niemniej teraz jak o tym mysle w odniesieniu do tej historyjki to mam dreszcze)
__________________
zapuszczam! cel: 70 cm, jest: 59 cm ![]() team v-cut! ![]() Edytowane przez tarantata Czas edycji: 2010-03-21 o 21:56 |
![]() ![]() |
![]() |
#3141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
A mój tata do tej pory utrzymuje, że widział Matkę Boską. Jest osobą b. wierzącą, czego nie można powiedzieć o mnie, więc mi takie "nawiedzenia" chyba nie grożą
![]()
__________________
not all who wander are lost.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3142 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 12 065
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
hehe przeczytałam pare stron wątku xD i jak tu teraz iśc spać;ppp?
|
![]() ![]() |
![]() |
#3143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Uwielbiam czytać o paranormalnych wydarzeniach i do wszystkch hałasów w domu podchodzę sceptycznie, szukając od razu logicznego wytłumaczenia. Ale nie zawsze to mi się udaje...
1.kiedyś w środku nocy obudziłam się z przerażającym uczuciem, że ktoś szeptał mi nad uchem. Serce mi zaczęło walić jak oszalałe i bałam się odwrócić. A jak już się zebrałam na odwagę i obróciłam, to nikogo za mną nie było. Potem tłumaczyłam sobie, że to pewnie moją babcię z sąsiedniego pokoju było słychac, jak coś mamrotała nocą... może... 2. Parę lat temu, kiedy jeszcze spałam w pokoju razem z siostrą w środku nocy za oknem zapaliło się niebieskie światło. Potem zgasło i znów zapaliło i tak kilka razy. Było cicho, to nie mógł być żadem samochód, ani latarka kogoś idącego drogą przed domem - było zbyt rozproszone, jakby jakiś silny reflektor z daleka. Jakieś 2-3 lata później sytuacja się powtórzyła. Ale jak już się zebrałam na odwagę i wstałam, żeby wyjrzeć prezez okno, nie dostrzegłam źródła tej dziwnej poświaty 3. Innym razem, kiedy siostra wróciła do domu koło 23 i była ze mną w pokoju, coś nagle uderzyło w ścianę, a po chwili rozległ się szelest, który skojarzył mi się z odpadającym tynkiem. Po chwili coś walnęło znowu, jakby ktoś młotem uderzył w ścianę domu. Nawet ptaki z przydomowych krzaków się wystraszyły i wyfrunęły. Takich uderzeń było kilka, do dzisaj nie mam pojęcia co to było. Siostra wskoczyła do mnie do łóżka i obie przeczekałyśmy w przerażeniu. Następnego ranka obeszłam cały dom od środka i z zewnątrz - nie było zadnych śladów uderzeń. Kolejna zagadka nie rozwiązana... 4. pewnego razu jechałam z koleżankami nocą na imprezę. Droga prowadziła przez pola, z naprzeciwka za zakrętem nadjeżdżał samochód i w świetle jego lamp było widac zarysy 3 postaci idacę poboczem. Koleżanka zwolniła, zeby nikogo nie uderzyć i... zadnych osób tam nie było. Samochód nas minął, przejechałyśmy całą droge i nie widziałyśmy nawet jednej osoby. Parę tyg. później jadąc znów tą drogą stwierdziłyśmy, że to były prawdopodobnie drzewka rosnące przy drodze, podswioetlone jakoś dziwnie pod kątem przez światła samochodu za zakretem... 5. Moja traumą sa drzwi na końcu korytarza w moim domu - mają podłużne, przezroczyste szkło, przez które doskonale widac, co dzieję się wewnątrz... i w środku domu. A tylko schody i pare metrów ścieżki oddziela je od drogi. Jak nocą musze iść od toalety, to zawsze staram się unikac patrzenia w nie ze strachu, że zobaczę tam jakąś postać gapiąca się na mnie. Tym bardziej się przeraziłam, jak kiedyś rano na schodach przed tymi drzwiami były krople krwi... ślady łap wskazywały, ze to prawdopodobnie jakiś pogryziony albo potrącony pies... ale sama myśl, ze tam w nocy stało coś ociekającego krwią, tuż przy oknach mojego pokoju... brr.... Aha, kiedy indziej obudziło mnie w nocy rytmiczne stukanie w te drzwi. Schowałam się wystraszona pod kołdrą. W końcu moja mama ostrożnie wyjrzała i okazało się, że to jakiś pies siedział pod drzwiami, a te stukania to były od uderzeń jego ogona. Ale i tak sę strachu najadłam... Ogólnie to mam bogatą wyobraźnię i uwielbiam horrory i tajemnicze opowieści - a potem sama się w nocy nakręcam i normalnie perpetuum mobile grozy się kręci ![]() Moja wyobraźnia działa do tego stopnia, że jak kiedyś wieczorem zaczęłam pisać sobie jakieś opowiadanie grozy, to tak się nakręciłam, że sama byłam wystraszona na maksa i bałam się zasnać ![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2010-04-08 o 13:32 |
![]() ![]() |
![]() |
#3144 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 074
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Moja koleżanka mieszka obok domu, w którym mieszkał pewnien zgryźliwy facet, który jakiś czas temu zmarł. Więc idziemy sobie do koleżanki, było już ciemno, latarnie zapalone, mijamy jego dom, a latarnia gaśnie...
