![]() |
#301 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 149
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Albo, jak na stołówce zbierali resztki z zupy, bo następnego dnia miała być zupa wielowarzywna. Oczywiście czyste resztki z wazy, ale nowa pracownica tego nie wiedziała i wlewała wszystko jak popadnie, (czyli z talerzy też). Czujecie minę rodziny, której się następnego dnia trafiła pestka od brzoskwini? Ciekawę, czy się zastanawiali, czy brzoskwinia to warzywo.
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#303 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: deszczowe miasto mody
Wiadomości: 18
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
O mi to się zdarzyło tyle, że łooo matko....
![]() Znajomi i rodzina ciągle się śmieją, że jakiegoś pecha mam. Na początek opiszę tylko 3, bo spać trzeba kiedyś. 1. Wakacje - wracam ze studiów do domu. No i wracam z wielkim plecakiem na plecach. Oczywiście ja księżniczka ładnie ubrana - spódniczka, topik i klapeczki na malutkim obcasie - kieliszku. No i czekam na pociąg. Pociąg przyjeżdża, więc ja uśmiecham się do jednego miłego pana i czekam aż otworzy mi drzwi. Pan otwiera i ja wsiadam. I czuję, że nie mogę iść dalej. Obcas z klapeczka zaklinował mi się w te dziurki w schodkach od pociagu. No i jakimś cudem odklinowałam but, ale to nie wszystko. Plecak miałam taki wielki, że się też zaklinował w wejściu. No i nie mogę się ruszyć ani w jedną ani w drugą. Czuję, że ktoś życzliwy wpycha mnie za plecak do środka, ale to nie pomaga. No i przychodzi konduktor i od środka pociągu ciągnie mnie za ręce. No i po 15 minutach udało mi się wydostać. Teraz się z tego śmieję, ale ile wstydu mi to przyniosło. Cały pociąg się śmiał, bo konduktor wesoły i rozgadany był i ludziom w pociągu to opowiadal ![]() 2. Druga też z pociągiem. Jeszcze na początku liceum. Wybraliśmy się ze znajomymi na wakacje pod namioty. Wracamy pociągiem. Cała podróż przebiega bez szwanku i zaczynamy wysiadać. Wysiadją najpierw koledzy, żeby nam pomóc i zabierać od nas bagaże. No i podaję mojemu koledze bagaż i jakoś tak dziwnie się plecakiem zamachnęłam, że nie dość, że kolega dostał nim w szczękę i padł długi na peron to jeszcze ja na dodatek pod wpływem cięzaru plecaka dosłownie wyleciałam z pociągu na peron. Całe szczęście, że nic nam się nie stało, ale śmiali się wszyscy przez pół roku ze mnie. 3. W pewne wakacje byłam za granicą w Stanach. Z ludźmi z pracy postanowiliśmy, że w dzień wolny pojedziemy do wodnego miasteczka. No i pojechaliśmy. Wszystko pięknie, ładnie. A tam największa zjeżdżalnia, jaką w życiu widziałam - nie dość, że największa to jeszcze prawie że pionowa. No ale ja lubię takie ekstramalne rzeczy i jako jedyna dziewczyna z grupy odważyłam się i zaczęłam na niej zjeżdżać. Szybko strasznie to było, ale cudowne uczucie (prawie ograzm ![]() ![]() ![]() Jeszcze kilka podobnych mniej lub bardziej śmiesznych historii mam, ale napiszę później, bo trzeba kiedyś spać ![]()
__________________
"Szczęście to życie, w którym, jeśli to możliwe, człowiek nie czuje się samotny" Yoshimoto Banana |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#304 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Ja pamiętal taką jedną historię ..
![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#305 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 391
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Pierwsza to kiedy mama mnie prosila zebym zrobila zakupy dala mi 40 zlotych, ktore schowalam do kieszeni . Poszlam najpierw do biblioteki, mam ksiazki itd., nagle slysze jak cos spadlo ale sie nie przejmuje i ide do domu. Odlozylam ksiazki i siegam do kieszeni po pieniadze a tu nie ma
![]() ![]() ![]() Raz moja siostra oszla do szkoły w "domowych" jeansach, ale mniej wecej trzymaly sie mody (tylko bylo przetarte ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#306 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bayern/DE
Wiadomości: 6 269
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
o malo gumy do zucia nie polklam ![]() ![]()
mikroREKLAMA
Metamorfoza-uwolnij swoje piekno. Chcesz wygladac inaczej jak na codzien,wystarczy jak zalaczysz zdjecie wraz z opisem.A my doradzimy co zmienic w Tobie,we fryzurze,makijazu,ubiorze.Zapraszamy bardzo na nasze forum. Ta reklama pokazywana jest pod 6 269 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#307 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Raz wracałam z moją przyjaciółką z zakupów. Zawsze jak jesteśmy razem śmiejemy się z czegoś bez opamiętania.
![]() ![]() ![]() Druga historia zdarzyła się u mnie w domu jak coś mnie podkusiło by wsadzic palec do butelki po Tymbarku. Zassała się i nagle do drzwi zapukał listonosz. ![]() ![]() ![]() Wchodzę raz do sklepu i patrzę na jakieś bluzki po czym odzywam się do faceta, który tak sobie stał i nie miał klientów, czy sa takie oto bluzki tylko w rozmiarze S bo tutaj był mały bałagam i w ogóle... Cisza... Odwracam się do niego wiec i pytam o to samo i patrzę a to manekin... ![]() Byłam z koleżanką na obozie i mieszkałyśmy we trzy z taka jeszcze jedną dziewczyną. Siedziałam na jej łózku i niestety wyśliznęła mi się nektarynka i upadła na jej przescieradło. Była spora plama. Kumpela wpadła na pomysł, że umyjemu jej to łóżko ale nagle usłyszałyśmy, że ona wraca ! Koleżanka wylała jej na łózko połowę wody mineralnej i zaczęła nerwowo trzeć. Zrobiła się plama na połowę łóżka. ![]() ![]() ![]() W wakacje przyjechała do mnie moja koleżanka i co wieczór gdzieś wychodziłysmy, chocby na dłuugi spacer. Dostawałyśmy głupawki. koleżanka popchnęła mnie na grupkę całkiem fajnych chłopaków. Odwdzięczyłam jej się. Wylądowała na dość pulchnym gościu... Wracamy już do domu poobijane ![]() ![]() Byłam kilka lat temu (z tą samą koleżanką od wywalenia się na parkingu) na obozie we Włoszech. Pewnego razu poszłyśmy na baseny. Było tam wiele różnych atrakcyjnych, większych i mniejszych basenów i zjeżdżalni. Poszłyśmy do basen w którym robione były sztuczne, gigantyczne fale, prądy i wiry. Koleżanka miała stanik wiazany z tyłu i niestety kokardka nie wytrzymała porywających fal i kumpala została toples a stanik pociągnęło w siną dal (basen był ogromny). Przyniosłam jej ręcznik ![]() To tyle. jak sobie coś przypomnę to obowiązkowo napisze bo wątek jest świetny ! nie bedę pisała o buchodzeniu w kapciach czy z koszykiem ze sklepu bo to już standard i chyba mam to nie tylko ja ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#308 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: południowo-wschodnia Polska;)
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Finezjo- Świetne historie
![]() ![]()
__________________
"Trzeba gonić,trzeba gonić swe marzenia,a nie czekac ile trosk przyniesie los" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#309 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Poszłam kiedyś z mamą do przychodni, chciała się zapisać. Przy wejściu spotkałam koleżankę i jej naprawdę ładniutkiego brata.