Podobno nie był to pierwszy raz... |
![]() ![]() |
![]() |
#3145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() Ja miałam schizy wczoraj przez głupiutkiego psa - yorka.. ![]() ![]() ![]() Tak czy inaczej to dziwne, bo nigdy wczesniej sie tak nie zachowywał ![]()
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3146 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3147 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
![]() ja się nie bałam czytać, ale tak się nakręciłam, że szybko wyłączyłma kompa i schowałam się pod kołdrę ![]() ![]() ![]() Ale nic w tym dziwnego, nawet mój mistrz King napisał kiedyś, że czasem w nocy też go nachodzą jakieś schizy i ma wrażenie, że jak wystawi rekę albo nogę spod kołdry, to jakaś ręka się wysunie spod łóżka i cap! ![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2010-04-09 o 07:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3148 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 12
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Mi osobiście nigdy nie przydarzyło się spotkanie z "duchem"
![]() Kilkanaście lat temu moja matka rozmawiała przed swoim domem (jeszcze starym), z jakąś starszą kobietą jej znajomą. A mój brat miał chyba 5 czy 4 lata i bawił się robieniem jakiś babek z ziemi czy coś w tym stylu. I tak robił te babki i wtykał w nie patyczki z których chyba robił krzyże (chyba wszystkim się nasuwa na myśl grób). Znajoma mojej matki powiedziała, że to źle i niech każe mu przestać to robić. A na następny czy też kilka dni potem umarł bliski sąsiad, który mieszkach kilkadziesiąt metrów od nas. Gdy o tym myślę to mam brata przed oczami kiedy to robił. I przez kilka dni o tym myślałam Następna historia. Dotyczy mojego snu. Śnił mi się wymieniony wyżej brat i ja sama. Śniło mi się, że mam popsute zęby i za chwilę mają wypaść. Gdy się obudziłam rano poszłam do matki i powiedziałam, że miałam dziwny sen bo śniły mi się że mam popsute zęby. A moja matka zrobiła wielkie oczy i powiedziała, że to oznacza że ktoś umrze. Nie wiem czy to ma coś wspólnego z tym sen, ale kilka dni potem umarła babcia mojej dobrej koleżanki. Po za tym mój brat chyba ma jakiś dar przewidywania śmierci. Gdyby teraz zobaczył to co napisałam pewnie by mnie wyśmiał i nabijał się ze mnie przez kilka dni ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
czytając wątek zauważyłam, że wiekszość z Was zapala światło w nocy, zeby się nie bać...
To ja mam odwrotnie - mieszkam w parterowym domu z wielkimi oknami (architekt chyba miał fantazję ![]() ![]() Kiedyś w nocy usłyszałam hałasy w piwnicy, coś tam chodziło i szurało. Myślałam, że ze strachu zemdleję ![]() A rano się dowiedziałam, że tata wieczorem zapomniał zamknąć drzwi do piwnicy i nasz pies się tam nocą wgramolił ![]() Miałam tez kiedyś latem śmieszno-straszną przygodę. Po wieczornym ognisku ja i kolezanka odprowadzałyśmy trzecią kolezankę do domu dość chwiejnym krokiem ![]() - Nie idźmy tam! W tym lesie koło kapliczki podobno straszy! Ale nie chciało nam się nadrabiac drogi, więc ruszyłyśmy ścieżką. Szło nam się dziarsko, śmichy-chichy, piwo szumialo w głowie... Nagle w lesie coś usłyszałam: - Cicho! Slyszałyście to? A w mrokach nocy od strony lasu dobiegło nas przeciągłe, piskliwe "Uuuuiiii.... Uuuuiiiii" Odwróciłam się do koleżanek, które były za mną, a ich... już nie było! Tak uciekały, że tylko kurz na drodze został ![]() Obleciał mnie strach, że zaraz coś mnie z lasu złapie, więc puściłam się biegiem za nimi. Jeszcze nigdy tak szybko nie wytrzeźwiałam ![]() A pźniej, jak słyszałyśmy wieczorami te odgłosy znowu, to się okazało, że to jakis lesny ptak tak popiskiwał ![]()
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2010-04-09 o 13:01 |
![]() ![]() |
![]() |
#3150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 8 905
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
co się stało z ty wątkiem
![]()
__________________
Ćwiczę i dbam o siebie Uczę się języków Nadrabiam braki w książkach Realizuje swoje plany i dążę do realizacji marzeń! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:49.