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Jak byłam mała - miałam może 7/8 lat poszłam do sklepu po lody i widziałam z daleka znajomą siostrę zakonną. Wychodząc wpadłam na straż miejską i zaaferowana powiedziałam "niech będzie pochwalony Jezus Chrustus !" Panowie mieli nieziemskie miny.... ![]() ![]() Byłam jeszcze w podstawówce kiedy zaprosiłam do domu koleżankę. (I znowu ta z obozów i parkingu - my tak od zawsze razem mamy) Była dośc okrągła. Miałam jeszcze wtedy śliczną kotkę, której zrobiłam w szafie legowisko. Kicia uwielbiała tam odpoczywać w zaciszu. Coś nas podkusiło i ona usiadła w tym legowisku by sprawdzić czy kotek ma miękko i jak się jej lezy tam. Byłyśmy małe.. hehe teraz to z perspektywy czasu jest śmieszne... pod koleżanką zarwała się pułka w szafie, która z niej az wyleciała razem z kumpelą. Był taki huk, że przylecieli sąsiedzi z dołu. "nic się nie stało.. my się tylko bawimy..." Nikogo wtedy w domu nie było... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#310 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
"Obcas z klapeczka zaklinował mi się w te dziurki w schodkach od pociagu. No i jakimś cudem odklinowałam but, ale to nie wszystko. Plecak miałam taki wielki, że się też zaklinował w wejściu. No i nie mogę się ruszyć ani w jedną ani w drugą. Czuję, że ktoś życzliwy wpycha mnie za plecak do środka, ale to nie pomaga. No i przychodzi konduktor i od środka pociągu ciągnie mnie za ręce."
Jak sobie to wyobraziłam to leżę... ![]() ![]() Świetna historia ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#311 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
szlam z psem na spacer do parku. po drodze do pokonania mamy spore skrzyzowanie, zawsze jest duzo ludzi. stalam z psiakiem - na smyczy byl i tuz obok mnie zeby zadnego numeru nie wywinal. na swiatlach przedemna stala jakas dziewczyna w krotkiej spodnicy. moj pies zawsze cos wymysli - wsadzil nos pod te jej spodnice! dodam, ze nos ma zazwyczaj wilgotny
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
...you will learn how to not quit when things get hard in your life... l o o k i n g f o r a n i n s p i r a t i o n
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Genialny jest ten wątek. Brzuch mnie boli ze śmiechu już straszliwie...
![]() Mi jakoś się takie historyjki nie zdarzają, nie wiem czemu. Ale za to moja siostra.... ![]() 1. Moja siostra mieszka od wielu lat za granicą. Przyjechała do Polski po denominacji. Poszłyśmy do sklepu po jakieś zakupy, a ona wpadła w gadkę ze sprzedawcą i zadawała mu pytania w stylu: Czy 50 zł to tyle samo co 50 000 zł, itp. facet sobie później mruczał coś w stylu: z więzienia taka wychodzi i nie wie... ![]() 2. Inna: ta sama siostra. Przyjechała do Polski w odwiedziny. Ona nosi stringi i poszłyśmy do sklepu kupić kolejne pary. Ale ona nie wiedziała jak się mówi stringi po polsku, więc zapytała: czy są majtki z paskiem w dupie? ![]() ![]() 3. Następna dotyczy mojego ... kota. Mój kot ma manię łażenia wokół wanny po jej brzegu. Ja sobie siedziałam w wannie taplając się w pianie. Akurat po wodzie przepływał sobie fragment piany. Mój kot chyba stwierdził, że to jakaś kładka czy coś w tym rodzaju i chciał po niej przejść na drugi brzeg wanny ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#313 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
bylam dzis z mama w sklepie. ja ogladalam spodnice, mama gdzies dalej bluzki. patrzę kątem oka, że sie do mnie zbliża i coś trzyma w ręku, jakiś sweterek pewno do przymierzenia. Pytam "Co to ciekawego?", chwyciłam za ten sweterek i oglądam, usłyszałam tylko zdziwionym głosem "słucham?!?!", patrzę, a to kobietka w bluzce podobnej do mojej mamy, kolor wlosow tez identyczny. Chyba zaskoczylam ją tym nagłym atakiem
![]()
__________________
...you will learn how to not quit when things get hard in your life... l o o k i n g f o r a n i n s p i r a t i o n
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#314 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
![]() ![]() ![]() ![]() ja na razie pamiętam tylko kilka dość dziwnych i przede wszystim śmiesznych sytuacji ![]() ![]() ![]() 1) kiedyś, gdy szłam z koleżanką tak się zagadałam, że nie zauważyłam znaku drogowego, no i w niego weszłam - guza miałam wielkości śliwki, a moja koleżanka nie mogła się uspokoić przez 10 minut ![]() ![]() ![]() 2) w szkole w czasie długiej przerwy, kiedy najwięcej osób jest na korytarzu, schodząc ze schodów byłam tak zamyślona, że zleciałam z kilkunastu schodków - ludzie mieli ogromną radochę, ja trochę mniejszą ![]() 3) moja koleżanka kiedyś na geografii usiadła na krześle, do którego była przyklejona mocno zużyta już guma do żucia. Gdy się zorientowała wstała z głośnym okrzykiem "o kur**" - klasa w brecht, miny nauczycielki nie muszę opisywać ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#315 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
![]()
W czawartek musiałam oddac ksiązki do biblioteki w szkole, więc musiałam ruszyc na przystanek na autobus. Zawsze jeżdzę prywatnym busem, ale byłam pewna, ze tego dnia go nie ma... siedzę sobie na przystanku i nagle patrzę, że jednak podjeżdża. Idę spokojnie, kiedy nagle odjechał
![]() ![]() W busie byłam zaspana. Kiedy już dojezdzalismy położyłam rękę na oparciu siedzenia. Wydało mi się to jakieś dziwne w dotyku... Dopiero po chwili się zorientowałam, że rekę trzymam na kolanie chłopaka siedzącego w poblizu ![]() ![]() ![]()
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#316 |
Rozeznanie
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
** Gdy byłam młodsza, miałam jakies 10 lat miałam wyjść na dwór do kolegi
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ** Kiedyś wchodze z koleżanką do autobusu. Ona idzie za mna i mnie zagaduje, to szłam odwrócona do niej... Gdy tylko odwróciłam głowe na wprost przywaliłam twarzą w rure ![]() ** W tą zimę poszłam z koleżanką na spacer. Przechodziłyśmy koło jakiejś zaspy, śniegu było po kolana. To ja weszłam w tą zaspe i mówie: Pewnie sie nade mną "załamie"! Nogi mi się poplątały, straciłam równowage i wpadłam twarzą w śnieg ![]() ![]() ** To raczej nie jest śmieszne, bo mogła mi się stać krzywda. Jak byłam jeszcze takim małym ufoludkiem to chciałam otworzyc szawke. Ale, że byłam za niska to musiałam wejśc na meble, które nie były stabilne. Gdy już udało mi sie tam wdrapać, sięgnełam łapką za drzwi szafki... Nagle myślę sobie : Oops chyba lece razem z meblami ![]() ![]() Kurcze nie pamietam dokładnie innych przygód... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Wczoraj podczas disco tańczyłam z kumplem "w parze" i on mnie puścił, obkręciłam się i chciałam chwycić go za rękę z powrotem, a chwyciłam jakąś dziewczynę, która stała obok i pociągnęłam ją za sobą
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#318 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
W 5 klasie byłam z klasą na wycieczce, z nami na tej wycieczce była jeszcze klasa 6. Pech chciał, że akurat na czas wycieczki miałam okres - jeden z pierwszych w moim życiu. Poprosiłam mamę, żeby kupiła mi cienkie podpaski, a mama zamiast tego kupiła mi wkładki higieniczne. Tzn ja myślałam, że wszystko jest ok, a uświadomiona zostałam przez koleżanki, że to się nie nada. I też od jednej z koleżanek dostałam podpaskę, taką strasznie grubą.
Nocowaliśmy w ohydnym schronisku młodzieżowym gdzie pod oknem leżał gnój oraz pasły się kozy. Na parterze była jedna w miarę dobra łazienka, ale żadna dziewczyna nie chciała się tam załatwiać, bo w łazience było okno przez które podglądali chłopcy. Ja musiałam iść w końcu zmienić tę podpaskę więc poszłam do drugiej ubikacji jaką mieliśmy do wyboru. Ta ubikacja była w piwnicy i była prostu straszna - tzn tam było parę toalet oraz takie zewnętrzne prysznice z zimną wodą. Wszystko stare, zniszczone i obślizgłe. Dodatkowo było tam bardzo słabe światło. Ja już w ogóle byłam w traumie, że ten okres i że ciemno, no ale poszłam do jednej z tych ubikacji i tam narodziło się pytanie - co ja mam zrobić ze zużytą podpaską ![]() Za jakiś czas wracam do ubikacji, a tam cały tłum - okazało się, że tam gdzie ja wyrzucałam podpaskę ubikacja się zapchała. Tymczasem nasz nauczyciel grzebał w ubikacji, żeby ją odetkać. Tzn jeszcze wtedy nikt nie wiedział co to jest i wszycy stali zaciekawieni. Nagle nauczyciel stwierdził 'Mam to!' i oczom wszyskich ukazała się moja zużyta podpaska. ![]() Zrobiła się z tego wielka afera, szukanie winnej, ale winną próbowali nauczyciele znaleźć w klasie 6, bo jak powiedzieli w 5 się jeszcze okresu nie ma. I w ten sposób uszło mi to na sucho. ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#319 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
Wybacz ale ![]() ![]()
__________________
Za mądra dla głupich, a dla mądrych zbyt głupia. Zbyt ładna dla brzydkich, a dla ładnych za brzydka. Za gruba dla chudych, a dla grubych za chuda. Za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna. Zbyt czysta dla brudnych, a dla czystych za brudna. Spróbuj się domyślić gdzie to mam. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#320 |
Zadomowienie
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Mnie i mojego psa napadla wrona/kruk :|
Zaatakowala mojego pieska , latala nad nim jak wsciekla z takim krakaniem strasznym ... Przelatywala tuz nad moim psem i spowrotem Odeszlam z tego miejsca a raczej ucieklam ... Pozniej jak wracam , (blisko tego miejsca) znowu zaczela nad nami latac tak nisko ze zaczelam byc przerazona. Wrocilam do domu okrezna droga . Wszyscy sie z tego smieja , a ja do dzis mam uraz jak slysze te ptaszyska ![]()
__________________
ana gabi show fan |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#321 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 36
|
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#322 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 353
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
![]() ~ innym razem szłam do domu i jakos pomyliłam pietra, chyba sie rozpedziłam za bardzo( bo windą nie jeżdzę) pukam pukam a tu nagle otwiera mi jakiś duży facet, pomyślałam co jest?? po czym zwiałam ~ kolejna historia z dzieciństwa, słabo ją pamietam ale wiem ze jechalam z tatą i siostrą samochodem...jechał z nami jeszcze jakis kolega taty, ja bylam starsznie zmeczona więc położyłam sie spać i tak w czasie snu nieświadomie puścilam bąka..tata mówił potem że tak zasmrodziłam samochód że wytrzymac sie nie dało...uff dobrze że spałam hehe ~ kiedyś na koloni podobał mi sie pewien chłopak, wiec latałam za nim i go przezywałam "Rogal Rogal" on tego nie znosił więc mnie ganiał a ja uciekalam ..i ta pewnego wieczoru odbywala sie kolonijna dyskoteka a my sie ganialismy wkoncu mnie dorwal a ja posrodku sali klęknełam przerażona przed nim i prosiłam o litość, on na to że nie chce mnie bić tylko ze mną zatańczyć...hehe cegła na miejscu, ale taniec (przytulaniec ![]() ~ gdzieś rok temu, jechałam sobie prawie pustym autobusem do domu...nagle wsiada jakaś duża pani i siada 2 siedzenia dalej...po chwili jednak wstaje i przysiada się do mnie wciskając mnie tym samym w szybe...smieszne to raczej nie bylo raczej podejrzane...do dziś dnia nie wiem co ta pani odemnie chciała, ale bałam sie że nie bedzie chciała mnie wypuścić jak będę chciała wysiąść to chyba tyle ![]()
__________________
however much you use me baby, come on use me more |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#323 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
![]() ![]() Idę czytać dalej ten wątek. Jest rewelacyjny ![]()
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Na pewno wszystkiego nie pamiętam
![]() -gdy byłam jeszcze małym dzieckiem (ale na tyle duzym by mama mogła wysłać mnie do sklepu) stoję w kolejce powtarzając sobie pod nosem co kupić. Gdy wreszcie przyszła moja kolej z chwila zastanowienia mówię "yy... zapomniałam już :/" i pobiegłam do domu. wróciłam juz z karteczką ![]() - były wakacje. Był u mnie kuzyn. Mama wysłała nas do marketu po cos . Spieszylismy sie bardzo bo akurat w tv zaczynal sie jakis serial ![]() przy kasie on czeka az zaplace. ja takze czekam az wyjmie pieniadze. Okazalo sie, ze zostały w domu ![]() - do szkoły podstawowej musiałam chodzic przez las. akurat była zima i spadło duuużo śniegu. Miałam w zwyczaju wychodzic kilka minut wczesniej. Szłam więc na 7.10 do szkoły. Pora wczesna, ludzi mało. W lesie na szczeście świecily sie latarnie a na sniegu było wydeptanych juz kilka sladów - na moje szczęście ![]() Postanowiłam iśc ścieżką więc trzymałam się śladów. W oddali widziałam światło dobiegające ze szkoły i pewna drogi szłam dalej pilnując sladów. W pewnym momencie coś mi nie pasowało... ten las sie nie konczy jeszcze, juz powinna byc taka mała górka a jej ani widu ani słychu. Poza tym jakoś ciemniej się zrobiło. Po podniesieniu głowy okazało się, że zboczyłam ze ścieżki i poszłam prawie w drugą stronę ![]() - to było jeszcze w przedszkolu. Sytuacji nie zapomnę. Pierwszy dzień wiosny i szliśmy topić Marzannę. Wszystki dzieci podekscytowane, fajna atmosfera. Pani przedszkolanka pomagała się ubrać dzieciakom i pilnowała aby wszystkie były porządnie ubrane, zaszalikowane i zaczapkowane (wiadomo, 21 marca nigdy nie jest bardzo cieplym dniem). Mi jakoś szybko poszło (wtedy juz bylam dosc samodzielna) i czekam na reszte grupy. Gdy wychodzimy (trzeba było "wspinac sie" po schodach) jakoś dziwnie twardo mi się szło a w nogi bylo mi jakos tak chłodno. Ale nic, idę dalej... gdy przeszlismy jakies 50-100 metrów dotarło do mnie, że wyszłam w kapciach ![]() ![]() - kilka razy zapomniałam plecaka do szkoły - w gimnazjum zapominalam zabrac do domu stroj na WF :/ i tak kilkakrotnie się pozbyłam worka z zawartością - zasnęłam w autobusie tuz przed przystankiem na którym powinnam wysiąść "Nocna przygoda na wsi" Mam na wsi kuzynosto, do których lubiłam jeździć. U sąsiadów były inne dzieciaki, także na wakacje, z którymi złapaliśmy dobry kontakt. Za "osiedlem" domków jest stara żwirownia, z małym bagienkiem i fajnie urządzonymm miejscem na ognisko. Któregoś wiaczoru postanowiliśmy zrobić ognisko. Pamiętam, ze dojachało jeszcze dwóch kuzynów więc było super. Poszlismy na pole i ukradlismy parę ziemniaków do ogniska, podwędziliśmy kiełbasę z lodówki i na część z nas pojechała tam rowerami. Zejśc z nimi było jeszcze fajnie ![]() ![]() - którego razu młodsza ode mnie kuzynka "przykleiła" mi sie do nogi i nie chciała mnie puścić. Musiałam tak z nią wchodzić na piętro w domu... może mała była ale lekka nie. Wchodziłam po omacku po schodach, bo ciotce przeszkadzało światło. A ja tak bardzo bałam się uderzyc głową w strop ![]() ![]() - tutaj byłam świadkiem: byla juz noc u tej samej kuzynki. Moja mlodsza siostra juz spała a my sobie gawędziłysmy. I widzimy jak moja siostrzyca zaczyna się rzucać i coś krzyczeć. Że spała na podłodze, to wylądowała na środku pokoju... Nie wiedzac co sie dzieje obudziłyśmy ją. Ta przerażona i cała zlana potem mówi, ze jakiś facet gonił ja tutaj po ogrodzie z kosiarką i chciał ja zabić. Przyniosłam jej szklankę mleka. Jednak mleko szybko wróciło do kuchni. Rano wujek chcac napić się świeżego mleka wziął to, co było pod reką.. A latem mleko szybko kwiaśnieje ![]() jak sobie cos jeszcze przypomnę to napiszę ![]()
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#325 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Historia z dzisiaj:
Idę sobie z kumpelką (tą zawsze od "jaj") i tak nie wiedziałyśmy gdzie chcemy iść dalej i ja poszłam w lewo a ona w prawo (szłyśmy od siebie jakiś metr) i wpadłyśmy na siebie. Prawie się wywaliłyśmy ale kolezanka jakoś złapała mnie pod boczki do tego ! Podeptałyśmy się okrutnie.... Wszystko obserwowała pani ze sklepu indyjskiego i miała ubaw po pachy bo wyglądało to jakbyśmy tanczyły coś po pijaku ! Lałyśmy się z tego jeszcze kawał drogi dalej... ![]() Moja sąsiadka niedawno opowiadała mi, że była w rossmannie i był straszny tłok a ona nic nie kupiła. chciała sie przecisnąć przez kolejkę babek i jedna kobitka "przy sobie" gwałtownie się odwróciła i popchnęła moją prześlizgującą się sąsiedkę po czym ta wpadła na jedną z kas i pękł koszyk który trzymała w ręku... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#326 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
To ja opowiem co dzisiaj widziałam w hipermarkecie.
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#327 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Kocham ten wątek
![]() 1.Ostatnio siostra opowiedziała mi wpadkę swojej teściowej w Ameryce ![]() Rano ta biedna kobiecina wstała, zobaczyła że już bardzo późno, więc tylko założyła kostium i wsiadła w samochód do kościoła. Na miejscu wysiada, wchodzi do kościoła i siada w ławce. Jakaś babka obok dziwnie na nią patrzy, ale to nic. Dopiero, kiedy chciała sobie poprawić fryzurę i dotknęła ręką głowy okazało się że... całą głowę ma w wałkach ![]() ![]() 2. Niedawno byłam na weselu - tańczyłam z nowo poznanym chłopakiem jakąś szybką piosenkę, kiedy zakręcił mną tak, że straciłam równowagę i poleciałam prosto na pannę młodą i upaprałam jej białą sukienkę moimi brudnymi butami ![]() 3. Kiedyś byłyśmy z dziewczynami nad rzęką, jakoś tak się złożyło, że byłam trochę pijana ![]() ![]() ![]() 4. Kiedyś spałam sobie do późna. ![]() ![]() 5. I historia mojej drugiej siostry - jechała autokarem do Włoch, więc nic dziwnego, że sobie przysnęła. Za to kiedy się obudziła, okazało się, że spała czule przytulona do jakiegoś nieznajomego chłopaka siedzącego obok niej ![]()
__________________
A najbardziej mnie wkurza jak są trzy mleka na raz otwarte ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#328 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
1. Przypomniało mi się teraz, że kiedyś kiedy zostałam sama w domu babci, chciałam coś wziąć z kredensu kuchennego z najwyższej szafki. Oczywiście byłam za niska, więc przystawiłam taboret. Kiedy otworzyłam szafkę nie mam pojęcia jak to się stało, ale cały górny poziom kredensu zawalił się na mnie.
![]() ![]() ![]() 2. Moja ciocia zazwyczaj suszy wszystkie swoje majtki na płocie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
A najbardziej mnie wkurza jak są trzy mleka na raz otwarte ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#329 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
...you will learn how to not quit when things get hard in your life... l o o k i n g f o r a n i n s p i r a t i o n
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#330 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Moja koleżanka opowiadała mi, że jej siostra kiedyś tak się zamyśliła podczas jazdy na rowerze, że wjechała w budkę telefoniczną
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:52.